Forum Weselne miasta Łodzi

[Alma_]

Właśnie obejrzałam film Henryka Dederko pt. "Witajcie w życiu" - opowiadający o korporacji Amway.



Nie wierzyłam, że można aż do tego stopnia manipulować taką ilością ludzi... "Pranie mózgu" to delikatnie powiedziane

A najsmutniejsze jest to, że rzeczywiście mnóstwo ludzi straciło oszczędności całego życia. I nikogo to nie obeszło specjalnie

[kryszka]

Alma_ - Ty się lepiej głośno nie przyznawaj, że go widziałaś, bo film nie został dopuszczony do obrotu.


Ja jestem strasznie ciekawa tego filmu. Tym bardziej, że osobiście zetknęłam się z namawianiem do wejścia w Amway i metodami, jakie stosowali. Oczywiście opowieści o złotych górach i przysyłanie pocztówek z pozdrowieniami z coraz to egzotyczniejszych miejsc.

[Alma_]

Kryszka, wiem, że nie został dopuszczony - a czy ja nim obracam? Jest zakaz publicznej emisji. Ale mnie w moim własnym domu nie można zakazać niczego oglądać, w końcu nie żyjemy (jeszcze) w państwie totalitarnym...

A jeśli jesteś ciekawa - to polecam e-mule

Ja też od dawna chciałam go zobaczyć, ale gdy pokazano go Ł. na zajęciach z Technik wywierania wpływu na ludzi jako film instruktażowy (nota bene - tamta emisja była nielegalna, ciekawe, że szkoła się nie boi...), moja ciekawość sięgnęła zenitu.

A może poruszyłam drażliwy temat, może któraś z Was zetknęła sie bliżej z tą "najlepszą korporacją swiata"?

[Agatka_P]

Też byłyśmy z mamą namawiane na wejście w amway, wiecie gdzie można obejrzeć ten film?

[Alma_]

Agatka, tak jak pisałam - można go sobie ściągnąc z e-mula, bo jego emisja jest zabroniona wyrokiem sądu, więc nigdzie publicznie go raczej nie zobaczysz.

Co swoją drogą też jest dla mnie skandalem - cenzura prewencyjna, a wydawałoby się, że żyjemy w demokratycznym kraju...

[kryszka]

e-mule i inne p2p są za to programami nielegalnymi



Alma_ to ty nie wiesz, że rządzi ten kto ma kasę? Posmarowali tam i ówdzie i zakaz gotowy.

[Agatka_P]

Właśnie sciagam przez eDonkey ale na tym programie to idzie czasami jak krew z nosa

[Alma_]

Eee tam, zaraz nielegalne

[gosiaczek]

Kiedyś kiedyś byłam z tatą na spotkaniu. Prowadzący próbował olśnić gości swoją łamaną polszczyzną i dostanio urządzonym mieszkaniem. Ale delikatnie mówiąc 'protszy' był niz reszta zebranych i nikt nie dał się nabrać. Jakiś czas potem w nieznany mi sposób wcignięto moich rodziców. Przychodziły potem do nas bezzębne kobiety opowiadające o tym jak to jakaś szmaragdzica pojechała w nowym futrze na Teneryfę. Wcale nie wstydzę się przyznać, że plułam im do herbaty Zostawiały kasety z nagraniami z większych zjazdów i naprawdę zastanawialiśmy się z bratem, czy nasi rodzice to głusi są czy głupi, że słuchają tych sekciarskich wynurzeń (cyt: "Może przyjaciele sie od ciebie odwrócą, bo nie będziesz miał dla nich czasu. to znaczy, ze nie sa twoimi przyjaciółmi. Ale tu znajdziesz nowych przyajciół!!!" albo "Nie będziesz mógł poswięcic dzieciom dużo uwagi. Ale czy one nie będa cie kochac, jesli kupisz im potem wszystko, czego będą chciały")

Bogu dzięki, olśnienie przyszło wkrótce, kiedy rodzice sami pojechali na zjazd do Katowic. I znów byli normalni...

[kryszka]

[Pusiak]

Nie miałam okazji spotkać się osobiście z namawianiem do wstąpienia A nawet jeśli bym sie spotkała to nie zamierzam ale fakt faktem, że potrafią manipulować ludźmi genialnie...

[Alma_]

Hmm, genialnie, jak genialnie - dla mnie to raczej tanie sztuczki i trudno mi uwierzyć, że ktoś się na to faktycznie nabiera

[kryszka]

No tak Alma_ - dla nas to tanie sztuczki, bo znamy mechanizm ich powstawania i działania. Ale dla "zwykłych" ludzi wizje dużych zarobków, pięknych podróży, łatwość zarabiania przesłaniają wszystko. I jeszcze ci co nakłaniają potrafią tak dobrać słowa, gesty, "argumenty", że wydaje się, że to takie oczywiste, proste, że przecież my też mogliśmy na to wpaść, że dzięki tej pracy się wyróżnimy i będziemy lepsi od innych itd...

Proste i płytkie, ale niestety naiwnych nie sieją. Doskonale to widać po wszelkich sektach czy też systemie argentyńskim.

[Pusiak]

No właśnie to dokładnie miałam na myśli

[magda81]

musze koniecznie zobaczyc ten film...
ale nie mam pojecia jak co i gdzie sie sciaga...poczekam na mojego przyszlego
i pomyslimy:)

[Natalia]