Kącik uzależnionych |
Autor |
Wiadomość |
Agnieszka19
Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 1715 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 05, 2007 4:22 pm
|
|
|
Powodzenia dla wszystkich którzy próbują rzucić palenie
?ycie bez fajek na prawdę jest fajne |
_________________
Nasz dzień 26.04.2008 |
Ostatnio zmieniony przez Agnieszka19 Czw Kwi 05, 2007 4:23 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Szpilka
Wiek: 39 Dołączyła: 14 Sie 2006 Posty: 362 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 1:35 pm
|
|
|
Mac-erson napisał/a: | Brawo szpilka trzymaj się.
U mnie już 2 miesiące minęły bez dymka
Zauważyłem, że wszedłem już chyba w druga fazę odzwyczajania się od nałogu. Zaczynam w końcu dostrzegać zalety niepalenia i coraz mniej brakuje mi tych okropnych fajek. |
Ja juz tez zaczynam odczuwać zalety.. ale jeszcze czasem mam cos takiego, że ssie mnie w żołądku na samą myśl o papierosku , ale gdy dochodzi co do czego to odmawiam .. abym wytrwała!!!! |
_________________
Buziaki Gość |
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 2:07 pm
|
|
|
Mac-erson napisał/a: | U mnie już 2 miesiące minęły bez dymka
Zauważyłem, że wszedłem już chyba w druga fazę odzwyczajania się od nałogu. Zaczynam w końcu dostrzegać zalety niepalenia i coraz mniej brakuje mi tych okropnych fajek. |
możesz rzucić jakieś rady, jak to zrobić? mi jakoś nie wychodzi |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
klarysa
Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 895 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 10:27 pm
|
|
|
rzucic palenie jest calkiem latwo, trudno podjac decyzje. nie ma "sprobuje rzucic" tylko "koniec", bo tego chcesz! w trudnych chwilach mysl o zaletach rzucenia, powodach, dla ktorych to robisz, policz ile dni juz ci sie udalo przetrwac i jak to zmarnujesz jak zapalisz. i, ze kiedys na pytanie "Zapalisz?" odpowiesz: "Nie, dziekuje, nie pale juz kilka lat" zamiast "Jasne, ciagle rzucam ale jakos nie potrafie":) |
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 11:40 am
|
|
|
ja już się przymierzam do rzucenia od dawna i mi jakoś nie wychodzi, ale wiem, że muszę to zrobić, bo nie chcę palić. uda mi się.. musi |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
Dunia
Wiek: 47 Dołączyła: 04 Mar 2007 Posty: 167 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 4:51 pm
|
|
|
Ja to samo. Nawet już miesiąc nie paliłam, ale kurka nie dałam rady. Myślę, że to kwestia nastawienia- teraz nie mam motywacji- nie chce mi się starać... |
_________________
Trzymaj się Gość |
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 9:29 pm
|
|
|
ja mam motywację ale na razie nałóg wygrywa, do czasu
a rzucić dla Ukochanego to nie motywacja? |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
Dunia
Wiek: 47 Dołączyła: 04 Mar 2007 Posty: 167 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 10:32 pm
|
|
|
Mój Ukochany słabo mnie motywuje, bo powiedziałam mu, że przestanę palić jak on przestanie obgryzać skórki przy paznokciach. A on nadal dziubie! W sumie to niezbyt ładnie, że zrzucam odpowiedzialność na niego, ale cóż- life is brutal |
_________________
Trzymaj się Gość |
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 10:35 pm
|
|
|
i to nałóg i to mój mnie strasznie.... za palenie, więc mam silną motywację nie chcę się już więcej truć to skraca nasz czas razem może jakoś razem będziemy się motywować??? |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
Aga
Wiek: 45 Dołączyła: 10 Lut 2004 Posty: 16 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto Kwi 24, 2007 10:10 pm
|
|
|
Ja zawsze powtarząłam że rzucę jak zajdę w ciążę. Z opowieści wiedziałam ,ze wtedy organizm sam odrzuca to co niezdrowe, trujące...tiaa, a mi wtedy tak smakowały fajki że mogłabym jej jeść. Byłam w 3 miesiącu jak napisałam list do mojego nienarodzonego dziecka w którym wyjaśniłam jak złą jestem matką, pomimo że tak bardzo go kocham. Jak po 2 dniach przeczytałam ten list to wodotryski z oczu mi poleciały. No i tak się wzruszyłam że aż rzuciłam.
Po urodzeniu nie mogłam palić bo karmiłam, tak upłynął kolejny rok, a teraz nie palę bo znów jestem w ciąży. Potem znów będę przez rok karmić...czyli po jakiś 4 latach to już ryzyko niepalenia jest znaczne chyba. |
_________________
|
|
|
|
|
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 24, 2007 10:30 pm
|
|
|
?wietny pomysł z tym listem
Za 4 lata nawet nie pomyślisz o zapaleniu - tak jak ja teraz po 2 |
_________________
|
|
|
|
|
Aga
Wiek: 45 Dołączyła: 10 Lut 2004 Posty: 16 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Sro Kwi 25, 2007 12:07 pm
|
|
|
no ja też już prawie 2 lata. Nie ciągnie mnie, ale czasami z nostalgią wspominam poranną kawkę i papieroska, zabijanie czasu na przystanku... Mam nadzieję że w odpowiednim momencie korzyści jednak wezmą górę. |
_________________
|
|
|
|
|
@Mac-erson
Administrator forum.wesele-lodz.pl
Wiek: 51 Dołączył: 10 Lis 2006 Posty: 323 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 27, 2007 9:49 pm
|
|
|
Wytrzymałem już całe 3 miesiące.
Na razie bilans zysków jest niewielki, ale za to ciałka o całe 8kg więcej (chociaż niektórzy mówią, iż teraz wyglądam nawet korzystniej to jednak czas zacząć maszerować w drugą stronę )
Dodatkowo do minusów dorzucę psychikę, która jakaś taka niespecjalna. Odczuwam mniej entuzjazmu i powiem prawdę cały czas trochę tęsknię za porannym dymkiem
Ale traktuję ten odwyk jako pokutę za moją głupotę trwania tyle lat przy nałogu. I wierzę, że będzie coraz lepiej.
Acha i wielki apel do Was : asia84 i Dunia rzuccie ten nałóg póki jesteście młode, Wam będzie na pewno dużo łatwiej, choćby ze względu na krótszy staż nałogowca. Na prawdę warto.
I nie zganiać na narzeczonych |
|
|
|
|
Aga
Wiek: 45 Dołączyła: 10 Lut 2004 Posty: 16 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Sob Kwi 28, 2007 9:59 pm
|
|
|
Ja co prawda po rzuceniu miałam nadal motywator nieporównywalny z niczym (bądź z niewieloma sytuacjami), ale taką najszybszą korzyścią, którą u siebie zauważayłam, to to, że rano jak wstałam mogłam odetchnąć pełną piersią - po prostu głębokie oddychanie przestało boleć, a jest naprawdę przyjemne. |
_________________
|
|
|
|
|
Dotka
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Mar 2005 Posty: 562 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Kwi 29, 2007 12:41 pm
|
|
|
Trzymam za was kciuki, rzucajcie te papierosy |
_________________
|
|
|
|
|
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
agniesia22
Wiek: 38 Dołączyła: 28 Lip 2008 Posty: 268 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 06, 2008 2:11 pm
|
|
|
Ja rzuciłam palenie jakieś 5 miesięcy temu, było ciężko. Do dziś na imprezach gdzie palą inni strasznie mnie ciągnie a przy alkoholu lepiej nie mówic, czasami zapalę jednego ale boje się że mnie wciągnie nałóg od nowa. |
_________________
|
|
|
|
|
Aldonka
Dołączyła: 16 Sty 2015 Posty: 66 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 8:07 am
|
|
|
Mi na szczęscie udało się rzucić palenie ale powiem Wam,że bez e papierosów raczej nie byloby na to szans... Na szczęście obecnie mam to już za sobą .
Oszczędziłam równiez masę kasy ponieawż papierosy elektroniczne sa o wiele tańsze. Zamawiam liquidy przez internet: (...) - konkretnie tutaj. Jeśli nie wiecie jaki wybrać warto jest skontaktować się z chłopakami w sklepie. Na pewno doradzą Wam co będzie najlepsze na początek.
Usunęłam komercyjny link. Moderatorka Asiek |
Ostatnio zmieniony przez Asiek Wto Cze 23, 2015 9:01 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 10:27 am
|
|
|
Palenie rzuciłam poprzez szantaż mojego już męża, a wtedy chłopaka. Nic nie działa tak motywująco, jak ukochana osoba, która stawia Ci ultimatum "Albo papierosy, albo ja" W trymiga rzuciłam. Ciągnęło mnie jeszcze przez parę miesięcy, a teraz już będzie z 4,5 roku bez tytoniu
Natomiast moja Teściowa przymierzała się co chwilę do rzucania. W końcu wykorzystaliśmy jej pobyt w szpitalu przed naszym ślubem i do tej pory pali e-papierosa Papierosy to zło |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Catylyn89 Wto Cze 23, 2015 10:28 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 1:54 pm
|
|
|
Ja na szczęście nie palę i nie paliłam, ale powiem wam że e-papierosy są bardziej niezdrowe niż te zwykłe |
_________________
|
|
|
|
|
herbatnik
Wiek: 34 Dołączyła: 14 Lip 2014 Posty: 651 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 2:52 pm
|
|
|
My rzucaliśmy razem Mój luby palił nałogowo, ja popalałam i trochę się wciągnęłam w nałóg przez nasze wspólne wychodzenie "na dymka". Ale razem jakoś raźniej się odzwyczaja, można się nawzajem pilnować i ma się więcej samozaparcia. Prawie dwa lata bez papierosów, ale jeszcze czasem mnie ciągnie, raz na pół roku się łamię, niestety |
_________________
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 4:52 pm
|
|
|
dorotka0603 napisał/a: | Ja na szczęście nie palę i nie paliłam, ale powiem wam że e-papierosy są bardziej niezdrowe niż te zwykłe |
Co do szkodliwości, to jest to bzdura Wszyscy mówią o szkodliwych związkach formaldehydu albo akroleiny acetaldehydu, ale w e-papierosach są one minimalne... Większe stężenia tych związków wiszą w powietrzu w największych miastach A to, że ktoś pisze, że e-papierosy są szkodliwe, to ludzie, wspierający przemysł tytoniowy, który zaczął podupadać, a trzeba pamiętać, że to jest jeden z głównych i największych przemysłów świata
Kiedyś coś takiego ujrzałam na stancji studentów farmakologii
|
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Catylyn89 Wto Cze 23, 2015 4:55 pm, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 5:09 pm
|
|
|
Catylyn89, nie tylko ludzie wspierający przemysł tytoniowy tak mówią, e-papierosy może nie będą szkodliwe, za kilkanaście lat, jak ludzie opatentują to dokładnie, niestety teraz jest to nowość na rynku i nie jest wcale taka doskonała jak mówią a to, że jest to zdrowe mówią ludzie, którzy chcą na tym zarobić, bo przecież taka nowość i rewolucja- zwykły chwyt marketingowy... Musi minąć kilka lat, żeby zaobserwować efekty e-papierosa, ale z innych krajów np Grecji badania są takie, że są bardziej szkodliwe ponieważ w tym dymie są mniejsze cząsteczki nikotyny, które GŁĘBOKO przenikają do organizmu, tak samo te substancje smakowe w e-papierosie, które po podgrzaniu również są bardzo szkodliwe! Palimy samą chemię, fu. Badania cały czas trwają, ale ja wiem jedno- nie ma zdrowych papierosów, a mity o cudownych właściwościach e-papierosa kruszą naukowcy na całym świecie |
_________________
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 5:43 pm
|
|
|
dorotka0603, a ja Ci powiem, że rzetelnych badań nie ma i pewnie ich nie będzie (bo przez uproszczony skład, mają badać, to co już wiadomo?) W e-papierosach mamy glicerol, glikol propylenowy i H2O oraz nikotynę i aromaty smakowe stosowane w przemyśle spożywczym (taki skład masz na każdym liquidzie)... Te dwa pierwsze składniki są nieszkodliwe nawet przy podgrzaniu do 200 stopni, a i tak spotykamy je w kosmetykach. E-papierosy przeszły wszystkie badania toksykologiczne. Są one szkodliwe, bo zawierają nikotynę (substancję uzależniającą). |
_________________
|
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 5:44 pm
|
|
|
Catylyn89, jak może nie być rzetelnych badań skoro naukowcy właśnie te całe -papierosy badają?
Myślę, że sobie nie powymyślali i wybacz, ale wierzę naukowcom, którzy jednak te badania przeprowadzają, a jakie to ma skutki naprawdę? Czas pokaże! Może ludzie będą zdrowsi dzięki temu, a może nie |
_________________
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 5:51 pm
|
|
|
dorotka0603, poczytaj trochę o badaniach toksykologicznych e-papierosów i rejestrze . One są monitorowane, nie badane (badane one były szczegółowo przed wprowadzeniem na rynek). Czyli wszystko co już zostało odkryte, teraz jest obserwowane. A ludzie są zdrowsi przez e-papierosy... Moja teściowa powoli rzuca palenie, kaszel tytoniowy (charakterystyczny dla palaczy) znikł, jak ręką odjął... Zaczęła od liquidów 24, teraz jest na 6. KTG się poprawiło, płuca dochodzą do siebie (a były czarne jak smoła, po normalnych papierosach). Mój tato też czuje się lepiej, a palił ponad 26 lat zwykłe papierosy. O stanie jego płuc i badaniach KTG i innych nie pytaj, bo były tragiczne.
Ja nie dam sobie wmówić, że e-papierosy są szkodliwe, skoro mam blisko siebie osoby, które paliły zwykłe i po przerzuceniu się, czują się znacznie lepiej. Mój kumpel dopóki nie poszedł na farmaceutykę, palił papierosy... Myślisz, że czemu przerzucił się na e-papierosy? Tu kasa rządzi światem |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Catylyn89 Wto Cze 23, 2015 5:54 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 6:36 pm
|
|
|
Catylyn89, zgadzam się z Tobą, że płuca itd, wszystko to się poprawia od tych całych e- papierosów, ale młode osoby palące e-papierosy, jak to mój profesor z Uniwersytetu podział "skutki e-papierosów dopiero zobaczy się na ich dzieciach" Poza tym te e-papierosy nadal są badane, można wiedzieć skąd Twoja wiedza na temat badań i tym, czy to jest szkodliwe czy nie? Bo bardzo zainteresowała mnie Twoja teoria. gliceryna i glikol propylenowy, jedne ze składników e-papierosów, stykamy się z nimi na co dzień, więc masz rację, że znajdują się w kosmetykach, lekach, żywności. Udowodniono, że są nieszkodliwe, ale czy takie pozostają po podgrzaniu do ok. 200°C i przy zwiększonym dopływie powietrza, co przyspiesza proces ich utleniania? Ja nie wiem- badań nie przeprowadzałam, na razie studiuję i swego czasu profesorzy dużo nam o tym mówili, wierzę im. A jeżeli wiedza na temat badań i szkodliwości tych substancji została przyswojona przez Ciebie dzięki internetowi, to musisz wiedzieć że tam rzetelnych informacji nie znajdziesz, ja jako studentka biologii po pierwszym semestrze przestałam korzystać z tych głupot, które się w internecie znajdują bo czasem śmiać mi się chce jak to czytam. Poza tym nawet niewielkie dawki substancji rakotwórczych, w szczególności podawanych przewlekle przez lata, mogą uruchomić mutacje genetyczną komórki, czyli zainicjować proces nowotworowy. |
_________________
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 7:23 pm
|
|
|
dorotka0603, mój znajomy ma doktorat z toksykologii na wydziale farmaceutycznym i pisał właśnie pracę doktorską na temat szkodliwości e-papierosów. Spędził kupę czasu w laboratoriach toksykologicznych we Wrocławiu, Warszawie i Krakowie. Od niego mam wszystkie informacje
Cytat: | Udowodniono, że są nieszkodliwe, ale czy takie pozostają po podgrzaniu do ok. 200°C i przy zwiększonym dopływie powietrza, co przyspiesza proces ich utleniania? |
Badano to i nie dowiedziono ich szkodliwości, a to co wydychasz to zwykła para wodna, w większym stężeniu. Większą szkodliwość mają papierosy zwykłe, bo w ich dymie stwierdzono mieszankę wybuchową różnego rodzaju związków, gdzie 1/3 z nich jest szkodliwa dla organizmu i mają większe stężenie. Reasumując gdybym miała wybierać: wydychać parę wodną (co i tak to robimy i jest zauważalne w okresie największych mrozów) czy dym papierosowy (który w dodatku śmierdzi niemożebnie), to wybrałabym to pierwsze.
Cytat: | Poza tym nawet niewielkie dawki substancji rakotwórczych, w szczególności podawanych przewlekle przez lata, mogą uruchomić mutacje genetyczną komórki, czyli zainicjować proces nowotworowy. |
Te minimalne dawki substancji rakotwórczych, które są zawarte w e-papierosach są liczone w 0,00001/ml. Nie wrzucajmy wszystkiego co jest "niby" rakotwórcze, gdy tak naprawdę spaliny miastowe, normalne papierosy, złe przyrządzanie żywności, odporność organizmu czy leki, mają większy udział w procesach nowotworowych |
_________________
|
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 7:35 pm
|
|
|
Catylyn89, to co wypuszczają e-palacze to nie jest zwykła para... tam też jest nikotyna tylko 10 razy mniej jej Ale z tego co mówisz to przecież kolega badań nie robił
Naukowcy również mają podzielone zdanie na ten temat, ale tak jak mówiłam- zobaczymy za kilkadziesiąt lat skutki e-papierosów |
_________________
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 7:44 pm
|
|
|
dorotka0603 napisał/a: | Ale z tego co mówisz to przecież kolega badań nie robił
|
A skąd taki wniosek? Napisałam, że spędził kupę czasu w laboratoriach w kilku miastach, najlepszych laboratoriach toksykologicznych w Polsce
Oczywiście, że badał. Przebadał wszystkie liquidy wypuszczone na rynek, przewertował wszystkie publikacje na temat e-papierosów (w tym WHO). Skrupulatnie wytłumaczył działanie każdej substancji zawartej w liquidach i reakcje w nich zachodzące pod wpływem gorącego bodźca. Inaczej nie obroniłby pracy doktorskiej, bo nie byłoby narzędzia badawczego Jego praca doktorska będzie opublikowana w formie książki, więc tylko wypatrywać jej w księgarniach. |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Catylyn89 Wto Cze 23, 2015 7:48 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 7:59 pm
|
|
|
Nie wiem jak się cytuje, ale wcześniej napisałaś:
"dorotka0603, poczytaj trochę o badaniach toksykologicznych e-papierosów i rejestrze . One są monitorowane, nie badane (badane one były szczegółowo przed wprowadzeniem na rynek). Czyli wszystko co już zostało odkryte, teraz jest obserwowane."
Stąd ten wniosek, że wcześniej pouczałaś mnie jak napisałam, że naukowcy badają te e-papierosy, dlatego nie rozumiem, po co badał coś, co ponoć zostało według Ciebie już odkryte |
_________________
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 8:05 pm
|
|
|
dorotka0603, praca doktorska rządzi się innymi prawami, niż światowe badania On skupił wszystko w jedną całość, wprowadzając własne wnioski na podstawie własnoręcznie przeprowadzonych badań |
_________________
|
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 8:06 pm
|
|
|
Catylyn89, dlatego chciałam Ci powiedzieć, że zarówno on jak i naukowcy tak jak przed chwilą napisałaś (światowe badania) badają:)
Powtórzę się, na razie jest to nowość dlatego nie wiemy jeszcze jakie to ma skutki dla naszego zdrowia:)
Czas pokaże, kończę dyskusję bo widzę to jest temat rzeka |
_________________
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 8:18 pm
|
|
|
dorotka0603 napisał/a: |
Powtórzę się, na razie jest to nowość dlatego nie wiemy jeszcze jakie to ma skutki dla naszego zdrowia:)
|
No to widzę, że nasza rozmowa nie powinna mieć miejsca, skoro dopiero teraz piszesz, że nie wiesz jakie to ma skutki, ale wcześniej stwierdziłaś, że e-papierosy są szkodliwe:) Dziękuję i życzę miłego wieczoru. |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Catylyn89 Wto Cze 23, 2015 8:20 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 8:21 pm
|
|
|
To ja Was pogodzę i napiszę, że na pewno mniejszym złem jest e-papieros niż papieros tradycyjny. Tu nie trzeba mieć tytułów naukowych, a wystarczy wziąć "na chłopski rozum".
Asiek - niepaląca nigdy. |
_________________
|
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 8:24 pm
|
|
|
Catylyn89, masz rację, że nasza rozmowa nie powinna mieć miejsca, bo już w moim drugim poście napisałam, że czas pokaże jakie to ma dla nas skutki ) A skoro twierdzisz że "dopiero" teraz to napisałam to nie wiem, czy mnie zrozumiałaś i to co wcześniej pisałam |
_________________
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Wto Cze 23, 2015 8:33 pm
|
|
|
dorotka0603, Już się nie będę spierać, na temat kto ma rację, bo nie tędy droga, aczkolwiek przedstawiłaś mi jakiś argument dotyczący badań z Grecji i powiedziałaś, że palimy samą chemię I zrozumiałam, że stąd ten wniosek o szkodliwości. Skończmy już to zwalanie winy.
Cytat: | To ja Was pogodzę i napiszę, że na pewno mniejszym złem jest e-papieros niż papieros tradycyjny. Tu nie trzeba mieć tytułów naukowych, a wystarczy wziąć "na chłopski rozum". |
Racja |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Catylyn89 Wto Cze 23, 2015 9:07 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
herbatnik
Wiek: 34 Dołączyła: 14 Lip 2014 Posty: 651 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 24, 2015 12:50 pm
|
|
|
To ja jeszcze dorzucę 3 grosze, znam osoby, którym e-papierosy pomogły rzucić nałóg i to jest w porządku Ale znam tez przypadki, że osoby popalające 2-3 papierosy na dzień chciały się uwolnić, kupując substytut, przez co pociągały 10-15 razy dziennie. Bo to nie śmierdzi i można w każdej chwili mieć przy sobie i sobie popykać W tym wypadku nie jestem przekonana, czy mniej sobie szkodziły. |
_________________
|
|
|
|
|
dorotka0603
Wiek: 29 Dołączyła: 09 Sty 2015 Posty: 571 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 24, 2015 1:40 pm
|
|
|
Najgorsze jest to, że e-papierosy są sprzedawane nieletnim, a że niedaleko mnie jest gimnazjum to widzę często jak uczniowie po 14 lat chodzą z tym e-papierosem... Wiadomo, paczkę nie zawsze uda im się zdobyć, a e-papierosów ani rodzice nie wyczują, ani nauczyciele i mogą się popisywać... To smutny widok. |
_________________
|
|
|
|
|
Terry
Dołączyła: 04 Sie 2013 Posty: 1725 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Sro Cze 24, 2015 9:43 pm
|
|
|
Niby to sama para wodna, ale nie pozwalamy mojemu bratu palić e-papierosa w pokoju, w którym siedzę. W końcu nie mamy pewności.
Zastanawiam się jak to jest z shishą. Przed ciążą lubiłam kilka razy w roku zapalić. Teraz, oboje z mężem nie używamy jej, mimo, że wybieram jedynie melasę beznikotynową. |
|
|
|
|
|