Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
tekst przysięgi
Autor Wiadomość
przczolka 

Wiek: 46
Dołączyła: 29 Sty 2004
Posty: 10
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 2:05 pm   tekst przysięgi

Witam
Znacie moze tekst przysięgi jaką składa sie na slubie koscielnym
 
 
pipi 


Wiek: 47
Dołączyła: 11 Lut 2004
Posty: 902
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 2:16 pm   

Znajdziesz w każdym modlitewniku tzw "książeczce".
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 7:19 pm   

"Ja N., biorę Ciebie N., za żonę (męża) i ślubuje Ci miłość,
wierność i uczciwość małżeńską oraz że Cię nie opuszczę aż do śmierci.
Tak mi dopomóż, Panie Boże Wszechmogący,
w Trójcy Jedyny i wszyscy ?więci"


Przy zakładaniu obrączek:
"N., przyjmij te obrączkę jako znak mojej miłości i wierności.
W imię Ojca i Syna, i Ducha ?więtego."
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
monicleo 


Wiek: 45
Dołączyła: 23 Sie 2004
Posty: 124
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 11:34 am   

A nikt nie próbował sobie samemu ułożyć?
Czy jest to dopuszczalne u nas?
Może ktoś ma takie informacje?
 
 
pipi 


Wiek: 47
Dołączyła: 11 Lut 2004
Posty: 902
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 11:40 am   

Nie można samemu, ponoć tekst przysięgi małżeńskiej jest jeden.
Chociaż mnie się wydawało że jest do wyboru z kilku - nie wiem skąd mi się to wzięło :roll:
 
 
monicleo 


Wiek: 45
Dołączyła: 23 Sie 2004
Posty: 124
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 11:55 am   

pipi napisał/a:
Nie można samemu, ponoć tekst przysięgi małżeńskiej jest jeden.
Chociaż mnie się wydawało że jest do wyboru z kilku - nie wiem skąd mi się to wzięło :roll:

Chyba z filmów...
Bo jak tak sie naogladałam róznych, że wkońcu wymyśliłam sobie, że ja też bym chciała coś oryginalnego wtedy powiedzieć i ...
;)
A może precedens wywalczymy?
 
 
pipi 


Wiek: 47
Dołączyła: 11 Lut 2004
Posty: 902
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 3:18 pm   

Ja nic nie wywalczę, bo już jestem po :graba:

Ja myślę że to zależy od Kościoła do którego się przynależy. Może są takie co mają do wyboru.
 
 
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 3:27 pm   

monicleo napisał/a:
A może precedens wywalczymy?

Ja coś tam wywalczyłam. :wink:
Nie dosyć, że mój Mąż mówił przysięgę po niemiecku to jeszcze nie wspomniał o wszystkich świętych (wiadomo - ewangelik). :lol: :lol: :lol:

A tak poważniej, to co tu zmieniać?
Uważam, że przysięga brzmi lepiej niż ta w urzędzie ("Swiadoma praw i obowiązków..."), mnie się podoba (krótko, treściwie i na temat :wink: ), a tak naprawdę liczy się ile serca włoży się w jej wypowiedzenie i czy rozumie się tak naprawdę sens słów, które się wymawia. :)
_________________
 
 
monicleo 


Wiek: 45
Dołączyła: 23 Sie 2004
Posty: 124
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 3:43 pm   

Może masz rację, ale mi się zawsze wydawało, że właśnie aurorskie przysięgi - wymyślone przez młodą pare są tymi najbardziej znaczącymi...
Ale wtedy miałabym dodatkowy problem z wymyśleniem czegos naprawdę trafnego, a mój narzeczony to juz w ogóle...
:D :30: :) :lol:
 
 
olenka 


Wiek: 46
Dołączyła: 13 Gru 2003
Posty: 457
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 4:08 pm   

?lub to sakrament. tekst przysiegi wypowiadanej przez młodych jest jego cześcia bo to nie ksiądz a młodzi udzielaja sobie sakramentu.

Jedynym odstepstwem od praw koscielnych jest jest to ze młodzi moga sami recytowac nie powtarzając po ksiedzu. byłam raz na slubie kiedy młodzi po normalnej przysiedze powiedzieli kilka słów od siebie. ksiadz im na to zezwolił ale mili chody:) mozna spróbowac
_________________
--------------------------------------------------
--##@@ ślubuję 18 września 2004 @@##--
 
 
Agniesia 


Dołączyła: 28 Wrz 2004
Posty: 77
Skąd: Lubin
  Wysłany: Sro Wrz 29, 2004 10:48 pm   Tekst przysięgi

Czy ktoś z Was ma może jakiś fajnny tekst przysięgi ... Nie chcę mówić tego co wszyscy - chcę żeby było trochę inaczej i ciekawiej. Wymyśliłam nawet "coś" - wiersz, ale do ślubu mam jeszcze kilka miesięcy i mogę to zmienić..... więc jeśli ktoś ma jakieś wyjątkowe i nietypowe słowa przysięgi, które mogą poruszyć serca zgromadzonych gości to proszę o podpowiedź.
_________________
Kocham Krzysia ;P
Nasz dzień: 16 lipca 2005
 
 
Agniesia 


Dołączyła: 28 Wrz 2004
Posty: 77
Skąd: Lubin
Wysłany: Sro Wrz 29, 2004 11:07 pm   

Ale mnie teraz załamaliście..... ja chciałam sobbie swoja przysięgę... Nawet już wymyśliłam pierwszą wersję. No nie powiem już że mi się smutno zrobiło. Dlaczego nie mogę dostać ślubu na własnych warunkach? :noway: A może kogoś pobić trzeba? :evil:
_________________
Kocham Krzysia ;P
Nasz dzień: 16 lipca 2005
 
 
gosiaczek 

Dołączyła: 27 Sie 2004
Posty: 645
Skąd: stąd i z owąd
Wysłany: Czw Wrz 30, 2004 9:47 am   

Obawiam się, że żeby obrzęd był ważny i tak będzie musieli powiedzieć to, co wszyscy
 
 
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
Wysłany: Czw Wrz 30, 2004 11:00 am   

Agniesia napisał/a:
Dlaczego nie mogę dostać ślubu na własnych warunkach? :noway:

Bo jeśli decydujesz się na ślub w kościele katolickim to akceptujesz warunki potrzebne do przyjęcia sakramentu, włącznie z tekstem przysięgi.
_________________
 
 
Asia 

Wiek: 41
Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 551
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 15, 2004 9:35 pm   

My mówilismy przysięgę sami, bez powtarzania jej słów po księdzu. Było to naprawdę wspaniałe przeżycie, mimo że mówilismy słowa powszechnie znane. Może się zdecydujesz Agniesiu na takie właśnie rozwiązanie?
_________________
Mój najpiekniejszy dzień - 25 września 2004 r.
 
 
Agniesia 


Dołączyła: 28 Wrz 2004
Posty: 77
Skąd: Lubin
Wysłany: Pią Paź 15, 2004 11:24 pm   

Dzięki dziewczyny :D Już się z tym oswoiłam. Tekst, który wymyśliłam zmodyfikuję trochę i wykorzystam na zaproszeniach, albo na przywieszkach na wódkę.... A z ksiedzem nie będę zaczynać dyskusji, bo skończyć się może źle :!:
_________________
Kocham Krzysia ;P
Nasz dzień: 16 lipca 2005
 
 
Magdzia 


Wiek: 44
Dołączyła: 06 Maj 2004
Posty: 347
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 15, 2004 11:29 pm   

Agniesia napisał/a:
A z ksiedzem nie będę zaczynać dyskusji, bo skończyć się może źle :!:


Agniesiu, to nie ksiadz wymyslil taka zasade, zeby wam sprawic przykrosc. Takie jest prawo, ktore obowiazuje jego, jak i osoby, ktore pragna zawrzec zwiazek malzenski w kosciele katolickim. Tak samo jak tekst przysiegi, ktory obowiazuje w USC i nie mozna sobie wymyslac swoich.
 
 
 
gosiaczek 

Dołączyła: 27 Sie 2004
Posty: 645
Skąd: stąd i z owąd
Wysłany: Sob Paź 16, 2004 12:52 am   

Asia napisał/a:
My mówilismy przysięgę sami, bez powtarzania jej słów po księdzu.


Na pewno wypadło pięknie. Planujemy podobnie, ale boje się że mogłabym zapomnieć tekst, choć przecież znam na pamięć, albo co gorsza - imię własne lub męża.


Podoba mi się tekst przysięgi. A przy nakładaniu obrączek lepiej mi brzmi 'żono' "mężu' niż zwracanie się po imieniu
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Wto Lis 22, 2005 11:50 am   

Rozumiem, że tekstu przysięgi nie można zmieniać, ale czy można dodać coś od siebie?
_________________
chez alma |
 
 
bajeczka 


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 22, 2005 9:06 pm   

Ja też bym chciala z pamięci - tak jest ładniej. Pertraktacje z panem młodym trwają :)
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Wto Lis 22, 2005 9:38 pm   

olenka napisał/a:
byłam raz na slubie kiedy młodzi po normalnej przysiedze powiedzieli kilka słów od siebie.

No właśnie o coś takiego mi chodziło :D

Chyba spróbujemy, bo prawdopodobnie weźmiemy ślub w kościele Ł., gdzie on ma chody ;)

Tylko rzeczwyiście - dochodzi dodatkowy problem i stres - co powiedzieć?
_________________
chez alma |
 
 
bajeczka 


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 23, 2005 8:51 pm   

Alma_ napisał/a:
olenka napisał/a:
byłam raz na slubie kiedy młodzi po normalnej przysiedze powiedzieli kilka słów od siebie.

No właśnie o coś takiego mi chodziło :D

Chyba spróbujemy, bo prawdopodobnie weźmiemy ślub w kościele Ł., gdzie on ma chody ;)

Tylko rzeczwyiście - dochodzi dodatkowy problem i stres - co powiedzieć?


Też bym nie wiedziała. Wszystko dla mnie wtakich okolicznościach zabrzmiałoby sztucznie. :roll:
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
Gabro 

Dołączyła: 15 Mar 2007
Posty: 699
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 18, 2007 1:18 pm   

Ja trochę "odgrzeję" ten temat:)
Drogie Mężatki czy składałyście przysięgę "z pamięci", czy powtarzałyście za księdzem?
Ja skłaniam się do tej pierwszej opcji, bo byłam niedawno na ślubie, gdzie młodzi powtarzali słowa przysięgi za księdzem i nie podobało mi się to.
 
 
Agunia 

Wiek: 41
Dołączyła: 08 Kwi 2006
Posty: 958
Skąd: Lodz
Wysłany: Sob Maj 19, 2007 9:39 pm   

My bedziemy mowili z pamieci,bo tez nam sie nie pooba powtarzanie za ksiedzem,zreszta sam ksiadz uwiadomil nam taka mozliwosc.Uspokol nas tylko ze bedzie stal obok z tekstem przysiegi ebysmy w razie co mogli zerknac
_________________
Agunia
 
 
cosola 
full-time mum


Wiek: 40
Dołączyła: 04 Sty 2007
Posty: 730
Skąd: Łódź/Leicester, UK
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 3:45 pm   

Aguniu i jak wyszedł ten tekst przysięgi mówiony z pamięci :?: Nie było to zbyt stresujące :?:
Mój narzeczony też zaproponował, żebyśmy tak zrobili, ale ja mam pewne obawy... nie wiem czy z tego wszystkiego sie nie pomylę :oops:
_________________
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 4:10 pm   

Mówiliśmy za księdzem i podobało Nam się to :)
_________________

 
 
 
Martysia 
mammolina


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Sie 2007
Posty: 538
Skąd: Milano
Wysłany: Wto Wrz 18, 2007 6:00 pm   

ja bym się pomyliła, jestem z tych stresujących się na maksa, nawet jak nie ma o co....eh co to będzie, co to będzie, chyba będę jechać na ziołach:D
_________________
 
 
 
Gabro 

Dołączyła: 15 Mar 2007
Posty: 699
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 8:25 am   

A ja się kajam 8)

My do ostatniej chwili nie wiedzieliśmy, który ksiądz będzie nam udzielał ślubu i nie mogliśmy poinformować go, że chcemy sami mówić przysięgę. Tak więc ostatecznie powtarzaliśmy ją za księdzem:) I tym razem mi się podobało :)
 
 
słonko 
projektant - amator


Wiek: 41
Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 2226
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Sro Paź 24, 2007 12:15 am   

ja bym chciała umówić się z księdzem, że będziemy mówić sami, a on będzie czuwał i jakby co, poodpowie :wink: tylko nie wiem jeszcze co mój K. na to
_________________
 
 
 
fastyna 
rudzielec :)


Wiek: 38
Dołączyła: 28 Wrz 2007
Posty: 582
Skąd: Rawa Mazowiecka
Wysłany: Sro Paź 24, 2007 6:24 am   

?piewałam na wieluślubach i wiem, że młodi kilka razy chcieli mówić sami ale dochodzi do tego tak ogromny stres ze wszyscy powtarzali za księdzem
_________________
 
 
 
słonko 
projektant - amator


Wiek: 41
Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 2226
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Sro Paź 24, 2007 10:54 am   

Mój brat z narzeczoną składali przysięgę z pamięci i wyszła bardzo pięknie. Wszyscy zwracali im na to uwagę po ślubie. A właśnie z uwagi na to, że stres może zrobić swoje, chcę powiedzieć księdzu, żeby od razu wtedy interweniował :)
_________________
 
 
 
fastyna 
rudzielec :)


Wiek: 38
Dołączyła: 28 Wrz 2007
Posty: 582
Skąd: Rawa Mazowiecka
Wysłany: Sro Paź 24, 2007 12:12 pm   

To jest najlepsze wyjście kiedy chce sie mówić samemu. często księża tez mówią bardzo cicho tak ze tylko młodzi go słyszą, wszyscy w kościele słyszą tylko przysięgę wypowiadaną przez młodych
_________________
 
 
 
cosola 
full-time mum


Wiek: 40
Dołączyła: 04 Sty 2007
Posty: 730
Skąd: Łódź/Leicester, UK
Wysłany: Sro Paź 24, 2007 8:07 pm   

Nawet jak ksiądz mówi tak cicho, że nikt poza młodymi go nie słyszy to i tak powstają takie trochę nienaturalne przerwy, więc i tak sądzę, że mówienie samamu jest fajniejsze :) ale oczywiście bardziej stresujące :? mój narzeczony nadal sie upiera, że nie ma innej opcji i że musimy mówić z pamięci... sama nie wiem zobaczymt tydzień przed ślubem :)
_________________
 
 
EwaM 


Wiek: 41
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Paź 27, 2007 3:29 pm   

Mnie też się podoba mówienie z pamięci, ale zawsze może coś nie wyjść. Moi rodzice czytali z książeczki podsuniętej przez księdza. Część gości myślała, że mówili z pamięci i bardzo im się to podobało (26 lat temu już prawie)
 
 
słonko 
projektant - amator


Wiek: 41
Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 2226
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Nie Paź 28, 2007 2:07 pm   

A może ktoś wie, czy faktycznie przysięga strony niewierzącej różni się tylko tym, że na końcu nie ma "Tak mi dopomóż...", a przy nakładaniu obrączek "W imię Ojca..."? :?
_________________
 
 
 
Debussy 
pedagog specjalny


Dołączyła: 16 Lut 2008
Posty: 1712
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 16, 2009 3:57 pm   

My skłaniamy się do tego żeby mówić tekst przysięgi z pamięci ;)
_________________
Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć...
 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Wto Cze 16, 2009 4:12 pm   

Nam ksiądz powiedział że nie ma sie co spinac i mowic z pamieci bo stres taki ze i tak wszystko zapomnimy... no i miał racje :)
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
cosola 
full-time mum


Wiek: 40
Dołączyła: 04 Sty 2007
Posty: 730
Skąd: Łódź/Leicester, UK
Wysłany: Wto Cze 16, 2009 4:31 pm   

Mówiliśmy przysięgę z pamięci, jestem z tego bardzo dumna, cieszę się że mój K. mnie na to namówił, wyszło pięknie, zero stresu 8)
_________________
 
 
evelinka 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Lut 2008
Posty: 554
Skąd: ja to mogę wiedzieć?
Wysłany: Wto Cze 16, 2009 7:03 pm   

My też mówiliśmy z pamięci. Tak chcieliśmy. Nie było nawet cienia stresu :) Cieszę się, że podjęliśmy taką decyzję.
 
 
doni_iza 

Wiek: 42
Dołączyła: 29 Paź 2007
Posty: 1974
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 17, 2009 7:30 am   

My tez przysięgę mówiliśmy z pamięci, ja zacięłam się tylko w jednym miejscu, ale ksiądz czuwał :)
_________________
 
 
Agguniaa 


Wiek: 38
Dołączyła: 06 Lip 2008
Posty: 714
Skąd: Bełchatów i o-lica
Wysłany: Sro Cze 17, 2009 9:34 am   

My również mówiliśmy z pamięci:) Nikt się nie pomylił:) zero stresu 8)
_________________

6 czerwiec 2009
Pozdrawiam
Aga
 
 
 
truskawka_ja 

Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 781
Skąd: ...
Wysłany: Sro Cze 17, 2009 10:03 am   

Chcialabym powiedziec przysiege z pamieci ale jest jedno "ale"... Said chce powiedziec przysiege po polsku wiec ciagle z nim cwicze i wersje pana mlodego znam lepiej niz panny mlodej. Boje sie, ze na slubie wypale "biore Ciebie za ZONE" :lol:

[ Dodano: Sro Lip 15, 2009 3:08 pm ]
I w koncu mowilam z pamieci, nie pomylilam sie na szczescie. Maz powiedzial przysiege po polsku powtarzajac po ksiedzu. Przy obraczkach mielismy drobne zawirowanie bo ksiadz myslal ze bedzimy mowic te czesc po angielsku, maz nie zrozumial jednego slowa i zamiast powtorzyc powiedzial: I don't understand. :razz:
Swoja czesc "obraczkowa" powiedzialam z pamieci po polsku. :)
 
 
joannakarolina 


Wiek: 42
Dołączyła: 05 Maj 2008
Posty: 401
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lis 01, 2009 9:07 pm   

Moja siostra z mężem mówili tekst z pamięci i wyszło im bardzo ładnie, naszczeście mimo stresu nie pomylili się ale my chyba będziemy powtarzali za księdzem, boję się że stres nas zje i któreś z nas się pomyli :)
_________________
Pozdrawiam
Asia




===> 19.06.2010 r. ;)
 
 
misiao1983 
To sem ja


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Lut 2009
Posty: 1365
Skąd: To tu, to tam...
Wysłany: Nie Lis 01, 2009 9:11 pm   

truskawka_ja napisał/a:
maz nie zrozumial jednego slowa i zamiast powtorzyc powiedzial: I don't understand.
hehe dobre :)
Ja planuje mówić za księdzem.
_________________


Ostatnio zmieniony przez misiao1983 Nie Lis 01, 2009 9:12 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Weira 


Wiek: 38
Dołączyła: 07 Lis 2008
Posty: 649
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lis 01, 2009 9:50 pm   

Ja codziennie sobie powtarzam tekst przysięgi, ale znając mnie tak się zestresuje ze jednak będę mówila za księdzem.
_________________
 
 
kakonka 
Ptysia


Wiek: 38
Dołączyła: 18 Lut 2008
Posty: 1805
Skąd: Zgierz/Aleksandrów
Wysłany: Nie Lis 01, 2009 9:56 pm   

ja chciałabym mówić z pamięci, ale K. ma kiepską niestety :( także chyba będziemy powtarzać za księdzem
_________________
 
 
słonko 
projektant - amator


Wiek: 41
Dołączyła: 19 Kwi 2007
Posty: 2226
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Nie Lis 01, 2009 10:13 pm   

Pora zaktualizować swoją ostatnią wypowiedź - mówiliśmy z pamięci i wyszło pięknie. Bardzo mi się też podobało, że mąż powiedział: "...biorę Ciebie, Olu, za żonę...". Zabrzmiało to tak ciepło i intymnie, tak mi się dobrze na serduchu zrobiło :D Nie wiedziałam, że użyje zdrobnienia.
_________________
 
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Pon Lis 02, 2009 8:20 am   

Ja też zastanawiałam się nad mówieniem przysięgi z pamięci, ale ostatecznie stwierdziłam, że ze stresu mogę zapomnieć :lol: I faktycznie, kiedy stałam przed ołtarzem, mimo, że przysięgę znałam na pamięć już rok przed ślubem i także teraz ją znam, nie mogłam sobie przypomnieć jak to leciało :mrgreen:
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

Ostatnio zmieniony przez ava Pon Lis 02, 2009 8:21 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bella 
misiowa żona

Wiek: 40
Dołączyła: 04 Maj 2008
Posty: 849
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lis 02, 2009 10:49 am   

Cytat:
I don't understand. :razz:

hihi fajnie to musiało wyjść, na pewno spowodowało rozluźnienie atmosfery [smilie=banana.gif]
Powiem szczerze, ze zdziwiła mnie informacja o przysiędze mówionej z pamięci, bo jakoś na żywo nigdy się z tym nie spotkałam ( a byłam na wielu ślubach) i nawet nie myślałam, że cos takiego jest możliwe :P na pewno fajnie to wygląda, tylko ciekawe właśnie czy ze stresu byśmy nie zapomnieli tekstu :P musimy pomyśleć na tą opcją... ;)
_________________
 
 
Malena 
dziennikarzynka:)


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Maj 2009
Posty: 4130
Skąd: Lódź
Wysłany: Wto Lis 10, 2009 3:52 pm   

co sądzicie o napisaniu przez młodych kilku słów, które przeczytają lub powiedza w kościele tu przed przysięgą? Taka własnymi śłowami ulozona przysięga, wyrazająca to, co czujemy do tej drugiej osoby? Spotkaliście się z tym kiedyś? Marzy mi się cos takiego, żeby przełamać ten zbyt podniosły i pretensjonalny nastrój panujący zwykle w kościołach...byłoby to coś od nas, a nie tylko formułka.

oczywiście te najwazniejsze slowa muszą byc wypowiedziane, ale mozna cos powiedziec przed i potem przejsc do meritum..:)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl