Forum Weselne miasta Łodzi

gosc · Wysłany: Wto Wrz 12, 2006 4:02 pm

My też będziemy wracać do swojego mieszkanka. Przed wyjściem poinstruuję Crissa żeby w sypialni postawił świece i kwiaty a na łóżku rozrzucił płatki czerwonych róż. Będzie pięknie. Jeszcze szampan i dwakieliszki przy łóżku i wszystko pięknie posprzątane i pachnące. Już się nie mogę doczekać mimo że to dopiero za rok

emilkaa · Wysłany: Wto Wrz 12, 2006 5:22 pm

poinstruujesz go? hmm... romantycznie to by bylo jakby spontanicznie to wyszlo...

Alma_ · Wysłany: Wto Wrz 12, 2006 7:35 pm

Emilka, to jest chyba problem większości nas - kobiet. "Chciałabym, żeby wyszło spontanicznie, żeby sam na to wpadł, żeby czytał w moich myślach... ", układamy sobie całe scenariusze - jak to będzie, co on zrobi, powie... A "oni" nie czytają w myślach niestety, i rozczarowanie gotowe

Także chyba jednak lepiej powiedzieć

emilkaa · Wysłany: Wto Wrz 12, 2006 8:03 pm

no nie wiem.. ja jestem zdania ze jesli chce takiej romantycznej "akcji" to moge ja rownie dobrze zrobic sama dla narzeczonego/meza... i wtedy bedzie romantycznie.. jak mam go poinstruowac i czekac az to wykona to nikt nie ma w tym przyjemnosci - ja bo wiem dokladnie co i jak - w koncu sama to wymyslilam... On bo jest swiadom ze realizuje tylko oprawcowany przeze mnie scenariusz... eee.. w ogole sie z tym nie zgadzam... brrrr...

FifthAvenue · Wiek: 46 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz

Zamiast takiego bezposredniego instuowania (chociaz faceci pewnie tak wlasnie wola) mozna przeciez delikatnie dac do zrozumienia :-D

Male podpowiedzi powinny zadzialac :-)

A jesli nie zadzialaja, to pozostaje juz tylko lopatologia :-)

adriannaaa · Wysłany: Sob Wrz 16, 2006 9:51 am

A nie lepiej zamiast czekać, i zastanawiać się, czy te sugestie zadziałają, a jak nie zadziałają, być wściekłą we własną noc poślubną - zaproponować wspólne przyszykowanie takiego nastroju??? w końcu - my też mogłybyśmy coś miłego zrobić dla męża już naszego;)

fiona83 · Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd

Fifth - z tymi podopowiedziami różnie bywa u facetów - czasem w ogóle nie załapią, a nie daj Bóg zrobią coś na opak . Stawiam jednak na łopatologię

madzia8181 · Wysłany: Czw Paź 05, 2006 12:19 pm

rety
ja nawet o tym nie pomyslalam:)
dzieki dziewczyny

az musze sie zapytac mojego D. jak on to widzi...:)
pewnie jemu to wszystko jedno... ehh faceci:)

ale faktycznie nad tym trzeba sie zastanowic...
wynajmujemy kawalerke i mam nadzieje ze nikt z gosci nie bedzie tam spał...chyba ze wcisna nam ktoras przyjezdna babcie:P wtedy to juz nie wiem gdzie sie podziejemy:)
bo hotel raczej odpada:/

[ Dodano: Czw Paź 05, 2006 12:21 pm ]
rety jaka ta minka

tu brzydko wyglada jak bym sie zloscila <hahaha>
a na gg : > jest taka fajna:)

[ Dodano: Czw Paź 05, 2006 1:33 pm ]
Swoją drogą tak wlasnie pomyslalam ze po calym dniu jednak nieco stresujacym, co by nie mowic...tyle sie dzieje, chcemy pieknie wygladac...pozniej zabawa...do bialego rana...przeciez wyjdziemy ostatni...to jak na 8 dotrzemy do domu...
to bedziemy tak padnieci ze o jakies tu "nocy poslubnej" to chyba marzyc co nie ma:) sama chyba usne na stojąco

wiec szalec ze swiecami chyba nie bede... ale zadbam o to zeby lozeczko czekalo rozlozone i zeby byla swieza, pachnaca posciel:)

kolorowa441 · Wiek: 41 Dołączyła: 27 Wrz 2006 Posty: 48 Skąd: Łódź

Ja nie mam tego problemu na szczęście sala na której będziemy mieli wesele posiada również 12 pokoi gościnnych i 1 pokój dla młodej pary za który nie mósimy już nic płacic,

więc jeśli tylko żaden "zmęczony"wujek nam się tam nie zadomowi to będziemy mieli gdzie spac.

sylwia · Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lut 2006 Posty: 507 Skąd: Toruń

My po weselu śpimy w hotelu czyli tam gdzie jest sala.

a potem nie wiem jak to będzie bo bedziemy czekac na mieszkanie i b edzie trzeba się zastanowić czy pojdzimey do moich rodziców czy do teściów czy może każdy u siebie będzie przed te 1.5 miesiąca, dylemacik mały mamy

Agas · Dołączyła: 17 Lip 2006 Posty: 115 Skąd: Łódź

My po całym weselu i poprawinach spaliśmy u mnie w domu

Misiamo · Wysłany: Wto Lis 21, 2006 10:54 am

My też spaliśmy w domku, choć wcześniej zastanawialiśmy się nad hotelem.

Nikulec · Wysłany: Wto Lis 21, 2006 3:01 pm

My będziemy mieć pokój dla młodych w cenie sali, także po weselu tylko parę schodków w górę i łubudu na wyreczko

agutka · Dołączyła: 13 Lis 2006 Posty: 45 Skąd: łódzkie

Salę mamy bliziutko, więc będziemy spać w domu.

bajeczka · Wysłany: Sro Lis 29, 2006 2:41 pm

Agnieszka19 · Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 1715 Skąd: Łódź

My chyba wynajmiemy sobie pokoik a w naszym mieszkaniu bedą sapć goście przyjezdni. Ode mnie takiej rodziny bedzie ze 40 osób więc trzeba ich gdzies ulokować. A nie bardzo bym chciała spać w domu z nimi bo trudno żebym sie zrywała jak kto wstanie i robiła gościom herbatki i te sprawy. A łatwiej i taniej wynając pokój dla dwóch osób a z 10 przenocować u nas w domu. Ale to sie jeszcze zobaczy

Ciril · Wiek: 42 Dołączyła: 19 Lis 2006 Posty: 88 Skąd: Łódź

my będziemy spać w domku

soseczka · Dołączyła: 07 Lis 2006 Posty: 164 Skąd: Łódź

|Ja myslalam o jakims pięknym hotelu ,tak romantycznie i niecodziennie..:)jak szalec to szalec:)

kiciucha · Wysłany: Wto Lut 06, 2007 10:04 am

my mamy na sali przygotowany dla nas pokoik. Prawdopodobnie tam spedzimy tą noc....

Ilona83 · Wysłany: Czw Mar 15, 2007 9:28 am

tak myślę i albo będziemy spać w domku albo w pokoju przygotowanym specjalnie dla nas w domu weselnym. Jeszcze sie zobaczy

dominiqsz · Wysłany: Czw Mar 15, 2007 9:35 am

Dla nas coprawda przygotowany bedzie usper pokoik w domu weselnym, ale ja chyba bede wolała wrócic do domu, gdzie bede miała wszystkie swoje rzeczy które beda mi potrzebne do przygotowania sie na porawiny. Zreszta czy na te kilka godzin spania opłaca sie wynajmowac jakis pokój?

Ela_i_Adam · Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 860 Skąd: łódź-widzew

my jeszcze nie wiemy gdzie będziemy spać po weselu chcielibyśmy w hotelu ale to zalezy od tego jak starczy nam finansów i kiedy będziemy wyjezdzali w podróż poślubną

bo może się zdażyć że prawie prosto z wesela wyjedziemy

mischelle22 · Wysłany: Czw Mar 15, 2007 11:53 am

My spaliśmy u mojej siostry.
Mieliśmy sporo osób przyjezdnych i trzeba było ich gdzieś przenocować, dlatego udostępiliśmy Nasze łóżko.

Maja_Kris · Wysłany: Czw Mar 15, 2007 11:57 am

my po weselu z sali wracamy piechota do domu...w strojach!! z szapmanem!!!
A spac bedziemy u siebie.... chociaz bede miala duzo przyjezdnych i nie wiem czy uda nam sierozlokowac wszystkich tak zeby u nas nie spali... bo fajnie by bylo miec troche intymnosci...

cosola · Wysłany: Czw Mar 15, 2007 2:55 pm

Dokładnie nie wiem, gdzie będziemy spać po weselu, ale z pewnością nie w domu, za dużo tam będzie gości i zamieszania, a przecież trzeba małżeństwo skonsumować, bo nie będzie ważne :wink:

Jeśli zdecydujemy się na salę Igraszka to będzie na nas czekać łóże z baldachimem :mrgreen:

kusząca perspektywa :mrgreen:

asia84 · żonka Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź

my będziemy spać w hotelowym apartamencie

w naszym mieszkanku nie za bardzo chcemy, ponieważ marzy nam się noc spędzona tylko we dwoje

MonikaZgierz · Wiek: 40 Dołączyła: 19 Lut 2007 Posty: 191 Skąd: Zgierz

My na pewno wrócimy do nas do domku.

sauvignon_blanc · Wysłany: Pią Mar 16, 2007 12:14 am

To jest jedna z tych kwestii która troszkę mnie przeraża. Razem mieszkamy kiedy jesteśmy w Anglii-tam zresztą mamy się zamiar wyprowadzić. Tyle że pomiędzy ślubem a wyjazdem jest jeszcze moja obrona. No i póki co się śmiejemy że po weselu on do siebie i ja do siebie-tylko że im bliżej wesela to się przestaje robić zabawne

dominiqsz · Wysłany: Pią Mar 16, 2007 7:53 am

Nie rozumiem, po slubie nie zamieszkacie razem? A nie możecie porpostu zamieszkac u jednego z was?

sauvignon_blanc · Wysłany: Pią Mar 16, 2007 1:16 pm

No właśnie u nas sytuacja jest skomplikowana. Oczywiście bardzo byśmy chcieli zamieszkać razem ale u mnie w domu jest troszkę mało miejsca, a u niego jest jego mama :twisted:

Mam nadzieję że jakoś to będzie i życie samo się ułoży.
Zresztą tak będzie tylko przez góra 2 miesiące więc pewnie u niego w domu wytrzymamy

asia84 · żonka Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź

na pewno się ułoży. z resztą 2 miesiące to nie jest długo.

cosola · Wysłany: Sro Sie 29, 2007 4:29 pm

Na sali, którą zarezerwowaliśmy nie ma pokoju dla nowożeńców :kwasny:

dlatego zastanawiam sie nad jakimś przytlunym pokojem hotelowym, może jakieś niedawne panny młode coś zapropomują :?:

Gabro · Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 699 Skąd: Łódź

My spaliśmy w naszym mieszkanku

Ela_i_Adam · Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 860 Skąd: łódź-widzew

My też spaliśmy w naszym wynajętym mieszkaniu bo było z niego najbliżej na sale na poprawiny

fiona83 · Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd

My będziemy spać w naszym 'nowym' wspólnym mieszkaniu

Martysia · Wysłany: Sro Wrz 05, 2007 6:28 pm

my w pokoju dla Nowożeńców w hotelu Ambasador, czyli w miejscu naszego wesela:) o ile będziemy w ogóle spać;)

555 · Dołączyła: 02 Lis 2006 Posty: 1486 Skąd: Łódź

zarezerwowalismy apartament z lozkiem z baldachimem w Hotelu Reymont, w restauracji ktorego planujemy urzadzic przyjecie weselne..

słonko · Wysłany: Sob Lis 03, 2007 10:42 pm

Mariola · Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 299 Skąd: ...

My będziemy spać w pokoju dla nowożeńców , którego koszt jest wliczony w wynajem sali.

SYLWECZKA · Wysłany: Nie Lis 04, 2007 9:07 pm

My niestety nie mamy pokoiku do spania w lokalu weselnym, więc pewnie będziemy spali u mnie w domu.

fastyna · Wysłany: Nie Lis 04, 2007 9:11 pm

My w cenę sali mamy wliczony pokój dla nowożeńców

juta79 · Wysłany: Pon Lis 05, 2007 9:50 pm

A My tak samo jak Martysia i słonko :smile:

magda26 · Wysłany: Pon Lis 05, 2007 10:11 pm

My mieliśmy spać w pokoju dla nowożeńców, który był wliczony w koszt sali. Ale brakło nam dosłownie jednego pokoju dla gości, a nie chcieliśmy ich lokować w innym hotelu więc oddaliśmy im nasz.
Tak więc noc poślubną spędziliśmy w naszym łóżeczku,początkowo było mi troszkę smutno,ale teraz doceniam spanie na "miejscu" - miało to swoje plusy jeśli chodzi o następny dzień.Przed nami podróż poślubna więc wtedy poszlajemy z hotelem :lol:

edit: usunęłam całą powtórzoną treść posta
kryszka

zabeczka · Wysłany: Nie Gru 09, 2007 5:28 pm **a gdzie noc poślubna**

a gdziela planujecie olala noc poslubna? bo my od razu jedziemy na lotnisko w podroz poslubna

MałaMi1 · Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie

suuuuper zabeczko! my jednak ustalislimy, ze jesli zdecydujemy sie na podroz poslubna to dopiero kilka dni po weselu :-)

a o nocy poslubnej,slyszalam, ze wiele par deycudje sie na jakis full wypas (jakas takaopcja jest) w nowej gdyni, ale szczegolownie znam...

P.S>
odbiegamy od tematu,zaraz nam sie dostanie jakas reprymenda ;-)

zabeczka · Wysłany: Nie Gru 09, 2007 5:45 pm

hmm nowa gdynia, nie wiem co to jest? ale jak to takie cos fajnego to moze sie skusze i przesune podroz poslubna o jeden dzien...

MałaMi1 · Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie

nowa gdynia-to jest takie niby centrum sportu czy jakos tak z hotelem. wiem ze maja jakas specjalna oferte full wypas-z masazami, basenami,sauna itp i noclegiem.poszukaj na forum, powinno gdzies byc,bo ja to wlasnie gdzies tu wyczytalam...

zabeczka · Wysłany: Nie Gru 09, 2007 5:50 pm

wow, to super w sam raz cos dla nas, zaraz lece na ich stronke internetowa,moze zrobie tam wieczor panienski i zaprosze moje psiapsiolki,a wy gdzie sie wybieracie w podroz poslubna?

MałaMi1 · Dołączyła: 08 Paź 2007 Posty: 5375 Skąd: łódzkie

żabeczko zapraszam do swojego dzienniczka, tam mozemy pogadac o podrozy poslubnej i innych pierdolach i nie bedziemy odbiegac od tematu :-)

Olala · Wysłany: Nie Gru 09, 2007 6:16 pm

Wiem Olcia, wiem o Nowej Gdyni i tam sie wlasnie szykujemy, ale wiecej info bede miala w swieta! W kazdym razie fundujemy sobie caly weekend po slubie i nie zamierzamy wychodzic az do poniedzialku do poludnia

tam jest cuuudnie!

a z ta twoja kolezanka to fajnie, ale poki co jeszcze ciut za wczesnie zeby cokolwiek organizowac... ale pomysle o tym jak przyjdzie pora, dzieki serdeczne za pomoc!