|
Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim
|
Wpływ sukni ślubnej |
Autor |
Wiadomość |
noirsoleil
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 35 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 1:03 am Wpływ sukni ślubnej
|
|
|
Piszę pracę licencjacką na temat "Możliwości oddziaływania sukni ślubnej na istotę ludzką". Chodzi zarówno o to jak oddziaływała na nas w salonie (krzyczała "kup mnie! jestem Twoją wymarzoną suknią ślubną!" ) - co było w niej takiego, że akurat ta i żadna inna; ale i o wpływ tej sukni na pannę młodą. Zauważyłyście, że w sukni inaczej się poruszałyście i zachowywałyście niż na co dzień? Jakie emocje Wam towarzyszyły podczas poszukiwań? Czy miałyście od lat wymyśloną wizję czy wybierałyście po prostu z dostępnych modeli?
Swoją suknię zamówiłam jakieś 2 tygodnie temu po dłuuugich i ciężkich poszukiwaniach. Mam sporo spostrzeżeń na podstawie mojego wyboru, ale po przejrzeniu kilku wątków zauważyłam, że nie każda narzeczona musi przejść wszystkie salony w mieście.
Forum będzie dla mnie dużą pomocą - istniejące od lat wątki, ale i ten, jeśli rozwinie się dyskusja.
Nie wiem, czy w dobrym miejscu zamieszczam wątek... ale stwierdziłam, że uwagi i tematy tu poruszone mogą którejś z nas pomóc wyborze swojej sukni i dodatków. |
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 10:25 am
|
|
|
noirsoleil napisał/a: | jak oddziaływała na nas w salonie (krzyczała "kup mnie! jestem Twoją wymarzoną suknią ślubną!" ) | Tutaj ten wątek powinien Ci pomóc -> http://www.forum.wesele-l...der=asc&start=0 |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
noirsoleil
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 35 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 4:31 pm
|
|
|
Dzięki Wczoraj go całego przejrzałam i faktycznie znalazłam tam dużo ciekawych informacji |
|
|
|
|
tomcia
Wiek: 39 Dołączyła: 04 Wrz 2010 Posty: 320 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 14, 2011 5:02 pm
|
|
|
noirsoleil, czy praca powstaje na ASP? Przyznaję, że temat jest dla mnie dość zaskakujący |
_________________
|
|
|
|
|
noirsoleil
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 35 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 15, 2011 12:36 am
|
|
|
Temat brzmi zaskakująco, zgadzam się w 100% Chciałam napisać po prostu o tym, co sprawia, że Pani X kupuje tą sukienkę, a Pani Y inną. Jest dużo różnych czynników, które na to wpływają i wydało mi się to ciekawe. A mój Promotor tak właśnie ujął temat (i jednocześnie sporo go rozszerzył)...
A praca jest realizowana na Politechnice Łódzkiej na Wydziale Technologii Materiałowych i Wzornictwa Tekstyliów w Instytucie Architektury Tekstyliów. Kończę wzornictwo (póki co I stopień, czyli licencjat). |
|
|
|
|
szaraczarownica
zgryźliwy tetryk
Wiek: 39 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1429 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Gru 17, 2011 4:35 pm
|
|
|
A ja się wypowiem tu, bo w wątku podrzuconym przez avę się nie wypowiadałam
noirsoleil napisał/a: | jak oddziaływała na nas w salonie (krzyczała "kup mnie! jestem Twoją wymarzoną suknią ślubną!" ) |
Nie, bo nie miałam wymarzonej sukni.
Ta, którą kupiłam była suknią, która należała do zbioru sukien, które mogły być "dla mnie". Ale nigdy nie zakładałam, że w tym zbiorze będzie jedna jedyna suknia. Po prostu trafiłam na jedną z odpowiadających mi sukien. Czy było by ich więcej? Nie wiem. Ale nigdy nie miałam rozterek typu "a może inna była by ładniejsza". Skoro ją wybrałam i mój wybór potwierdziła moja mama (chociaż jej się bardziej podobała inna, ale tę moją też aprobowała), to musiało być w niej coś takiego, co mnie urzekło. I to mi wystarczyło do spokoju sumienia, że nie będę na własnym ślubie wyglądała jak pokraka
noirsoleil napisał/a: | o było w niej takiego, że akurat ta i żadna inna |
Była lżejsza niż inne. Poza tym nie przepadam za koronką, a moja była akurat bez. Z drugiej strony nie była za prosta. Ale po prostu trafiła w mój gust.
To była pierwsza mierzona przeze mnie suknia w pierwszym salonie. Na dodatek sama ją sobie z wieszaka wybrałam. Przechodziłam przy tych rzędach kreacji, oglądając wszystkie po kolei i to była jedyna, przy której zdecydowanie powiedziałam "tę będę mierzyć". Resztę pani ekspedientka przyniosła mi sama według swojego gustu, chociaż akurat też mi odpowiadały.
noirsoleil napisał/a: | Zauważyłyście, że w sukni inaczej się poruszałyście i zachowywałyście niż na co dzień? |
Zdecydowanie. Było mi dosyć niewygodnie z halką na kole, więc poruszałam się trochę sztywno
noirsoleil napisał/a: | Jakie emocje Wam towarzyszyły podczas poszukiwań? |
Znużenie. Kompletnie mnie to nie rajcowało i byłam szczęśliwa, że w pierwszym (i ostatnim) salonie znalazłam suknię dla siebie.
noirsoleil napisał/a: | Czy miałyście od lat wymyśloną wizję czy wybierałyście po prostu z dostępnych modeli? |
Wiedziałam, że rybka to nie jest model dla mnie. Ale co do reszty, to byłam otwarta na propozycje.
noirsoleil napisał/a: | nie każda narzeczona musi przejść wszystkie salony w mieście. |
No nie. Ja byłam tylko w jednym. Jakbym miała przejść wszystkie, albo po 3 razy wracać do jednego, to bym albo odwołała ślub, albo się powiesiła na najbliższej latarni. |
_________________
|
|
|
|
|
e_linka2
Dołączyła: 08 Lut 2010 Posty: 144 Skąd: Łódź/Rawa Mazowiecka
|
Wysłany: Sob Gru 17, 2011 8:04 pm
|
|
|
Oto moje spostrzeżenia:
1. oddziaływanie w salonie - suknia sprawiła, że pojawił się błysk w oku - poczułam, że tak powinnam wyglądać tego dnia, skutecznie ją zapamiętałam i porównywałam do niej inne suknie; jednak nie potrafiłam podjąć jeszcze ostatecznej decyzji - na poszukiwania poświęciłam dwie soboty i odwiedziłam kilka salonów - wynika to z mojego charakteru - niezmiernie rzadko podejmuję szybko decyzje;
2. 'ta i żadna inna' - mówiąc szczerze - suknia była raczej prosta i klasyczna, na wieszaku nieszczególna (zaproponowała mi ją pani w salonie, ja nie zwróciłam na nią uwagi), ale po tym jak ją założyłam zaczęłyśmy stanowić jedną całość; uważam, że doskonale do mnie pasowała; dodam, że obecnie podaż jest taka, że na pewno udałoby mi się znaleźć ciekawszą i ładniejszą suknię, ale nie miałam na to czasu ani ochoty, ta spełniła moje oczekiwania, więc nie szukałam dalej
3. jeśli chodzi o poruszanie i zachowanie - niestety nie było mi komfortowo - pierwszy raz miałam długą suknię na sobie, trochę potykałam się o nią - bo z jednej strony była za długa, ciężko mi się oddychało - mama ze świadkową przesadziły ze sznurowaniem; ale powiem, że przede wszystkim pewnie na te wszystkie moje odczucia wpłynął bardzo duży stres - z którego zdałam sobie sprawę po pewnym czasie; na plenerze już nie czułam się w niej aż tak niewygodnie, niestety stres bardzo na nas wpływa
4. emocje podczas poszukiwań - zdecydowanie nowe doświadczenie, bo to nie są zwykłe zakupy (trzeba czekać na obsługę i zdać się na nią - bo same poza wyborem modeli, które chcemy zmierzyć nic nie zdziałamy), ale z pewnością nie jest to też przyjemne, dlatego nie poświęciłam poszukiwaniom bardzo dużo czasu; jestem pewna, że nie chciałabym jeszcze raz wybierać sukni; na pewno przed samym poszukiwaniem czuje się ekscytację, ale w trakcie szybko się nudzi i zniechęca
5. kiedyś miałam jedną wizję (suknia cosmobella 7099), przed pójściem do salonów już inną (suknie greckie), ale żadna nie okazała się dobra - po prostu modele, które miałam w głowie nie były odpowiednie dla mojej figury; obsługa w jednym z salonów pomogła znaleźć tą odpowiednią suknię - my wybieramy suknię tylko raz, więc nie wiemy w czym nam będzie dobrze, panie z salonów patrzą na klientki codziennie i dobrze wiedzą co komu pasuje - może nie jest tak w każdym salonie, ale było tak w tym, który wybrałam
Jeśli jesteś ciekawa wyglądu sukni - wystawiłam ogłoszenie o jej sprzedaży - tam są zdjęcia. |
|
|
|
|
noirsoleil
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 35 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 18, 2011 1:38 pm
|
|
|
Dzięki za tak długie odpowiedzi Dobrze, że piszecie, bo bym napisała całą pracę o sobie, co jak widać, nie wygląda tak samo u wszystkich dziewcząt.
[ Dodano: Pon Sty 02, 2012 12:38 pm ]
Udało mi się zrobić ankietę do mojej pracy licencjackiej Nie jest długa. Póki co próbowałam zebrać głosy z fb, ale nie jest to wystarczająca ilość niestety. Widząc wpisy na forum, tak różnorodne czasami myślę, że Wasze odpowiedzi bardzo wzbogaciłyby moje wyniki.
http://moje-ankiety.pl/respond-18156.html a tutaj bezpośredni link |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
| |
|
|