Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Czego nie znosicie ?
Autor Wiadomość
PaulinaPS 

Dołączyła: 03 Wrz 2012
Posty: 443
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 10:16 am   

ja nie zjem:
-wątróbki i innych podrobów
-flaków/czarniny/ kapuśniaku
- kotletów smażonych na smalcu i smalcu
-ogórków kiszonych (konserwowe uwielbiam)
- owoców morza ( wyjatek to jedna krewetka, ale nie więcej)
-ciast pianek
- jajek ( wszyscy na mnie krzywo patrzą w domu, nawet na wielkanoc omijam, sam zapach mnie odrzuca )
- pierogów ruskich ( zapach jest koszmarny, smak jeszcze gorszy)
- dań typu kopytka, gdzie w przepisie miesza sie ziemniaki z twarogiem, fujjj
 
 
ZoltyTulipan 


Wiek: 35
Dołączyła: 04 Maj 2012
Posty: 1217
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 10:28 am   

Hmmm... czego nie lubię? :)
Zacznę od tego co uwielbiam, kocham itd :) czyli tak często wspominaną tu czerninę :) U mnie w domu co najmniej 2 razy w roku i niedlugo będzie w pierwszy dzień świąt :smile: :smile: :smile:

A nie lubie:
smalcu bleeee
kompotu z suszu
szpinaku
klusek śląskich (ale kopytka już tak :smile: )
marchewki na ciepło z groszkiem (bo za słodka, w każdej innej postaci marchewkę zjem)
buraczków (ale barszcz czerwony z buraczków pycha :smile: )
wątróbki, ozorków
zimnych nóżek
ciepłego mleka (zimne pije co dzień na śniadanko)
tłustego mięsa też nie jem (jak mam na wędlinie jakiś tłuszcz to zawsze odkrawam)

I to chyba wszystko co mi do głowy przychodzi :)

[ Dodano: Nie Lis 25, 2012 10:29 am ]
Przypomniało mi się :) Jeszcze placki ziemniaczane bleeee... :)
_________________
 
 
marlena89 


Wiek: 34
Dołączyła: 24 Mar 2011
Posty: 263
Skąd: łódzkie
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 6:47 pm   

Do wybrednych to ja raczej nie należę, ale nie lubię:
- ziemniaków w zupach
- wszelkiego rodzaju chłodników
- rodzynek
- piwa
- czerniny (w sumie to nawet nie mam odwagi tego spróbować :lol: )
_________________
[url=http://tickers.cafemom.com]
 
 
 
bambolea 


Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 397
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 8:04 pm   

Ja jestem bardzo wybredna, ale wymienię tylko parę rzeczy, których nie lubię:
- jajek (samych, nie jako składnik.. czyli jajecznica, jajko na twardo, na miękko, smażone o bleeee itp.)
- sera żółtego (nie zjem samego, albo kanapki z samym serem.. natomiast uwielbiam rozpuszczony :) )
- serków topionych
- kaszanki
- flaków
_________________
 
 
paulinkaaMU 


Wiek: 37
Dołączyła: 15 Sie 2009
Posty: 1509
Skąd: Pabianice/Wrocław
Wysłany: Nie Lis 25, 2012 8:13 pm   

ZoltyTulipan napisał/a:
marchewki na ciepło z groszkiem (bo za słodka, w każdej innej postaci marchewkę zjem)


ja kiedyś też nie lubiłam, ale odkąd ją dobrze przyprawiam solą i mocno skrapiam cytryną - uwielbiam :)

ZoltyTulipan napisał/a:
szpinaku


kiedyś nie wzięłabym do ust - teraz mogłabym jeść codziennie, pod każdą postacią :D klucz to raz zjeść tak dobrze przyrządzony i wyzbyć się uprzedzeń :) Dla mnie musi być w liściach, dużo soli, pieprzu, czosnku i smietanka 30%, naprawdę pycha :)
_________________


 
 
