Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
kosciol na pomorskiej sw doroty i jana chrzciciela
Autor Wiadomość
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 8:59 pm   

skalimonka napisał/a:
Boje sie wlasnie tego, ze z ludzmi nie bedzie mozna sie dogadac, bo jedni beda chcieli tak a drudzy siak.


Umiejętności negocjacyjne się pewnie przydadzą. U nas na szczęście postanowilismy na swoim - skromność przede wszystkim. Ten kościół jest piekny w swej prostocie i uważaliśmy, że zbyt dużo przystrojenia będzie wyglądało koszmarnie.

skalimonka napisał/a:
Mam do Ciebie pytanie: czy moge w ogole odmowic przystrajania kosciola? powiedziec, ze nie chce... i juz??


Hmmm... spróbuj, ale może być ciężko... nam zapowiedziała, że skoro nie chcemy kwiatów na bocznych ołtarzach to zdejmie się je przed naszym ślubem. ?lub jest jeden za drugim jakoś nie widzę tego zdejmowania dekoracji na Wasz slub szczególnie w przypadku kiedy po Was będzie kolejny.

Najważniejsze to tak jak pisałam: podczas pierwszego spotkania określić co ma być a co nie. My powiedzieliśmy jasno: żadnych bram z kwiatów, wstążek i nic w tym stylu. Naszą dekorację znajdziesz w tym temacie - wrzucałam kilka fotek kiedyś.

Przy okazji, warto pojechać kiedyś w niedzielę na mszę i posłuchać Organistki... nie każdemu przypada do gustu jej głos. My mieliśmy własnych muzyków.
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 9:05 pm   

Oj dzieki za ostrzezenie :lol: trzeba bedzie sie kiedys wybrac, ale jeszcze mam duzo czasu.
Co do wystroju, to ogolnie tez jestem zwolennikiem skromnosci, niz przegiecia. Jednak gorzej, jak akurat beda tego samego dnia pary, ktore rownie stanowczo podejda do swojego przystrojenia heh no ale pozyjemy, zobaczymy. Moj slub bedzie prawdopodobnie pierwszy, to zawsze moge rzucic, ze moga sobie ubierac jak chca po moim slubie hehe a pewnie byloby tak jak mowilas - ze juz by bylo i by tego nie wuszali
_________________
 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 9:13 pm   

skalimonka napisał/a:
Moj slub bedzie prawdopodobnie pierwszy, to zawsze moge rzucic, ze moga sobie ubierac jak chca po moim slubie hehe a pewnie byloby tak jak mowilas - ze juz by bylo i by tego nie wuszali


I tego się trzymaj:)
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 9:25 pm   

Jeszcze pozwolisz, ze sie Ciebie pospytam pare rzeczy?
Czy ten proboszcz wymaga swiadectwa ze szkoly o religii, czy nie zwraca na to uwagi?
I jak to bylo z waszymi naukami? Zastanawiam sie, bo duzo czasu na to wszystko nie bede miala - prawdopodobnie niestety tylko z tydzien 3 miesiace przed slubem i z tydzien przed samym slubem... :-?
Moglabys jeszcze jakies rady zapodac :) jako osoba, ktora juz ma to za soba i wie co moznaby lepiej dopracowac a czym za bardzo sie nie przejmowac - oprocz tego co juz przeczytalam na tym forum...:)
_________________
 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 10:49 pm   

skalimonka napisał/a:
Jeszcze pozwolisz, ze sie Ciebie pospytam pare rzeczy?


jak nas tylko Moderatorki nie przegonią na priv to pewnie

skalimonka napisał/a:
Czy ten proboszcz wymaga swiadectwa ze szkoly o religii, czy nie zwraca na to uwagi?I jak to bylo z waszymi naukami? Zastanawiam sie, bo duzo czasu na to wszystko nie bede miala - prawdopodobnie niestety tylko z tydzien 3 miesiace przed slubem i z tydzien przed samym slubem... :-?


Ja miałam nauki ze szkoły, ale ponieważ M. - nie, to chodzilismy razem na nauki weekendowe i tym samym zaliczylismy "poradnię" (Polecam gorąco nauki weekendowe w kościele na Sienkiewicza). Ksiądz bardzo zwraca uwagę na takie rzeczy. Mimo nauk i tak później mieliśmy u Niego jeszcze rozmowy nt. katechizmu, wiary, sakramentów. Razem jak nic uzbierałoby się z 6-8 godzin na różnego rodzaju rozmowach. Radzę uzbroić się w cierpliwość.

skalimonka napisał/a:
Moglabys jeszcze jakies rady zapodac :) jako osoba, ktora juz ma to za soba i wie co moznaby lepiej dopracowac a czym za bardzo sie nie przejmowac - oprocz tego co juz przeczytalam na tym forum...:)


Spokojnie i bez nerwacji. Proboszcz jest przemiłym, starszym Panem. Ma swoje poglądy i z niektórymi nie warto dyskutować. Bezwględnie trzeba stwierdzić, że jest pozytywnie nastawiony.

Aaaaa.... no i warto dobrze żyć ;) z Kościelnym w Mileszkach - to On nam sporo podpowiedział.
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
Ostatnio zmieniony przez owieczka_foto Pią Gru 05, 2008 10:49 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 10:57 pm   

Raczej nas chyba nie powinien nikt przeganiac, przeciez temat jest jak najbardziej o jednym i tym samym kosciele. Uwazam, ze te informacje moga byc przydatne, dla przyszlych Panien Nłodych, ktore tu zajrza, bo chyba kazda martwi sie, albo zastanawia nad posobnymi sprawami.
Tak sie zastanawiam nad koscielnym...czy to jest osobna instytucja, ze trzeba mu zaplacic jeszcze stowe? Padlo tu nawet gdzies zdanie "dla koscielnego 50 zlotych to za malo". Przeciez koscielny ze swoimi obowiazkami na moj prosty-chlopski :roll: rozum powinien byc wliczony niejako w cene slubu... nie rozumiem za co mam mu placic oddzielne pieniadze? :evil:
_________________
 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 11:40 pm   

skalimonka napisał/a:
Tak sie zastanawiam nad koscielnym...czy to jest osobna instytucja, ze trzeba mu zaplacic jeszcze stowe? Padlo tu nawet gdzies zdanie "dla koscielnego 50 zlotych to za malo". Przeciez koscielny ze swoimi obowiazkami na moj prosty-chlopski :roll: rozum powinien byc wliczony niejako w cene slubu... nie rozumiem za co mam mu placic oddzielne pieniadze? :evil:


Hmmm... Kościelny to oczywiście odrebna instytucja:) My płaciliśmy Kościelnemu, bo nie wyobrażaliśmy się latania z tacą podczas ślubu. Kościelny "wycenił" nas oczywiiście co łaska w przeliczeniu na liczbę gości.

I spokojnie... wiele rzeczy zrozumiesz... ja się usmiałam jak norka jak usłyszałam, że klęczniki to zakres Organistki, ale dywan to już... Kościelny.

Nasze zdziwienie wzbudziła kartka w kancelarii mniej więcej o treści, że "cennika brak - ofiary przyjmowane są wg zasobności sumienia, serca i portfela". Rzeczywiście taki jest Proboszcz z Mileszek niejednokrotnie słyszeliśmy jak mówił do par, że ofiara za ślub wynosi tyle "ile warta narzeczona", albo że ofiara jest wystarczajaca "bo przeciież On nie dołoży, bo z czego".
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 11:46 pm   

:lol: o kurcze, to znaczy, ze jezeli zrezygnuje z przystrajania kosciola, a jeszcze na dodatek naraze sie panu koscielnemu nie dajac mu tej stowy, to moze sie okazac, ze nie bedzie ani dywanu, ani klecznika :lol:
A wlasciwie, jakto przeliczyl na liczbe gosci?? znaczy, ze koscielny wypytywal ile gosci bedzie na slubie? Bo rozumiem, ze on wczesniej sobie nalicza, przed slubem...skoro od tego zalezy czy na slubie bedzie zbieral czy nie :roll:
_________________
 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Gru 06, 2008 7:55 am   

skalimonka napisał/a:
A wlasciwie, jakto przeliczyl na liczbe gosci?? znaczy, ze koscielny wypytywal ile gosci bedzie na slubie? Bo rozumiem, ze on wczesniej sobie nalicza, przed slubem...skoro od tego zalezy czy na slubie bedzie zbieral czy nie :roll:


Sami do Niego poszliśmy, że nie chcemy tacy. Wszystko odbyło się na wesoło, "taca" nie była stratna, a my daliśmy ile uważaliśmy.
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
dalenka 


Wiek: 40
Dołączyła: 28 Sie 2007
Posty: 70
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 6:10 pm   

Jeśli o nas chodzi, to na wstępie powiedzieliśmy, że na ubranie kościoła możemy przeznaczyć 300zł, druga para także i Pani organistka zmieściła się w tych pieniążkach bez problemy, ustroiła ołtarz główny, boczny, klęczniki, ławki, wstęgi między ławkami i wszystko tak jak chcieliśmy białymi liliami i eustomą. Kościelny bierze 50zł za rozwinięcie dywanu, drugie tyle wziął od nas za "niechodzenie" z tacą i jeszcze zażyczył sobie flaszkę, więc daliśmy mu koniaczek 8) Dodatkowo 100dla Pani organistki, mieliśmy swojego skrzypka, na którego zgodziła się bez większych oporów, aczkolwiek zaznaczyła, że woli grać ze swoimi znajomymi muzykami (po 100zł za każdego). Ksiądz nie ma cennika, nie zagląda do koperty kiedy mu się ją daje. Nas w sumie koszty w tym kościele wyniosły 850zł+ koniaczek...
_________________
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 6:21 pm   

Ojej od tych kosztow wlasnie zaczyna mi sie powoli krecic w glowie, choc my i tak bardzo.... baaaardzo skromnie!
Dziekuje za odzew :) kazda wiedza sie przyda :)

[ Dodano: Nie Gru 07, 2008 6:45 pm ]
Mam 2 pytania..
O co chodzi z tym chodzeniem czy niechodzeniem z taca... dlaczego to takie wazne czy chodzi czy nie? chodzi tylko o "estetyke", czy cos jeszcze?
Po drugie, powiedzcie prosze, co obejmuje Pania organistke jesli chodzi o muzyke? Ma jakies stale piesni i zawsze gra to samo, czy ma kilka proozycji i mozna wybrac? No i czy to jest tak, ze gra piesn jakas i na wejscie i wyjscie mlodej pary z kosciola? :mrgreen:
_________________
 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 6:57 pm   

skalimonka napisał/a:
O co chodzi z tym chodzeniem czy niechodzeniem z taca... dlaczego to takie wazne czy chodzi czy nie? chodzi tylko o "estetyke", czy cos jeszcze?


dla nas to była estetyka, bardzo mi się nie podoba chodzenie z tacą podczas ślubu. Tym bardziej, że my mieliśmy krótki ślub - ok. 30 min. Jakieś mi się to wydaje nietaktowne to chodzenie z tacą, grzebanie po kieszeniach i torebkach, ale to moje bardzo subiektywne zdanie.

skalimonka napisał/a:
co obejmuje Pania organistke jesli chodzi o muzyke?


my zrezygnowaliśmy z Niej ze względu na Jej głos, nam nie przypadł do gustu. Miała grać tylko wstawki liturgiczne, skończyło się na tym, że i grała i spiewała liturgiczne. Mieliśmy trzy pieśni naszych własnych muzyków.
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
dalenka 


Wiek: 40
Dołączyła: 28 Sie 2007
Posty: 70
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 7:01 pm   

My wiedzieliśmy, że przyjdzie do nas sporo ludzi i nie chcieliśmy, żeby się Kościelny przeciskał i zbierał kasę od gości...tak to chyba kwestia estetyki, wiem, że teraz na większości ślubów młodzi starają się dogadać z księdzem czy Kościelnym, żeby tacy nie było. Co do repertuaru to prawdę mówiąc nie wiem, ale wszystko chyba można z nią dogadać, jeśli bierzecie dodatkowego muzyka z zewnątrz jak my, to musi on się sam z nią skontaktować w zakresie repertuaru. U nas śpiewała siostra mojego Męża i ona też musiała się wcześniej skontaktować z organistką. Najlepiej pojechać w jakąś sobotę i zobaczyć jak ślub wygląda, bo faktycznie estetyka śpiewu organistki nie każdemu przypadnie do gustu...
_________________
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 7:26 pm   

Dziekuje za bardzo tresciwe odpowiedzi :smile:
Ale czy wybor muzykow jest konieczny, czy to byl Wasz wybor, ze chcieliscie kogos konkretnego. Pytam, czy to nie moze byc tak, ze sa tylko organy, czy po prostu wy nie chcieliscie samych organow i dlatego doszlo do tego jeszcze inni?
_________________
 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 7:47 pm   

skalimonka napisał/a:
Ale czy wybor muzykow jest konieczny,


wszystko zależy kto co lubi.

skalimonka napisał/a:
czy to byl Wasz wybor, ze chcieliscie kogos konkretnego. Pytam, czy to nie moze byc tak, ze sa tylko organy, czy po prostu wy nie chcieliscie samych organow i dlatego doszlo do tego jeszcze inni?


od początku chcielismy konkretne pieśni i piosenkę... bardzo niestandardową... mieliśmy umówionego Pana z polecenia...

w pewną niedzielę przejechaliśmy się posłuchać organistki i upewniliśmy się, że wolimy, aby tylko grała... wyszło w końcu trochę inaczej, ale nasi goscie słuchając Pana, po ślubie gratulowali nam niezapomnianej i wzruszajacej oprawy muzycznej.
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 7:53 pm   

owieczka napisał/a:
w pewną niedzielę przejechaliśmy się posłuchać organistki i upewniliśmy się, że wolimy, aby tylko grała...


Hahaha usmialam sie :) Nie moge wyrazic zdania, dopoki nie uslysze na wlasne uszy, ale po waszych opowiesciach, to chyba szybko tam wpadne, z ciekawosci :lol:
Jak myslisz Owieczko, Pani chyba nie bedzie miala nic przeciwko, jesli poprosze ja zeby tylko grala?
Co znaczy, ze wyszlo w koncu troszke inaczej? tak koniecznie chciala spiewac? hihi
_________________
 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 7:58 pm   

skalimonka napisał/a:
Jak myslisz Owieczko, Pani chyba nie bedzie miala nic przeciwko, jesli poprosze ja zeby tylko grala?
Co znaczy, ze wyszlo w koncu troszke inaczej? tak koniecznie chciala spiewac? hihi


Wyszliśmy z założenia, że skoro płacimy to chcemy mieć tak jak sobie wymyśliliśmy. po ślubie doszliśmy do wniosku z M., że chyba się nie dokońca zrozumieliśmy. Ona "chyba" miała na myśli liturgię jako spiew z gra, my - tylko grę.
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 8:17 pm   

Mów jasniej ...
_________________
 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 8:50 pm   

skalimonka napisał/a:
Mów jasniej ...


a co jest niejasne?
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 9:00 pm   

owieczka napisał/a:
Ona "chyba" miała na myśli liturgię jako spiew z gra, my - tylko grę.


:roll:
_________________
 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 9:29 pm   

skalimonka napisał/a:
owieczka napisał/a:
Ona "chyba" miała na myśli liturgię jako spiew z gra, my - tylko grę.


:roll:


wg mnie ta wypowiedź jest jasna: podczas rozmowy umawialiśmy się, że Organistka zajmie się tylko liturgią, a wejście, wyjście i pieśń po eucharystii będzie w zakresie działania naszych muzyków. My to rozumieliśmy jako grę na organach. Podczas ślubu okazało się, że także śpiewała.
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 9:46 pm   

mhm, juz rozumiem :oops: heh to mieliscie niespodzianke :smile: dobrze, ze zadne zamieszanie sie przez to nie zrobilo, z panami muzykami...
_________________
 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 10:12 pm   

skalimonka napisał/a:
dobrze, ze zadne zamieszanie sie przez to nie zrobilo, z panami muzykami...


w tym zakresiie podział był bardzo jasno określony
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
dalenka 


Wiek: 40
Dołączyła: 28 Sie 2007
Posty: 70
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 10:49 pm   

Ja nie miałam sumienia powiedzieć jej żeby tylko grała, chociaż mój Mąż miał to już na końcu języka;/ ona może nie tyle fałszuje, co ma bardzo dziecięcy cienki głosik, no taki oazowy...
_________________
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Nie Gru 07, 2008 11:06 pm   

hihihi jesli znajde wolna chwilke musze pojechac tam i posluchac, bo mnie zeżre ciekawosc :) ta Pani na pewno sie stara... ja tez mam bardzo piskliwy glosik :P
Dziewczyny, a moge spytac jeszcze ile osob - tak chociaz mniej wiecej bylo u Was na slubie i czy bylo ciasno, czy wrecz przeciwnie...? albo jakies jeszcze rzeczy, ktore zauwazylyscie, nie podobaly wam sie w trakcie, czy polecacie.... cokolwiek co Wam przyjdzie na mysl :) czy o czyms myslalyscie juz po slubie ",,, moglam to zalatwic przed slubem" - jesli chodzi o kosciolek rzecz jasna...

[ Dodano: Nie Gru 07, 2008 11:10 pm ]
I jeszcze link z pieknymi fotkami tegoz kosciolka :D zdjecia piekne, a kosciol jeszcze piekniejszy... ;)


http://sikorworld.blox.pl...Mileszkach.html
_________________
 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Gru 08, 2008 8:45 pm   

skalimonka napisał/a:
tak chociaz mniej wiecej bylo u Was na slubie i czy bylo ciasno, czy wrecz przeciwnie...?


nie mam pojęcia ile było osób, tłumów nie było, cisno nie było.

skalimonka napisał/a:
cokolwiek co Wam przyjdzie na mysl :)


im mniej dekoracji w tym kościele tym lepiej, on jest piękny sam w sobie.
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Pon Gru 08, 2008 9:16 pm   

:padam: kazda rada jest cenna - dziekuje. Czekam na wiecej, mam nadzieje, ze jeszcze wiecej osob sie udzieli w tym temacie, od was juz chyba wszystko wydusilam :-) jeszcze raz wielkie dzieki
_________________
 
 
dalenka 


Wiek: 40
Dołączyła: 28 Sie 2007
Posty: 70
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Gru 08, 2008 10:25 pm   

U mnie było między 160-200osób. Ławki z przodu te bez oparć były puste, a tył strasznie zapchany, dobrze więc pomyśleć o przydzieleniu komuś roli "przepychacza" do przodu :razz: aha no i wstęgi między ławkami były ładne, ale znacznie utrudniały przemieszczanie się się i siadanie w ławkach, także nie polecam. Bardzo fajnym pomysłem jest przyjmowanie komunii pod obiema postaciami, ksiądz oferuje to "w cenie" trzeba tylko poprosić, taki bonusik :D
_________________
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Pon Gru 08, 2008 10:43 pm   

dalenka napisał/a:
wstęgi między ławkami były ładne, ale znacznie utrudniały przemieszczanie się się i siadanie w ławkach, także nie polecam

hyhy jedni polecaja inni odradzaja :)
dalenka napisał/a:
Bardzo fajnym pomysłem jest przyjmowanie komunii pod obiema postaciami

czyli oplatek i wino... nigdy nie slyszalam zeby cos takiego bylo praktykowane...
_________________
 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Gru 09, 2008 7:18 am   

skalimonka napisał/a:
dalenka napisał/a:
wstęgi między ławkami były ładne, ale znacznie utrudniały przemieszczanie się się i siadanie w ławkach, także nie polecam

hyhy jedni polecaja inni odradzaja :)


ja polecam, środek kościoła był nasz. W mojej opinii "dobrze wstęgi sterowały ruchem" przy tak małej powierzchni.

skalimonka napisał/a:
czyli oplatek i wino... nigdy nie slyszalam zeby cos takiego bylo praktykowane...


zdarza się czasami.
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 11:34 am   

Witam :)
Byliśmy w kościolku i u ksiedza. Kosciol naprawde piekny. Jest maly, ale jest duzo lawek, dodatkowe jeszcze wzdluz sciany sa ustawione. Ksiadz bardzo sympatyczny, o wszystkim sam chetnie informowal, nie musialam ciagnac go za jezyk, zeby sie dowiedziec na czym mi zalezalo. Pare dni przed wizyta uslyszalam niepochlebna opinie na temat tego ksiedza, jednak jestem bardzo mile zaskoczona :) ))

[ Dodano: Czw Maj 21, 2009 1:10 pm ]
Mailowalam od jakiegos czasu z pania Ania (pania organistka). Przesympatyczna kobieta. Ustalic mozna z nia wszystko. Cena 800zl czy 600zl wcale nie jest cena minimalna, powiedziala, ze zrobi wszystko tak jak chcemy, a jesli nie chcemy w ogole dekoracji, to tez nie problem. Takze moje odczucie bylo zupelnie inne, niz pisaly forumki dawno (na poczatku tego tematu). Bardzo otwarta osoba, sypala mi pomyslami i radami, z ktorych moglam skorzystac, badz nie. Jezeli chodzi o muzyke, to Pani bierze 100zl. My zdecydowalismy sie jeszcze dodatkowo na skrzypaczke polecana przez Pania Anie. Kazdy dodatkowy muzyk to 100zl, niezaleznie od instrumentu, czyli organistka 100zl + trabka 100zl, badz skrzypce 100zl itd
Jesli chodzi o utwory, takze byla otwarta na wlasne propozycje. My zdecydowalismy sie wstepnie na chyba 2 utwory grane przez pania organistke na samych organach i 3 grane na samych skrzypcach. Mozna tez wybrac wersje skrzypce z akompaniamentem organow. Umowilysmy sie wstepnie na spotkanie, zeby wszystko omowic.
Mam pytanie do was Dalenko i Owieczko :-)
Jak u Was bylo ze skladaniem przysiegi? Czytalyscie ja, znalyscie na pamiec, czy powtarzalyscie za ksiedzem? Mysle, ze powtarzanie jest najlepszym wyjsciem, gdyz niby znam to na pamiec, ale z przejecia moge zapomniec badz sie pomylic. No i mozna patrzec prosto w oczy meza skladajac tak wazna przysiege, a nie patrzec w ksiazke. Czy jest mozliwosc, zeby powtarzac za ksiedzem? Rozmawialyscie z nim o tym?

I jeszcze chcialam sie dowiedziec, czy przysiega jest skladana zawsze za oltarzem? Czy sa jeszcze jakies "zwyczaje" tej parafii co do slubow? Pozdrawiam serdecznie :)

[ Dodano: Sob Cze 13, 2009 12:38 am ]
Halo halo, czy ktos mi odpowie na nurtujace mnie pytania? :)
_________________
 
 
alamakota 


Wiek: 42
Dołączyła: 02 Lip 2011
Posty: 129
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 21, 2011 7:15 pm   

witam, miałam slub w tym kościele 06.08.2011 - Ślub był BAJKOWY !! ! Ksiądz Proboszcz bardzo ładnie i indywidualnie poprowadził nam msze. Wszyscy byli zachwyceni, także gorąco polecam.
_________________

 
 
crazylady 

Dołączyła: 19 Sie 2013
Posty: 9
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sty 09, 2014 1:14 pm   

Czy ktoś może ma jakieś świeższe wiadomości na temat kościoła, a w szczególności Pani Florianny, która w chwili obecnej ma wyłączność na granie i ozdabianie w tym kościele?
_________________


 
 
kamillos12312 

Dołączył: 26 Wrz 2013
Posty: 21
Skąd: łódź
Wysłany: Pon Sty 13, 2014 8:41 pm   kościół św DOROTY

a ktoś sie orientuje ile ta pani bierze za swoje usługi i czy ktoś z rodziny może coś zaśpiewać na ślubie albo czy ktoś ma jakieś zdjęcia z środka tego kościoła ze ślubu
 
 
alamakota 


Wiek: 42
Dołączyła: 02 Lip 2011
Posty: 129
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 15, 2014 5:03 pm   

kamillos12312 jeśli dobrze pamiętam to organistka za grę i kwiaty wzięła 250zł, ale że to było 3 lata temu to nie jestem pewna czy dobrze kojarzę.

W dniu naszego ślubu grała też dla wszystkich par jej polecona skrzypaczka (zdaje się za 150zł) więc nie pytałam już czy może ktoś inny grać lub śpiewać.

Zdjęcia mogę ci przesłać na priv.

Z nowości, w zeszłym roku zmienił się Proboszcz, obecny jest młodszy - też fajny, ale do poprzedniego mam większy sentyment jeśli chodzi o prowadzenie mszy w sposób indywidualny dla kazdej pary.
_________________

Ostatnio zmieniony przez alamakota Sro Sty 15, 2014 5:04 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kamillos12312 

Dołączył: 26 Wrz 2013
Posty: 21
Skąd: łódź
Wysłany: Sro Sty 15, 2014 7:59 pm   kosciół św Doroty

jak mozna to poproszę zdjecia na priv albo e mail kamillos12312@wp.pl
 
 
panna.chichotka 


Wiek: 33
Dołączyła: 09 Sie 2015
Posty: 29
Skąd: Łódź/Warszawa
Wysłany: Pią Sie 14, 2015 9:55 pm   

Ojej, a ktoś wie, na ile wcześniej ksiądz zapisze? Ja mam termin na 3 czerwca 2017 r., ale mieszkamy z moim T. oboje w Warszawie i nie możemy sobie tak przyjeżdżać w ciągu tygodnia w godzinach otwarcia kancelarii i polować... :D
Jakieś rady? :D
_________________
 
 
*Dorotka_ 
Moderator


Wiek: 35
Dołączyła: 02 Cze 2012
Posty: 5060
Skąd: Łódź/Wrocław
Wysłany: Pon Sie 31, 2015 7:18 am   

Kościół spłonął doszczętnie dzisiaj w nocy

link do arytukułu Dziennika Łódzkiego
_________________


 
 
Paolina 


Dołączyła: 03 Cze 2012
Posty: 511
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 31, 2015 2:51 pm   

Dorotka_ napisał/a:
Kościół spłonął doszczętnie dzisiaj w nocy
Coś okropnego. Płakać mi się chciało, gdy o tym usłyszałam. Mam sentyment do tego kościółka... Współczuję parom, które miały się tam pobrać w najbliższym czasie. :(
_________________
Pozdrawiam słonecznie Gość! ;)


 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl