Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Rzucanie kieliszków za siebie
Autor Wiadomość
Ela_i_Adam 


Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 860
Skąd: łódź-widzew
Wysłany: Wto Paź 14, 2008 9:37 am   

oba w drobny mak za pierwszym rzutem bo na płytki leciały więc nie miały szans ocaleć :lol:
_________________

Kocham Cię Adasiu :) 21.07.2007!!!!!!
 
 
izunia_82 

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1376
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Paź 14, 2008 10:32 am   

Nasze też za pierwszym razem poszły w drobny mak bo tak samo jak u Eli i Adama były płytki na podłodze. :)
_________________


 
 
EwaM 


Wiek: 41
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Paź 19, 2008 11:31 am   

Potłukły się, ale rzuciliśmy nierówno.
 
 
juta79 


Wiek: 44
Dołączyła: 05 Paź 2007
Posty: 394
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Paź 27, 2008 5:11 pm   

rozbily sie w drobny maczek :mrgreen:
_________________

 
 
 
Emi 


Wiek: 38
Dołączyła: 25 Cze 2007
Posty: 524
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 02, 2009 11:05 pm   

Potłukły się za pierwszym razem :)
_________________

 
 
 
dominiqsz 

Wiek: 40
Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 1224
Skąd: Aleksandrów Ł.
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 12:33 pm   

Najpierw się odbiły, a następnie pięknie potłukły :)
_________________
 
 
Agguniaa 


Wiek: 38
Dołączyła: 06 Lip 2008
Posty: 714
Skąd: Bełchatów i o-lica
Wysłany: Pią Cze 19, 2009 1:52 pm   

Nasze za pierwszym razem potłukły się w drobny mak :smile: 8)
_________________

6 czerwiec 2009
Pozdrawiam
Aga
 
 
 
doni_iza 

Wiek: 42
Dołączyła: 29 Paź 2007
Posty: 1974
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 19, 2009 2:21 pm   

Od razu się potłukły :D
_________________
 
 
Tissaia 
pani stara*


Wiek: 38
Dołączyła: 14 Kwi 2008
Posty: 536
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 19, 2009 10:04 pm   

U nas też płytki, tłukły się jak złoto ;)
_________________
*Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...

Mission accomplished 06.06.09. :)
 
 
Debussy 
pedagog specjalny


Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 1712
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 10:41 am   

U nas też, poprawek nie trzeba było robić :-)
_________________
Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć...
 
 
truskawka_ja 

Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 781
Skąd: ...
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 10:57 am   

W Fantazji jest dziwny zwyczaj- nie rzuca sie kieliszkow za siebie tylko wklada do specjalnej skrzyneczki i tlucze mlotkami. Hmmm... niezapomniane przezycie :roll:
 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 11:21 am   

U nas standard rzucanie - potlukly sie na drobno o bruk :)
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
Ambrozja 


Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 1434
Skąd: Katowice
Wysłany: Wto Sie 18, 2009 1:28 pm   

U nas też się potłukły bez poprawiania, co prawda na samym na brzegu mojej sukni, mało brakowało a byśmy je sobie na głowach potłukli :wink: a wszystko przez to, że goście którzy stali za nami nie chcieli się przesunąć i baliśmy się rzucic kieliszki dalej, żeby w nich nie trafić.
_________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus
 
 
 
Tissaia 
pani stara*


Wiek: 38
Dołączyła: 14 Kwi 2008
Posty: 536
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 21, 2009 11:42 pm   

truskawka_ja napisał/a:
W Fantazji jest dziwny zwyczaj- nie rzuca sie kieliszkow za siebie tylko wklada do specjalnej skrzyneczki i tlucze mlotkami. Hmmm... niezapomniane przezycie :roll:


Może jakiś importowany z innego kręgu kulturowego zwyczaj: we Włoszech bodajże owija się kieliszki serwetką i rozdeptuje nogą. Ale proszę mnie sprostować, na filmie to widziałam.
_________________
*Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...

Mission accomplished 06.06.09. :)
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Sob Sie 22, 2009 6:44 am   

Tissaia napisał/a:
truskawka_ja napisał/a:
W Fantazji jest dziwny zwyczaj- nie rzuca sie kieliszkow za siebie tylko wklada do specjalnej skrzyneczki i tlucze mlotkami. Hmmm... niezapomniane przezycie :roll:


Może jakiś importowany z innego kręgu kulturowego zwyczaj:

A mnie się wydaje, że właściciele sali po prostu dbają by parkiet za bardzo się nie zniszczył :)
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
truskawka_ja 

Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 781
Skąd: ...
Wysłany: Sob Sie 22, 2009 9:28 am   

To bardziej chodzi o to zeby nie bylo za duzo sprzatania. A w poprzedni weekend bylam na weselu na ktorym para mloda przed rzuceniem kieliszkow za siebie wlozyla je do bawelnianych woreczkow. Woreczki byly polaczone wiec musieli rzucic jednoczesnie. Nawet fajnie to wygladalo. :)
 
 
asiulek82 


Dołączyła: 08 Paź 2008
Posty: 257
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sie 22, 2009 11:37 pm   

Moim zdaniem to lekka przesada i zbędne ceregiele, jeśli szkoda parkietu to tłuczenie powinno się odbyć w miejscu, gdzie go nie ma.
_________________
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Sob Paź 03, 2009 5:49 pm   

U nas kieliszki potłukły się w drobny mak, rzuciliśmy je pod samą scenę, gdzie leżały balony, więc tłuczeniu towarzyszył huk pękających balonów :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
Mroweczka 

Wiek: 37
Dołączyła: 10 Lip 2008
Posty: 79
Skąd: łódź
Wysłany: Pon Lis 09, 2009 2:15 pm   

U nas było zabawnie kieliszek meza polecial na moj i oba zbily sie razem!!!!! :D
_________________
 
 
kasia_m85 


Wiek: 38
Dołączyła: 29 Paź 2008
Posty: 1343
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 23, 2010 5:24 pm   

Potłukły się oba.
_________________
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Sro Cze 23, 2010 7:00 pm   

Nasze oba poszły równo i rozbiły się, aczkolwiek niem ze słuchu, bo nie sprawdzałam :smile:
_________________
 
 
rusałeczka:) 
żonka i mama :)

Wiek: 43
Dołączyła: 05 Lis 2007
Posty: 565
Skąd: Łódź, UK
Wysłany: Sro Cze 23, 2010 7:59 pm   

Kieliszki tłukliśmy nad basenem, dobrze ze do niego nie wpadły :? potłukły się w drobny mak :D
_________________


 
 
ewex 
aniołek i diabołek


Wiek: 41
Dołączyła: 01 Lip 2008
Posty: 310
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 23, 2010 8:06 pm   

u nas poszły za pierwszym razem :)
i nawet trzy bo jeden z gości też zapragnął sobie rzucić kieliszkiem :) było dużo śmiechu :D
_________________
 
 
 
Kociadło 


Wiek: 39
Dołączyła: 17 Lut 2008
Posty: 2269
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 26, 2010 6:03 am   

u nas poszły w drobny mak:)
_________________
 
 
 
Misiak87 
Misiakomamusia:)


Wiek: 36
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 1983
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Sob Cze 26, 2010 9:03 am   

skalimonka napisał/a:
Nasze oba poszły równo i rozbiły się, aczkolwiek niem ze słuchu, bo nie sprawdzałam :smile:

U nas tak samo. :smile:
_________________
 
 
randomgirl 

Dołączyła: 17 Sty 2010
Posty: 276
Skąd: Poznań
Wysłany: Sro Sie 11, 2010 6:37 pm   

U nas też potłukły się od razu, ale ja się moim kieliszkiem tak zamachnęłam, że o mały włos nie zabilam fotografa, który chcąc uwiecznić tę piękną chwilę ustawił się na linii rzutu :smile:
_________________

 
 
misiao1983 
To sem ja


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Lut 2009
Posty: 1365
Skąd: To tu, to tam...
Wysłany: Pią Sie 13, 2010 9:17 am   

Udało się za pierwszym.
_________________


 
 
Brinka 


Wiek: 42
Dołączyła: 30 Wrz 2009
Posty: 1360
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 1:52 pm   

Potłukły się za pierwszym razem, tyle że jeden rozbił się nad nami i szkło poszło na nas.
_________________

Dużo słońca dla Ciebie Gość
 
 
 
kariczeq 


Wiek: 39
Dołączyła: 29 Cze 2009
Posty: 1076
Skąd: Zgierz
Wysłany: Czw Wrz 02, 2010 6:50 pm   

u nas też się potłukły i jakimś dziwnym trafem babcia oberwała kawałkiem w nogę, potrzebny był plasterek :?
_________________


udanego dnia Gość
 
 
ola88 
Żona ;)


Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 2026
Skąd: Tu i tam ;)
Wysłany: Czw Wrz 09, 2010 9:55 pm   

Bardzo się stłukły. Podobno wysoko rzuciliśmy - a to dlatego, że nie mieliśmy przywiązanych i każdy rzucał sam.
_________________
 
 
chudzielec7 

Wiek: 36
Dołączyła: 06 Kwi 2010
Posty: 41
Skąd: łódź
Wysłany: Pią Wrz 10, 2010 1:37 pm   

Za pierwszym razem bo równocześnie rzuciliśmy i stłukły się całe 8)
_________________


 
 
mavika 

Dołączyła: 17 Wrz 2009
Posty: 80
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 10, 2010 5:58 pm   

Nasze też za pierwszym razem, ale o mało świadek i kolega nie oberwali szkłem bo rzucaliśmy w przejście myśląc że wszyscy są na sali, a oni akurat w tym momencie pojawili się w wejściu...Na szczęście nic się nie stało!
_________________
nasz dzienniczek http://www.forum.wesele-l...p=344184#344184
 
 
Bella 
misiowa żona

Wiek: 40
Dołączyła: 04 Maj 2008
Posty: 849
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Wrz 13, 2010 2:42 pm   

U nas obydwa potłukły się za pierwszym razem :smile:
_________________
 
 
kakonka 
Ptysia


Wiek: 38
Dołączyła: 18 Lut 2008
Posty: 1805
Skąd: Zgierz/Aleksandrów
Wysłany: Pon Wrz 13, 2010 2:48 pm   

u nas też obydwa :) w drobny mak :D
_________________
 
 
Bian 


Wiek: 37
Dołączyła: 04 Maj 2010
Posty: 938
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Wrz 13, 2010 7:13 pm   

U nas również oba się roztrzaskały :D
_________________

 
 
tulipan87 
w pełni rozkwitu...


Wiek: 36
Dołączyła: 29 Sty 2009
Posty: 827
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Paź 19, 2010 2:53 pm   

Nasze potłukły się w drobny mak za pierwszym razem :smile: . Zadanie mieliśmy o tyle utrudnione, że kieliszki były związane. No i zrobiliśmy mały zamach na pana z zespołu...nieudany na szczęście :smile:
_________________
 
 
Elwirka1 


Wiek: 42
Dołączyła: 22 Wrz 2008
Posty: 645
Skąd: Krk
Wysłany: Sro Lis 17, 2010 12:42 pm   

tulipan87 napisał/a:
Nasze potłukły się w drobny mak za pierwszym razem . Zadanie mieliśmy o tyle utrudnione, że kieliszki były związane

to tak jak u nas :smile:
_________________
 
 
Magdzik
[Usunięty]

Wysłany: Pon Paź 31, 2011 2:00 pm   

My na ślubie cywilnym nie rzucaliśmy kieliszków.
 
 
wiolancia 


Wiek: 46
Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 383
Skąd: Lutomiersk
Wysłany: Pon Paź 31, 2011 7:19 pm   

Nasze tez były związane razem wstążeczką,ale na szczęście potłukły się oba za pierwszym razem! :smile:
_________________
 
 
 
Dosia_Zosia 


Wiek: 43
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 931
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Paź 31, 2011 10:01 pm   

My nie rzucaliśmy bo nasze wesele było w Fantazji a tam się tłucze kieliszki takimi wielkimi młotami,wcześniej kieliszki są wkładane do drewnianej skrzyneczki, mnie się to podobało :)
_________________
 
 
 
agulka1989 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Paź 2009
Posty: 2973
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lis 04, 2011 4:42 pm   

My nie rzucaliśmy kieliszków... w sumie to tej pory nie wiem dlaczego ale moja teściowa powiedziała, że mamy nie rzucać... a my jej posłuchaliśmy :roll:
_________________
 
 
Malena 
dziennikarzynka:)


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Maj 2009
Posty: 4130
Skąd: Lódź
Wysłany: Sro Lis 09, 2011 3:14 pm   

My rzucalismy kieliszki do wodki, przed salą - moja się nie rozbiła i mąż dobijał ją butem:) U naszych przyjaciół miesiąc wczesniej też się nie zbił jeden z kieliszków:)

Dosia_Zosia napisał/a:
w Fantazji a tam się tłucze kieliszki takimi wielkimi młotami,wcześniej kieliszki są wkładane do drewnianej skrzyneczki, mnie się to podobało

brzmi bardzo fajnie i tak inaczej:)
 
 
 
PaulinaS 

Dołączyła: 03 Paź 2010
Posty: 529
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 07, 2012 2:37 pm   

wiolancia napisał/a:
Nasze tez były związane razem wstążeczką,ale na szczęście potłukły się oba za pierwszym razem! :smile:


Dokładnie tak samo było u nas :D
_________________
 
 
justine81 


Wiek: 42
Dołączyła: 19 Lis 2009
Posty: 595
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 07, 2012 3:06 pm   

My nie mieliśmy związanych ale rzuciliśmy w miarę równo i oba się potłukły :)
_________________

Maciusiowy dzienniczek: http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=14968
 
 
olivka_ja
[Usunięty]

Wysłany: Pią Wrz 07, 2012 8:46 pm   

nasze też nie były związane
wchodziliśmy na salę od strony ogrodu/ tarasu i mieliśmy rzucić je za siebie na taras, ale mój mąż źle wymierzył i zamiast rzucić w tył rzucił do góry i kieliszek rozbił się o futrynę
 
 
Patrycja11 

Wiek: 37
Dołączyła: 22 Mar 2010
Posty: 228
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 07, 2012 8:57 pm   

My też rzucaliśmy przed salą kieliszkami od wódki mój się potłukł, męża nie. Musiał dobić go butem.
 
 
M4rcysi4 


Wiek: 34
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 4350
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Wto Wrz 11, 2012 1:03 am   

Nasze też były związane i potłukły się w drobny mak. Na prawdę kawałki były małe :wink:
_________________
 
 
kaledonia 


Wiek: 40
Dołączyła: 08 Wrz 2006
Posty: 409
Skąd: już nie Retkinia
Wysłany: Pon Lip 01, 2013 6:04 pm   

Oba się potłukły- tylko mój luby nie dopił szampana do końca i ostatni łyk pochlapał nasze ubrania :wink:
Dosia_Zosia napisał/a:
My nie rzucaliśmy bo nasze wesele było w Fantazji a tam się tłucze kieliszki takimi wielkimi młotami,wcześniej kieliszki są wkładane do drewnianej skrzyneczki, mnie się to podobało :)

truskawka_ja napisał/a:
W Fantazji jest dziwny zwyczaj- nie rzuca sie kieliszkow za siebie tylko wklada do specjalnej skrzyneczki i tlucze mlotkami. Hmmm... niezapomniane przezycie :roll:

Już nie...teraz można sobie wybrać opcję. My rzucaliśmy za siebie przed salą gdzie było przywitanie.
_________________

ślub cywilny 01.12.2012
 
 
malinka1989 


Dołączyła: 08 Sie 2012
Posty: 8
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 02, 2013 7:53 pm   

U nas oba się potłukły, a ja tak walnęłam moim o ziemię, że nawet nóżka poszła. Wszyscy goście byli zachwyceni :) . Pan właściciel, który prowadził całą ceremonię wydal opinię, że niby znaczy, że pierwszy będzie syn :) . Pożyjemy zobaczymy:) Za to najlepsze sa i tak miny jakie mamy na zdjęciach bijąc te kieliszki - bezcenne :)
_________________
 
 
Rusałka_Maja 


Dołączyła: 12 Kwi 2012
Posty: 3448
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sie 03, 2013 10:29 pm   

Nasze były ubrane w ubranka a i tak potłukły się w drobnicę :D
_________________


 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl