Umowa z kierowcą |
Autor |
Wiadomość |
gosiaczek
Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 645 Skąd: stąd i z owąd
|
Wysłany: Nie Mar 13, 2005 9:25 pm Umowa z kierowcą
|
|
|
Chodzi mi o prywatnych właścicieli samochodów. Udało się nam wreszcie znaleźć TO autko, dostaliśmy kwitek, że zaliczka wpłacona. Czy ktoś z Was podpisywał umowę z właścicielem samochodu, która uwzględniałaby konsekwencje odstąpienia od niej? Czulibyśmy się pewniej, ale nie bardzo wiemy jak to sformułować. |
|
|
|
|
juttah
Wiek: 42 Dołączyła: 17 Paź 2004 Posty: 49 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Nie Mar 13, 2005 10:38 pm
|
|
|
A jakie autko zamówiliście i jeżeli można wiedzieć, to za ile? |
|
|
|
|
gosiaczek
Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 645 Skąd: stąd i z owąd
|
Wysłany: Nie Mar 13, 2005 11:07 pm
|
|
|
Wrrr, piekło i szatani!!! Zamówiliśmy Mercedesa S500 za 400pln, ale to już nieaktualne. Przed chwilą facet zadzwonił i odmówił. Z powodu tej umowy właśnie. "Prawnik" mu powiedział, że jeśli chcemy umowę, to jesteśmy jacyś niepewni. A on ma za poważny samochód, żeby jakieś umowy spisywać.
Ależ jestem wściekła! Jeśli chcesz wiedzieć z kim nie robić interesów, to służę informacją na priv. |
|
|
|
|
gambi
Wiek: 44 Dołączyła: 05 Sty 2005 Posty: 509 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Mar 13, 2005 11:55 pm
|
|
|
Gosiaczek
a mozesz chociaz powiedziec jak szukaliscie auta? tzn czy sie gdzies oglaszal? ewentualnie gdzie?
wydaje mi sie 400 to nie bylo duzo, ale teraz juz chyba wiem dlaczego
przykro mi z tego powodu
dzieki za info |
_________________
Miłego dnia Gość |
|
|
|
|
just_Kate
Wiek: 47 Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 719 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2005 12:02 am
|
|
|
gambi, a dlaczego 400 zł to nie za dużo??? Przecież wynajmujesz normalny samochód na parę godzin. To ile to ma koszotwać?
My daliśmy 350 za Audi cośtam, już nie pamiętam, ale widać na zdjęciach. Gdybyś, gosiaczku, chciała, dam ci namiary na prv. Ale my z panem nie podpisywaliśmy aż tak rozległej umowy. Tylko właśnie kwitowanie odbioru zaliczki za usługę itp. O odpowiedzialności raczej mowy nie było. Ale wydaje mi się że nawet to może być podstawą do sprawy sądowej, gdyby się nie wywiązał.
A u nas pan był b. miły, wywiązał się i w ogóle. |
_________________ Życzę miłego dnia Gość |
|
|
|
|
gosiaczek
Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 645 Skąd: stąd i z owąd
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2005 2:22 pm
|
|
|
Myślę, że 400 zł to cena raczej przeciętna, a w niej zawarte było też ubranie samochodu.
Wcale nie upieralibyśmy się przy tej umowie, chociaż nie widzę nic dziwnego w jej podpisaniu. Ale dziwi mnie, że facet zareagował tak histerycznie na naszą prośbę. Dziś już nawet nie próbował się z nami kontaktować, tylko przywiózł zaliczkę do sklepu mojego taty.
A w odpowiedzi Gambi - ogłaszał się w tutejszej gazecie. Poza tym próbujemy przez taksówki, trochę pytamy znajomych, próbujemy się czegoś dowiedzieć u dealerów. A jednego pana wyhaczyliśmy ot tak na ulicy. Tylko na razie g... mamy z tego działania. Koniec końców pojedziemy chyba moją micrą |
|
|
|
|
Agni
Wiek: 48 Dołączyła: 02 Sie 2004 Posty: 294 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2005 2:31 pm
|
|
|
moim zdaniem w takiej sytuacji nie masz czego żałowac - zachowanie faktycznie trochę dziwne... ci co prowadzą tego rodzaju usługi muszą się przyzwyczaić do tego że będą o taką umowę pytani coraz częściej - są różne sytuacje i nie ma się o co obrażać ..
my też mamy tylko papierek z informacją że jest wpłacona zaliczka - myśle ze jest już podstawą prawną w razie nie dotrzymania umowy.. ale ma u mnie "+" dużego osaba prowadząca usługi, która widać, że i pod tym kątem jest przygotowana i raz sporządziła wzór takiej umowy z prawnikiem i tym już się posługuje - to na pewno wiele nie kosztuje - a chroni również drugą stronę..
miałam do czynienia z podobną sytucają - tzn. druga strona była zdziwiona ilością punktów w proponowanej umowie - jednak obydwie strony były w tym przypadku elastyczne i umowa jest podpisana - dokładna, i myśle że tej osobie przyda się na przyszłość - do tej pory podpisywała tylko właśnie taką karteczkę na wykonie usługi i zaliczkę.. |
|
|
|
|
juttah
Wiek: 42 Dołączyła: 17 Paź 2004 Posty: 49 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2005 3:13 pm
|
|
|
Ja mogę ci podać telefon do faceta, który ma Warszawę, ale nie wiem czy ci tp auto odpowiada i nie wiem jak to wygląda finansowo.. |
|
|
|
|
gambi
Wiek: 44 Dołączyła: 05 Sty 2005 Posty: 509 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 14, 2005 4:32 pm
|
|
|
przyznaje, ze nie znam sie na dokladnych cenach( jeszcze przede mna zalatwianie) ale z tego co mi sie wydawalo 400 zl to byla cena ok.
Moge Was dziewczyny poprosic o namiary na Wasze auta na priv.
bede bardzo wdzieczna |
_________________
Miłego dnia Gość |
|
|
|
|
gosiaczek
Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 645 Skąd: stąd i z owąd
|
Wysłany: Czw Mar 17, 2005 8:29 am
|
|
|
Just_Kate, dziękuję za kontakt. Narobiłam sobie smaku na Twoje auto, ale niestety pan jest zajęty w naszym terminie I wciąż leżymy w tym temacie... |
|
|
|
|
Malgoosia
Wiek: 43 Dołączyła: 14 Kwi 2005 Posty: 145 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Kwi 24, 2005 3:18 pm
|
|
|
gosiaczku i jak w koncu skonczyla sie akcja "samochodzik"??? Napsiz, bośmy ciekawe |
|
|
|
|
gosiaczek
Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 645 Skąd: stąd i z owąd
|
Wysłany: Pon Kwi 25, 2005 2:25 pm
|
|
|
Skończyło się tak,że facet zwrócił pieniądze mojemu tacie i tyleśmy go widzieli.
I dobrze
No a auto chyba już mamy. Ale nie powiem ani słowa do 4 czerwca, bo tak nam się podoba, że boję się zapeszyć |
|
|
|
|
emilkaa
więcej niż mama
Wiek: 41 Dołączyła: 28 Gru 2005 Posty: 674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 24, 2006 9:53 pm
|
|
|
gosiaczek moze teraz juz mozesz powiedziec coz to za cudo??? czy jeszcze nie.... |
|
|
|
|
gosiaczek
Dołączyła: 27 Sie 2004 Posty: 645 Skąd: stąd i z owąd
|
Wysłany: Pią Maj 26, 2006 8:50 am
|
|
|
) Nie pamietam, czy 25 kwietnia to był już wybór ostateczny. Pojechaliśmy złotym Chryslerem 300M. Złapanym na ulicy, bez umowy i takich tam głupot. Dziś to się wstydzę, ża tyle zachodu było o taki drobizg jak samochód |
|
|
|
|
Agha [Usunięty]
|
Wysłany: Sro Kwi 23, 2008 9:16 am
|
|
|
My wczoraj byliśmy obejrzeć autko. Kiedy stwierdziliśmy, że to jest to, właściciel zaprosił nas do podpisania umowy. Z jeden strony byłam zdziwiona, ale z drugiej umowa cywilno-prawna, o umowa. Zaskoczyła mnie także zaliczka 200zł (dobrze, ze coś mnie tknęło i wzięłam pieniądze - co prawda właściciel stwierdził, że jak je teraz to przy okazji), ale zawsze zostaje nam już tylko 800zł do zapłacenia.
Właściciel na kopii umowy na odwrocie spisał sobie jaką trasą będziemy jechać. Z czasem dopisze wszystkie nasze ustalenia.
Brakuje mi tylko w tej umowie przypisu, że w przypadku nie wywiązania się z umowy, bądź na skutek awarii czy czegoś w tym stylu kierowca musi zapewnić inny pojazd (tak jak jest w umowach z zespołami). Ale odpukać, odpukać |
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Sob Wrz 27, 2008 6:13 pm
|
|
|
Nasza umowa z kierowcą obejmowała tylko zakres usługi (gdzie , o której itp.), cenę całkowitą oraz kwotę wpłaconej zaliczki.
Nie było żadnych adnotacji dotyczących ew. niewywiązania się z umowy czy też sytuacji awaryjnych. |
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Sob Paź 04, 2008 3:41 pm
|
|
|
Spisujcie umowę bez względu na wszystko! Jeśli kierowca nie chce spisać to znaczy,że coś jest nie tak.I pamiętajcie ,żeby w umowie zaznaczyć najdrobniejsze szczegóły!!!
kto POKRYWA KOSZTY W RAZIE KRADZIE?Y I TAKIE TAM(PISZE O TYM BO SAMI TEGO DO?WIADCZYLI?MY) |
|
|
|
|
gohnia
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Paź 2008 Posty: 335 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 22, 2009 11:01 am
|
|
|
Czy ktoś może podpisał już taką konkretną (w miarę szczegółową) umowę z kierowcą i mógłby ją tu zamieścić?
Nie znam się na pisaniu umów, a nie chciałabym umawiać się "na gębę". |
_________________ |
|
|
|
|
weding driver
Firma
Dołączył: 31 Sie 2009 Posty: 1 Skąd: Piotrkow
|
Wysłany: Pon Sie 31, 2009 9:21 pm
|
|
|
Jesteśmy z Piotrkowa Tryb - ale obsługujemy całe woj. łódzkie a nawet całą Polskę - wciąż powiększa się nasz "zapas" pojazdów i pomysłów na dojazd do ślubu, komunii, 18 - urodzin, studniówki i innych imprez okolicznościowych - ale nie piszę tutaj po to by robić reklamę, przykład naszej umowy z klientem:
1. NAZWA FIRMY, DANE AUTA, DANE KIEROWCY
2. DANE KLIENTA
3. Wynajmujący ( kleint ) przekazał - NAZWA FIRMY - zaliczkę w kwocie SUMA na poczet usługi transportowej, która ma mieć miejscu w dniu: DATA, pojazdem DANE POJAZDU wraz z wynajętym kierowcą DANE KIEROWCY inne ustalenia STROJENIE AUTA + TRASA PRZEJAZDU+INNE USTALENIA
4. Dzierżawca ( właściciel firmy ) zobowiązuje się do wykonania w/w. usługi za kwotę : KWOTA, za którą wynajmujący otrzymuje usługę określoną w pkcie. 3 niniejszej umowy.
5. Wynajmujący zobowiązuje się do uregulowania w/w. kwoty dzierżawcy po zakończeniu wykonanej usługi, a wynajmujący jednocześnie kwituje odbiór w/w. kwoty adekwatnym potwierdzeniem wpłaty ( kwit KP, paragon lub faktura ).
6. W przypadkach losowych dzierżawca nie jest zwolniony z wykonania usługi - jednak może ją wykonać innym pojazdem oraz innym kierowcą - przypadki losowe są określane podczas wstępnych ustaleń i są znane każdej ze stron niniejszej umowy.
7. W przypadku niewywiązania się z ustaleń niniejszej umowy jednej ze stron - rozstrzygnięcie stanowić będzie wyrok Sądu Cywilnego.
8. Umowe spożądzono w 2 jednobrzmiących egzemplarzach - po jednym dla każdej ze stron.
Tak wygląda umowa w naszej firmie
[/scroll] |
|
|
|
|
gohnia
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Paź 2008 Posty: 335 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 31, 2009 10:15 pm
|
|
|
dziekuję za odpowiedź |
_________________ |
|
|
|
|
KASIASi
Wiek: 43 Dołączyła: 01 Wrz 2009 Posty: 3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Wrz 01, 2009 4:24 pm
|
|
|
według mnie umowa to podstawa wynajmu auta, w końcu zabezpiecza ona obie strony, a nie tylko wynajmującego.
W sprawach losowych taka firma czy osoba dużego manewru nie ma. Po prostu jak się auto popsuje w trasie, to pozostaje zwrot gotówki, nic więcej się nie zrobi.
Podejrzewam że żadna firma w takim przypadku nie podstawi nam drugiego identycznego bądź podobnego pojazdu. Jest to praktycznie niemożliwe w przypadku obsługi uroczystości ślubnych, gdzie wszystko dograne jest co do minuty.
Podejrzewam również że nikt również nie zastapi nam auta zabytkowego innym, bo kto posiada w rezerwie zapasowe auto zabytkowe w razie "W".
Ludzie zejdźcie trochę na ziemię i nie piszcie głupot.
Są to realia do których należy się dostosować. Również pojazd używany do obsługi uroczystości okolicznościowych może się popsuć. To normlny pojazd mechaniczny, który podlega normalnym procesom starzenia i zużycia.
Owszem w gestii właściciela takiego auta pozostaje utrzymanie auta w nienagannym stanie technicznym, aby nigdy nie odmówiło poszłuszeństwa.
W końcu taka awaria negatywnie odbija się na opinii usługi i reklamie firmy. |
_________________ Kasia |
Ostatnio zmieniony przez KASIASi Wto Wrz 01, 2009 4:26 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
aggar
Dołączyła: 07 Sty 2008 Posty: 205 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Paź 29, 2009 9:14 am
|
|
|
Rada mężatki:
jeżeli decydujecie się na jakieś zabytkowe autko (w naszym wypadku był to stary jaguar) zastrzeżcie sobie w umowie adnotację o sprawnej klimatyzacji. Np. w przypadku jej awarii oddają Wam zaliczkę. W naszym aucie zepsuła się klima, ponieważ to zabytek nikt nie chciał się podjąć szybkiej naprawy, ślub w sierpniu. Mieliśmy kłopot. Na szczęście nie było tak gorąco, i jakoś dojechaliśmy nie spoceni, ale tydzień przed ślubem szukaliśmy auta na wypadek upałów. Mogliśmy odstąpić od umowy ale zaliczka by przepadła.
Aha, istotną sprawą jest też ubiór kierowcy, nasz przy podpisywaniu umowy sam się pochwalił, że będzie w garniturze ... ni i w dniu ślubu nie był, nie prezentuje się to ciekawie kiedy masz elegancki samochód, a młodemu drzwi otwiera facet, który wygląda jakby wybrał się na niedzielny spacer w koszuli w kratkę i sweterku przerzuconym na ramionach |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez aggar Czw Paź 29, 2009 9:17 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Bella
misiowa żona
Wiek: 40 Dołączyła: 04 Maj 2008 Posty: 849 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 8:42 pm
|
|
|
My do standardowej umowy(czyli gdzie, kiedy, jakie auto i za ile) dopisaliśmy sobie dwa dodatkowe punkty.
Kierowcę obowiązuje strój wizytowy. (niby oczywiste ale wolimy żeby nie było niedomówień, bo słyszeliśmy już o przypadkach gdy po młodych przyjeżdżał kierowca w podkoszulce lub swetrze)
W przypadku odstąpienia od wykonania ustaleń umowy przez którąkolwiek ze stron, strona ta jest zobowiązana do wypłacenia drugiej stronie kary umownej w wysokości 50% wartości umowy.
Myślę, że ten punkt jest w porządku i chroni zarówno nas przed "zostaniem na lodzie" jak i właściciela auta, który ma pewność że nie zrezygnujemy tydzień przed. |
_________________
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 8:47 pm
|
|
|
Bella napisał/a: | chroni zarówno nas przed "zostaniem na lodzie" |
Tzn. nie do końca. Daje Wam jedynie "zadośćuczynienie" finansowe, co w przypadku odwołania przez Pana przyjazdu dzień przed ślubem i tak miałoby znaczenie marginalne
Bo nerwy są bezcenne
Czego oczywiście nie życzę ! |
|
|
|
|
Bella
misiowa żona
Wiek: 40 Dołączyła: 04 Maj 2008 Posty: 849 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 24, 2009 11:45 pm
|
|
|
fiona83 napisał/a: |
Tzn. nie do końca. Daje Wam jedynie "zadośćuczynienie" finansowe, co w przypadku odwołania przez Pana przyjazdu dzień przed ślubem i tak miałoby znaczenie marginalne
Bo nerwy są bezcenne
Czego oczywiście nie życzę ! |
Niby racja, ale zawsze lepsze coś niż nic, ten zapis trochę uspokaja mnie psychicznie Poza tym liczę że w razie czego nie będzie chciał stracić tych 600 zł |
_________________
|
|
|
|
|
brawurka2910
Dołączyła: 18 Paź 2009 Posty: 15 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 5:50 pm
|
|
|
A propos umowy o świadczenie usług przewozowych w dniu ślubu. Ja własnie podpisałam umowe z firma która zajmuje się wypożyczeniem samochodu z kierowcą na czas trwania uroczystosci.
Wszystko jest pieknie i cacy , z tymze juz w umowie firma ta zastrezga sobie że wrazie wypadków losowych ( awaria auta i kto wie co jeszcze) automatycznie umowa ulega rozwiązaniu. Oni zwracaja mi wysokość wpłaconej zaliczki i tyle. A jesli stanie się to w dzień slubu ????
Masakra.!!!! Już sie martwie. |
|
|
|
|
|