[Melka33]

Cześc. Ostatnio w badaniach wyszło mi ,ze mam jej naprawdę niewielkie ilośći :( Zastanawiam się jak to uzupełnić. Dietą?

[*Asiek]

Jeśli zjesz przynajmniej 30 kotletów schabowych dziennie to tak. :wink:
Czyli nierealne, prawda?
Wiem co piszę, bo w ciąży miałam bardzo duży niedobór witaminy D.
Przy okazji, w naszej strefie klimatycznej ma go (po zimie) ponad 90 procent społeczeństwa, tylko ludzie o tym nie wiedzą.

Codziennie przebywać przynajmniej 20 minut na słońcu, oprócz tego brać witaminę D w tabletkach (łączyć z mlecznymi produktami) - norma to między 500 a 1000 jednostek dziennie (mi przepisano 3000...). Acha, i są to oddzielne tabletki, jakieś mulitiwitaminowe preparaty mają śladowe zawartości wit. D 3, więc można je sobie darować.

[pola-k]

Sama nie wiem, czemu tak duża część społeczeństwa nie przepada za rybami. Rozumiem, że zraziły nas chińskie pangi z supermarketów, ale przynajmniej dwa razy na tydzień warto się nimi posilić.
Polecam również więcej przebywać na słońcu, ale z umiarem aby nie podrażnić skóry.

[Catylyn89]

Ja biorę witaminę D3 (5000 j.) + wit. K2 i wychodzę na 10-15 minut na słońce. Mam ponad 5 punktów poniżej normy, więc endokrynolog zalecił mi branie D3 przez 6 miesięcy po 2000 j dwa razy dziennie. Ale po ostatnich badaniach stwierdził, że trzeba podwoić dawkę...

Jak zobaczyłam cenę wit D3 w aptece to zamarłam i zamówiłam suplement z netu [url=http://phoenixnutrition.pl/witamina-d3k2/31-witamina-d3-k2-5000iu-100mcg-120-tab.html?live_configurator_token=aac3f8c09b2f752de429e78e622af0c6&id_shop=&id_employee=1&theme=theme6&theme_font=] Link [/url]

W dni kiedy przebywam więcej niż kilkanaście minut na słońcu, nie biorę tej witaminy, bo w ciągu godziny organizm zdąży naprodukować jej wystarczająco dużo... :) Także słońce, słońce i jeszcze raz słońce, a gdy nie ma słońca, trzeba łykać suplementy :) Dieta nic tu nie pomoże, bo D3 nie jest otrzymywana z żywności, ale z ekspozycji na światło słoneczne.

[pre_Beatka]

Najwygodniej przyjmować w kapsułkach, ja łykam każdego dnia jedna tabletkę wieczorem. Akurat z witamina D nie można przesadzić, bo jej nadmiar może spowodować przebarwienia na skórze, których ciężko jest się pozbyć.

[kfr89]

Mi lekarz przepisał witaminę D3 w kroplach marki Solgar, podobno jedna z najlepiej przyswajalnych. Warto ją brać w okresie zimowym ale wystarczy raz dziennie, no chyba, że ktoś ma spory niedobór.

[adam1974]

My z narzeczoną bierzemy D-Vitum Forte (60 tabletek to koszt ok. 30zł). Dopiero zaczęliśmy więc na jakiś efekt trzeba poczekać.

[maryla11]

[quote="Asiek"]Jeśli zjesz przynajmniej 30 kotletów schabowych dziennie to tak. :wink:
Czyli nierealne, prawda?
Wiem co piszę, bo w ciąży miałam bardzo duży niedobór witaminy D.
Przy okazji, w naszej strefie klimatycznej ma go (po zimie) ponad 90 procent społeczeństwa, tylko ludzie o tym nie wiedzą.

Codziennie przebywać przynajmniej 20 minut na słońcu, oprócz tego brać witaminę D w tabletkach (łączyć z mlecznymi produktami) - norma to między 500 a 1000 jednostek dziennie (mi przepisano 3000...). Acha, i są to oddzielne tabletki, jakieś mulitiwitaminowe preparaty mają śladowe zawartości wit. D 3, więc można je sobie darować.[/quote]


najlepiej tabletkami uzupełnić

[alcia]

właśnie ci miałam napisać najlepsze jest to Devitum Forte też jestem tego zdania

[PaulaPaula]

Jedyne co mi przychodzi na myśl to suplementacja :)

[krupszatka]

[quote="Melka33"]Cześc. Ostatnio w badaniach wyszło mi ,ze mam jej naprawdę niewielkie ilośći :( Zastanawiam się jak to uzupełnić. Dietą?[/quote]

najlepiej słonkiem, a w zimie suplementy diety. ale warto zapytac lekarza, bo podobno nie wysztskie są ok

[prochniccy]

Dokładnie tak niema lepszego suplementu

[anastazial]

Dużo jeść ważywek i dużo przebywać na słońcu

[woyak]

Słoneczko to podstawa, a poza tym... w zimie konieczna jest suplementacja, bo inaczej nie uzupełnisz niedoborów.

[color=green]Usunęłam link z podpisu. Odsyłam do regulaminu forum. Moderatorka Asiek[/color]

[marcowa]

[quote="woyak"]Słoneczko to podstawa, a poza tym... w zimie konieczna jest suplementacja, bo inaczej nie uzupełnisz niedoborów.[/quote]

Zgadza się...jeśli suplementacja to tylko witamina d3+K2 aby lepiej ta witamina D się wchłonęła.

[harrari]

Nie jestem zwolenniczką długotrwałych suplementacji, wybieram natomiast okresowe warzywa i owoce, aby dostarczyć jak najwięcej mikroelementów naturalnie z pożywienia. Co do same wit. D3 w okresie wiosenno-letnim, kąpiele słoneczne - oczywiście z rozwagą. Niestety okres jesienno/zimowy nie jest zbyt atrakcyjne pod tym względem, rano ciemno, praca i po powrocie już szaro buro - wtedy wchodzi w grę suplementacja.

Co do ogólnego tematu suplementacji (nie tylko D3) są osoby, które powiedzą, że po co, kiedyś tego nie było i ludzie żyli. Jest to racja, ale kiedyś żywność zawierała znacznie więcej witamin i minerałów. Polecam wygooglować sobie jak spadła zawartość makroelementów w żywności na przestrzeni ostatnich 30-40 lat. .

[nawigatorka]

Ja staram się w okresie letnim i wiosennym dużo przebywać na słońcu, natomiast jesienią i zimą suplementuję witaminę D3...

[notino]

ja też :) dokladnie tak samo

[metka25]

Suplementacja wit D3 jesienią i zimą, a żeby wzmocnić odporność to dodatkowo kuracja Engystolem.

[Idalia]

Najwięcej witaminy D zawierają tłuste ryby morskie, takie jak węgorz, czy łosoś. Spore jej ilości zawiera również śledź i makrela. Niestety spożywamy ich stanowczo za rzadko.