Forum Weselne miasta Łodzi

[taja]

co sądzicie??

[taja]

uuu.. szczerze to nie spodziewałam sie takiej opini.
mi osobicie zdjęcia się podobaja i to bardzo.

[IwonaiPatryk]

Ja też uważam, że nic ciekawego. Ani fajnych kadrów, ani obróbki.
Ale za to Pan się bardzo ceni... 20 zł za zdjęcie to sporo, biorąc pod uwagę, że pełen reportaż ślubny to min. 300 zdjęć + sesja plenerowa.
W tej cenie to już pewnie na Kalinę lub Trzcionkę można sobie pozwolić.

[taja]

kurcze, widocznie Wy się znacie w temacie.
ja jako osoba nie znająca się zupełnie mogę powiedzieć że są bardzo ładne...

a sa gusta i guściki. obejrzeliśmy galerię osób o których napisane jest powyżej...
cóż mogę powiedzieć... nam się nie podobają, szukamy czegoś innego
ale wdzięczna jestem za opinię

[taja]

yyyy... a na co mam patrzyć skupiając się na obróbce..?? może jak mi ktoś wytłumaczy bedę wiedziała więcej..

[Winter]

Cytat:

yyyy... a na co mam patrzyć skupiając się na obróbce..?? może jak mi ktoś wytłumaczy bedę wiedziała więcej..

mnie się wydaje, że musisz wybrać zdjęcia , które Wam się będą podobać..ja nie znam się na tym zupelnie..ale ja osobiscie bym go nie chciała...a zdjęcia bez szału...

[taja]

to jest forum, więc własnie o to chodzi, aby wyrażać swoje zdanie
na pewno komuś może to pomóc
a skoro Panowie z "Branży"... to jakie zdjęcia nie są zdjęciami przeciętnymi..??
takie jak galeria Fotografów wymienionych powyżej Kalina, Trzcionka??

hmmm... dla mnie te zdjęcia przepełnione są efektami komputerowymi..
ale może o to własnie chodzi w dobrych zdjęciach..

moje oko laika tylko taką różnice dostrzega porównując ww. fotorarfów i p.Petruszki


bardzo chętnie dowiem się o rzeczach na które warto zwracać uwagę.
czyli również o takich rzeczach za które fotografowie cenią się wyżej.. i wyżej

[ola88]

Średnio spodobały mi się zdjęcia p. Marcina. Dla porównania zobaczyłam też Trzcionke i jak dla mnie o wiele lepsze są p.Marcina niż Trzcionki.
i też tak uważam że:

[fotolover]

Też nie rozumiem tej krytyki, a przede wszystkim jadu. Mnie zdjęcia Pana Marcina bardzo się podobają, są naturalne, ekspresyjne, dalekie od weselnej sztampy. Najbardziej przypadły mi do gustu zdjęcia w stylu reportażowym, pełne ekspresji, oddają charakter przygotowań lub samej zabawy. Kto woli "stockowe" zdjęcia z wymuszonym luzem, niech zajrzy na strony banków zdjęć i wklei tam swoją twarz

[Pozdro600]

Oh my god, najświętsza panienko! Niektórzy z uczestników dyskusji tyle jadu tutaj wylali, że Cartier-Bresson w grobie się przewraca.

Wszystko by było o.k. gdyby ta krytyka, po pierwsze, była konstruktywna i zawierała uwagi merytoryczne, po drugie była pisana przez osoby, które są neutralne względem tematu dyskusji. Panu fotografowi z Bełchatowa, WYeksponowanym i Aguni-W puszczam w tym miejscu "oko". Polecam Wam również takie fajne narzędzie, nazywa się google.pl, reaguje na hasło "zdrowa konkurencja" i z pewnością przybliży Wam to złożone zagadnienie. To co uprawiacie na tym forum nie ma z tym nic wspólnego i świadczy tylko o Was i Waszym "profesjonalizmie", zatem jako potencjalny klient mówię Wam "Dziękuję". Goodbye and good luck.

O dziwo ja na zdjęciach p. Petruszki widzę dobrze dobrany balans bieli (może mi oko bieleje, czas się zbadać), ciekawe motywy i ujęcia, które świetnie oddają atmosferę chwili. Uważam, że zdjęcia ślubne powinny opowiadać pewną historię i moim zdaniem p. Petruszka robi to bardzo dobrze. Bez powielania schematów, ciekawe zdjęcia, chce się oglądać ich więcej.

[taja]

wiecie co..... ehhh... założyłam wątek, ponieważ chciałam wybrać tego fotografa..
strasznie mi się podobają jego zdjęcia, ale jako osoba ktora wcale się nie zna na rzeczy posłuchałam waszych "rad"... że biel, a może jej brak, albo coś takiego, że obróbka, albo jej brak...nie wiem..
ale dzięki wam zrezygnowałam z tego Pana i powiem wam, że żałuję..
więc jeżeli ktoś pieprzy głupoty to może niejednemu w głowie zamieszac... dziekuję bardzo...
na prawdę uwierzyłm, że się facet nie zna i w dodatku taką kase chce... ehhhh...

[Malena]

Zdjeica za świadkami mi się nie podobają - są zdecydowanie udziwnione...a pan młody na suficie?? ech..no niezbyt piękne te zdjęcia.

[ Dodano: Wto Sty 18, 2011 2:32 pm ]

[anooleczka]

Taja my wybralismy tego fotografa.
Widzialam prace jaka wykonuje na weselu i podczas ceremonii zaslubin.. a pozniej oczywiscie efekty tej pracy.
Bardzo nam sie spodobaly dlatego p. Piora wybralismy.

Jesli nie jest za pozno umow sie na spotkanie. To nic nie kosztuje.

A jesli chodzi o zdjecia.. to sa takie jakie chcieli mlodzi... na milosc boska to wy stawiacie warunki a nie dostosowujecie sie do wykonawcy uslugi (choc wielu fotografow ma swoje upodobania i nie lubi ich zmieniac).

[ememe]

Pan Petruszka- Fotograf

Świetne zdjęcia!!! Bardzo ciekawe ujęcia.
Jestem zachwycona!
Dla mnie to, że Pan Marcin ukończył Akademię Sztuk Pięknych to ogromny atut.
Niewielu "fotografów" może się tym pochwalić, widać to w jego pracy, zdjęcia są bardzo zróżnicowane i oryginalne
Na pewno zdecyduję się na tego Fotografa

[anooleczka]

w ramach sprostowania- nie Piotr a Marcin... skad pomylka- dluga historia
Bardzo przepraszam.

Dziekuje za opinie co do kociakow

[Mrs_Owns]

Mnie osobiście zdjęcia się również podobają.
Taja, jeśli podobają Ci się zdjęcia ww fotografa, to po co pytałaś o opinię?
Żeby potem napisać, że ktoś "pieprzy głupoty"? Ile ludzi, tyle opinie i trzeba się z tym liczyć.

[Magda77]

Mnie i mojemu mezowi zdjecia tez sie bardzo podobaja. Jestesmy juz po wstepnej rozmowie z Panem Marcinem w sprawie sesji, tylko musimy wybrac dogodny dla obu stron termin. Ja juz nie moge sie doczekac kiedy bede te zdjecia ogladala.
Szkoda, ze niektorzy na tym forum napisali pelne zlosci i jadu komentarze
Tak sie po prostu nie robi.

[tiara]

Witam wszystkich forumowiczów!

Jestem jedną z klientek Pani Oli i Pana Marcina. Bardzo zadowolonych klientek! Ich zdjęcia są naturalne, bardzo ciekawe kompozycyjnie i dalekie od sztampy. Ale przede wszystkim są dokładnie takie, jak je sobie wymarzyłam, a to jest przecież najważniejsze. Jest to zasługa bardzo indywidualnego podejścia do każdego klienta i naprawdę dużej ilości solidnej pracy i wielu przegadanych godzin. Uważam, że świetne zdjęcia Pani Oli i Pana Marcina są połączeniem ich umiejętności, świetnego wyczucia (zdobytego właśnie na Akademii Sztuk Pięknych, co jest ich wielkim atutem), pracowitości i naprawdę ponadprzeciętnego zaangażowania i dbałości o klienta. W sierpniu moja bliska znajoma będzie korzystała z ich usług i już nie mogę się doczekać efektów! Jestem pewna, że będzie równie zadowolona jak ja.

Jeśli chodzi o zjadliwe komentarze... Dla mnie są tylko dowodem na to, że konkurencja również zdaje sobie sprawę z wysokich umiejętności Pani Oli i Pana Marcina i takimi komentarzami bezskutecznie stara się im zaszkodzić. Tym wszystkim proponuję poświęcić czas, w którym piszą takie komentarze na dokształcanie. To na pewno przyniesie dla nich samych lepsze efekty. A zdrowa konkurencja to dobra konkurencja.

Pozdrawiam!

[fotografialodz]

chcialbym zauwazyc ze osoby zawierajace glos w tym watku, ktore tak mocno zaatakowaly zdjecia Pana Pietruszki nie byly osobami zwiazane oficjalnie z konkurencja(mowie o osobach z nickami zarejetrowanymi jako firma), jak zauwazylem wiekszosc kolegow z branzy jak i ja nie negowalismy zdjec kolegi Marcina.
Jedynie nastapily porownania do najlepszych fotografow w polsce i wytkniecie paru malych bledow, czy to cos zlego czy to nieuczciwa konkurencja ... hmn....
Ja np rowniez chcialbym czasami lapac takie kadry jak P. Kalina czy P. Adam Trzcionka i jesli porona ktos moje prace z tymi osobami i powie ze sa slabsze to nie bede mowil ze to nieuczciwa konkurencja tylko przyjme to jako motywacje dla szkolenia samego siebie
Niektorzy tylko wytkneli male mankamenty na zdjeciach, natomiast osoby anonimowe (niebieskie nicki) pisaly dosadniej.
wiec nie wiem czy tu mowa o nieuczciwej konkurencji i nieczystej grze

reasumuja mi sie zdjecia kolegi Marcina podobaja, jakies tam bledy sie gdzies znajda , ale mysle ze na moich zdjeciach i innych kolegow z branzy rowniez sie znajda

[anooleczka]

Jestesmy juz po weselu i plenerze.
Jestesmy bardzo zadowleni ze zdjec, ktore zrobil nam Marcin. Ola byla niezbedna.. szczegolnie na lajbie

Serdecznie polecam.
Szczegoly na priv.

[kabik]

Wraz z mężem skorzystaliśmy z usług Marcina i Oli. Już na samym spotkaniu urzekli nas zarówno swoim profesjonalizmem jak i zaangażowaniem. Dokładnie wysłuchali na czym nam zależy i czego nie chcemy na zdjęciach. W dniu ślubu byli "niewidzialni", nie krepowali gości swoją obecnością i wspaniale aranżowali sytuacje, które potem świetnie wyglądały na fotografiach. Zdecydowaliśmy się na 150 zdjęć w formie reportażu. Wybranie tej liczby okazało się niezwykle trudne bo każde jedno zdjęcie było rewelacyjne. Zdjęcia są nowoczesne, pozbawione weselnego kiczu. Wszyscy którym pochwaliliśmy się naszą pamiątką byli oczarowani.

[wilencia82]

Zgadzam się, że kadry niektóre są fajne Państwo fotografowie oko mają, ale mnie się trochę wydaje, że oni tych zdjęć jakoś specjalnie chyba nie obrabiają, wiem jednak że jest spora rzesza osób co właśnie takie naturalne zdjęcia lubi. To już kwestia gustu. Nie jest jednak kwestią gustu cena, jeżeli faktycznie jest tak że jedna fotka kosztuje 20 złotych to mnie na pewno nie stać na to. Chciała bym mieć sporo zdjęć, a przy zaplanowanym przez mnie budżecie to u tych Państwa mogła bym kupić pewnie ze 70... chyba zostanę przy swoim pierwotnym wyborze, bo jakość jest podobna, kolorki na fotografiach ładniejsze no i cena dużo, dużo niższa.

[ernest]

JESTEŚMY BARDZO ZADOWOLENI z pracy, którą wykonali dla nas Marcin Petruszka i Ola Dmitrów.

Obydwoje z żoną jesteśmy lekarzami. Nie znamy się na technicznej stronie fotografii. Umiemy ocenić jakie zdjęcia nam się podobają, kierując się własnymi kryteriami. Najważniejszą sprawą dla nas jest atmosfera zdjęć. Na stronie internetowej pana Petruszki znaleźliśmy fotografie, które nas urzekły. Ludzie na nich "żyją". Są szczęśliwi, a to szczęście przejawia się na wiele sposobów. Czasem jest to euforia, czasem głębokie skupienie. I tak jest dobrze. O to w fotografii ślubnej naszym zdaniem chodzi. Marcinowi i Oli udaje się taktownie i kulturalnie współpracować z osobami, które ich zapraszają. Wiemy to z własnego doświadczenia ale też przypadkiem poznaliśmy inną parę, dla której ten świetny duet pracował. Potwierdzamy, że mimo, że to artyści - są mili i dyskretni, nie eksponują siebie, tylko przez cały czas skupiają się na potrzebach osób dla których wykonują zlecenie. To naszym zdaniem idealne połączenie: ARTYSTYCZNE PODEJŚCIE DO TEMATU i jednocześnie MIŁY I DYSKRETNY SPOSÓB BYCIA.

A co do strony technicznej zdjęć - odbitki wyszły świetnie, my się sobie na nich bardzo podobamy, mamy (ku naszemu zaskoczeniu) bardzo atrakcyjny "look" (np. bardzo nam się podoba nasz kolor skóry - jest naturalny ale ładniejszy niż ten, który widzimy w lustrze
Ale to jak wypadliśmy na tych zdjęciach, nie jest sztuczne. Wyglądamy atrakcyjniej niż w rzeczywistości, ale bardzo naturalnie.

Co do kwestii artystycznego podejścia - Ola i Marcin są twórczy i pomysłowi ale NIE UDZIWNIAJĄ. Baliśmy się tego bo to w końcu absolwenci Akademii Sztuk Pięknych. Nie wiedzieliśmy czy podołamy, czy będziemy umieli z takimi ludźmi współpracować. Nasze obawy były niepotrzebne. Profesjonalizm tego duetu polega właśnie na tym, że oni wiedzą jak daną scenę ująć, np. jak oświetlić, żeby wyglądała atrakcyjniej niż w rzeczywistości ale dla osoby oglądającej zdjęcie PRAWDZIWIE. Jak pisałem nie znam się na szczegółach technicznych, ale właśnie dlatego zadzwoniłem do ludzi, którzy się na tym znają.
Stwierdziliśmy z ówczesną narzeczoną, że jeśli Ola i Marcin przeszli przez ostre sito i dostali się na ASP, a do tego jeszcze je ukończyli dyplomami z wyróżnieniem, to już tam grono specjalistów zadbało o to, by ta para poznała swój fach i to nam daje gwarancję, że zdjęcia będą odpowiednie od strony technicznej i że my nie musimy się nad tego typu kwestiami zastanawiać.

Reasumując: NATURALNOŚĆ OSÓB PORTRETOWANYCH na zdjęciach oraz WYSOKA KULTURA OSOBISTA pani Oli Dmitrów i pana Marcina Petruszki, sprawiają, że o sfotografowanie następnej uroczystości w naszym życiu poprosimy właśnie ich.

[przemo]

Mieliśmy dylemat, co zrobić ze zdjęciami ślubnymi - wziąć kogoś z Warszawy i zapłacić majątek czy zaryzykować z kimś, kto nie jest stąd i może mieć problemy z ogarnięciem tematu... No cóż, przyszła żona została projekt managerem:) i zaczęły się poszukiwania przez znajomych i w necie. W końcu postanowiliśmy zaprosić Olę i Marcina. Fajne zdjęcia na stronie, normalny kontakt, dobre wrażenie i, co ważne w takich sytuacjach, rozsądne koszty. Choć z drugiej strony obawa, że się nie znamy, czy przyjadą itp. wątpliwości.

Nieuzasadnione. Było super. Spędziliśmy razem prawie cały dzień zaczynając od przygotowań w domu, zdjęć w „plenerach”, podczas uroczystości w kościele i kilka godzin podczas zabawy weselnej. Wiedzieli co robić, nie przeszkadzali w przygotowaniach i nie starali się być głównymi aktorami, co się czasem zdarza. Co ważne, nie patrzyli na zegarki z myślą o jak najszybszym powrocie a raczej na to, co się dzieje wokół i jak to najlepiej „złapać”. Czyli profesjonalnie.

W efekcie dostaliśmy zestaw 600 zdjęć z którego wybraliśmy ok. 200 do finalnej obróbki. Nie było problemu z wprowadzeniem poprawek o jakie prosiliśmy a nawet obiecali jako bonus przygotować dodatkową prezentację, o której wcześniej nie rozmawialiśmy. Polecamy wszystkim, którzy oczekują czegoś więcej, niż dokumentacja z miejsca zdarzenia.

Przemo