Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
bukiet ślubny...po co?
Autor Wiadomość
joanna_25 


Wiek: 43
Dołączyła: 02 Lut 2005
Posty: 357
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Lip 23, 2005 10:25 am   bukiet ślubny...po co?

Jak już gdzieś pisałam wcześniej,na weselu byłam ostatnio z ponad 10 lat temu więc niewiele pamiętam.Chyba panna młoda ma przez cały ślub w rękach bukiet?
Chciałam się Was spytać (tylko się nie śmiejcie) o co chodzi z tym bukietem ślubnym.Po co wogóle on jest?Chodzi tylko o ozdobę czy ma jakieś to znaczenie?No i bierze się go do kościoła...nie rozumiem po co??żeby tylko zawadzał.
Dla mnie to jakiś dziwny obyczaj żeby kupować sobie kwiaty na swój własny ślub,tym bardziej że po wyjściu z kościoła dostanie się ich mnóstwo od gości. :shock:
Czy widziałyście ślub na którym panna młoda nie miała bukietu??

Niech mi ktoś wyjaśni o co z tym wszystkim chodzi :D
_________________
Pozdrawiam Cię Gość!


 
 
lazy 


Wiek: 45
Dołączyła: 05 Kwi 2005
Posty: 49
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 23, 2005 10:34 am   

Joanno, ślubu, na którym panna młoda nie miałaby bukietu jeszcze nie widziałam ;) Sądzę jednak, że nie jest to żaden przesąd tylko ozdoba :)

Jeśli chodzi o kwiaty po ślubie, to niekoniecznie musisz je dostać od swoich gości, bowiem możesz ich na przykład poprosić, żeby przynieśli powiedzmy przybory szkolne itp., które później przekażecie do domu dziecka.

Bukiet panny młodej to oczywiście indywidualna sprawa, ale ja z niego na pewno nie zrezygnuję :)
_________________
 
 
 
just_Kate 

Wiek: 47
Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 719
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 23, 2005 11:04 am   

Ja jedynie dodam, że to pan młody powinien ten bukiet pannie młodej kupić, nie ona sama sobie. Oczywiście w dzisiejszych czasach różnie to bywa, ale kiedyś była to tradycja, i to młody przynosił kwiaty dla młodej. :wink:
_________________
Życzę miłego dnia Gość ;)
 
 
joanna_25 


Wiek: 43
Dołączyła: 02 Lut 2005
Posty: 357
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Lip 23, 2005 11:22 am   

just_Kate napisał/a:
Ja jedynie dodam, że to pan młody powinien ten bukiet pannie młodej kupić, nie ona sama sobie. Oczywiście w dzisiejszych czasach różnie to bywa, ale kiedyś była to tradycja, i to młody przynosił kwiaty dla młodej. :wink:


no w takim wypadku miałoby to jakiś sens :D
tylko że mój M. sam kupuje obrączki więc bukietem już nie chcę go obciążać.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość!


 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 23, 2005 1:58 pm   

Gdzieś było po co ten bukiet... Pewnie nie tylko dla ozdoby, ale to jeszcze jakiś symbol. :roll:



Joanno - tradycyjnie to pan młody kupuje obrączki i bukiet, a panna młoda kupuje mu koszulę. Więc jakaś tam równowaga jest. :wink:


W kościele w czasie przysięgi bukiet oddajesz świadkowej lub kładziesz na klęczniku jeśli jest. Nie wiem jak to wygląda na sali, ale u mnie bukiet stał w wazonie przed młodymi.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Sob Lip 23, 2005 3:14 pm   

Ja tam trzymałam bukiet cały czas... hmm więc i tak można
_________________

 
 
 
joanna_25 


Wiek: 43
Dołączyła: 02 Lut 2005
Posty: 357
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Lip 23, 2005 3:38 pm   

ach, nie ma jak mama :D powiedziała że bez bukietu to panna młoda wygląda jak sierota! :lol: i żebym nie cudowała znowu :lol:

No cóż...może ja rzeczywiście mam bezsensowne dylematy.Jak ma być to niech już będzie.
Powiem mojemu M. o tym że bukiet i obrączki to jego sprawa :D a ja mu kupię koszulę,zresztą musznik też będzie miał ode mnie więc będzie sprawiedliwie :wink:
_________________
Pozdrawiam Cię Gość!


 
 
Kot 


Wiek: 45
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 25, 2005 1:56 pm   

joanna_25 napisał/a:
ach, nie ma jak mama :D powiedziała że bez bukietu to panna młoda wygląda jak sierota! :lol: :wink:


:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
rewelacyjne stwierdzenie 8) bardzo przypadło mi do gustu
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
Basia 


Wiek: 45
Dołączyła: 05 Kwi 2005
Posty: 73
Skąd: Wola Pszczolecka
Wysłany: Pon Lip 25, 2005 4:43 pm   

Joanno, ja mialam po prostu pare roz, nawet chyba nie byly zwiazane niczym... Tak mi pasowalo, nie chcialam miec nic wymyslnego. A potem zaraz po slubie dzieciaki zaniosly te kwiatki na grob mojej babci... Na czas przysiegi polozylam sobie rozyczki na kleczniku.
_________________
 
 
Ewela 

Wiek: 43
Dołączyła: 17 Sie 2004
Posty: 159
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 03, 2006 11:24 am   

nula22 napisał/a:
wiązanka na ślubie ?? :?
a swoją drogą czytając temat mialam nadzieję że któraś z was powie po co mi wiązanka ślubna. To jest właśnie mój dylemat. Czy taka wiązanka ślubna jest niezbędna?? ja nie spotkałam jeszcze panny młodej bez wizanki bądź bodaj jednego kwiatu! a ja za kwiatami nie przepadam i jeszcze te całe ceregiele z tą wiązanką w kościele!! podac starszej, wziąć ją od starszej, klęknąć. jak myślicie? jeżeli bym się na nią nie zdecydowała to by to źłe odebrali bądź źle by to wyglądało?? mam nadzieję że mi doradzicie.

Jakoś nie wyobrażam sobie Panny Mlodej bez wiązanki lub chociaż kwiatka w ręku. Taka już jest tradycja, a dziewczyny nawet często lubią mieć coś w ręku bo nie wiedzą co robić z rękoma. Poza tym wiązanka jest często wykorzystywana przy zdjęciach. Obecnie jest baardzo duży wybór wszelkiego rodzaju wiązanek, jeśli nie lubisz tradycyjnych możesz zamówić sobie np: torebeczke z kwiatów.
Ale to jest Twoj ślub więc zrób jak Ci wygodniej i pamiętaj: Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził. :lol:
_________________
``1.10.2005.``
 
 
 
AgaGM 

Dołączyła: 25 Lut 2006
Posty: 31
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 03, 2006 11:55 am   

Nula,sama sie zastanawialam nad kwiatami.
I chyba z nich zrezygnuje.
 
 
Linka 


Wiek: 45
Dołączyła: 29 Mar 2005
Posty: 334
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 03, 2006 2:23 pm   

Zgadzam się z Ewelą. Naprawdę nie wiadomo co zrobic z rękoma bez wiązanki/kwiatka. Wiązanka wcale nie przeszkadza, a mnie nawet wyraźnie czegoś zabrakło po przysiędze (na która odłożyłam wiązanke na krzesło za mną) i dopiero po chwili zoriantowałam się, że powinnam wziąć wiązankę z krzesła. Jak obejrzałam film to zobaczyłam że przez tą chwilę bez wiązanki :shock: :lol: trzymałam się za brzuch :lol: a to bardzo głupio i śmiesznie wyglądało.
A poza tym kwiaty pięknie uzupełniają cały strój, więc nie radziłabym całkiem z nich (wiązanki ślubnej) rezygnować, chociaż jeden symboliczny kwiat , a będzie dodawał wdzięku i romantyzmu :D
_________________


:)
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sob Mar 04, 2006 9:20 am   

Macie rację - wiązanka dopełnia całości stroju i pomaga opanować ręce ;) ale wydaje mi się, że jesli ktoś nie ma na nią ochoty to wcale nie jest obowiązkowa.

Także nula22 - jeśli Ci z tym źle, to zrezygnuj z kwiatów, nigdzie nie jest powiedziane, że koniecznie musisz je mieć. Ważne, żebyś czuła się dobrze.
_________________
chez alma |
 
 
Viola 


Wiek: 49
Dołączyła: 28 Gru 2004
Posty: 84
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Mar 04, 2006 2:48 pm   

Witam Wszystkich :graba:
Jasne, że nikt nie zabroni Ci wystąpić na własnym ślubie bez wiązanki slubnej..... ale ja jednak myślę, że możesz dużo stracić bez choćby jednego kwiatka u boku :-) Kwiaty zdecydowanie dodają nam kobietom uroku. Po ślubie można taka wiązankę ususzyć lub zwyczajnie nacieszyć się nią przez kilka jeszcze dni. No a jesli nie lubisz kwiatów, to możesz ją oddać np. rodzicom lub komuś bliskiemu (mam nadzieję, że nie ma z tym związanych żadnych przesądów? :) )

Ja zrezygnowałam z kwiatów od gości i poprosiłam wszystkich o prezenty kosmetyczno-pielęgnacyjne dla maluchów z domu dziecka. Pomysł sie sprawdził w 100% a kilka wiązanek, które dostaliśmy mimo wszystko sprawiły nam naprawdę dużo frajdy.

Dlatego ja mimo wszystko nie rezygnowałabym na Twoim miejscu chocby tylko z tej jedynej możliwości zobaczenia kwiatów na Waszym ślubie :D No chyba, że będziecie dostawać od gości kwiaty.
 
 
Filomena 

Dołączyła: 31 Sie 2004
Posty: 365
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Mar 04, 2006 4:25 pm   

Nula, a dlaczego masz zamiar dokładać sobie stresu angażowaniem świadkowej w odbieranie i przekazywanie Ci wiązanki w trakcie ślubu? Rozumiem, jeżeli wiązanka jest ogromna, z delikatnych kwiatów etc. i na klęczniku się nie mieści. Ale zazwyczaj możesz ją spokojnie umieścić albo na górze, albo na dole klęcznika w momentach, kiedy ręce powinnaś mieć wolne. Chyba, że w danym kościele klęcnika nie przewidują :roll: .

A jak nie lubisz kwiatów, to się nie zmuszaj.

Albo pooglądaj zdjęcia różnych wiązanek, w tym awangardowych, może zmienisz zdanie :wink: .
 
 
pipi 


Wiek: 47
Dołączyła: 11 Lut 2004
Posty: 902
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Mar 06, 2006 2:30 pm   

Nula22 kwiaty są po prostu kobiece, to taki dodatek, który może przybrać tyle kształtów, że nie przeszkadza lub przeszkadza ;) pannie młodej.

Cóż ja całą uroczystość zaślubin musiałam trzymać osobiście wiązankę i jakoś nie czułam z tego powodu dyskomfortu

Ale zrobisz jak będziesz chciała
 
 
nula22 

Wiek: 40
Dołączyła: 02 Mar 2006
Posty: 57
Skąd: Radom
Wysłany: Sro Mar 08, 2006 12:49 pm   

dzieki za wszystkie odpowiedzi. no nie jestem zagorzałą przeciwniczką kwiatków, ale tak jakoś wiązanka za mna nie przemawia, chociaż trzymanie się za brzuch to też nie najlepsze rozwiązanie, a mam sporo czasu, więc może rzeczowe i praktyczne argumenty się tu bardzo przydadza :lol: może faktycznie zamiast wiązanki, jeden kwiat, albo jakś malutka wiązanka nie będzie dla mnie złem koniecznym :lol: :lol: no i się jednak przyda :lol: :lol:
 
 
 
Magdzik
[Usunięty]

Wysłany: Pią Mar 25, 2011 1:47 pm   

Szczerze mówiąc nie widziałam jeszcze panny młodej bez bukietu. Bukiet jest ozdobą,uzupełnieniem stroju,dodatkiem, który dodaje kobiecie wdzięku :razz:
 
 
gunia 

Dołączyła: 03 Cze 2011
Posty: 13
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 03, 2011 11:22 am   

może zamiast bukietu (tradycyjnego) jakis kwiat z dekoracją, albo jakaś kompozycja np.z ratanu z delikatnym kwiatem. W kioskach jest troche gazet (kwiaty do slubu, czy cos takiego) i tam sa fajne pomysły, warto je czasami przeglądać. Przeglądanie nic nie kosztuje, a jak sie cos spodoba to wtedy mozna kupić
 
 
Doriart 


Dołączyła: 03 Gru 2011
Posty: 32
Skąd: PL
Wysłany: Sob Gru 03, 2011 1:11 pm   

zamiast bukietu mozna miec : torebkę z kwiatów, bransoletkę kwiatową, wachlarz, coś co dopełniałoby kolorystycznie strój
 
 
 
Karolina1984 

Wiek: 39
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 553
Skąd: Konstantynów
Wysłany: Wto Gru 20, 2011 11:35 am   

ja mam ambitny plan sama zrobić sobie prosty bukiet. Wyedukowałąm sie na youtube, mam już nawet tasmę florystyczną- mam zamiar w sobotę jechać na giełdę kwiatowa, zakupić kwiaty- zresztą również do dekoracji sali, i próbować. Wcześniej cos pokombinuję z kwiatami ogrodowymi. Jakos nie uśmiecha mi sie płacic ok 200zł za bukiet.
A jak nie wyjdzie- cóż, pobiegnę w sobotę rano do jakiejś kwiaciarni i sie podratuję :twisted:
_________________
 
 
Doriart 


Dołączyła: 03 Gru 2011
Posty: 32
Skąd: PL
Wysłany: Wto Gru 20, 2011 12:12 pm   

Bukiet z róz czy peonii (piwonii jest łatwy do wykonania
Na łodygi dasz ładną wstażkę i tyle
 
 
 
Karolina1984 

Wiek: 39
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 553
Skąd: Konstantynów
Wysłany: Wto Gru 20, 2011 12:42 pm   

Właśnie myslałam o różach. Poćwiczę troszkę wcześniej i powinno być dobrze.
_________________
 
 
E-kwiaty 
Firma


Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 114
Skąd: Lublin
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Maj 04, 2012 3:01 pm   

Ale czy nie sądzicie,że bukiet to już tradycja? Moim zdaniem warto go mieć,no chyba że stawiamy na niesamowitą oryginalność i decydujemy się na torebkę kwiatową lub inne dodatki.


Usunęłam reklamę. Moderatorka Asiek
Ostatnio zmieniony przez Asiek Pon Gru 17, 2012 12:05 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Karolina1984 

Wiek: 39
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 553
Skąd: Konstantynów
Wysłany: Pią Maj 04, 2012 6:25 pm   

Nie no- "coś" trzeba mieć........
Ale stwierdziłam,że nie będę się sadzić i wydawać 150 czy 200zł, zrobię sama coś prostego :)
_________________
 
 
MałaMi 


Dołączyła: 14 Kwi 2011
Posty: 355
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 04, 2012 8:23 pm   

Bukiet ślubny - po co?
Zakryję nim brzuch w Kościele (tłusty, nie ciężarny) :D
_________________


Mój dzienniczek: http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=13295
 
 
cotumka 


Wiek: 34
Dołączyła: 01 Kwi 2010
Posty: 1142
Skąd: Beauty Bałuty
Wysłany: Sro Cze 06, 2012 7:16 pm   

MałaMi, oooooo, ja mam tak :smile: :smile: :smile:
_________________
 
 
E-kwiaty 
Firma


Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 114
Skąd: Lublin
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pon Wrz 10, 2012 1:04 pm   

No więc jest jego kolejna zaleta :) Ale tak na poważnie,to przecież nie chodzi o to,ze bukiet musi być drogi żeby był ładny i dobry. Często można to wykonać tańszym kosztem,ważne aby nam się podobał i pasował do całości.



Usunęłam reklamę. Moderatorka Asiek
Ostatnio zmieniony przez Asiek Pon Gru 17, 2012 12:05 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Karolina1984 

Wiek: 39
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 553
Skąd: Konstantynów
Wysłany: Pon Wrz 10, 2012 3:12 pm   

Koszt mojego i świadkowej zamknął się w 35 zł :lol:
Własnoręczna papranina.
Doszły do mnie słuchy, że niektórzy byli lekko zdegustowani aż taką skromnością, ale mi tam pasowało :lol:
_________________
 
 
grejpfrut 


Wiek: 36
Dołączyła: 25 Kwi 2011
Posty: 215
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Wrz 10, 2012 3:51 pm   

Karolina1984 napisał/a:
niektórzy byli lekko zdegustowani aż taką skromnością


ludzie nigdy nie przestaną mnie zadziwiać :lol:
 
 
Karolina1984 

Wiek: 39
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 553
Skąd: Konstantynów
Wysłany: Pon Wrz 10, 2012 3:52 pm   

najbardziej podobała mi się reakcja mojej dalekiej koleżanki (córki kucharki z naszego wesela). Przyszła jak robiłam bukiet na sali- "OO. Jaki fajny. A gdzie masz ślubny?? " - To będzie ślubny. "Naprawdę??? O Boże.......... " :smile:
_________________
 
 
grejpfrut 


Wiek: 36
Dołączyła: 25 Kwi 2011
Posty: 215
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Wrz 10, 2012 4:07 pm   

Karolina1984, haha, no to ładnie!! :smile: Ja myślę, że wszystkie ślubne to powinny obowiązkowo mieć chociaż taki kaliber:



Można by było je np. wwozić do kościoła na taczce, ale by była zabawa 8)
Ostatnio zmieniony przez grejpfrut Pon Wrz 10, 2012 4:07 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Ewa_Ewi 

Dołączyła: 15 Cze 2011
Posty: 455
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Wrz 10, 2012 6:42 pm   

Bukiet to jest moim zdaniem taka kropka nad I w ogólnym imagu Młodej w tym dniu ;-) Tak jak dobrze dobrana biżuteria czy piękne perfumy. ja sobie nie wyobrażam rezygnować z niego.
Ostatnio zmieniony przez Ewa_Ewi Pon Wrz 10, 2012 6:42 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
bambolea 


Dołączyła: 22 Lut 2012
Posty: 397
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 12, 2012 11:48 am   

Bukiet panna młoda otrzymuje od młodego, faceci zawsze dają kobietom kwiaty, więc to by było dziwne, gdyby w tak ważnym dniu od niego nie dostała. Dla mnie jest to wyraz szacunku :) A poza tym bukiet jest takim jedynym kolorowym elementem w tradycyjnym stroju panny młodej. No i tak jak już ktoś wcześniej zauważył, zajmuje ręce :)
_________________
 
 
Karolina1984 

Wiek: 39
Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 553
Skąd: Konstantynów
Wysłany: Sro Wrz 12, 2012 8:53 pm   

JA jakoś nie rozpatrywałam tego, że sama sobie robiłam bukiet w takim kontekście - braku szacunku....... :razz:
_________________
 
 
Deco-Strefa 
Firma

Dołączyła: 22 Wrz 2011
Posty: 180
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 19, 2012 9:15 pm   

bambolea napisał/a:
A poza tym bukiet jest takim jedynym kolorowym elementem w tradycyjnym stroju panny młodej.
Tu się do końca nie zgodzę, bo w dzisiejszych czasach - chociaż są jeszcze u nas mało popularne - można spotkać kolorowe suknie ślubne, lub chociaż z jakimś akcentem kolorystycznym (np. wstążka w pasie)
 
 
zbroziu 


Wiek: 37
Dołączyła: 03 Maj 2011
Posty: 141
Skąd: Konstantynów
Wysłany: Czw Wrz 20, 2012 8:17 pm   

dla mnie bukiet jest zbędny na tyle, że nawet mój mąż zapomniał wziąć wiązanki z domu i musiał się po nią wrócić.

Po prostu nie lubię kwiatów, a wiązanka mi cały czas przeszkadzała.
 
 
E-kwiaty 
Firma


Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 114
Skąd: Lublin
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Lis 09, 2012 11:27 am   

No z jednej strony tak,ale u nas w dalszym ciągu ciężko spotkać kolorowe suknie ślubne. Są raczej tradycyjne,a dobrac do nich dobry i odpowiedni bukiet to żaden problem. Nie chodzi o to aby dać od razu dużą wiązankę,można mniejszą tak aby właśnie nie przeszkadzała i nie kosztowała 200zł.



Usunęłam reklamę. Moderatorka Asiek
Ostatnio zmieniony przez Asiek Pon Gru 17, 2012 12:05 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
dzagam_1987 


Dołączyła: 14 Gru 2012
Posty: 2
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: Pią Gru 14, 2012 4:54 pm   

Ja również byłam już na wielu weselach i jeszcze nie widziałam panny Młodej bez bukietu. I trudno mi jest wyobrazić sobie Młodą bez wiązanki. Jest to taki ślubny zwyczaj, dodatkowa ozdoba Panny Młodej i bardzo mi się to podoba. I powinno być tak, że to Młody kupuję bukiet i przychodzi z nim po Młodą. No, ale w dzisiejszych czasach różnie to bywa. Najczęściej Młoda sama sobie kupuje bukiecik. Nie trzeba też od razu brać jakiejś ogromnej wiązany może to być przecież jeden większy kwiat i też będzie pięknie. Jednak jestem zdania, że kwiatki muszą być. A po weselu jak się uzbiera większa liczna kwiatów, można je np zanieść do bliskich na groby. Ja tak np zrobiłam.
_________________
 
 
Flora 


Dołączyła: 15 Gru 2012
Posty: 1
Skąd: Pomorze
Wysłany: Sob Gru 15, 2012 6:26 pm   

Żyjemy w czasach, kiedy nic nikogo nie powinno dziwić, a jednak... My, Polacy, jesteśmy bardzo przywiązani do tradycji i rzeczywiście panna młoda bez bukietu może wzbudzać jeśli nie sensację, to co najmniej zdziwienie. Jeszcze do niedawna dezaprobatę wywoływał widok panny młodej z pojedynczą różą, choć sporo dziewczyn przyjęło taką konwencję. Obecnie pod względem bukietów panuje pełna dowolność, wszystko zależy od strojów młodych, bukiet powinien po prostu do nich pasować. Jeżeli oblubienica występuje na biało lub ecru, a pan młody ma plastron lub musznik w tym kolorze, najlepszy będzie właśnie bukiet biały lub ecru. Bardzo dobrze wyglądają dodatki w kolorze wiśni, a wtedy idealne będą karminowe róże. W ogóle róże przeznaczone są raczej do najbardziej uroczystego stroju. Jeśli pan młody nosi jasne ubranie (znacznie mniej eleganckie do ślubu, niż ciemne), długa, strojna suknia i bukiet z róż nie będą do niego pasowały. Lepsza będzie suknia za kolano i bukiet np. z frezji, fantazyjny, "na fontannę". Pojedyncza róża odpowiednia jest do stroju awangardowego, niekoniecznie białego. Pamiętać trzeba, że młoda para musi stanowić harmonijną całość, a bukiet jest jej dopełnieniem.
 
 
Zareczona8 


Wiek: 36
Dołączyła: 15 Gru 2012
Posty: 4
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Nie Gru 16, 2012 8:31 pm   

No cóż,tutaj opinie są podzielone- jedni idąc z duchem nowoczesności są zdania,że Panna Młoda może nie posiadać bukietu,tradycjonaliści natomiast uważają,że bez niego nie "wypada" wystąpić podczas ślubu. Przyznam jednak,że tani i byle jaki bukiet nie robi już wrażenia na nikim,warto pomyśleć o czymś oryginalnym,stylowym- dopasowanym bukiecie do sukienki i pozostałych dodatków. Trzeba czasem wykazać się kreatywnością,mi w oko wpadł załączony bukiet.

Nazywa się Spełnienie marzeń i chyba coś w tym jest,prezentuje się bardzo przyjemnie. Powinniśmy szukać właśnie takich oryginalnych kompozycji bukietowych,zamiast w wielu przypadkach iść na łatwiznę. Podoba mi się chociażby z powodu ciepłych kolorów kojarzonych z miłością, uczuciem, poza tym lubię połączenie: czerwony-zielony-biały. :)

P.S. Bukiet znaleziony na stronie kwiaciarni internetowej uczestniczącej w tym temacie.

Przechwytywanie.JPG
Spełnienie marzeń.
Pobierz Plik ściągnięto 443 raz(y) 24.3 KB

_________________
Góry, góry i jeszcze raz góry :)
Marysia Pozdrawia :)
 
 
Partyshow_pl 
Firma

Dołączył: 08 Lis 2012
Posty: 59
Skąd: POLSKA
Wysłany: Nie Sty 13, 2013 6:56 pm   

Według mnie bukiet jest pięknym dopełnieniem całego wizerunku Panny Młodej.
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl