Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
LIMUZYNĄ...
Autor Wiadomość
Jola 


Wiek: 45
Dołączyła: 26 Sty 2005
Posty: 55
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 11:56 am   LIMUZYN?...

Chcemy wynająć limuzynę, znaleźliśmy jedną piękną, białą i mam pytanie czy któraś z Was jechała takim autem i jakie ma wrażenia :)
 
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 11:59 am   

Limuzyną tzn Lincolnem??
Jeśli tak to moja sąsiadka jechała. W środku podobno wygodnie i duuużo miejsca, szampan w barku ;)
Limuzyna miała problem z zakrętami na osiedlu :lol:
_________________

 
 
 
bajeczka 


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 12:44 pm   

Taaaaaaaaak - musicie dokładnie opracować trasę, bez robót drogowych po drodze. :-)
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
Jola 


Wiek: 45
Dołączyła: 26 Sty 2005
Posty: 55
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 1:47 pm   

Tak tak, lincolnem przedłużanym. :) Mam nadzieję, że kierowca da sobie jakoś radę z manewrowaniem na osiedlowej uliczce :D A co do szampana, kieliszków, przystrojenia to są w cenie.

PS. Oglądaliśmy rózne samochody, nowe zwykłe odpadały, bo mamy taki gust, że lubimy stare, wielkie amerykany :D

[ Dodano: Sro Sie 03, 2005 2:48 pm ]
Poza tym (co równie istotne dla mnie) tam wsiadam bez stresu, że będę siedziała zgnieciona w mojej ukochanej białej sukni :D
 
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 2:13 pm   

Aga była zadowolona :) z Lincolna :graba:
_________________

 
 
 
martucha 


Wiek: 46
Dołączyła: 18 Mar 2005
Posty: 8
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 23, 2005 1:36 pm   

My do ślubu jechaliśmy limuzyną, prezent od mojego taty. Na początku byłam temu przeciwna bo to kupa kasy i było mi bez różnicy czym pojedziemy, ważne było żeby dojechać. Ale jak ją zobaczyłam to nie żałowałam. W środku mieściło się bez problemu 5 osób, miałam dużo miejsca na suknię i ogólnie rewelacja. Chyba już nie będę miała okazji jechać takim samochodem.
Jeżeli ktoś jest zinteresowamy mogę dać namiary.

Ślub Marty 975 (28).JPG
Pobierz Plik ściągnięto 929 raz(y) 27.33 KB

Pobrana klatka 9.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 894 raz(y) 21.36 KB

Ślub Marty 975 (56).JPG
Pobierz Plik ściągnięto 871 raz(y) 26.34 KB

_________________
[url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]
 
 
ewig 


Dołączyła: 10 Cze 2005
Posty: 244
Skąd: łódzkie
Wysłany: Pią Wrz 23, 2005 5:41 pm   

A mozna zapytac ile Was taka przyjemnosc kosztowala? Czy moze z racji tego,ze to prezent to niestety nie wiesz :( ?
_________________

 
 
martucha 


Wiek: 46
Dołączyła: 18 Mar 2005
Posty: 8
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 28, 2005 12:38 pm   

Niestety nie wiem, tato nie chciał się przyznać. Ale sama jestem ciekawa.
_________________
[url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]
 
 
ewig 


Dołączyła: 10 Cze 2005
Posty: 244
Skąd: łódzkie
Wysłany: Czw Wrz 29, 2005 6:49 am   

Ja gdzies kiedys slyszalam,ze u mnie w miescie wynajecie limuzyny do slubu to wydatek ok. 700-800 zl.,ale ile w tym jest prawdy to niestety nie wiem, dlatego pytalam. Ale to bylo do przewidzenia,ze nie wiesz :wink: -prezent, to prezent.:)
_________________

 
 
magda81 


Wiek: 42
Dołączyła: 09 Paź 2005
Posty: 221
Skąd: Łódź
  Wysłany: Sro Paź 19, 2005 4:28 pm   poszukuje limuzyny-lincolna

Witam
Moze ma ktos jakis namiar na limuzyny, typu lincoln town, badz jakas inna fajna limuzyne, wiem ze martucha miala fajna limuzynke, ale nie ma z nia kontaktu:(
z gory dziekuje za wszystkie namiary:)
pozdrawiam
 
 
 
ewig 


Dołączyła: 10 Cze 2005
Posty: 244
Skąd: łódzkie
Wysłany: Sro Paź 19, 2005 7:34 pm   

Ja moge Ci przeslac, ale to poza Lodzia. Jesli sie zdecydujesz, to daj znac na priva, to Ci podam namiary.
_________________

 
 
Marta24
[Usunięty]

Wysłany: Sro Paź 19, 2005 9:57 pm   

siedziba firmy:
93-493 Łódź ul. Rokicka 11
tel. (+48 42) 658-60-92
697801888 ; 695868088

oto namiary na limuzyne którą sama będę jechała..polecam:)
www.limuzyna.com.pl
 
 
ewig 


Dołączyła: 10 Cze 2005
Posty: 244
Skąd: łódzkie
Wysłany: Czw Paź 20, 2005 9:16 am   

Marta24-weszlam na podana przez Ciebie strone...i drogie te limuzyny... :roll: 300 zl za godzine, a 1700zl- bez ograniczenia. :roll: Hmm...My placimy 650 zl za usluge,a nie za godzine.Jest to jedna kwota i koniec.
_________________

 
 
aggna 

Dołączył: 04 Sty 2005
Posty: 319
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Pią Paź 28, 2005 11:05 am   Re: poszukuje limuzyny-lincolna

W Zelowie ktos ma do wynajecia limuzyne - lincolna (biala) ale namiarow nie mam.
 
 
Marta24
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lis 08, 2005 11:05 pm   

uwazam ze cena limuzyny zalezy tez od jej modelu niektóre sa tańsze bo starszy model a inne drozsze bo bardziej nowoczesne:)
 
 
Nemek 


Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 24
Skąd: Z daleka ;-)
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 10:02 am   

A my bysmy chciali taka limuzyna :) tylko zeby czaran byla :) choc biala tez wyglada ladne :) Ladnie na zewnatrz i ladnie w srodku :)






pozdrawiam :)
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 10:13 am   

Jakoś limuzyny mi nie leżą :/
Według mnie lekki snobizm i wyrzucenie pieniędzy.
 
 
jpuasz 


Dołączyła: 17 Maj 2006
Posty: 1210
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 10:27 am   

Hmmm dzieki za ocenę i podsumowanie... :? Patrząc w ten sposób, to po co w ogóle robić wesele - przeciez to też wyrzucanie pieniędzy... Mozna zrobić małe przyjęcie w domu i tyle... Po co kupować suknię za 3, 4 czy 5 tysięcy?? Przeciez można kupić za 800... To również jest wyrzucanie pieniędzy...

Ja uważam, że to jest jedyny dzień w życiu kiedy mozna sobie pozwolic na pewne rzeczy - mam tu na myśli wyśnioną i przepiękną suknię, wesele w wymarzonej sali, czy pojechanie do slubu takim samochodem jakim prawdopodobnie nigdy nie będzie się miało możliwości przejechać.

No ale każdy ma prawo do własnego zdania...
_________________
Pozdrawiam :)
Paulina



 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 10:34 am   

jpuasz - nie nerwuj się ;) :*
To nie jest "podsumowanie" tylko moja opinia. Po prostu szkoda mi wydać naprawdę sporą sumę na samochód wynajęty raptem na 3 godziny. Wolę te pieniądze przeznaczyć na coś innego.
Owszem to jest jedyny dzień w życiu. Ale trzeba pamiętać, że po nim są kolejne - być może piękniejsze :]
 
 
Nemek 


Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 24
Skąd: Z daleka ;-)
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 10:38 am   

No ze odrazu snobizm to wiesz chyba przesada poniewaz jak moj Slonce napisalo to jest jedyny taki dzien w zyciu wiec jesli ludzie widza kolumne samochodow a w srod nich limuzyne z napisem Para Mlode to gdzie tu do snobizmu. no bez przesady :P

Dla jednych wyrzucanie pieniedzy dla innych niezapomniane przezycie. No prawda taka ze natepnym samochodem limuzynopodobnym pojade juz w trumnie :P wiec trzeba z zycia korzystac i dzien jakim jest slub i wesele moim daniem jest najlepszy do tego :)

No inni zamiast limuzyny maja inne bajery i dodatki na slubie :) kazdy ma cos innego :) taki kraj :P

pozdrawiam
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 10:48 am   

Nemek napisał/a:
to jest jedyny taki dzien w zyciu wiec jesli ludzie widza kolumne samochodow a w srod nich limuzyne z napisem Para Mlode to gdzie tu do snobizmu. no bez przesady :P


No jeśli się jedzie limuzyną, żeby LUDZIE WIDZIELI ... ;)

Dla Nas też to będzie wielkie święto (jak każda młoda para chcemy czuć się jak w bajce), ale nie zamierzamy tracić głowy przy wydawaniu pieniędzy. A już na pewno nie na samochód.
Najprawdopodobniej tak jak Alma_ czy inne dziewczyny zdecydujemy się na "znajomy samochód". Jeśli nie - wtedy zdecydujemy sie na srebrnego Lexusa (bez dekoracji ewentualnie z delikatnymi dodatkami ...)

Agatka_P sorry za cytowanie, ale musiałam.
 
 
laryssa 


Wiek: 40
Dołączyła: 05 Mar 2006
Posty: 184
Skąd: prawie Łódź
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 10:51 am   

Moim marzeniem tez byla i jest taka limuzyna (bielusienka), ale niestety jak bysmy chcieli wynajmowac z Lodzi do Poddebic to zupelnie nam sie nie oplaca. A szkoda, bo rowniez uwazam, ze to cos niesamowitego wysiadac w bialej sukni z mezczyzna swojego zycia z takiego auta... hmm [smilie=icon_syda.gif]
_________________
 
 
jpuasz 


Dołączyła: 17 Maj 2006
Posty: 1210
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 11:18 am   

fiona83 napisał/a:
No jeśli się jedzie limuzyną, żeby LUDZIE WIDZIELI ... ;)

oj mylisz się Fionko i to bardzo. Każdy ma jakies marzenie w związku ze slubem - dla jednego to będzie strój (suknia, buty lub tp) dla innego obrączki a dla jeszcze kogoś innego samochód. Może Ty nie pozwolisz sobie na spełnienie żadnewgo z tych marzeń, albo po prostu wszystko co Ci sie marzy będzie w odpowiedniej cenie, ale wystarczy popatrzeć na inne tematy... Ile dziewczyn ma suknię za powiedzmy 3 czy 4 tysiące choc mogłyby miec podobną za tysiąc?? Ile par wybiera obrączki za 2 tysiące mimo, że można je kupić za powiedzmy 700 zł?? No i przede wszystkim dlaczego?? Wg mnie to nie jest po to, żeby się pokazać ludziom i mówić że ma sie suknię z danego salonu czy obrączki za kupę kasy... Po prosty każdy ma jakieś marzenia odnośnie swojego ślubu i wesela i te które może po prostu spełnia - nie dla ludzi a dla SIEBIE... a co do ceny limuzyny - max jaką znalazłam to jest 200zł za godzinę czyli 600zł. U mnie wśród zanjomych czy rodziny nikt nie ma samochodu, który bym mogła pożyczyć - bo polonezem czy mercedesem Vito jakoś mi się nie uśmiecha :] A wynajem "zwykłego" samochodu kosztuje zazwyczaj koło 300 zł... czy te dodatkowe 300zł na limuzynę to aż taki snobizm i wyrzucanie pieniędzy?? Sorry ale nie dla mnie - chyba nie zrozumiem Twojego toku rozumowania Fionko, ale może Ty mnie zrozumiesz jak zaczniesz szukać dla siebie sukni i ją znajdziesz... tylko okaże sie że kosztuje trochę więcej niz na nia przeznaczyłaś...

Oczywiście Ci tego nie zyczę, tylko po prostu spróbuj sie popstawić na miejscu innych zanim wypowiesz (napiszesz??) pewne słowa.
_________________
Pozdrawiam :)
Paulina



 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 11:43 am   

Niepotrzebnie się oburzasz.
Ja z natury nie należę do dziewczyn, które marzą o dobrach materialnych - jest jak jest.
Moje marzenia idą w zupełnie innym kierunku.
Na suknię też przeznaczę tyle pieniędzy ile będę mogła --> są rzeczy których przeskoczyć się nie da. Może i będę oczarowana jakąś , ale naprawdę nie skonam z rozpaczy jeśli to nie będzie "ta"
Ale po to jest forum, żeby wyrazić swoje zdanie i ja je wyrażam. Naprawdę nie denerwuj się.
Jeśli tylko chcecie jechać limuzyną - SUPER - sama pójdę popatrzeć :D (i mówię to naprawdę szczerze)
 
 
imbrulka 


Wiek: 46
Dołączyła: 12 Lis 2005
Posty: 279
Skąd: łódź
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 12:10 pm   

Zgadzam sie w calej rozciaglosci z Fiona. Jest to jednak kwestia hierarchii co dla kogo jest wazne. Oczywiscie, ze trzeba czyms jechac do slubu. Nam osobiscie wystarczy autko wynajete od prywatnego wlasciciela za 300 zl. Inni potrzebuja limuzyn i innych bardziej "widocznych" i spektakularnych rzeczy w tym dniu.
jpuasz: napisalas w innym watku, ze podrozy poslubnej nie macie, bo ledwie uzbieralas z rodzicami na wesele... no coz limuzyny i inne takie kosztuja. Po prostu dla Was inne rzeczy sa najwazniejsze. Kazdy ma swoje racje.
Po prostu, jak napisala Fionka, nasze marzenia ida w zupelnie innym kierunku.
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 12:12 pm   

imbrulka - dzięki Ci dobra kobieto :pliz:
Już myślałam, że ze mną coś jest nie tak :?
 
 
jpuasz 


Dołączyła: 17 Maj 2006
Posty: 1210
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 1:41 pm   

imbrulka napisał/a:
Inni potrzebuja limuzyn i innych bardziej "widocznych" i spektakularnych rzeczy w tym dniu.


Hmmm albo nie czytałaś tego co wcześniej napisąłam, albo za wszelką cenę chcesz mi wmówić coś, czego nie napisałam i z czym się zupełnie nie zgadzam.

No ale specjalnie dla Ciebie powtórzę - są osoby które nie oszczędzają na sukni, bo mają ochotę akurat na tą a nie inną, inni nie oszczędzają na obrączkach, bo będą je nosili przez całe życie i wolą kupic droższe i ładne niż tańsze i takie, które im się nie będą podobały a jeszcze inni nie będą oszczędzać na samochodzie i wezmą limuzynę a nie fiata pozyczonego od znajomych. Są też tacy, którzy oszczędzają na czym się da (przypuszczam, że do tych osób należysz, bo tak, to nie pisałabys takiego komentarza :) ), ale mysle, że to jednak mniejszość.

Imbrulko no a Twój komentarz co do podróży poslubnej już mnie rozbawił całkowicie :lol:
Jak sama napisałaś
imbrulka napisał/a:
Nam osobiscie wystarczy autko wynajete od prywatnego wlasciciela za 300 zl

wynajęcie "zwykłego" auta kosztuje 300 zł a wynajęcie limuzyny 600 zł - no sorry, ale za te 300 zł różnicy w podróż poślubną sie nie wybiorę :lol: :lol: :lol:
_________________
Pozdrawiam :)
Paulina



 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 1:55 pm   

jpuasz napisał/a:
Są też tacy, którzy oszczędzają na czym się da (przypuszczam, że do tych osób należysz, bo tak, to nie pisałabys takiego komentarza :) ), ale mysle, że to jednak mniejszość.

Po pierwsze nie wiem co cię tak cieszy - po drugie nie masz racji (ale szkoda mi czcionki na pisanie).
jpuasz napisał/a:
wynajęcie "zwykłego" auta kosztuje 300 zł a wynajęcie limuzyny 600 zł - no sorry, ale za te 300 zł różnicy w podróż poślubną sie nie wybiorę :lol: :lol: :lol:

No pewnie... Ale spoko jak "ledwo na wesele uzbieracie" to i potem "ledwo na podroz poslubna sie uda ;) ".

imbrulka widzisz jakie my zacofane jestesmy :wstyd: Nic tylko uszy po sobie ...
 
 
imbrulka 


Wiek: 46
Dołączyła: 12 Lis 2005
Posty: 279
Skąd: łódź
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 1:56 pm   

jpuasz: Nie, nie chce Ci niczego wmowic. Napisalam, ze kazdy ma swoje racje. Po to jest forum, aby je przedstwic. Przedstawilam moj poglad, ze zamierzam miec autko "tylko" za 300zl. Mamy inne marzenia , coz w tym zlego? Szkoda, ze tak nerwowo reagujesz.
p.s Gwoli scislosci, do slubu jedziemy Chryslerem PT Cruiserem, nie fiatem znajomych... jestem oszczedna, ale nie az tak jak sugerujesz.
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 1:58 pm   

Przepraszam, że się wtrącam... nie każdy przeciez musi ciąć budżet weselny i nie każdy ma ochotę jechać swoim autem...

Realizujcie swoją wizję ślubu i wesela...
_________________

 
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 2:01 pm   

I Kati jak zawsze ma rację - niech każdy będzie szczęśliwy ;) A jak to osiągnie to już jego sprawa (może nawet limuzyna mu pomoże). [smilie=d045.gif] [smilie=e082.gif]
 
 
imbrulka 


Wiek: 46
Dołączyła: 12 Lis 2005
Posty: 279
Skąd: łódź
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 2:07 pm   

Oczywiscie dziewczynki! Wazne, zeby kazdy byl zadowolony ze swojego najpiekniejszego dnia i szczesliwy! :D
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 2:20 pm   

Fiona 8) hihihi

A poważnie - przecież nie każdy ma pakiet dla oszczędnych. Niektórzy oszczędzać nie muszą i nie chcą.
_________________

 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 2:27 pm   

A niektórzy może i powinni... :roll: ale nie chcą ;)
_________________
chez alma |
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 2:30 pm   

Albo nie wszyscy chca oszczedzac akurat na tym....
Ja nie chce oszczedzac :-D Czekalismy dlugo ze slubem, wlasnie po to, zeby zorganizowac wszystko dokladnie taK jak sobie wymarzylismy. Potwierdzenia milosci na papierze nie potrzebujemy i nie potrzebowalismy wczesniej. Stwierdzilismy, ze skoro robimy slub i wesele, to bedzie dokladnie tak jak chcemy, a jesli ma tak nie byc, to bedziemy dalej czekac az bedzie taka mozliwosc :-) I jesli mi sie zamarzy limo to pojade takim wlasnie czyms dlugasnym z barkiem, z ktorego nawet nie skorzystam. I juz :-)
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
jpuasz 


Dołączyła: 17 Maj 2006
Posty: 1210
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 2:32 pm   

No cóż... to ja na koniec tyko coś dodam
fiona83 napisał/a:
Po pierwsze nie wiem co cię tak cieszy - po drugie nie masz racji (ale szkoda mi czcionki na pisanie).

?le mnie zrozumiałaś - nic mnie nie cieszy. Gdybym na koniec nie dodała " :) " to stwierdziłybyście, że jestem złosliwa, ale cóż...

fiona83 napisał/a:
No pewnie... Ale spoko jak "ledwo na wesele uzbieracie" to i potem "ledwo na podroz poslubna sie uda ;) ".

Nie wiesz jaka jest sytuacja i czemu ledwo uzbieramy, więc może wyjaśnię. Nie wiem jak to jest u Ciebie (tzn ile osób planujesz zaprosić) ale u mnie najbliższa rodzina (tj rodzice, dziadkowie, rodzeństwo i rodzeństwo rodziców z dziećmi, z którymi sie widuję praktycznie co 2 tygodnie) liczy jakieś 45 osób. To jest dużo. Jestem w przeciętnej rodzinie - moi rodzice nie zarabiaja kokosów i nie maja odłożonych parunastu tysięcy na wesele a tak to mniej więcej wyjdzie.

fiona83 napisał/a:
imbrulka widzisz jakie my zacofane jestesmy :wstyd: Nic tylko uszy po sobie ...

Tego ja nie powiedziałam i nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi...

imbrulka napisał/a:
p.s Gwoli scislosci, do slubu jedziemy Chryslerem PT Cruiserem, nie fiatem znajomych... jestem oszczedna, ale nie az tak jak sugerujesz.

Przepraszam nie chciałam sugerować, że jedziesz fiatem i nie miałąm tego na celu. Po prostu takie mam skojarzenia a że nie wiedziałam czym jedziesz, (choć bardziej chodziło o osoby pożyczające samochód a nie wynajmujące tak jak Ty :) ) to tak napisałam - może gdybym napisała w cudzysłowiu wiedziałabyś co mam na mysli - jeszcze raz przepraszam, mój błąd :)

Imbrulko napisałaś w innym temacie, że gdybyś miała wybrać między podróżą poślubną a weselem, to wybrałabys podróż. No cóż nikt Cię za to nie krytykuje i to Twój wybór, a ja po prostu mam inne zdanie :) Poza tym jesli dobrze kojarzę Ty robisz mnioejsze wesele, więc automatycznie masz mniej wydatków - tylko pozazdrościć. Każdy ma swoją wizję wesela i ślubu - Ty wolisz kameralnie a ja po prostu wolę z najbliższymi - tak wyszło że tych osób jest duzo i nic na to nie poradzę...


A co do mojego zdenerwowania... Nie zdenerwowałam się a jesli już mialabym to jakos określić, to obruszyłam... A gdyby nie było słów jak popniżej, to nie byłoby w ogóle tematu
fiona83 napisał/a:
Według mnie lekki snobizm i wyrzucenie pieniędzy

jeżeli wynajęcie limuzyny to znobizm, to w takim razie tych którzy to robią, albo zamierzają to zrobić uważasz za snobów... A to mnie uraziło

fiona83 napisał/a:
No jeśli się jedzie limuzyną, żeby LUDZIE WIDZIELI ...

imbrulka napisał/a:
Inni potrzebuja limuzyn i innych bardziej "widocznych" i spektakularnych rzeczy w tym dniu.

To juz komentowałam


No i dodam jeszcze tylko jedno - czy ja albo Nemek powiedzielismy, że wynajmiemy limuzynę?? Michał napisał, że chcielibyśmy, a to malutka różnica... Jak nie bedzie kasy, to nie wynajmiemy, jak będzie, to zrobimy wszystko, żeby to zrobić. A marzenia są po to, żeby je realizować - przynajmniej tak mi sie wydaje :roll:
_________________
Pozdrawiam :)
Paulina



 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 2:36 pm   

jpuasz - no już [smilie=e082.gif]
Pokój, rozejm i w ogóle (nasz anioł Kati czuwa)

?eśmy się rozbujały z dyskusją na temat limuzyn - jak wczoraj nasza drużyna piłkarska :hyhy:
Ważne żeby się nie potknąć wysiadając i nie rozbić nocha - a każdy będzie wysiadał z czego będzie chciał !! !! !! :lol:

Dyskusja o balonach w innym wątku 8)
Ostatnio zmieniony przez fiona83 Sro Maj 31, 2006 2:37 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 2:43 pm   

Oj baby baby... o co caly ten ambaras ?? ??
Jesli kogos stac i ma ochote na limuzyne to niech jedzie. jesli ktos chce oszczedzac to niech oszczedza.
jakie wlasciwie mamy prawo krytykowac czyjes wybory ?? ?? Jesli ja chce byc oszczedna to znaczy, ze wszyscy musza ?
Jesli ja mam ochote wydac wszystkie pieniadze na slub/wesele i pozniej martwic sie co dalej to mam zadac od innych, zeby przyjeli te sama postawe ?? ?
bez sensu....
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
jpuasz 


Dołączyła: 17 Maj 2006
Posty: 1210
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 2:48 pm   

Zgadzam się w zupełności :)

Nawet tego kłótnią nie można nazwać, ale mimo wszystko koniec "kłótni" :P

Kto chce wydawać majątek na suknię, samochód, czy cokolwiek innego niech wydaje, a kto woli oszczędzać niech oszczędza i niech każdy robi tak jak uważa za słuszne :)

Tak będzie najlepiej chyba :D
_________________
Pozdrawiam :)
Paulina



 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 42
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 6:28 pm   

Jak widzę długiego Lincolna białego to zaraz mi się śmiać chce... :lol: :lol: :lol:
Pamiętam jak u mnie w bloku, w klatce obok ktoś brał ślub i mieli tez białego długiego lincolna. Wszystko ładnie wyglądało. Auto zajechało z pompą! Młodzi weszli do limuzyny i... nastał problem. :lol: :lol: :lol: Kierowca nie mógł wyjechać!
Ludzie którzy obserwowali ślub z okien lali po nogach... to był naprawdę kabaret (dla nas oczywiście) bo jak widzieliśmy co kierowca wyprawiał by wykręcić i wyjechać...
Ludzie mu pomagali, nakierowywali go.
Z 15 minut próbował wykręcić i wyjechać... Było niezłe widowisko.
Myślę że młodzi mieli naprawdę dość tego auta i gdyby przewidszieli wcześniej taką sytuację a mozna ją było przewidzieć bo uliczka pod blokiem jest wąska, zastanowiliby się czy wybierać takie auto do ślubu.

Ale sam pomysł wyboru Lincolna podoba mi się bo to auto wsam raz do takich okazji jak slub. :wink:
_________________
 
 
 
ewig 


Dołączyła: 10 Cze 2005
Posty: 244
Skąd: łódzkie
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 6:43 pm   

Nie rozumiem z czego tu sie smiac. Sprobuj moze sama wyjechac w takich warunkach takim autem. I dla mnie to nie jest argument-bo niby dlaczego ktos ma rezygnowac z wymarzonego auta do slubu tylko ze wzgledu na miejsce zamieszkania i warunki komunikacyjne tam panujace...
W jednym sie z Toba zgadzam- to faktycznie pojazd przeznaczony do tego celu.
_________________

 
 
emilkaa 
więcej niż mama


Wiek: 41
Dołączyła: 28 Gru 2005
Posty: 674
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 6:47 pm   

misia-misia.. to przykre ze ludzie sie smieja wtedy kiedy Panstwo Mlodzi pewnie sie denerwowali.. poza tym ja akurat nic smiesznego nie widze w tym ze samochod nie mogl wyjechac.. zdarza sie... a ze nie przewidzieli tego? no coz... wszystkeigo sie nie da...

a wracajac do skonczonej juz dyskusji to nie uwazam ze limuzyna to jakis luksus wielki... a i cena tez jest przystepna... my nie mamy lincolna a tez placimy 600 zl... a mi sie wydawalo ze tanio.. a teraz sie okazuje ze 600 zl to juz snobizm...

strach pomyslec co by bylo gdybym wybrala brytyjska ksiezniczke (jak chcialam na poczatku) za 1800.. hehe...

chyba trzeba czasem oszczednie z negatywnymi komentarzami.. niby kazdy ma prawo do swojego zdania ale w takim dosc wrazliwym temacie jakim jest slub kazdej z nas.. gdzie kazda chce miec wsyzstko co najlepsze.. to lepiej sie powstrymac nic powiedziec cos co dla kogos bedzie krytyka jednej z piekniejszych wizji jakie ma o wlasnym dniu... ja tez pewnym rzeczy bym po prsotu nigdy nie wybrala co niektore z was wybieraja.. ale na tym polega wyjatkowosc kazdej osoby i kazdego slubu.. i tego ze dwie dziewczyny nawet w tej samej kiecce nie beda wygladac tak samo... prawda kamyk?? hehe...

dziewczynki... buziak na skolatane nerwy :D


FIfthAvenue.. my mamy tak jak Wy... uzbieralismy sobie pieniazki na ten cel i z tym oszczedzaniem nam raczej nie idzie, wybieramy to co nam sie podoba i juz... ale uwazam ze glowe mamy na karku... z obraczek np zrezygnowalam na poczet tych samych robionych przez jubilera - oszczednosc 2tys!!!.. nie wiem jak wyjdzie ale coz.. .raz sie zyje i mozna zaryzykowac
Ostatnio zmieniony przez emilkaa Sro Maj 31, 2006 6:50 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sro Maj 31, 2006 6:52 pm   

emilkaa napisał/a:
misia-misia.. to przykre ze ludzie sie smieja wtedy kiedy Panstwo Mlodzi pewnie sie denerwowali..

To w ogóle przykre, gdy ktoś śmieje się z cudzego kłopotu.
_________________
chez alma |
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Czw Cze 01, 2006 9:40 am   

misia-misia napisał/a:
Jak widzę długiego Lincolna białego to zaraz mi się śmiać chce... :lol: :lol: :lol:
Ludzie którzy obserwowali ślub z okien lali po nogach... to był naprawdę kabaret (dla nas oczywiście) bo jak widzieliśmy co kierowca wyprawiał by wykręcić i wyjechać...


Moza ja nie mam poczucia humoru, ale jakos mnie to W OGOLE nie smieszy....
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Czw Cze 01, 2006 9:57 am   

Jak wiadomo limuzyny to nie jest moja miłość, ale wcale nie wydaję mi się śmieszna sytuacja przedstawiona przez misię-misię. Jazda takim autem na pewno była marzeniem młodych (tak jak napisała jpuasz) a to co ich spotkało musiało ich szybko na ziemię sprowadzić.
Dla widzów pewnie to i było "zabawne" (nie ma jak innym coś nie wychodzi).
Niemniej jednak na miejscu Młodych chyba bym zawału dostała :roll:
 
 
emilkaa 
więcej niż mama


Wiek: 41
Dołączyła: 28 Gru 2005
Posty: 674
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 01, 2006 10:15 am   

bez przesady fiona.. w koncu to nie tragedia by zawalu dostac.. ja watpie w ogole by to naprawde trwalo tak dlugo... jak czlowiek siedzi w oknie i sie smieje to mu sie moze wydawac ze to dlugo trwalo ale tak naprawde to nie sadze zeby sie tak meczyl parenascie minut.. ja bym sie pewnie zdenerwowala jako panna Mloda ale pewnie bardziej przez to ze inni "zyczliwi" maja polewke...
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Czw Cze 01, 2006 10:19 am   

Nie przesadzam - mam słabe serce :roll: A jak nerwy dojdą to różnie może być.
Chodziło mi o to , że młodym na pewno do śmiechu nie było ...
 
 
emilkaa 
więcej niż mama


Wiek: 41
Dołączyła: 28 Gru 2005
Posty: 674
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 01, 2006 10:20 am   

no na pewno im nie bylo do smiechu... zgadzam sie... w takim razie nasza droga fiono uwazaj na siebie.. oby nie spotkalo Cie nic niemilego bo nie chcemy nadwyrezac Twojego serducha :D
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Czw Cze 01, 2006 10:26 am   

To jest niestety taka nasza polska przypadlosc.... zamiast sobie pomagac i postawic sie w miejscu osoby, ktora ma pecha, co robimy ? Smiejemy sie, szydzimy i cieszymy z czyjegos nieszczescia. Bo chcial fajnie, co sobie wyobraza....... Wydaje mi sie, ze w wielu przypadkach takie zachowanie powodowane jest zazdroscia, zawiscia, ze komus sie udaje. Ciekawa jestem ile z tych smiejacych sie w oknach osob mialo okazje chociaz raz siedziec w takiej limuzynie.... Kiedy podziwiamy super fajny samochod w telewizji, wiemy, ze jest kompletnie poza naszym zasiegiem, wszystko jest ok. Jesli pojawi sie na naszej ulicy, a nie daj Boze nalezy do sasiada - od razu jego wartosc spada, a sasiada najlepiej zmieszac z blotem i dlugo i glosno rozprawiac jaki to glupi jest, ze na cos takiego wydal pieniadze.
Mlodzi mieli limuzyne no to chociaz im nie do konca wyszlo tak jak chcieli... Oto my wlasnie, Polacy. To niesamowite, ze chyba jestesmy jednynym narodem, ktory tak sie zachowuje. Widze to codziennie tutaj w Anglii, nie potrafimy sie cieszyc ze szczescia drugiego czlowieka, lepiej mu dopiec i smiac sie z niego. Przykre.
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
emilkaa 
więcej niż mama


Wiek: 41
Dołączyła: 28 Gru 2005
Posty: 674
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 01, 2006 10:28 am   

:(
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl