Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Gołębie czy kominiarz
Autor Wiadomość
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 42
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
  Wysłany: Wto Lut 14, 2006 10:41 pm   Gołębie czy kominiarz

Ostatnio moja mama rozmiawiała z moją ciotka. I wiecie co się dowiedziała? Ciotka radziła by na moim ślubie były gołębie i kominiarze :shock: ja zdębiałam jak to usłyszałam!
Ponoc to przynosi szczęście. Czy to nie lekka przesada? u mnie ani kominiarza (choćby jednego) ani najmniejszego gołębia nie będzie ... no chyba że jakieś dziekie będą akurat latały. Słyszeliście o czyms takim? Ja nie :shock: :lol:
_________________
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 14, 2006 11:54 pm   

Słyszałam i widziałam na ślubach u znajomych. O gołębiach akurat jest gdzieś na forum wątek. :roll:
Po ślubie Młodzi wypuszczają gołąbki ze swoich rąk, a one wracają do hodowcy. A kominiarz gdzieś tam sobie stoi. Forumowa Mi miała na ślubie kominiarza, nawet jest na zdjęciach. 8)


Dla mnie te zwyczaje oczywiście jak każdy przesąd są po prostu głupie. Ale jeśli komuś ma to poprawić nastrój to niech ma. :wink:
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 42
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 15, 2006 2:11 am   

Ja byłam na różnych ślubach i nie spotkałam się z czymś takim. Był tylko ryż albo pieniążki na szczęście.Mało tego nie spotkałam się również z tzw. prezencikami dla gosci po ślubie. Widac co kraj to obyczaj... :shock:
_________________
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Lut 17, 2006 11:22 am   

Nie podoba mi się... kominiarz z całą swoją sadzą nie pasuje mi zupełnie do mojej białej kiecki ;)
A czym się kończy niewprawne wypuszczenie gołębi przez pannę młoda w gorsecie to też chyba widzieliśmy :roll:
_________________
chez alma |
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 42
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lut 17, 2006 6:07 pm   

Alma_ napisał/a:
Nie podoba mi się... kominiarz z całą swoją sadzą nie pasuje mi zupełnie do mojej białej kiecki ;)
A czym się kończy niewprawne wypuszczenie gołębi przez pannę młoda w gorsecie to też chyba widzieliśmy :roll:


I tym optymistycznym akcentem gołębiom i kominiarzom mówimy stanowcze NIE :lol:
_________________
 
 
 
Edi 

Wiek: 40
Dołączyła: 24 Cze 2005
Posty: 430
Skąd: sprzed komputera
Wysłany: Pią Lut 17, 2006 7:27 pm   

Widziałam ten zwyczaj z gołębiami ale mi się nie podobał tylko że gołębi nie wypuszczali państwo młodzi tylko 3 dziewczyny. Osobiście mi się to nie podobało :|
_________________
Ja chce powtórki z 23 września 2006 !! !

 
 
Lucky 

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lis 2005
Posty: 748
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lut 17, 2006 10:37 pm   

Ja tez widziałam i niestety Pan młody musiał później czyścic marynarke..... :?
o gołębiach mówie oczywiście :wink:
 
 
Dotka 


Wiek: 43
Dołączyła: 12 Mar 2005
Posty: 562
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lut 18, 2006 1:17 pm   

Nasza dawna forumka Megi miała na swoim ślubie gołębie, ładnie wyglądali puszczając je. Ale trzeba uważać by nie narobiły na Młodych lub gości. :lol: O kominiarzu nie słyszałam ale jeśli ktoś ma ochotę to czemu nie.

Ja za przesądna nie jestem ale sukienki przed ślubem męzowi nie chciałam pokazać. :D
_________________
 
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 44
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 20, 2006 8:12 am   

Ja byłam na weselu u kuzynki na śląsku. Dziadek młodej choduje gołębie. Po wyjściu z Kościoła, młodzi wypuścili, dwa najpiekniejsze białe okazy z całej kolekcji dziadka. Ptaki wzniosły sie ku górze i poleciały prosto do swojego domku, na podwórko dziadka.

