Zmiany w naukach przedmałżeńskich |
Autor |
Wiadomość |
bambolea
Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 397 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 11:43 am Zmiany w naukach przedmałżeńskich
|
|
|
Witam,
Słyszeliście może o zmianach, które mają zajść w związku ze ślubem kościelnym?
W skrócie:
- nauki przedmałżeńskie mają być wydłużone nawet do pół roku,
- badanie przyszłych małżonków przez psychologa, psychiatrę i lekarza
- księża będą mogli zadawać niedyskretne pytania np. o liczbę partnerów seksualnych, uzależnienia, choroby weneryczne,
- staż narzeczeński musiałby trwać kilka lat,
- ciężarne kobiety będą miały problem z pójściem do ołtarza
Wszystko to dlatego, że księża chcą, aby ślub był głębokim doświadczeniem wiary, a nie tylko "załatwieniem papierka".
Co o tym sądzicie? Czy uważacie, że takie zmiany wyjdą Kościołowi na lepsze? Czy powinny być zmieniane reguły panujące od lat? Czy konieczne jest aż takie zaostrzenie przygotowań do ślubu?
Linki do artykułów:
http://www.dziennikzachod...t.html?cookie=1
http://supersluby.pl/szyk...nych-a2258.html
http://www.papilot.pl/slu...atwo-slubu.html |
_________________
|
|
|
|
|
Gahanova
Wiek: 39 Dołączyła: 05 Lut 2012 Posty: 454 Skąd: Miasto mostow
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 11:46 am
|
|
|
Wczoraj na spotkaniu dla bierzmowancow uslyszalam, ze chce sie wprowadzic zmiany, ale ksiadz wspomnial tylko o wydluzeniu czasu, tzn. ze beda sie odbywac minimum na 6 miesiecy przed slubem. O innych rzeczach nie mowil. O ile to moge zrozumiec, tak np. nie przemawia do mnie sprawa ciezarnych kobiet. Musze sobie to wszystko przeczytac dokladnie. |
_________________
Moje slubne perypetie |
|
|
|
|
momo
Wiek: 36 Dołączyła: 21 Sie 2011 Posty: 190 Skąd: pomnik historii
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 11:47 am
|
|
|
bambolea napisał/a: | księża będą mogli zadawać niedyskretne pytania np. o liczbę partnerów seksualnych, uzależnienia, choroby weneryczne, |
podobne pytania znajdują się już w protokole małżeńskim, często księża ich po prostu nie zadają |
_________________
|
|
|
|
|
ewa.krzys
Dołączyła: 17 Lut 2011 Posty: 2643 Skąd: z niedaleka
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 11:54 am
|
|
|
Czytałam artykuł na ten temat razem z Narzeczonym i Teściową i ogólnie śmiać nam się chciało. Uważam, że długość nauk przedmałżeńskich czy staż narzeczeństwa niezbędny do udzielenia ślubu akurat nie spowoduje tego, do czego oficjalnie dąży Kościół - do mniejszej ilości unieważnień małżeństwa.
Na pewno nie podobają mi się pytania intymne. Nie rozmawiam z obcymi ludźmi na temat partnerów seksualnych czy rodzajów uprawianego seksu, więc nie wyobrażam sobie takiej rozmowy z księdzem.
Jeśli ktoś wierzy w Boga i w zasady głoszone przez Kościół to to, czy nauki będą trwały pół roku, czy dwa dni nie będzie robiło różnicy.
Jeden plus w tym widzę, "zniechęcą" się osoby, które biorą ślub kościelny dla samej otoczki. |
_________________
|
|
|
|
|
choco83
Firma
Wiek: 40 Dołączył: 15 Mar 2012 Posty: 7 Skąd: Ciechanów, Płock
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 1:23 pm
|
|
|
ewa.krzys napisał/a: | Czytałam artykuł na ten temat razem z Narzeczonym i Teściową i ogólnie śmiać nam się chciało. Uważam, że długość nauk przedmałżeńskich czy staż narzeczeństwa niezbędny do udzielenia ślubu akurat nie spowoduje tego, do czego oficjalnie dąży Kościół - do mniejszej ilości unieważnień małżeństwa.
Na pewno nie podobają mi się pytania intymne. Nie rozmawiam z obcymi ludźmi na temat partnerów seksualnych czy rodzajów uprawianego seksu, więc nie wyobrażam sobie takiej rozmowy z księdzem.
Jeśli ktoś wierzy w Boga i w zasady głoszone przez Kościół to to, czy nauki będą trwały pół roku, czy dwa dni nie będzie robiło różnicy.
Jeden plus w tym widzę, "zniechęcą" się osoby, które biorą ślub kościelny dla samej otoczki. |
Zgadzam się z Tobą w 100%. |
|
|
|
|
MałaMi
Dołączyła: 14 Kwi 2011 Posty: 355 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 3:33 pm
|
|
|
ewa.krzys napisał/a: | Jeden plus w tym widzę, "zniechęcą" się osoby, które biorą ślub kościelny dla samej otoczki. |
I bardzo fajnie Byłoby super gdyby presja z "bierzcie ślub kościelny wszyscy" stała się presją "bierzcie ślub kościelny kiedy jesteście prawdziwie wierzący i akceptujecie zasady kościoła". |
_________________
Mój dzienniczek: http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=13295 |
|
|
|
|
MadMar
Wiek: 34 Dołączyła: 12 Lis 2010 Posty: 1343 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 9:29 pm
|
|
|
Może i dobrze, że tak utrudnią zawarcie ślubu kościelnego. Przynajmniej ludzie będą to robić w pełni świadomie i zrobią to tylko Ci, którzy na prawdę chcą! Są siebie pewni, znają się i zdają sobie sprawę, że rodzina i życie to nie tylko słodka sielanka, ale i problemy, trudności, które trzeba razem przejść "na dobre i na złe".
ewa.krzys napisał/a: | Jeśli ktoś wierzy w Boga i w zasady głoszone przez Kościół to to, czy nauki będą trwały pół roku, czy dwa dni nie będzie robiło różnicy. |
Nie będzie czegoś takiego jak "o ciąża... to trzeba szybko brać ślub...!"
znam wiele takich przypadków- dziecko w drodze, co ludzie powiedzą, nieślubne dziecko, trzeba się szybko "żenić"! |
_________________
|
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 34 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 11:02 pm
|
|
|
Cytat: | - księża będą mogli zadawać niedyskretne pytania np. o liczbę partnerów seksualnych, uzależnienia, choroby weneryczne,
- staż narzeczeński musiałby trwać kilka lat, |
Ciekawe w jaki sposób mieliby to zweryfikować... |
_________________
|
|
|
|
|
mimeczka
Wiek: 38 Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 817 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 17, 2012 7:33 am
|
|
|
M4rcysi4 napisał/a: | Ciekawe w jaki sposób mieliby to zweryfikować... | Zweryfikować się faktycznie nie da, ale dla wielu osób sama wizja takich pytań mogłaby zniechęcić do zawierania ślubu kościelnego tylko dla otoczki. |
_________________
|
|
|
|
|
grejpfrut
Wiek: 36 Dołączyła: 25 Kwi 2011 Posty: 215 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 17, 2012 8:09 am
|
|
|
Obowiązkowe kilkuletnie narzeczeństwo? A co z tymi, którzy poznali się np. w wieku 35 lat? Jakoś tego nie widzę... Ale rozbudowanie i rozciągnięcie w czasie nauk jest moim zdaniem trafionym pomysłem. |
|
|
|
|
bambolea
Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 397 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 17, 2012 7:42 pm
|
|
|
mimeczka napisał/a: | M4rcysi4 napisał/a: | Ciekawe w jaki sposób mieliby to zweryfikować... | Zweryfikować się faktycznie nie da, ale dla wielu osób sama wizja takich pytań mogłaby zniechęcić do zawierania ślubu kościelnego tylko dla otoczki. |
Ślub dla otoczki, czy nie dla otoczki, ale moim zdaniem nikt nie ma prawa wypytywać się mnie o moje intymne życie. Niech sobie wydłużają nauki przedmałżeńskie itp. Ale takie pytania moim zdaniem do niczego nie prowadzą. |
_________________
|
|
|
|
|
mimeczka
Wiek: 38 Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 817 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 18, 2012 12:14 pm
|
|
|
bambolea jasne, że nikt nie powinien o takie szczegóły wypytywać, ale z drugiej strony ślub kościelny z założenia powinny brać osoby wierzące, a jeśli tak to na takie pytanie odpowiedź powinna brzmieć "czekam z seksem do ślubu" i po problemie:) |
_________________
|
|
|
|
|
szaraczarownica
zgryźliwy tetryk
Wiek: 39 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1429 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 18, 2012 6:03 pm
|
|
|
mimeczka napisał/a: | bambolea jasne, że nikt nie powinien o takie szczegóły wypytywać, ale z drugiej strony ślub kościelny z założenia powinny brać osoby wierzące, a jeśli tak to na takie pytanie odpowiedź powinna brzmieć "czekam z seksem do ślubu" i po problemie:) |
A jeżeli kobieta została kiedyś zgwałcona? Wierząca, niewierząca, nie powinna być zmuszana do przyznawania się do tego. A czy nie może wziąć ślubu kościelnego?
Moim zdaniem nikt nie ma prawa nikomu zadawać tak niedyskretnych pytań. A przynajmniej oczekiwać na nie odpowiedzi. |
_________________
|
|
|
|
|
mimeczka
Wiek: 38 Dołączyła: 19 Wrz 2010 Posty: 817 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 18, 2012 8:12 pm
|
|
|
szaraczarownica mówisz o ekstremalnej sytuacji i chyba nikt nie traktuje zgwałcenia jako uprawiania seksu przedmałżeńskiego. Zresztą z tego co czytam w dzienniczkach niektórych dziewczyn pytania o seks i pozycje padają już teraz więc chyba nie jest to głównym sensem tej zmiany.
Ukryta Wiadomość: | Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message --- |
|
_________________
|
|
|
|
|
Hatifnatka
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2007 Posty: 948 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 18, 2012 8:57 pm
|
|
|
a ja uważam, że nikt nie ma prawa ingerować w moją prywatność do tego stopnia (chyba,że jest lekarzem). |
_________________
|
|
|
|
|
akwila
Dołączył: 13 Maj 2010 Posty: 17 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 18, 2012 9:08 pm zmiany będą, ale bez rewolucji
|
|
|
zmiany będą, ale bez rewolucji, nie bedzie mial kto zająć się tą robotą, a parafie nie beda odmawiały ślubów, bo życ muszą z czegoś.... No a artykuły to jak widać medialna papka na poziomie onetu i tvn'u. |
|
|
|
|
puciul
Dołączyła: 28 Maj 2012 Posty: 2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 29, 2012 1:39 pm
|
|
|
Pewnie wyjdzie jak zawsze czyli: teoretycznie wielkie zmiany, a w praktyce wiele się nie zmieni.
Mi osobiście podoba się idea przykładania większej uwagi do decyzji o ślubie kościelnym, może niektórych skłoni to do przemyśleń że ślub to nie tylko jeden dzień, w którym się wystroimy i pobawimy, ale początek nowego wspólnego życia i odpowiedzialności która za tym idzie.
A dla niezadowolonych z długich nauk przedmałżeńskich zostaje zawsze jeszcze ślub cywilny |
_________________ Evcia |
|
|
|
|
lolka210
Wiek: 32 Dołączyła: 21 Sty 2012 Posty: 74 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Sro Maj 30, 2012 12:10 pm
|
|
|
Moim zdaniem nie będzie miało to dużego wpływu na ilość unieważnień, ponieważ nie są tak wielkie zmiany, co by miały kogoś zniechęcić. Czy ktoś wierzy czy nie, to i tak nie widzę w tych zmianach niczego co by utrudniło małżeństwo.
Jedynie u kobiet ciężarnych. Aczkolwiek nikt nie chce im utrudnić zawarcia małżeństwa jeśli się kochają. Księża po prostu chcą bardziej badać sytuację, czy kobieta nie robi tego pod wpływem rodziców, teściów, narzeczonego lub po prostu pod wpływem samej ciąży wo obawie przed 'niepełną' rodziną.
A jeśli chodzi o pytania intymne to niech pytają, jeśli uznam, że ksiądz przekracza granice mojej prywatności po prostu na takie pytanie nie odpowiem |
_________________
Zapraszam do mnie http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=14582 |
|
|
|
|
gazelkaa
Wiek: 39 Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 58 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pon Cze 04, 2012 11:01 am
|
|
|
Moim zdaniem jedyny plus to taki, że do ślubu kościelnego zniechęci osoby, które biora go dla otoczki, nie ze względu na wiarę. Co do kobiet w ciązy mam mieszane uczucia ze wskazaniem na "za" - niestety znam pary, które mając nawet nie 20 lat, brały ślub ze względu na ciążę i presję otoczenia i teraz mają już ponad 20 lat, a szykują się do rozwodów lub żyja w bardzo nieszczęsliwych małżeństwach. |
_________________ "Słowa mogą być jak promienie Roentgena; jeśli używać ich właściwie, przenikną wszystko. Czytasz i słowa cię przeszywają." Aldous Huxley |
|
|
|
|
cotumka
Wiek: 34 Dołączyła: 01 Kwi 2010 Posty: 1142 Skąd: Beauty Bałuty
|
Wysłany: Sro Cze 06, 2012 8:46 pm
|
|
|
lolka210 napisał/a: | jeśli chodzi o pytania intymne to niech pytają |
dokładnie
ja na przykład chciałabym zobaczyć minę księdza, gdy będę mu opowiadać o moim dzikim życiu erotycznym |
_________________
|
|
|
|
|
olivka_ja [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Cze 07, 2012 7:33 pm
|
|
|
ciężko mi oceniać czy te zmiany są dobre czy nie, natomiast uważam, że takie obostrzenia mogą "odstraszyć" osoby niezdecydowane no i tak jak pisałyście wcześniej część osób, które biorą ślub tylko dla ładnej ceremonii zrezygnuje ze ślubu kościelnego
z tego co słyszałam to w kościołach protestanckich (a przynajmniej w niektórych) aby młodzi otrzymali zgodę na ślub muszą mieć zgodę od pastora i całej rady, gdzie właśnie brane jest pod uwagę to czy młodzi uczestniczą w życiu duchowym
druga sprawa to taka, że niestety dla wielu osób ślub cywilny jest czymś gorszym, to nawet nie ślub a podpisanie papierka przed urzędnikiem, sama spotkałam się z komentarzami, że skoro bierzemy "TYLKO" cywilny to na pewno nie kocham narzeczonego...... |
|
|
|
|
viconia
Wiek: 37 Dołączyła: 06 Mar 2012 Posty: 57 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 07, 2012 11:42 pm
|
|
|
Gdyby to miało na serio wejść, przynajmniej jeśli idzie o ilość np partnerów seksualnych czy rodzaje seksu itp, to głowę sobie daję uciąć, że w mojej rodzinnej parafii ksiądz dzieliłby się tymi informacjami na forum całej parafii na ambonie na Mszy Świętej
A jeszcze gdyby któraś powiedziała prawdę i miała ich np z 5... to chyba zostałaby ekskomunikowana
A co do tej długości nauk przedślubnych, to weszło już to w życie? Ja mam ślub za rok, za miesiąc wyjeżdżam z Polskie, potem wracam 4 miesiące przed ślubem więc na pewno pół roku nauk robić nie będę:P Niech mnie w... nos pocałują
To co, nie ma już weekendowych? Że 2 dni odbębnimy i z głowy? Słyszałam, że taki papierek można również zwyczajnie kupić.... Choć sama się chyba na taką praktykę nie zdecyduję
[ Dodano: Czw Cze 07, 2012 11:43 pm ]
cotumka napisał/a: | lolka210 napisał/a: | jeśli chodzi o pytania intymne to niech pytają |
dokładnie
ja na przykład chciałabym zobaczyć minę księdza, gdy będę mu opowiadać o moim dzikim życiu erotycznym |
Podoba mi się Cotumka Twój post i zgadzam się w 100% |
|
|
|
|
DanielaKCZ
Wiek: 41 Dołączyła: 25 Cze 2012 Posty: 15 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: Pon Cze 25, 2012 1:52 pm
|
|
|
Takie zmiany jak tu zasugerowane naprawdę odstręczają ludzi od ślubów kościelnych |
_________________ Dzwony biją jak szalone,
Marsz weselny w uszach brzmi.
Młody mężu przytul żonę,
Niechaj cała ziemia grzmi.
Młoda żono przytul męża,
Twej miłości barwny kwiat.
Nie potrzeba Wam ORęża,
U stóp macie cały świat. |
|
|
|
|
gazelkaa
Wiek: 39 Dołączyła: 22 Wrz 2011 Posty: 58 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Czw Lip 05, 2012 10:32 am
|
|
|
Tylko te zmiany miały wejść od maja, po jakimś kongresie (?), ale na razie cisza |
_________________ "Słowa mogą być jak promienie Roentgena; jeśli używać ich właściwie, przenikną wszystko. Czytasz i słowa cię przeszywają." Aldous Huxley |
|
|
|
|
akwila
Dołączył: 13 Maj 2010 Posty: 17 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 20, 2012 11:32 pm
|
|
|
zmian nie bedzie. poki co jest to co bylo, niepredko sie cos zmieni. |
|
|
|
|
Magda1312
The Winter Bride
Wiek: 34 Dołączyła: 25 Sie 2012 Posty: 1396 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 21, 2012 12:17 am
|
|
|
cotumka, zapewniam Cię, że już o podobnych słyszał nie raz i skończy się na tym, że przy spowiedzi będziesz musiała obiecać (w ramach mocnego postanowienia poprawy - jednego z warunków dobrej spowiedzi) celibat do samego ślubu.
mimeczka napisał/a: | z drugiej strony ślub kościelny z założenia powinny brać osoby wierzące, a jeśli tak to na takie pytanie odpowiedź powinna brzmieć "czekam z seksem do ślubu" i po problemie:) |
O! właśnie tak |
_________________ 4.01.2014
Gość, uśmiechnij się!
A to mój dzienniczek:) |
|
|
|
|
akwila
Dołączył: 13 Maj 2010 Posty: 17 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 22, 2012 10:44 pm celibat
|
|
|
mysle, ze tu nie chodzi o celibat, tylko generalnie o seks pozamałżeński |
|
|
|
|
Kasia13
Dołączyła: 16 Wrz 2011 Posty: 324 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 29, 2012 2:24 pm
|
|
|
viconia, sądzę,że takie sytuacje jak opisałaś zdarzałyby się częściej zwłaszcza w mniejszych miejscowościach gdzie mieszkańcy w większości się znają . Przykre to .
Zupełnie nie widzę stosowania tych nowych zasad w praktyce. |
|
|
|
|
gosiaczek
Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 645 Skąd: stąd i z owąd
|
Wysłany: Nie Wrz 30, 2012 10:39 am
|
|
|
Magda1312 napisał/a: | celibat do samego ślubu | Urocze |
|
|
|
|
|