Salon urody Bajka na Teofilowie |
Autor |
Wiadomość |
Margerita
Dołączyła: 14 Sty 2012 Posty: 36 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sty 14, 2012 5:57 pm Salon urody Bajka na Teofilowie
|
|
|
Witam wszystkie przyszłe panny młode i mężatki
Jakiś czas temu zaczęłam robić rozeznanie w ślubnych sprawach i podczytywać forum - dzięki Wam wiele się dowiedziałam Przeczytałam wiele wątków, jednak nie mogę znaleźć żadnej opinii na temat salonu urody Bajka na Teofilowie (przy ul. Aleksandrowskiej, koło Teofila). Czy może któraś z Was korzystała z jego usług? Właśnie jestem na etapie zbierania informacji o fryzjerach i makijażystach, a wkrótce chciałabym wybrać jakieś konkretne miejsce, w którym w dniu ślubu zrobią mnie na bóstwo Pomożecie?
A może polecicie mi jakiś inny salon na Teofilowie? |
|
|
|
|
pokrzywcia
Dołączyła: 11 Sty 2012 Posty: 91 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 18, 2012 8:27 pm
|
|
|
Witam,
w salonie polecam fryzjerkę Edytę - robi cuda z włosami (zwłaszcza kokarda z włosów - przepiękne). Co do kosmetyki i makijażu nie próbowałam jeszcze, mam zamiar się wybrać - ze słyszenia wiem tyle że jest profesjonalnie i ładnie, ale mało sympatycznie:)
Też poszukuję makijażystki z okolic Teofilowa:) |
|
|
|
|
Margerita
Dołączyła: 14 Sty 2012 Posty: 36 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sty 21, 2012 1:49 pm
|
|
|
Hmmm... spodziewałam się trochę większego odzewu Naprawdę nikt, oprócz pokrzywci, nic nie wie na temat tego salonu? To "mało sympatycznie" nie brzmi zbyt zachęcająco...
Dziewczyny, a może jakieś inne salony na Teofilowie możecie polecić? |
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Sob Sty 21, 2012 2:38 pm
|
|
|
W sumie mieszkając na Teofilowie, zawsze chciałam wejść do tego salonu, ale tak mi schodziło że przez 2 lata tam się nie pojawiłam, jedynie co mąż był, podobać jemu się podobało - ale to męskie strzyżenie więc pomóc nie pomogę,
ale w sumie, często jestem w tamtych okolicach, więc muszę się przejść i sprawdzić |
_________________ |
|
|
|
|
kinix21
Wiek: 34 Dołączyła: 07 Sty 2011 Posty: 474 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sty 21, 2012 5:04 pm
|
|
|
moja mama robiła tam baleyage i była zadowolona, choć cena była dość wysoka. chodzi tam również do kosmetyczki, ale nie na makijaż, więc nie wiem jak sobie w tym Pani radzi. |
_________________
|
|
|
|
|
Margerita
Dołączyła: 14 Sty 2012 Posty: 36 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sty 21, 2012 6:28 pm
|
|
|
Dzięki za odp. dziewczyny
Mam nadzieję, że ktoś jeszcze dołączy do wątku i wyrazi swoją opinię na temat Bajki...
A jeśli nie na temat Bajki, to chętnie poczytam też o innych salonach na Teofilowie.
Mieszkam na tym osiedlu od niedawna i nie za bardzo się orientuję co, gdzie i jak...
[ Dodano: Sro Lut 01, 2012 10:25 pm ]
Coś zamarł wątek... szkoda
Naprawdę tak mało tu dziewczyn z Teofilowa? |
|
|
|
|
noirsoleil
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 35 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 18, 2012 11:40 pm
|
|
|
Byłam ostatnio na próbnej fryzurze i makijażu w Bajce. Z obu jestem zadowolona. Panie były miłe i robiły to, o co prosiłam, bez namawiania i wtrącania w moją "wizję". Było to dla mnie bardzo ważne, bo wcześniej czesałam się gdzie indziej i nie dogadałam się z fryzjerką, bo miała swoją wizję. Fryzura z Bajki trzymała się spokojnie cały dzień, nawet po drzemce popołudniowej. Czarne kreski na powiekach też się nie rozmazały. Na drugi dzień zmodyfikowałam fryzurę (zakręcone końcówki po nocy były "pogniecione") i włosy wciąż dobrze wyglądały. No i ceny mi pasowały |
|
|
|
|
Margerita
Dołączyła: 14 Sty 2012 Posty: 36 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Mar 21, 2012 11:41 pm
|
|
|
No, wreszcie jakaś konkretna opinia Dziekuję noirsoleil
Możesz coś więcej napisać na temat cen?
No i jeszcze jedno pytanko - paznokcie też tam robią? |
|
|
|
|
noirsoleil
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 35 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 22, 2012 12:11 am
|
|
|
Cena próbnych fryzury i makijażu to połowa ceny za właściwe ślubne. Ja za makijaż zapłaciłam 45 zł (długie włosy, podkręcone i delikatnie z tyłu podpięte), a za make-up 40 zł (miałam czarne kreski i ciemnoszary cień, usta prawie naturalne).
Paznokcie też robią, ale nie wiem, jakie są ceny zupełnie. |
|
|
|
|
Margerita
Dołączyła: 14 Sty 2012 Posty: 36 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 22, 2012 8:12 pm
|
|
|
No to fajnie, dzięki za info. A mogę jeszcze zapytać na ile czasu przed ślubem miałaś robiony próbny makijaż i fryzurę? |
|
|
|
|
noirsoleil
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 35 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 23, 2012 12:26 am
|
|
|
Na 6 tygodni przed ślubem miałam robiony. Tydzień temu w sumie. Ale jeszcze nie jestem umówiona na właściwy ślubny. |
|
|
|
|
Margerita
Dołączyła: 14 Sty 2012 Posty: 36 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Maj 12, 2012 9:20 pm
|
|
|
noirsoleil Ty już chyba po ślubie?
No i jak spisały się fryzura i makijaż z Bajki? |
|
|
|
|
noirsoleil
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 35 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Maj 12, 2012 11:36 pm
|
|
|
Owszem, ja już po ślubie Fryzura i makijaż super. Włosy trzymały się ładnie do samego rana, a i na następny dzień trochę inaczej je podpięłam i też były w porządku. A z makijażu tez jestem bardzo zadowolona. Fakt faktem troszkę zaczęłam się świecić jeszcze w domu, ale było bardzo gorąco, a przy mojej tłustej cerze to normalne. Po użyciu chusteczek matujących było ok. |
|
|
|
|
Margerita
Dołączyła: 14 Sty 2012 Posty: 36 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 13, 2012 1:31 pm
|
|
|
Dziękuję pięknie za odpowiedź No i oczywiście życzę wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!!!
Wygląda na to, że warto się wybrać do Bajki...
A paznokietki też u nich robiłaś? |
|
|
|
|
noirsoleil
Dołączyła: 09 Cze 2011 Posty: 35 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 13, 2012 3:59 pm
|
|
|
Nie ma za co i dziękuję
Paznokcie robiłam na Kilińskiego przy Piłsudskiego w małym salonie, na Gruperze czy Gruponie był kupon na manicure hybrydowy lakierami OPI. Tez miło i sympatycznie i dopiero dzisiaj pojawił się pierwszy ubytek (czyli po ponad 2 tygodniach), ale to bardziej moja wina, bo sporo sprzątałam ostatnio. |
|
|
|
|
Margerita
Dołączyła: 14 Sty 2012 Posty: 36 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Maj 13, 2012 10:09 pm
|
|
|
Naprawdę bardzo mi pomogłaś
W najbliższym czasie wybiorę się do Bajki na próbną fryzurę i makijaż |
|
|
|
|
kaniaa
Wiek: 36 Dołączyła: 15 Sie 2010 Posty: 74 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 17, 2012 9:21 pm
|
|
|
Margerita, czy byłaś w bajce? również poszukuję fryzjera najlepiej na teofilowie bo najbliżej więc jestem bardzo ciekawa Twojej opinii |
|
|
|
|
Margerita
Dołączyła: 14 Sty 2012 Posty: 36 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Cze 19, 2012 7:10 pm
|
|
|
Dopiero zamierzam się zapisać na próbną fryzurę Jak już będę coś wiedziała, to dam znać |
|
|
|
|
ZoltyTulipan
Wiek: 35 Dołączyła: 04 Maj 2012 Posty: 1217 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 23, 2013 10:50 am
|
|
|
Ooo nawet nie wiedziałam, że Bajka ma własny temat
Czy może ktoś dorzuci jakąś nową opinię na temat tego salonu?
Byłam tam nawet zapisana już na fryzurę próbną, ale niestety na razie odwołałam i nachodzą mnie wątpliwości czy to odpowiedni salon |
_________________
|
|
|
|
|
Margerita
Dołączyła: 14 Sty 2012 Posty: 36 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 24, 2013 10:21 am
|
|
|
Ja byłam zadowolona z fryzury zrobionej w Bajce. Była bardzo trwała i wszystkim się podobała No ale ja miałam na głowie mało skomplikowany fryz. Nie wiem, jak jest w przypadku koków itd. Najlepiej wybrać się na próbne czesanie i samej ocenić, czy warto skorzystać z ich usług, czy nie. |
|
|
|
|
FantasyGirl83
Dołączyła: 11 Lut 2013 Posty: 10 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 29, 2013 6:51 pm
|
|
|
Dziewczyny,
odradzam z całego serca salon "Bajka" na Teofilowie w Łodzi.
To, jak mnie tam potraktowano i to w dzień mojego ślubu, jest po prostu straszne. Miałam tam robioną 3 tyg przed ślubem fryzurę próbną i byłam bardzo zadowolona - fryzura była oryginalna i długo się trzymała. Umówiłam się z dziewczyną, która mi zrobiła fryzurę próbną (45 zł) na sobotę rano na fryzurę ślubną - ustaliłyśmy koszt fryzury na 90 zł, zostawiłam swój nr telefonu. W dzień ślubu stawiłam się o umówionej godzinie w salonie, gdzie postawiono mnie przed faktem dokonanym, że fryzjerka, która miała mnie czesać przebywa od środy na zwolnieniu lekarskim. Zrobiłam wielkie oczy i zapytałam, czemu nikt mnie o tym nie poinformował - właścicielka salonu stwierdziła, że to by było bez sensu, bo pewnie i tak nie miałabym innej alternatywy na czesanie...byłam bardzo zaskoczona, nie powiem, ale nie chciałam się denerwować i zapytałam, czy w takim razie ktoś inny mnie uczesze, mieli dla mnie inną fryzjerkę. Miałam ze sobą zdjęcie mojej wymarzonej fryzury ślubnej - wysoko upięty duży kok. Przyniosłam ze sobą specjalną gumkę do koka, żeby fryzura miała większą objętość. Fryzjerka zaczęła mi układać włosy, w trakcie układania widziałam już, że robi mi nie to co trzeba, że kok będzie wyglądał tak, jakbym w nim spała, tzn. był bardzo przyklapnięty. Od początku zaznaczałam, że zależy mi na objętości i powiedziałam fryzjerce, że fryzura, którą mi robi nie do końca mi odpowiada, ponieważ jest przyklapnięta i że objętość można uzyskać poprzez natapirowanie oddzielnych pasemek włosów. W tym momencie fryzjerka się na mnie wściekła i powiedziała, że w takim razie ona mi rozplącze włosy i mogę sobie iść gdzie indziej, bo ona mnie nie będzie czesać. Zbladłam, za kilka godzin miałam mieć ślub a jaki może być ślub bez ślubnego upięcia??!! W obecnej chwili nie miałam żadnej alternatywy na czesanie w innym salonie. Zaczęłam uspokajać fryzjerkę, że nie jest tak źle, żeby po prostu spróbowała mi natapirować te pasma włosów i je pospinać. Zaczęła mi szarpać włosy i widziałam, że jest wściekła. Dziwne tylko, że to klientka musi uspokajać fryzjerkę a nie odwrotnie...no ale cóż siedziałam tam i modliłam się, żeby tylko zrobiła mi tą fryzurę. Wreszcie skończyła i po mojej podpowiedzi z tym tapirem fryzura wyglądała tak jak należy - byłam zadowolona.
Ale na tym nie się nie skończyły przykre doznania z tym salonem. Podchodzę do kasy i słyszę od właścicielki, że mam zapłacić 130 zł za fryzurę. Mówię, że umawiałam się z fryzjerką na 90 zł i tylko tyle miałam w portfelu. Ona zaczęła na mnie krzyczeć, że zmarnowałam czas jej fryzjerce i mam płacić 130 zł. Ja powiedziałam, że umawiałam się z inna fryzjerką, a oni mnie nawet o tym nie poinformowali i nie moja wina, że ich fryzjerka nie wie, że objętość uzyskuje się poprzez tapirowanie, więc nie widzę powodu dla którego miałabym płacić 130 zł. Rzuciłam na blat 90 zł, odwróciłam się i wyszłam z salonu i NIGDY WIĘCEJ TAM NIE WRÓCĘ!!! Dziewczyny, jeśli macie mocne nerwy i lubicie ekstremalne doznania, to ten salon będzie dla was odpowiedni - poziom stresu jaki mi tam podnieśli był naprawdę wysoki |
|
|
|
|
Dotka1
Dołączyła: 13 Maj 2013 Posty: 1 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 13, 2013 7:44 pm
|
|
|
Dziewczyny, z całym szacunkiem i kulturą broń nas Panie Boże przed takimi klientami. Odradzam z całego serca czesanie osoby, która w dniu ślubu o 9:05 zmienia zdanie co do fryzury ślubnej (przynosząc swoje zdjęcie wyobrażające "wysoko upięty duży kok"). Jakże zadowolonej z fryzury próbnej, "skromnej" hmm... odmiennej hmm... prostej hmm... Czyżby pewna nieścisłość w ustaleniach?
Dziwne tylko, że fryzjerka musi uspokajać zdenerwowane, zerkające na zegarek oczekujące klientki. Fryzjerka o mocnych nerwach stara się zadowolić "zaskakującą pannę młodą", ale mimo ekstremalnych doznań czas płynie... Czekają następne panny młode, ich mamy, teściowe, siostry. A czas płynie...
Panna młoda z hartem ducha w dniu ślubu omawia bez końca ułożenie każdego pasma, a tłum się kłębi. Mija druga godzina, "wysoko upięty kok" zajął miejsce "oryginalnej próbnej fryzury". Na tym nie koniec przykrych doznań. Poziom stresu osiągnął apogeum. Oburzone godzinnym opóźnieniem klientki nie moga się doczekać swojej kolejności. Blada fryzjerka przez kilka godzin ma uczesać nie jedną fryzurę ślubną... ale nie taką, nie taką.
O gustach się nie dyskutuje Cena obejmowała inną fryzurę. |
|
|
|
|
|