Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Kosmetyk - rozczarowanie
Autor Wiadomość
Linka 


Wiek: 45
Dołączyła: 29 Mar 2005
Posty: 334
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Wrz 13, 2005 8:00 am   

Też się przekonałam, że kremy do depilacji Veet nie działają, za to skutecznie zastąpiłam je kremem Tanita. :D
_________________


:)
 
 
magda81 


Wiek: 42
Dołączyła: 09 Paź 2005
Posty: 221
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Paź 10, 2005 10:07 am   dermajetics

hej
ja zawiodlam sie na podkladzie max factor - lasting performance :(
po prostu maska!!!
a cena nie wskazywala na to ze to bedzie maseczka na twazrz :roll:
 
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Pon Paź 10, 2005 2:21 pm   

A ja tego podkładu używam, a co więcej - uważam, że jest super. nakłada się go minimalną ilość - kropla wielkości małego paznokcia i idealnie stapia się z moją skórą... także zaskoczyłaś mnie :shock: :wink:
_________________

 
 
 
dagmara 

Wiek: 45
Dołączyła: 10 Mar 2004
Posty: 212
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Paź 10, 2005 4:42 pm   

Tusz do rzęs Loreala... nie dość że ciągle się rozmazywał, ale to nic w porównaniu do tego jak się zmywał....tona mleczka nie wystarczała.
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 11, 2006 10:31 am   

antyperspirant dove.



mam ten ostatni 'w kolejce'. jestem roczarowana i nie polecam. i nie chodzi o to, ze zostawia slady na ubranich. pod tym wzgledem jest w porzadku. po prostu nie jest antyperspirantem.
_________________
Ostatnio zmieniony przez szczako Czw Maj 11, 2006 10:31 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Maj 11, 2006 10:39 am   

Ja używałam Dove w sztyfcie, również nie polecam.
Skuteczność średnia i dokładnie odwrotnie do tego, jak jest reklamowany, potwornie wysuszył mi skórę :?
_________________
chez alma |
 
 
katia 


Wiek: 42
Dołączyła: 06 Lis 2005
Posty: 178
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 12, 2006 11:55 am   

wszystko chyba zalezy od rodzaju skóry, bo ja nie wyobrazam sobie zyciabez sztyftu Dove, to jedyny, który zapobiega nieprzyjenym zapachom, nawet w bardzo upalny dzień, choć niestety brudzi czarne ubrania. Używałam juz róznych sztftów i choć mają fajniejsze zapachy na poczatku, to niestety żaden nie spełnił swego zadania.
 
 
Agatka_P 


Wiek: 41
Dołączyła: 07 Wrz 2005
Posty: 1093
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 26, 2006 9:20 am   

A ja się rozczarowałam tuszem do rzęs Avonu czarna głębia. Tak jak wysztkie tusze były super jak dla mnie to ten jest fatalny, skleja rzęsy i jak się myje to na palcach czuć takie drobinki
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Pią Maj 26, 2006 10:16 am   

a kolezanka jest konsultantka Avonu, juz od paru ladnych lat. Co jakis czas przynosila jakies nowosci i musze przyznac, ze sporo rzeczy mi odpowiadalo, ale nigdy nic do makijazu.... Cienie schodzily po kilku godzinach, kredki byly twarde, pomadki zostawialy mi na ustach taka gruba, nieprzyjemna warstwe, a tusze juz przy nakladaniu sie nie sprawdzaly.... Moze to wina mojej skory, moze jestem za bardzo wybredna, ale niestety mojej skorze make-up Avonu zupelnie nie odpowiada...
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
suzanka 


Dołączyła: 18 Mar 2006
Posty: 44
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 26, 2006 12:23 pm   

Co do podkładów:
Miałam już masę podkładów. Najgorszy okazał się Loreal Ideal Balance - strasznie wysusza i tworzy maskę. Revlon Colorstay też bardzo widać na twarzy (dobry za to na zimę jak macie tłustą cerę). Teraz zawiodałam się ma MF Seamless - ma konsystencję półpłynną i miał się wtapiać w skórę, a udaje mu się to jedynie w partii T twarzy. Za to trzeba go szybko wsmarować, bo inaczej widać pociagnięcia na buzi, jakby smugi.
Wg mnie najlepszy jest MaxFactor Lasting Performance. Tyle, że mojego koloru nie ma w sklepach i kupuje mi koleżanka w Irlandii - i to jest całkiem inny podkład niż ten z naszych sklepów...
Jak mi coś jeszcze przyjdzie do głowy to napiszę... :D
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Maj 26, 2006 12:25 pm   

Dla mnie własciwie większość (jeśli nie wszystkie) kosmetyki Avonu były rozczarowaniem :?
_________________
chez alma |
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Pon Cze 26, 2006 3:52 pm   

Kupilam w sobote takie cos, nie wiem co mi "odbilo", no mam wlasciwie juz sprawdzone kosmetyki do pielegnacji twarzy. Nie znalam wczesniej tej firmy, cena byla przystepna, porownywalna z produktami OXy czy Clearasil, wiec pomyslalam, ze nie zaszkodzi sprobowac.
Nie wiem jaka jest skutecznosc, bo chyba to dopiero po kilku razach da sie stwierdzic, a ja kolejnego razu nie przewiduje. Pachnie jak Domestos albo W-C kaczka, przysiegam. Kiedy mylam twarz mialam wrazenie, ze pomylilam sie i uzywam chyba czegos nie do konca zgodnie z jego przeznaczeniem. Okropienstwo. Nawet gdyby mial super dzialac to raczej juz sie nie skusze. Watpliwa przyjemnosc.
Nie wiem czy kosmetyki tej formy sa dostepne w Polsce czy nie, ale jak zobaczycie na polce w sklepie, uciekajcie gdzie pieprz rosnie !! !!



_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
emilkaa 
więcej niż mama


Wiek: 41
Dołączyła: 28 Gru 2005
Posty: 674
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 27, 2006 9:37 am   

a to nie dalo sie powachac przed kupnem?
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 27, 2006 9:43 am   

A może to tak "pachną" jakieś specjalne składniki? Nie znam się, ale czy zabiegi z jakiego świństwa np. błota czy alg pachną czy śmierdzą?
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Wto Cze 27, 2006 9:53 am   

Co do wachania przed kupnem to jakos mi to nie przyszlo do glowy... nawet nie przypuszczalam, ze moze az tak smierdziec....

a co to za skladniki tam moga wydawac taki malo przyjemny zapach to nie mam pojecia... drzewo herbacine czy jakkolwiek sie to nazywa albo imbir ? Chyba nie.
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Wto Cze 27, 2006 5:32 pm   

kryszka napisał/a:
czy zabiegi z jakiego świństwa np. błota czy alg pachną czy śmierdzą?

Obiektywnie - śmierdzą.
Ale kwestia przyzwyczajenia ;)

Generalnie większość skutecznych kosmetyków przeciwtrądzikowych raczej nie pachnie łąką :roll: ;)
_________________
chez alma |
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Sro Cze 28, 2006 10:52 am   

No niby masz racje Alma, ale kosmetyki Vichy, czy Clearasil, czy Clean&Clear Johnson & Johnson nie smierdza.... A ten PRZYSIEGAM - jak domestos. Az dziwne uczucie myc takim czyms twarz. Ja nie mam az takich problemow skornych, zebym musiala sie katowac do tego stopnia ;-)
Ale skoro brzydki zapach moze byc wyznacznikiem skutecznosci to moze powinnam umiescic to w dziale "kosmetyk godny polecenia" :rotfl: :rotfl: :rotfl:
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 44
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 17, 2006 12:10 pm   

o :evil: tyle mgę powiedziec o żelu nawilżajacym pod prysznic Johnson's & Johnons's z wyciągiem z miodu. Nawilża i może ale nie wiem co chyba opakowanie, bo mi się skóra zrobiła od tego sucha jak nie wiem. :evil:
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
adriannaaa 


Wiek: 44
Dołączyła: 08 Lut 2006
Posty: 659
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 17, 2006 3:11 pm   

vichy liposyne... jak na pracę 2 noblistów nad kosmetykiem, który ma wyszczuplać i redukować zaawansowny celulitis - to totalna klapa. Balsam może i fajny - skóra była trochę uęjdrniona, kosmetyk miło pachnie, i nie chłodzi jak większość tych na celulitis (a ja za tym chłodzeniem akurat nie przepadam - zwłaszcza zimą - więc się ucieszyłam)
Co do celulitisu - to nawet z moim niewielkim sobie nie poradził, a co dopiero z tym zaawansowanym. Krótko mówiąc - nie polecam - o niebo lepszy jest eveline 3d...
_________________



typ kobiety, co spala kotlety;)
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Pon Lip 17, 2006 3:14 pm   

Oj jak sie ciesze Ada.... wlasnie uzywam vichy liposyne :-) Nie wiem wlasciwie czego sie po nim spodziewam, ale jeszcze przez chwile mam nadzieje, ze cos "zdziala" :-) To bylaby pierwsza rzech vichy, na ktorej bym sie zawiodla....

[ Dodano: Pon Lip 17, 2006 3:14 pm ]
a moze po prostu u Ciebie nie ma czego zwalczac ten kosmetyk ? :-D
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
adriannaaa 


Wiek: 44
Dołączyła: 08 Lut 2006
Posty: 659
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 17, 2006 3:38 pm   

no własnie - ja tez do tej pory nie zawiodłam się na ?ADNYM kosmetyjku vichy... i dlatego pomimo nie za dobrych opinii na wizażu, postanowiłam jednak kupić ten balsam...No więc ten był pierwszym kosmetykiem vivhy, na którymisę zawiodłam. I wierz mi 5th - miał na co działać:))))
_________________



typ kobiety, co spala kotlety;)
 
 
ekka06 

Wiek: 43
Dołączyła: 24 Sie 2006
Posty: 6
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Sie 29, 2006 10:07 pm   

adriannaaa napisał/a:
no własnie - ja tez do tej pory nie zawiodłam się na ?ADNYM kosmetyjku vichy... i dlatego pomimo nie za dobrych opinii na wizażu, postanowiłam jednak kupić ten balsam...No więc ten był pierwszym kosmetykiem vivhy, na którymisę zawiodłam. I wierz mi 5th - miał na co działać:))))


ja niestety także nie widzę specjalnych efektów, ale tak to jest, że stosowanie samych kosmetyków nie wystarczy. ..a jak pomyślę o tym żmudnym codziennym masowaniu, nie mówiąc już o naprzemiennym prysznicu - aż coś mi się robii.. :kwasny: brrr
 
 
eir 

Wiek: 38
Dołączyła: 19 Sie 2006
Posty: 34
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 29, 2006 10:29 pm   

Maybelline Volum Express - najgorszy tusz do rzes, jakiego zdarzylo mi sie uzywac.
 
 
Paula-S 


Wiek: 40
Dołączyła: 25 Sie 2006
Posty: 102
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 21, 2006 10:09 pm   

Olay Delikatny peeling do mycia twarzy - KOSZMAR !
Pierwszy (i ostatni!) raz użyłam tego produktu (wogóle czegoś tej firmy) i dostałam pełno pryszczy !! :cryingtomato: Na początku myślałam, że to może coś innego ale jak tylko dowiedziałam się, że mojej teściowej, która nie ma najmniejszego problemu z taką przypadłaścią też porobiły się pryszcze po tym kosmetyku przestałam go używać. Po dwóch dniach zaczeły sie samoistnie goić :shock: . NIE POLECAM !
_________________
Mężatka od 09.06.2007r. :]
 
 
adriannaaa 


Wiek: 44
Dołączyła: 08 Lut 2006
Posty: 659
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 22, 2006 6:27 am   

Paula - to dziwne, może jestś uczulona na jakiś składnik tego kosmetyku, bo ja byłam baardzo zadowolona z niego.
_________________



typ kobiety, co spala kotlety;)
 
 
Paula-S 


Wiek: 40
Dołączyła: 25 Sie 2006
Posty: 102
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 22, 2006 1:48 pm   

Nie wiem sama, bo w sumie to nie należe do grona alergików. Mam mieszaną cerę więc miałam nadzieję, że będzie fajnie działał zwłaszcza w strefie T. Ja się rozczarowałam strasznie, ale może to po prost zależy od typu cery. :niepewny: Tak czy inaczej moja przyszła teściowa dostała tej samej przypadłości po tym samym peelingu a cere ma zupełnie inną niż ja. :shock:

Nie polecam także kremów i kosmetyków do makijażu Avonu. No może poza kulkami brązującymi, były w miarę do przeżycia, ale dość szybko sie ścierały z twarzy. Lubie za to niektóre perfumki tej firmy, naprawdę ładne i jak do stosowania na codzień w pełni wystarczające :D .
_________________
Mężatka od 09.06.2007r. :]
 
 
adriannaaa 


Wiek: 44
Dołączyła: 08 Lut 2006
Posty: 659
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 22, 2006 6:49 pm   

Paula, ja mam mieszaną i bardzo wrażliwą..wiec już nie wiem...
_________________



typ kobiety, co spala kotlety;)
 
 
Ita 

Dołączyła: 29 Sie 2006
Posty: 30
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Paź 25, 2006 7:23 pm   

A ja jesli chodzi o Vichy to powiem Wam drogie panie, że jesli macie zamiar kupic krem vichy to lepiej kupcie sobie kwiaty Polskie-Skończyłam psychologie społeczna i nigdy nie zapomne ćwiczeń z Panem, który doskonale znał polityke firmy Vichy(skład kosmetyków itp) współpracował z ta firma.informacji nie mógł nam konkretnych podać-ajemnica zawodowa,ale szczerze odradzał te kosmetyki. Ja osobiście kiedys kupowałam vichy chocby serie normaderm i uwazam,ze to syf. Moja cera wygladała gorzej niz przed rozpoczeciem kuracji kremy tez sa do bani. ja odradzam!!!
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sro Paź 25, 2006 8:53 pm   

Ita, mój narzeczony pracował w fabryce, która te kremy robiła, więc mam wiadomości z pierwszej ręki ;) i powiem Ci, że przesadzasz. Choć rewelacja to to nie jest, fakt.
_________________
chez alma |
 
 
Paula-S 


Wiek: 40
Dołączyła: 25 Sie 2006
Posty: 102
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 25, 2006 10:03 pm   

Ita, Alma proszę napiszcie coś więcej na temat kosmetyków VICHY. Czemu nie są dobre? Ja słyszłam coś zupełnie innego. Ostatnio kupiłam Oligo 25 i jest nawet dobry. Dałam za niego ok 60 zł. Jeśli nie jest wart tej ceny to proszę napiszcie, zmienie chętnie na coś tańszego, zwłaszcza, że mam suchą skórę więc u mnie krem schodzi jak woda :kwasny: . A może macie coś godnego polecenia dla wrażliwej i nieco suchej skórki?? :mrgreen:
_________________
Mężatka od 09.06.2007r. :]
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sro Paź 25, 2006 10:33 pm   

Nie napisałam, że nie są dobre i nie uważam tak. Są przeciętne, średnia jakość za średnią cenę.

W ogóle nie jestem zwolenniczką wydawania kategorycznych i uniwersalnych opinii o marce - w każdej trafiają się perełki i buble, więc warto próbować, by dobrać coś do skóry.

Dla suchej ze średniej półki słyszałam bardzo dobre opinie o Garnierze z miodem, ale sama nie wypróbowałam, bo to nie mój problem.
_________________
chez alma |
 
 
Ita 

Dołączyła: 29 Sie 2006
Posty: 30
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 10:11 am   

Alma nie uwazam,że przesadzam, bo sama na tych produktach sie przejechałam. Nie wiem przy czym pracował Twój narzeczony(zna skład kremów i wie ile faktycznie jest w nich wody termalnej?) w każdym razie ja wyrazam swoja opinie i prosze jej nie podważać. Jeśli ktoś ma ochote to kupi te kosmetyki,a jesli nie to nie i tyle :)
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 10:25 am   

Ja do tej poy byłam ogólnie zadowolona z kosmetyków Vichy, przejechałam się tylko na jednym. Nie wiem jednak, czy moja opinia jest w jakikolwiek sposób miarodajna, ponieważ nie mam żadnych problemów ze skóra, nic mi się nigdzie nadmiernie nie przetłuszcza, nei mam przebarwien na skórze,nie robia mi się wypryski, cellulit i rozstępy chociaż przez moment paranoicznie wrecz je u siebie widziałam. Wszystko co stosuje to raczej "profilaktycznie." Na suchą skóre na twarzy mam swoje sprawdzone specyfiki i ich sie trzmam.
Po czasie stwierdzam, że marka Vichy jest troche przereklamowana. Ceny kosmetyków wcale nie sa niskie, teraz widzę, ze za dużo niższą cenę można kupic kosmetyk o podobnej jakości. Ja lubię wszystko co pieknie pachnie i ładnie się wchłania i jest po tym mięciutka skóra.I tak jak kiedyś szybko się do Vichy przyzwyczaiłam, tak teraz udało mi sie prawie zupełnie z tej marki zrezygnowac.
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 10:27 am   

Zna dokładnie skład kremów, bo zamawiał do niego poszczególne komponenty do produkcji ;)
Tak, jak piszę - średnia jakość za średniowysoką cenę, czyli nic nadzwyczajnego.

Co do podaważania opinii - nie bardzo rozumiem - nie mogę wyrazić swojego zdania, bo jest inne od Twojego?
Sama napisałaś, że nic dokładnie nie wiesz, a opinię wyrobiłaś sobie na podstawie zdania innego cżłowieka (który w dodatku miał informacje z drugiej ręki, nie bezpośrednie), a nie faktów. Zapewniam Cię, że jakość kosmetyków Vichy nie jest ani dużo lepsza ani dużo gorsza od innych podobnych produktów.

A seria Normaderm moim zdaniem również jest nieudana. Natomiast wiele dobrego słyszałam o ThermalFix.



Z innej beczki - ostatnio rozczarowaniem okazał się dla mnie Day Wear Plus Estee Lauder - niby wersja dla cery mieszanej, a skóra zaczyna mi się świecić po pół godzinie. Nawilża też śrenio, pod wartwą świecącą skóra jest lekko ściągnięta. Uważam, że za tę cenę porządne nawilżanie i matowienie to nie są wygórowane oczekiwania :?
Dobrze, że mam tylko opakowanie promocyjne, na pewno nie lupię kolejnego.
_________________
chez alma |
 
 
Ita 

Dołączyła: 29 Sie 2006
Posty: 30
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 3:18 pm   

Almo czytaj prosze uwaznie człowiek o którym pisałam to prof, który wiele lat pracował dla vichy we Francji wiec nie miał informacji z drugiej reki. A jesli chodzi o podważanie opinii to ja wyraziłam swoje zdanie i nie uważam żebym przesadzała to tyle. Myśle, że juz czas zakończyć tą dyskusje, bo nic nowego ona nie wnosi. Nie panosz sie tak bardzo Alma :lol:
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 3:25 pm   

OT:
Dla mnie kosmetyki Vichy są bardzo! drogie. Ale to subiektywna opinia... bo jak kogoś sta na diora czy clinique za około 200 zł to rzeczywiście 60 to niewiele...


Rozczarowanie z ostatnich dni - szampon Nivea elastyczność i blask. TRAGEDIA dla mnie... włosy przyklapnięte, skóra swędzi... brrr
_________________

 
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 3:27 pm   

Kati napisał/a:
OT:
Dla mnie kosmetyki Vichy są bardzo! drogie. Ale to subiektywna opinia... bo jak kogoś sta na diora czy clinique za około 200 zł to rzeczywiście 60 to niewiele...


Dla mnie też. Ja używam kremu Bambino za 5 zł :roll: :?
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 3:31 pm   

Ita, ale wiesz konkretnie, co z Vichy jest nie tak? Jeśli wiesz, to napisz, wszystkie skorzystamy :roll:
Czy tylko powtarzasz niesprawdzoną opinię?

Kati, dla mnie też są drogie :lol:
Ale obiektywnie rzecz biorąc, w przedziale dostępnych kremów od 5 do powiedzmy 500zł plasują się nie najwyżej ;)
_________________
chez alma |
Ostatnio zmieniony przez Alma_ Czw Paź 26, 2006 3:33 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 3:36 pm   

No w takim przypadku to może być średnia cena... :? :wink:
_________________

 
 
 
Ita 

Dołączyła: 29 Sie 2006
Posty: 30
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 4:07 pm   

Powtarzam niesprawdzoną teorię żeby zwrócic na siebie uwagę :lol:
 
 
emilkaa 
więcej niż mama


Wiek: 41
Dołączyła: 28 Gru 2005
Posty: 674
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 7:19 pm   

Ita napisał/a:
Powtarzam niesprawdzoną teorię żeby zwrócic na siebie uwagę :lol:


:hyhy: inteligentnie sarkastyczne :hyhy:

ale juz dajcie spokoj dziewczyny!
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 7:25 pm   

Emilka - nie panosz się 8)

Kurczę, a jednak jakiś tam humor ostał się mnie. Uffff...
 
 
emilkaa 
więcej niż mama


Wiek: 41
Dołączyła: 28 Gru 2005
Posty: 674
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 7:28 pm   

ja sie nigdy nigdzie nie panosze

chcialam tylko byc zauwazona :D
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 9:21 pm   

Jak to było...?
Starsz się zwrócić na siebie uwagę otoczenia...?
To wszystko przez ten nick nieszczęsny :twisted:
_________________
chez alma |
 
 
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 9:37 pm   

Ita napisał/a:
A ja jesli chodzi o Vichy to powiem Wam drogie panie, że jesli macie zamiar kupic krem vichy to lepiej kupcie sobie kwiaty Polskie-Skończyłam psychologie społeczna i nigdy nie zapomne ćwiczeń z Panem, który doskonale znał polityke firmy Vichy(skład kosmetyków itp) współpracował z ta firma.informacji nie mógł nam konkretnych podać-ajemnica zawodowa,ale szczerze odradzał te kosmetyki. Ja osobiście kiedys kupowałam vichy chocby serie normaderm i uwazam,ze to syf. Moja cera wygladała gorzej niz przed rozpoczeciem kuracji kremy tez sa do bani. ja odradzam!!!


Wiadomo że kosmetyki vichy to dermokosmetyki.
Może masz skórę nadwrażliwą?

http://www.iwostin.pl/por...php?porada_id=6
_________________

 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Paź 26, 2006 9:40 pm   

A nie lepiej odnosić się do konkretnego produktu? Bo o całej marce to można napisac masę ogólników, ale co z tego? :?

Ita pisała, że wypróbowała serię Normaderm i była ona rozczarowaniem.
Potwierdzam - mnie też nie zachwyciły te kosmetyki, szczególnie krem na dzień, który wałkował się na twarzy i w ogóle nie wchłaniał... :roll:
_________________
chez alma |
 
 
Ita 

Dołączyła: 29 Sie 2006
Posty: 30
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 27, 2006 2:06 pm   

Alma z wielka przykrościa musze stwierdzić, że ten nieszczęsny nick to moje imię :oops: ale to nic w porównaniu z nazwiskiem uwierz :mrgreen:
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Paź 27, 2006 6:03 pm   

Miałam na myśli swój nick ;) vide Co mówi o tobie Twój nick
_________________
chez alma |
 
 
sylwcia 

Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 9
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 07, 2006 1:43 am   

ja w sumie jestem zadowolona z tyc kremow do depilacji i nie mam z tym problemow Ale faktycznie tusze do rzes avon sa straszne :(
 
 
Nana 

Wiek: 37
Dołączyła: 06 Wrz 2006
Posty: 28
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Gru 26, 2006 10:45 pm   

Tusz L'oreal - double schocking.. ajaj... jednak grzebyczek to wcale nie jest dobry pomysł.. O ile jeszcze sam czarny tusz przy pewnej wprawie jest ok.. o tyle biały "podkład" pod to.. cóż, może mam niewprawną rękę, ale zawsze białe się przebija:/

A poza tym to kupiłam kiedyś wspaniały krem z masy perłowej.. wybielający (zwłaszcza ślady po trądziku)... wcierałam wcierałam.. opakowanie wtarłam i jakos efektów nie widać było.. a szkoda, bo mało jest tego typu produktów na rynku (w normalnych cenach..)
_________________
...Y'a du soleil et des nanas...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl