Forum Weselne miasta Łodzi

[espina]

z tym pytaniem noszę się już jakiś czas. mam kilka takich odstających pieprzyków w dość strategicznych punkatach, np. na plecach na linii kręgosłupa (boli przy aerobiku czasem); pod pachą (zgroza przy goleniu) czy koło pępka (czasem urażam klamrami od paska). wiem, że jest możliwość usunięcia ich chirurgicznie. słyszałam o wypalaniu i/lub laserowym usuwaniu.
co o tym sądzicie?
macie jakieś doświadczenia w tym temacie?
robić - nie robić?
jeśli tak to gdzie? jak? kiedy?

[Mariola]

moja mama usunęła sobie kilka tygodni temu dwa. jeden miała na czole, na samym środku a drugi przy nosie. usuwała laserowo bodajże na Zielonej.

[espina]

A czy wcześniej musiała mieć jakąś konsultacje? Potrzebowała skierowania?

[Mariola]

Nie powiem ci dokładnie jak to wyglądało. Wiem, że nie potrzebowała żadnego skierowania. Natomiast czy w gabinecie na miejscu miała to oglądane, badane to już się nie dopytywałam.

[555]

ja polecam zrobić najpierw konsultację dermatologiczną i onkologiczną.. a potem wybrać naprawdę dobrego lekarza.. sama mam kilka takich pieprzyków, ale nie w stanie alarmującym.. prawdopodobnie jesienią się nimi zajmę..

[marcysia82]

moim zdaniem powinnaś dać sobie spokój z tym, chyba że boisz się jakiejś choroby ale to chyba mała szansa

[espina]

no właśnie się zastanawiam też nad tym kiedy ewentualnie to zrobić - z tego co wiem, to zakładany jest po takim zabiegu opatrunek, więc może lato lub wczesna(ciepła) jesień jest dobrą porą, tak aby zbytnio go nie przykrywać?
Mariola - czy kojarzysz kiedy był ten zabieg i czy ważna jest pora roku?

[Mariola]

to był przełom czerwca/lipca. po zabiegu przykleja się plasterki. miejsce po pieprzyku musi być zaklejone przez przynajmniej 3 dni, a później smaruje się specjalnym preparatem. także lato jak dla mnie nie jest najlepszą porą na usunięcie sobie pieprzyków z twarzy, bo w innym mniej widocznym miejscu jak najbardziej.

[Martita]

Mój wycinany był około kwietnia. Pora nie ma znaczenia bo i tak przez pierwsze dni trzeba miejsce zabiegu zasłonić. To tylko kwestia estetyki i wygody.

Ja polecam dr. Stempnia ze szpitala MSW

[monika800]

Ja swój usuwałam w szpitalu na Kopernika wcześniej miałam konsultację onkologiczną, zabieg odbył się w znieczuleniu miejscowym, miałam założone szwy, potem czekałam jakiś czas na wynik histopatologiczny na szczęście nie było to nic poważnego.

[espina]

[Martita]

W msw robiłam na fundusz bez skierowania.

Przed wakacjami natomiast byłam prywatnie w gabinecie Cuspis. Też jestem bardzo zadowolona...oczywiście za wyjątkiem faktu, że musiałam tym razem zapłacić.

[espina]

Dzięki za info.
Co prawda w tej chwili nie będę walczyć z pieprzykami, ale jak tylko po porodzie będę już mogła i nie będzie przeciwwskazań to ruszam do boju.

Pozdrawiam Cię i całą rodzinkę.