Dzieci na weselu |
Autor |
Wiadomość |
FifthAvenue
Wiek: 46 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Sro Cze 07, 2006 3:32 pm
|
|
|
Agatko, zawsze mozna zaprosic, troche to zalezy od tego gdzie robisz wesele....Z jakiegos dziwnego powodu czasami ludziom wydaje sie, ze jesli wesele jest w eleganckim hotelu dzieci nie wypada zabierac na taka impreze, a jesli sa to na przyklad dzialki to najchetniej zabraliby caly dobytek, z wozkami, pieluchami itd. Tak jakos zauwazylam. Moze czlonkowie Twojej rodziny sami zadecyduja rozsadnie, ze dzieci na weselu to nie jest najlepszy pomysl... Ja malych dzieci nie zapraszalabym wcale. Ale to znow zalezy wszystko od tego jakie panuja uklady w rodzinie i jak to sie u was zazwyczaj robi |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
FifthAvenue
Wiek: 46 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Sro Cze 07, 2006 3:39 pm
|
|
|
Hmmm.. no to chyba raczej nie pozostaje ci nic innego tylko zapraszac
Masz jeszcze chyba duzo czasu, prawda ? Zanim do tego dojdzie, moze uda ci sie w rodzinach (jednej i drugiej) jakos delikatnie ten temat poruszyc ? Na jakims przykladzie.. Poznasz opinie, bedziesz wiedziala czego oczekuja. Nie masz stresu przeciez, ze musisz wiedziec juz... na spokojnie wszystko sie pewnie wyjasni...Ja bym probowala "wybadac grunt". Sama tak zrobilam |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
adriannaaa
Wiek: 44 Dołączyła: 08 Lut 2006 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 07, 2006 3:55 pm
|
|
|
u meni bezdie mały problem bo dzieci będą - conajmniej 2 - nasze własne 5 letnie, i 2-latek mojego chrzestnego.. tylko nie ma gdzie tych dzieciaków potem położyć... |
_________________
typ kobiety, co spala kotlety;) |
|
|
|
|
FifthAvenue
Wiek: 46 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Sro Cze 07, 2006 3:57 pm
|
|
|
Agatko - nie chcesz to nie zapraszaj.
Naprawde mysle, ze martwisz sie grubo na zapas... czasami takie dzieci w wieku srednim same z siebie wcale nie chca isc na wesele bo tak naprawde to dla nich zadna frajda !
Mysle, ze naprawde martwisz sie sporo na wyrost.... moze nawet nie bedziesz musiala zapraszac dzieci. Po co sie zamartwiac tyle czasu wczesniej ? |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
agutka
Dołączyła: 13 Lis 2006 Posty: 45 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Sro Gru 06, 2006 4:36 pm
|
|
|
My, przy ustalaniu listy największy problem mamy z dziećmi - z obu stron jest ich ok.20.
To dużo, biorąc pod uwagę fakt, że w lokalu płacimy od osoby. Listy jeszcze nie zamknęliśmy, ale ja jestem za tym żeby dzieci pojawiły się ewentualnie dopiero na poprawinach. |
_________________ Miłego Dnia Gość !
|
|
|
|
|
sylwia
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lut 2006 Posty: 507 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Pią Gru 08, 2006 8:43 am
|
|
|
Mamy tem sam problem tylko,że u nas może by się uzbierało 10 dzieci ale też nie wiemy jak ten problem rozwiązać bo płacimy całośc kwoty za dzieci i nawet nie ma 50% kwoty tylko całośc jakby dzieci małe miały tyle zjeść, niby tłumaczą się,że za krzesło sie płaci i na to jestem zła troszke,że całoścf się płaci.Nie chcemy,żeby się goście poobrażali i dlatego nie wiemy jak wybrnąć z tego wszystkiego |
_________________ Nasz Ślub 06.10.2007
|
|
|
|
|
Ciril
Wiek: 42 Dołączyła: 19 Lis 2006 Posty: 88 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 08, 2006 9:07 am
|
|
|
najchętniej też bym nie miała dzieci na weselu.Dla mnie niech zostaną do 24 a potem baj baj. |
_________________ |
|
|
|
|
a.bc
Dołączyła: 02 Gru 2006 Posty: 5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 10, 2006 9:59 am A co w takiej sytuacji?
|
|
|
Jak np w rodzinie są dzieci w wieku 16-17 lat i do tego chcą przyjść z osobami towarzyszącymi?:)
Mnie to nie spotkało ale słyszałam o takim przypadku
[ Dodano: Nie Gru 10, 2006 10:02 am ]
Wysłany: Pią Gru 08, 2006 9:07 am Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
najchętniej też bym nie miała dzieci na weselu.Dla mnie niech zostaną do 24 a potem baj baj.
Nie chce byc uznana za osobę niegościnną ale za dzieci płaci sie z regóły cała stawkę a zatem takie pobycie sobie do 24 - 15 dziecięcych gości wykańcza finansowo:) |
|
|
|
|
*lmyszka
Moderator EL jak elmyszka :P
Wiek: 40 Dołączyła: 26 Lis 2006 Posty: 2328 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 10, 2006 11:07 am
|
|
|
dzieci dziećmi ale ja nie uważam 16-17 latka za dziecko gdy ja miałam tyle lat uważałam się już za dorosłą i tak chciałam być traktowana, więc dla mnie osoby w tym wieku są zapraszane jako pełnoprawni goście z osobami towarzyszącymi |
_________________
|
|
|
|
|
555
Dołączyła: 02 Lis 2006 Posty: 1486 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 3:52 pm
|
|
|
[quote="lmyszka"]zapraszane jako pełnoprawni goście z osobami towarzyszącymi[/quote]
no tutaj mozna dyskutowac.. o ile taka mloda osoba, nawet niekoniecznie pelnoletnia, spotyka sie na stale z ta sama osoba od dluzszego czasu, to widze w tym sens.. natomiast szukanie na sile osoby towarzyszacej przez "samotnika", bo zaproszenie przewiduje pare jest dla mnie zupelnym absurdem i zbednym wydatkiem dla mlodych..
jesli chodzi o przyprowadzanie dzieci na wesele, to decyznja zalezy od mlodych:
gdy jest duzo malych dzieci w rodzinie i planujecie poprawiny, to wydaje mi sie, ze wystarczajacym przezyciem dla dziecka jest udzial w poprawinach..
jesli sa takie "sredniaki", to zalezy od dojrzalosci tych dzieci (ja nie wyobrazam sobie zeby dzieci 9 i 13 letnie robily mi w domu pieklo - jak czytalam w jednym z postow)..
natomiast mlodziez od 12+ uwazam, ze warto zaprosic, z powyzsza uwaga o osobach towarzyszacych oczywiscie..
my bedziemy zapraszac najprawdopodobniej z dziecmi, ale nie mamy ich zbyt wiele w najblizszej rodzinie (maksymalnie 4, w tym jedno 13 letnie - jeszcze nie do konca mamy skonkretyzowana liste gosci) - nie wiemy jak to bedzie wygladalo z placeniem w lokalu, ale wybieramy taki, zeby bylo jak dzieci zajac..
hmm.. jeszzce taka mysl mi przyszla do glowy, ze jesli dzieci jest naprawde duzo i wymagajace uwagi, moze warto pomyslec o jakiejs studentce pedagogiki na cala noc, ktora zajelaby sie zorganizowaniem dzieciakom czasu, mysle ze w swietle calych kosztow nie byloby to duzy wydatek i ogromny komfort dla doroslych weselnikow.. ale moze mi sie tylko tak wydaje.. |
Ostatnio zmieniony przez 555 Sob Gru 30, 2006 3:53 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
*lmyszka
Moderator EL jak elmyszka :P
Wiek: 40 Dołączyła: 26 Lis 2006 Posty: 2328 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 4:40 pm
|
|
|
555 w pełni się z toba zgadzam
u mnie też raczej nie ma dzieci moze 2
oczywiście tych poniżej 10 lat a tych do 18 to może z 5 |
_________________
|
|
|
|
|
Aniadamowicz
Wiek: 42 Dołączyła: 19 Cze 2006 Posty: 138 Skąd: lodz
|
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 2:27 pm dzieci
|
|
|
U mnie sie tak zlozylo ze beda 4 mamy z miesiecznymi bobasami. Z jednej strony to nie najlepeszy pomysl i nie wyobrazam sobie zabawy z maluchem przy piersi, ale tez musze sie zgodzic na takie rozwiazanie bo osoby nie mieszkaja w lodzi i przyjezdzaja na 2 dni i tu juz nie ma z kim dziecka zostawic. Mysle ze mamy najlepiej wyczuja jak ta sytuacje rozwiazac..:) ja nie bede nakazywac czy zakazywac przyjscia z bobasem.. . Nie jestem matka wiec nie potarafie racjonalnie podejsc do tematu. |
|
|
|
|
Nadia1982
Dołączyła: 16 Sty 2007 Posty: 68 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 18, 2007 3:30 pm :)
|
|
|
U mnie bedzie dwojka...a raczej trojka...jeden bobas miesieczny ktory jeszcze sie nie urodzil/urodziła;)choc uwazam ze kobietuy z miesiecznym bobasem nie powinny tak ryzykowac...zaprosic mozna jaknajbardziej ale ja osobiscie nie przyszlabym z niemowlakiem.
Bedzie tez moja chrzesniaczka 1,5 roku:) i siostrzeniec 10 lat:) To tyle na dzieci:) |
_________________ Nadia |
|
|
|
|
soseczka
Dołączyła: 07 Lis 2006 Posty: 164 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sty 28, 2007 1:54 pm
|
|
|
my mamy duzo malych dzieci w rodzinie i zdecydowalismy ze jednak zapraszamy rodzicow bez dzieci bo to jednak o wiele wiekszy wydatek a zreszta po co dzieci na weselu.ale to jest tylko moje zdanie.pozdrawiam
zapomnialam dodac......zgadzam sie calkowicie z lmyszką.uwazam ze osoba ktora ma 17 lat to juz nie jest dzieckiem i ma prawo przyjsc z osoba towarzyszaca.mojego narzeczonego siostra bedzie swiadkiem u nas ona ma wlansie 17 lat i uwazam ja za bardzo mądra dziewczyne i dojrzala absolutnie nie moge powiedziec ze jest dzieckiem.Na weselu bedzie oczywiscie ze swoim chlopakiem o rok starszym |
_________________ ...:::21.07.07:::...
.. :::GDYBY NIE TY..... |
Ostatnio zmieniony przez soseczka Nie Sty 28, 2007 1:58 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Szpilka
Wiek: 39 Dołączyła: 14 Sie 2006 Posty: 362 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 29, 2007 6:10 pm
|
|
|
u mnie ten kto wezmie dzieci robi to na wlasne ryzyko.. zawozenia do nas do domu napewno nie bedzie w nocy poniewaz rano bedziemy tam my i nasi rodzice.. I myślę, że poza jedną osobą z rodziny nikt nie wieżmie małego dziecka, a wiekszość około 18 roku zycia bedzie z osoba towarzyszącą.. no cóż, wesele jest raz w życiu |
_________________
Buziaki Gość |
|
|
|
|
MonikaZgierz
Wiek: 40 Dołączyła: 19 Lut 2007 Posty: 191 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2007 3:26 pm
|
|
|
Nie wyobrażam sobie zapraszać bez dzieci. Dlatego dzieci będą zaproszone, ale już wiem, że część osób ich nie weźmie. |
|
|
|
|
kochecka
żona i mama
Dołączyła: 16 Mar 2007 Posty: 1652 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Sro Kwi 04, 2007 7:42 pm
|
|
|
u nas w rodzinie jest sporo dzieciaków do 10 - 11 lat wiec zapraszamy bez dzieci.osoby w wieku od 17 lat prosimy jako dorosłe.
robimy jednak maly wyjątek:zapraszamy dzieci brata mojego J. i chrześniaczki.W sumie bedzie na weselu 6 dzieci.Uważam że to wystarczy... |
_________________ |
|
|
|
|
gebka
Wiek: 40 Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 816 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 05, 2007 7:33 am
|
|
|
my tez zapraszamy z dziecmi na pewno bedzie roczny synek siostry A nie wyobrazam sobie zeby go nie bylo jest taki slodki i chyba dwuletni syn brata A moja kuzynka ma jeszcze dzieci ok 10 lat maja ale raczej ich nie bedzie brała |
|
|
|
|
Maja_Kris
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Mar 2007 Posty: 1020 Skąd: Łódż/Kanzas
|
Wysłany: Czw Kwi 05, 2007 9:13 am
|
|
|
Zawsze mozna zaprosic "reprezentacje" rodziny czyli rodzicow a jak sa osobami starszymi to dzieci.Ja na szczescie nie mam takiego problemu bo takich mlodzikow mam tylko dwoje dwie 12 letnie dziewczynki a reszta to niemowlaki ktorych nie zapraszamy.nie wyobrazam sobie chmary dzieciakow wrzeszczacych i biegajacych po calej sali mimo ze dzieci uwielbiam |
_________________ najszczęśliwsza żona na świecie
|
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Czw Kwi 05, 2007 5:53 pm
|
|
|
my zapraszamy całe rodzinki, ale nie wiemy jeszcze (za wcześnie), kto przyjdzie z dzieckiem a kto bez. w październiku byłam na weselu, gdzie było trochę dzieci i muszę powiedzieć, że mi to wcale nie przeszkadzało. dobrze się bawiły biegając po sali, jednocześnie nie przeszkadzając dorosłym |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
dominiqsz
Wiek: 40 Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 1224 Skąd: Aleksandrów Ł.
|
Wysłany: Czw Kwi 05, 2007 8:28 pm
|
|
|
My zapraszamy dzieci tylko najbliższej rodzinki, nasi znajomi będą proszeni sami, za dużo by nas wtedy było |
_________________
|
|
|
|
|
=MiLi=
Wiek: 37 Dołączyła: 23 Sty 2007 Posty: 897 Skąd: Rtk, ale z Bałut
|
Wysłany: Sob Kwi 07, 2007 8:22 am
|
|
|
Jupi jupi Moja 5 letnia chrześnica będzie na weselu Jej 7 letnia siostrzyczka też ale się cieszę bałam się, że rodzice Ich nie wezmą, ale niepotrzebnie już mi obiecali |
_________________ |
|
|
|
|
Ela_i_Adam
Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 860 Skąd: łódź-widzew
|
Wysłany: Sob Kwi 07, 2007 10:06 am
|
|
|
My nie mamy tego problemu u nas najmłodsze dzieci na weselu maja ok 10 lat bo przyjadą z rodzicami spoza Łodzi. W rodzinie mam tylko dwa maluchy tzn. 2-letni synek mojej siostry i 1,5 roczny synek mojego kuzyna ale wiemy ze oba maluchy zostaną w domku |
_________________
Kocham Cię Adasiu 21.07.2007!!!!!! |
|
|
|
|
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Kwi 07, 2007 6:21 pm
|
|
|
A u Nas był jeden roczny maluch - mój chrześniak, jeden 8 latek (mój drugi chrześniak) i jeden 12 latek. |
_________________
|
|
|
|
|
kamilcia_1984
Wiek: 39 Dołączyła: 02 Mar 2007 Posty: 315 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 16, 2007 3:10 pm
|
|
|
początkowo miało być wesele z dziećmi ale jak policzyliśmy 25 sztuk to się lekko przestraszyliśmy.... Tomka mam powiedziała że przecież możemy prosić bez dzieci....
Zostawiliśmy tylko tomka chrześnice 10lat i jej brata 4lata i dzieci naszych znajomych, które są nam bardzo bliskie 18,17,13i 4 lata w ten sposób mamy tylko 6 dzieci i ten układ nam się podoba bo starsze dziewczynki zajmą się młodszymi......
niestety nie stać nas na zaproszenie tych dwóch najstarszych z osobami towarzyszącymi ale one wcale nie mają nic przeciwko temu cieszą się że będą mogły z nami uczestniczyć w tej uroczystości... |
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Pon Kwi 16, 2007 3:23 pm
|
|
|
rzeczywiście 25 sztuk to dużo.... |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
jpuasz
Dołączyła: 17 Maj 2006 Posty: 1210 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 16, 2007 5:00 pm
|
|
|
hmmm 17 i 18 lat, to dzieci?? Ja myślałam, ze pod pojęciem "dzieci" kryją sie osoby tak do 12-14 roku życia |
_________________ Pozdrawiam
Paulina
|
|
|
|
|
kamilcia_1984
Wiek: 39 Dołączyła: 02 Mar 2007 Posty: 315 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 16, 2007 5:18 pm
|
|
|
jpuasz napisał/a: | hmmm 17 i 18 lat, to dzieci?? Ja myślałam, ze pod pojęciem "dzieci" kryją sie osoby tak do 12-14 roku życia |
masz rację to już nie dzieci ale dzieci znajomych nie przyjdą z osobami towarzyszącymi i same się zaoferowały że usiądą z dziećmi i się nimi zajmą
jpuasz może czytaj trochę uważniej |
|
|
|
|
Agnieszka19
Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 1715 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 16, 2007 5:43 pm
|
|
|
Kamilcia ale nie napisałas że starsze dziewczynki same się zaoferowały
Wyszło jakbys z góry to załozyła |
_________________
Nasz dzień 26.04.2008 |
|
|
|
|
kamilcia_1984
Wiek: 39 Dołączyła: 02 Mar 2007 Posty: 315 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 16, 2007 7:53 pm
|
|
|
jeżeli tak to odebrałyście to przepraszam może rzeczywiście źle to napisałam.... |
|
|
|
|
jpuasz
Dołączyła: 17 Maj 2006 Posty: 1210 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2007 1:38 am
|
|
|
Kamilcia ale nie ma się co unosić Chodziło mi tylko i wyłącznie o to, że dla mnie 17 i 18-to latki to nie dzieci Ale gdybym była w Twojej sytuacji pewnie inaczej bym na to patrzyła U mnie w skrajnej sytuacji będzie 6 dzieci poniżej 6 roku życia i 2 osoby w wieku 16 lat - reszta pełnoletni albo "niemalże" pełnoletni Gdyby ta liczba miałaby się zwiększyc do 20 pewnie też bym się buntowała |
_________________ Pozdrawiam
Paulina
|
|
|
|
|
edys_lu
Wiek: 39 Dołączyła: 08 Lut 2007 Posty: 328 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2007 11:17 am
|
|
|
a u nas bedzie ok 7 dzieci do 15 lat (stan na dzien dzisiejszy ) i 5 "dzieci starszych" ktore juz przyjda chyba z osobami towarzyszacymi, ale to dzieci ciotek, chrzestnych itd. |
_________________
Szczęśliwy dzień - 16.08.2008
Pozdrawiam i życzę miłego dnia Gość |
|
|
|
|
Dunia
Wiek: 47 Dołączyła: 04 Mar 2007 Posty: 167 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2007 1:12 pm
|
|
|
Znajomi przyjdą ze swoim dwulatkiem (reszta gości zostawia dzieci pod opieką). Dla mnie dziecko na ślubie jest zmartwieniem tylko i wyłącznie z tych względów, że:
- boję się, że będzie się nudził,
- pewnie znajomi urwą się prędzej |
_________________
Trzymaj się Gość |
|
|
|
|
Agnieszka19
Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 1715 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2007 1:19 pm
|
|
|
Dunia napisał/a: | - pewnie znajomi urwą się prędzej |
Pod tym względem faktycznie tak może być. Ja mam nadzieję że na nasze wesele takie małe dzieci nie będa brane.Na poprawiny juz prędzej.
Mówiąc o dzieciach myslałam raczej o 5,6,7 latakach, bo takich małych raczej nie bierze sie na wesela. |
_________________
Nasz dzień 26.04.2008 |
|
|
|
|
Gabro
Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 699 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 2:21 pm
|
|
|
U nas nie było żadnych dzieci. I nie dlatego, że nie chcieliśmy, aby były, ale dlatego że albo są za malutkie, albo ich rodzice nie dali rady przyjechać. |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 3:55 pm
|
|
|
na naszym weselu byŁo tylko 1 dziecko - 11-letni brat mojego męża. Znajomi nie zabrali dzieci bo są jeszcze bardzo malutkie. W mojej rodzinie nie ma dzieci natomiast rodzina Crissa jest wielodzietna. Każda siostra mojej teściowej ma po kilkoro dzieci a ponieważ my mieliśmy ograniczony budżet weselny a poza tym nie chcieliśmy dzieci na weselu to w zaproszeniach napisaliśmy, że zapraszamy Panią X i Pana Y (bez dzieci). Nikt się nie pogniewaŁ i zŁego sŁowa nie powiedziaŁ. Od razu napiszę, że taki sposób rozwiązania sprawy to pomysŁ mojej teściowej. Skoro ona uznaŁa, że jest to wŁaściwe (dla jej rodziny) to mnie byŁo już wszystko jedno. Ważne że nie byŁo dzieciaków |
|
|
|
|
*lmyszka
Moderator EL jak elmyszka :P
Wiek: 40 Dołączyła: 26 Lis 2006 Posty: 2328 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 5:25 pm
|
|
|
u nas była jedna 8 letnia dziewczynka i wyskoczyło to nagle bo miało nie być wcale, ale na dwa dni przed weselem Justysia zaparła się że ona też chce iść i koniec, rodzice nie potrafili jej odmówić bawiłą się swietnie i wytrzymała do 4 nad raneem i to bez momentu snu, cały czas tańczyłą i bawiła się no i w sumie było tak że za nią nie płaciliśmy, właścieciel dał ją gratis |
_________________
|
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 41 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 26, 2007 7:43 pm
|
|
|
Nigdy bym nie pomyślała, że może być tyle problemów z dziećmi
A właściwie to raczej z rodzicami tych dzieci.
Uważam, że są dzieci ważne (rodzeństwo, dzieci rodzeństwa, rodzeństwo cioteczne), i są mało ważne (cała reszta). Ważne na weselu powinny być - bo są częścią naszego życia, a mało ważnych być absolutnie nie powinno! Koniec kropka.
I tak u mnie na weselu będzie moja siostra cioteczna (lat 15) oraz siostra cioteczna i jednocześnie chrześnica mojego D (lat 11).
Nie będę zapraszać już dziecka mojej siostry ciotecznej (mimo, że chcę żeby niósł obrączki), brata ciotecznego D (bo ma 4 lata i jest z Gdyni, a jego matki nie będzie u nas), kilkuletniej córki cioci, która co prawda jest na wszystkich imieninach ale niekoniecznie musi być na weselu. Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi. A jeśli tak to trudno. |
|
|
|
|
=MiLi=
Wiek: 37 Dołączyła: 23 Sty 2007 Posty: 897 Skąd: Rtk, ale z Bałut
|
Wysłany: Czw Wrz 27, 2007 7:08 am
|
|
|
U nas na weselu było sporo dzieci Nikomu nie przeszkadzały, świetnie się bawiły i nie było żadnego problemu |
_________________ |
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Sro Paź 24, 2007 2:28 pm
|
|
|
u nas na weselu bedzie aż 18 dzieci w wieku od 4 do 14 lat. Są to dzieciaczki z najbliższej rodziny i nie wypadało kogoś nie zaprosić... z tego co nam wiadomo, Ci co mieszkają bliżej miejsca wesela zawiozą dzieciaczki do domu, bądź rodziców, reszta będzie spać w pokoiku (mamy oddany do uzytku jedno pomieszczenie). |
|
|
|
|
fastyna
rudzielec :)
Wiek: 38 Dołączyła: 28 Wrz 2007 Posty: 582 Skąd: Rawa Mazowiecka
|
Wysłany: Sro Paź 24, 2007 2:43 pm
|
|
|
Ja sobie nie wyobrażam, żeby na moim weselu zabrakło dzieci z najbliższej rodziny. Oczywiście wszystkie otrzymają zaproszenia razem z rodzicami. |
_________________
|
|
|
|
|
słonko
projektant - amator
Wiek: 41 Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 2226 Skąd: Łódź/Warszawa
|
Wysłany: Pon Lis 26, 2007 8:32 pm
|
|
|
My zapraszamy bez dzieci. Tylko moja chrześnica będzie proszona. Poza tym spodziewam się 2 dzieciaczków, bo to będą dzieci rodzinki spoza Łodzi i nie będzie z kim ich zostawić na 2 dni. Uważam, że wesele to nie miejsce dla dzieci. Jest to impreza całonocna, na którą zapraszam gości żeby się ze mną bawili i świętowali ze mną, a nie niańczyli dzieci i o północy zmykali do domu, bo te chcą spać. Za to na poprawiny jak najbardziej - dzieci mile widziane. |
_________________
|
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pon Lis 26, 2007 8:44 pm
|
|
|
u mnie połowa osób by nie przyszła, bo mam sporo dzieciaków w rodzince i nie maja ich z kim zostawić- choćby moja siostra lub brat... |
|
|
|
|
Olala
Pani Zona :)
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Maj 2007 Posty: 1410 Skąd: moje miasto
|
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 12:22 am
|
|
|
słonko napisał/a: | My zapraszamy bez dzieci. Tylko moja chrześnica będzie proszona. Poza tym spodziewam się 2 dzieciaczków, bo to będą dzieci rodzinki spoza Łodzi i nie będzie z kim ich zostawić na 2 dni. Uważam, że wesele to nie miejsce dla dzieci. Jest to impreza całonocna, na którą zapraszam gości żeby się ze mną bawili i świętowali ze mną, a nie niańczyli dzieci i o północy zmykali do domu, bo te chcą spać. Za to na poprawiny jak najbardziej - dzieci mile widziane. |
Podobnie jak Slonko, bedzie chrzesnica... ale ona bedzie miala wtedy ponad 15 lat, to juz mala panienka przeciez, nie dziecko... no i spodziewamy sie 2 dzieci od gosci zza granicy (nie maja jak zostawic, no bo jak???) i byc moze mala kuzyneczke Michala (bedzie miala 5 latek, ale cos podejrzewamy ze rodzice zechca ja zostawic z dziadkami...). poza tym nie planujemy zapraszania z dziecmi. mam wrazenie ze naszym gosciom, tym dzieciatym, to odpowiada, bo chociaz od czasu do czasu moga wyrwac sie z domu... SAMI. Poza tym kto by sie opiekowal tymi dziecmi na weselu? Oni sa w naszym wieku (dzieci malutkie) i jeszcze chca sie bawic, jak my! |
_________________
|
|
|
|
|
słonko
projektant - amator
Wiek: 41 Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 2226 Skąd: Łódź/Warszawa
|
Wysłany: Wto Lis 27, 2007 1:26 pm
|
|
|
olciap6 napisał/a: | u mnie połowa osób by nie przyszła, bo mam sporo dzieciaków w rodzince i nie maja ich z kim zostawić- choćby moja siostra lub brat... |
Olcia, to i ja pisałam, że kto nie może, to i tak weźmie dziecko, ale inni niech zostawią z teściami, u bliskich znajomych, z rodzeństwem swojej drugiej połówki. Jakbym chciała prosić z dziećmi, to by mi przybyło kilkanaście osób i miałabym żłobko-przedszkole, ale nie wesele. |
_________________
|
|
|
|
|
Olala
Pani Zona :)
Wiek: 44 Dołączyła: 01 Maj 2007 Posty: 1410 Skąd: moje miasto
|
Wysłany: Sro Lis 28, 2007 1:03 am
|
|
|
Wlasnie! dobrze powiedziane, Slonko! |
_________________
|
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 9:08 pm
|
|
|
to u mnie chyba bedzie złobko-przedszkole -18 dzieci jesli się wszystkie odliczą |
|
|
|
|
klarysa
Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 895 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 9:35 pm
|
|
|
tez uwazam, ze wesele to nie najlepsza impreza dla dzieci, ale u mnie w rodzinie dzieci zawsze byly na weselu (ja tez na wiele biegalam) wiec pewnie na nasze tez wiekszosc swoje zabierze. uwazam, ze to indywidualny wybor. jesli ktos woli opiekowac sie dzieckiem zamiast szalec cala noc to ich sprawa. byleby uprzedili o swoich planach, bo my np za dziecko placimy jak za osobe dorosla |
|
|
|
|
MałaMi1
Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 9:42 pm
|
|
|
my tez tyle samo placimy za dzieciaczka co za dorosłego i oczywiscie bedziemy pytac przed weselem czy zamierzaja maluchów zabrac ze sobą... |
|
|
|
|
fastyna
rudzielec :)
Wiek: 38 Dołączyła: 28 Wrz 2007 Posty: 582 Skąd: Rawa Mazowiecka
|
Wysłany: Czw Lis 29, 2007 9:55 pm
|
|
|
my sie jeszcze nie pytaliśmy jak jest z płaceniem za dzieci, w przyszłym tygodniu się wybieramy na spotkanie z właścicielami sali, może będziemy już mogli pojechać na sale
Ale mimo wszystko jakoś sobie nie wyobrażam, żeby nie było dzieci na weselu... |
_________________
|
|
|
|
|
|