 
MadMar 


Wiek: 34
Dołączyła: 12 Lis 2010
Posty: 1343
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 29, 2012 5:36 pm   

ja nie lubię:
-marchewki z groszkiem
-czerniny (mojej kuzynce gdy była dzieckiem tłumaczono, że to czekoladowa zupa- i jadła)
-ziemniaków w zupie
-słodkich zup (np fasolowej, śmieciowej)
-mizerii na słodko
-sałaty lodowej ze śmietaną na słodko :/
-albo surówki z kapusty pekińskiej na słodko... bleee
Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---

-buraków- pod żadną postacią
-wątróbki, nerek, żołądków i innych podrobów
_________________

 
 
marthussia 


Dołączyła: 21 Cze 2012
Posty: 445
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 29, 2012 11:23 pm   

ja ogólnie jestem wybredna i jeśli miałabym wypisać to czego nie lubię to by czasu brakło :D
_________________
 
 
sss_ 

Dołączyła: 29 Cze 2012
Posty: 587
Skąd: Łódzkie
Wysłany: Sro Gru 05, 2012 4:58 pm   

czernina bleeeeeeeeeeeeeeeeeee :)
 
 
bluszcz 
Firma

Dołączyła: 28 Sie 2012
Posty: 34
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Gru 06, 2012 9:11 am   

marthussia napisał/a:
ja ogólnie jestem wybredna i jeśli miałabym wypisać to czego nie lubię to by czasu brakło :D

mam podobnie :lol:
_________________
PartyKiosk!
 
 
Fijołkowa 


Wiek: 38
Dołączyła: 16 Sty 2011
Posty: 149
Skąd: Piotrków Tryb.
Wysłany: Czw Gru 06, 2012 11:04 am   

sss_ napisał/a:
czernina bleeeeeeeeeeeeeeeeeee :)

nie wiem, nie próbowałam, ale na samą myśl z czego jest zrobiona to jakoś nie mam ochoty na degustacje ;)

A czego nie znoszę: bigosu mojej teściowej :wink:
_________________

 
 
Babas12 

Dołączyła: 17 Gru 2012
Posty: 3
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Gru 17, 2012 4:10 pm   

nie lubie potraw ze szpinakiem!! fu!
 
 
marekpiotr1984 

Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 5
Skąd: Polska
Wysłany: Czw Sty 03, 2013 3:36 pm   

Żadnych wnętrzności i kiszki... A do tego nigdy nie zjem już owoców morza czy kawioru... Ani pomidorów i brokułów czy szparagów.
 
 
Żona Juliana 


Dołączyła: 27 Lut 2013
Posty: 12
Skąd: Łódż
Wysłany: Sro Lut 27, 2013 3:21 pm   

Praktycznie jestem "wszystkożerna" za wyjątkiem brukselki.... :?
_________________
Koszt ślubu xxxxx zł, koszt tortu weselnego yyy zł zobaczyć minę teściowej jak sobie złamała ząb na torcie BEZCENNE
 
 
Selene 


Wiek: 33
Dołączyła: 20 Sie 2012
Posty: 993
Skąd: ok. Bełchatowa
Wysłany: Sro Lut 27, 2013 3:24 pm   

Śledzie.
Wszystko jestem w stanie znieść, ale zapach śledzi wywołuje u mnie odruch wymiotny. Nie wiem skąd się to bierze i czy mi kiedyś minie, ale mam to od zawsze. Choćby nie wiem jak one były przyrządzone...
_________________

 
 
Felicja 

Dołączyła: 04 Mar 2013
Posty: 6
Skąd: Lódź
Wysłany: Pon Mar 04, 2013 9:52 am   

Skoro jest to forum weselne to napisze czego nie znoszę na weselnych stolach:
- flaki
- tłusty rosół
- zeschnięte sałatki na stole
- tort czekoladowy z bardzo tłustym kremem

Usunęłam reklamę z podpisu. Moderatorka Asiek
Ostatnio zmieniony przez Asiek Sro Gru 21, 2016 10:01 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
bluszcz 
Firma

Dołączyła: 28 Sie 2012
Posty: 34
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Mar 05, 2013 8:51 am   

Felicja popieram Cię w każdym słowie!!!
_________________
PartyKiosk!
 
 
marciami 
Żona i mama :)


Wiek: 36
Dołączyła: 16 Sty 2010
Posty: 1117
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sro Mar 06, 2013 1:02 pm   

ja nie zjem:
- flaków,
- wątróbki i innych podrobów,
- czerniny,
- nie przepadam za sałatą (ale ostatecznie dla zdrowia latem czasem zjem trochę :P )
- nie lubię żylastych kotletów schabowych
- nie zjem sałatki, w której jest surowa cebula (i niczego co zawiera surową cebulę)
- nie przepadam za białą kiełbasą
- nie lubię bobu i brukselki, a także szpinaku
- nienawidzę wręcz rodzynek oraz wiórków kokosowych
- klusek łyżką kładzionych czy jak to się nazywa
_________________

 
 
Bryk 

Dołączył: 23 Mar 2013
Posty: 10
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Mar 25, 2013 10:45 pm   

Fasolki po bretońsku :)

Usunęłam reklamę z podpisu. Moderatorka Asiek
Ostatnio zmieniony przez Asiek Sro Gru 21, 2016 10:01 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Juska 


Dołączyła: 10 Mar 2013
Posty: 3084
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 28, 2013 12:48 pm   

Jak większość forumowiczek nie cierpię flaków i czerniny.
Wydłubię z każdego ciasta najmniejszą rodzynkę :smile:
Nie lubię też mięsa kaczki, gęsi i tym podobnych :) :?
_________________
 
 
Nocta 

Wiek: 37
Dołączyła: 10 Kwi 2013
Posty: 2
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Kwi 10, 2013 3:36 pm   

Nie znoszę groszku i wątróbki.
 
 
Chrupka 

Dołączyła: 16 Paź 2012
Posty: 94
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Paź 17, 2013 9:35 am   

Selene napisał/a:
Śledzie.
Wszystko jestem w stanie znieść, ale zapach śledzi wywołuje u mnie odruch wymiotny. Nie wiem skąd się to bierze i czy mi kiedyś minie, ale mam to od zawsze. Choćby nie wiem jak one były przyrządzone...


moge się pod tym podpisać :)
 
 
Karolain 

Wiek: 38
Dołączyła: 12 Cze 2012
Posty: 248
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Paź 17, 2013 10:02 am   

A ja nie lubię pomidorówki, rukoli bo normalnie zaczyna mi po niej brakować powietrza no i nie przepadam za owocami morzą a tak poza tym to jestem wszystkożerna, za to mój mąż nie lubi bardzo wielu potraw, z zup jada tylko pomidorówkę :kwasny: , z wędlin tylko salami z pieprzem, z serów tylko zółty goude, sałatki tylko grecką i z gyrosem, z mięs tylko pierś kurczaka no i z makaronów tylko spaghetti bolognese. Za to pizze z pieczarkami, pierś kurczaka w cieście (od chińczyka) i kanapki z koncentratem pomidorowym mógłby jeść zamiennie non stop. Więc ogólnie w kuchni rzadko "szalej" bo nie ma później kto tego zjeść :evil:
 
 
moniska 


Dołączyła: 16 Wrz 2013
Posty: 66
Skąd: łódź
Wysłany: Czw Paź 17, 2013 2:27 pm   

oliwek, po prostu omijam je jak umiem
_________________
 
 
Kasia13 


Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 324
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Gru 31, 2013 4:43 am   

W głowie mam psychiczną blokadę przed czerniną i owocami morza. Nigdy nie jadłam ale mimo usilnego namawiania przez wiele osób nie jestem w stanie się przełamać i spróbować. :(

Poza tym nie zjem żadnych tłustych mięs i wędlin. Wydłubię każdą żyłkę i tłuszczyk .
 
 
Catylyn89 


Wiek: 34
Dołączyła: 03 Kwi 2013
Posty: 1836
Skąd: Krk
Wysłany: Wto Sty 07, 2014 12:30 pm   

Czernina, botwinka, wszelakie zupy owocowe i zupa warzywna z brukselkami...

Poza tym nienawidzę kaparów, rodzynek, selera bulwiastego i tłustych wędlin :)
_________________
Ostatnio zmieniony przez Catylyn89 Wto Sty 07, 2014 12:31 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
KaMika 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Sie 2013
Posty: 755
Skąd: Aleksandrów Łódzki
Wysłany: Wto Sty 14, 2014 11:24 am   

:?
- nigdy nie zjem czerniny,
- próbowałam i więcej nie ruszę bobu i brukselki,
- piłam i już nie chcę kompotu z suszu,
- podroby są fuuu (z wyjątkiem wątróbki ;D ),
- rodzynki w zbyt dużej ilości,
- nigdy nie ruszę owoców morza, kawioru....
_________________

Kochamy Cię Klaudusia <3
 
 
ithanielle 


Wiek: 36
Dołączyła: 07 Wrz 2013
Posty: 1947
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Wto Sty 14, 2014 4:21 pm   

Dołączam do tych, którzy nie próbowali i nie zamierzają próbować czerniny.

Poza tym nie znoszę wątróbki, gołąbków i sałaty ze śmietaną na słodko :)
_________________

 
 
kinix21 


Wiek: 34
Dołączyła: 07 Sty 2011
Posty: 474
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sty 14, 2014 7:04 pm   

a ja jadłam czerninę i w dzieciństwie mi smakowała, mimo, że asystowalam przy zabijaniu kaczki i wiem jak pozyskuje sie główny skladnik zupy, obecnie po latach przestała mi smakowac. Za to posmakował mi szpinak, jadłam go 15lat temu i był fuj, a dziś całkiem całkiem. Niechęć do wątróbki pozostała, choć już nie aż tak silna jak kiedyś, natomiast z brukselką sie chyba nie polubimy :P
_________________
 
 
BerenJani 

Dołączyła: 16 Lut 2014
Posty: 9
Skąd: wlkp
Wysłany: Pon Cze 23, 2014 11:26 am   

czernina!! FUUUU
flaki
podroby.

:zly:
_________________
dont worry by happy
 
 
Iru 


Dołączyła: 11 Cze 2014
Posty: 587
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 28, 2014 5:12 pm   

Nie lubię, nie znoszę, nienawidzę flaków. Już od niepamiętnych czasów flaki po prostu wywoływały we mnie mdłości a to co zostało we mnie wmuszone jak szybko do żołądka powędrowało tak samo szybko z niego wywędrowywało drogą powrotną.
A poza tym nie przepadam za
-brukselką
-kompotem z suszu
-fasolką szparagową (chyba że w wersji z majonezem)
-ryb, które wcześniej nie zostały dobrze wyczyszczone z ości (wystarczy mała ostka i już odechciewa mi się rybke jeść)
-za tłustego rosołu, ponieważ, jak byłam młodsza i mieszkałam z rodzicami moja mama taki robiła co niedziela.... po prostu bleee
-kaszą gryczaną
_________________
Gość poproszę o wielki uśmiech :)
Chcesz zagościć u nas? Zapraszam do naszego dzienniczka remontowego ;)
 
 
letycja 

Dołączyła: 30 Cze 2014
Posty: 6
Skąd: kraków
Wysłany: Wto Lip 01, 2014 10:27 pm   

Nie znoszę flaczków, wątróbki i ogólnie kuchni tłustej wybieram jak mogę orientalne smaki mało gotuje bo nie mam czasu ale często odwiedzam Mekonga i wybieram krewetki oraz makarony.
 
 
herbatnik 


Wiek: 34
Dołączyła: 14 Lip 2014
Posty: 651
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sie 07, 2014 8:10 am   

według niektórych osób z mojego otoczenia nie lubię prawie wszystkiego :D ale taka opinia wyszła dlatego, że nie tknę:
-masła(nie smaruję niczym chleba, ewentualnie majonezem)
-pomidorów(w postaci świeżej, ketchup, pomidorowa, sos bardzo chętnie)
-sera żółtego na zimno i wszelkich topionych, pleśniowych(na pizzy i w tostach bardzo lubię)
-ogórków świeżych(kwaszone, korniszony jak najbardziej jadam)
-sałaty ze śmietaną(ogólnie śmietana na zimno mi nie podchodzi, zabielane zupy lubię, ale sałatę tylko z oliwą)
-tłustego mięsa(odkrawam tłuścinki :) )
-oliwek
oprócz tych kilku rzeczy jadam wszystko, ale właśnie te produkty stanowią u niektórych podstawę codziennego menu, więc muszę czasem wybrzydzać :D
no i dziwi mnie fakt taki, że czasami słyszę, że ktoś czegoś tam nie lubi, ale od biedy jak nie będzie nic innego to zje :? ja jak tylko poczuję zapach albo dotknę pomidora, czy masła-mam odruch wymiotny...
_________________

 
 
Matrixx 

Wiek: 35
Dołączyła: 21 Maj 2014
Posty: 21
Skąd: z nikąd
Ostrzeżeń:
 3/3/7
Wysłany: Czw Sie 07, 2014 8:28 am   

Nienawidzę jedzenia, które źle wygląda, ale przede wszystkim nie tknę:
1. Golonki - nigdy w życiu (te włosy... bel!)
2. Flaków - ohyda na samo wyobrażenie...
3. Wątróbki
4. Jogurtów truskawkowych (ale truskawki lubię, te w cieście też)
5. Cukru jako przyprawy,zwłaszcza białego!!!

Usunęłam reklamę z podpisu. Odsyłam do regulaminu forum. Moderatorka ppola
Ostatnio zmieniony przez ppola Czw Sie 07, 2014 10:07 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kasiula_F 

Wiek: 38
Dołączyła: 18 Cze 2012
Posty: 15
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 10, 2014 4:05 pm   

Nie lubię...mało powiedziane - nienawidzę wątróbki! Oprócz niej jestem w stanie zjeść wszystko, łącznie z owadami, których ostatnio próbowałam w jednym z łódzkich lokali:)
_________________
Kobieta musi mieć dwie rzeczy: klasę i bajeczny urok ~ Coco Chanel
 
 
karolina84 


Dołączyła: 10 Sty 2012
Posty: 84
Skąd: Łowicz
Wysłany: Sro Sie 27, 2014 12:48 pm   

Widzę,że większość się powtarza :) Ja też nie lubię:
-czerniny
-flaków
-wątróbki
poza tym:
-zarodków pszennych (!) - o czym się przekonałam ostatnio, gdy chciałam Małemu dostarczyć trochę wartościowych składników :)
-aromatyzowanych ciast
-kapuśniaku
-mleka koziego
-zup mlecznych
-serów pleśniowych innych niż camembert i brie (czyt. bardziej "pachnących").. :)
_________________
 
 
*Dorotka_ 
Moderator


Wiek: 35
Dołączyła: 02 Cze 2012
Posty: 5060
Skąd: Łódź/Wrocław
Wysłany: Czw Sie 28, 2014 6:02 am   

ja myślałam, że nienawidzę flaków, a u nas na poprawinach sala podała tanie pyszne, że zjadłam 2 miseczki :smile:
_________________


 
 
Calineczka5000 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Wrz 2014
Posty: 3
Skąd: Kępno
Wysłany: Czw Wrz 11, 2014 9:57 am   

Ja nie znoszę pomidorów, ale takich surowych za to zupę i inne przetwory z pomidorów uwielbiam 8) 8) 8)
_________________
"Życie to biała karta, czy ją zapiszesz tyle ona warta"
 
 
Leosiaa 

Dołączyła: 19 Gru 2016
Posty: 2
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Gru 19, 2016 8:19 am   

Ja przede wszystkim nie lubię wątróbki i ośmiornicy
 
 
Be_Mine 


Dołączyła: 24 Kwi 2016
Posty: 141
Skąd: Pabianice
Wysłany: Wto Gru 20, 2016 2:13 pm   

niecierpię surowego śledzia! :? taki w zupie śledziowej, jak poleży kilka dni i się przegryzie, zrobi taki biały że nie widać surowego mięsa jest dobry :P
Brukselka, kalarepa, rzepa bleeee
oliwki

A i nienawidzę i nie tknę KRÓLIKA! Śmierdzi na odległość. Fuuuuj!

a co do czerniny nie wyobrażam sobie że mogłabym ją zjeść... choć jako mała dziewczynka jadłam ugotowaną przez ciocię i była pyszna :D
_________________
 
 
moli 

Wiek: 42
Dołączyła: 21 Gru 2016
Posty: 4
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Gru 21, 2016 2:36 pm   

Bakłażan, kapary, wątróbka, śledzie, brukselka, flaki na pewno jeszcze coś by się znalazło;p

usunięta reklama i link z podpisu. Dorotka_
Ostatnio zmieniony przez Dorotka_ Sro Gru 21, 2016 4:09 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Julia_ja 


Dołączyła: 07 Kwi 2013
Posty: 780
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Gru 22, 2016 1:36 pm   

To, czego nie zjem: wątroba i wszystko, co ma wyczuwalną wątróbkę w smaku, owoce morza, tłuste mięsa, np. Golonka, boczek, karczek, itp.
_________________

 
 
olalalala 

Dołączyła: 13 Gru 2016
Posty: 9
Skąd: internet
Wysłany: Wto Gru 27, 2016 10:27 am   

Ja bardzo nie lubię podrobów
 
 
kfr89 


Dołączyła: 27 Mar 2016
Posty: 154
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Gru 28, 2016 2:40 pm   

Nie lubię ryb i owoców morza, nie tknę czerniny, wątróbki i golonki, ogólnie tłustych mięs. Nawet z wędliny oddzielam ten biały tłuszczyk i wyrzucam ;) bób też mi nie podchodzi, zwłaszcza jego zapach.
_________________

Dzienniczek przedślubny
 
 
ulinka 

Dołączyła: 14 Sty 2017
Posty: 4
Skąd: łódzkie
Wysłany: Sob Sty 14, 2017 4:41 pm   

Ja nie znoszę kaszanki, flaczków, salcesonu, golonki, kapuśniaku, mleka, kaszy jęczmiennej :-?
 
 
mocca 

Dołączyła: 28 Sty 2017
Posty: 7
Skąd: Radomsko
Wysłany: Sob Sty 28, 2017 2:20 am   

Nie lubię ziemniaków w zupie i buraczków z jabłkiem na zimno, bo przysmażane, gorące jak najbardziej. Nie przepadam też za pizzą. I nie znoszę pseudo burgerów z mcdonalds itp.
 
 
splita 

Dołączyła: 21 Sie 2017
Posty: 13
Skąd: Częstochowa
Ostrzeżeń:
 4/3/7
Wysłany: Pon Sie 21, 2017 8:31 am   

A je nie lubię chłodników i zup owocowych. Te drugie to koszmar mojego dzieciństwa.
 
 
Pifka 


Wiek: 38
Dołączyła: 27 Wrz 2017
Posty: 16
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 27, 2017 9:14 am   

splita napisał/a:
A je nie lubię chłodników i zup owocowych.

Ja też! Nie rozumiem fenomenu tego dziwnego czegoś.

Poza tym nie mogę przełknąć golonki, flaków i pulpetów.
_________________
Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
 
 
 
wesolazosia85 

Wiek: 38
Dołączyła: 26 Paź 2017
Posty: 2
Skąd: Widacz
Ostrzeżeń:
 7/3/7
Wysłany: Czw Paź 26, 2017 9:33 am   

Na pewno nie zjem: wątróbki, flaczków, kaszanki i śledzia

usunięto podpis z reklamą. Dorotka_
Ostatnio zmieniony przez Dorotka_ Pią Gru 15, 2017 12:57 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
alcia 

Dołączyła: 02 Sty 2017
Posty: 5
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 31, 2018 1:08 am   

zupa rybna, płucka, karczek, szczawiowa
 
 
Idalia 

Dołączyła: 16 Paź 2020
Posty: 7
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sro Paź 21, 2020 8:59 am   

Nie znoszę gorzkich smaków
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl