Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Jakie wino na wesele?
Autor Wiadomość
słonko 
projektant - amator


Wiek: 41
Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 2226
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Pon Lip 09, 2007 3:32 pm   

Fresco dobre, choć ja osobiście najbardziej lubię Warnę. I choć preferuję czerwone wina, to Warna biała (półwytrawna) jest jeszcze lepsza niż czerwona.
_________________
 
 
 
dominiqsz 

Wiek: 40
Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 1224
Skąd: Aleksandrów Ł.
Wysłany: Pon Lip 09, 2007 3:42 pm   

U nas będzie Varna biała i czerwona półsłodka :) Najpyszniejsza :)
_________________
 
 
Ela_i_Adam 


Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 860
Skąd: łódź-widzew
Wysłany: Pon Lip 09, 2007 6:20 pm   

A u nas Mołdawska Dolina Merlot czerwony półsłodki i Mołdawska Dolina Muskat biały pólsłodki super :) zdegustowane dwa razy ostatnio na wieczorze panieńskim :lol:
_________________

Kocham Cię Adasiu :) 21.07.2007!!!!!!
 
 
EwaM 


Wiek: 41
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 06, 2007 11:24 pm   

O rany!
Może mnie zlinczujecie, ale muszę to napisać.
U nas w domu obecnie pije się dużo wina. Daleko nam do ekspertów, ale nauczyliśmi się pić wina dobre, rozróżniać smaki, nawet niuanse i picie wina stało się degustacją. Zaczynaliśmy od Sofii, Kadarki itp. Dzisiaj kupujemy je tylko do gotowania, bo po prostu nie są dobre.

Jeśli czerwone wino to tylko wytrawne. Słodkie wina mulą i nie nadają się do picia przy mięsach i zakąskach. Tylko i wyłącznie do deserów.
Wino powinno być korkowane dobrym korkiem (nie zakrętką, ani plastikowym, ani takim z plastikowym łebkiem do ponownego wkładania w butelkę). Czerwone wino podaje się w temp. około 16-18 stopni. Powinno być otwarte pół godziny przed spożyciem, dla nabrania aromatu. Białe wino powinno być lekko schłodzone.

Mój ulubiony szczep to shiraz (syrah). Generalnie jest mieszany z innymi, np cabernet, ponieważ charakteryzuje się bardzo bogatym aromatem i głębokim posmakiem. Raczej nie jest to wino dla początkujących. Na wesela polecam cabernet. Merlot jest dość cierpki i nadaje taki kwaśnawy smak, co przy gorszych gatunkowo winach może być zgubne.
Dodatkowo, dla gości, którzy nie lubią wytrawnych win polecam zakupić nieco białego półwytrawnego. Będzie lekkie i przyjemnie się je będzie piło.

Z krajów pochodzenia odradzam Francję. Wina są albo drogie, albo nieciekawe. Natomiast odkryliśmy świetne wino francuskie, które mogę z czystym sumieniem polecić. Jest to Chennet, butelkowane w takie trochę bardziej pękate butelki z chrakterystyczną krzywą (pochyloną) szyjką. Są do kupienia w Makro po około 20 zł za butelkę. Jeśli chcecie się pobawić to świetne są wina australijskie, chilijskie i z RPA. Czasami w piwniczce Makro można się też natknąć na inne wina w promocyjnej cenie. Generalnie wina z opisem "reserve" lub "reserva" są warte kupienia.

?yczę wam wspaniałej zabawy z winami i smakowania różnych win, poszukiwań tych najlepszych, odnalezienia w winach tego czegoś wyjątkowego, bo one to mają, tylko trzeba ich trochę wypić, żeby nauczyć się to wyczuwać.
 
 
Duchna 

Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 20
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 4:53 pm   

A ja uwielbiam wino różowe!! :D i na naszym weselu będzie głównie białe i różowe, czerwone chyba będzie za ciężkie także jak kupimy to mało czerwonego :)
 
 
Anuszka 


Wiek: 41
Dołączyła: 15 Maj 2007
Posty: 157
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 6:10 pm   

Mnie najbardziej smakuje rozowe polwytrawne Carlo Rossi:)
Nie jest to piwo z wysokiej polki - kosztuje ok 14 zl, ale jest po prostu smaczne - smakuje nawet mojemu Michalowi, ktory za winami nie przepada, a juz tym bardziej za wytrawnymi:)

My mielismy na weselu jakies inne, bo kupowali tesciowie. Ale tez nie bylo zle. Nie pamietam tylko nazwy.

No i wiem, ze bylo czerwone, biale, polslodkie i polwytrawne. Ale generalnie slodkie uwazam za ciezkie i przy duzej ilosci jedzenia goscie moga sie pochorowac
_________________
Miłość oznacza rozprowadzać ciepło, nie dusząc się przy tym wzajemnie. Miłość oznacza być ogniem, ale wzajemnie się nie spalać.

Phil Bosmans
 
 
Duchna 

Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 20
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 7:02 pm   

My właśnie chyba kupimy Carlo Rossi różowe i białe, może nie jest z górnej półki, ale mi naprawdę smakuje :)
 
 
kochecka 
żona i mama


Dołączyła: 16 Mar 2007
Posty: 1652
Skąd: z daleka
Wysłany: Sob Lis 10, 2007 7:07 pm   

A my mieliśmy 3 rodzaje win - białe (Tokaji) i 2 czerwone ale nazw nie pamiętam.
_________________
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lis 13, 2007 8:15 pm   

U nas byŁo czerwone - MoŁdawska Dolina - polecane na forum - kupiliśmy bez uprzedniego posmakowania i niestety się rozczarowaliśmy ale na szczęście nie byŁo go dużo.
Dziewczyny polecam "wypróbować" alkohol przed zakupem na wesele
 
 
ales 


Wiek: 41
Dołączyła: 15 Paź 2007
Posty: 72
Skąd: Łódź i Pabianice
Wysłany: Wto Lis 13, 2007 9:21 pm   

My zamierzamy kupić wina półwytrawne ze względu na nasz gust i naszych rodzin. Na pewno to będą wina z Chile ze szczepu Shiraz " niebo w ustach". Większa ilość win czerownych i kilka białych
_________________


Miło Cię widzieć Gość :)
 
 
Anuszka 


Wiek: 41
Dołączyła: 15 Maj 2007
Posty: 157
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 14, 2007 9:04 am   

a nie kupujecie win polslodkich? mysle, ze powinniscie tez miec w zapasie kilka butelek - jestem pewna, ze znajdzie sie jakis milosnik polslsodkiego, chocby nieznana Wam osoba towarzyszac kuzyna czy kuzynki...

No chyba, ze znasz wszystkich swoich gosci na wylot :)
_________________
Miłość oznacza rozprowadzać ciepło, nie dusząc się przy tym wzajemnie. Miłość oznacza być ogniem, ale wzajemnie się nie spalać.

Phil Bosmans
 
 
ales 


Wiek: 41
Dołączyła: 15 Paź 2007
Posty: 72
Skąd: Łódź i Pabianice
Wysłany: Sro Lis 14, 2007 8:24 pm   

Być może dokupimy, w końcu jeszcze sporo czasu mamy. Będziemy mieć wynajętego barmana, który będzie serwował drinki. No i oczywiście wódkę, wina, piwa. Strasznie dużo tego a to tylko dla naszych gości, więc półsłodkie tez będzie :wink:
_________________


Miło Cię widzieć Gość :)
 
 
oleczkaaa 


Wiek: 38
Dołączyła: 13 Wrz 2007
Posty: 55
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 14, 2007 9:59 pm   

Anuszka napisał/a:
Mnie najbardziej smakuje rozowe polwytrawne Carlo Rossi:)
Nie jest to piwo z wysokiej polki - kosztuje ok 14 zl, ale jest po prostu smaczne - smakuje nawet mojemu Michalowi, ktory za winami nie przepada, a juz tym bardziej za wytrawnymi:)


A powiedz mi gdzie widzieliscie Carlo Rossi za 14 zl? Bo ja poki co tylko za 17 zl widzialam a chcialabym taniej...
_________________
08.08.2008 r. :) :) Moja MAGICZNA data :)
 
 
IGRASZKA 
Firma

Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 27
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Kwi 30, 2008 2:41 pm   

o ile nie jest to wesele wegetarianskie z przewagą ryb warzyw i etc, to znaczy że mamy do czynienia z polskim weselem a wiec sporo mięs:) polecam na wesela wina czerwone półwytrawne...
markę zostawiam już indywidulanym gustom.
_________________
Z serdecznymi pozdrowieniami,

Joanna Kobalczyk
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sro Kwi 30, 2008 2:53 pm   

Cytat:
polecam na wesela wina czerwone półwytrawne...


O tak. Zgadzam się z tym absolutnie !
Myślimy nad jakąś Kadarką tudzież Carlo Rossi.
 
 
katarynka 


Wiek: 45
Dołączyła: 21 Kwi 2008
Posty: 170
Skąd: lodz
Wysłany: Sro Kwi 30, 2008 3:33 pm   

Ja równiez poleciłabym wino Chennet, w butelkach z lekko przekrzywiona szyjką. Warto próbować jest na prawde dobre. Do wyboru jest wiele rodzajów od wytrawnego do półsłodkiego, różowe , czerwone i białe. U mnie na weselu były wina półsłodkie we wszystkich kolorach z przewagą czerwonego.
 
 
EwaM 


Wiek: 41
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 01, 2008 11:28 pm   

U mnie najprawdopodobniej będzie właśnie Chennet i może australijskie Jacob's Creek, albo coś w podobie. Na pewno musi się znaleźć shiraz i cabernet. Wszystkie czerwone wytrawne. Dla gości nie pijących czerwonego wytrawnego wina przygotuję białe Chennet. Przynajmniej taki mam plan.
 
 
fewka 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Mar 2008
Posty: 196
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 02, 2008 9:18 am   

Ja polecam winko Blossom Hill Zinfandel różowe...
Jest to wino o smaku truskawkowo melonowym ja tam czuje również arbuza...Niby wino półwytrawne lecz według mnie półsłodkie (rzadko podchodzą mi wina półwytrawne, na ogół są przearomatyzowane, lecz to nie) Jest droższe bo butelka kosztuje ok. 25 zł. ale warte swojej ceny. Nie jest to wino musujące lecz dobrze schłodzone pozostawia bąbelki na języku.............

Spróbujcie niebo w gębie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
U nas na stole będzie właśnie ono królowało..;)
_________________
 
 
gabrycha 

Wiek: 43
Dołączyła: 08 Kwi 2008
Posty: 16
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Maj 03, 2008 7:03 pm   

Oj tak! Jacob's Creek Shiraz jest rewelacyjne. Ja ogólnie nie lubię win, lampka do kolacji to dla mnie max, ale to jest pyszne. Muszę jeszcze wypróbować ich białe wina, jednak shiraz na 100% będzie na moim stole weselnym.
 
 
aglucia 


Wiek: 40
Dołączyła: 07 Lut 2008
Posty: 87
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Maj 04, 2008 2:50 pm   

Ja polecam wina z Hiszpanii. Winnice są na teranch bardzo nasłonecznionych, dlatego w winie, mimo iż nie jest dosładzane, można odnaleść nutkę słodyczy. Myślę, że jest to dobre rozwiązanie na wesele, bo ma ciekawy smak i jest dobrze przyswajane przez gości :)
_________________


życzę miłego dnia Gość !
 
 
marta_s3 

Wiek: 41
Dołączyła: 08 Gru 2007
Posty: 185
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 07, 2008 9:12 pm   

My kupiliśmy wino Carlo Rossi białe, czerwone i różowe.
 
 
 
Dorotka847 


Wiek: 39
Dołączyła: 19 Gru 2007
Posty: 426
Skąd: łódź
Wysłany: Pią Lip 11, 2008 5:58 pm   

my mamy półwytarawne (różowe Cabernet) i półsłodkie (czerwone Varne) oba bardzo nam smakwały mamy nadzieje że naszym gosciom też bedą :wink:
_________________
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Czw Lip 31, 2008 10:37 am   

Carlo Rossi czerwone i różowe.
 
 
izunia_82 

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1376
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 4:22 pm   

Jejku, ja po nazwach już nie pamiętam jakie wina kupowaliśmy :oops: . Wiem, że były wytrawne, półsłodkie i słodkie.
_________________


 
 
MalaJu 

Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 2628
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lis 03, 2008 5:06 pm   

Paul Masson w litrowych butelkach. czerwone, białe i rózowe. moim zdaniem pycha. do tej pory pijemy (duuuuzo za duzo kupilismy, ale nie szkodzi :wink: )
 
 
Martuś i Jaruś 


Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 531
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 8:47 am   

Chciałabym odświeżyć trochę temat i zapytac się jakie wino proponujecie na wesele, oczywiście ceny sa mile widziane:))
_________________


 
 
Pauuula 

Dołączyła: 05 Maj 2008
Posty: 117
Skąd: :(
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 12:32 pm   

Carlo Rossi czerwone i białe oraz moje ulubione El sol :smile:
 
 
Martuś i Jaruś 


Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 531
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 10:09 am   

Jesteśmy już po zakupie wina, powiem tyle że było ciężko.... chodziło nam o 4 rodzaje win: wytrawne, półwytrawne, półsłodkie i słodkie do tego czerwone, różowe i białe.... chcieliśmy by każdy znalazł coś dla siebie, dlatego też nasze wina pochodzą z różnych części świata: te najbliżej czyli niemieckie, bułgarskie, mołdawskie, hiszpańskie, greckie, chilijskie, amerykańskie, hmm chyba to wszystko.... było dosyć ciężko ponieważ mamy strasznie dużo tych gatunków i musieliśmy się trochę naszukać.... nie wiem czy dobrze zrobiliśmy że zdecydowaliśmy się na taki rozrzut a nie kupiliśmy po prostu czterech rodzaj ale pocieszam się tym że prawdopodobnie te wina będą stały na stoliku alkoholowym więc goście sami podejmą decyzje co będą pili.
_________________


 
 
Ambrozja 


Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 1434
Skąd: Katowice
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 5:27 pm   

My planujemy kupić wino białe i czerwone, oba półwytrawne. Zastanawiałam się nad Carlo Rossi, ale po przeczytaniu wątku pomyślę jeszcze raz :) wyprobujemy polecane przez Forumki wina i zdecydujemy się ostatecznie
_________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus
 
 
 
pearlania 

Wiek: 41
Dołączyła: 08 Wrz 2008
Posty: 34
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 6:00 pm   

Martuś i Jaruś napisał/a:
Jesteśmy już po zakupie wina, powiem tyle że było ciężko.... chodziło nam o 4 rodzaje win: wytrawne, półwytrawne, półsłodkie i słodkie do tego czerwone, różowe i białe.... chcieliśmy by każdy znalazł coś dla siebie, dlatego też nasze wina pochodzą z różnych części świata: te najbliżej czyli niemieckie, bułgarskie, mołdawskie, hiszpańskie, greckie, chilijskie, amerykańskie, hmm chyba to wszystko.... było dosyć ciężko ponieważ mamy strasznie dużo tych gatunków i musieliśmy się trochę naszukać.... nie wiem czy dobrze zrobiliśmy że zdecydowaliśmy się na taki rozrzut a nie kupiliśmy po prostu czterech rodzaj ale pocieszam się tym że prawdopodobnie te wina będą stały na stoliku alkoholowym więc goście sami podejmą decyzje co będą pili.


A na jakie się ostatecznie zdecydowaliście?
_________________
 
 
 
Martuś i Jaruś 


Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 531
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Pon Lut 23, 2009 6:23 pm   

Tak dokładnie jak napisaliśmy:0 z każdego rodzaju po 2-3 butelki czyli przy 4 butelkach jest ponad 15 rodzajów. w każdym razie żadnego wcześniej nie piliśmy były to strzały w ciemno, może poza Reńskimi, które nam kiedyś bardzo smakowały. Zaszaleliśmy z tymi winami:D
_________________


 
 
caixa 

Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 1076
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Mar 02, 2009 2:57 pm   

Ja właśnie się zastanawiam nad wyborem wina... Myślałam, żeby zrobić jak Martuś i Jaruś bo będzie duża róznorodność ( nie każdy lubi wytrawne wina) ale z drugiej strony nei wiem czy nie lepiej będzie kupić tylko 2 rodzaje bo jak ktoś będzie pił wino i tylko wino to głupio, żeby co kieliszek zmieniał smak no chyba, że sam będzie chciał. Sama już nie wiem. Ja np tylko wytrawne pijam ale nie mogę być samolubna ;P chyba najbezpieczniej będzie kupić półwytrawne... Kurcze to nei takie proste... :evil:
 
 
Tajgete 
żona swojego męża :)


Wiek: 40
Dołączyła: 24 Mar 2008
Posty: 833
Skąd: Kolumna
Wysłany: Pon Mar 02, 2009 3:26 pm   

My też pijamy tylko wytrawne, więc jedno takie stało przy nas. Na reszcie stołów były półsłodkie i półwytrawne - w końcu jeśli ktoś lubi skrajne, to napije się i tych. Słyszałam, że większość ludzi pija jednak półsłodkie... ;)
 
 
Sorc 

Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 97
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 1:07 am   

Jakby ktos chcial na szybko kupic jakies winka w dobrej cenie to polecam wybrac sie do reala na wlokniarzy (teraz juz chyba Jana Pawla :) ) nie wiem co ich tak cisnie z tymi alkoholami ale ceny maja calkiem niezle, nie wiem jak w hurtowniach ale u nich carlo rossi ok 17 zl kosztuje, a do tego praktycznie wiekszosc alkoholi maja w przystepnych cenach (porownywalem z tesco jak na razie).

My zastanawialismy sie nad Carlo Rossi ale wydaje mi sie ze chyba przyszly gorsze czasy i winko jakby troszke sie popsulo.

Teraz na celowniku mamy paul masson, elsol, trivento, pewnie cos jeszcze wpadnie nam w oko.
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 11:32 am   

Sorc napisał/a:
Jakby ktos chcial na szybko kupic jakies winka w dobrej cenie to polecam wybrac sie do reala na wlokniarzy (teraz juz chyba Jana Pawla :) ) u nich carlo rossi ok 17 zl kosztuje


W Biedronce cena tego wina zazwyczaj nie przekracza 17 zł (najczęściej 16,70 zł czy coś koło tego) :)
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
supersluby 
Firma

Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 12
Skąd: Kraków
Ostrzeżeń:
 8/3/7
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 2:49 pm   

Proponowałbym wino, oczywiscie wytrawne, białe i czerwone, ale niezbyt mocne, zeby miało bardziej neutralny smak. Tak aby przypadlo do gustu wiekszosci.












Usunęłam niezgodny z regulaminem podpis.Mischellka
Ostatnio zmieniony przez mischelle22 Wto Mar 10, 2009 3:59 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Niebieskooka 

Wiek: 39
Dołączyła: 14 Lut 2008
Posty: 1983
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 7:13 pm   

Ja nie znoszę wsytawnych win...zawsze mam po nich zgagę :-?
dlatego u nas będzie bardzo różnorodnie, słodkie, półsłodkie, półwytrawne i wytrawne...
_________________

 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Sob Cze 20, 2009 6:42 pm   

My wina kupowaliśmy w ostatni wtorek, kupiliśmy różne rodzaje, ale przede wszystkim słodkie i pólsłodkie, bo wiemy, że te są najbardziej popularne wśród naszych rodzin :)
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
andzia84 

Wiek: 40
Dołączyła: 13 Sty 2010
Posty: 26
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 2:48 pm   

My mamy już 12 butelek wina czerwonego półsłodkiego do tego chcemy dokupić 12 butelek wina białego ale 6 butelek półsłodkiego i 6 półwytrawnego. Tylko nie mamy pojęcia jakie wino białe jest dobre :?
 
 
 
Misiak87 
Misiakomamusia:)


Wiek: 36
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 1983
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Sro Sty 27, 2010 3:08 pm   

Nie wiem czy to będzie reklama, nie mam takiego zamiaru, ale jak dla mnie- jak wino, to tylko czerwone Brasco! Mmm... Jeszcze nie spotkałam osoby, której by ono nie smakowało. Takie też wino będzie u nas, i zastanawiam się, czy nie będę sama go pić zamiast wódki. :cool: Na dodatek jest niedrogie. :)
_________________
 
 
Malena 
dziennikarzynka:)


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Maj 2009
Posty: 4130
Skąd: Lódź
Wysłany: Sro Mar 31, 2010 1:31 pm   

ja uwielbiam Vina Maipo, ale kosztuje niestety 26 zł za butelke...jestem fanką wina czerwonego wytrawnego lub półwytrawnego, jednak na weselu n9e będę za bardzo go pić, gdyz zabarwia usta i zęby...Carlo Ross czerwone jest dla mnie straszne, kwasne i naprawdę niedobre. Natomiast różowe półwytrawne bardzo smakuje mi i moim znajomym, więc tego kupię najwięcej. Ogólnie chciałabym miec wina i czerwone i białe i różowe, jednak poza tym różowym Carlo Rossi nie wiem na jakie się zdecydować. Bedzie potrzebna degustacja i zamiast naszego ulubionego musimy zacząć próbować róznych.

Uwielbiamy chilijskie wina, zobaczymy na czym stanie.

Misiak87 napisał/a:
jak wino, to tylko czerwone Brasco


Misiak, a skąd to winko i jaka cena?
 
 
 
DarekBurza 

Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 1
Skąd: Warszawa
  Wysłany: Wto Cze 08, 2010 3:26 pm   Re: Jakie wino na wesele?

Asia napisał/a:
Jakie wino macie zamiar kupić na swoje wesela? Jakie wino było na Waszych weselach?

Wydaje mi się,że lepiej by było to wino w zakręcanych butelkach, ale w takich sprzedawany jest chyba jedynie vermouth.


Polecamy wino stolowe CERVANTES z Hiszpani z regionu La Mancha za 12,5pln kupiliśmy je w sklepie WWW WINEPORT PL Goście byli zachwyceni a i portfel nie ucierpial za bardzo, wedlug mnie CERVANTES jest duzo lepszy od Carlo Rossi ktore nawet w biedronce kosztuje prawie 18pln. :P
 
 
martka 


Wiek: 40
Dołączyła: 13 Sty 2009
Posty: 170
Skąd: Konstantynów Łódzki
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 4:31 pm   

My mieliśmy na weselu wino Blossom Hill (białe i czerwone). Butelka odkręcana co pozwoliło zaoszczędzić sporo sztuk. Cena tez przystepna. O ile dobrze pamietam to kupowalismy je w Selgrosie.
_________________
Nasz magiczny dzień: 17.04.2010r.
 
 
misiao1983 
To sem ja


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Lut 2009
Posty: 1365
Skąd: To tu, to tam...
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 4:33 pm   

My kupiliśmy na razie na spróbowanie 3 Carlo Rosii i przyznam, że mi nie smakuje i z niego rezygnujemy chyba. Podobno Sophia jest dobra, ktoś pił i powie po ile ona jest?
_________________


 
 
Malena 
dziennikarzynka:)


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Maj 2009
Posty: 4130
Skąd: Lódź
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 4:40 pm   

martka napisał/a:
Butelka odkręcana


ja bym nie podała wina odkręcanego...

misiao1983 napisał/a:
Podobno Sophia jest dobra


Carlo Rossi ogólnie nie jest najlepszym winem (ale dość przystępnym, a wiadomo, na wesele nie kupuje się zwykle najdroższych win), ale Sophia jest dużo gorsza...piłam ją w liceum, jak byla impreza, bo kosztowała 8zł....

My kupiliśmy australijsie Riddle Creek, trafiliśmy promocję w biedronce i zamiast 24 zapłaciliśmy za nie 12 zł:):)

a różwe kupiliśmy Carlo Rossi. Jeszcze białe zostało.
Ostatnio zmieniony przez Malena Wto Cze 08, 2010 4:42 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Hosiole 
żonka i mamusia


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lut 2009
Posty: 968
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 4:54 pm   

Malena napisał/a:
ja bym nie podała wina odkręcanego...

Wina zakręcane są teraz bardzo popularne i stosowane jest to zamknięcie nawet przy bardzo drogich winach, szczególnie za granicą.
Spowodowane jest to naturalnym brakiem korka.
_________________
 
 
Malena 
dziennikarzynka:)


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Maj 2009
Posty: 4130
Skąd: Lódź
Wysłany: Wto Cze 08, 2010 10:17 pm   

mnie się to kojarzy z niezbyt dobrymi winami, przynajniej w Polsce. Jak na takie przypadkiem trafiam, zawsze jest niedobre.
 
 
 
Brinka 


Wiek: 42
Dołączyła: 30 Wrz 2009
Posty: 1360
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Sob Cze 26, 2010 12:41 pm   

Hosiole napisał/a:
Malena napisał/a:
ja bym nie podała wina odkręcanego...

Ja też bym takiego nie podała. Ostatnio byłam na weselu, gdzie podane było takie wino i zwyczajnie było niesmacznie - nie jest to tylko moja opinia. Nie wiem czy wszystkie są niesmaczne bo nie mam porównania ale wydaje mi się to mało eleganckie.
Jedynym wyjątkiem jest wermut.

U nas będzie Alta Gracia biała i czerwona. Winko jest pyszne, i udało nam się je znaleźć w bardzo przystępnej cenie ;)
_________________

Dużo słońca dla Ciebie Gość
 
 
 
anka w 

Dołączyła: 07 Sie 2010
Posty: 1
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 2:20 pm   Re: Jakie wino na wesele?

Asia napisał/a:
Jakie wino macie zamiar kupić na swoje wesela? Jakie wino było na Waszych weselach?

Wydaje mi się,że lepiej by było to wino w zakręcanych butelkach, ale w takich sprzedawany jest chyba jedynie vermouth.



Z mojego doświadczenia wynika, a pracuję u importera wina z całego ( i zajmuje się na co dzień winami, ich importem i doradzaniem w ich wyborze), że na weselach najlepiej sprawdzają się wina łagodnie wytrawne. Według mnie wina słodkie to nie najlepszy pomysł, bo do jedzenia które nie jest słodkie nie będą pasować, a wręcz zmienią odczucie jego smaku. Wina słodkie lub półsłodkie są przeznaczone do deserów albo nawet zamiast deseru. Co do wermutów są to wina ziołowe, więc ciężko je skomponować z potrawami na weselu.

Ja proponuję wina czerwone łagodnie wytrawne, nie potrzebujące długiej dekantacji ( bo niektóre wina nie zdekantowane mogą nie nadawać się do picia po otwarciu butelki) oraz wyczuwalnie owocowy charakter, z nutami np: gorzkiej czekolady, śliwki, lukrecji, czarnej porzeczki oraz zielonymi akcentami.
Natomiast jeśli chodzi o wino białe to w sezonie ciepłym radzę vinho verde. Jest delikatnie gazowane ( odczuwa się delikatne szczypanie w język) i dobrze schłodzone jest świetne na upały. Tylko że vinho verde jest robione z róznych szczepów i nie zawsze jest to typowe arinto więc należy uważać.

To tyle wstępu. Jeśli komuś potrzebna jest pomoc, przy wyborze zapraszam - maila.

pozdrawiam

co do korka:

po pierwsze
Zakręcanie wina zakrętką a nie korkiem nie jest spowodowane brakiem naturalnego korka.
To przyczyny ekonomiczne. Zatkanie wina naturalnym korkiem jest znacznie droższe niż zakrętka. Weźmy wino które produkcja kosztuje 2 euro, a zatkanie go naturalnym korkiem zwiększa tą opcję o ponad połowę i wino kosztuje wtedy 3,5 euro.

po drugie lżejsze wina czerwone w owocowym, nowo światowym stylu, które nie są przeznaczone do dłuższego przechowywania lepiej znoszą transport i sklepową półkę pod zakrętką, niż pod korkiem.
 
 
randomgirl 

Dołączyła: 17 Sty 2010
Posty: 276
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Sie 09, 2010 11:28 am   

My mieliśmy Tokaji Furmint - białe półsłodkie. Goście pili ze smakiem na potęgę i ciągle podchodzili do nas dzielić się zachwytem. To winko jest lekkie, nie muli i przynajmniej ja wyczuwam w końcowej nucie taki kwiatowy posmak. Mieliśmy 20 butelek i okazało się za mało na 78 gości. Polecam serdecznie, na pewno się sprawdzi :smile:

Oprócz tego mieliśmy 12 butelek wiśnióweczki, z czego zostały chyba 3.
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl