Czy daliscie lapowke i jaki macie do niej stosunek ? |
Czy da?e?/da?a? lapówke ? |
Tak poniewaz zosta?o mi to zasugerowane |
|
12% |
[ 4 ] |
Tak da?em/da?am bo tak chyba bylo trzeba |
|
9% |
[ 3 ] |
Tak, lecz celem przyspieszenia dzialan |
|
27% |
[ 9 ] |
Nie |
|
51% |
[ 17 ] |
|
Głosowań: 16 |
Wszystkich Głosów: 33 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
FifthAvenue
Wiek: 46 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Nie Lis 05, 2006 7:17 pm
|
|
|
Dalam lapowke kanarom. Wracalam z imprezy, w nocy, skasowalam jakis bilet, okazalo sie, ze na autobusy nocne obowiazuje inna taryfa. Ja nie bylam przyzwyczajona do podrozowania autobusami nocnymi, wiec najzwyczajniej w swiecie nie wiedzialam. Ale w czasam wczesnostudenckich zdecydowanie wolalam zaplacic im, 1/5 ceny niz caly mandat.
Zadnej "grubszej" lapowki nie dawalam.
Teraz jest pewna sprawa, ktora chcialabym zalatwic wlasnie w taki sposob, dosyc kontrowersyjna, wiec nie bede sie rozpisywac. Bardzo chetnie zaplacilabym komu trzeba i ile trzeba, byle miec to "z glowy".
Nigdy w zyciu nie dalabym lapowki policjantowi, nauczycielowi czy egzaminatorowi na prawo jazdy.
Lekarze to osobna sprawa. W kwestii zdrowia, lub bardziej powaznych sytuacjach typu zagrozenie zycia nei ma sentymentow. Zrobilabym wszystko co sie da, bez wzgledu na moralny wymiar takiego zachowania. |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
katarzynka1
Wiek: 43 Dołączyła: 18 Kwi 2006 Posty: 136 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 05, 2006 9:49 pm
|
|
|
Kiedyś też dałam kanarowi - dwie minutki dłużej jechał autobus i bilet nie był już ważny- ja to mam zawsze pecha. Na studiach dalismy tez "prezent" pani dr za egzamin. Samo życie dajesz to biorą nie dasz to wielu rzeczy nie załatwisz. |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Nie Lis 05, 2006 10:01 pm
|
|
|
katarzynka1 napisał/a: | Samo życie dajesz to biorą nie dasz to wielu rzeczy nie załatwisz. |
?ycie jest takim, jakim je sobie zbudujemy.
Jeśli nie przestaniemy dawać łapówek, nie możemy oczekiwać, że coś sie zmieni. |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
eir
Wiek: 38 Dołączyła: 19 Sie 2006 Posty: 34 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 06, 2006 1:26 am
|
|
|
Nie dalam i mam nadzieje, ze nigdy nie bede zmuszona, zeby ja dac. |
|
|
|
|
idrisi
Wiek: 47 Dołączyła: 23 Maj 2006 Posty: 4 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lis 10, 2006 6:09 pm
|
|
|
łAPóWKOM ZDECYDOWANE NIE!!!
CHOć RAZ (PARę LAT TEMU) dałam kanarom 10zł, bo tyle miałam przy sobie, a żurawia do portfela zapuszczali...
Od tej pory zawsze kasuję bilet, wolę się nie użerać. |
|
|
|
|
Magdzik [Usunięty]
|
Wysłany: Sro Paź 20, 2010 7:19 pm
|
|
|
gosiaczek napisał/a: | W ankiecie wpisałam, że nie dałam, ale przecież to nie do końca prawda. W szkole dokładałam się do klasowych bombonierek, które ułatwiały przełożenie klasówki. Inna rzecz, że presja grupy. |
U mnie też tak było Ale to normalka w szkole ]
A takiej łapówki w postaci koperty jeszcze nigdy nie dawałam i mam nadzieję,że nie będzie takiej potrzeby |
|
|
|
|
|