poprawna polszczyzna |
Autor |
Wiadomość |
cosola
full-time mum
Wiek: 41 Dołączyła: 04 Sty 2007 Posty: 730 Skąd: Łódź/Leicester, UK
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 5:01 pm
|
|
|
Mariola napisał/a: | Audiolka napisał/a:
"chłopacy"
akurat to jest poprawna forma. |
Rzeczywiście własnie to sprawdziłam bo nie mogłam uwierzyć dla mnie brzmi fatalnie i na pewno nie będe tego słowa używać. |
_________________
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 6:03 pm
|
|
|
chłopacy to l. mn. od chłopak (chłopaki, chłopacy)
Kryszka piwa ja się nie boję |
_________________
|
|
|
|
|
agulka1989
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Paź 2009 Posty: 2973 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 6:17 pm
|
|
|
Ja właśnie wysłałam PW do jednej z forumek... Próbowałam się powstrzymać, ale zwyczajnie nie dałam rady. No niektórych postów zwyczajnie nie da się czytać. Na posta zawierającego 40 słów nie było nawet jednego przecinka, nawet jednej kropki, wszystko napisane było jednym ciągiem... Do tego rażące błędy ortograficzne... |
_________________
|
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 9:55 pm
|
|
|
A ja nadal nie rozumiem, po co w tym wątku informować o tym, jakie błędy się znalazło czy o wysłanym pw z prośbą o poprawienie |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
agulka1989
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Paź 2009 Posty: 2973 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 10:03 pm
|
|
|
Ambrozja, ważniejsze w tym poście było akurat to:
agulka1989 napisał/a: | Na posta zawierającego 40 słów nie było nawet jednego przecinka, nawet jednej kropki, wszystko napisane było jednym ciągiem |
info o tym, że wysłałam PW było mniej istotne i w sumie powinnam napisać je na końcu posta...
Natomiast ta forumka odpisała mi, że "nie zwraca na to uwagi i nie wiedziała, że to takie ważne" |
_________________
|
|
|
|
|
promyczek_mm [Usunięty]
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 10:05 pm
|
|
|
Ambrozja napisał/a: | A ja nadal nie rozumiem, po co w tym wątku informować o tym, jakie błędy się znalazło czy o wysłanym pw z prośbą o poprawienie |
Ja też nie rozumiem, jeśli juz się jakieś błędy znalazło to wysłanie wiadomości z prośbą o poprawienie niech zostanie do wiadomości osoby, która takiego pw wysłała i osoby, która go dostała. |
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 10:10 pm
|
|
|
agulka1989, ale zamierzasz informować o każdym pw i każdym "ciekawym" błędzie, który zauważysz? |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
agulka1989
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Paź 2009 Posty: 2973 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 10:18 pm
|
|
|
Ambrozja napisał/a: | zamierzasz informować o każdym pw i każdym "ciekawym" błędzie, który zauważysz? |
wydawało mi się, że błędów właśnie ten wątek dotyczy... Nie czepiam się o każdy drobny błąd i nikomu nie wytykam takowych, ale jak widzę któregoś posta z kolei (tej samej osoby), którego nie jestem w stanie zrozumieć to mną rzuca |
_________________
|
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 10:28 pm
|
|
|
agulka1989 napisał/a: |
wydawało mi się, że błędów właśnie ten wątek dotyczy... |
Z tym się zgadzam, natomiast wypisywanie błędów tutaj i wyliczanie pw uważam za pozbawione sensu. I tyle... |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
Malwina_łódź
Wiek: 37 Dołączyła: 30 Gru 2007 Posty: 1291 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 19, 2010 10:55 pm
|
|
|
Skoro komuś przeszkadza pisownia jakiejś Forumki, to niech po prostu ją zignoruje, a nie wytyka błędy. Ja jeszcze nie spotkałam na tym forum żadnej wypowiedzi, która byłaby dla mnie niezrozumiała. Trochę zrozumienia nie zaszkodzi. |
_________________
|
|
|
|
|
krufka
Wiek: 36 Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 104 Skąd: Potato City
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 12:07 am
|
|
|
mój narzeczony mówi "na dworzu" - podobno u was tak się mówi...
wkurza mnie to niezmiernie, bo u nas się mówi "na dworzE"
ale fakt... "na polu" to już przegięcie |
_________________ Nasza Strona Ślubna
|
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 8:00 am
|
|
|
krufka napisał/a: | "na polu" to już przegięcie |
Całkiem niedawno byłam na weselu - cała rodzina panny młodej była z okolic Żywca i w pewnym momencie zaczęła się rozmowa na temat różnic znaczeniowych tych samych wyrazów w różnych regionach Polski. Zaczęło się właśnie od tego, że któryś z górali powiedział, że "idzie na pole" "Tutejsi" trochę się zdziwili, bo w okolicy żadnego pola nie było Z tego co pamietam u nich inaczej mówi się też np. na czereśnie, ale nie pamietam dokładnie jak to było - ale chyba jagody albo borówki Czasami trudno się dogadać nawet w tym samym języku |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
MalaJu
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 2628 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 8:12 am
|
|
|
aaaaale sie czepiacie, naprawdę....
szkoda słów |
|
|
|
|
aggar
Dołączyła: 07 Sty 2008 Posty: 205 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 9:29 am
|
|
|
Ambrozja napisał/a: | agulka1989, ale zamierzasz informować o każdym "ciekawym" błędzie, który zauważysz? |
agulka1989 robi tak już od jakiegoś czasu i też mi się to nie podoba. Uważam, że jest to po prostu nieeleganckie.
[ Dodano: Czw Maj 20, 2010 9:30 am ]
Malwina_łódź napisał/a: | Skoro komuś przeszkadza pisownia jakiejś Forumki, to niech po prostu ją zignoruje, a nie wytyka błędy. Ja jeszcze nie spotkałam na tym forum żadnej wypowiedzi, która byłaby dla mnie niezrozumiała. Trochę zrozumienia nie zaszkodzi. |
Myślę dokładnie tak jak Malwina_łódź. |
_________________
|
|
|
|
|
agulka1989
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Paź 2009 Posty: 2973 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 11:20 am
|
|
|
aggar napisał/a: | Ambrozja napisał/a: | agulka1989, ale zamierzasz informować o każdym "ciekawym" błędzie, który zauważysz? |
agulka1989 robi tak już od jakiegoś czasu i też mi się to nie podoba. Uważam, że jest to po prostu nieeleganckie.
|
taaak, wiem aggar... jesteś na mnie baaardzo zła bo Ci napisałam, że nasza moderatorka to Lmyszka, a nie Imyszka... |
_________________
|
|
|
|
|
mietka
double trouble
Wiek: 46 Dołączyła: 28 Cze 2007 Posty: 1749 Skąd: Łódź/Żabiczki
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 11:51 am
|
|
|
agulka1989, ja nie jestem na Ciebie zła, a też uważam, że takie pisanie jest bez sensu. napisałaś PW i chwała Ci za to, ale PW oznacza PRYWATNĄ wiadomość i nie ma sensu opisywanie jej treści PUBLICZNIE.
swoją drogą myślę, że aggar też nie żywi urazy o taką pierdołę. a samo podejrzewanie jej o to, sugerując, że to dlatego jej się nie podoba co napisałaś, uważam za nieco zabawne |
_________________ |
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 12:59 pm
|
|
|
krufka napisał/a: | ale fakt... "na polu" to już przegięcie |
to żadne przegięcie, po prostu w innym regionie tak się mówi. Dla nich "przegięciem" może być nasz dwór. |
|
|
|
|
ppola
Birdwoman
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Wrz 2008 Posty: 2189 Skąd: Kanzas
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 1:13 pm
|
|
|
Audiolka napisał/a: | krufka napisał/a: | ale fakt... "na polu" to już przegięcie |
to żadne przegięcie, po prostu w innym regionie tak się mówi. Dla nich "przegięciem" może być nasz dwór. | kiedyś rozmawiałam z Krakowiakiem i powiedział mi że dla nich wyjście "na dwór" ma wydźwięk taki wielkopański.
Dla mnie wieelkim zdziwieniem była migawka i krańcówka jak przyjechałam do Łodzi co kraj to obyczaj |
_________________
Obudź się Gość |
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 1:21 pm
|
|
|
ppola napisał/a: | była migawka | dokładnie tak, nasi przyjaciele mieszkaja k. Krakowa i migawka to dla nich abstrakcja. Irek mi powiedział, że na pole to normalny człowiek wychodzi, a na dwór pan(kojarzy im się to z "dworami").
Tak samo jak "zmywanie statków", moja babcie używała tego określenia, podczas zmywania naczyń.
edit: poprawiłam cytat
kryszka |
Ostatnio zmieniony przez kryszka Czw Maj 20, 2010 1:57 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 1:28 pm
|
|
|
Malwina_łódź napisał/a: | jeszcze nie spotkałam na tym forum żadnej wypowiedzi, która byłaby dla mnie niezrozumiała. Trochę zrozumienia nie zaszkodzi. |
A ja miałam kilka razy takie sytuacje I raczej nie chodziło o błędy ortograficzne, ale o całkowity brak znaków przestankowych, dużych liter, no i nagminne zjadanie literek... Czasem naprawdę było mi ciężko załapać, co autorka chciała nam napisać... Dopiero po ponownym przeanalizowaniu wypowiedzi mogłam zrozumieć jej sens No ale na szczęście nie zdarza się to aż tak często |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
Weira
Wiek: 38 Dołączyła: 07 Lis 2008 Posty: 649 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 1:29 pm
|
|
|
ppola napisał/a: | Dla mnie wieelkim zdziwieniem była migawka i krańcówka jak przyjechałam do Łodzi |
Dla mojej koleżanki z Lublina również, tam mówi się "przejazdówka". |
_________________ |
|
|
|
|
ppola
Birdwoman
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Wrz 2008 Posty: 2189 Skąd: Kanzas
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 1:32 pm
|
|
|
u mnie był po prostu bilet miesieczny |
_________________
Obudź się Gość |
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 1:56 pm
|
|
|
ppola napisał/a: | u mnie był po prostu bilet miesieczny |
To tak jak u mnie ale o migawce i krańcówce opowiadała mi Szara |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
niesia2708
Kociara :)
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Cze 2008 Posty: 2700 Skąd: Piotrków/Tomaszów
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 2:00 pm
|
|
|
Ambrozja napisał/a: | ppola napisał/a:
u mnie był po prostu bilet miesieczny
To tak jak u mnie ale o migawce i krańcówce opowiadała mi Szara |
U mnie też.
I na dodatek w Łodzi jeździ się autobusami a u mnie MZK-ami |
_________________
|
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 2:09 pm
|
|
|
niesia2708 napisał/a: | w Łodzi jeździ się autobusami a u mnie MZK-ami |
W Bełchatowie też Kiedy na początku studiów zapytałam koleżankę, o której ma "emzetkę" w ogóle nie widziała o co mi chodzi
Ale w Bełchatowie też są migawki - w odniesieniu do "emzetek". Natomiast na trasy autobusów PKS kupuje się bilety miesięczne |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
anuszkaa
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Lis 2009 Posty: 777 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 2:11 pm
|
|
|
Ja kiedyś byłam nad naszym morzem i pani nie wiedziała co to jest "mendel" jajek |
_________________ |
|
|
|
|
Elwirka1
Wiek: 42 Dołączyła: 22 Wrz 2008 Posty: 645 Skąd: Krk
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 2:14 pm
|
|
|
a ja się przeniosłam do Krakowa już ponad 3 lata temu i do dzisiaj mnie zadziwiaja ich słowa ale oni ze mnie też się śmieją |
_________________ |
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 2:28 pm
|
|
|
Kiedyś tak się motor określało |
|
|
|
|
temidaaa
w ciągłym biegu...
Dołączyła: 29 Maj 2008 Posty: 541 Skąd: :)
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 3:50 pm
|
|
|
jeśli chodzi o różne nazwy tego samego, to kiedyś w Krakowie w sklepie spożywczym poprosiłam o "angielkę", ekspedientka nie wiedziała o co mi chodzi. Powtórzyłam kilka razy, w końcu pokazałam paluchem (tak, wiem, że nieładnie) , a ona na to: "aaaa, WEKĘ pani chciała", tym razem to ja nie wiedziałam o co jej chodzi |
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 4:20 pm
|
|
|
ava napisał/a: | W Bełchatowie też Kiedy na początku studiów zapytałam koleżankę, o której ma "emzetkę | tak tak emzetki mamy
A krańcówka, migawka... cooo? co to jest ? Teraz po kilku latach studiowania i mieszkania w Łodzi, emzetka zrobiła się dla mnie dziwna .
Będąc w Częstochowie w sklepie spożywczym, Pani się pyta czy chcemy ZRYWKĘ... chodziło o jednorazówkę / reklamówkę |
_________________ |
|
|
|
|
Hatifnatka
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2007 Posty: 948 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 4:39 pm
|
|
|
a w Wawie na angielkę mówi się bułka paryska, na krańcówkę - pętla, a na migawkę - sieciówka |
_________________
|
|
|
|
|
misiao1983
To sem ja
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Lut 2009 Posty: 1365 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 5:18 pm
|
|
|
Ja z wychodzeniem "na pole" spotkałam się dopiero tutaj w Londynie hehe, jak poznałam ludzi z południowej Polski. Ja chodzę na dwór.
A krańcówka i migawka są dla mnie normalnymi zwrotami |
_________________
|
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 5:28 pm
|
|
|
Jak to się mówi "Co kraj to obyczaj, co dom to zwyczaj" |
|
|
|
|
paulinkaaMU
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Sie 2009 Posty: 1509 Skąd: Pabianice/Wrocław
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 5:53 pm
|
|
|
temidaaa napisał/a: | jeśli chodzi o różne nazwy tego samego, to kiedyś w Krakowie w sklepie spożywczym poprosiłam o "angielkę", ekspedientka nie wiedziała o co mi chodzi. Powtórzyłam kilka razy, w końcu pokazałam paluchem (tak, wiem, że nieładnie) , a ona na to: "aaaa, WEKĘ pani chciała", tym razem to ja nie wiedziałam o co jej chodzi |
we Wrocławiu jest dokładnie to samo;) nie ma angielki, tylko weka.
no i na nasze połowinki mówi się półmetek
a migawka to chyba tylko w łódzkim |
_________________
|
|
|
|
|
monika24
Wiek: 39 Dołączyła: 20 Lut 2008 Posty: 58 Skąd: radomsko/łódź
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 7:53 pm
|
|
|
W radomsku angielka to linga |
_________________
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 11:27 pm
|
|
|
W Warszawie angielka to bułka paryska No i za nic na świecie nie mogę się domyślić dlaczego w regionie łódzkim ludzie (być może tylko niektórzy, nie wiem na pewno) mówią na piłkarzyki trambambula.... |
_________________
|
|
|
|
|
szaraczarownica
zgryźliwy tetryk
Wiek: 40 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1429 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 20, 2010 11:48 pm
|
|
|
Pusiak napisał/a: | mówią na piłkarzyki trambambula |
Serio?
No to chyba tylko niektórzy.
Piłkarzyki, to piłkarzyki, a trambambula, to trambambula. To jest oczywiste |
_________________
|
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 12:01 am
|
|
|
szaraczarownica napisał/a: | To jest oczywiste |
tak oczywiste dla mnie jest to, że piłkarzyki to trambambula. |
|
|
|
|
Malwina_łódź
Wiek: 37 Dołączyła: 30 Gru 2007 Posty: 1291 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 10:53 am
|
|
|
Audiolka napisał/a: | tak oczywiste dla mnie jest to, że piłkarzyki to trambambula. |
Amen. |
_________________
|
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 11:07 am
|
|
|
monika24 napisał/a: | W radomsku angielka to linga |
Pusiak napisał/a: | W Warszawie angielka to bułka paryska |
Musiałam wklepać w google, żeby zobaczyć o co chodzi U mnie to się nazywa baton lub francuz |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
ppola
Birdwoman
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Wrz 2008 Posty: 2189 Skąd: Kanzas
|
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 11:52 am
|
|
|
o istnieniu trambambuli poinformował mnie mąż ( dla mnie były piłkarzyki), a istnieniu angielki i tytki też sie tutaj dowiedziałam (odpowiednio bułka paryska i torebka papierowa) a odpowiedników żulika i brzuszka( w sensie kawałka mięsa na którym gotuje sie np. barszcz) w mazowieckich stronach w ogóle nie ma |
_________________
Obudź się Gość |
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 12:17 pm
|
|
|
u nas to bułka z rodzynkami |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 2:51 pm
|
|
|
No dobra, ale to gwara czy inne regionalizmy, a my tutaj o poprawnej polszczyźnie mieliśmy pisać.
To wracając do toru wątku proszę, żeby forumowicze zwracali uwagę na sposób pisania długich wypowiedzi. Bo ja, jak widzę posta na 20- kilka linijek i więcej jednym ciągiem, to odechciewa mi się czytać.
Czy to taki problem wcisnąć co pewien czas enter albo i dwa? |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
elises
Dołączyła: 04 Lut 2009 Posty: 76 Skąd: Polski
|
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 7:23 pm
|
|
|
skoro aż tak bardzo ważna jest na forum poprawna polszczyzna i aż tak dużą uwagę zwracacie na ortografię i interpunkcję, to proponuje także zwracać uwagę na odpowiednie pisanie w nowym wersie i odpowiednie zaczynanie wypowiedzi od akapitu |
|
|
|
|
słonko
projektant - amator
Wiek: 41 Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 2226 Skąd: Łódź/Warszawa
|
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 7:26 pm
|
|
|
ppola napisał/a: | a odpowiedników żulika i brzuszka( w sensie kawałka mięsa na którym gotuje sie np. barszcz) w mazowieckich stronach w ogóle nie ma |
E tam, ja jeszcze nigdy nie miałam problemu z kupnem żulika w Łodzi - wszędzie wiedzą o co chodzi. |
_________________
|
|
|
|
|
ppola
Birdwoman
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Wrz 2008 Posty: 2189 Skąd: Kanzas
|
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 7:32 pm
|
|
|
słonko, no przecież napisałam że na mazowszu nie ma a Łodzi usłyszałam po raz pierwszy
kryszka, no przecież piszemy regionalizmy to też poprawna polszczyzna (poniekąd )
A co do błędów ortograficznych Pani na poczcie próbowała wystawić fakturę, na firmę znajdującą się przy ulicy Piłsudskiego 3 próby -3 błędne trafienia |
_________________
Obudź się Gość |
|
|
|
|
misiao1983
To sem ja
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Lut 2009 Posty: 1365 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 8:44 pm
|
|
|
ppola napisał/a: | a odpowiedników żulika i brzuszka( w sensie kawałka mięsa na którym gotuje sie np. barszcz) | ? przepraszam czego??? to ja chyba nie jestem z łódzkiego...
a tak a propo - a wiecie co to jest szypa? bo ponoć to też każdy ma swoją nazwę na to... |
_________________
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 9:12 pm
|
|
|
Żulik znam od zawsze i w sklepach w mojej okolicy też tak piszą w cennikach.
Brzuszek - to brzuszek. Kawał tłuszczu czasem z mięsem, który się kroi i robi z niego smalec. A potem tym smalcem polewa ubite ziemniaki do barszczu czerwonego.
ppola napisał/a: | przy ulicy Piłsudskiego |
Jeśli masz na myśli błąd w pisaniu ulicy zamiast alei, to też mnie to strasznie wkurza. Kiedyś nawet wisiały billboardy z reklamą jeszcze Geanta przy ul. Piłsudskiego.
misiao1983 napisał/a: | wiecie co to jest szypa? |
Pierwsze słyszę. Google podaje, że łopata. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
misiao1983
To sem ja
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Lut 2009 Posty: 1365 Skąd: To tu, to tam...
|
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 9:22 pm
|
|
|
kryszka napisał/a: | misiao1983 napisał/a:
wiecie co to jest szypa?
Pierwsze słyszę. Google podaje, że łopata. | hej nie oszukiwać mi tu i nie sprawdzać w googlach |
_________________
|
|
|
|
|
yennefer
Dołączyła: 14 Wrz 2008 Posty: 641 Skąd: nowhere
|
Wysłany: Pią Maj 21, 2010 9:33 pm
|
|
|
A to dziwne, bo ja od zawsze znam szypę |
|
|
|
|
|