Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Własnym autkiem?
Autor Wiadomość
bajeczka 


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 08, 2006 7:46 pm   Własnym autkiem?

No właśnie czy zdecydowali/łyście sie pojechać do slubu własnym samochodem? Nie mówię oczywiście o byciu kierowcą bo w sukni byłoby niewygodnie :)

Ja bym chciała jechać swoim autkiem, ale moja mama mówi, że to obciach i będzie wyglądało, że na wszystkim oszczedzamy :(

Co Wy na to?
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 08, 2006 7:56 pm   

Gdybym miała ładny samochód nadający się na tą okazję to pewnie tak. Dlatego też w pierwszej kolejności szukaliśmy w rodzinie, a jak nie znaleźliśmy to był cudzy. Oczywiście przeważył argument finansowy, ale żeby zaraz skąpstwo? :roll:


Bajeczka - wstaw zdjęcie albo napisz jaki masz samochód to ci doradzimy co o nim konkretnie myślimy. 8)
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Cze 08, 2006 7:56 pm   

Pewnie już gdzieś o tym pisałam, ale my chcemy pojechać własnym - Ł. jest z nim emocjonalnie związany :roll: :lol:

A poważnie - pojedziemy własnym, jeśli go zmienimy (co planujemy jesienią), bo do tego, które mamy, trudno jest wsiadać nawet w jeansach, nie mówiąc już o sukni ślubnej :roll:
Nie widzę w tym nic "obciachowego" :?
_________________
chez alma |
 
 
imbrulka 


Wiek: 46
Dołączyła: 12 Lis 2005
Posty: 279
Skąd: łódź
Wysłany: Czw Cze 08, 2006 8:08 pm   

Bajeczka! Moim zdaniem zaden obiach. Sama piszesz, ze chcialabys pojechac Waszym samochodzikiem. I to jest najwazniejsze! Wasze zadowolenie i szczescie tego dnia.
Ja moze nie jestem typowa pod tym wzgledem osoba, ale zupelnie mnie nie interesuje co ludzie powiedza i pomysla na ten temat.
A jesli jestescie jeszcze przywiazani emocjonalnie do swojego autka to ja jestem na tak! :)
 
 
sylwia 


Wiek: 43
Dołączyła: 16 Lut 2006
Posty: 507
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw Cze 08, 2006 10:20 pm   

Bajeczko ja uważam ,że jak najbardziej można jechać swoim samochodem na ślub jeśli autko nadaje sie na ta okazje i wcale nie musi to wynikać z oszczędności a nawet jeśli to fajnie,że jest okazja na czyms zaoszczędzić, to raczej jest w pozytywnym znaczeniu ta oszczędność. Czasami wynika to z przywiązania jak pisze Alma i jest to dobry pomysł, jechać swoim autkiem. Dwa lata temu byłam na weselu gdzie młodzi jechali samochodem młodego był to grafitowy VW passat, tylko autko prowadził świadek ale to nie ma różnicy czy młodzi jadą sami i prowadzi ktoś znich autko najczęsciej pan młody czy świadek ale swoim autkiem jechali a nie musieli np oszćzedzać bo są dobrze ustawinie finansowo i pojechali jedkan swoim i wszytsko pasowało :D
 
 
hanusia 

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Maj 2006
Posty: 271
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Cze 08, 2006 10:22 pm   

my pijedziemy autkiem brata pana mlodego ktory jest zarazem swiadkiem, a to dlatego ze jego autko wyglada troszche lepiej niz nasze i tyle, nie bedziemy wynajmowac limuzyny bo wole wydac ta kaske na cos innego
_________________
Hanusia



 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 09, 2006 8:49 am   

dolaczam do tych, ktore pojada swoim, rodzicow, brata, siostry, ...
gdzies juz o tym wspominalam. tym, ktorym ja jezdze nie pojedziemy, bo to seichento van. co prawda biale, ale jakos nie bardzo. no i trzebaby bylo samemu prowadzic ;)
Tata ma super samochod do slubu (ford mondeo, kombo, zloty), ale nie da nikomu go prowadzic, a jakos jego w tej roli sobie nie wyobrazam.
wiec stanelo na samochodzie Tescia (skoda fabia, sedan, blekitny metalik (?)).

i nie widze w tym nic zlego. po prostu nie uwazam, ze przyjazd wlasnym samochodem to obciach i wcale nie wskazuje na skapstwo. bedziemy sobie mogli spokojnie nastepnego dnia rano wszystko do niego spakowac i udac sie do domku.
_________________
 
 
Agati 


Wiek: 43
Dołączyła: 12 Kwi 2006
Posty: 278
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 09, 2006 10:53 am   

Szczako popieram :ok:
Pisałam juz o tym w wątku Auto. Nie zależy mi na super samochodzie i nigdy nie zależało. Ważne, żeby autko, które będzie wiozło nas do ślubu było przede wszystkim zadbane i czyste.
Dla mnie zbędnym wydatkiem jest płacenie za wynajem auta. Jednak absolutnie nie przeszkadzają mi inni, którzy wynajmują takie "cudeńka" do slubu :D

My poszukamy wśród autek znajomych i rodziny. Już wiem, że na pewno coś wybierzemy :)
_________________



:serce: Ach... 16.06.2007. :serce:
 
 
 
sneer 

Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 3
Skąd: Lodz
Wysłany: Wto Lip 18, 2006 10:14 am   

Witam,
Mysle, ze nie ma zadnych przeszkod, zeby jechac do slubu swoim samochodem. Jestesmy juz 3 tyg ;-) po slubie i jechalismy wlasnym, slicznym, czerwonym VW Garbuskiem :-) )
na szczescie mielismy blisko do Kosciola i nie zdazylismy sie wygniesc. Jechalismy tylko sami wiec ja prowadzilem i tez nie bylo z tym problemu.
pozdrawiam serdecznie
 
 
 
suzanka 


Dołączyła: 18 Mar 2006
Posty: 44
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 20, 2006 8:03 pm   

My też planowaliśmy pojechać autkiem mojej siostry (kiedyś nim też jeździłam, więc traktuję je jak własne ;) ) ze względów oczywistych - oszczędności.
Się cholerstwo dziś zepsuło i na warsztat trafi za tydzień w sobotę...
A koszt naprawy - drugą kieckę ślubną bym kupiła :(
Jak pech to pech!
 
 
Madzialena 


Wiek: 44
Dołączyła: 25 Lis 2005
Posty: 68
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Paź 09, 2006 3:36 pm   

Plany były wielkie... mój małżonek pertraktował z właścicielami Subaru (takiego rajdowego) bo miał fantazję, żeby wjechać bokiem pod kościół. Skończyło się na tym, że pojechaliśmy Skodą mojego taty, w dodatku bardzo wolniutko, żeby się dekoracje nie zsunęły... :hahaha:

Jakoś nie miało to tego dnia większego znaczenia... ważne było, że jechaliśmy razem :)
_________________
Ciepło pozdrawiam Gość
 
 
megi 
Firma


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lut 2005
Posty: 739
Skąd: łódź
Wysłany: Pon Paź 09, 2006 6:27 pm   

ja jechałam swoim autkiem i nie zaluje, zaoszczedzone pieniazki i autko wygladalo tez pie :wink: knie
_________________

 
 
kolorowa441 

Wiek: 41
Dołączyła: 27 Wrz 2006
Posty: 48
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Paź 09, 2006 10:52 pm   

Spoko pomysł my też rozważamy taką możliwośc- zaoszczędzona kasa
oglądałam kilka fajnych bryczek ale jak słyszę cenę 700 czy 1000 zł to natychmiast przestają mi się podobac hi hi hi
_________________
 
 
Duszka 

Wiek: 44
Dołączyła: 22 Wrz 2006
Posty: 93
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Paź 16, 2006 12:55 pm   

Mu tez pojedziemy wlasnym samochodem - co prawda jest to Opel Astra kombi (kolor tzw kameleon: od butelkowej zieleni do granatu metalik) i pasuje srednio na te okazje, ale jak sie ladnie ozdobi to bedzie ok.
I tez nie uwazam, ze jest to przejaw skapstwa tylko wygody i pewnosci, ze samochod sie nie spozni :lol: (bo tak mieli nzjomi :roll: ).
Poza tym latwo do kombi zapakowac e wszystkie fantastyczne i ogromne prezenty, ktore dostaniemy :jumpingmrgreen:
_________________
~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~*~
Nasz dzien 08.04.2007

 
 
 
Agas 


Dołączyła: 17 Lip 2006
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Paź 17, 2006 9:06 am   

bardzo fajny pomysł pojechania własnym samochodem jeśli jest tylko taka możliwość to dlaczego nie? raz zę można ładnie ozdobić wg własnego pomysłu, nikt sie nie bedzie krzywił tak jak to bywa przy pożyczaniu cudzego a w dodatku można właśnie zaoszczędzić pieniązków a jak koszt samochodu sie słyszy 500 - 1000 zł .
 
 
Kropek 

Dołączyła: 22 Paź 2006
Posty: 80
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 8:15 am   

Moj T. tez mysli o tym, by jechac Leonkiem do slubu; Leonek jest juz czlonkiem naszej rodziny... (czasem sie smieje, ze T. kocha go nie mniej niz mnie... ;-D )

Ja sie tylko zastanawiam, czy sie nie pognieciemy w takim autku...

Ale generalnie popieram- najwazniejsze, by sie dobrze czuc w tym dniu!
_________________


[/url]
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 9:44 am   

Ja jeszcze nie wiem, jakie fizycznie będzie to autko, bo planujemy zmianę w najbliższym czasie.
Ale prawie na pewno pojedziemy naszym własnym.
Jakoś nie widzę potrzeby wynajmowania samochodu.

Pomiajając fakt, że coraz więcej wydatków slubno-weselnych wydaje mi się ostatnio zbędnych... :roll:
_________________
chez alma |
 
 
madzia8181 


Wiek: 42
Dołączyła: 05 Paź 2006
Posty: 701
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 9:50 am   

fajny pomysl! dlaczego nie!
jak ma sie jakies autko do ktorego wygodnie bedzie wsiasc mlodej w sukni to dlaczego nie!
kokardeczki na klamki.wymyc wysprzatac i bardzo fajny pomysl :)
_________________
 
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 23, 2006 7:10 pm   

Alma, ale nadal myślicie, żeby Ł. sam prowadził?
może jednak kogoś poprosić.
ja wiem, że oni się ogólnie nie stresują, ale jak przychodzi co do czego ... :wink:
_________________
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 12:29 am   

Zobaczymy, na jaki samochód w końcu padnie. Bo jeśli dwudrzwiowy, to raczej nie będę przepychać się w kiecce i welonie do tyłu :roll: :lol:
_________________
chez alma |
 
 
Nikulec 

Wiek: 42
Dołączyła: 07 Lis 2006
Posty: 171
Skąd: łódź
Wysłany: Pią Lis 24, 2006 5:06 am   

My najprawdopodobniej pojedziemy bordowym volvo ciotki mojego lubego :]
Nie mam nic przeciwko wykorzystaniu autka własnego lub kogoś z rodziny. W sumie samochód nie jest najważniejszy, a ładnie udekorowany może się świetnie spisać. Wolę te kilkaset złotych dołożyć np. do sukienki :)
 
 
karolina 

Wiek: 39
Dołączyła: 27 Sie 2006
Posty: 140
Skąd: śląsk
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 4:24 pm   

My najparwdopodopbniej pojedziemy do slubi autkiem mojego W. Kierowca bedzie nasz swiadek a obok niego bedzie siedziala moja sis czyli swiadkowa i "dziala" przy bramach :) My oczywiscie jako GŁÓWNI ZAINTERESOWANI bedziemy siedzieli sobie z tylu bez scisku i martwienia sie czy np suknia mi sie za bardzo nie wygniecie :razz:
_________________


13.09.2008 :D
 
 
madalena 

Wiek: 46
Dołączyła: 05 Mar 2007
Posty: 29
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 08, 2007 11:50 am   

My jedziemy do ślubu moim autem i ani przez chwilę nie pomyśleliśmy, że byłby to obciach :)
Co prawda jest to 2-sobowy kabriolet, do którego zdecydowanie nie wejdzie już tren od mojej sukienki, ale przypnę go sobie na miejscu :lol:
Oczywiście poprowadzi mój narzeczony, bo jednak odwrotna opcja jakoś nie "bałdzo" by wyglądała :roll:
_________________
A w mojej głowie jedno wielkie TAK!
 
 
Agnieszka19 


Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 1715
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 08, 2007 1:13 pm   

Ja też uważam żę jazda własnym autkiem to nie obciach. Gybysmy mieli trochę łądniejsze to pewnie też byśmy nim pojechali :smile:
_________________


Nasz dzień 26.04.2008
 
 
 
dominiqsz 

Wiek: 40
Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 1224
Skąd: Aleksandrów Ł.
Wysłany: Nie Mar 11, 2007 12:39 pm   

?aden obciach!!! To nawet troche romantyczne, ale mimo wszystko mi się marzy taka długaaaaaaaaa liiiiimmmmuuuzzzzyyyynnnnnaaaaaa ..................
_________________
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Nie Mar 11, 2007 1:27 pm   

A ja nie uważam, że to romantyczne... tzn daje odczucie codzienności - a wynajęta limuzyna - taka czy inna - wyjątkowości... to moje prywatne zdanie.
_________________

 
 
 
=MiLi= 


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Sty 2007
Posty: 897
Skąd: Rtk, ale z Bałut
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 8:57 am   

Dokładnie.. już nawet niekoniecznie limuzyna.. ale inny samochód od tego codziennego... w końcu to ślub, odmiana, jeden dzień w życiu :)
_________________
 
 
dominiqsz 

Wiek: 40
Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 1224
Skąd: Aleksandrów Ł.
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 10:05 am   

wystaczy go ładnie udekorować i już nie będzie wygladał tak jak na codzień :wink:
_________________
 
 
nieszka 


Dołączyła: 01 Gru 2006
Posty: 166
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Mar 13, 2007 1:43 pm   

wynajety odpowiedni samochod podkreśla ważność uroczystości. Można sie tez pokusic o stary zabytkowy samochod, to na pewno gosciom zapadnie gleboko w pamieci
_________________
 
 
asia84 
żonka

Dołączyła: 10 Lut 2007
Posty: 819
Skąd: Łodź
Wysłany: Wto Mar 13, 2007 4:35 pm   

to zależy od tego co kto lubi. my mamy samochód, ale jeździmy nim na co dzień i chcielibyśmy jednak żeby w tym dniu było wyjątkowo :) inaczej....
_________________


19 lipiec 2008 nasz dzień :)


Magia, która nas otacza sięga gwiazd...
 
 
milcza3j 


Wiek: 39
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 9
Skąd: Rawa Mazowiecka
Wysłany: Wto Mar 20, 2007 11:25 am   

:) A my zamierzamy jechać do śłubu własnym autkiem. Co prawda na początku wraz z narzeczonym myśleliśmy o wypożyczeniu jakiegoś autka, jednak widzielismy ostatnio Państwa Młodych w 2 osobowym cabrio.... i tak mi sie spodobało , że w końcu jedziemy naszym porsche boxster :razz: , tym bardziej że slub będzie w lato...więc fajnie będzie otworzyć daszek i jechać...przynajmniej tak myśle :)
[xxx]




edit: usunęłam treści reklamowe - kryszka
Ostatnio zmieniony przez kryszka Pią Maj 04, 2007 10:06 am, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Mar 21, 2007 12:55 pm   

Jakbym miała taki samochodzik to też bym sama pojechała swoim :)
_________________

 
 
 
asia84 
żonka

Dołączyła: 10 Lut 2007
Posty: 819
Skąd: Łodź
Wysłany: Sro Mar 21, 2007 12:57 pm   

śliczne autko :) a fryzurki za bardzo nie rozwieje? :razz:
_________________


19 lipiec 2008 nasz dzień :)


Magia, która nas otacza sięga gwiazd...
Ostatnio zmieniony przez asia84 Sro Mar 21, 2007 12:57 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
milcza3j 


Wiek: 39
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 9
Skąd: Rawa Mazowiecka
Wysłany: Sro Mar 21, 2007 1:07 pm   

:) dziękuje.... choc to bardziej moje kochanie się cieszy z waszych odpowiedzi( :razz: on ma fioła na punkcie samochodów....)
A co do fryzurki... to nie jest wcale tak najgorzej z wiatrem....ponieważ gdy nie są szyby opuszczone, tylko dach otwarty.... to wiatr jakoś idzie wyżej( czy jakoś tak :razz: ) .... a jak się jedzie do 50 -60 km na godzine to nie ma żadnego problemu. A tak właśnie będziemy jechać...więcej nie pozwole :cool: żeby na wszelki wypadek welon mi gdzies nie zostal z tylu za samochodem.

Jeszcze tyle czasu a ja bym juz chciała.... Ale po ponad 7 latach związku najbliższe półtora roku nie jest az tak długie...ech rozgadałam sie...mam do tego sklonności...

pozdrowionka dal wszystkich...którzy dzis tu zajżą
_________________
 
 
 
Ita 

Dołączyła: 29 Sie 2006
Posty: 30
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro Kwi 18, 2007 9:45 am   

My tez jedziemy swoim samochodem, który jest ciemnego koloru. Nie widze sensu wypozyczać samochodu,choć przyznam, że zawsze mi sie marzyła przejażdzka zabytkowym samochodem :lol:
 
 
Agnieszka19 


Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 1715
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Kwi 18, 2007 10:25 am   

milcza3j prześliczny samochód :) My niestety nie moglismy brac takiego pod uwagę bo mój Kamiś( aż wstyd się przeznać) nie ma prawka, tylko ja. ?miesznie by to wyglądało jak ja bym prowadziła :)
_________________


Nasz dzień 26.04.2008
 
 
 
klarysa 

Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 895
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 03, 2007 10:37 pm   

dla mnie wynajmowanie samochodu to zbedny wydatek. wolalabym jakis znajomy, w ktorym dobrze sie czuje. my przed slubem kupujemy samochod, zobaczymy czy sie nada;) jak nie to ktorys z kuzynow sie poswieci;) tylko trzeba jeszcze przekonac rodzicow...
 
 
Katarzyna. 


Dołączyła: 12 Maj 2007
Posty: 66
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Pon Maj 28, 2007 7:04 pm   Re: Własnym autkiem?

bajeczka napisał/a:
No właśnie czy zdecydowali/łyście sie pojechać do slubu własnym samochodem? Nie mówię oczywiście o byciu kierowcą bo w sukni byłoby niewygodnie :)

Ja bym chciała jechać swoim autkiem, ale moja mama mówi, że to obciach i będzie wyglądało, że na wszystkim oszczedzamy :(

Co Wy na to?


Witam,
my jechaliśmy samochodem pożyczonym od znajomego, ale gdyby nasz był troszkę bardziej reprezentacyjny to na pewno zdecydowalibyśmy się na niego. Wystarczy tylko ładnie go przystroić np. kwiatami i będzie wyglądał pięknie... A co do oszczędzania to woleliśmy pieniądze zaoszczędzone na samochodzie wydać na podróż poślubną...

Pozdrawiam serdecznie,
Kasia
_________________
Kasia i Radek
Powiedzieliśmy sobie "TAK" w dniu 9.9.06
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Pon Maj 28, 2007 7:41 pm   

My nie z tej prostej przyczyny, że nie mamy samochodu a Criss nie ma prawa jazdy a panna mŁoda za kierownicą mogŁaby wyglądać dość zabawnie
 
 
Spontana 

Dołączyła: 11 Paź 2006
Posty: 84
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 4:38 pm   

Dziewczynki pomóżcie...
My a właściwie ja mam dylemat, mamy możliwość pojechania szwagrowskim mercedesem, który jest naprawdę fajny ale... jest 3-drzwiowy :(
Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że pcham się w sukni do tyłu.
Co tu robić? Decydować się czy nie? :roll:
Dodam tylko, że zwyczajnie szkoda nam pieniędzy na wypożyczenie :)
_________________

 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Pon Cze 18, 2007 5:38 pm   

to może po prostu jedźcie sami tym autkiem, tzn. bez szofera. Chyba coraz częściej się widzi tak prowadzony samochód ślubny :)
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 19, 2007 10:32 am   

Spontana - ja bym się nie zdecydowała. Ja miałam problem z wsiadaniem do 5-drzwiowego :lol: , a co dopiero pakować się do tyłu w 3-drzwiowym.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
=MiLi= 


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Sty 2007
Posty: 897
Skąd: Rtk, ale z Bałut
Wysłany: Wto Cze 19, 2007 11:14 am   

Oj nie, ja bym się nie zdecydowała. Wsiadanie w sukni ślubnej tak jak napisała kryszka do 5drzwiowego to jest problem a jak być do tego 3drzwiowego się załadowała? Ja bym nie ryzykowała. A nikt inny z rodzinylub znajomych nie ma ładnego 5drzwiowgo autka? i nie mógłby Was przewieźć?
_________________
 
 
Spontana 

Dołączyła: 11 Paź 2006
Posty: 84
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 19, 2007 7:16 pm   

Sajonarko - sami raczej nie pojedziemy bo autko jest tak "dopieszczane", że bałabym się pożyczyć :wink: Stresów chyba mi na ten dzień wystarczy :)

Chyba jednak zdecydujemy na nasze audi, tylko, że jest czerwone...
Moj Ł mowi ze to kolor miłości ale... :kwasny:
Ech niby nic a dylemat jak.... :roll:
_________________

 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Sro Cze 20, 2007 5:52 pm   

no cóż, mogę Cię zrozumieć, że się obawiasz, że się coś stanie
a czerwone autko też śliczne - ja sama chciaŁam czerwonym do ślubu jechać :D
dobry wybór :ok:
 
 
MiP 

Wiek: 45
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 11
Skąd: BiałaPodl/Łódź/Wawa
Wysłany: Nie Lip 15, 2007 11:16 am   

Witam
zgadzam się że jazda własnym autem do ślubu to całkiem fajna sprawa. my cały czas zastanawiamy czy pojechać citroenem c3 czy fordem mondeo ale raczej pojedziemy naszym fordem bo jest duży ma szampański kolor i raczej nikt kombi do ślubu nie jeździ.

Resize of mondeo.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 633 raz(y) 56.95 KB

 
 
 
tofee 
zakochana w M.


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 569
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 08, 2008 12:48 pm   

my jedziemy własnym. Jest to rzecz zupełnie dla nas bez większego znaczenia więc akurat na tym możemy zaoszczędzić ;-)
_________________
Nasz dzień 23.05.2008r. ...
Jestem szczęśliwą żoną mojego męża :-)
 
 
 
Mariusz 


Wiek: 47
Dołączył: 24 Sie 2008
Posty: 3
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 31, 2008 12:46 am   

Jazda własnym samochodem ma wiele zalet. Przedewszystkim tanio, można przybrać wg własnego gustu i może prowadzić świadek, więc robi się przestronniej w środku. My tak właśnie jechaliśmy.

P8115053 500x500.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 530 raz(y) 86.66 KB

 
 
agniesia22 


Wiek: 38
Dołączyła: 28 Lip 2008
Posty: 268
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 31, 2008 9:34 pm   

My jedziemy autkiem kolegi. Ma bardzo fajnie odremontowanego starego Mercedesa, naprawdę świetny samochód i wiadomo koszty mniejsze.
_________________


 
 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 4:46 pm   

My pojedziemy albo srebrnym Megane Grandtour mojego taty (tata zapewne będzie prowadził, bo nie odda kierownicy w inne ręce niż ewentualnie moje :lol: )


albo Kią Shumą mojego świadka (chociaż świadek zaznaczył, że nie wie czy samochód wytrzyma do tego czasu)

(tylko nie jestem pewna czy to na 100% ten model, bo nie znam rocznika i dawno go na własne oczy nie widziałam).
Oczywiście oba w zaprezentowanym kolorze, czyli srebrne :)

Chociaż jak tak czytam tematy o samochodach coraz bardziej mnie kusi, żeby samej pojechać do ślubu moim cudem :lol:

Za kierownicą oczywiście ja :lol:
A skąd taki zwaroiwany pomysł? Częściowo z forum, a częściowo chciałabym móc się nabijać przed ślubem, że a nuż ucieknę do Fiesty :mrgreen: (nie wiem czy wszyscy widzieli reklamę Fiesty, która leciała parę lat temu: ślub, panna młoda ma powiedzieć "tak" i nagle trąbienie, i rzut oka na zewnątrz, a tam stoi Fiesta i trąbi. I panna młoda ucieka do swojego samochodu :razz: )
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl