ślub cywilny - cichy czy z pompą |
Autor |
Wiadomość |
klara76
Wiek: 47 Dołączyła: 06 Sie 2006 Posty: 538 Skąd: łódź-bałuty
|
Wysłany: Wto Cze 19, 2007 9:49 pm ślub cywilny - cichy czy z pompą
|
|
|
Nagle postanowiliśmy wziąć ślub cywilny, nie chcemy dłużej być narzeczeństwem, Chwilowo nie mamy aż tyle kasy żeby wziąć ślub kościelny i zrobić wesele. Ale w związku z tym pojwił się dylemat, czy zrobić cichy, kameralny cywilny ślub w otoczeniu najbliższej rodziny i świadków czy też zaprosić wszystkich, których byśmychcieli widzieć obok nas w ten ważny dzień. Mamy sporo znajomych, głównie z pracy, którzy bardzo dopingowali naszemu rodzącemu się związkowi i bardzo czekają na szczęśliwy finał. Ale boimy się, że będzie ich b. dużo i zwyczajnie nie pomieszczą się w usc. No i nie wiemy co zrobić. Za jakiś czs planujemy także kościelny i może wtedy zaprosić wszystkich? Poratujcie.
edit: zmieniŁam nazwę wątku na bardziej czytelny
Sajonara6 |
Ostatnio zmieniony przez Sob Lut 16, 2008 5:57 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
=MiLi=
Wiek: 37 Dołączyła: 23 Sty 2007 Posty: 897 Skąd: Rtk, ale z Bałut
|
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 12:48 pm
|
|
|
Myślę, że druga opcja jest lepszym rozwiązaniem... cywilny wśród takich nabliższych a kościelny już z większą ilością osób |
_________________ |
|
|
|
|
kiciucha
Wiek: 40 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 913 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 1:01 pm
|
|
|
u nas jedna z kuzynek tez brała cywilny, bo nie mogli kościelnego wziąć i było ok.160 osób.... |
_________________
|
|
|
|
|
=MiLi=
Wiek: 37 Dołączyła: 23 Sty 2007 Posty: 897 Skąd: Rtk, ale z Bałut
|
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 1:17 pm
|
|
|
My ostatnio też byliśmy na cywilnym, na którym była masa osób 160 nie było raczej ale cala sala zapchana tłok niesamowity był |
_________________ |
|
|
|
|
Abudabi
żona swojego męża
Wiek: 40 Dołączyła: 18 Kwi 2007 Posty: 434 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 1:24 pm
|
|
|
Zawsze można jeszcze spróbować zorganizowac ślub cywilny poza USC. Zbyt duża ilość gości jest jednym z argumentów ZA takim ślubem
A teraz ciepło, pogoda dopisuje |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 9:12 pm
|
|
|
Klaro76 jesteśmy w troszkę podobnej sytuacji - też bierzemy najpierw cywilny a potem (za 2 miesiące) kościelny. Na cywilny zaprosiliśmy samą najbliższą rodzinę. Nie będzie potem żadnego przyjęcia. Tylko toast szampanem w USC. Następnego dnia wyjeżdżamy do Zakopanego. A we wrześniu ślub kościelny, masa zaproszonych gości i wesele |
|
|
|
|
chelsey1987bb
Wiek: 36 Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 14 Skąd: lodz
|
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 10:22 pm
|
|
|
bylam w takiej samej sytuacji jak ty.W marcu wzielismy slub cywilny na ktory zaprosilismy tylko najblizsza rodzine-rodzice,rodzenstwo nasze i rodzicow.Po cywilnym zaprosilismy wszystkich(ok 20 osob)na obiad do domu-byl tort i szampan i to wszystko.Wyjasnilam kolezanka ze beda zaproszone na wesele i slub koscielny 21 czerwca 2008r.Kazdy rozumial i nie mielismy jakis wiekszych problemow.Powodzenia:) |
|
|
|
|
klara76
Wiek: 47 Dołączyła: 06 Sie 2006 Posty: 538 Skąd: łódź-bałuty
|
Wysłany: Czw Cze 21, 2007 8:55 pm
|
|
|
dziękuję za porady, jak tylko ustalimy termin to sie wam pochwalę,
SAJONARA6 - życzymy wszystkiego najlepszego, w którym usc bierzecie ślub? |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Cze 21, 2007 9:12 pm
|
|
|
klara76 napisał/a: | SAJONARA6 - życzymy wszystkiego najlepszego, w którym usc bierzecie ślub? |
dziękuję bardzo . ?lub bierzemy w USC na PiŁsudskiego 100
Klaro to napisz jaką decyzję podjęliście - cichy ślub wśród najbliższych i potem drobny poczęstunek czy od razu wszyscy będą zaproszeni |
|
|
|
|
klara76
Wiek: 47 Dołączyła: 06 Sie 2006 Posty: 538 Skąd: łódź-bałuty
|
Wysłany: Czw Cze 21, 2007 10:10 pm
|
|
|
cywilny będzie cichy i nie zbyt liczny, tylko najbliżsi - nasze mamy, rodzeństwo P, moje kuzynostwo, babcia i rodzeństwo mam, szampan w usc, a nad poczęstunkiem jeszcze się zastanawiamy |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Czw Cze 21, 2007 10:14 pm
|
|
|
no to zupeŁnie tak jak my tylko u nas na 100% nie będzie poczęstunku. Za 2 miesiące kościelny i wesele więc wszyscy przyjęli to ze zrozumieniem |
|
|
|
|
klara76
Wiek: 47 Dołączyła: 06 Sie 2006 Posty: 538 Skąd: łódź-bałuty
|
Wysłany: Czw Cze 21, 2007 10:21 pm
|
|
|
nasz kościelny będzie raczej w przyszłym roku, więc może jakiś poczęstunek zrobimy, ale mamy jeszcze zamiar obgadać to z mamami, jeszcze nie wiedzą o naszym zamiarze |
_________________ |
Ostatnio zmieniony przez klara76 Czw Cze 21, 2007 10:50 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Wiola
Wiek: 47 Dołączyła: 30 Sie 2007 Posty: 1 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2007 9:29 am
|
|
|
Witam!
[ Dodano: Pią Sie 31, 2007 9:35 am ]
Postanowiliśmy z moim narzeczonym wziąć ślub w USC i zaprosić na niego rodzine około 40 osób. Dziś idę do urzędu zarezerwować miejsce na grudzień tego roku. Mam nadzieję, że nasi znajomi nie pogniewają się , że nie są zaproszeni. Po ślubie chcemy zaprosić rodziny do restauracji na obiad i podwieczorek.Może podpowiecie mi gdzie? Myślałam o Bacówce, ale nie zdecydowaliśmy się jeszcze. Czy dużo będzie załatwiania -podpowiedzcie nam?
Pozdrawiam
Wiola |
|
|
|
|
izunia_82
Wiek: 41 Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1376 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 01, 2008 1:58 am
|
|
|
Znając samą siebie to nawet ślub cywilny byłby z "wielką pompą". W końcu nie wiadomo czy wyrobiłabym w takim przypadku na ślub kościelny i wesele. A tak to miałabym jakieś wspomnienia. |
_________________
|
|
|
|
|
Pamcia
Wiek: 39 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 481 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 04, 2008 3:03 pm
|
|
|
tez jestem za tym aby zorganizowac slub w wiekszym gronie, nawet gdy w planach jest jeszcze slub koscielny to warto zorganizowac jakis poczestunek, obiad w restauracji bo chyba glupio jest po tak waznym wydarzeniu wrocic do domu, przebrac sie i wlaczyc telewizor
a jesli nie ma w planach koscielnego to jak najbardziej z pompa |
_________________
Nasza data: 08.08.2008!! |
|
|
|
|
aleksandra315
Wiek: 41 Dołączyła: 07 Kwi 2008 Posty: 7 Skąd: Brzeziny
|
Wysłany: Czw Lip 24, 2008 3:16 pm
|
|
|
Mam pytanie. Może ktoś mi podpowie doradzi.... W październiku mam ślub cywilny. Z pewnych przyczyn nigdy nie będę mogła wziąć ślubu kościelnego i dlatego tez wesele jest spore, a marzeniem mojej mamy jest zobaczyć mnie w welonie.... czy to wypada bym na ślubie cywilnym była w welonie.... ? Nie ukrywam że i dla mnie to by było miłe ale nie chciałabym tez się wygłupić.... bardzo proszę o radę..... |
_________________
|
|
|
|
|
szept
Dołączyła: 20 Sie 2005 Posty: 230 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 24, 2008 5:58 pm
|
|
|
A dlaczego uważasz,że welon na cywilnym może być odebrany jako "wygłupianie"?
Jesteś Panną Młodą? Jesteś. A to,że z jakichś powodów nie jest to ślub w kościele,nie oznacza,że masz z niego rezygnować. Ja będę mieć ślub kościelny,ale bez welonu |
_________________
|
|
|
|
|
Pamcia
Wiek: 39 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 481 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 25, 2008 9:50 am
|
|
|
Ja na Twoim miejscu zalozylabym welon, jesli naprawde tego chcesz to zrob to. Teraz niewazne jest czy sie bierze slub koscielny czy cywilny, pary mlode wygladaja tak samo tymbardziej jesli nie zamierzacie juz brac koscielnego to wszystko powinno wygladac tak jak w przypadku tego jednego slubu na cale zycie. My tez juz nie wezmiemy koscielnego i dlatego wszystko organizujemy jak wszyscy inni ("koscielni"), bedzie suknia slubna, tradycyjne wesele, itd.
Nie przejmuj sie tym czy cos wypada czy nie, bo dla jednych wypada a dla innych nie za bardzo, zawsze znajdzie sie ktos kto bedzie podziwial i ktos kto skrytykuje, zrob po prostu to co chcesz bez patrzenia na innych |
_________________
Nasza data: 08.08.2008!! |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Lip 25, 2008 10:01 am
|
|
|
Pamcia napisał/a: | nawet gdy w planach jest jeszcze slub koscielny to warto zorganizowac jakis poczestunek, obiad w restauracji bo chyba glupio jest po tak waznym wydarzeniu wrocic do domu, przebrac sie i wlaczyc telewizor |
no my nic nie zorganizowaliśmy. Po ślubie wszyscy goście się rozeszli (wszyscy to zrozumieli bo 70 dni później byŁa impreza po kościelnym) a my wróciliśmy do domu ale wcale tv nie wŁączyliśmy. ByŁo bardzo gorąco i wyjątkowo A wieczorem się pakowaliśmy bo następnego dnia w mini podróż poślubną jechaliśmy |
|
|
|
|
555
Dołączyła: 02 Lis 2006 Posty: 1486 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lip 27, 2008 9:35 pm
|
|
|
jesli marzysz o welonie, to nie widze przeszkod, zeby go nie zalozyc. my tez mielismy tylko slub cywilny, a mimo to mialam tradycyjna suknie slubna, a zamiast welonu, ktory mnie akurat sie srednio podoba - woalke.. uwazam, ze wygladalam stosownie.. |
_________________
|
|
|
|
|
aleksandra315
Wiek: 41 Dołączyła: 07 Kwi 2008 Posty: 7 Skąd: Brzeziny
|
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 11:34 am
|
|
|
Dziękuję wam bardzo za rady. Bardzo mi pomogły.
Generalnie wszystko organizujemy tradycyjnie.... Suknia ślubna ale skromna bo taka sobie akurat wypatrzyłam... spore wesele dla rodziny i przyjaciół. Nie chciałam aby rodzaj ślubu zaważył na całej organizacji przyjęcia. Mimo że to ślub cywilny chcę go tak samo zapamiętać jako pierwszy z najpiękniejszych dni w życiu i przeżyć tak jak to sobie wymarzyłam.... Pozdrawiam serdecznie |
_________________
|
|
|
|
|
szept
Dołączyła: 20 Sie 2005 Posty: 230 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 1:14 pm
|
|
|
I tak trzymać
Nic nie powinno przeszkodzić w realizacji Waszych ślubnych marzeń.Pozdrawiam |
_________________
|
|
|
|
|
Pamcia
Wiek: 39 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 481 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 8:42 pm
|
|
|
aleksandra315 napisał/a: | Nie chciałam aby rodzaj ślubu zaważył na całej organizacji przyjęcia. Mimo że to ślub cywilny chcę go tak samo zapamiętać jako pierwszy z najpiękniejszych dni w życiu i przeżyć tak jak to sobie wymarzyłam.... Pozdrawiam serdecznie |
Mysle dokladnie tak samo i gratuluje podjecia decyzji, powodzenia w przygotowaniach |
_________________
Nasza data: 08.08.2008!! |
|
|
|
|
TakaJedna
Wiek: 38 Dołączyła: 03 Wrz 2008 Posty: 69 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 11:50 am Pytanko
|
|
|
Apropo ślubu cywilnego to mam pytanie. Ja i mój narzeczony mamy raczej negatywny stosunek do kościoła i nie chcielibyśmy go pogacić. W związku z czym czy ślub cywilny może mieć taką oprawe jak kościelny, w sensie biała suknia dużo gości, bardziej roamntyczna przysiąga? Nie wiem jak to faktycznie wygląda w USC. |
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 12:03 pm
|
|
|
Wiesz, to jaką suknię założysz, to tylko i wyłącznie Twoja sprawa.
Jeśli chodzi o gości, to w zależności który Urząd stanu cywilnego wybierzesz, tyle gości się pomieści. Są sale mniejsze i większe.
A co do przysięgi... to z tego co wiem, raczej nie masz wpływu na nią. Ma to charakter bardziej urzędowy, ale przy pewnej dozie romantyzmu i taki ślub może będzie dla Ciebie szczytem uniesienia. |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 4:04 pm Re: Pytanko
|
|
|
TakaJedna napisał/a: | bardziej roamntyczna przysiąga? |
tu znajdziesz odpowiedni wątek: http://forum.wesele-lodz.pl/viewtopic.php?t=6685 |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
TakaJedna
Wiek: 38 Dołączyła: 03 Wrz 2008 Posty: 69 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 8:49 pm Dzięki
|
|
|
o to mi między innymi chodziło, może będę mogła dać upust moim poetyckim zapędom:) zobacze co na to narzeczony. |
|
|
|
|
epox
Wiek: 47 Dołączyła: 25 Maj 2005 Posty: 55 Skąd: katowice
|
Wysłany: Wto Lis 18, 2008 8:51 pm
|
|
|
ja miałam ślub cywilny,byłam w białej sukni i długim welonie,miałam potem super zabawe na sali przy zespole na około 70 osób,balowalismy do rana,a potem były poprawiny |
|
|
|
|
niesia2708
Kociara :)
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Cze 2008 Posty: 2700 Skąd: Piotrków/Tomaszów
|
Wysłany: Sro Lis 19, 2008 9:48 pm
|
|
|
My robimy cichy ślub cywilny,nie zapraszamy gości bo półtora roku po cywilnym zaplanowany jest kościelny i wtedy też będzie wesele. |
_________________
|
|
|
|
|
rene244
Wiek: 50 Dołączyła: 14 Paź 2008 Posty: 63 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 01, 2008 10:41 pm
|
|
|
a ja już miałam białą suknię i welon i wesele. i teraz też będę mieć tyle tylko, że z lepszym mężem
tzn. nie będzie welonu i białej sukni, ale będzie wesele, będzie suknia tylko błękitna i będzie tak, jak sobie wymarzyłam. |
|
|
|
|
niesia2708
Kociara :)
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Cze 2008 Posty: 2700 Skąd: Piotrków/Tomaszów
|
Wysłany: Wto Gru 02, 2008 6:45 am
|
|
|
rene244 nie ważne jak to wygląda,czy jest welon,jaka suknia,wesele...najważniejsze żeby być szczęśliwym z drugą osoba....
U mnie zakupy sukienki(kremowej),butów były raczej namową mamy i siostry-ja osobiście mogłam iść w tym co mam,bo ja się ciesze z samego faktu że Paweł zostanie moim mężem..... |
_________________
|
|
|
|
|
rene244
Wiek: 50 Dołączyła: 14 Paź 2008 Posty: 63 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 12, 2008 10:44 pm
|
|
|
aj, dla mnie to ważne jak to wygląda, ja teraz chcę mieć ślub i wesele takie ja ja chce, my chcemy....
jak pierwszy raz wychodziłam za mąż miałam 20 lat i kompletnie nic do powiedzenia. wyglądałam jak beza, wesele jedna wielka tragedia, ogólnie z perspektywy nasty lat TRAGEDIA. |
|
|
|
|
madzialenka
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Mar 2009 Posty: 735 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Pon Mar 09, 2009 8:59 pm
|
|
|
Ja biorę ślub cywilny z pompą będę miała suknie ślubną taką naj naj i wesele na 80 osób dla nas to i tak dużo bo rodzinka w sumie z obu stron 40 osób liczy pozdrawiam wszytskich cywilowiczów |
_________________
|
|
|
|
|
sylwciia
Dołączyła: 10 Mar 2009 Posty: 2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 8:52 am
|
|
|
witam! gratuluje decyzji o ślubie! sama biorę w lipcu ślub cywilny i też mieliśmy mały dylemat ale zdecydowanie doradzam skromny zwłaszcza ze później będziecie planować kościelny i wesele! my tez tak robimy i do urzędu zapraszamy samych najbliższych a na wesele za 2 lata wszystkich. jeśli już mniej więcej wiesz kiedy będzie wesele to poinformuj tylko o ślubie w USC przyjaciół i powiedz ze jest skromny ale zawiadom o planach na wesele i o tym ze wtedy zaprosisz te osoby na wspólna zabawę:-) bo nie ma sensu robić 2 hucznych imprez. POZDRAWIAM! |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 1:46 pm
|
|
|
Hm... sylwiciia - nie mierz wszystkich swoją miarą. I weź pod uwagę, że dla wielu ślub cywilny jest jedynym ślubem. A nawet jeśli nie, to czy ktoś zrobi dwie huczne imprezy to tylko jego wybór. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
madzialenka
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Mar 2009 Posty: 735 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 7:54 pm
|
|
|
No właśnie tak się zastanawiałam czy to na mój post odpowiedz dla mnie ślub cywilny to jedyny ślub i chcę żeby był wyątkowy i jeden na całe życie... pozdrawiam
edit: usunęŁam część postu nie związaną z dyskusją
Sajonara6 |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Sob Maj 16, 2009 5:13 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
sylwciia
Dołączyła: 10 Mar 2009 Posty: 2 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Mar 10, 2009 7:59 pm
|
|
|
jeśli to jedyny ślub to rozumiem Ciebie doskonale, bo to ze biorę 2 nie znaczy ze któryś ma być nie wyjątkowy! szczęścia na nowej drodze życia tak już za wczasu życzę:-) |
|
|
|
|
lineczka
Dołączyła: 13 Mar 2009 Posty: 73 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 3:49 pm
|
|
|
Madzialenko - jeśli możesz zdradzić - co zaplanowałaś na Twój ślub cywilny? Również taki biorę (z wyboru:) w przyszłym roku i zastanawiamy się nad odpowiednią oprawą. Sam fakt, że USC w Łodzi są koszmarne wpływa na mnie przygnębiająco. Prawdopodobnie też nie uzyskamy zgody kierownika USC w Konstantynowie Łódźkim (tam mam salę) na zaślubiny w plenerze obok lokalu. A marzę o czymś wyjątkowym... |
|
|
|
|
ppola
Birdwoman
Wiek: 41 Dołączyła: 05 Wrz 2008 Posty: 2189 Skąd: Kanzas
|
Wysłany: Sob Mar 28, 2009 4:45 pm
|
|
|
lineczka napisał/a: | Prawdopodobnie też nie uzyskamy zgody kierownika USC w Konstantynowie Łódźkim (tam mam salę) na zaślubiny w plenerze obok lokalu. | moze warto spróbowac, Pani jest przesympatyczna |
_________________
Obudź się Gość |
|
|
|
|
madzialenka
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Mar 2009 Posty: 735 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Nie Mar 29, 2009 2:24 pm
|
|
|
lineczko zapraszam serdecznie do mojego dzienniczka z przygotowań do ślubu tam są szczegóły "chcę się z Tobą zestarzeć"(to jego tytuł )
a w skrócie mimo uprzejmości pań z USC w Pabianicach nie wyraziły zgody na ślub w plenerze jaki nam się marzył początkowo(tłumaczyły że trzeba godnego miejsca umieszczenie godła ), a chcieliśmy czegoś więcej niż ślub w USC żeby podreślić wyjątkowość tego wydarzenia, no i bierzemy ślub w zamku w Pabianicach koszt imprezy oprócz opłaty w USC( 84zł ) to 200 zł za wynajęcie zamku. Lineczku Ty do Kanzasu nie będziesz miała daleko z Pabianic więc tym bardziej polecam zameczek w Pabianicach a póżniej huczne wesle w sali Bacówka w Ksawerowie do samego rana na następny dzień planujemy grilla i teściów z tańcami i jedzeniem jeszcze z sali |
_________________
|
|
|
|
|
lineczka
Dołączyła: 13 Mar 2009 Posty: 73 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sro Lip 22, 2009 2:25 pm
|
|
|
Zameczek jest w planach:)
Dziewczyny, jeśli bierzecie tylko ślub cywilny (bez różnicy czy z wyboru czy z konieczności) zadbajcie o to, by było w tym dniu tak, jak sobie wymarzyłyście. Nie słuchajcie opinii cioteczek, sąsiadeczek czy mądrych koleżanek o tym, że nie wypada welonu, sukni, większej ilości gości, dużego przyjęcia itp. Toż to żaden wstyd, wstydzić powinny się te zacofane osoby, uważające że cywilny to hańba więc najlepiej po cichu i w ukryciu... Ślub to ślub, istotne że z miłości i bez znaczenia, czy udziela go pani z godłem na łańcuszku czy pan w sutannie!
Dowiedziałam się, że w moim najbliższym środowisku prawdopodobnie znajdzie się ktoś, kto nie przyjdzie na ślub bo "nie przed Bogiem" się nie liczy. I trudno! Nie zamierzam się tym martwić, tylko bawić dobrze na woim weselu!
Także- jak najbardziej Z POMPĄ!!! jeśli tego sobie same życzycie. |
|
|
|
|
aggar
Dołączyła: 07 Sty 2008 Posty: 205 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 27, 2009 11:50 am
|
|
|
Nasz ślub odbędzie się jak najbardziej z pompą.
Będzie na nim dużo gości, dlatego zdecydowaliśmy się na USC z największą salą ślubów w Łodzi. Już się nawet zaczynam bać, że i tam się wszyscy nie pomieszczą (mama szaleje i niedługo zacznie wciskać zaproszenia przechodniom na ulicy ).
Suknia będzie jak najbardziej ślubna. Rezygnuję jedynie z welonu (mnie on po prostu do cywilnego nie pasuje).
Przykre jest to, że dla niektórych gości ślub cywilny się nie liczy i postanawiają się na nim nie pojawić. My nie usłyszeliśmy, żadnej negatywnej opinii na ten temat, ale kto wie co tam inni sobie myślą.
To, że nie będziemy mieli ślubu kościelnego, a jedynie krótki cywilny to wcale nie znaczy, że będzie nam towarzyszył w tym dniu mniejszy stres niż tych "kościelnych" |
_________________
|
|
|
|
|
madzialenka
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Mar 2009 Posty: 735 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Czw Lip 30, 2009 7:37 am
|
|
|
dla mnie ślub jak ślub i mam zamiar mieć wesele moich marzeń |
_________________
|
|
|
|
|
espina
Wiek: 43 Dołączyła: 25 Lip 2009 Posty: 154 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lip 30, 2009 10:23 am
|
|
|
Ja też miałam ślub cywilny. Na pewno nie był cichy, ale czy z pompą?... Po prostu normalny - goście się stawili, w całkiem sporej ilości. Wydaje mi się, że ślub cywilny może być równie ładny i niezapomniany jak kościelny. |
_________________
|
|
|
|
|
marcysia82
Dołączyła: 30 Lip 2009 Posty: 14 Skąd: Wola Zaradzyńska
|
Wysłany: Czw Lip 30, 2009 3:49 pm
|
|
|
Dla mnie to bezsens brać ślub w USC, najlepiej w kościele i konkordatowy |
|
|
|
|
Mariola
Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 299 Skąd: ...
|
Wysłany: Czw Lip 30, 2009 4:15 pm
|
|
|
marcysia82 napisał/a: | bezsens brać ślub w USC | no trochę przesadziłaś w tym momencie. a co z ludźmi którzy są innej wiary i przez to nie mogą wziąć ślubu w kościele tylko w USC? a co z rozwodnikami, którzy nie mają rozwodu kościelnego? jakaś dyskryminacja z twojej strony padła na osoby ślubujące tylko w urzędzie. |
|
|
|
|
temidaaa
w ciągłym biegu...
Dołączyła: 29 Maj 2008 Posty: 541 Skąd: :)
|
Wysłany: Czw Lip 30, 2009 4:19 pm
|
|
|
popieram Mariolę, dla Ciebie Marcysiu ślub w USC może być bezsensem, tak samo jak dla kogoś branie ślubu w kościele, ale mimo to nie trzeba tego wyrażać w taki sposób. |
|
|
|
|
lineczka
Dołączyła: 13 Mar 2009 Posty: 73 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pią Lip 31, 2009 12:34 pm
|
|
|
Moja cała rodzina jest głęboko wierząca, dla mnie i Narzeczonego będzie to pierwszy ślub, więc nie byłoby przeciwskazań do kościelnego, ale..
Wcale tego nie chcemy. Jest to nasza przemyślana decyzja, aby nie mieszać akcentów religijnych z zaślubinami. Ponadto obowiązkowe nauki przedmałżeńskie to dla mnie jakiś horror i żenada, kiedy niekompetentni ludzie, nie znający mnie wcale udzielaja porad w sferach, o których nie mają pojęcia i wtrącają się w MOJE życie prywatne.
A więc oszczędzam sobie przykrości. |
|
|
|
|
aggar
Dołączyła: 07 Sty 2008 Posty: 205 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 31, 2009 2:00 pm
|
|
|
lineczka napisał/a: | Moja cała rodzina jest głęboko wierząca, dla mnie i Narzeczonego będzie to pierwszy ślub, więc nie byłoby przeciwskazań do kościelnego, ale..
Wcale tego nie chcemy. Jest to nasza przemyślana decyzja, aby nie mieszać akcentów religijnych z zaślubinami. |
... i co? Rodzina przyjęła Waszą decyzję z tzw. godnością czy napotkaliście na problemy z ich strony? Pytam z ciekawości, bo w naszym przypadku nie mieli prawa się dąsać - i moi rodzice i narzeczonego mają tylko ślub cywilny. |
_________________
|
|
|
|
|
truskawka_ja
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 781 Skąd: ...
|
Wysłany: Pią Lip 31, 2009 3:35 pm
|
|
|
My mielismy dwa sluby. Slub cywilny nie byl moze "z pompa" ale cichy tez nie byl. Na poczatku myslelismy zeby cywilny byl raczej skromny -tylko moi rodzice, brat Saida z zona i swiadkowie ale potem doszlismy do wniosku ze ten slub jest tak samo wazny jak koscielny wiec dlaczego ma miec bylejaka oprawe, tym bardziej ze slub cywilny w Szwajcarii jest zupelnie rozny od tego co znamy z Polski. Na dwa tygodnie przed slubem spotkalismy sie z pania urzednik, ustalilismy oprawe muzyczna, ulozylismy swoje przysiegi i tekst przy wymianie obraczek. Moglismy nawet zatanczyc (wyobrazacie to sobie w polskim urzedzie ). Ceremonia trwala ponad godzine (dluzej niz w kosciele ). Byli nasi przyjaciele, znajomi z pracy (ponad 40 osob). Ciekawe kiedy u nas zmieni sie nastawienie w urzedach i slub cywilny zacznie byc traktowany jak wazna uroczystosc a nie wymog biurokratyczny zwiazany z podpisaniem dokumentow. |
Ostatnio zmieniony przez truskawka_ja Pią Lip 31, 2009 3:49 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|