Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Spowiedź...
Autor Wiadomość
Emmi 

Wiek: 38
Dołączyła: 08 Mar 2010
Posty: 104
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Mar 06, 2011 9:34 am   

misiao1983 napisał/a:
Asiek napisał/a:
obietnica poprawy
tylko że dla ksieży obietnica poprawy, oznacza - wyprowadź się, nie mieszkaj z narzeczonym, bo niepotrzebnie kusisz.


nie zgodzę się z Tobą....wszystko zależy od Twojej postawy...my bierzemy ślub w św.Annie i będąc małżeństwem cywilnym w ostatni piątek na pierwszej spowiedzi przedślubnej otrzymaliśmy rozgrzeszenie. Warunek jest jeden. Musi być szczery żal za grzechy i realna obietnica poprawy. My powzięliśmy postanowienie że już do ślubu pozostaniemy czyści i zamierzamy w tym wytrwać.Wcale nie trzeba się wyprowadzać.A i kusić niepotrzebnie też nie musisz. Przecież nikt Ci nie karze biegać po domu nago.Uważam że dla ludzi wierzących dla których ślub kościelny jest tak ważny pozostanie w czystości przez trzy miesiące(czy to w związku cywilnym czy w zwykłym narzeczeństwie) nie jest rzeczą niemożliwą i nieosiągalną. A wręcz po przemyśleniu wszystkich aspektów okazuje się że jest to bardzo korzystne dla związku. Człowiek zaczyna doceniać drobiazgi.

I pamiętajcie, to że ktoś gdzieś w życiu zbłądził i kolejność się odwróciła nie znaczy że już do końca życia musi być traktowany jak najgorszy grzesznik.Wszystko leży w nas i naszym sumieniu.

A co do kłamstwa na spowiedzi czy zatajenia grzechów.Jaki to ma sens powiedzcie mi? to strata czasu i uważam że takie osoby faktycznie powinny dać sobie spokój ze ślubem. To ważne wydarzenie duchowe a mam wrażenie że co niektórzy traktują ślub jako rozrywkę...

Dla nas spowiedź przedślubna była prawdziwym oczyszczeniem. Nie tylko duchowym ale i naszych relacji. Przy okazji robiąc rachunek sumienia zdaliśmy sobie sprawę z wielu błędów jakie popełniliśmy.I Wam również życzę owocnej spowiedzi przedślubnej.
_________________

 
 
wamaba 


Dołączyła: 10 Sie 2010
Posty: 318
Skąd: Lodz/Warszawa
Wysłany: Nie Mar 06, 2011 11:03 pm   

Emmi napisał/a:
A co do kłamstwa na spowiedzi czy zatajenia grzechów.Jaki to ma sens powiedzcie mi? to strata czasu i uważam że takie osoby faktycznie powinny dać sobie spokój ze ślubem. To ważne wydarzenie duchowe a mam wrażenie że co niektórzy traktują ślub jako rozrywkę...

Niestety w dzisiejszych czasach większość ludzi traktuje ślub jako rozrywkę a spowiedź przedślubną jako konieczny i nieprzyjemny obowiązek, który trzeba brzydko mówiąc odwalić i żyć sobie dalej tak jak się żyło, bez nawet najmniejszych oznak poprawy, czy skruchy
 
 
joostis 

Dołączyła: 30 Sty 2011
Posty: 10
Skąd: Lodz
Wysłany: Sob Sie 27, 2011 4:43 pm   

My wlasnie jestemy po podpisaniu protokolu i tez dostalismy karteczki do spowiedzi.
Chyba wybierzemy sie do parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Odkupiciela przy ul. Jutrzenki. Nawet niedaleko mam od domu, bo moja parafia to sw. Anna ale nie znam tam ksiezy niestety.
 
 
baila 


Wiek: 38
Dołączyła: 06 Kwi 2010
Posty: 151
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sie 27, 2011 5:16 pm   

Polecam bardzo spowiedź u Dominikanów na Zielonej, naprawdę spowiedź jako rozmowa , z której można wynieść jakąś naukę a nie tylko krzyk księdza jak śmiem po takim czasie się spowiadać.
 
 
wiolancia 


Wiek: 46
Dołączyła: 12 Lut 2011
Posty: 383
Skąd: Lutomiersk
Wysłany: Nie Lut 19, 2012 1:00 pm   

baila napisał/a:
Polecam bardzo spowiedź u Dominikanów na Zielonej, naprawdę spowiedź jako rozmowa , z której można wynieść jakąś naukę a nie tylko krzyk księdza jak śmiem po takim czasie się spowiadać.

Ja również bardzo polecam,tak jak pisała baila-spowiedź tam to spokojna rozmowa i nauka w intymnym miejscu(odrębnym pokoju).Sam na sam z księdzem.
_________________
 
 
 
All-me 


Wiek: 38
Dołączyła: 23 Kwi 2011
Posty: 1018
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Maj 20, 2012 2:50 pm   

Dzisiaj byliśmy na pierwszej spowiedzi przedślubnej..iiii...narzeczony poszedł do jednego księdza a ja do drugiego...starszy ksiądz - sama sobie go wybrałam...Wchodzę..."witam się"no i zaczynam..powiedziałam jedynie "Ost - miało być ostatni raz..."....a on mi przerwał i pyta się co to jest za spowiedz..ja na to, że pierwsza przedślubna on spytal kiedy mamy ślub, czy byly zapowiedzi ...i nagle czy mieszkamy razem? ja mówię, że tak...a on, że nie da mi rozgrzeszenia...i ze zataiłam to przed księdzem(nic nie zatailam bo ksiądz się nas o takie rzeczy nie pytal)!!! Normalnie myslam, że tam upadnę...i do mnie, że mieszkamy razem, współżyjemy...(.chociaż nawet mu o tym nie mówiłam...przerwał mi na samym początku)... :roll: zaczął mówić, ze wzieliśmy sobire to sami...co powinno być po ślubie...i że uprawiamy seks przed słubem...a może się nie kochamy..a pózniej ludzie biorą ślub i wychodzi na to, że byli ze sobą tylko dla seksu!!! Klęczałam tak jak w ryta...normlnie bylam w szoku!!! :o :o
Na sam koniec powiedział, że mam przyjśc do spowiedzi w sobotę zaraz przed ślubem!!!
:roll: :roll: ...i tyle...
Wyszłam idę do narzeczonego..jemu ksiadz dal rozgrzeszenie...i mowie co się stało i co mi ten ksiądź powiedział...no i poszlam drugi raz do tego ksiedza u ktorego byl moj narzeczony.. :) :) ...

Pierwszy raz spotkalam się z taką spowiedzią, że nawet ksiadz nie dał mi wyznac swoich grzechów...i juz uznal, ze wspolzyjemy ze sobą...nawet nie zdązyłam mu wyznać moich grzechów :o a on mnie pojechał...
_________________

Nasz Skarbeczek
Ostatnio zmieniony przez All-me Nie Maj 20, 2012 2:53 pm, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
kariczeq 


Wiek: 39
Dołączyła: 29 Cze 2009
Posty: 1076
Skąd: Zgierz
Wysłany: Nie Maj 20, 2012 2:54 pm   

All-me, no to nieźle Cię potraktował, mnie mojemu już mężowi ksiądz w dzień ślubu (bo wtedy poszedł 2. raz), powiedział ksiądz, że mnie zeszmaci, jak mu wspomniał, że się nie modli codziennie :o ,
a teraz przed chrztem mój mąż też nie dostał rozgrzeszenia u jednego z księży z naszej obecnej parafii....
_________________


udanego dnia Gość
 
 
Misiak87 
Misiakomamusia:)


Wiek: 36
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 1983
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Nie Maj 20, 2012 7:23 pm   

All-me, zdziwiona nie jestem, bo podobna sytuacja zdarzyła mi się kilka lat temu, zresztą chyba ją w tym wątku opisałam. Są księża i księża.
_________________
 
 
asia7 


Wiek: 38
Dołączyła: 28 Maj 2011
Posty: 659
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Maj 20, 2012 8:55 pm   

All-me bo generalnie nie powinno iść się do 2 spowiedzi jeśli mieszka się razem (współżyje)... i to, że ksiądz nie dał rozgrzeszenia jest akurat normalne

my ze względu na to, że mieszkamy razem dostaliśmy kartkę, w której 1-szą spowiedź mamy wykreśloną i do spowiedzi mamy iść tylko przed samym ślubem bo ksiądz powiedział, że rozgrzeszenia i tak nie dostaniemy... zresztą to samo mówiono nam na naukach...

zapowiedzi też mamy tylko w jednej parafii (tam gdzie obecnie mieszkamy)
_________________
 
 
Magdzik
[Usunięty]

Wysłany: Nie Maj 20, 2012 9:09 pm   

All-me, :o masakra
 
 
Deco-Strefa 
Firma

Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 180
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Maj 20, 2012 9:59 pm   

All-me, - chyba rozumiem jak się możesz czuć.
Dla mnie spowiedź jest ogromnym stresem i chyba na zawsze zapamiętam jedną z nich - co prawda nie ślubną, ale już po ale poszło o ... antykoncepcję. Usłyszałam m.in., że jestem nieukiem :o i że urodzę w przyszłości kalekie dziecko. Wyszłam z rykiem!
 
 
All-me 


Wiek: 38
Dołączyła: 23 Kwi 2011
Posty: 1018
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 21, 2012 12:25 am   

Deco-Strefa napisał/a:
Usłyszałam m.in., że jestem nieukiem :o i że urodzę w przyszłości kalekie dziecko. Wyszłam z rykiem!
ech...nie dziwię się...mnie też się chciało płakać...ale jakoś się powstrzymałam...normalnie czułam się w tamtej chwili jak śmieć...ten ton głosu...a darł się tak, że te osoby przed konfesjonałem z pewnością go słyszały... :roll:
_________________

Nasz Skarbeczek
Ostatnio zmieniony przez All-me Pon Maj 21, 2012 12:25 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 21, 2012 8:26 am   

a potem się księża dziwią, że ludzie nie lubią chodzić do spowiedzi...
_________________
 
 
 
asia7 


Wiek: 38
Dołączyła: 28 Maj 2011
Posty: 659
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 21, 2012 8:26 am   

no ksiądz się drzeć nie powinien itp. ale nadal dziwi mnie to, że dostaliście obowiązek 2 spowiedzi a nie tylko jednej przed samym ślubem.
A przyznaliście się przy spisywaniu protokołu do tego, że mieszkacie razem?
_________________
 
 
All-me 


Wiek: 38
Dołączyła: 23 Kwi 2011
Posty: 1018
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 21, 2012 9:11 am   

asia7 napisał/a:
A przyznaliście się przy spisywaniu protokołu do tego, że mieszkacie razem?
nie zadał nam takiego pytania...pytał o adres zameldowania.
_________________

Nasz Skarbeczek
 
 
MadMar 


Wiek: 34
Dołączyła: 12 Lis 2010
Posty: 1343
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 21, 2012 9:30 am   

ale skoro ksiądz nie daje rozgrzeszenia to można przystąpić do komunii św podczas ślubu? chyba nie? I ile jest tych przedślubnych spowiedzi? jedna czy dwie??

dla mnie to jest chory pomysł, żeby opowiadać księdzu swoje grzechy ;/ wierzę w Boga, ale uważam, że bardziej szczere i prawdziwe byłoby wyspowiadać się przed Bogiem, samemu, we własnych myślach i zgodnie z własnym sumieniem.
_________________

 
 
All-me 


Wiek: 38
Dołączyła: 23 Kwi 2011
Posty: 1018
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 21, 2012 9:44 am   

MadMar napisał/a:
ale skoro ksiądz nie daje rozgrzeszenia to można przystąpić do komunii św podczas ślubu? chyba nie? I ile jest tych przedślubnych spowiedzi? jedna czy dwie??
nie no...ja poszłam drugi raz i dostałam rozgrzeszenie.
Tamtą spowiedz nie zaliczam do spowiedzi ...nawet nie powiedzialam jakie mam grzechy...jedynie odpowiedzialam na pytanie, ze mieszkamy razem i po tym zostalam skreslona na calej długości...

Poszlam do innego ksiedza...i on dal mi rozgrzeszenie. Dodam, ze bardzo fajny ksiadz w konfesjonale obok :) .
Druga spowiedz dzien przed ślubem. Ale teraz zyjemy w czystości :) ...nie chce drugi raz tego przeżywać :) ...samo mieszkanie chyba nie jest niczym złym jeżeli nie współżyjemy... :kwasny:
_________________

Nasz Skarbeczek
Ostatnio zmieniony przez All-me Pon Maj 21, 2012 9:45 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
asia7 


Wiek: 38
Dołączyła: 28 Maj 2011
Posty: 659
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 21, 2012 10:25 am   

MadMar standardowo są 2 spowiedzi przedślubne, jedna po zapowiedziach a jedna przed samym ślubem... jednak ksiądz spisujący protokół u nas powiedział, że skoro mieszkamy razem to nie mamy mieć tylko jedną spowiedź (tą przedślubną), a tą zaraz po zapowiedziach wykreślił nam z kartki...

pewnie wiele zależy od kościoła (my mamy ślub w Łagiewnikach) bo u nas protokół przedślubny był dość wnikliwy (ale do przeżycia :cool: )

generalnie wydaje mi się, że jeśli już trzeba odbyć pierwszą spowiedź to kartka powinna zostać podpisana bez względu na to, czy ktoś dostał rozgrzeszenie czy nie, bo w końcu to dowód pójścia do spowiedzi a nie jej "wyniku" :)
_________________
 
 
eewwllaa 

Wiek: 37
Dołączyła: 08 Sty 2011
Posty: 40
Skąd: Zgierz
Wysłany: Pią Cze 15, 2012 8:17 pm   

My dziś z Narzeczonym byliśmy na pierwszej spowiedzi przedślubnej. Pomimo, iż pobieramy się w kościele NMP Różańcowej w Zgierzu to poszliśmy do spowiedzi do św. Katarzyny. W mojej parafii podczas spisywania protokołu ksiądz wnikał w to czy współżyjemy ze sobą. Może inaczej, sam stwierdził, że na pewno tak (powtarzaliśmy mu, że nie) i żebyśmy sobie grzechy wspólnie dogadali :o . Co to w ogóle ma być by sobie ugadywać razem spowiedź!!!!

Ale do sedna. Polecam kościół św. Katarzyny. Spowiedź bez zbędnych pytań. Powiedzieliśmy swoje grzechy i nic nas Ksiądz nie dopytywał (a oczywiście wiedział, że to spowiedź przedślubna).
_________________

 
 
kariczeq 


Wiek: 39
Dołączyła: 29 Cze 2009
Posty: 1076
Skąd: Zgierz
Wysłany: Pią Cze 15, 2012 8:36 pm   

eewwllaa, jeżeli to taki w miarę młody ksiądz to Ci powiem, że mojemu mężowi nie dał rozgrzeszenia jak poszedł do spowiedzi przed chrztem i mąż też poszedł do Katarzyny
_________________


udanego dnia Gość
 
 
Karolina1984 

Wiek: 39
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 553
Skąd: Konstantynów
Wysłany: Pią Cze 15, 2012 8:44 pm   

kurcze, nei wiem włąśnie dokąd iśc do spowiedzi- tyle lat nie byłam, ciężko będzie.... w ogóle P nie przyznał,że mieszkamy razem, mamy 2 spowiedzi przedślubne- cóż z tym fantem zrobić......

Znacie jakieś miejsce w Łodzi, gdzie jest tzw spowiedź bezpośrednia- twarzą w twarz, a nie w konfesjonale??
Kiedys jak byłam mocno praktykująca, tylko tak sie spowiadałam i na pewno nie dam rady iśc tak normalnie, bo będzie to spowiedź trudna i długa.

Są tutaj jakieś takie miejsca?
_________________
 
 
Hatifnatka 


Wiek: 40
Dołączyła: 10 Mar 2007
Posty: 948
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 15, 2012 9:08 pm   

Karolina1984, polecam Ci Dominikanów na Zielonej.
spowiedź w osobnym pokoju, sam na sam z ojcem zakonnym. długa rozmowa.
my z Mężem tylko tam chodzimy się spowiadać :)

http://www.lodz.dominikanie.pl
_________________
Ostatnio zmieniony przez Hatifnatka Pią Cze 15, 2012 9:09 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Karolina1984 

Wiek: 39
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 553
Skąd: Konstantynów
Wysłany: Sob Cze 16, 2012 1:15 pm   

Dziękuję bardzo, jesteś kochana. Właśnie o coś takiego mi chodziło. 8)
_________________
 
 
Hatifnatka 


Wiek: 40
Dołączyła: 10 Mar 2007
Posty: 948
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 16, 2012 6:35 pm   

Karolina1984, cieszę się, że mogłam pomóc :)
_________________
 
 
eewwllaa 

Wiek: 37
Dołączyła: 08 Sty 2011
Posty: 40
Skąd: Zgierz
Wysłany: Wto Lip 24, 2012 6:38 pm   

kariczeq, to nie był młody ksiądz.. widocznie w tym kościele Ci księża już tacy są ;/ ;/ młodego księdza widziałam jak przechodził gdy tamten się nad nami pastwił.. może to był ten co Twojemu mężowi nie dał rozgrzeszenia.. ojj jak ja żałuje, że nie wykupiliśmy licencji by móc wziąć ślub w Św. Katarzynie..
_________________

 
 
Panasonic 

Dołączył: 06 Wrz 2011
Posty: 7
Skąd: Zgierz
Wysłany: Sro Lip 25, 2012 9:56 am   

my byliśmy w Zgierzu w Katarzynie... pierwsza spowiedź. przed spowiedzią powiedziałem księdzu że to pierwsza spowiedź przedślubna, zapomniałem powiedzieć że uprawiałem sex przedmałżeński, ksiądz dopytał... i po wszystkim, narzeczona bardziej się stresowała, ale poszło OK.
 
 
chococolady 

Dołączyła: 26 Sty 2013
Posty: 214
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lut 14, 2013 12:14 am   

Polecam spowiedź w parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego i Świętej Małgorzaty Marii Alacoque przy ul. Zgierskiej 123 i u ojców w Łagiewnikach, natomiast szerokim łukiem, jeżeli chodzi o spowiedź, omijam katedrę po tym jak trafiłam na młodego, dociekliwego i nadgorliwego księdza...
_________________


 
 
Torradora 


Wiek: 40
Dołączyła: 29 Paź 2011
Posty: 582
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 25, 2013 7:05 pm   

Jestem po pierwszej spowiedzi i wyszłam stamtąd z płaczem. Kartka podpisana ale nie było przyjemnie. Mam nadzieję, że jednak o. dotrzyma zasady tajemnicy spowiedzi... :cry:
Czytając niektóre wypowiedzi zamieszczone w tym wątku nie mogłam uwierzyć, a mnie zdarzyło się to samo :(
_________________
 
 
KaMika 


Wiek: 34
Dołączyła: 06 Sie 2013
Posty: 755
Skąd: Aleksandrów Łódzki
Wysłany: Pią Paź 25, 2013 8:36 pm   

Torradora, było aż tak źle ?? :? my dopiero jutro na nauki idziemy, a ja już się obawiam spowiedzi :-?
_________________

Kochamy Cię Klaudusia <3
 
 
ola88 
Żona ;)


Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 2026
Skąd: Tu i tam ;)
Wysłany: Pią Paź 25, 2013 10:04 pm   

Torradora, spowiedź miałaś u dominikana? A nie macie jakiegoś zaprzyjaźnionego, albo nie wiem u siebie w parafii księdza, co wiecie że jest ok. U mnie dwie spowiedzi wspominam bardzo dobrze, bez zbędnych wypytywań czy razem mieszkamy, śpimy czy Bóg wie co jeszcze robimy. Bardziej to ksiądz życzył udanego ślubu i wesela i aby małżeństwo pielęgnować itp.
_________________
 
 
Torradora 


Wiek: 40
Dołączyła: 29 Paź 2011
Posty: 582
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Paź 26, 2013 8:56 am   

ola88, u jezuitów. Nie mam zaprzyjaźnionego księdza, było masakrycznie i na pewno nie będę tego wspominać dobrze :(
_________________
 
 
Hatifnatka 


Wiek: 40
Dołączyła: 10 Mar 2007
Posty: 948
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Paź 26, 2013 11:05 am   

Torradora, idź do Dominikanów na Zieloną. my chodzimy tylko tam :cool:
_________________
 
 
MadMar 


Wiek: 34
Dołączyła: 12 Lis 2010
Posty: 1343
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Paź 27, 2013 11:01 am   

Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
_________________

 
 
Juska 


Dołączyła: 10 Mar 2013
Posty: 3084
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 08, 2014 9:13 am   

Dziewczyny, a ja mam takie techniczne pytanie, bo wybieram się dzisiaj do pierwszej spowiedzi. Czy muszę księdzu powiedzieć przed spowiedzią, że to jest spowiedź przedślubna? Czy po prostu bez niczego po wszystkim dać mu kartkę do podpisania?
_________________
 
 
lovinlizard 

Dołączyła: 22 Sty 2014
Posty: 429
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 08, 2014 5:19 pm   

Juska napisał/a:
Dziewczyny, a ja mam takie techniczne pytanie, bo wybieram się dzisiaj do pierwszej spowiedzi. Czy muszę księdzu powiedzieć przed spowiedzią, że to jest spowiedź przedślubna? Czy po prostu bez niczego po wszystkim dać mu kartkę do podpisania?
trzeba powiedzieć. ale pierwszej? to idziecie do dwóch?
_________________
 
 
Juska 


Dołączyła: 10 Mar 2013
Posty: 3084
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 08, 2014 9:29 pm   

lovinlizard, tak, zdecydowaliśmy, że w tym tygodniu T. i tak nie będzie przyjeżdżał do domu, więc obiecaliśmy, że już do ślubu mieszkać ze sobą nie będziemy :) Poszło OK, szybko i bezstresowo :) A mój Tomek dostał tylko opeer, że za późno ta pierwsza spowiedź :) No ale i tak najważniejsza jest druga :)
_________________
Ostatnio zmieniony przez Juska Nie Cze 08, 2014 9:30 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
lovinlizard 

Dołączyła: 22 Sty 2014
Posty: 429
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 09, 2014 7:03 pm   

i kiedy do drugiej idziecie?
nie no my idziemy do jednej :)
_________________
 
 
Sisska 


Wiek: 36
Dołączyła: 06 Kwi 2013
Posty: 1153
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 10, 2014 12:34 am   

lovinlizard, a to tak mozna do jednej? ;)
_________________
 
 
Skyler 


Wiek: 36
Dołączyła: 08 Sty 2013
Posty: 808
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 10, 2014 7:37 am   

Można, ale nie każdy ksiądz przyjmie to na klatę. My byliśmy u dwóch. Pierwsza była 2 tygodnie przed ślubem i nic nam ksiądz nie powiedział, wprost przeciwnie był bardzo miły. Drugą odbyliśmy oczywiście dzień przed ślubem.

Generalnie jedną spowiedź masz kiedy mieszkasz z narzeczonym przed ślubem. Ale u nas Tomek podjął męską decyzję i powiedział, że nawet jeśli do kościoła często nie chodzimy to będzie jak należy i szczerze ciesze się że tak zrobiliśmy. Bo nasi znajomi kombinowali, chodzili do różnych kościołów na spowiedź, cyrk na kółkach
_________________
Skyler

 
 
Sisska 


Wiek: 36
Dołączyła: 06 Kwi 2013
Posty: 1153
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 10, 2014 10:23 am   

W naszym przypadku kazde z nas bylo u 2 spowiedzi w swoich parafiach i kazda byla u innego ksiedza. Po prostu tak sie trafilo i nie bylo wybierania ksiedza. Zaden nie zapytal o wspolne mieszkanie. Zreszta ksiadz, ktory udzielal nam slubu nawet nie wzial kartek od spowiedzi. Nie wiem, moze tylko wystarczylo mu, ze je widzial.
_________________
 
 
Karollka 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Cze 2012
Posty: 1232
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 10, 2014 7:00 pm   

wszystko tak naprawdę zależy od księdza czy trzeba będzie mieć jedną czy dwie spowiedzi. Tak jak Skyler, napisała księża dopuszczają jedną spowiedz wtedy kiedy mieszkacie razem przed ślubem. Naszą pierwszą spowiedz ksiądz zasugerował nam odbyć zaraz po zapowiedziach i tak też uczyniliśmy :)
_________________
 
 
lovinlizard 

Dołączyła: 22 Sty 2014
Posty: 429
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 10, 2014 9:28 pm   

ja słyszałam ze jak się razem mieszka to i niby tak trzeba.
nam zresztą ksiądz wręczył kartki jakoś kilka dni po tym jak u spowiedzi byliśmy
Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
_________________
 
 
DorotaK 

Dołączyła: 11 Kwi 2011
Posty: 31
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 11, 2014 10:52 am   

Nam ksiądz powiedział, że jeśli para mieszka ze sobą przed ślubem to dostaje się kartkę tylko do jednej spowiedzi. My dostaliśmy kartkę tylko do jednej spowiedzi, a ksiądz zasugerował, że skoro mieszkamy razem to żebyśmy do spowiedzi poszli tuż przed ślubem, może być nawet w sobotę rano i żebyśmy zrobili to tak, żeby na sobotę być w porządku :)
 
 
Alara 


Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 244
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 13, 2014 11:43 pm   

Rozumiem, że kartki do spowiedzi dostaje się już w tej parafii gdzie będzie ślub? Spotkałyście się z jakimiś nietaktownymi/dziwnymi pytaniami podczas spowiedzi?
 
 
roksancia 

Dołączyła: 17 Cze 2014
Posty: 18
Skąd: Zgierz
Wysłany: Wto Cze 17, 2014 10:44 pm   

Ja polecam księdza z parafii Jana Chrzciciela w Zgierzu. Krótko, zwięźle i na temat bez zbędnych i dziwnych pytań.
 
 
Paolina 


Dołączyła: 03 Cze 2012
Posty: 511
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 20, 2014 9:45 pm   

Alara napisał/a:
Spotkałyście się z jakimiś nietaktownymi/dziwnymi pytaniami podczas spowiedzi?


Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
_________________
Pozdrawiam słonecznie Gość! ;)


 
 
Loczek_16 


Dołączyła: 23 Paź 2012
Posty: 1208
Skąd: PTB
Wysłany: Pią Cze 20, 2014 10:22 pm   

Nam ksiądz wypisał kartki na dwie spowiedzi.. byłam trochę zdziwiona, bo w sumie nawet nie spytał czy mieszkamy razem czy nie. Dopytałam jeszcze ile spowiedzi (myśląc, że ksiądz zajarzy temat) ale ksiądz twardo odpowiedział, że dwie. A nie chciałam ciągnąć dalej tematu, żeby nie było, że musimy jakieś zaświadczenia z trzeciej parafii przynosić..

Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
_________________
 
 
Karollka 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Cze 2012
Posty: 1232
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 20, 2014 10:44 pm   

Loczek_16, my mieliśmy dokładnie taką samą sytuację...
Na pierwszą spowiedz wybraliśmy się do Dominikanów i to była trafna decyzja :)
_________________
 
 
*Dorotka_ 
Moderator


Wiek: 35
Dołączyła: 02 Cze 2012
Posty: 5060
Skąd: Łódź/Wrocław
Wysłany: Sob Cze 21, 2014 7:02 am   

ale moment, bo nie ogarnęłam, mogę iść do innej parafii niż w tej co biorę ślub, co nie? :smile:
_________________


 
 
Karollka 


Wiek: 37
Dołączyła: 06 Cze 2012
Posty: 1232
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 21, 2014 8:44 am   

Dorotka_ napisał/a:
ale moment, bo nie ogarnęłam, mogę iść do innej parafii niż w tej co biorę ślub, co nie?


możesz :)
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl