Odchudzamy się! - wątek motywujący |
Autor |
Wiadomość |
Selene
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Sie 2012 Posty: 993 Skąd: ok. Bełchatowa
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 9:56 am
|
|
|
A ja wsuwam jabłuszko moja przerwa śniadaniowa właśnie trwa.
I uwaga, wieczorem pierwszy Skalpel planuję. Zobaczymy jak mi pójdzie |
_________________
|
|
|
|
|
Rusałka_Maja
Dołączyła: 12 Kwi 2012 Posty: 3448 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 10:35 am
|
|
|
Dorotka_ to nie musi być problem zdrowotny. po prostu taka uroda.. na mnie w jej wieku wołali anoreksja.. ojciec zawsze powtarzał, że lepiej mnie ubierać niż żywić to sobie wyobraź ile ja jadłam a i tak przytyć nie mogłam.. z wiekiem to się zmieni |
_________________
|
|
|
|
|
ewa.krzys
Dołączyła: 17 Lut 2011 Posty: 2643 Skąd: z niedaleka
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 10:47 am
|
|
|
Rusałka_Maja napisał/a: | z wiekiem to się zmieni | niekoniecznie, mojemu Mężowi się to nie zmieniło i nadal jest chudy jak patyk Tak samo Teść, Szwagier i reszta rodziny. |
_________________
|
|
|
|
|
*Dorotka_
Moderator
Wiek: 36 Dołączyła: 02 Cze 2012 Posty: 5060 Skąd: Łódź/Wrocław
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 11:13 am
|
|
|
no laseczki mi dzisiaj jeszcze zostało 10 minut skalpela Chodakowskiej, bez przerw nie dam rady niestety kto ćwiczy dzisiaj ze mną? |
_________________
|
|
|
|
|
Rusałka_Maja
Dołączyła: 12 Kwi 2012 Posty: 3448 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 11:26 am
|
|
|
ewa.krzys no to czyli taka uroda po prostu Chyba, że mama Madzi jest innej budowy to jest szansa, że to się jeszcze zmieni
Dorotka_ ja nawet i bardzo chętnie bo jak patrzę na niektóre wymiary to wychodziłoby, że też powinnam się za siebie wziąć ale ja bym chyba nie dała rady takiego morderczego treningu |
_________________
|
|
|
|
|
*Dorotka_
Moderator
Wiek: 36 Dołączyła: 02 Cze 2012 Posty: 5060 Skąd: Łódź/Wrocław
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 11:44 am
|
|
|
ja zrobiłam trening już... z przerwami, bo z przerwami, aleeee zrobiłam i jestem z siebie dumna może wieczorkiem jeszcze serie brzuszków zrobię |
_________________
|
|
|
|
|
Magda1312
The Winter Bride
Wiek: 34 Dołączyła: 25 Sie 2012 Posty: 1396 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 1:43 pm
|
|
|
ZoltyTulipan, tu jest problem.jak sie najem od razu o 9,to kolejny posilek zjem o 16 a chce jesc mniej a czesciej. dochodzi 14 a ja wciaz na 2kanapkach i kawie. niedobrze:( teraz do dentysty ide,ale tylko na przeglad,wiec po wizycie szybciutko do domu na obiad
[ Dodano: Pią Mar 01, 2013 1:47 pm ]
potwierdzam. moja mama szczupla byla dlugo i dopiero po drugim dziecku przytyla. ale ona byla szczupla a nie chuda jak ja. |
_________________ 4.01.2014
Gość, uśmiechnij się!
A to mój dzienniczek:) |
|
|
|
|
Selene
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Sie 2012 Posty: 993 Skąd: ok. Bełchatowa
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 4:34 pm
|
|
|
Pierwszy skalpel za mną.
Umarłam... |
_________________
|
|
|
|
|
bambolea
Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 397 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 5:20 pm
|
|
|
Dziewczyny jestem dumna z Waszych skalpeli i utrzymywania diety
Witam nowe osóbki, które chcą coś w sobie zmienić. Kibicuję Wam wszystkim!
Magda1312, mam koleżanki, które jedzą jak opętane a ciągle są chudziutkie. Potrafią same wpierdzielić powiększony zestaw z Mc Donald'sa i ani grama nie utyją.. Dziwne to jest, że niektórzy muszą mieć naprawdę ścisłą dietę, żeby schudnąć i utrzymać wagę, a niektórzy jedzą jak szaleni, chcą przytyć i nic..
Ja dzisiaj melduję utrzymanie postanowień - jadłam co 3 godziny, w małych porcjach i nic śmieciowego kolejna mała i ostatnia przekąska o 20 |
_________________
|
|
|
|
|
Magda1312
The Winter Bride
Wiek: 34 Dołączyła: 25 Sie 2012 Posty: 1396 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 5:30 pm
|
|
|
Dziewczyny, gratuluję samozaparcia i Waszych pierwszych sukcesów Ja nieco poległam jeśli chodzi o częste regularne jedzenie śniadanie o 9, no dobra, 9:30, kawa o 11:30 i dopiero obiad o 17:10. Nie miałam w międzyczasie czasu No nic, dzisiaj jeszcze czeka mnie reszta obiadu (bo na raz nie wcisnęłam całości, nie wiem czemu), potem skalpel, a potem kolacyjka. Powoli, małymi kroczkami... w końcu przecież musi się udać |
_________________ 4.01.2014
Gość, uśmiechnij się!
A to mój dzienniczek:) |
|
|
|
|
ZoltyTulipan
Wiek: 35 Dołączyła: 04 Maj 2012 Posty: 1217 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 5:37 pm
|
|
|
bambolea napisał/a: | Ja dzisiaj melduję utrzymanie postanowień - jadłam co 3 godziny, w małych porcjach i nic śmieciowego kolejna mała i ostatnia przekąska o 20 |
U mnie tak samo Niedawno wszamałam jabłuszko i o 20 kolacja Brokuły |
_________________
|
|
|
|
|
tulipan87
w pełni rozkwitu...
Wiek: 36 Dołączyła: 29 Sty 2009 Posty: 827 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 10:37 pm
|
|
|
Ja również dołączam do "dietujących"
Przed ślubem udało mi się zrzucić 15kg, z czego byłam bardzo dumna. Baa, udało mi się nawet utrzymać nową wagę, ale tylko do czasu zajścia w ciążę. Mimo, że starałam się jeść ostrożnie, włączenia niektórych produktów skutkowało gwałtownym przybraniem na wadze. Wyeliminować całkowicie ich nie mogłam, bo przypałętała się anemia
Po porodzie kilogramy pięknie spadały, ale po chwili część wróciła
Dlatego też zdecydowałam się na dietę Dukana. Zaczęłam 7 stycznia, a dziś jestem lżejsza o jakieś 8kg Jest to moje drugie podejście do tej diety, z tym, że tym razem inaczej do tego podeszłam. Na pewno nie jest tak, że jem tylko jajka i kurczaka. Mam mnóstwo przepisów zgodnych z zasadami diety, więc po prostu gotuję. I nawet nie chodzę głodna |
_________________
|
|
|
|
|
Patii.
Dołączyła: 24 Cze 2012 Posty: 565 Skąd: prawie Łódź;)
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 10:57 pm
|
|
|
Dziewczęta gratuluję pierwszych sukcesów i sukcesików
Wspieram Was z całych sił i ... Patii. i jej M. dołączają do Was
Ja aktualnie stosuję "żryj mniej" i od października schudłam 2kg, ale zero ćwiczeń, tyle co czasem spacery kilka przystanków jak nie chce mi się czekać na autobus do/z pracy. Nie jest to rezultat powalający, ale ja jestem z siebie dumna z tego względu, że mieszkając u M. i teściów można tylko przytyć (oboje są rewelacyjnymi kucharzami), czego przykładem jest właśnie mój Kochany niestety. Teraz on się wreszcie wziął za siebie, zaczął chodzić na siłownię i zdrowo jeść, więc nie mogę być zołzą i odchudzam się razem z nim:) Dziś miał być mój pierwszy absolutnie zdrowy dzień, ale ciasto przyjechało i zjadłam. Ale jutro już się nie dam. I musze sprawdzić te ćwiczenia Chodakowskiej, bo taki szał teraz na nie, że aż jestem ciekawa
Mój sposób?Mówię BYE BYE słodyczom, śmieciom( żegnaj ukochana tortillo z serem + piwko), chlebkowi białemu z masełkiem śmietankowym, ziemniaczkom, alkoholowi.
Za to przepraszam sie z owocami, warzywami, wasą, mineralką i rybkami. No i ćwiczyć 3x w tygodniu plus basen 2x, a jak będzie cieplej to bieganie, bo mam gdzie.
Trochę liczb? Mam 173 wzrostu, ważę 63kg aktualnie. Chcę ważyć 58kg. Wymiary napiszę jak znajdę centymetr i zdjęcia też będą, bo to jest dobry motywator jak widzę
Nie śpimy, walczymy! |
_________________
|
|
|
|
|
ZoltyTulipan
Wiek: 35 Dołączyła: 04 Maj 2012 Posty: 1217 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 10:58 pm
|
|
|
tulipan87 napisał/a: | Jest to moje drugie podejście do tej diety |
A ja słyszałam, że ta dieta jest tak wyniszczająca że można zastosować ją tylko raz w życiu. |
_________________
|
|
|
|
|
tulipan87
w pełni rozkwitu...
Wiek: 36 Dołączyła: 29 Sty 2009 Posty: 827 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 11:05 pm
|
|
|
ZoltyTulipan napisał/a: | A ja słyszałam, że ta dieta jest tak wyniszczająca że można zastosować ją tylko raz w życiu. |
Możliwe...ale moje pierwsze podejście trwało jakieś 5 dni
BTW - ja wiem, że jest to dość niezdrowa dieta, ale ja mam tak, że muszę mieć nad sobą jakieś restrykcje, żeby był skutek. Wiem, że nawet jeśli obiecam sobie, że będę jeść rozsądnie itp to "popłynę" przy pierwszej pokusie. A jak mam zasady czarno na białym spisane, w dodatku stworzone przez kogoś innego to może coś z tego będzie
A jeszcze muszę się pochwalić, że przez niemal 2 m-ce nie miałam w ustach nic nie dozwolonego w diecie, mimo, że pokus było wiele |
_________________
|
|
|
|
|
Magda1312
The Winter Bride
Wiek: 34 Dołączyła: 25 Sie 2012 Posty: 1396 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 01, 2013 11:30 pm
|
|
|
tulipan87, powodzenia i wytrwałości życzę
Ja dziś już zakupiłam wagę na allegro, ale odbiorę dopiero w poniedziałek. Ogólnie z dzisiejszego dnia jestem zadowolona, pomimo takiej przerwy między śniadaniem a obiadem, ale później ładnie druga część obiadu(spagetti z tuńczykiem w sosie pomidorowym), po godzince SKALPELEK (z jedną ~15minutową przerwą w 30 minucie, ale zrobiony cały dawno nie byłam taka mokra ), a następnie kolacyjka - kanapki z makrelą w sosie pomidorowym. Ryb i sosu pomidorowego mam dość na najbliższy tydzień
Chlebek na jutro kupiony, wędlinka też, więc nie będzie wykrętów, że "nie ma co zjeść" no i żadnego "nie chce mi się robić". Śniadanie trzeba zjeść i tyle! |
_________________ 4.01.2014
Gość, uśmiechnij się!
A to mój dzienniczek:) |
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 8:52 am
|
|
|
Dziewczyny dopisuję się do Was
Moje wymiary: 85-66-83
Już mi się półtora roku temu udało schudnąć ok. 12 kg, po prostu zaczęłam jeść bardziej zdrowo i mniej.
Ukryta Wiadomość: | Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message --- |
Cel do osiągnięcia -> 52 kg (przy wzroście 164 cm) |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
ZoltyTulipan
Wiek: 35 Dołączyła: 04 Maj 2012 Posty: 1217 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 2:29 pm
|
|
|
Debussy wow zmiana jest super Gratuluje! I dla mnie to już tutaj nie ma co zrzucać |
_________________
|
|
|
|
|
kakonka
Ptysia
Wiek: 38 Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 1805 Skąd: Zgierz/Aleksandrów
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 2:49 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: |
Cel do osiągnięcia -> 52 kg (przy wzroście 164 cm) |
to tak jak u mnie na dzień dzisiejszy 1 kg do zrzucenia |
_________________
|
|
|
|
|
Magda1312
The Winter Bride
Wiek: 34 Dołączyła: 25 Sie 2012 Posty: 1396 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 3:00 pm
|
|
|
ZoltyTulipan, Ukryta Wiadomość: | Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message --- |
[ Dodano: Sob Mar 02, 2013 3:01 pm ]
Debussy, popieram zdanie ZoltyTulipan, nie ma tu czego zrzucać! |
_________________ 4.01.2014
Gość, uśmiechnij się!
A to mój dzienniczek:) |
|
|
|
|
agulka1989
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Paź 2009 Posty: 2973 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 3:23 pm
|
|
|
Fajnie, że pojawił się taki wątek Mimo, że był wątek dukanowy (a właśnie na tej diecie byłam) to brakowało mi trochę wsparcia i motywacji. Póki co mam plan wrócić do dukana (tak, wiem że tę dietę powinno się zastosować tylko raz w życiu, ale to jedyna dieta jaka naprawdę pomogła mi schudnąć i to sporo) więc na pewno będę tu zaglądała regularnie a kiedy już misja "dukan" zostanie rozpoczęta- na pewno Wam o tym napiszę
A póki co trzymam kciuki za wszystkie z Was, które tego potrzebują |
_________________
|
|
|
|
|
Hosiole
żonka i mamusia
Wiek: 40 Dołączyła: 26 Lut 2009 Posty: 968 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 3:28 pm
|
|
|
U mnie do zrzucenia minimum 6kg - do wagi sprzed ciąży, a dobrze by było 10 kg... |
_________________ |
|
|
|
|
ciasteczko
Dołączyła: 07 Maj 2012 Posty: 3 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 4:08 pm
|
|
|
Debussy 12 kg to niezły wynik. Teraz już chyba nie sensu sie odchudzać - co za dużo to niezdrowo |
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 4:23 pm
|
|
|
ciasteczko napisał/a: | Teraz już chyba nie sensu sie odchudzać - co za dużo to niezdrowo |
No wiecie, od wakacji trochę zimowego tłuszczyku mi się pojawiło, ostatnio też pewnie przez brak słońca trochę podjadałam słodkości, chciałabym popracować nad mięśniami, ale nie mam kompletnie motywacji do ćwiczeń..
Może znacie jakieś linki z filmikami do fajnych ćwiczeń?
A dwa miesiące temu kupiłam sobie takie cudo w Lidlu i nie użyłam jeszcze ani razu:
Do tego mam hula hop, i też leży za szafą..nic mi się nie chce.. a czekolady by się pojadło...
A w lipcu na Rodos lecimy, więc fajnie by było ładnie wyglądać i dobrze się czuć |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
Ela_i_Adam
Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 860 Skąd: łódź-widzew
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 5:08 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: |
A w lipcu na Rodos lecimy, więc fajnie by było ładnie wyglądać i dobrze się czuć |
Rodos jest super byliśmy z Mężem zanim Michał się urodził. wtedy byłam zgrabna i szczupła
A własnie macie jakiś pomysł na mało kaloryczną przekąskę dobrze "zapychającą"? Bo ja ciągle głodna jestem jak siedzę w domu i zamiast schudnąć to znowu przytyję |
_________________
Kocham Cię Adasiu 21.07.2007!!!!!! |
|
|
|
|
dagii
Wiek: 38 Dołączyła: 16 Paź 2009 Posty: 3215 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 5:39 pm
|
|
|
Debussy, wielkie WoW !!!!!
tulipan87, dla mnie Dukan jest super.... ja osobiście w tamtym roku schudłam przez 3 miesiące około 7-8 kg... czułam się super...
Niestety w tym roku waga wróciła i chyba znów muszę iść na nią , podobnie jak Ty muszę mieć ułożony plan i gotowe wytyczne co jeść iw tedy dostosuję się
Dorotka_, foto robiłam i po 2 tyg też zrobiłam i wielkie G .... musiałam odpuścić bo sobie nadciągnęłam nogę i teraz mam trochę obowiązków i mniej motywacji..... ale po moich urodzinach wracam do diety i ostrych ćwiczeń |
_________________
|
|
|
|
|
ZoltyTulipan
Wiek: 35 Dołączyła: 04 Maj 2012 Posty: 1217 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 6:03 pm
|
|
|
Ela_i_Adam napisał/a: | A własnie macie jakiś pomysł na mało kaloryczną przekąskę dobrze "zapychającą"? |
Ja mogę polecić domowe ciasteczka owsiane Robi się je naprawdę szybko a zapychają też nieźle Ja po 2 czuje się najedzona
Magda1312 talie mam pewnie I jestem z niej dumna A pośladki to ulubiona część mojego ciała Jedyne co mnie tak naprawdę bardzo wkurza to te uda... Są ogromne... Ale mam nadzieje, że tutaj ten basen pomoże |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez ZoltyTulipan Sob Mar 02, 2013 6:05 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ela_i_Adam
Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 860 Skąd: łódź-widzew
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 6:16 pm
|
|
|
ZoltyTulipan napisał/a: | Ela_i_Adam napisał/a: | A własnie macie jakiś pomysł na mało kaloryczną przekąskę dobrze "zapychającą"? |
Ja mogę polecić domowe ciasteczka owsiane Robi się je naprawdę szybko a zapychają też nieźle Ja po 2 czuje się najedzona |
A jak z kalorycznością bo jak słyszę ciastka to myślę dużo kalorii |
_________________
Kocham Cię Adasiu 21.07.2007!!!!!! |
|
|
|
|
ZoltyTulipan
Wiek: 35 Dołączyła: 04 Maj 2012 Posty: 1217 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
Agguniaa
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Lip 2008 Posty: 714 Skąd: Bełchatów i o-lica
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 7:50 pm
|
|
|
Wątek bardzo trafny:)
Odchudzanie do łatwych nie należy, ale kiedy przymierzamy nasze rzeczy z szafy i są one za duże:) a mało tego pasują na nas ciuchy sprzed paru lat, alboo ulubione sukienki, które "skurczyły" się w praniu... przeżycie bezcenne:)
Życzę powodzenia i wytrwałości gubiącym kilogramy:) |
_________________
6 czerwiec 2009
Pozdrawiam
Aga |
|
|
|
|
Rusałka_Maja
Dołączyła: 12 Kwi 2012 Posty: 3448 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 8:12 pm
|
|
|
ZoltyTulipan napisał/a: | uda... Są ogromne... Ale mam nadzieje, że tutaj ten basen pomoże |
Mam to samo, ale akurat basen na uda? czy ja wiem? mnie się wydaje, że właśnie basen rozwija bardzo mięśnie nóg (bo jakby nie było trzeba nimi trochę pracować) i raczej nie zmaleją.. to tak jak z jazdą na rolkach też bardzo mięśnie nóg się rozwijają.. ale nie wiem może ja się nie znam
Swoją drogą miałam napisać wcześniej i zapomniałam
Masz świetną figurę.. jasne, że na tym zdjęciu wcześniej byłaś może chudsza, ale popieram Madzię, że tam takiej fajnej talii nie miałaś jak teraz
Debussy wow gratulację samozaparcia i efektów myślę, że nie ma z czego dalej chuść |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Rusałka_Maja Sob Mar 02, 2013 8:14 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Selene
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Sie 2012 Posty: 993 Skąd: ok. Bełchatowa
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 9:41 pm
|
|
|
Dziś mały grzech - jeden hamburger z Maca, ale i tak miała silną wolę - wszyscy jedli duużo więcej i z deserem No i dopilnowałam godzin i nie podjadania.
Za karę skalpel jak jutro wrócę ze szkoły. Dziś dopiero wróciłam a wyszłam z domu o 7.30 także padam na mordkę...
Mam nadzieję że mnie odpowiednio okrzyczycie |
_________________
|
|
|
|
|
dagii
Wiek: 38 Dołączyła: 16 Paź 2009 Posty: 3215 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 02, 2013 10:57 pm
|
|
|
Selene, nie ma co krzyczeć ... są chwile słabości..... trzeba odpowiednio spalić |
_________________
|
|
|
|
|
Misiuniaaaa
Dołączyła: 02 Maj 2008 Posty: 284 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 12:14 am
|
|
|
To ja też postaram się dołączyć. Wiosna za pasem i wiadomo jak to jest.
Jak nie teraz to w końcu kiedy?
Hosiole napisał/a: | U mnie do zrzucenia minimum 6kg ,a dobrze by było 10 kg... |
Dokładnie tak.
Debussy - super!!! tylko pogratulować!
|
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Misiuniaaaa Nie Mar 03, 2013 12:25 am, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
ZoltyTulipan
Wiek: 35 Dołączyła: 04 Maj 2012 Posty: 1217 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 12:38 am
|
|
|
Rusałka_Maja napisał/a: | Mam to samo, ale akurat basen na uda? czy ja wiem? mnie się wydaje, że właśnie basen rozwija bardzo mięśnie nóg |
Ja też nad tym dużo myślałam Ale tak naprawdę to nie jest tak do końca basen tylko areobik w wodzie i jednak mięśnie wyglądają trochę inaczej niż tkanka tłuszczowa:)
Zobaczymy jakie będą efekty
A ja dzisiaj niestety na spotkaniu z koleżankami zjadłam pizzę... Ahh te słabości... |
_________________
|
|
|
|
|
agacionek
Wiek: 34 Dołączyła: 09 Lis 2010 Posty: 1759 Skąd: łódź
|
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 12:54 pm
|
|
|
Debussy, wow!! Ależ super przemiana! I jeszcze zdjęcie zrobione w tym samym kostiumie pokazuje jakie efekty uzyskałaś.
Jestem Twoją fanką
Mam nadzieję że ja do naszych wakacji również będę wyglądała tak jak Ty |
_________________
|
|
|
|
|
martula_87
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 833 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 4:24 pm
|
|
|
A ja wszytkim odchudzającym życzę powodzenia.
Ja mam jakieś 20 kg do zrzucenia po ciąży ale najpierw muszę dokładnie zbadac tarczycę i jeżeli będzie wszytko oki to ruszam z dietą bo jeżeli wina leży po stronie hormonów to trzeba rozpocząc leczenie. |
_________________
|
|
|
|
|
bambolea
Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 397 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 5:57 pm
|
|
|
Aaaa ja muszę się wyspowiadać.. Wczoraj zjadłam 2 sajgonki Mój mnie namówił, a że byłam głodna... Ale plus jest taki, że tylko z surówką, bez frytek
Debussy, świetna przemiana!
Ukryta Wiadomość: | Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message --- |
martula_87, w takim razie czekamy na Ciebie!:)
Misiuniaaaa, teraz jest ostatni gwizdek, żeby coś zacząć ze sobą robić, aby na wakacje mieć lepszą figurę! Więc trzymam kciuki!! |
_________________
|
|
|
|
|
tynnnka
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Paź 2012 Posty: 137 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 6:45 pm
|
|
|
No to ja jak najbardziej do Was dołączam
Jeśli chodzi o moje odchudzanie to za każdym razem porażka, więc sama z siebie zdecydowałam,że nie nadaję się do diet a jedynym ratunkiem dla mnie jest ruch i MŻ
Ważę 58 kg przy wzroście 164. Mimo tego co w kółko wszyscy powtarzają,że jestem szczupła wcale się tak nie czuję a ponieważ ślub to najważniejszy dzień w moim życiu chce wyglądać tak jak chce czyli szczupłoooo ale w moich oczach. Najbardziej zalezy mi, żeby schudnąć w ramionach i udach obecne wymiray ramię 26cm a udo 52cm. Ogólnie zdałam sobie sprawę, że do ślubu zostało zaledwie 2 miechy więc czasu nie wiele ale bardzo dobrze, bo to mnie zmotywowało. Mój cel 52kg. Dąże do niego swoimi metodami, które jak zauważyłam najbardziej dają efekt i mnie nie zniechęcają. A więc do rzeczy:
1. Nie jem nic po godzinie 18
2.Jem co chce ale w ograniczonych ilościach np zjem czipsy ale raz w tygodniu
3.Nie jem kfc, w ktorym pracuje(raz w tygodniu moge sobie pozwolić ale nie codziennie)
4.Piję dużo wody, nie pije napoi gazowanych czy soków
5.Staram się kupować nie które produkty o obniżonej zawartości tłuszczów itd czyli mleko 0,5, jogurty czy serki light
6.Jem ciemne pieczywo
7.Jeżdzę konno przynajmniej 3 razy w tygodniu
8.Codziennie wykonuję ćwiczenia na ramiona i uda
9.Mam zamiar dodac bieganie tak ze 2 razy w tygodniu jak pogoda się poprawi i wyzdrowieję
I tak to wygląda od jakiś 2 tygodni może póltora. Teraz w weekend niestety leżałam w łóżku bo się rozchorowałam i ani u konia nie byłam ani nie ćwiczyłam. Ale od jutra wracam.
Buziaki i do nastepnego |
_________________
|
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 8:23 pm
|
|
|
Dziewczyny, trzymam za Was kciuki, ja rok temu zaczęłam chodzić na siłownię i baaardzo mnie to wciągnęło. Do tego bieganie, basen, rolki i teraz jak się nie poruszam to aż jestem wściekła. Sporo dzięki temu schudłam, no i dużo lepiej się czuję. Ograniczyłam słodycze, nie jem ziemniaków, smażonych dań i białego pieczywa, ryżu i makaronu. I teraz tylko muszę dalej w tym systemie wytrwać, żeby już nigdy nie powrócić do sylwetki sprzed roku |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 8:30 pm
|
|
|
Ambrozja, to super, a jakieś zdjątko dodające innym nadziei?
Ja schudłam w zasadzie bez ćwiczeń, zmieniając tylko odżywianie, na siłowni byłam ze dwa razy, no i na rowerku pojeździłam ze dwa razy w miesiącu. To na tyle.
Teraz niestety wiem, że gdybym miała do tych 52 kg schudnąć, to ... albo musiałabym się naprawdę głodzić, albo duuużo ćwiczyć...
Na pewno dla mnie siłownia odpada, nie lubie tego spoconego smrodu, dla mnie to jak chomik biegający w kółku, zero przyjemności. Jeśli mam biegać na bieżni, to wolę po parku. Rower stacjonarny? O nie... zaraz idzie wiosna, trzeba to wykorzystać! |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
Rusałka_Maja
Dołączyła: 12 Kwi 2012 Posty: 3448 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 8:41 pm
|
|
|
Motywacyjnie
|
_________________
|
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 9:16 pm
|
|
|
Debussy napisał/a: | Ambrozja, to super, a jakieś zdjątko dodające innym nadziei?
|
No chciałam wkleić od razu, ale zdałam sobie sprawę, że nie mam żadnego nowego zdjęcia |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
Selene
Wiek: 33 Dołączyła: 20 Sie 2012 Posty: 993 Skąd: ok. Bełchatowa
|
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 9:21 pm
|
|
|
Melduję wykonanie skalpela
i przekopałam cały dom w poszukiwaniu centymetra a wiem że gdzieś są dwa! Jutro zakupię chyba nowy... |
_________________
|
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 34 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 9:52 pm
|
|
|
Debussy, nie odchudzaj się już! Wyglądasz pięknie!
Ja niestety wczoraj/dziś byłam na weselu (ot taki ewenement) i nagrzeszyłam sporo Teraz muszę wrócić do właściwego żywienia. |
_________________
|
|
|
|
|
Magda1312
The Winter Bride
Wiek: 34 Dołączyła: 25 Sie 2012 Posty: 1396 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 11:20 pm
|
|
|
Dziewczyny, w piątek się zaparłam i tak jak pisałam - skalpel zrobiłam z jedną przerwą. Wczoraj nie robiłam, zaczęłam czuć zakwasy (najbardziej na szyi), dzisiaj już czuję na nogach. Pomyślałam, że dziś może spróbuję killera - znalazłam na yt, zobaczyłam, że ćwiczenia są dość proste... no może i proste, ale początek to cardio, które ma pobudzić pracę serca, żeby kalorie szybciej się spalały. Zrobiłam cardio, po czym stwierdziłam, że wracam do skalpela. Doszłam do 13 minuty i dalej nie daję rady. Nie wiem, czy jest to kwestia, że ostatni posiłek jadłam jakieś 3 godziny temu i nie był zbyt obfity, więc żołądek raczej świeci pustkami, czy to kwestia tego cardio, ale czuję, że jeśli podejmę dalsze ćwiczenia, to zobaczę na nowo zjedzoną kolację(a przynajmniej mój organizm podejmie próby pokazania mi jej). Czuję się jak po przebiegnięciu kilometra w liceum, mięśnie mi się trzęsą, żołądek woła o litość... czy to normalne? Nigdy wcześniej nie podejmowałam tak intensywnych ćwiczeń, żadnych siłowni, tylko tyle co w-f, ale to w liceum, bo nawet na studiach mój wf ograniczał się do ping-ponga, a aerobik który mamy bardziej wymaga gibkości niż kondycji. Co powinnam zrobić? Dziś już ćwiczeń nie dokończę. Podjąć je na nowo jutro, czy może przy mojej przemianie materii i mega szybkim metabolizmie, powinnam w ogóle ich nie ćwiczyć? Napisałam kilka dni temu do Ewy, odpisała, żebym ćwiczyła (ha, a cóż innego miała napisać...) i nie wiem co dalej, a wizyta u lekarza? U kogo, u internisty, dietetyka, czy kogoś jeszcze innego? Czuję się fatalnie |
_________________ 4.01.2014
Gość, uśmiechnij się!
A to mój dzienniczek:) |
|
|
|
|
ZoltyTulipan
Wiek: 35 Dołączyła: 04 Maj 2012 Posty: 1217 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 11:28 pm
|
|
|
Magda1312 tak jak pisałam wcześniej u mnie było tak samo A nawet chyba trochę gorzej
Dlatego wiem po prostu, że te ćwiczenia nie są dla mnie i ja wolę inaczej zadbać o swoją formę
A w ogóle nie chcę żebyś mnie zrozumiała źle, ale jeżeli Twoim celem jest przytycie to dlaczego aż tak ciężkie ćwiczenia wybierasz? Czytałam, że chcesz poprawić kondycję ale wydaje mi się że ten trening akurat jest za bardzo hardcorowy Ćwicząc go raczej jeszcze bardziej schudniesz niż przytyjesz |
_________________
|
|
|
|
|
Magda1312
The Winter Bride
Wiek: 34 Dołączyła: 25 Sie 2012 Posty: 1396 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 03, 2013 11:46 pm
|
|
|
ZoltyTulipan, chudnąć już nie mam z czego, a chodzi mi o wyrobienie mięśni i wydaje mi się, że ten trening rzeczywiście się do tego nadaje. Spróbuję jeszcze jutro i nie będę się aż tak forsować, bo rzeczywiście, staram się do niego przyłożyć i słucham wszystkich wskazówek o napinaniu brzucha i innych mięśni. Może po prostu za dużo od siebie wymagam na samym początku. Zobaczymy co na to mój organizm jutro. |
_________________ 4.01.2014
Gość, uśmiechnij się!
A to mój dzienniczek:) |
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 04, 2013 9:17 am
|
|
|
A my wczoraj wybraliśmy się na spacer, z Parku Źrodliska poszliśmy w odwiedziny do mojej teściowej do szpitala Madurowicza. Jak powiedzieliśmy, że nie przyjechaliśmy samochodem/ tramwajem to nie chciała uwierzyć, a przecież to nie jest jakoś bardzo daleko...
Mało tego, powrót też był pieszo, tylko zupełnie inną drogą.
Ale super jest sobie pospacerować, polecam! Już nie mogę się doczekać wiosny i spacerów bez kurtek zimowych oraz oczywiście rowerowych wycieczek (w zeszłym roku pobiliśmy rekord jednego dnia - 70 km) |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
*Dorotka_
Moderator
Wiek: 36 Dołączyła: 02 Cze 2012 Posty: 5060 Skąd: Łódź/Wrocław
|
Wysłany: Pon Mar 04, 2013 10:00 am
|
|
|
Magda1312, moż to kwestia jeszcze za słabej kondycji? Cwicz w swoim tempie, ćwiczenia Ewy są dla osób z większym bagażem na brzuchu. Wy takiego nie macie stąd ruhy perystaltyczne jelit i sensacje zoladkowe. Mi tłuszcz wszystko amortyzuje, szczuplym osobom po prostu nie ma co oslaniac organów wewnetrznych. Cwiczcie na spokojnie i przypominam, że to nie konkurs. Nie w tym rzecz, by zrobic wszystko od razu i sie przy okazji zajechac... |
_________________
|
|
|
|
|
|