Inny sposób zapraszania na ślub |
Autor |
Wiadomość |
Rzenka_86
Wiek: 38 Dołączyła: 02 Wrz 2010 Posty: 78 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Nie Paź 10, 2010 8:30 pm Inny sposób zapraszania na ślub
|
|
|
Kochani, co sądzicie o zapraszaniu znajomych lub (co gorsza) rodziny poprzez pocztę mailową, naszą klasę i in. Czy Wy również uważacie, że jest to lekkie przegięcie? Ja ostatnio dostałam zaproszenie od koleżanki właśnie przez naszą-klasę... Pomijam fakt, że piszemy ze sobą na GG, mamy do siebie nr tel.. Dla mnie to było takie "kopiuj-wklej-i wysyłanie po liście" Może i jestem niereformowalna ale naprawdę, jak dostaję takie zaproszenia to ..po prostu nie idę.. |
_________________
|
|
|
|
|
gosista
Wiek: 38 Dołączyła: 08 Sie 2010 Posty: 67 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 10, 2010 8:40 pm
|
|
|
Ja też ostatnio dostałam takie zaproszenie na ślub od kolegi z liceum z którym ostatnio kontakt jest już niewielki więc taka forma zaproszenia wydała mi się normalna. Ale gdybym dostała takie zaproszenie od kogoś z kim się w miarę regularnie widuję lub zaproszenie to by było również na wesele to już forma raczej nie zbyt odpowiednia. |
_________________
|
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Nie Paź 10, 2010 9:04 pm
|
|
|
A mnie się wydaje, że nie ma u nas jakiejś sensownej formy zawiadomienia osób, które znamy, ale niekoniecznie pragniemy aby obowiązkowo przybyli na ślub. Więc taka forma wysłanego zaproszenia spełnia formę takiego zawiadomienia. I chyba nie należy się obrażać no chyba że uważamy się za przyjaciół pary lub przynajmniej dobrych znajomych |
_________________
dzienniczek Basi |
|
|
|
|
Malena
dziennikarzynka:)
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 4130 Skąd: Lódź
|
Wysłany: Nie Paź 10, 2010 9:06 pm
|
|
|
Ja bym się nie czepiała, przeciez mówimy tu o znajomych, a nie przyjaciółkach. Gdyby bliska osoba mnie w ten sposób zaprosiła, to już inna sprawa, ale dostałam już kilka zawiadomien na nk i uwazam, ze to fajne. |
|
|
|
|
Rzenka_86
Wiek: 38 Dołączyła: 02 Wrz 2010 Posty: 78 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Nie Paź 10, 2010 9:24 pm
|
|
|
gosista napisał/a: | Ale gdybym dostała takie zaproszenie od kogoś z kim się w miarę regularnie widuję lub zaproszenie to by było również na wesele to już forma raczej nie zbyt odpowiednia. |
No właśnie tu bardziej chodzi o takie "bliższe sercu" osoby.. |
_________________
|
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 10, 2010 9:48 pm
|
|
|
Karola5 napisał/a: | A mnie się wydaje, że nie ma u nas jakiejś sensownej formy zawiadomienia osób, które znamy, ale niekoniecznie pragniemy aby obowiązkowo przybyli na ślub. |
To po co w ogóle zawracać sobie głowę?
Nie rozumiem. Zapraszam na ślub ludzi, którzy są mile widziani i chcę, żeby ze mną wtedy byli, a reszty (obojętnej lub niemile widzianych) nie zapraszam.
Zapraszać, żeby pokazać, że jestem fajna i żeby mnie nie obgadali, ale z nadzieją, że jednak nie przyjdą? Takie to dwulicowe, jak na mój gust. |
_________________
|
|
|
|
|
Rzenka_86
Wiek: 38 Dołączyła: 02 Wrz 2010 Posty: 78 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Nie Paź 10, 2010 10:09 pm
|
|
|
Asiek - w pełni popieram Twoją wypowiedź |
_________________
|
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 41 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 10:35 am
|
|
|
a ja dostałam na nk zaproszenie na ślub od koleżanki, z którą nie miałam dłuższy czas kontaktu, która nie miała do mnie ani nr telefonu, ani gg, więc nie mam jej tego za złe, a na ślub poszłam |
_________________
www.boatmummy.blogspot.com
www.lodzkiemamy.pl |
|
|
|
|
Magdzik [Usunięty]
|
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 11:54 am
|
|
|
Jak się z kimś zupełnie nie ma żadnego kontaktu,ani numeru telefonu anie adresu zamieszkania,to jeszcze ujdzie,ale jak się ma z kimś kontakt,to pisanie wiadomości na nk to dla mnie beznadziejny pomysł |
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 12:41 pm
|
|
|
Rzenka_86, pierwszy post mówił nie o bliskiej osobie, tylko "zaproszenie od koleżanki (...) piszemy ze sobą na GG, mamy do siebie nr tel.. Dla mnie to było takie "kopiuj-wklej-i wysyłanie po liście" " - jak dla mnie mnie jest to bliska znajomość, i myślę, że ta koleżanka właśnie nie traktuje tej znajomości zbyt poważnie.
Asiek, Ja napisałam, że jest to forma zawiadomienia a nie zaproszenia. Nie chodzi o popisywanie się, czy dwulicowość... Np kobieta wychodzi za mąż, za chwilkę zmieni jej się nazwisko, więc wysyła do kontaktów na NK zaproszenie na ślub nie żeby zaprosić, ale żeby poinformować, że zmienia stan cywilny, i że jak za jakiś czas stanie się panią X a nie Y to żeby się nie zdziwili...
ja sama się zastanawiałam jak poinformowac dalszych znajomych, że zostanę mężatką, i nie znalazłam sposobu, który by wszystkim odpowiadał i nie obraził niektórych..
więc rozumiem, że można taki sposób wykorzystać.. |
_________________
dzienniczek Basi |
|
|
|
|
evelinka
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Lut 2008 Posty: 554 Skąd: ja to mogę wiedzieć?
|
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 5:22 pm
|
|
|
Karola5 napisał/a: | Np kobieta wychodzi za mąż, za chwilkę zmieni jej się nazwisko, więc wysyła do kontaktów na NK zaproszenie na ślub nie żeby zaprosić, ale żeby poinformować, że zmienia stan cywilny, i że jak za jakiś czas stanie się panią X a nie Y to żeby się nie zdziwili... | To dla mnie jest dziwne, ale ja to taka trochę nienowoczesna jestem |
|
|
|
|
Rzenka_86
Wiek: 38 Dołączyła: 02 Wrz 2010 Posty: 78 Skąd: Łódż
|
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 7:23 pm
|
|
|
Nie, nie . Ustalmy- tu nie chodzi o zawiadamianie a o zapraszanie. Dajmy na to, że z kimś nie ma innego kontaktu jak przez naszą -klasę (przykładowo) to wydaje mi się, że ładniej i grzeczniej ze strony zapraszającego/ej jest przynajmniej zwrócić się bezpośrednio np. "Aniu, mam zaszczyt zaprosić Cię", "Agatko, Rafale chcielibyśmy zaprosić Was na uroczystość"; etc.etc. a nie takie bezosobowe kopiuj-wklej "zaproszenie" na ślub.. No ok, może i się czepiam. |
_________________
|
|
|
|
|
sloneczkoo
Wiek: 35 Dołączyła: 21 Sie 2008 Posty: 972 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 12, 2010 6:29 pm
|
|
|
Na pewno dodając do zaproszenia przez gg czy inny komunikator miło jest osobie zapraszanej, że zwracacie się bezpośrednio do niej, a nie wklejacie "coś" bezimiennego bo może pomyliliście okienka |
_________________
Dzienniczek -> http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=11584 |
|
|
|
|
Agnieszka19
Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 1715 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 12, 2010 6:41 pm
|
|
|
Ja przez NK też na ślub zapraszałam- znajomych z klasy z liceum, z gimnazjum i jakiś dalszych znajomych z którymi nie mam bardzo bliskiego kontaktu a z którymi łączą mnie jakieś miłe wspomnienia i chciałabym żeby jeśli mogą uczestniczyli w tym wydarzeniu... Nie uważam żeby było to coś złego...
Oczywiście gdyby ktoś mi bliski zaprosił mnie w ten sposób niczym ważnym nie motywując tego to poczułabym się urażona... |
_________________
Nasz dzień 26.04.2008 |
|
|
|
|
mamaNeli
Dołączyła: 22 Paź 2010 Posty: 5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 22, 2010 11:54 am
|
|
|
tez zostalam w ten sposob zaproszona , nie widze w tym niczego zlego, takie czasy, kartki pocztowe tez wyszly z mody. |
|
|
|
|
SilverLady
Dołączyła: 13 Paź 2010 Posty: 23 Skąd: Boat City
|
Wysłany: Pon Paź 25, 2010 9:49 pm
|
|
|
Ja dostałam zaproszenie na ślub koleżanki z podstawówki przez facebooka. Zdziwiłam się, ale równocześnie nie uznałam tego za coś nagannego - nie miała do mnie numeru telefonu ani mojego obecnego adresu, więc to był jedyny sposób. Równocześnie bardzo doceniłam to, że w ogóle o mnie pamiętała i mnie zaprosiła. Na ślub przyszłam |
_________________ Miłego dnia |
|
|
|
|
|