Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Alma_
Wto Sie 01, 2006 3:20 pm
Kogo wybieracie na świadków?
Autor Wiadomość
Kamelija 


Wiek: 40
Dołączyła: 15 Lut 2009
Posty: 95
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 11:02 pm   

U nas świadkiem będzie brat mojego D. a moją świadkową - moja najlepsza psiapsióła :) Jak na razie tylko jej zawracam głowę sprawami śłubno-weselnymi, ale chyba to polubiła, skoro przegląda z cierpliwością 30 fotek z propozycjami na zaproszenia ślubne :lol:
_________________
 
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 1:29 pm   

Świadkami u nas był mój brat i mojego męża siostra cioteczna. Chcieliśmy osoby stanu wolnego. Miała być świadkiem rodzona siostra mojego małża, ale ze już świadkowała w maju to postanowiliśmy ze będzie ktoś inny. Co oczywiście było bardzo nie na rękę szwagierce mojego męża.
Powiedziała nam ze świadkiem powinien być ktoś z najbliższej rodziny i powinien to być jej mąż-brat mojego męża-moje argumenty ze ja w takim przypadku nie mam kogo wsiąść i to, że nie chcemy nikogo kto jest po ślubie do niej nie docierały.
Powiedziała nawet że nie przyjdą na wesele i będą ludzią mówić że dlatego ze świadkami są nieodpowiednie osoby. Przyszli, ale wyszli przed 21. Bo dzieci były zmęczone.
I powiem szczerze ze mieli siedzieć w zupełnie innym miejscu, ale po tym co nam powiedzieli zmieniliśmy zdanie.
A najlepsze było to ze uparcie twierdziła ze ona ma praw mówić nam kto ma być naszym świadkiem i ze POWININ być to jej mąż.
Już nawet powiedziałam jej "Zamknij się"...ale chyba tego nie słyszała, tak była zajęta wywracaniem galek ocznych i gadaniem do siebie.... :roll:
 
 
madzialenka 

Wiek: 39
Dołączyła: 09 Mar 2009
Posty: 735
Skąd: Pabianice
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 4:53 pm   

heh kobitka myśli że jest wszechwiedząca :) ja tam uważam, że każdy wybiera tego kto mu odpowiada na świadka i nikt nie powinien się w ten wybór wtrącać
_________________
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 5:06 pm   

madzialenka napisał/a:
heh kobitka myśli że jest wszechwiedząca :)

Tak wląśnie myślę-kiedyś mi napisała na gg ze jest "po studiach" i to upoważnia ją do bycia lepszym od innych. No może nie dokładnie tak powiedziała, ale tak to odczytałam.

Potem rozmawiałam o tym z moją bratowa i się jej pytam czy ona by mogła mojemu mężowi, albo mnie cos takiego "zaproponować" . Odpowiedzią był jeden wielki śmiech.
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 5:16 pm   

Audiolka tak trzymaj :) A dlaczego nie chcieliscie nikogo juz po slubie na swiadka?
_________________
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 5:22 pm   

Sama nie wiem, po prostu tak jakoś samo wyszło, ze chcieliśmy osoby stanu wolnego. Kilka miesięcy przed ślubem, rozważaliśmy kogoś kto jest już po ślubie, ale potem stwierdziliśmy ze osoby stanu wolnego. Ale kurcze mi klina zacięłaś...nie wiem co napisać :P
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 5:25 pm   

Hahaha no wlasnie tak sie zastanawialam, czy to jakis przesad, czy co?
Moja swiadkowa i swiadek mojego A. po slubach zeszlorocznych :) Ksiadz nam mowil, ze nie zyczy sobie swiadka po rozwodzie... ale dlaczego stanu wolnego hihihi zaciekawilo mnie to :)
_________________
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 5:27 pm   

Przesąd w moim przypadku :? byłam panna z dzieckiem :P nie, nie przesady nie wchodzą w grę :)
Chociaż xsiądz nam powiedział ze świadkowie lepiej gdy są stanu wolnego, ale czemu to nie wiem.
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 5:30 pm   

Audiolka napisał/a:
Chociaż xsiądz nam powiedział ze świadkowie lepiej gdy są stanu wolnego, ale czemu to nie wiem.

Heh ciekawe... na moj chlopski rozumek, to przeciez bardziej logiczne byloby, gdyby ksiadz wlasnie chetniej widzial za swiadkow osoby, ktore juz sa po sakramencie, jako dajace przyklad i rade, bo niby bardziej doswiadczone hihihi ... takie moje myslenie...
_________________
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 5:49 pm   

No stanu wolnego to może dlatego żeby zobaczyły co je czeka i ewentualnie się ustrzegły :P
 
 
milijka24 


Dołączyła: 15 Kwi 2009
Posty: 23
Skąd: łódź
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 6:23 pm   

Audiolka , siostra mojego przyszłego męża tez niestety ma tendencje do mówienia wszystkim co maja robić. Niestety bywa to bardzo męczące, szczególnie jeśli dana sprawa nie dotyczy jej bezpośrednio :o
U nas to właśnie ona będzie świadkiem i mój brat.
_________________

 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 6:27 pm   

To należy współczuć świadkowej czy nie?? ;)
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 9:19 pm   

Milijce nalezy wspolczuc :)
_________________
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Sro Kwi 29, 2009 9:22 pm   

Nie no to ja miałam na myśli ze należy współczuć świadkowej w sensie ze to ta osoba :p nie ze współczujemy "świadkowej" ze jest świadkową :P
 
 
milijka24 


Dołączyła: 15 Kwi 2009
Posty: 23
Skąd: łódź
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 9:49 am   

hehe jakoś to będzie. Mój A. ma tylko siostrę więc gdyby nie była świadkiem to mogłoby być różnie odebrane. Mam tylko nadzieje, że nie będzie się wtrącać we wszystko, bo ja cierpliwość mam dużą ale do czasu a wtedy przestaje być miła :krzeslem: ( i wtedy rzeczywiście będzie można jej współczuć :smile: )
_________________

 
 
Yoanna 
mamuśka


Wiek: 40
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 1441
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 04, 2009 1:53 pm   

milijka24 napisał/a:
hehe jakoś to będzie. Mój A. ma tylko siostrę więc gdyby nie była świadkiem to mogłoby być różnie odebrane...


Mój M też ma siostrę ale nie będzie ona świadkiem.
Wybraliśmy mojego brata i moją przyjaciółkę ze studiów :D i nikt nie kręci nosem :lol:
_________________
 
 
Karolka_23 


Wiek: 43
Dołączyła: 28 Kwi 2008
Posty: 162
Skąd: Zgierz
Wysłany: Sro Cze 17, 2009 6:46 pm   

U nas świadkami będą koledzy stanu wolnego, tak po prostu zdecydowaliśmy.
Pierwszy z nich to przyjaciel mojego przyszłego męża, a drugi z kolei to mój przyjaciel, który notabene był moją pierwszą miłością (ale to było wieki temu).
_________________
 
 
ani 

Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 58
Skąd: Sieradz/Łask
Wysłany: Sro Cze 17, 2009 10:43 pm   

U nas będzie mój kuzyn i siostra pana młodego. Natomisat bylismy kiedys na weselu gdzie ja-przyjaciółka pani młodej byłam świadkiem a zdrugiej strony przyjaciel pana młodego. Mimo, że mieli po dwójce rodzeństwa to wybrali nas a rodzeństwo już później pełniło bardziej poważna rolę- rodziców chrezstnych :razz:
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Czw Lip 09, 2009 6:29 pm   

Świadkową bedzie moja najmłodsza siostra, a świadkiem S. będzie jego brat :)
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
darling 


Wiek: 41
Dołączyła: 14 Kwi 2009
Posty: 181
Skąd: lodz
Wysłany: Pią Lip 10, 2009 8:29 am   

U nas świadkować będzie rodzeństwo - mój brat i siostra A.
_________________
 
 
mała9364 


Wiek: 41
Dołączyła: 03 Lut 2009
Posty: 458
Skąd: łódź
Wysłany: Pon Lip 20, 2009 8:40 am   

Witam!Od strony mojego M. będzie brat cioteczny a od mojej moja siostrzyczka:)
_________________


 
 
bakru 

Dołączyła: 01 Wrz 2008
Posty: 2
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 27, 2009 11:03 pm   

u mnie będzie przyjaciółka i przyjaciel narzeczonego. Oboje jesteśmy jedynakami. Nie daliśmy się "zwieść" historiom " z życia wziętym" o liczbie, płci, pokrewieństwie świadków itp. Niech każdy robi tak, jak mu serce dyktuje,a nie tak jak wypada.
 
 
misiao1983 
To sem ja


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Lut 2009
Posty: 1365
Skąd: To tu, to tam...
Wysłany: Wto Lip 28, 2009 7:38 pm   

Moim będzie moja siostra cioteczna a mojego M brat rodzony (wcześniej miał być jego przyjaciel ale że się pokłócili... to raczej nie )
_________________


 
 
madzik_86 

Wiek: 38
Dołączyła: 28 Lip 2009
Posty: 662
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 28, 2009 10:58 pm   

u nas będzie mój brat i brat mojego R. ;) tak więc dwóch chłopów będzie hehe choć mój brat się trochę przeraził gdy powiedziałam że będzie mi welon upinał haha ale miał minę ;D mina warta zobaczenia ;D
 
 
Bella 
misiowa żona

Wiek: 40
Dołączyła: 04 Maj 2008
Posty: 849
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 28, 2009 11:12 pm   

Mimo, że u nas termin jeszcze nawet nie wybrany to po części kwestia świadków jest wyklarowana, ponieważ chcę aby moją świadkową była moja siostra, która jest jednocześnie moja najlepsza przyjaciółka :) jakoś sobie nie wyobrażam aby mogła nie pełnić tej roli.
I tu pojawia się pewien problem, bo mój Miś też by chciał aby świadkowała jego siostra... w pełni go rozumiem i teraz tak się zastanawiamy czy by przypadkiem nie zdecydować się na dwie świadkowe (skoro spotyka się dwóch świadków to czemu nie dwie świadkowe?)

A Wy jak sądzicie?

a może lepiej dobrać jeszcze dwóch facetów do pary? ale czy wówczas nie będzie "zbyt tłoczno" :hmmm: co prawda mamy jeszcze dużo czasu ale już nam to zaczyna chodzić po głowie...
 
 
mała9364 


Wiek: 41
Dołączyła: 03 Lut 2009
Posty: 458
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Sie 29, 2009 3:27 pm   

U mojego brata było 4 świadków:2 świadkowe i 2 świadków.I powiem ci,że trochę było tłoczno.Ale mój brat chciał,żebym ja była świadkową i jego brat.A panna młoda chciała swoją przyjaciółkę i brata.Więc musieli to jakoś pogodzić:).Ale nie żałuję,że mu towarzyszyłam w tym pięknym dniu.
_________________


 
 
Bella 
misiowa żona

Wiek: 40
Dołączyła: 04 Maj 2008
Posty: 849
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sie 29, 2009 3:55 pm   

Mała u nas właśnie też będzie trzeba jakoś to pogodzić..
A właśnie tego "tłoku" się trochę obawiam :kwasny: ale na szczęście mamy jeszcze trochę czasu więc mam nadzieję uda mi się gdzieś podpatrzeć ślub z 4 świadków :P
 
 
Aneta22 

Wiek: 36
Dołączyła: 01 Wrz 2009
Posty: 3
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 03, 2009 10:31 am   

Cieszę się że chociaż w tym temacie nie mam problemu. Ja mam jedną siostrę, a mój chłopak jednego brata. Jeden problem z głowy.
 
 
Tissaia 
pani stara*


Wiek: 38
Dołączyła: 14 Kwi 2008
Posty: 536
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 04, 2009 1:04 pm   

U nas też tak było, ale świadkiem został przyjaciel mojego męża.
_________________
*Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...

Mission accomplished 06.06.09. :)
 
 
K11_06_2011 

Dołączyła: 11 Wrz 2009
Posty: 71
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 16, 2009 11:32 am   

u mnie świadkowa - siostra
u P - jego przyjaciel, bo niestety P jest jedynakiem :(
_________________
 
 
misiao1983 
To sem ja


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Lut 2009
Posty: 1365
Skąd: To tu, to tam...
Wysłany: Pią Wrz 18, 2009 8:46 am   

u mojego M - brat, u mnie - miała być siostra cioteczna, ale że się pokłóciłyśmy prawdopodobnie będzie bliska koleżanka
_________________


 
 
niesia2708 
Kociara :)


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Cze 2008
Posty: 2700
Skąd: Piotrków/Tomaszów
Wysłany: Nie Wrz 20, 2009 3:42 pm   

Moja siostra i mój brat cioteczny bo mój mąż nie chce nikogo innego.Dobrze dogaduje się z Piotrkiem a to jest dla mnie najważniejsze :)
_________________

 
 
 
Misiak87 
Misiakomamusia:)


Wiek: 36
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 1983
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Nie Wrz 20, 2009 5:34 pm   

Moją świadkową będzie moja przyjaciółka- nawet teraz w tej roli sprawdza się doskonale. :) Szukała ze mną sukni, interesuje się wszystkim, pomaga mi jak może... :) Lepszej nie mogłam sobie wymarzyć. :] I jest taka kochana. :)

A co do świadka to jeszcze nie wiemy.
_________________
 
 
Mirusia 


Wiek: 35
Dołączyła: 18 Wrz 2009
Posty: 7
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Wrz 20, 2009 8:16 pm   

Byłam 3 tygodnie temu na ślubie, gdzie było... 6 świadków- sami mężczyźni ;) Ciekawie to wyglądało, ale przy oczepinach faktycznie mógł być problem...
A my z moim K. jeszcze nie wiemy... Tzn. on chyba już wybrał, ale ja nie wiem :(
 
 
 
joannakarolina 


Wiek: 42
Dołączyła: 05 Maj 2008
Posty: 401
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 30, 2009 10:37 pm   

U mojego K. świadkiem będzie jego przyjaciel, a u mnie jeszcze nie wiem.
_________________
Pozdrawiam
Asia




===> 19.06.2010 r. ;)
 
 
betula 


Wiek: 40
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 14
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Paź 01, 2009 2:37 pm   

U nas będzie czworo świadków-od zawsze wiedziałam, że chcę za świadkową moją najlepszą przyjaciółkę (zaklepała sobie tę funkcję zaraz po tym, jak zostaliśmy z moim Marcinem parą...)-ale okazało się, że na świadkowaniu strasznie zależy także mojej przyszłej szwagierce! Więc, żeby było parzyście, do najlepszego kumpla mojego narzeczonego (który też był oczywistym kandydatem) dokooptowany został mój brat (mocno się stresuje tym zaszczytem, ale jest też bardzo zadowolony :razz: )-i myślę, że będzie super, bo wszyscy czworo są bardzo sympatyczni i energiczni :smile:
_________________
 
 
misiao1983 
To sem ja


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Lut 2009
Posty: 1365
Skąd: To tu, to tam...
Wysłany: Czw Paź 01, 2009 7:07 pm   

Swoją psiapsiołę, po drastycznej kłotni z kuzynką świadkową będzie psiapsióła :)
_________________


 
 
Madzik13 


Wiek: 38
Dołączyła: 24 Wrz 2009
Posty: 88
Skąd: Koluszki/ Borowa
Wysłany: Czw Paź 01, 2009 9:27 pm   

moja kuzynka i przyjaciel mojego P.
_________________
 
 
 
Butterfly84 


Wiek: 39
Dołączyła: 04 Sie 2009
Posty: 38
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 04, 2009 5:50 pm   

Świadkową będzie na pewno moja siostra, nie wyobrażam sobie kogoś innego w tej roli, natomiast jeśli chodzi o świadka to jeszcze się ostatecznie nie zdecydowaliśmy.
_________________

 
 
M4rcysi4 


Wiek: 34
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 4350
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Sro Lis 04, 2009 11:55 pm   

Naszymi świadkami będą : moja przyjaciółka i jego przyjaciel :)
Czujemy potrzebę mieć przy sobie osoby ,z którymi najwięcej nas łączy. Mój P jest jedynakiem to raczej wszystko było jasne ,a ja że mam dwóch braci ,a oni mnie zawsze lali i traktowali jak gówniare(najmłodsza) to nie pałałam do nich zbytnią sympatią :D . Na pewno się nie obrażą ,a będą raczej szczęśliwi ,że mogą się swobodnie bawić , w końcu ich znam ;P
 
 
Malena 
dziennikarzynka:)


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Maj 2009
Posty: 4130
Skąd: Lódź
Wysłany: Pią Lis 13, 2009 2:43 pm   

U nas świadkową będzie na pewno moja bratowa, jednoczesnie moja najlepsza przyjaciółka, nie miałam cienia wątpliwości:) Mój Ł. sie waha, bo ma do wyboru:

1.brata rodzonego, ale marudzi, że brat jest dużo starszy i on chce kogoś młodszego
2. Ma 4 kumpli od piaskownicy (zazdroszcze mu tego), ale z kolei tłumacze mu, ze nie moze wybrac jednego z nich, bo niby którego i jakim kryterium się kierować? Doradzam jednak brata

jeszcze się nie zdecydował..
 
 
 
agulka1989 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Paź 2009
Posty: 2973
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lis 13, 2009 5:35 pm   

U nas będzie moja siostra cioteczna i jej chłopak :)
aczkolwiek zastanawiam się nad wzięciem jeszcze dwóch dodatkowych osób- mojej przyjaciółki i przyjaciela mojego Z, tak żeby świadków była czwórka :)
_________________
 
 
pestka 


Dołączyła: 22 Cze 2009
Posty: 102
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lis 16, 2009 9:13 pm   

Ja poproszę pewnie moją ukochaną kuzynkę (wydaje mi się, że to powinien być ktoś z krewnych -przynajmniej tak jest przyjęte w mojej rodzinie). Mój narzeczony za to ma problem. W rodzinie same dziewczyny, a dwaj najbliżsi kumple są totalnie nieodpowiedzialni i nie można im tak ważnej misji zlecić :(
_________________
 
 
smerfetka952 

Wiek: 37
Dołączyła: 01 Wrz 2009
Posty: 5
Skąd: łódź
  Wysłany: Wto Gru 29, 2009 6:24 pm   

My bardzo chcemy, żeby świadków było czterech. Moja przyjaciółka, brat mojego P. oraz jego siostra z narzeczonym. Mam jednak dylemat jak ich ustawić w kościele? Parami czy dwóch mężczyzn i dwie kobiety? I kto z nich miałby być tymi pierwszymi (podpisującymi dokumenty)?
Mała9364 i betula Wy macie taką sytuacji. Podpowiedzcie proszę jak to rozwiązujecie?!
_________________
smerfetka
 
 
mała9364 


Wiek: 41
Dołączyła: 03 Lut 2009
Posty: 458
Skąd: łódź
Wysłany: Wto Gru 29, 2009 10:45 pm   

smerfetka952 napisał/a:
My bardzo chcemy, żeby świadków było czterech. Moja przyjaciółka, brat mojego P. oraz jego siostra z narzeczonym. Mam jednak dylemat jak ich ustawić w kościele? Parami czy dwóch mężczyzn i dwie kobiety? I kto z nich miałby być tymi pierwszymi (podpisującymi dokumenty)?
Mała9364 i betula Wy macie taką sytuacji. Podpowiedzcie proszę jak to rozwiązujecie?!


Hejka!U mojego brata było czterech świadków.I było tak,że ja i druga świadkowa siedziałyśmy za parą młodych a świadkowie(mężczyźni) stali za nami.Natomiast co do papierków to już jak ty wolisz kto ma się podpisać:).Ja nie mogłam się podpisać bo jestem innego wyznania wiary i ksiądz nie wyraził zgody żebym była na "papierku".Więc młodzi mięli jeden problem z głowy.Mam nadzieje,że w małym stopniu ci pomogłam
_________________


 
 
tulipan87 
w pełni rozkwitu...


Wiek: 36
Dołączyła: 29 Sty 2009
Posty: 827
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sty 02, 2010 1:15 pm   

U nas decyzja zapadła w święta- moja kuzynka i kolega P.
_________________
 
 
Agata1234 

Wiek: 37
Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 553
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sty 14, 2010 1:33 pm   

U mnie świadkową będzie moje kuzynka bliska, a świadkiem będzie brat mojego K.
Czyli wszystko z rodziny według pierwszego posta :razz: Chociaz wybierając ich kierowaliśmy się...własciwie nie wiem czym. Zwyczajnie oni najbardziej pasowali nam do tej roli i już. Oboje juz wiedzą, w jakiej roli wystapią i zgodzili się więc tą sprawę mam juz załatwioną :lol:

[ Dodano: Czw Sty 14, 2010 1:45 pm ]
Cytat:
My bardzo chcemy, żeby świadków było czterech


Byłam świadkową na takim ślubie u mojej kuzynki, sama wcześniej tez tak chciałam, ale w rezultacie zdecydowałam na jedną parę.

mała9364 napisał/a:
Parami czy dwóch mężczyzn i dwie kobiety?


u niej było tak, że wchodziliśmy i wychodziliśmy do kościoła parami a w kościele siedziałyśmy w pierwszej ławce od strony Pani młodej, a świadkowie od strony Pana Młodego

mała9364 napisał/a:
I kto z nich miałby być tymi pierwszymi (podpisującymi dokumenty)?


U kuzynki było tak to rozwiązene że poszli Ci co pierwsi dotarli do kościoła czyli druga śwaidkowa, a z mężczyzn to nawet nie pamiętam który sie podpisał. :P Czyli w ich wypadku nie było z tym problemu
 
 
Amira 


Dołączyła: 14 Kwi 2009
Posty: 403
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Czw Sty 14, 2010 2:23 pm   

U nas moim świadkiem będzie moja najlepsza przyjaciółka :mrgreen: a mojego M. przyjaciel :cool:
_________________

 
 
Elwirka1 


Wiek: 42
Dołączyła: 22 Wrz 2008
Posty: 645
Skąd: Krk
Wysłany: Nie Sty 17, 2010 7:08 pm   

Moją świadkową będzie moja kochana siostra a mojego M jego brat :)
_________________
 
 
katekate 

Wiek: 42
Dołączyła: 01 Lut 2010
Posty: 32
Skąd: ł-dź/żytowice
Wysłany: Wto Lut 02, 2010 10:45 am   

mysle, że faceci jakos bardziej reprezentacyjnie wyglądają:)]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl