Kredyt mieszkaniowy |
Autor |
Wiadomość |
M_and_M
Michałowa :)
Wiek: 43 Dołączyła: 03 Sie 2010 Posty: 563 Skąd: teo, widzew
|
Wysłany: Pon Paź 18, 2010 8:38 pm
|
|
|
ja doskonale wiem, jak to dziala, ze prawa rynku, ze bank zarabia, ze nie w ciągu dwóch lat itd. ja po prostu mówię z takiego czysto ludzkiego punktu widzenia, że to chore oddawac dwa razy tyle ile się pożyczyło. ja wiem, że nikt mnie nie zmusza do wzięcia kredytu, ale pourągać sobie moge.
jeszcze więcej się przy innych kredytach oddaje???? jezu... |
_________________
|
|
|
|
|
kamilla1984
Wiek: 39 Dołączyła: 02 Sie 2010 Posty: 294 Skąd: ciuchciolandia
|
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 9:43 am
|
|
|
hej dziewczyny czy ktoras z was brała kredyt hipoteczno budowlany w zuberku? Ile trwał cały proces od momentu złożenia wniosku do momentu I transzy |
_________________
|
|
|
|
|
monika_zyga
Wiek: 37 Dołączyła: 23 Paź 2006 Posty: 401 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 29, 2010 7:50 pm
|
|
|
Ja kupowałam. Ale to było 4 lata temu i założenie księgi trwało wtedy ok. 2 miesięcy. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Klaudynka
Wiek: 38 Dołączyła: 20 Kwi 2008 Posty: 1321 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 29, 2010 9:04 pm
|
|
|
Założenie księgi trwało u nas trochę mniej niż 2 miesiące, przy czym w różnych przypadkach może trwać nawet do pół roku. |
_________________
|
|
|
|
|
klara76
Wiek: 47 Dołączyła: 06 Sie 2006 Posty: 538 Skąd: łódź-bałuty
|
Wysłany: Sob Paź 30, 2010 8:41 am
|
|
|
monika_zyga napisał/a: | Mam pytanie czy ktos kupowal mieszkanie bez ksiegi wieczystej?
Ile czasu trwa zalozenie KW? |
my kupowaliśmy w 2007r. wtedy na założenie księgi czekało się około pół roku; ja złożyłam wniosek o przyspieszenie wpisu (ubezpieczenie przy kredycie do czasu załozenia księgi) i dostałam go po 3-4 miesiącach |
_________________ |
|
|
|
|
monika_zyga
Wiek: 37 Dołączyła: 23 Paź 2006 Posty: 401 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
Elwirka1
Wiek: 42 Dołączyła: 22 Wrz 2008 Posty: 645 Skąd: Krk
|
Wysłany: Wto Lis 02, 2010 2:49 pm
|
|
|
my zakładaliśmy KW po akcie notarialnym przekazania własności |
_________________ |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 02, 2010 3:10 pm
|
|
|
U mnie zakładała notariuszka po spisaniu ostatecznego aktu notarialnego kupna mieszkania. Nie można przecież wpisać się jako właściciel do księgi wieczystej dopóki nie jest się właścicielem.
monika_zyga napisał/a: | jak juz bedzie decyzja o kredycie |
Decyzja o przyznaniu nie jest równoznaczna z przystąpieniem do umowy kredytowej.
monika_zyga napisał/a: | czy jak juz dostaniemy pieniadze z kredytu? |
Zależy jak jest skonstruowana umowa kredytowa, ale przeważnie pieniądze z kredytu bank przelewa bezpośrednio na konto sprzedającego, bez przelewania wam. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 03, 2010 9:25 am
|
|
|
Ufff
Narazie mamy decyzję kredytową z banku Milenium (w piątek okaże się jakie raty nam proponują), ale wiem też, że ten bank wymaga ubiezpieczenia na życie i z tego co nam wyliczył nasz doradca, to dodatkowo około 45 zł/miesięcznie. Także dość sporo.
Poczekamy jeszcze na propozycję PKO, ale ponoć mają bardzo dużo wniosków i jeszcze ze dwa tygodnie może to potrwać. Ale chyba warto poczekać... |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 03, 2010 1:12 pm
|
|
|
justinaa napisał/a: | jednak PKO to PKO |
A jakie to ma znaczenie? Takie stwierdzenia przypominają mi wypowiedzi starszych osób. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
niesia2708
Kociara :)
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Cze 2008 Posty: 2700 Skąd: Piotrków/Tomaszów
|
Wysłany: Sro Lis 03, 2010 1:18 pm
|
|
|
Eh, mi PKO kojarzy się z gigantycznymi kolejkami i starszymi ludźmi. Bynajmniej też mamy tam kredyt bo się bardziej opłacało... |
_________________
|
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Sro Lis 03, 2010 1:40 pm
|
|
|
A nam doradca nic a nic o PKO nie wspominał. Tylko mówił, że na chwilę tą co wtedy była to najbardziej korzystny jest Bank Pocztowy i Lukas. |
_________________ |
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 03, 2010 1:48 pm
|
|
|
Ja mam konto w PKO i uważam, że strasznie za wszystko zżynają i zastanawiam się nad zmianą banku.
ola88 napisał/a: | A nam doradca nic a nic o PKO nie wspominał. Tylko mówił, że na chwilę tą co wtedy była to najbardziej korzystny jest Bank Pocztowy i Lukas. |
Ale w "rodzinie na swoim"? Nasz doradca nam mówił, że na ten moment właśnie najkorzystniej wypada PKO i Millenium, mieliśmy składać też do Getin Banku ale ponoć im się pogorszyła oferta w Rodzinie na swoim i w ogóle z niego zrezygnowaliśmy. |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
Ostatnio zmieniony przez Debussy Sro Lis 03, 2010 1:48 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Sro Lis 03, 2010 2:16 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: | Ja mam konto w PKO i uważam, że strasznie za wszystko zżynają | właśnie z tym mi się kojarzy PKO, za samo prowadzenie konta, Darek musiał płacić.
Debussy napisał/a: | Ale w "rodzinie na swoim"? | właśnie w Rodzinie na swoim.
Ale też mówił z takim zastrzeżeniem, że to jest na ten dzień dzisiejszy, czyli 25 października. Mówił, że jak już tak przyjdziemy ostatecznie z wybranym mieszkaniem, to może być zupełnie inaczej. |
_________________ |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 41 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 03, 2010 3:05 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: | Ufff
ale wiem też, że ten bank wymaga ubiezpieczenia na życie i z tego co nam wyliczył nasz doradca, to dodatkowo około 45 zł/miesięcznie. Także dość sporo.
|
A nie macie grupowego ubezpieczenia w pracy? Zazwyczaj stawka jest porównywalna i można takie ubezpieczenie "podpiąć" pod kredyt.
Dla mnie PKO to jeden z najgorszych banków. Teraz to się trochę zmieniło, ale jeszcze kilka miesięcy/lat tamu był to jedyny bank, który przetrzymywał pieniądze klientów podczas wykonywania przelewów. |
_________________
|
|
|
|
|
Bella
misiowa żona
Wiek: 40 Dołączyła: 04 Maj 2008 Posty: 849 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 03, 2010 5:48 pm
|
|
|
Debussy, chyba będziecie musieli trochę poczekać na decyzję moja koleżanka dostała decyzje z Milenium prawie 2 tygodnie temu a na PKO wciąż czeka bo to u nich tak długo trwa. Ale Ona czeka bo to PKO było dla nich najkorzystniejsze. Poza tym z tego co słyszałam to PKO wymaga co chwilę jakiś dziwnych dodatkowych zaświadczeń. Życzę aby u Was szybciej poszło |
_________________
|
|
|
|
|
paulinkaaMU
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Sie 2009 Posty: 1509 Skąd: Pabianice/Wrocław
|
Wysłany: Sro Lis 03, 2010 8:06 pm
|
|
|
niesia2708 napisał/a: | Eh, mi PKO kojarzy się z gigantycznymi kolejkami i starszymi ludźmi. Bynajmniej też mamy tam kredyt bo się bardziej opłacało... |
ola88 napisał/a: | A nam doradca nic a nic o PKO nie wspominał. Tylko mówił, że na chwilę tą co wtedy była to najbardziej korzystny jest Bank Pocztowy i Lukas. |
Debussy napisał/a: | Nasz doradca nam mówił, że na ten moment właśnie najkorzystniej wypada PKO i Millenium |
Dziewczyny to jest przykład na to, że co doradca, to mówi co innego. Niestety doradcy finansowi często skłaniają się ku tym bankom, z którymi najlepiej układa im się współpraca, i skąd mają największe prowizje Wiem, że kredyt hipoteczny to dość skomplikowana sprawa, ale warto też samemu trochę poczytać, porownać. Polecam artykuł w dzisiejszej Wyborczej - http://gazetadom.pl/kredy..._najtaniej.html |
_________________
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 03, 2010 8:34 pm
|
|
|
paulinkaaMU, nie jest tajemnicą, że doradcy z open finance współpracują z innymi bankami niż z ci z expandera.
A że nas zawiódł doradca z expandera (bo przez tel. nam powiedział, że nie mamy zdolności kredytowej i nawet nie zaprosił na rozmowę), to uderzyliśmy do Open Finance. I tutaj jesteśmy zadowoleni.
[ Dodano: Sro Lis 03, 2010 8:38 pm ]
A z tego linku, który wkleiłaś wynika, że każdy bank może mieć inną propozycję w zależności od tego jak wysoki chce się kredyt. I może od tego też zależy który bank poleca doradca. Dla kogoś kto kupuje kawalerkę, a dla kogoś kto kupuje 3 pokoje - banki mogą mieć lepszą bądź gorszą ofertę.
Myślę, że tu wiele czynników decyduje. |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
paulinkaaMU
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Sie 2009 Posty: 1509 Skąd: Pabianice/Wrocław
|
Wysłany: Sro Lis 03, 2010 9:35 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: | każdy bank może mieć inną propozycję w zależności od tego jak wysoki chce się kredyt. I może od tego też zależy który bank poleca doradca. Dla kogoś kto kupuje kawalerkę, a dla kogoś kto kupuje 3 pokoje - banki mogą mieć lepszą bądź gorszą ofertę.
Myślę, że tu wiele czynników decyduje. |
dokładnie, właśnie o to mi chodziło wklejając linka z artykułem - tutaj jest co prawda porównanie oferty banków dla konkretnej sytuacji, a mi bardziej chodziło o czynniki, które są opisane, takie jak: marża, prowizja, oprocentowanie, kwestie dodatkowe jak ubezpieczenie czy obowiązkowe założenie konta. |
_________________
|
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Sro Lis 03, 2010 9:56 pm
|
|
|
Też dużą rolę sprawia zdolność kredytowa. Bo jeśli ma się większą, to bardziej banki są nam przychylne. |
_________________ |
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lis 05, 2010 10:26 pm
|
|
|
No dobra dostaliśmy propozycje rat dwóch banków, ale PKO S.A. może nam dać kredyt tylko na 17 lat, a Millenium - 22 lata. W związku z tym, w Millenium jest o ok. 400 zł tańszy kredyt miesięcznie. Mimo, że de facto o 60 tys. mniej odsetek zabrałoby nam PKO (czyli równowartość niezłego auta).
Ale my jednak skłaniamy się do Millenium i niższych rat... ech. |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Pią Lis 05, 2010 10:45 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: | może nam dać kredyt tylko na 17 lat, a Millenium - 22 lata. | a dlaczego tak na tyle lat ? nie możecie na więcej ? Albo porównać dwie oferty, ale żeby okres lat był ten sam. Bo to wiadomo że im dłużej się spłaca, to raty są niższe, ale za to odsetki większe. |
_________________ |
|
|
|
|
M_and_M
Michałowa :)
Wiek: 43 Dołączyła: 03 Sie 2010 Posty: 563 Skąd: teo, widzew
|
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 9:31 am
|
|
|
a co mówią Wasi doradcy w sprawie waluty, w jakiej macie uzyskac kredyt? nam co bank i doradca proponują cos innego. złotowki choc drozsze maja te zalete, ze okreslonego dnia bank sobie je sciagnie z konta, euro trzeba wymieniac i wplacac samemu. i wahania kursu... jedni mowia ze wejdziemy do strefy euro za ok 5 lat, drudzy ze nie, bo nawet jesli gospodarczo tak to politycznie nie... i tak w koło macieju co Wam powiedziano? |
_________________
|
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 10:39 am
|
|
|
M_and_M napisał/a: | co Wam powiedziano? | Nam doradca mówił, że jeśli weźmiemy kredyt z Rodziny na Swoim, czyli w złotówkach i jeśli spłacimy kredyt tak do max 10-15 lat to wyjdziemy na tym lepiej niż w walutowym. |
_________________ |
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 10:48 am
|
|
|
ola88 napisał/a: | a dlaczego tak na tyle lat ? nie możecie na więcej ? |
Nie, bo moja mama ma 50 lat, a tata 53, a oni nam zwiększają zdolność kredytową, bo ja pracuję na zastępstwo i nie liczę się dla banków
I tak, bierzemy w złotówkach bo mamy dopłaty z Rodziny na swoim. A walutowym w związku z tym w ogóle nie rozmawialiśmy. |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
M_and_M
Michałowa :)
Wiek: 43 Dołączyła: 03 Sie 2010 Posty: 563 Skąd: teo, widzew
|
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 11:00 am
|
|
|
ahas. u nas RnS odpada, bo mam mieszkanie, wiec problem waluty nadal aktualny |
_________________
|
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 11:08 am
|
|
|
co do kredytów walutowych to chyba tyle opinii ile osób
nam też doradzano w tamtym roku z jednej strony kredyt w Euro, a z drugiej większość osób mówiła, że najlepiej brać kredyt w walucie, w której się zarabia
ale tak czy siak, jeśli w walucie, to lepiej na pewno w Euro niż w CHF |
_________________
www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 41 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 12:34 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: |
I tak, bierzemy w złotówkach bo mamy dopłaty z Rodziny na swoim. |
I z rodziny na swoim chcecie wziąć kredyt na 22 lata? Moim zdaniem to mało opłacalne, bo te kredyty są generalnie drogie i warto je brać jeśli się je szybko spłaca, czyli około 10 lat (jak pisała ola88). Sprawdzałaś jaką będziecie mieć ratę jak za 8 lat skończą się dopłaty? A to zostanie jeszcze 14 lat spłacania tego kredytu. Pomyślcie jeszcze nad tym, bo może jednak bardziej opłaca się wziąć kredyt w euro, albo inny złotówkowy, skoro chcecie go tak długo spłacać. |
_________________
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 1:01 pm
|
|
|
EwaM napisał/a: | Sprawdzałaś jaką będziecie mieć ratę jak za 8 lat skończą się dopłaty? |
Tak sprawdzałam, będzie o 400 zł większa. Za 8 lat oboje będziemy mieć już myślę lepszą sytuację finansową, (ja już będę co najmniej mianowanym n-elem, a mój mąż co roku dostaje podwyżki), poza tym sprzedamy mieszkanie po babci warte na ten moment 180 tys. i wcale niekoniecznie spłacimy wcześniej mieszkanie. O wiele bardziej opłaca się włożyć kasę na lokatę i spłacać częściowo z odsetek z tego, a pieniądze cały czas mieć jako zabezpieczenie. |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 41 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 1:05 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: | O wiele bardziej opłaca się włożyć kasę na lokatę i spłacać częściowo z odsetek z tego |
Pod warunkiem, że lokata ma wyższe oprocentowanie od kredytu. Co jest praktycznie nierealne. |
_________________
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 1:36 pm
|
|
|
Cytat: | Pod warunkiem, że lokata ma wyższe oprocentowanie od kredytu. Co jest praktycznie nierealne. |
Jak się bierze kredyt w walucie to oprocentowanie jest 2,81.
W złotówkach - 5,51.
A lokaty są też 6%.
Czasem może warto też pomyśleć o obligacjach czy funduszach. Także myślę, że spokojnie można na tym kapitale zarabiać i niekoniecznie spłacać kredyt wcześniej. |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 2:51 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: | O wiele bardziej opłaca się włożyć kasę na lokatę i spłacać częściowo z odsetek z tego, a pieniądze cały czas mieć jako zabezpieczenie. |
Taaaa... każdy doradca tak mówi. Tyle że żeby osiągnąć na tym polu sukces, trzeba samemu nieźle orientować się w zarządzaniu finansami.
M_and_M napisał/a: | euro trzeba wymieniac i wplacac samemu |
Z tego co wiem to ogromna rzadkość. W większości banków jest tak, że bank ściąga z konta PLN po przeliczeniu na walutę wg swojego kursu.
M_and_M napisał/a: | wejdziemy do strefy euro za ok 5 lat, drudzy ze nie, bo nawet jesli gospodarczo tak to politycznie nie... |
Ale nigdzie nie jest powiedziane na pewno co się stanie z kredytami walutowymi czy złotówkowymi po wejściu do strefy EURO. Istnieje tyle opcji, że chyba dobra wróżka by się przydała. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Aliana
Dołączyła: 05 Lis 2010 Posty: 97 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 5:49 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: | Cytat: | Pod warunkiem, że lokata ma wyższe oprocentowanie od kredytu. Co jest praktycznie nierealne. |
Jak się bierze kredyt w walucie to oprocentowanie jest 2,81.
W złotówkach - 5,51.
A lokaty są też 6%.
Czasem może warto też pomyśleć o obligacjach czy funduszach. Także myślę, że spokojnie można na tym kapitale zarabiać i niekoniecznie spłacać kredyt wcześniej. |
Tylko zwykle lokaty są oprocentowane w innej skali i przy innej kapitalizacji odsetek. Raczej rzadko występuje sytuacja żeby lokata była wyżej oprocentowana niż kredyt w PLN bo wtedy wszyscy pożyczaliby pieniądze i wkładali na lokaty dla zysku Nieco upraszczam ale lepiej to dokładnie przemyśl |
_________________
|
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 41 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 6:58 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: |
Jak się bierze kredyt w walucie to oprocentowanie jest 2,81.
W złotówkach - 5,51.
|
Z tego co się orientuję to to o czym piszesz to są marże banku. Do tego dochodzi wibor lub libor.
Przy kredytach w euro dochodzi ryzyko kursowe i spread. Nie dasz rady lokatą zarobić więcej niż biorąc mniejszy kredyt albo spłacając go szybciej. Owszem zgodzę się, że czasem warto założyć niewielką lokatę celem zabezpieczenia się od zdarzeń losowych, ale na pewno nie wziąć większy kredyt i wrzucić pieniądze na lokatę.
Zgadzam się też, że można ulokować środki na funduszach, ale żeby na tym zarobić to trzeba się trochę znać i jest to inwestycja długoterminowa oraz obarczona sporym ryzykiem. Obligacje są pewne, ale nie przynoszą dużych zysków. |
_________________
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 7:34 pm
|
|
|
EwaM napisał/a: | Z tego co się orientuję to to o czym piszesz to są marże banku. |
Marże banku to od 1,7 do 2%. Wibor to około 4%.
Aliana napisał/a: | Raczej rzadko występuje sytuacja żeby lokata była wyżej oprocentowana niż kredyt w PLN bo wtedy wszyscy pożyczaliby pieniądze i wkładali na lokaty dla zysku |
I dlatego przy braniu kredytu na mieszkanie tak bardzo sprawdzane przez banki są nieruchomości na które bierze się kredyt. Nasze mieszkanie też już było przez Millenium sprawdzone i wycenione, żeby nie było sytuacji, że ktoś bierze taki duży kredyt, a kupuje jakąś ruderę niewiele wartą.
Sama się nie znam na tych wszystkich finansowych rzeczach
Kupujemy mieszkanie, bo chcemy być już na swoim. Raty nie będą takie straszne, z pomocą rodziny spokojnie damy radę, więc mam nadzieję wszystko będzie ok.
Jestem dobrej myśli
Tutaj fajne forum o kredytach:
http://www.forum-kredytow...redytu-vt63.htm |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
Ostatnio zmieniony przez Debussy Sob Lis 06, 2010 7:48 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 41 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 06, 2010 9:58 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: |
Marże banku to od 1,7 do 2%. Wibor to około 4%.
|
Fakt, mój błąd. Ale mimo wszystko to nie jest tak prosto, że lokata wam da więcej niż wyniesie koszt kredytu. Weź pod uwagę np podatek Belki. |
_________________
|
|
|
|
|
paulinkaaMU
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Sie 2009 Posty: 1509 Skąd: Pabianice/Wrocław
|
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 8:12 pm
|
|
|
Istnieje taka niepisana zasada finansistów, że wszelkie raty (w tym kredyt hipoteczny i inne kredyty) oraz stałe, comiesięczne koszty utrzymania (czynsz, media, komórka) nie powinny stanowić więcej niż 1/3 comiesięcznych dochodów netto rodziny, np. zarobki 4500zł, obciążenia - 1500zł. Trzymanie się takiej zasady ma zapewnić w miarę stabilną sytuację, a jej przekroczenie i dojście do stosunku 1/2 to już balansowanie na krawędzi Dodatkowo, rodzina powinna co miesiąc odkładać (im więcej, tym lepiej - wiadomo), co najmniej 200zł, tak, by te środki były zabezpieczeniem w razie nieprzewidzianych sytuacji (choroba,wypadek,utrata pracy, itd.). Oczywiście jeśli nic złego nas nie spotka, po latach taki kapitał może stanowić wcześniejszą spłatę kredytu.
Natomiast nie rozumiem, dlaczego większa gotówka (kilkadziesiąt tys. i więcej) miałoby zarabiać na obligacjach czy funduszach, podczas gdy ma się niespłacony kredyt ? |
_________________
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 9:03 pm
|
|
|
paulinkaaMU napisał/a: | Natomiast nie rozumiem, dlaczego większa gotówka (kilkadziesiąt tys. i więcej) miałoby zarabiać na obligacjach czy funduszach, podczas gdy ma się niespłacony kredyt ? |
Zrozumiesz jak wejdziesz na link który dwa posty wcześniej wkleiłam i przeczytasz |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
paulinkaaMU
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Sie 2009 Posty: 1509 Skąd: Pabianice/Wrocław
|
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 9:46 pm
|
|
|
Przeczytałam, zrozumiałam, ale ten fragment:
Czy realne są takie zyski z oszczędności? Tak. Wystarczy sprawdzić wyniki zysków z okresu, który minął.
· Fundusz Stabilnego Wzrostu,
Stopa zwrotu w okresie 31.01.2003 – 31.01.2006 dla Funduszu Stabilnego
Wzrostu wynosiła 42,77% czyli zysk roczny 14,26%
· Fundusz Zrównoważony,
Stopa zwrotu w okresie 31.01.2002 – 31.01.2006 dla Funduszu Zrównoważonego
wynosiła 67,87% czyli zysk roczny 16,97%**.
· Fundusz Akcji,
Stopa zwrotu w okresie 31.01.2000 – 31.01.2006 dla Funduszu Akcji wynosiła
100,97% czyli zysk roczny 16,83%**.
· CU Polskich Akcji za rok 2005 stopa zwrotu 23,13%
· BPH FIO Akcji za rok 2005 stopa zwrotu 31,66 %
· BPH FIZ Bezpieczna Inwestycja za rok 2005 stopa zwrotu 18,14 %
*Historyczne wyniki funduszy inwestycyjnych otwartych zarządzanych przez PKO/CREDIT SUISSE
Czy słuszny więc są ataki na Banki za stan gospodarki, jeśli zyski z oszczędzania są o wiele wyższe jak koszty kredytu?
całkowicie podważa dla mnie obiektywne stanowisko autora - przytaczania danych o wybranych funduszach z wybranych 2,3,4,5 letnich okresów i wykazywanie wysokich zysków jest mydleniem oczu. Aha, właśnie doczytałam, że artykuł jest z 2006r., co nieco zmienia postać rzeczy - bo po drodze mieliśmy jeszcze krach na giełdzie, przez który wielu inwestorów będzie latami odrabiać straty, nie mówiąc o zyskach.
Zaś co do lokat, dokładnie, nie wiemy co nas czeka, nie wiemy co stanie się ze złotówką ani tym bardziej z walutą obcą. W tej chwili mamy oprocentowanie lokat, średnio na poziomie 3,5-5% (nie mówię o wyjątkowych promocjach na kilka miesięcy bez możliwości odnowienia), do tego 19% podatek od zysku i inflacja na poziomie 2,5%
Także niestety wciąż nie jestem przekonana, do lokowania większej gotówki spłacając wciąż kredyt. Zdecydowanie wolałabym mieć spłacony kredyt i gotówkę, którą płaciłabym raty - mogłabym już spokojnie inwestować, gdzie mi się podoba - w lokaty, na giełdzie czy w program emerytalny. |
_________________
|
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 41 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 9:56 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: | Zrozumiesz jak wejdziesz na link który dwa posty wcześniej wkleiłam i przeczytasz |
Podstawowy błąd, który dyskredytuje cały artykuł: wyliczenia nie uwzględniają inflacji i zmiany wartości pieniądza w czasie.
Przyznam, że nie zagłębiłam się w lekturę, przeczytałam całość dość pobieżnie, ale gdzieś są kosmiczne błędy w obliczeniach, skoro w założeniu koszt kredytu to WIBOR (czyli w wielkim skrócie średnia lokat bankowych) plus marża banku i nagle się okazuje, że ten koszt jest niższy niż zysk z lokaty bankowej. |
_________________
|
|
|
|
|
szaraczarownica
zgryźliwy tetryk
Wiek: 39 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1429 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 10:08 pm
|
|
|
EwaM, paulinkaaMU, nie próbujcie przekonać kogoś, kto nie chce dać się przekonać
Gorzej będzie, jak później okaże się, że jest płacz i zgrzytanie zębów.
Ale wiecie co? To nie będą Wasze zęby |
_________________
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 10:27 pm
|
|
|
szaraczarownica napisał/a: | nie próbujcie przekonać kogoś, kto nie chce dać się przekonać |
To nie o to chodzi..
W sumie ta dysputa chyba nie ma sensu.
Babcia ma 84 lata i niech żyje sobie jak najdłużej.
Po co już teraz mam się zastanawiać co zrobię z pieniędzmi ze sprzedaży odziedziczonego po niej mieszkania?
Czy włożę na lokatę czy spłacę wcześniej?
Zobaczymy za ileś tam lat co się będzie bardziej opłacało.
Na pewno przez osiem lat będą dopłaty z Rodziny na swoim, po 460 zł miesięcznie i z tego się niezmiernie cieszę.
Teraz najważniejsze jest już sfinalizować tą całą transakcję i dostać klucze!!! |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 10:37 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: | Teraz najważniejsze jest już sfinalizować tą całą transakcję i dostać klucze!!! | Długo jeszcze ? |
_________________ |
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 07, 2010 10:42 pm
|
|
|
ola88 napisał/a: | Długo jeszcze ? |
Po drodze Święto, także myślę, że to kwestia jakichś dwóch tygodni.
W umowie przedwstępnej mamy zaznaczony czas do 10 grudnia, więc zapas jest |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Pon Lis 08, 2010 1:53 pm
|
|
|
Debussy - gratuluje własnego M! |
_________________
dzienniczek Basi |
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lis 26, 2010 9:48 am
|
|
|
Z kredytem rozwodu nie weźmiesz
Dziewczyny, zobaczcie na co się decydujemy |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
Ostatnio zmieniony przez Debussy Pią Lis 26, 2010 9:50 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
M_and_M
Michałowa :)
Wiek: 43 Dołączyła: 03 Sie 2010 Posty: 563 Skąd: teo, widzew
|
Wysłany: Pią Lis 26, 2010 1:46 pm
|
|
|
no nie bardzo jest to smieszne. niestety takie zycie |
_________________
|
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Pią Lis 26, 2010 3:14 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: | Dziewczyny, zobaczcie na co się decydujemy | to jestem uziemiona na 30 lat |
_________________ |
|
|
|
|
|