Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Swoje-po mężu-podwójne?

Jakie nazwisko po ?lubie?
panie?skie
4%
 4%  [ 19 ]
m??a
69%
 69%  [ 315 ]
podwójne
25%
 25%  [ 115 ]
inne
0%
 0%  [ 3 ]
Głosowań: 452
Wszystkich Głosów: 452

Autor Wiadomość
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 17, 2011 4:55 pm   

motylek666, to na dziwnych ludzi trafiasz. Ja mam dwa imiona i nigdy nie miałam z nimi problemu.
Na świadectwie miałam zawsze tylko jedno, a w indeksie wpisali mi dwa, no bo przecież tak podałam w papierach na studia (może Ty podałaś jedno i stąd to zamieszanie). W bankach (oprócz mBanku) zawsze posługują się moim pierwszym.
Jedyne zaskoczenie jakie mnie spotkało z racji posiadania dwóch imion było w trakcie spisywania protokołu w kościele. Ksiądz kazał mi się podpisać dwoma imionami, bo przecież mam dwa w dowodzie.
Ale już jako świadek na ślubie znajomej wyraźnie zapytałam się urzędniczki w USC czy mam podpisać się dwoma i powiedziała, że nie. Zresztą tu było dużo śmiechu, bo ja już byłam po ślubie i sama urzędniczka stwierdziła, żebyśmy nie przesadzali, bo się nie zmieszczę: dwa imiona, dwa nazwiska - za dużo tego szczęścia :wink:
_________________

 
 
motylek666 

Dołączyła: 28 Kwi 2011
Posty: 95
Skąd: z okolicy
Wysłany: Sob Wrz 17, 2011 6:53 pm   

szaraczarownica, możliwe że tak mi się trafiło (zwłaszcza ten indeks to głupota była ale wiecie panie z dziekanatu zawsze wiedzą najlepiej) ale wg prawa świadectwo z jednym imieniem gdy masz dwa w dowodzie jest nieważne a pamiętam że wtedy musiałam zanosić to świadectwo z gimnazjum do liceum więc było dość istotne
w banku pani powiedziała mi że na wszystkich zleceniach musza być pełne imiona i nazwiska ale podpis zależy tylko od tego co namalujesz we wzorze podpisu (w sumie mogłam narysować jakieś słoneczko albo motylka :p )
znam sporo osób które sobie chwalą podwójne imiona (jedno np po jednej babci drugie po drugiej itd)
 
 
tomcia 


Wiek: 39
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 320
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 17, 2011 7:08 pm   

niem napisał/a:
Malena napisał/a:
ja jako dziewczyna nie chcialabym miec podwojnego nazwiska od urodzenia, bo w wieku mlodzienczym i po 20-tce moje nazwisko byloby mylace - mogloby wskazywac, ze jestem mezatką, choć tak by nie było.
cenna uwaga, zgadzam się z nia, też nie chciałabym, aby dochodziło do takich pomyłek

jestem tego świadoma i po raz kolejny powtórzę się, że jeśli córka będzie sobie tego życzyła to zmieni nawisko tzn wybierze jeden człon. Jeśli chciałaby wczesniej niż przed 18-tką, to sama się tym zajmę jako prawny opiekun.
_________________
 
 
fuente 


Wiek: 35
Dołączyła: 15 Wrz 2011
Posty: 83
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 17, 2011 8:05 pm   

Po mężu zdecydowanie i absolutnie nie chodzi o to że nie lubię swojego nazwiska, uważam że jest bardzo ładne, ale jakoś tak zgodnie z tradycją wolę przyjąć nazwisko Męża, zwłaszcza że Jego nazwisko też strasznie mi sie podoba ;) )
 
 
M4rcysi4 


Wiek: 34
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 4350
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 12:07 am   

motylek666 napisał/a:
nie- mam pierwsze i drugie

Aaaa. to wybacz. Wytłumaczyłam sobie to tak, a nie inaczej, bo ja nie miałam z tym nigdy problemu. Wszystkie świadectwa, indeks, dowód, akty notarialne mam z dwoma imionami. Tam gdzie wystarczy zwykły podpis podpisuje się jednym imieniem, gdzie natomiast w następstwie są jakieś dokumenty to dwoma. Świadkując na ślubach podpisywałam się tylko jednym imieniem, bo tak na prawdę to nie mój podpis był tam najważniejszy- sama podjęłam taką decyzję ;)

Swoją drogą jeszcze się w tym wątku nie wypowiedziałam. Po ślubie będę miała nazwisko po mężu. Od początku związku pisałam na końcu w zeszytach moje imię i żeńską wersję jego nazwiska dlatego nie było to dla mnie trudną decyzją :wstyd: :lol:
_________________
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 11:46 am   

M4rcysi4 napisał/a:
Myślę, że motylkowi666 chodziło o dwa pierwsze imiona, a nie o pierwsze i drugie? Jak ,np.: Anna Maria Wesołowska
Szczerze mówiąc pierwsze słyszę o "dwóch pierwszych imionach", wydaje mi się, że czegoś takiego nie ma, tylko po prostu niektórzy, jak np. wyżej wspomniana Anna Maria Wesołowska ZAWSZE używają obu imion (tj. pierwszego i drugiego) ze względu na to, że np. ich zdaniem lepiej czy poważniej to brzmi. Znałam kiedyś dziewczynę która miała na pierwsze imię Paula, a na drugie Anna i wszystkim kazała do siebie mówić Paula Anna...

M4rcysi4 napisał/a:
Tam gdzie wystarczy zwykły podpis podpisuje się jednym imieniem, gdzie natomiast w następstwie są jakieś dokumenty to dwoma.
A ja jeszcze nigdy nie podpisywałam się dwoma imionami :o
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 12:39 pm   

M4rcysi4 napisał/a:
Po ślubie będę miała nazwisko po mężu. Od początku związku pisałam na końcu w zeszytach moje imię i żeńską wersję jego nazwiska dlatego nie było to dla mnie trudną decyzją


M4rcysi4, nie obraź się (bo wcale nie chcę Cię obrazić), ale to mi przypomniało:
"Księżna Fiona z Bajki" :smile: :lol:
_________________

 
 
M4rcysi4 


Wiek: 34
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 4350
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 4:22 pm   

szaraczarownica nie obrażam się, bo nawet nie kumam o co chodzi :D
ava napisał/a:

A ja jeszcze nigdy nie podpisywałam się dwoma imionami :o

Ostatnio np. musiałam się tak podpisać w akcie notarialnym.
ava napisał/a:

po prostu niektórzy, jak np. wyżej wspomniana Anna Maria Wesołowska ZAWSZE używają obu imion

No chyba, ze tak. Ja nie czuję konieczności przedstawiania się dwoma imionami, pierwsze jest jedno, jeśli jednak w grę wchodzą dokumenty to oczywiście wpisuję oba bo oba mi nadano ;)
_________________
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 5:20 pm   

M4rcysi4 napisał/a:
nawet nie kumam o co chodzi
Fiona miała przecież wyjść za Księcia z Bajki (imię - Książę, nazwisko - z Bajki), przynajmniej ja tak to rozumiem :)
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 6:38 pm   

ava napisał/a:
przynajmniej ja tak to rozumiem

Dokładnie :)
W Shreku 2 jest taka scena, jak Shrek przegląda pamiętnik Fiony, a tam na każdej stronie: Księżna Fiona z Bajki - pisane różnymi stylami, kolorami, poozdabiane rysunkami itd. :wink:
_________________

 
 
malinka1984 

Wiek: 40
Dołączyła: 07 Sie 2008
Posty: 987
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 7:00 pm   

Na początku chciałam zostawić swoje nazwisko ale małż się oburzył że jak to i tak rozmyślając różne za i przeciw mam nazwisko męża tylko jedyny problem że moje nazwisko teraz mylą i jestem - Gronowska, Grochowska, Odonowska, Olanowska a że mam problem z wymową "R" jak Pani prezydent Gronkiewicz Waltz to jest śmiesznie, na żywo jeszcze jakoś ale przez telefon np, umawiając wizytę MASAKRA, więc mam mistrza w literowaniu nazwiska :)
_________________
malinka1984


 
 
M4rcysi4 


Wiek: 34
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 4350
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Nie Wrz 18, 2011 10:37 pm   

Aaaa... ja nie zapamiętałam tej sceny dlatego nie skumałam :P Ale spoko mogę być Martyna Ze Swojej Bajki :hyhy: :lol:
_________________
 
 
marta_lodz 

Wiek: 37
Dołączyła: 28 Lip 2011
Posty: 105
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Wrz 19, 2011 11:35 pm   

ja podwójne, bo mojego narzeczonego po przekreceniu jednej literki, brzmi jak nowotwor złosliwy ;) a ze my studia medyczne to wszyscy na studiach przekrecalu, moj B to szalu dostaje
 
 
Malena 
dziennikarzynka:)


Wiek: 38
Dołączyła: 12 Maj 2009
Posty: 4130
Skąd: Lódź
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 2:39 pm   

ava napisał/a:
Szczerze mówiąc pierwsze słyszę o "dwóch pierwszych imionach", wydaje mi się, że czegoś takiego nie ma, tylko po prostu niektórzy, jak np. wyżej wspomniana Anna Maria Wesołowska ZAWSZE używają obu imion (tj. pierwszego i drugiego) ze względu na to, że np. ich zdaniem lepiej czy poważniej to brzmi. Znałam kiedyś dziewczynę która miała na pierwsze imię Paula, a na drugie Anna i wszystkim kazała do siebie mówić Paula Anna...


motylek666 napisał/a:
zdaje się że każdy kto ma 2 imiona powinien się nimi wszędzie posługiwać tak jak ta sędzina (nie wiem czy można mieć pierwsze imię dwuczłonowe


nie, Anna Maria, jak u Wesołowskiej, jest uznawane za jedno imię (np można nazwać dziecko na pierwsze Anna i na drugie Maria, ale można też na pierwsze Anna Maria i na drugie np Zofia lub jakiekolwiek inne), tak samo funkcjonuje imię Maria Magdalena (tak wzięła na bierzmowaniu moja koleżanka, jej imię z bierzmowania to Maria Magdalena).
To dotyczy chyba tylko tych zbitek imion z tego co kojarzę, mnie tez to bardzo zdziwiło.
Tzn nie wiem dokladnie ile imion ma pani sędzia, ale na pewno z Anna Maria tak jest, że może to być prawnie jedno imię.
Ja nie znam nikogo kto miał by tylko pierwsze imię i nigdy nie sprawialo to nikomu kłopotu, drugie imię jest tylko używane dla dodatkowej identyfikacji, przy wyrabianiu dokumentów itp.

tomcia napisał/a:
jestem tego świadoma i po raz kolejny powtórzę się, że jeśli córka będzie sobie tego życzyła to zmieni nawisko tzn wybierze jeden człon

tomcia, rozumiem, ale jak dla mnie to jest robienie corce kłopotu - jak będzie chciała, to sobie zmieni. Jakby chciała podwójne, to by zrobiła sobie podwójne, ja tak to rozumiem, a ∂łuższy podpis i ewentualna zmiana nazwiska to jest dla mnie dodatkowy kłopot. Ale najwazniejsze, ze sie zgadzacie i oboje tak chcecie przeciez, to Wasz wybor.
Ostatnio zmieniony przez Malena Wto Wrz 20, 2011 2:45 pm, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
Karola5 


Wiek: 43
Dołączyła: 11 Maj 2010
Posty: 980
Skąd: Łódź/Wawa
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 4:11 pm   

Malena napisał/a:
Ja nie znam nikogo kto miał by tylko pierwsze imię

To już znasz :smile:
_________________

dzienniczek Basi
 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 4:30 pm   

Też mam tylko jedno i jest mi z tym dobrze :) tomcia najważniejsze że oboje podjęliscie taka decyzje, a my cóż, wyrażamy swoje zdanie, ja bym się nie zdecydowała bo mi się po prostu nie podoba taka opcja
_________________

Obudź się Gość :D
Ostatnio zmieniony przez ppola Wto Wrz 20, 2011 5:20 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Bian 


Wiek: 37
Dołączyła: 04 Maj 2010
Posty: 938
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 4:37 pm   

Malena napisał/a:
Ja nie znam nikogo kto miał by tylko pierwsze imię


Mój mąż też ma tylko pierwsze, na Podlasiu to częsta praktyka :)

Muszę przyznać, że rzadko się spotyka, aby dzieci również miały podwójne nazwisko, ale najważniejsze, że to wspólna decyzja.
_________________

 
 
olivka_ja
[Usunięty]

Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 6:25 pm   

ja też mam tylko jedno imię :)
a co do podwójnych nazwisk u dzieci to moja koleżanka miała taką samą sytuację tzn jej mama miała podwójne nazwisko i wspólnie z mężem przy ślubie ustalili, że dzieci również będą miały podwójne (mąż został przy swoim) a dzieciaki jak podrosły wybrały sobie które z nazwisk chcą wybrać, syn wybrał jedno a córka została przy obu i nie było z tego powodu żadnych problemów
Ostatnio zmieniony przez olivka_ja Wto Wrz 20, 2011 6:26 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
mietka 
double trouble


Wiek: 46
Dołączyła: 28 Cze 2007
Posty: 1749
Skąd: Łódź/Żabiczki
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 7:05 pm   

ppola, ale jakbyście dzieciom pierdyknęli oba Wasze nazwiska jako podwójne to by się sami wydziedziczyli i oddali do adopcji.

z 5 lat by się uczyli podpisu
_________________
 
 
mysza83 


Wiek: 41
Dołączyła: 18 Lut 2009
Posty: 512
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 7:18 pm   

Ukryta Wiadomość:
Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość
--- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message ---
_________________


Ostatnio zmieniony przez mysza83 Wto Wrz 20, 2011 7:25 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Hatifnatka 


Wiek: 40
Dołączyła: 10 Mar 2007
Posty: 948
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Wrz 20, 2011 7:52 pm   

ja też mam tylko jedno imię. i nazwisko pojedyncze - po mężu. moje mi się nie podobało i ciągle musiałam je literować :x
_________________
 
 
oreska 


Dołączyła: 17 Maj 2011
Posty: 293
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Paź 04, 2011 10:12 pm   

a ja będę miała dwa nazwiska, mam jedno imie więc jakos dam radę podpisac się z dwoma nazwiskami ;) podjełam taka decyzje bo po 1 jakoś jestem przywiązana do swojego nazwiska a po 2 wszelkie dyplomy i tytuły zawodowe potrzebne mi w mojej pracy mam na nazwisko panieńskie więc siłą rzeczy nie pozbędę się go :)
Ostatnio zmieniony przez oreska Wto Paź 04, 2011 10:13 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Magdzik
[Usunięty]

Wysłany: Sro Paź 05, 2011 8:39 am   

Ja wczoraj po raz pierwszy miałam okazję podpisać się w Urzędzie Pracy nazwiskiem męża :P I nie pomyliłam się :smile:
 
 
asia7 


Wiek: 38
Dołączyła: 28 Maj 2011
Posty: 659
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Paź 16, 2011 12:30 pm   

tomcia napisał/a:
My juz po wizycie w USC i tak jak było ustalone, ja będę miała podwójne i dzieci też, tyle ze w kolejności-pierwsze męża, drugie moje. Na szczeście pani urzędnik się nie dziwiła:) Może nie jesteśmy więc aż tacy "nienormalni" w swojej decyzji?:) Dodam, że oba nazwiska raczej dość krótkie i dzieci chyba "nie skrzywdzę":)


u mnie w rodzinie moja kuzynka ma podwójne (ojciec ma W-S (wziął drugi człon od żony), matka S-W (drugie męża) a Julka W-S (tak jak tata). Obecnie ma 16 lat i strasznie jej się podoba to, że ma 2 nazwiska i za żadne skarby nie zamieniłaby tego na jedno :mrgreen:
Tak więc nie ma co gdybać jak to będzie, wszystko wyjdzie w praniu :)
_________________
 
 
monic_pawlak 

Wiek: 37
Dołączyła: 13 Wrz 2011
Posty: 604
Skąd: LÓDZ
Wysłany: Nie Paź 16, 2011 2:06 pm   

a ja będę miała nazwisko mojego D. , w sumie myślałam żeby mieć dwa nazwiska , ale jemu to nie bardzo sie podobalo i przekonał mnie ze skoro bedziemy rodzina to milo byłoby nazywać sie tak samo .. - i to mnie przekonalo
_________________
 
 
Zuza12345 


Dołączyła: 11 Sty 2011
Posty: 1191
Skąd: Zgierz/Łódź
Wysłany: Nie Paź 16, 2011 10:02 pm   

Ja juz sama nie wiem nie chce rezygnowac ze swojego.. Moj narzeczony chce żebym miała tylko jego bo podwójne byłoby za długie.. A zeby było zabawniej mam podobnie jak któraś z dziewczyn wcześniej.. Tzn moj narzeczony ma takie samo nazwisko jak moj szef.. Podaje bo najpierw był on a pozniej praca.. Wiec juz sama nie wiem?
 
 
Hellen 


Wiek: 44
Dołączyła: 18 Paź 2010
Posty: 1861
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 21, 2011 5:50 pm   

Tak jak już pisałam mam podwójne i w sumie jest długie i kończy się na - cka-ska i mi się podoba i nie mam z tym problemu - inni też nie. Teraz moje nazwisko łącznie z kreseczka ma 17 literek. (8+1+8)
_________________

 
 
Kasia13 


Dołączyła: 16 Wrz 2011
Posty: 324
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 21, 2011 11:35 pm   

Nie mam nic do podwójnych nazwisk ale jeśli chodzi o dzieci czy zastanawiałyście się
jak to będzie wyglądało w dzienniku lekcyjnym. Może to dziwne podejście do tematu
ale ja mam w pewnym sensie takie nieprzyjemne doświadczenia.
Ponieważ mam długie imię ( Katarzyna) i długie nazwisko (11 liter) ,
nigdy całość nie mieściła się w rubryczce w szkolnym dzienniku.
Efekt był taki, że zawsze moje nazwisko rzucało się w oczy przy odpytywaniu.
Koszmarna sprawa. Tak bardzo pragnęłam być wtedy niewidoczna. :wstyd:
 
 
Zuza12345 


Dołączyła: 11 Sty 2011
Posty: 1191
Skąd: Zgierz/Łódź
Wysłany: Sob Paź 29, 2011 11:19 am   

Kasia13 napisał/a:
Nie mam nic do podwójnych nazwisk ale jeśli chodzi o dzieci czy zastanawiałyście się
jak to będzie wyglądało w dzienniku lekcyjnym.

,ale przeciez dziecko będzie mieć nazwisko po ojcu??
,wiec jaki problem?? a z nazwiskiem ojca i tak bedzie miec problem przy odpytywaniu, bo zazwyczaj jest na samym poczatku listy :lol:
imię 9 liter, moje nazwisko 11 liter, nazwisko przyszłego męża 8 liter.. co daje razem 28 no i jeszcze "-"
 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Sob Paź 29, 2011 12:44 pm   

Zuza12345, z tym że podstawą tej dyskusji byl fakt posiadania przez ojca a co za tym idzie równiez dzieci podwójnego nazwiska :cool:
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
Zuza12345 


Dołączyła: 11 Sty 2011
Posty: 1191
Skąd: Zgierz/Łódź
Wysłany: Sob Paź 29, 2011 1:01 pm   

a sorry.. nie załapałam.. ze to mąż miał miec podwójne nazwisko..

asia7 napisał/a:
u mnie w rodzinie moja kuzynka ma podwójne (ojciec ma W-S (wziął drugi człon od żony), matka S-W (drugie męża) a Julka W-S (tak jak tata). Obecnie ma 16 lat i strasznie jej się podoba to, że ma 2 nazwiska i za żadne skarby nie zamieniłaby tego na jedno
Tak więc nie ma co gdybać jak to będzie, wszystko wyjdzie w praniu


moja kuzynka tak ma po mamie.. jej sie to podoba - bo dla tak młodej dziewczyny to "szpan" i zwraca na siebie uwagę.. a drugiej strony przeszkadza jej w takim wypadku jak pisala
Kasia13 napisał/a:
nigdy całość nie mieściła się w rubryczce w szkolnym dzienniku.
Efekt był taki, że zawsze moje nazwisko rzucało się w oczy przy odpytywaniu.
Koszmarna sprawa. Tak bardzo pragnęłam być wtedy niewidoczna.
Ostatnio zmieniony przez Zuza12345 Sob Paź 29, 2011 1:01 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
atomooffka 


Wiek: 40
Dołączyła: 28 Maj 2011
Posty: 1476
Skąd: Zgierz
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 2:30 pm   

ja bede mieć nazwisko mojego P. będzie pojedyńcze. P nie zgadza sie na 2-członowe ani bym została przy swoim... uparciuch jeden
_________________
TOTALNA MAGIA


Mój dzienniczek: http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=13691
 
 
nalinn 

Dołączyła: 21 Maj 2011
Posty: 222
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 5:51 pm   

Ja sobie nie wyobrażam, że mój PM miałby się nie zgodzić na jakąkolwiek moją decyzję w sprawie nazwiska ;)

Czy wersja, że zostawiam swoje
Czy że mam dwa.

Nawet nie rozważałam nigdy opcji przejęcia nazwiska męża tylko i wyłącznie.
Do ślubu jeszcze trochę....
Najprawdopodobniej będę miała dwa, ewentualnie zostanę przy swoim panieńskim :)
_________________

Mój dzienniczek: http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=13976
 
 
motylek666 

Dołączyła: 28 Kwi 2011
Posty: 95
Skąd: z okolicy
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 6:30 pm   

nalinn, zgadzam sie każdy jest suwerenną osobą i ma prawo decyzji i nawet mąż nie powinien narzucać nic żonie - mój nie był najszczęśliwszy ale rozumie że jest mi dużo łatwiej z podwójnym i w moim środowisku to bardzo popularne
 
 
nalinn 

Dołączyła: 21 Maj 2011
Posty: 222
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 6:39 pm   

Mój D. daje mi dowolność wyboru, ale ja jestem osobą co potrzebuje dużo niezależności tak jakoś odgórnie.

Do swojego nazwiska panieńskiego jestem bardzo przywiązana i chyba się z nim bardziej identyfikuję niż z jakimkolwiek innym. Poza tym moja mama miała dwa nazwiska i jakby jest to dla mnie czymś normalnym, że kobieta ma swoje i po mężu.
_________________

Mój dzienniczek: http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=13976
 
 
Kasia13 


Dołączyła: 16 Wrz 2011
Posty: 324
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 01, 2011 7:52 am   

nalinn bardzo mi się podoba postawa Twojego narzeczonego.
W naszej polskiej kulturze tak jakoś się dziwnie przyjęło, że żona powinna przyjąć
nazwisko męża. Niby mamy dwudziesty pierwszy wiek i wszystko się zmienia
ale co niektórzy chyba nie nadążają za tymi zmianami kulturowymi.
W mojej rodzinie tylko jedna kuzynka się wyłamała i została przy swoim(rozumiem ją
bo rzeczywiście nazwisko pana młodego dość , powiedziałabym przykro brzmiące).
Udało się ale ile było gadania tak w jednej rodzinie jak i w drugiej to opisać się nie da.
:roll:
 
 
cotumka 


Wiek: 34
Dołączyła: 01 Kwi 2010
Posty: 1142
Skąd: Beauty Bałuty
Wysłany: Sro Lis 02, 2011 11:40 am   

Ja będę nosic nazwisko męża. Tylko. Chociaż też mam wolną rękę :)

U mnie w rodzinie miała miejsce sytuacja, gdy to Pan Młody przyjął nazwisko Pani Młodej.
Dlaczego? Bo Panna Młoda doszła do wniosku, że nie podoba jej się nazwisko męża. Trochę dziwna sytuacja, może ze względu na to, że dośc niespotykana.
Chłopak do tej pory wytykany jest w rodzinie palcami i mówi się o nim, że to taka "pipa", która nie umie postawic na swoim.
Z jednej strony rodzinka ma rację, bo przecież Ona spokojnie mogła zostac przy swoim nazwisku.
Ale w końcu to decyzja Pary Młodej, więc nikt nie powinien się do tego przyczepiac. Zrobili tak jak uważali i najważniejsze, że są szczęśliwi.
Bo przecież małżeństwo to nie kwestia nazwiska.
_________________
 
 
Zuza12345 


Dołączyła: 11 Sty 2011
Posty: 1191
Skąd: Zgierz/Łódź
Wysłany: Sro Lis 02, 2011 6:24 pm   

...jak byłam małą dziewczynka zawsze do swojego imienia dodawałam nazwisko chłopaka, który mi sie aktualnie podobał i sprawdzałam czy do siebie pasują :D
ale teraz....
nalinn napisał/a:
Do swojego nazwiska panieńskiego jestem bardzo przywiązana i chyba się z nim bardziej identyfikuję niż z jakimkolwiek innym.

mam tak samo także mimo, iż wszyscy mi odradzaja, ja jednak pozostane przy swoim.. i tylko dołożę nazwisko narzeczonego
cotumka napisał/a:
Bo przecież małżeństwo to nie kwestia nazwiska.

zgadam sie w 100%
Ostatnio zmieniony przez Zuza12345 Sro Lis 02, 2011 6:28 pm, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
nalinn 

Dołączyła: 21 Maj 2011
Posty: 222
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 02, 2011 6:33 pm   

Kwestia zmiany nazwiska nawet przez męża nie powinna nikogo szokować.
Mnie na pewno nie :)
Przecież powodów takiej zmiany może być sporo i nie tylko ze względu, że się przyszłej pannie młodej nie podoba.

Zuza12345 napisał/a:
...jak byłam małą dziewczynka zawsze do swojego imienia dodawałam nazwisko chłopaka, który mi sie aktualnie podobał i sprawdzałam czy do siebie pasują :D


Ja od czasu gdy byłam małą dziewczynką, dodawałam nazwisko chłopaka do swojego nazwiska, tak jakoś mam od młodości.

[/quote]
_________________

Mój dzienniczek: http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=13976
 
 
Pit_20 


Dołączyła: 31 Paź 2011
Posty: 39
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Gru 02, 2011 2:11 pm   

męża! chce być w tej samej drużynie co dzieciaczki
_________________
Kocham Wszystko w Tobie
 
 
Mistique 


Dołączyła: 31 Paź 2011
Posty: 33
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Gru 02, 2011 2:19 pm   

Pit_20 napisał/a:
męża! chce być w tej samej drużynie co dzieciaczki


Doskonały argument :P
A jakoś nie chciałabym, żeby moje dzieci miały podwójne nazwiska od urodzenia - wiem, jak na takie osoby patrzą inne dzieci w szkole i wolałabym im tego oszczędzić :) A poza tym nazwisko mojego A. bardzo mi odpowiada :D
_________________
 
 
asisMarti 

Wiek: 44
Dołączył: 04 Paź 2011
Posty: 17
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Gru 02, 2011 10:30 pm   

Mistique napisał/a:
Pit_20 napisał/a:
męża! chce być w tej samej drużynie co dzieciaczki


Doskonały argument :P
A jakoś nie chciałabym, żeby moje dzieci miały podwójne nazwiska od urodzenia - wiem, jak na takie osoby patrzą inne dzieci w szkole i wolałabym im tego oszczędzić :) A poza tym nazwisko mojego A. bardzo mi odpowiada :D


Też tak uważam. Mysle ze ważną sprawa jest też zachowanie tradycji i naszej Polskiej kultury, a nie ze mam ktory wiek a tu takie stare zwyczaje ?!? Lepiej jakies dziwactwa z zachodu przyjmować i zatracać ojczystą kulturę...
A poza tym jesli mamy byc rodziną - to bądzmy nią i zcalmy się na zawsze - team 8)
_________________
AS + MG = W.N.M.
 
 
nalinn 

Dołączyła: 21 Maj 2011
Posty: 222
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Gru 02, 2011 11:25 pm   

Posiadanie dwóch nazwisk wcale nie oznacza, że dziecko musi mieć dwa. Najczęściej ma jedno.

W sumie każdy ma swój pogląd na te sprawy i tyle.
_________________

Mój dzienniczek: http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=13976
 
 
suzarek 


Wiek: 41
Dołączyła: 26 Cze 2008
Posty: 248
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Gru 02, 2011 11:35 pm   

nalinn napisał/a:
Najczęściej ma jedno.
u mnie tak jest, ja mam podwójne nazwisko a Krzyś tylko jedno ;)
Kasia13 napisał/a:
jeśli chodzi o dzieci czy zastanawiałyście się
jak to będzie wyglądało w dzienniku lekcyjnym
wielokrotnie spotkałam się wśród moich studentów (nie studentek) z podwójnym nazwiskiem i jakoś nie ma z tym problemu - może tylko bardziej rzuca się w oczy.
_________________

Jedyne czego zazdroszczę mojemu mężowi to żona...
 
 
tomcia 


Wiek: 39
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 320
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Gru 03, 2011 1:34 am   

asisMarti napisał/a:
(...) a nie ze mam ktory wiek a tu takie stare zwyczaje ?!?

yyy :? a można po polsku?
asisMarti napisał/a:
Mysle ze ważną sprawa jest też zachowanie tradycji i naszej Polskiej kultury (...) Lepiej jakies dziwactwa z zachodu przyjmować i zatracać ojczystą kulturę...

To ja poproszę o opis zachodnich zwyczajów na temat nazwisk. Chętnie się czegoś dowiem:)
_________________
Ostatnio zmieniony przez tomcia Sob Gru 03, 2011 1:38 am, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Gru 03, 2011 11:52 am   

Cytat:
A poza tym jesli mamy byc rodziną - to bądzmy nią i zcalmy się na zawsze - team

Pod jedynym słusznym nazwiskiem męża! A jak!
Jedna wielka bzdura i tyle. Rodzina to ludzie ją tworzący, a nie imiona i nazwiska. I tyle mam do powiedzenia w tym temacie.
_________________

 
 
atomooffka 


Wiek: 40
Dołączyła: 28 Maj 2011
Posty: 1476
Skąd: Zgierz
Wysłany: Sob Gru 03, 2011 12:04 pm   

ile osób tyle zdań - ot co
_________________
TOTALNA MAGIA


Mój dzienniczek: http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=13691
 
 
Patrycja11 

Wiek: 37
Dołączyła: 22 Mar 2010
Posty: 228
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Gru 03, 2011 12:30 pm   

Ja mam swoje i męża :)
Z moim jestem związana emocjonalnie, a wymyśliłam to sobie jak byłam 14latką :)

Pit_20 napisał/a:
męża! chce być w tej samej drużynie co dzieciaczki

Syn mój nosi nazwisko męża i nie uważam, że jesteśmy w dwóch innych drużynach :wink:

Ja tez mam nazwisko męża tyle tylko że panieńskie również, jak dla mnie żadne halo.

I tak zawsze przedstawiam się jako pani K, a nie W-K.

Podpisuje się dwoma nazwiskami i nie mam z tym żadnego problemu :razz:
 
 
koniczynka84 


Wiek: 40
Dołączyła: 29 Wrz 2011
Posty: 1649
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Gru 07, 2011 10:13 am   

Kolega ze studiów przyjął nazwisko żony, ale nigdy wytykany palcami nie był - może dlatego że miał paskudne nazwisko (R. F I U T) i z tego względu był upokarzany na każdym kroku - dziwię się rodzicom że nie zmienili nazwiska chociażby po to aby dzieciak nie miał nieprzyjemności.
Znowu koleżanka "dogadała" się ze swoim ślubnym i oboje mają dwuczłonowe nazwisko. Uważam że to słodkie :)

U mnie jest troszkę inna sytuacja - pracuje jako naukowiec, mam na koncie kilka publikacji i gdybym zmieniła nazwisko na męża i zaczęła coś publikować byłby kłopot z cytowaniami. No ale, mam jeszcze trochę czasu do namysłu :)
_________________
 
 
Flipomania.pl 
Firma

Dołączyła: 05 Gru 2011
Posty: 36
Skąd: Polska
Wysłany: Pią Gru 16, 2011 2:03 pm   

koniczynka84, jak widać powody zmiany nazwiska są różne i czasami wręcz bardzo wskazane
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl