Koszyczki ratunkowe |
Autor |
Wiadomość |
emi87
Dołączyła: 16 Sie 2012 Posty: 693 Skąd: lodz
|
Wysłany: Sob Maj 30, 2015 6:28 pm Koszyczki ratunkowe
|
|
|
Mam taki mały dylemat chciałabym bardzo zrobić koszyczki ratunkowe, ale mój narzeczony nie poparł mnie w tym zamiarze Powiedział że to bez sensu, że się nie przydadzą, że Nas obgadają, że jakieś tanie rzeczy tam są ( chciałam "markowe" rzeczy zastąpić czymś trochę tańszym np. Isaną czy Facelle- firma Rossmann ) i teraz nie wiem czy zrealizować swój plan czy jednak sobie odpuścić bo będzie jak mówi mój R A wy jak sądzicie poradźcie mi proszę |
_________________
|
|
|
|
|
Muszkowa
Wiek: 33 Dołączyła: 12 Lis 2014 Posty: 308 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Maj 30, 2015 7:12 pm
|
|
|
Ja uważam, że taki koszyczek jest świetną sprawą i jako gość na pewno bym się uśmiechnęła i była wdzięczna, bo na każdym weselu, na którym byłam zdarzała się sytuacja, w której bym skorzystała z wdzięcznością.
Co do "markowości"...nie sądzę, aby to miało znaczenie. Coraz częściej się mówi, że firmowe nie znaczy lepsze. Jak ktoś będzie potrzebować czegokolwiek z koszyczka, to na prawdę nie będzie zwracać uwagi na firmę, bo po prostu będzie Ci dziękować, że wpadłaś na taki pomysł. A jeśli ktoś Was obgada, trudno, zawsze znajdzie się taka osoba, przynajmniej dasz jej jakiś powód, który i tak by znalazła
A tak sobie teraz pomyślałam, jeśli dla Was "markowość" produktów jest ważna, to może zamiast etykietek na produktach zrobić swoje, z zabawnymi napisami...? Wiem, że macie już mało czasu, ale zawsze jest to jakieś rozwiązanie. Goście nie będą mogli Was obgadać, bo nie będą wiedzieli, że właśnie używają kosmetyki marki Rossman, a nie Adidas |
_________________ Zapraszam do mnie: http://www.forum.wesele-l...der=asc&start=0
|
Ostatnio zmieniony przez Muszkowa Sob Maj 30, 2015 8:35 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Julia_ja
Dołączyła: 07 Kwi 2013 Posty: 780 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 31, 2015 12:31 pm
|
|
|
emi87, a ja Ci powiem, że jak się zaczęłam głębiej zastanawiać to nigdy bym nie użyła nieznajomego pochodzenia antyperspirantu, lakieru do włosów czy chusteczek. I tu nie chodzi o zły zamiar państwa młodych, tylko po prostu miałabym wrażenie, że te rzeczy mogły być przed chwilą użyte przez kogoś niezbyt czystego. Może mam obsesję, ale tak czuję. Ja zrezygnowałam z tego pomysłu (ze Względu na brak miejsca w toaletach przede wszystkim) i jak patrzę na to z perspektywy czasu to nie zmieniłabym zdania, gdyby takie miejsce się znalazło. Moim zdaniem i tak każdy przynosi ze sobą niezbędne kosmetyki, a jeśli komuś czegoś zabraknie to zawsze można od znajomego/rodziny pożyczyć |
_________________
|
|
|
|
|
Terry
Dołączyła: 04 Sie 2013 Posty: 1725 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Nie Maj 31, 2015 12:56 pm
|
|
|
Zastanów się czy twój narzeczony nie zna lepiej swojej rodziny. Może patrzy z perspektywy osób, które na 100% będą miały pożywkę z tego. Możliwe, że tych osób jest nawet sporo.
Ja zrezygnowałam z koszyczka. Każdy wiedział, że mam rzeczy w schowku, ale nikt nie poprosił mnie, mamę, czy świadkową o cokolwiek. Panna Młoda zawsze ma ze sobą mnóstwo rzeczy i każdy o tym wie. Jakby ktoś potrzebował, spytałby. Byłam na 2 weselach, gdzie ktoś miał potrzebę i nie było problemu żeby spytać matkę Młodej lub Młodego. Raz nawet wujek pożyczył spodnie od innego gościa (mieszkającego na przeciwko sali), bo tak szalał.
A umieszczanie antyperspirantu uważam za żenujące. To wygląda jakby ktoś nie wiedział, że się go używa przy przygotowaniach. A perfumy swoje ma każda kobieta. Mężczyzna o tym nawet nie pomyśli. Za to kobiety mają większość potrzebnych rzeczy. |
|
|
|
|
herbatnik
Wiek: 34 Dołączyła: 14 Lip 2014 Posty: 651 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 31, 2015 7:54 pm
|
|
|
emi87, ja nie przewiduję takiego koszyczka. Wesele to co prawda duża impreza, długo trwająca i na dużo osób i nie wiadomo, co się komu może przydać. Ale w związku z tym, wiele wiele osób skrupulatnie się do niej przygotowuje, biorąc mnóstwo rzeczy ze sobą. Jeśli już komuś czegoś braknie-dezodorantu, chusteczek czy innych artykułów higienicznych, zawsze się znajdzie ktoś, kto ma zapas.
Poradź się może kogoś, kto będzie u Ciebie na weselu-mamy, rodzeństwa, może coś doradzą. Bo my tu możemy podać tylko swój punkt widzenia, ale Ty lepiej znasz swoich gości |
_________________
|
|
|
|
|
kapatka
Wiek: 36 Dołączyła: 12 Maj 2014 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 01, 2015 2:56 pm
|
|
|
Terry napisał/a: | Panna Młoda zawsze ma ze sobą mnóstwo rzeczy i każdy o tym wie. Jakby ktoś potrzebował, spytałby. |
Dokładnie tak! Ja też jestem zdania, że koszyczki można sobie odpuścić. Często goście są przygotowani na różne "wypadki", a jak nie to można poprosić kogoś z najbliższego otoczenia młodej. |
_________________
|
|
|
|
|
alekul89
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Maj 2014 Posty: 1360 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 01, 2015 2:59 pm
|
|
|
Najpotrzebniejsze rzeczy jak np. chusteczki czy plastry raczej każdy przynosi ze sobą. Ja odpuszczam koszyczki, ale sama pewnie będę miała niezły zestaw ze sobą. W razie czego goście mogą poprosić mamę czy świadkową o jakąś potrzebną rzecz. |
_________________
|
|
|
|
|
karolina_002
Dołączyła: 29 Lip 2013 Posty: 724 Skąd: Łask
|
Wysłany: Pon Cze 01, 2015 11:04 pm
|
|
|
Czyli będziemy miały koszyczek Panny Młodej z możliwością użyczenia jego zawartości innym gościom |
_________________
|
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 01, 2015 11:52 pm
|
|
|
Mnie osobiście takie koszyczki ratunkowe się podobają, sama się nad tym zastanawiałam chociaż, szczerze mówiąc nigdy nie skorzystalam ponieważ tak jak dziewczyny piszą, najważniejsze rzeczy większość z kobiet ma przy sobie a gdyby się naprawdę coś takiego stało powaznego to myślę że każda PM poratuje gościa czymś ze swojego koszyczka ratunkowego a kolejna sprawa jest taka ze właśnie zdanie Narzeczonego jest bardzo ważne ja jak mój W. cos odradza to na siłę go nie przekonuje a ten koszyczek nie jest czymś KONIECZNYM, może się będzie źle czuł ze właśnie tam będą gorsze marki, może jego rodzina ma jakieś inne podejście do tego.. w takiej sytuacji ja bym odpuscila:) |
_________________
|
|
|
|
|
emi87
Dołączyła: 16 Sie 2012 Posty: 693 Skąd: lodz
|
Wysłany: Wto Cze 02, 2015 6:32 am
|
|
|
Terry napisał/a: | Zastanów się czy twój narzeczony nie zna lepiej swojej rodziny. |
nie chodzi tu o rodzinę, a o znajomych
Ale macie rację może lepiej to sobie odpuścić jak to mówią co za dużo to nie zdrowo i faktycznie wszystkie rzeczy z koszyczka będę miała ze sobą także będę mogła wybawić gości z opresji gdyby coś Dziękuję bardzo za Wasze opinie |
_________________
|
|
|
|
|
*Dorotka_
Moderator
Wiek: 36 Dołączyła: 02 Cze 2012 Posty: 5060 Skąd: Łódź/Wrocław
|
Wysłany: Wto Cze 02, 2015 10:20 am
|
|
|
my mieliśmy koszyczki, i wszyscy byli zachwyceni tym pomysłem, na poprawinach rozmawiałam z kilkunastoma osobami, które mi dziękowały (np. Panowie, bo w aptece przed ślubem, kupiłam chyba z 7 czy 8 zestawów 2kc ) ale przydały się plastry, igła z nitką, zestaw kobieco-higieniczny, rajstopy w spray'u. A antyprespirant był miniaturą isany i nivei, też się przydał. Ja skorzystałam z wsuwek do włosów na poprawinach. No i paracetamol na ból głowy następnego dnia
Właścicielce tak się spodobał ten pomysł, że teraz koszyczki są już w standardzie na weselach u niej. |
_________________
|
|
|
|
|
dora11
Dołączyła: 16 Sty 2015 Posty: 62 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 17, 2015 12:32 pm
|
|
|
Będę musiała to podpowiedzieć siostrze która również wkrótce ma ślub i wesele. |
_________________ Wszyscy zostaliśmy wychowani na telewizji aby wierzyć, że pewnego dnia zostaniemy milionerami, gwiazdami filmu i rocka. Ale nie zostaniemy. |
|
|
|
|
kamejka
Wiek: 36 Dołączyła: 16 Lut 2014 Posty: 113 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 24, 2015 7:09 pm
|
|
|
Ja pierwsze słyszę o takich koszyczkach
Nie wydaje mi się to konieczne. Jak idę gdzieś na imprezę, nawet całonocną (no powiedzmy np na Sylwestra) to jakoś muszę się przygotować i upchnąć do kopertówki wszystkie rzeczy, które mogłyby się przydać Więc goście też dadzą radę na weselu.
Nawet nie wiem, skąd goście mieliby wiedzieć o istnieniu takiego koszyczka? |
_________________ Zapraszam do dzienniczka http://www.forum.wesele-l...ic.php?p=784726
|
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 24, 2015 7:21 pm
|
|
|
kamejka, takie koszyczki stoją w łazience:) mnie tam często się przydawaly rzeczy z takiego koszyczka |
_________________
|
|
|
|
|
Cicia
Wiek: 38 Dołączyła: 01 Maj 2011 Posty: 216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lip 07, 2015 8:24 pm
|
|
|
Mi o tych koszyczkach powiedziała siostra cioteczna. Osobiście podoba mi się ten pomysł podoba chociaż tez o nich nigdy nie słyszałam. Powiedziała mi ze na weselu na którym była, były w nich rajstopy, plastry i dezodorant. A wy co byście do niego jeszcze włożyły. |
_________________
|
|
|
|
|
kajab
Firma
Dołączyła: 21 Gru 2015 Posty: 9 Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pon Gru 21, 2015 1:32 pm
|
|
|
Niektore sale weselne same przygotowuja takie koszyczki. Antyperspirant moze byc w sprayu, a artykuly higieniczne moga byc pakowane po sztuce.
usunięta reklama z podpisu. Dorotka_ |
Ostatnio zmieniony przez Dorotka_ Pon Gru 21, 2015 1:41 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|