Na nikogo nic nie narobiły, a same ptaki - chociaż gołębiara nie jestem- jak na gołębie były piękne. No i to wypuszczenie dwóch gołąbków wyszło super, bardzo mi sie to podobało.
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 42
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 20, 2006 11:55 am   

A ja to mam pomysł...u mnie po osiedlu pałęta się pełno kotów. Jakby tak je zebrac i na ślubie KOTY WYPÓ?CI? :graba: ot taki nowy zwyczaj. One same potem wrócą do swych kryjówek :lol:
_________________
 
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 20, 2006 11:59 am   

Tylko problem w tym, jak je połapac i w czym trzymać ;)
_________________

 
 
 
Żaneta 
Jestem mamusią

Wiek: 39
Dołączyła: 17 Lip 2005
Posty: 925
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Pon Lut 20, 2006 12:03 pm   

misia-misia napisał/a:
A ja to mam pomysł...u mnie po osiedlu pałęta się pełno kotów. Jakby tak je zebrac i na ślubie KOTY WYPÓ?CI? :graba: ot taki nowy zwyczaj. One same potem wrócą do swych kryjówek :lol:


:shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
_________________
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 42
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 20, 2006 12:04 pm   

to oczywiście był żart :lol:
_________________
 
 
 
Żaneta 
Jestem mamusią

Wiek: 39
Dołączyła: 17 Lip 2005
Posty: 925
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Pon Lut 20, 2006 12:19 pm   

Jak moglam na to nie wpaść :glupek: :glupek: :glupek: :glupek:
_________________
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pon Mar 13, 2006 10:03 pm   

Dla przypomnienia - incydent z gołąbkami... :roll:

_________________
chez alma |
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 16, 2006 3:24 pm   

a ta firma wypuszczanie golebi przez Mloda Pare ma w ofercie.

ja jeszcze o takim zwyczaju nie slyszalam ...
_________________
 
 
Nikulec 

Wiek: 42
Dołączyła: 07 Lis 2006
Posty: 171
Skąd: łódź
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 2:29 am   

:shock: Ło żesz fak... Pani młoda uwolniła nie tylko gołąbka 8)
To tylko przypomina ile drobiazgów musimy mieć na względzie, żeby wszystko ze sobą grało ;) hie hie hie

Wniosek:
Jeżeli zamierzasz wypuszczać gołąbki odpowiednio dobierz strój ;)
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Gru 13, 2006 8:29 pm   

faktycznie nie miłe doświadczenie :)

U MNIE GOŁ?BI NIE będzie ;)
_________________
 
 
 
misimisia 

Wiek: 39
Dołączyła: 16 Paź 2006
Posty: 93
Skąd: polska
Wysłany: Czw Gru 14, 2006 8:48 am   

Na ślubie mojej koleżanki były gołębie ale wypuścił je panny młodej tata (właściciel ptaszków) podczas wychodzenia młodej pary z kościoła dla mnie wyglądało to pięknie.

Pozdrawiam cieplutko
 
 
 
karszym 

Dołączyła: 18 Kwi 2007
Posty: 14
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Maj 12, 2007 7:15 pm   

kiedys byliśmy na ślubie i para moda wypuszczala golębie, bylo ladnie ale ne w moim guście
za to u nas by kominiarz, polecam mniej stresu że cię pobrudzi, hiihih
----wiecie co mam na myśli
_________________
Pozdrawiam

Karolina
 
 
 
Gabro 

Dołączyła: 15 Mar 2007
Posty: 699
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 24, 2007 1:50 pm   

U mnie gołębi nie będzie:) Przynajmniej tych hodowlanych, bo może gdzieś się trafi podwórkowy, żeby spróbować ryżu:)
 
 
betmi 


Dołączyła: 12 Sty 2008
Posty: 24
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Mar 10, 2008 11:39 pm   

...ja byłam na weselu na którym gołębię wypuszczane były przez młoda parę...niesamowite wrażenie... :mrgreen: ...i może u mnie sie pojawią...zobaczymy... :) jeśli chodzi o kominiarzy...hmmm...to tez o nich myślałam...ale bardziej jednak jestem za hmmm...białymi gołębiami...nie ukrywam, że również to byłaby wielka niespodzianka dla mojego taty, który nieziemsko uwielbia gołębie ...;)
 
 
pauluska 


Wiek: 40
Dołączyła: 02 Sty 2008
Posty: 183
Skąd: łódź manchester
Wysłany: Nie Mar 30, 2008 11:56 pm   

No ja w sumie o tym nie myślałam.. ale po przeczytaniu tego wątku dotarło do mnie że mój brat cioteczny, który zresztą będzie na weselu jest kominiarzem..więc wystarczy że się do niego uśmiechnę to jakiegoś kolegę przytarga na ślub:)
a gołebi to ja troche nie lubie... jakoś wyjątkowo...
_________________
Nasz dzień: 02.08.2008

 
 
izunia_82 

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1376
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 01, 2008 12:46 am   

U nas też nie będzie ani gołębi (bo się źle kojarzą, zwłaszcza z czyszczeniem stroi), ani kominiarzy(bo nasz przesąd dotyczy tylko kominiarzy spotkanych na ulicy i wtedy łapiemy się za portfel bo kiedyś usłyszałam, że jak złapię się za guzik to guzik się będzie miało :D , wiem, że to też jest przesąd, ale coś w tym chyba jest).
_________________


 
 
violinka86 

Dołączyła: 04 Lut 2013
Posty: 14
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 23, 2013 8:01 am   

W kwietniu byłam na ślubie, gdzie byli i kominiarze i gołębie i anioły :) pod kościołem się trochę cyrkowo zrobiło ale na zdjęciach wyglądało to nawet fajnie, szczególnie gołębie wypuszczane przez młodych. Szczudlarze (aniołki) zrobili furorę pośród dzieci, bo cukierki rozdawali :)
 
 
Paolina 


Dołączyła: 03 Cze 2012
Posty: 511
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 24, 2013 6:53 pm   

Mojemu narzeczonemu marzy się wypuszczanie pary gołąbków, odkąd zobaczył taką akcję na ślubie kuzynki ;) Wyglądało to bardzo malowniczo. U nas ich nie będzie, bo zapowiedziałam, że do ręki gołębia nie wezmę ;)
_________________
Pozdrawiam słonecznie Gość! ;)


 
 
konstantynka 

Dołączyła: 14 Lis 2013
Posty: 8
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 14, 2013 9:47 am   

O kominiarzu słyszałam, że w Wlk Brytanii jest tradycja, żeby panna młoda zobaczyła, to się poszczęści.
A gołębie są trochę przereklamowane, słyszałam, że teraz (choć na zimę to pewnie nie) są firmy, które oferują motylki :)
_________________
To nie moja wina - nie zaczynaj! :P
 
 
roksancia
[Usunięty]

Wysłany: Sob Lis 30, 2013 7:44 pm   

Dziewczyny nie trzeba gołębi brać do rąk, można je wypuścić np z kosza wiklinowego i wygląda to równie pięknie ;)
 
 
Terry 


Dołączyła: 04 Sie 2013
Posty: 1725
Skąd: łódzkie
Wysłany: Nie Gru 01, 2013 10:50 am   

U nas nie będzie tego typu atrakcji. Na filmach wyglądają cudnie, ale na żywo wypuszczenie 2 gołębi, to nieciekawy widok.
 
 
Blue89 

Dołączyła: 22 Wrz 2013
Posty: 29
Skąd: Łódż
Wysłany: Sro Gru 04, 2013 11:17 am   

Stresujące dla gołębi moim zdaniem.
 
 
in4h 

Dołączyła: 05 Lip 2013
Posty: 15
Skąd: Łódź
Ostrzeżeń:
 3/3/7
Wysłany: Pon Lut 22, 2016 12:09 pm   

Ostatnio gołębie stają się popularne
 
 
annaponikla 

Dołączyła: 10 Mar 2016
Posty: 9
Skąd: Olsztyn
Wysłany: Czw Mar 10, 2016 5:05 pm   

Kominiarz powinien wręczyć gołębie, wtedy to już szczęście murowane.
_________________
"Zwy­ciężaj­cie niena­wiść miłością, niep­rawdę - prawdą, prze­moc - cierpieniem." - Mahatma Gandhi
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl