Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
dekoracja klatki????
Autor Wiadomość
pinia_pinia 

Dołączyła: 19 Lip 2005
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 9:02 pm   

Ja nie uważam za obciach dekorowania klatki (oczywiście z umiarem). Sama zastanawiam się, czy ze 3 baloników nie zawiescić przy wejściu do klatki. Zdecydowaliśmy się, że orkiestra będzie nas wyprowadzać z domu (ba, jeszcze do tego dopłaciliśmy ;) ), więc jakieś delikatne akcenty można wprowadzić.


Ja nie mam wścibskich sąsiadów i prawie ze wszystkimi znamy się (blok 11 pięter), więc plotuch się nie boję, a niech wszyscy wiedzą, że biorę ślub... a co :lol:
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lis 25, 2006 8:02 am   

Zgadzam się z Pinią. Sama mialam klatkę przysrojoną kilkoma balonami.Nic w tym złego. Sąsiedzi i tak wiedzieli o moim ślubie bo większość była zaproszona.A ci co nie wiedzieli...dowiedzieli się.
_________________
 
 
 
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lis 25, 2006 1:19 pm   

Ja miałam przystrojoną klatkę bibułą i balonikami - nie wyobrażałam sobie inaczej.
A po wyjściu z klatki czekała nas super niespodzianka.
Sąsiadki córka zagrała nam na keyboardzie marsz menselsona :)
_________________

 
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 47
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Sob Lis 25, 2006 10:19 pm   

Zadnego przystrajania klatki schodowej nie będzie. Uważam to za kompletnie zbedny element całej imprezki i gdyby nie te posty, w ogóle by mi nawet do gowy nie pzyszło, żeby coś takiego robić.
Kojarzy mi się to z takim obciachowo-odpustowo-tandetnym stylem, a tego właśnie chcę uniknąć. te 2 minuty (a może nawet nie ? ) schodzenia po schodach z pierwszego piętra wytrzymam bez kwiatków, wstążek, baloników i takich innych,....
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Sob Lis 25, 2006 10:31 pm   

Ja jestem za dekoracją :) podobają mi się balony
_________________

 
 
 
Nikulec 

Wiek: 42
Dołączyła: 07 Lis 2006
Posty: 171
Skąd: łódź
Wysłany: Pon Lis 27, 2006 12:36 am   

Podpisuję się za :) Uważam, że parę balonów nikomu nie zaszkodzi, a klatka od razu wygląda "weselniej" ;)
 
 
Agnieszka19 


Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 1715
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 4:38 pm   

JA podejrzewam że bede miała ubraną klatke. Pewni zajmie się tym moja mam bo ma taki zmysł dekoratorski. Nie uważam tego w żadnym stopniu za obciach. A niech se popatrza i pozazdroszczą troche :rotfl:
_________________


Nasz dzień 26.04.2008
 
 
 
wioleta 


Wiek: 41
Dołączyła: 14 Lis 2006
Posty: 7
Skąd: Łask
Wysłany: Wto Lis 28, 2006 10:10 pm   

ja nie mam problemu z tym, poniewaz u mnie w klatce panuje taki zwyczaj, ze wszyscy ubieramy klatke. nawet jak by sasiedzi nie ubierali to bym sama za to sie wziela :D
 
 
Maja_Kris 


Wiek: 40
Dołączyła: 05 Mar 2007
Posty: 1020
Skąd: Łódż/Kanzas
Wysłany: Sro Kwi 11, 2007 9:43 am   

Dekorowac ni bede ale napewno ja wyszoruje domestosem dzien przed! Mama mieszka w satrej kamienicy i pani ktora sie zajmuje utrzymywaniem porzadku raczej sie zajmuje utrzymywaniem swojego pionu :zdrowko: Przystroje tylko wyjscie z pokoju skromnie zeby bylo ladnie jak zrobie TARAAAAA!!!!!!
_________________
najszczęśliwsza żona na świecie :)
 
 
kochecka 
żona i mama


Dołączyła: 16 Mar 2007
Posty: 1652
Skąd: z daleka
Wysłany: Sro Kwi 11, 2007 7:06 pm   

ja w zasadzie nie muszę się tym przejmować bo u nas w klatce zawsze sąsiedzi dekorują, młodzież z całej klatki się tym zajmuje!taki sympatyczny zwyczaj :)
_________________
 
 
asia84 
żonka

Dołączyła: 10 Lut 2007
Posty: 819
Skąd: Łodź
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 2:40 pm   

u nas chyba nie będzie żadnego przybierania klatki :/
_________________


19 lipiec 2008 nasz dzień :)


Magia, która nas otacza sięga gwiazd...
 
 
nicole 

Wiek: 50
Dołączyła: 09 Kwi 2007
Posty: 6
Skąd: Łódź-Rzgów
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 5:08 pm   

Ja również myślę, że przystrajanie klatki to obciach. Ja swoim sąsiadom nie pozwolę tego zrobić. A "bramki" to też lekka przesada. Uważam, że przystrajanie klatki to zielone światło dla sąsiadów by robić tzw. "bramki"Nie zniosę tego!! Mam na szczęście spokojnyh sąsiadów i może nie odwalą mi takiego numeru?
_________________
Pozdrowionka
 
 
asia84 
żonka

Dołączyła: 10 Lut 2007
Posty: 819
Skąd: Łodź
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 7:04 pm   

nigdy nic nie wiadomo :mrgreen: lepiej się zabezpieczyć :) nasi genialni sąsiedzi na pewno nie wpadną na tak "cudowny" pomysł :]
_________________


19 lipiec 2008 nasz dzień :)


Magia, która nas otacza sięga gwiazd...
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 41
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 7:45 pm   

ja też nie mam w planacg rzadnego przystrajania klatki schodowej :) zresztą u mnie mieszkają sami starsi ludzie i dopiero było by gadania typu: "ale bałagan, kto to sprzątnie ... itp... " :)
_________________
 
 
 
kochecka 
żona i mama


Dołączyła: 16 Mar 2007
Posty: 1652
Skąd: z daleka
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 7:54 pm   

u nas sąsiedzi stroją (nie trzeba ich nawet prosić o to)i sąsiedzi sprzątają a szlaban robia jeden wspólny,jest sympatycznie
_________________
 
 
asia84 
żonka

Dołączyła: 10 Lut 2007
Posty: 819
Skąd: Łodź
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 7:56 pm   

ja jednak wolałabym żeby nam takiej niespodzianki nie zrobili. oczywiście nie krytykuję osób, którym to odpowiada, ale ja bym nie chciała
_________________


19 lipiec 2008 nasz dzień :)


Magia, która nas otacza sięga gwiazd...
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 7:56 pm   

u mnie na pewno nie będzie ubierania klatki za to na 100% kilka dni po ślubie usŁyszę od "ulubionego" sąsiada, że to wstyd, że tak dŁugo bez ślubu mieszkaliśmy pod jednym dachem :kwasny:
 
 
nicole 

Wiek: 50
Dołączyła: 09 Kwi 2007
Posty: 6
Skąd: Łódź-Rzgów
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 9:02 pm   

U mnie będzie to samo. I tak już wszyscy na nas krzywo patrzą. My mieszkamy razem bez ślubu juz 5 lat ( a jesteśmy 7) Dla starszych ludzi to tragedia :zly:
_________________
Pozdrowionka
 
 
kochecka 
żona i mama


Dołączyła: 16 Mar 2007
Posty: 1652
Skąd: z daleka
Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 9:10 pm   

pogadają pogadają i przestaną :) zawsze musi byc jakiś temat do narzekania i plotek :smile:
_________________
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Czw Kwi 12, 2007 9:11 pm   

Cytat:
zawsze musi byc jakiś temat do narzekania i plotek

też tak uważam dlatego się nie przejmuję
 
 
asia84 
żonka

Dołączyła: 10 Lut 2007
Posty: 819
Skąd: Łodź
Wysłany: Pią Kwi 13, 2007 10:35 am   

ja się nie zamierzam przejmować tym co mówią inni. to jest tylko nasza prywatna sprawa :)
_________________


19 lipiec 2008 nasz dzień :)


Magia, która nas otacza sięga gwiazd...
 
 
klarysa 

Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 895
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 28, 2007 2:39 pm   

ja mojemu bratu przystroilam balonami w 2 kolorach. sama tez bym cos chciala, ale mieszkam na parterze, wiec zostaje tylko porecz przy schodach na zewnatrz ;)
 
 
mada 

Wiek: 43
Dołączyła: 24 Wrz 2006
Posty: 38
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 28, 2007 3:41 pm   

Dekaracja nie zaszkodzi. U mnie będzie. Mieszkam na parterze i nie musze dekorować kilku pięter. :)
_________________
Pozdrawiam
 
 
Agnieszka19 


Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 1715
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 28, 2007 6:34 pm   

mada napisał/a:
Dekaracja nie zaszkodzi. U mnie będzie. Mieszkam na parterze i nie musze dekorować kilku pięter. :)


to dokładnie tak jak ja :D
_________________


Nasz dzień 26.04.2008
 
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 28, 2007 6:53 pm   

ja dopilnowałam by u nas klatka była przystrojona.

Sami z mężem i moim bratem zajęliśmy się strojeniem klatki.
Pozawieszaliśmy trochę balonów i wystarczyło.
Nie było żadnej orkiestry - bo to "wyprowadzanie" odpadło w przedbiegach!
Dodatkowo balonami przystroiliśmy drzwi wejściowe do mieszkania :)

Nie chcieliśmy robić Bóg wie czego. Skromna dekoracja ale zawsze...

A to efekt końcowy moja dekoracja klatki schodowej
_________________
 
 
 
justyncia83 

Wiek: 41
Dołączyła: 19 Wrz 2006
Posty: 55
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Nie Kwi 29, 2007 8:18 pm   

u mnie będzie raczej delikatnie przystrojone wejście do mieszkania.mieszkam od paru lat w starej kamienicy i w mojej klatce nikt młody (poza mną! hehe) nie mieszka - same dziadki raczej.
więc żeby uniknąć później gadania, że jest bałagan na klatce to wolę ozdobić paroma balonami wejście do domku i tyle.
a czy komuś to się będzie podobało czy nie to już jego sprawa- w tym dniu ważne będzie to co ja myślę.
mam tylko nadzieje, że moim starym sąsiadom nie przyjdzie do głowy robić bramki- wystarczy, że znajomi z pracy obiecali mi już bramkę pod kościołem.
_________________
JUSTYNCIA83
 
 
tofee 
zakochana w M.


Wiek: 44
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 569
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 08, 2008 5:58 pm   

Pierwszy raz słyszę o takim zwyczaju ...
_________________
Nasz dzień 23.05.2008r. ...
Jestem szczęśliwą żoną mojego męża :-)
 
 
 
sistermonn 
:)


Wiek: 42
Dołączyła: 17 Lip 2007
Posty: 905
Skąd: Łódź - Górna
Wysłany: Sro Kwi 09, 2008 7:47 am   

U nas na 1000% nie będzie żadnego przystrajania. Wystarczy, że będzie kościół, samochód i sala wystrojona. Tym bardziej, że tzw."wyjście" nie będzie od moich rodziców z domu, tylko od babci, a ponieważ babcia w domku jednorodzinnym mieszka - to sprawa rozwiązana :)
 
 
 
agunia84 


Wiek: 40
Dołączyła: 12 Lip 2007
Posty: 3627
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Kwi 09, 2008 8:27 am   

U nas w regionie jest taki zwyczaj i u mnie będzie udekorowane paroma balonami wejście do domu - mieszkam w domku.
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Pią Kwi 18, 2008 2:06 pm   

Planować - nie planuję.
Ale jak na przykład taka MalaJu zakradnie się i w zmowie z moją świadkową coś podoczepiają to też ich ścigać nie będę. :cool:
 
 
MalaJu 

Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 2628
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 18, 2008 7:35 pm   

fionko, tylko najpierw musze wiedzec, gdzie dokladnie mieszkasz.... To kiedy zapraszasz na herbate?/ :lol:


a co do dekorowania klatki - nie zamierzam. choc mieszkam na parterze i nie mialabym duzo pracy, to jedyne, co udekoruje to drzwi. taki symbol dla sąsiadow i innych, ze tu oto jest wazny dzien :)
Ostatnio zmieniony przez MalaJu Pią Kwi 18, 2008 7:37 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Pią Kwi 18, 2008 7:39 pm   

Po tych planowanych zakupach pokażę - przy okazji siaty mi przytachasz :cool: :hahaha: :uscisk:
Ale tak serio - sama na pewno nie będę miała głowy do ozdabiania klatki.
Najpierw muszę interweniować u Administracji, żeby mi słupki usunęli, bo samochód nie będzie miał jak podjechać pod blok :evil:
 
 
fewka 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Mar 2008
Posty: 196
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 9:49 pm   

Nawet bym nie pomyślała że klatke też mogłabym przystrajać :)
_________________
 
 
marta_s3 

Wiek: 41
Dołączyła: 08 Gru 2007
Posty: 185
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Kwi 20, 2008 12:14 am   

Mnie równiez nie przyszło do głowy aby dekorować klatkę. I szczerze mówiąc to jeszcze nigdy się nie widziałam udekorowanej klatki. My na pewno naszej dekorować nie będziemy.
 
 
 
AgneSky 


Dołączyła: 22 Maj 2008
Posty: 16
Skąd: łódź/kraków/gdów
Wysłany: Czw Cze 05, 2008 12:39 pm   

miesiąc temu byłam u koleżanki na ślubie na retkini i mieli wystrojoną klatkę białymi balonikami i gałązkami z kwitnących wtedy drzew.

Wygłlądało to bardzo przyjemnie
_________________
 
 
 
Emilcia 

Wiek: 39
Dołączyła: 15 Wrz 2008
Posty: 6
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Wrz 16, 2008 12:44 pm   

Dziewczyny może jakieś zdięcia???????????/

[ Dodano: Wto Wrz 16, 2008 1:46 pm ]
ja tez mieszkam w bloku (2 pięterko) i niewiem czy dekorować czy nie pomóżcie a ślub w przyszłym roku
 
 
 
aaniaa 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Kwi 2008
Posty: 136
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 17, 2008 8:31 am   

Ja też nie wiem co mam robić czy dekorować klatek czy też nie?? Z jednej strony bym chciała, ładnie by to wyglądało ,ale z drugiej to sama nie wiem.
_________________
aaniaa

 
 
Kociadło 


Wiek: 40
Dołączyła: 17 Lut 2008
Posty: 2269
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 4:06 pm   

U mnie chyba nie przejdzie hehe już to widze jak ja bym chciała udekorowac klatke - sąsiadka pewnie z wiadrem farby stałaby na balkonie i za kare za "dewastacje klatki" na łeb by mi zrzuciała.
_________________
 
 
 
cytrynka82 

Dołączyła: 03 Mar 2008
Posty: 20
Skąd: -----
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 10:38 pm   

Kociadło może nie będzie, aż tak źle :) :) a kilka baloników na klatce na pewno nie zaszkodzi...
 
 
Kociadło 


Wiek: 40
Dołączyła: 17 Lut 2008
Posty: 2269
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 18, 2008 11:02 pm   

ojjjjj tylko nie balony co to to nie - nie chce ani jednego w dniu mojego ślubu. A co do przystoju - wątpie czy wchodzenie w drogę sąsiadce ma sens - juz jedna para próbowała, to więcej było nerwów niż to warte. Ale może coś się da zrobic - zobaczymy- bede pewnie probowac, jak nie to pójde do administratora i powiem co i jak - albo się może sasiadka wyniesie;):):):):)
_________________
 
 
 
aaniaa 

Wiek: 39
Dołączyła: 23 Kwi 2008
Posty: 136
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 19, 2008 7:21 am   

Kociadło bardzo Ci współczuję takich sąsiadów!!
_________________
aaniaa

 
 
Kociadło 


Wiek: 40
Dołączyła: 17 Lut 2008
Posty: 2269
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 19, 2008 9:35 am   

Mam nadzieje ze jednak da się cos zrobic bo byłoby przytulniej i milej jakby dało się obwiązać poręcze ( są czerwone) jakimś fajnym materiałem i do tego pare żywych kwiatów. Nie mam pomysły tylko na winde. Przeciez nie zniszczy to swieżo umalowanej klatki, prawda? A co z tego że zdjelibysmy to nastepnego dnia - czy to źłe - mi by było miło gdybym w niedziele wstała i wychodzac gdzies zobaczyłą taką odmiane.:):)
_________________
 
 
 
555 


Dołączyła: 02 Lis 2006
Posty: 1486
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 19, 2008 6:11 pm   

Fionka ladnie udekorowala drzwi do mieszkania Rodzicow, chyba do Twoich wlasnych drzwi to sie sasiadka nie przyczepi..?
_________________
 
 
Kociadło 


Wiek: 40
Dołączyła: 17 Lut 2008
Posty: 2269
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 19, 2008 6:33 pm   

hehe nio o drzwiach nie pomyslałam :) :) musze nad tym pomyśleć:) ale nad tą barierka to musze powalczyć bo ten czerwony wygladaaa okropnie bleee
ooo albo jej drzwi bym udekorowała i zostawiął kateczke z napisem - na miły dzionek - nowożeńcy:):):)
_________________
 
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 8:53 pm   

No to może pokażę tę moją dekorację :)




koka2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 687 raz(y) 30.91 KB

koka1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 637 raz(y) 30.89 KB

 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 42
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 8:59 pm   

fiona83, super pomysl i nikomu nie przeszkadza ;) sasiadki sie nie beda darly a zarazem jakos uczczone jest :)
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
Kociadło 


Wiek: 40
Dołączyła: 17 Lut 2008
Posty: 2269
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 24, 2008 9:46 pm   

super to wyglada :)
_________________
 
 
 
ewcia29 
Żoneczka i mamuśka


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Maj 2008
Posty: 384
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Paź 02, 2008 3:58 pm   

Mi Też się bardzo podoba! Ale i tak klatkę będę musziała udekorować jakimiś balonikami bo niestety mieszkam w dzilnicy gdzie dewastują klatki i ochydnie ona wygląda a na malowanie raczej nie ma co marzyć!!! :roll: więc będzie dużo wstąrzek i baloników :)
_________________
 
 
MalaJu 

Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 2628
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Paź 05, 2008 11:02 pm   

jednak klatki nie dekorowalismy. z jednego, waznego powodu. bylby to znak dla zlodziei, ze nikogo nie ma w domu. (choc w naszym przypadku nie do konca, bo mieszkania pilnowal syn sasiadow. jednak nie chcielismy go narazac na jakies niebezpieczenstwa i zrezygnowalismy)
 
 
juta79 


Wiek: 45
Dołączyła: 05 Paź 2007
Posty: 394
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Paź 27, 2008 1:55 pm   

Moja klatka wygladala tak fatalnie ze zadne ozdoby by chyba nie pomogly, mama nawet chciala sie wziasc za malowanie ale tata jej to wybil z glowy :lol: no i na kasecie mamy powycinana jak sie da a 2 miesiace po weselu cala ladnie wymalowali :kwasny:
_________________

 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl