Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
dowcipy
Autor Wiadomość
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 02, 2006 11:49 am   dowcipy

> Wpada facet nago do pracy, w ręce tylko aktówka. Jego szef: - Co pan?!
> Facet opowiada: - Byłem wczoraj na imprezie, nagle zgasło światło i padło
> hasło: "Panowie, ściągamy krawaty!". Zaświecili światło, panowie stoją
> bez krawatów.
> Znowu zgasło światło, pada hasło: "Panie, ściągamy bluzeczki!". ?wieci
> się światło - panie bez bluzeczek. Znowu zgasło światło: "Panowie, do
> naga!". ?wiatło się świeci - panowie stoją nago. Znowu światło gaśnie:
> "Panie, do naga!".
> Zapalają się światła - panie nagie. Ponownie gasną światła: "Panowie, do
> roboty!".To ja za aktówkę i jestem!
_________________
Ostatnio zmieniony przez szczako Pon Kwi 03, 2006 10:30 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Agatka_P 


Wiek: 41
Dołączyła: 07 Wrz 2005
Posty: 1093
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 02, 2006 11:56 am   

:lol:
 
 
Lucky 

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lis 2005
Posty: 748
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 02, 2006 10:53 pm   

Szczako czy to dowcip z życia wzięty :?: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 
 
PieknaAnna 


Wiek: 43
Dołączyła: 13 Sty 2006
Posty: 10
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 03, 2006 7:01 am   

:lol:
 
 
Żaneta 
Jestem mamusią

Wiek: 39
Dołączyła: 17 Lip 2005
Posty: 925
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Wto Mar 07, 2006 2:20 pm   

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
_________________
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Sro Mar 08, 2006 2:48 pm   

:lol: :lol: :lol:
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 12:11 pm   

jeszcze kilka :)

Rząd obniżył VAT na kosmetyki....

zrobił to ze względu na pierwszą damę

*********************************************
Uroczysta kolacja w pałacu królowej. W pewnym momencie ktoś wznosi
toast za zdrowie królowej. Wszyscy wstają, tylko Kaczyński nie. Ktoś
go szturcha, szepcąc "panie Lechu, trzeba wstać gdy jest toast za
zdrowie królowej"
Na co Kaczyński:
"No przecież już od pół godziny stoję!"

*******************************************

Nauczycielka przyłapuje Jasia w ubikacji na paleniu
papierosów
- Jestes dopiero w trzeciej klasie i nie wolno ci palić papierosów! -
A Andrzej Lepper jak był w trzeciej klasie to
palił!
- Tak, ale miał już wtedy 18 lat!

*******************************************
- Najpopularniejszy dowcip o L. Kaczyńskim?
- Najwyższa osoba w państwie

**********************************************
- Do czego jest potrzebny Dorn Kaczyńskiemu?
- Ktoś musi dosięgnąc do klamki w pałacu prezydenckim

***********************************************
- Co wyjdzie z koalicji Kaczyńskiego z Lepperem ?
- Kaczka w buraczkach

***********************************************
- Jak by wyglądał Kaczyński w spodniach Giertycha??
- Przez rozporek
_________________
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 12:24 pm   

hihihihihi :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Kaczka w buraczkach... dobre, dobre :rotfl: :rotfl: :rotfl:
_________________

 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 1:31 pm   

Leżę i kwiczę :hahaha: :hahaha:
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 44
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 1:36 pm   

:jumpingmrgreen:
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 1:38 pm   

widze, ze sie 'ciezaroweczki' dobrze bawia.
bardzo mnie to cieszy :)
_________________
 
 
Agatka_P 


Wiek: 41
Dołączyła: 07 Wrz 2005
Posty: 1093
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 1:41 pm   

:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
 
 
sylwia 


Wiek: 43
Dołączyła: 16 Lut 2006
Posty: 507
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 1:44 pm   

super dowcip, akurat wlasnie jestem nerwowa i zestresowania i choc troszke dowicip mi pomogl :)
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Mar 30, 2006 11:20 pm   

Hmm... śmieszne i smutne zarazem.
Nie podoba mi się, co dzieje się w polityce...

A w Prawie i Sprawiedliwości "Prawie" robi wieeelką różnicę :roll: :lol:
_________________
chez alma |
 
 
strawberrytea 


Wiek: 42
Dołączyła: 19 Lip 2005
Posty: 667
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 31, 2006 12:29 am   

Alma_ napisał/a:
A w Prawie i Sprawiedliwości "Prawie" robi wieeelką różnicę :roll: :lol:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
_________________
W naszej zielonej kuchni
 
 
Żaneta 
Jestem mamusią

Wiek: 39
Dołączyła: 17 Lip 2005
Posty: 925
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Pią Mar 31, 2006 9:15 pm   

:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: Poplulam monitor
_________________
 
 
SylTom 


Wiek: 40
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 53
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 31, 2006 10:43 pm   kilka dowcipow....

Mówi żona do męża informatyka:
- Poznajesz człowieka na fotografii?
- Tak.
- OK, dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola.


-----------------------------------


Do szkoły podstawowej przychodzi prezydent Kaczyński. Pozwala dzieciom na
zadawanie pytań. Zgłasza się mały Micha?.
- Ja mam trzy pytania. Po pierwsze: jak się pan czuje po wygraniu wyborów,
które pan sfingował? Po drugie: czy nie uważa pan, że zakazanie Parady
Równo?ci było zamachem na polskš demokrację? Po trzecie: czy to prawda, że
chce pan przejšć całš władzę w Polsce?
Pan prezydent zaczšł się namy?lać, gdy wtem zadzwonił dzwonek.
Po przerwie dzieci wróciły do klasy, usiadły, Piotru? podniósł rękę.
- Ja mam pięć pytań do pana prezydenta. Po pierwsze: jak się pan czuje po
wygraniu wyborów, które pan sfingował? Po drugie: czy nie uważa pan, że
zakazanie Parady Równo?ci było zamachem na polskš demokrację? Po trzecie:
czy to prawda, że chce pan przejšć całš władzę w Polsce? Po czwarte:
dlaczego dzwonek na przerwę zadzwonił dwadzie?cia minut wcze?niej? I po
pište: co się stało z małym Michasiem?


-------------------------


Toczy się sprawa w sądzie. Na kolejnego świadka zostaje wezwana sekretarka szefa: młoda, urocza, filigranowa blondynka.
- Czy wie pani, co panią czeka za składanie fałszywych zeznań? - pyta sędzia po przesłuchaniu kobiety.
- Tak - odpowiada z uśmiechem dziewczyna. - Szef coś mi wspominał o dwustu tysiącach dolarów i futrze z norek..

-------------------------------------

Biały szeryf w Alabamie odnajduje zwłoki czarnoskórego mężczyzny.
Spostrzega dziesięć kul w głowie, dziesięć w sercu oraz kilka sztuk w żołądku i wątrobie.
Mówi:
- Cholera, dwadzieścia lat szeryfowania, ale tak brutalnego samobójstwa jeszcze nie widziałem!

-------------------------------------

W szpitalu urodziło się troje dzieci: Murzyniątko, krakowiak i warszawiak.
Niestety, pielęgniarki pomieszały dzieci i gdy przyszedł pierwszy tatuś, a był nim facet z Krakowa, mówią, że nie potrafią ustalić ich tożsamości.
- Nie ma innego wyjścia: musi pan wybierać.
Facet po krótkim namyśle decyduje się na Murzyniątko.
Pielęgniarki: - Jest pan pewien?
Na to koleś: - Przecież nie będę ryzykował warszawiaka!


pozdrawiamy...;]
 
 
sylwia 


Wiek: 43
Dołączyła: 16 Lut 2006
Posty: 507
Skąd: Toruń
Wysłany: Sob Kwi 01, 2006 5:53 pm   

:rotfl: :rotfl: :rotfl: Mam coś na rozweselenie

Warszawa, korek na Jerozolimskich, do jednego kierowcy odzywa się drugi:
- słuchaj, porwali prezydenta Kaczyńskiego, żądają 100 000 000 złotych,
bo inaczej obleją go benzyną i podpalą, robimy właśnie zbiórkę...
- Tak? A po ile dają inni kierowcy?
- No tak po 2 - 3 litry...




"Nowy ksiądz był spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafii,
więc poprosił kościelnego aby ten dolał do świętej wody kilka kropelek
wódki tak
dla rozluźnienia. I tak też się stało. Na drugiej mszy zrobił tak samo
i czuł się tak dobrze (a nawet lepiej) jak na pierwszej mszy, ale gdy
wrócił do pokoju znalazł list:
"DROGI BRACIE
- Następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody
do wódki;
- Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie ""pani"
mać";
- Po drugie, Jezusa ukrzyżowali ?ydzi, a nie Indianie;
- Po trzecie Kain nie ciągnął kabla tylko zabił Abla;
- Po czwarte, po skończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach,
a nie zjeżdża po poręczy;
- A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao";
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie " to duże T";
- Nie wolno mówić na Judasza "Ten skurwysyn";
- Jest 10 przykazań, a nie 12;
- Jest 12 apostołów, a nie 10;
- Ci, co zgrzeszyli idą do piekła, a nie "w pizdu";
- Opłatki są dla wiernych, a nie na deser do wina;
- Pamiętaj, że msza trwa godzinę, a nie dwa razy po 45 min;
- Pozatym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie "kurwą";
- A na koniec "Ten obok w czerwonej kiecce" to nie tranzwestyta, to
byłem ja
BISKUP"

na takie msze to chodził bym dwa razy dziennie :D
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 42
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 01, 2006 6:05 pm   

sylwia napisał/a:


"Nowy ksiądz był spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafii,
więc poprosił kościelnego aby ten dolał do świętej wody kilka kropelek
wódki tak
dla rozluźnienia. . .


Rewelacja... :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Smiałam się i płakałam jednocześnie :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Sylwia masz więcej takich "kawałków"? :hyhy:
_________________
 
 
 
Sylwiątko 


Wiek: 39
Dołączyła: 05 Kwi 2006
Posty: 59
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 14, 2006 9:42 pm   

Spotykają się dwaj faceci w drodze do raju. Jeden pyta drugiego:
-Na co umarłeś?
-Z zimna. Niska temeratura i organizm nie wytrzymał, a Ty?
-Z zaskoczenia. wchodzę do domu a moja żona leży w łóżku nago. To szukam kochanka w szafie, pod łóżkiem, na balkonie i nikogo nie znalazłem. Tak się zdziwiłem że umarłem.
-Jak byś wtedy zajrzał do lodówki to obaj byśmy żyli :D

[ Dodano: Pią Kwi 14, 2006 10:43 pm ]
Przychodzi facet do księgarni i pyta:
-Czy jest książka pt."Mężczyzna- władca domu"?
-Przykro mi ale u nas bajek nie ma. :D
 
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 08, 2006 2:03 pm   

W Nowym Jorku otwarto nowy sklep, gdzie kobiety mogą wybrać i kupić męża.
Przy wejściu jest wywieszona instrukcja korzystania ze sklepu:
- możesz wejść do sklepu tylko jeden raz,
- jest 6 pięter, a cechy charakterystyczne mężczyzn zwiększają sie z każdym piętrem,
- możesz wybrać jakiekolwiek mężczyznę na piętrze lub iść piętro wyżej,
- jak wejdziesz wyżej nie możesz juz sie cofnąć.
Pewna kobieta decyduje sie wejść do sklepu żeby znaleźć tego jedynego.
Na pierwszym piętrze wywieszka mówi: Ci mężczyźni mają pracę.
Kobieta decyduje się wejść wyżej.
Na drugim piętrze jest napis: Ci mężczyźni mają pracę i kochają dzieci.
Kobieta znów postanawia wyjść wyżej.
Na trzecim piętrze jest napisane: Ci mężczyźni mają pracę, kochają
dzieci, i są bardzo przystojni.
Wow, myśli kobieta, ale postanawia wejść wyżej.
Na czwartym piętrze wywieszka mówi: Ci mężczyźni mają pracę, kochają
dzieci, są bardzo przystojni i pomagają w pracach domowych.
Niesamowite, pomyślała kobieta, z ciężkim sercem odrzuca taka ofertę i postanawia wejść na wyższe piętro.
Na piątym piętrze jest napis: Ci mężczyźni mają pracę, kochają dzieci, są bardzo przystojni, pomagają w pracach domowych i są romantyczni.
Kobietę kusi żeby zostać na tym piętrze, ale decyduje sie wejść na ostatnie piętro szóstete piętro:
Jesteś na tym piętrze odwiedzająca numer 31 456 012, tutaj nie ma mężczyzn, to piętro istnieje tylko żeby pokazać ze kobiecie nigdy nie dogodzisz.

Dziękujemy za odwiedziny w naszym sklepie.

Naprzeciwko tego sklepu został otwarty Sklep "żon". Na pierwszym piętrze są kobiety, które kochają sex. Na drugim piętrze są kobiety, które kochają sex i są bogate.

Pietra od trzeciego do szóstego NIGDY NIE BYŁY ODWIEDZONE.
_________________
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 42
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 8:01 pm   

Mały humorek :lol:
---------------

Jedzie super laska super nowiutkim Lamborgini. Nagle patrzy , na drodze stoi zakonnica.
-Może siostrę podwieść?
-Oh dziękuję, tu niedaleko jest zakon.
No i jadą. Siostra tak patrzy na super laskę i pyta:
-Ładną ma pani sukienkę...
-To od kochanka!- odpowiada laska.
-Ładne ma pani auto...
-To od drugiego kochanka!
-A ta biżuteria? ładna i droga....
-To od trzeciego kochanka!-odpowiada super laska.
Auto podjechało pod klasztor, siostra wysiadła i poszła do siebie.
Wieczorem siedzi w swojej celi i się modli.
Nagla słychać "puk, puk, puk" w drzwi.
-Kto tam?-pyta siostra.
-To ja, ksiądz Henryk.
-Niech sobie ksiądz Henryk te pralinki w d...ę wsadzi!-odpowiada siostra
_________________
 
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 44
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 11:03 am   

Misiu myślałam, ze spadnę z krzesła :rotfl: :rotfl: :rotfl:
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
Linka 


Wiek: 45
Dołączyła: 29 Mar 2005
Posty: 334
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 11:26 am   

taki ślubny: :D

Z kościoła wychodzi szczęśliwa młoda para wśród okrzyków zachwytów licznie zgromadzonych gości.
Scenę obserwuje dwóch 8-10 letnich chłopców. I jeden mówi do drugiego:
- patrz, ale zaraz będzie czad! po czym biegnie w strone pary z okrzykiem - Tato! Tato !
:rotfl:
_________________


:)
 
 
hanusia 

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Maj 2006
Posty: 271
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 11:30 am   

zabawne, ale nie chcialabym byc na miejscu panny mlodej... :lol:
_________________
Hanusia



 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 42
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 12:26 pm   

Kasiawka napisał/a:
Misiu myślałam, ze spadnę z krzesła :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Ja to się mało nie posikałam ze śmiechu :lol: :lol: :lol:
_________________
 
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 12:32 pm   

Z męskiego punktu widzenia :
Facet lekko na bani wraca do domu ......
?ona od razu, srata-ta- ta, pijak, tylko wódka ci w głowie itp... Facet
sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
- OK, przyniosłem test, zaraz zobaczymy jaka ty obeznana i kulturalna
jesteś!
?ona:
- Zobaczymy, czytaj.
- Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty.
- Łatwizna! No chociażby dolar i euro.
- Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych.
- Jejku, mogę ci co najmniej 10 podać!
- Wierzę. Pytanie trzecie. Podaj mi nazwy dwóch rzek w Islandii...
?ona:
- .........?.........
- Milczysz? Ha! Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych
zainteresowań!...
Ostatnio zmieniony przez fiona83 Czw Kwi 12, 2007 7:52 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 4:47 pm   

Boshe, fiona, mnie sie teraz nie wolno tarzac po podłodze ze smiechu :) A samo płakanie tu nie wystarczy :)
_________________

 
 
 
katarzynka1 

Wiek: 43
Dołączyła: 18 Kwi 2006
Posty: 136
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 5:10 pm   

Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda miała ciągłe kłopoty z jednym z uczniów.
Spytała więc:
- Jasiu, o co ci chodzi?
Jasiu odpowiedział:
- Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie,
a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
Pani Magda miała dosyć. Zabrała Jasia do gabinetu dyrektora.
Kiedy Jasiu czekał w sekretariacie, nauczycielka wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Nauczyciel powiedział pani Magdzie, że chciałby zrobić chłopcu
test i jeśli nie odpowie na żadne pytanie będzie musiał wrócić do pierwszej klasy
i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła.
Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor:
- Ile jest 3 x 3?
Jasiu:
- 9.
Dyrektor:
- Ile jest 6 x 6?
Jasiu:
- 36.
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor uważając,
że trzecioklasista powinien znać odpowiedzi. Dyrektor spojrzał na Panią Magdę i powiedział:
- Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Pani Magda spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań.
Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się.
Pani Magda spytała:
- Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
Jasiu, po chwili:
- Nogi.
Pani Magda:
- Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam?
Jasiu:
- Kieszenie.
Pani Magda:
- Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn ?
Jasiu:
- Kokos.
Pani Magda:
- Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyra otworzyły się naprawdę szeroko, ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział:
- Guma do żucia.
Pani Magda:
- Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach ?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy, ale zanim zdążył się odezwać...
Jasiu:
- Podaje dłoń.
Pani Magda:
- Teraz zadam kilka pytań z serii: "Kim jestem?", dobrze?
Jasiu:
- OK.
Pani Magda:
Wsadzasz we mnie swój drąg Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
Jasiu:
- Namiot.
Pani Magda:
- Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Drużba zawsze ma mnie pierwszą.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty.
Jasiu:
- Obrączka ślubna.
Pani Magda:
- Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
Jasiu:
- Nos.
Pani Magda:
- Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
Jasiu:
- Strzała.
Dyrektor odetchnął z ulgą:
- Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań
- znałem inne odpowiedzi ...
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 5:44 pm   

:hahaha: :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez fiona83 Czw Kwi 12, 2007 7:51 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Olusia 


Wiek: 41
Dołączyła: 17 Kwi 2006
Posty: 264
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 10:42 pm   

Modlitwa czyli cuda :)
_________________
 
 
hanusia 

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Maj 2006
Posty: 271
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 11:04 pm   

czasmi warto sie modlic :rotfl:
_________________
Hanusia



 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Czw Maj 18, 2006 7:33 am   

A to nas czeka w przyszłości : :rotfl:


Rozmawia babka z dziadkiem:
- Ty dziadek dziś jest nasza 80 rocznica ślubu ,może byśmy trochę zaszaleli w łóżku. Dziadek na to:
- Dobrze babka idź się ogarnij, a ja łóżko pościelę. Babka poszła do łazienki podmyła się i tak patrzy na swoją osiwiałą muszelkę i myśli:
- A wezmę ją zafarbuję na czarno, będzie ładna jak kiedyś. Zafarbowała i poszła do łóżka. Kolej na dziadka. Poszedł do łazienki, podmył się i tak patrzy na swoją fujarkę i myśli:
- Babka jest ślepa, moja fujarka już nie jest taka jak kiedyś, więc wezmę dwie kredki i nitką zwiąże fujarkę ,będzie sztywniejsza ,babka nie zobaczy. Zrobił wszystko i poszedł do łóżka. W łóżku dziadek dobiera się do babki rozbiera ją i patrzy, nie wierzy i mówi:
- Babka, po kim ta żałoba na twojej muszelce?
Na to babka:
- A po tym klejnocie, co żeś go na noszach wniósł.
Ostatnio zmieniony przez fiona83 Czw Kwi 12, 2007 7:48 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
hanusia 

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Maj 2006
Posty: 271
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Maj 18, 2006 8:45 am   

to trzeba krzystac teraz poki wszytsko dziala :rotfl: :rotfl:
_________________
Hanusia



 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Czw Maj 18, 2006 9:21 am   

Mąż wraca do domu i od progu krzyczy:
- Kochanie trzafiłem "6" w totolotka.
?ona siedzi bez żadnej reakcji.
- No kochanie nie cieszysz się? Wygrałem w totolotka, będziemy bogaci.
A żona smutnym głosem:
- Mamusia mi zmarła.
A mąż na to:
- o choroba - KUMULACJA!!!
Ostatnio zmieniony przez fiona83 Czw Kwi 12, 2007 7:49 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
hanusia 

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Maj 2006
Posty: 271
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Maj 18, 2006 9:23 am   

ha ha ha :rotfl: :rotfl: :rotfl:
_________________
Hanusia



 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Czw Maj 18, 2006 7:16 pm   

Prawda ? :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez fiona83 Czw Kwi 12, 2007 7:49 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
julia 


Dołączyła: 22 Mar 2006
Posty: 119
Skąd: Pabianice
Wysłany: Czw Maj 25, 2006 8:03 pm   

- Co to jest archeologia?
- To szukanie... w gruncie rzeczy.


Baca dobiera se do gazdziny. W pewnym momence gazdzina mowi:
- Baco, gniewom sie.
- A o co sie gniewocie gazdzino?
- Ja nie mowie, ze na wos sie gniewom, jeno wom sie penis gnie.


W zakladzie krawieckim gosc oglada garnitur. W pewnej chwili pyta:
- Ile on kosztuje?
- 1300 zlotych.
- Z mala przerobka chetnie bym go kupil.
- A co by pan przerobil?
- Cene.


Szkot dzwoni na pogotowie:
- Halo pogotowie? Oddzwoncie bo dzwonie z komorki...


Pani na lekcji pyta Jasia:
- Jasiu, kim są bracia Kaczynscy?
- To są ci co zagrali w filmie "O dwóch takich co ukradli księżyc", a jak dorośli to założyli PiS.
- A co oznacza skrót PiS?
- Podpierdolimy i Słonce!


Deklinacja poszerzona została o dodatkowe odmiany:

1. Mianownik - kto? co?
2. Dopełniacz - kogo? czego?
3. Celownik - komu? czemu?
4. Biernik - kogo? co?
5. Narzednik - z kim? z czym?
6. Miejscownik - o kim? o czym?
7. Wołacz - o!

8. Intymnik - kto z kim?
9. Wygryznik - kto kogo i dlaczego?
10. Łapownik - kto komu ile?
11. Przypierdolnik - komu? w co?
12. Przypierdolnik materialny - komu? w co? za ile?
13. Powodnik - dlaczego ja?
14. Dziwnik - he?
15. Rządownik - kwa? kwa?
16. Złodziejnik - komu? gdzie? ile?
17. Politycznik - koalicja? z kim? dlaczego? po co?

18. Powybornik - co ja q...wa zrobilem
_________________
 
 
 
emilkaa 
więcej niż mama


Wiek: 41
Dołączyła: 28 Gru 2005
Posty: 674
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 25, 2006 8:08 pm   

DEKLINACJA pierwszorzędna :D
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 26, 2006 7:31 am   

Deklinacja BOSKA :rotfl: , no i przynajmniej wiem dlaczego dzis nie ma Słońca.... Powiem, że szybko sie do roboty zabrali :rotfl:
_________________

 
 
 
Agati 


Wiek: 43
Dołączyła: 12 Kwi 2006
Posty: 278
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 26, 2006 9:21 pm   

Idzie Czerwony Kapturek przez las.
Nagle z krzakow wyskakuje wilk - stary zboczeniec i sie drze:
- HA HA KAPTURKU, Nareszcie cie pocaluje tam, gdzie jeszcze nikt cie nie calował!
Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mowi:
- Chyba, qrwa, w koszyk...

:hahaha:
_________________



:serce: Ach... 16.06.2007. :serce:
 
 
 
julia 


Dołączyła: 22 Mar 2006
Posty: 119
Skąd: Pabianice
Wysłany: Czw Cze 01, 2006 10:38 pm   

Tadeusz Rydzyk w Toruniu mieszka
czarna sukienke ma ten kolezka.
Uczy,tlumaczy w Radiu Maryja
kto godny chwaly a kto wrecz kija.
Leje na serce miod swoim gosciom
do adwersazy zionie miloscia.
Zyda,Masona czuje z daleka
wszystko w nim widzi oprocz czlowieka.
Glemp traci nerwy"Rydzyk-lobuzie
"Tadzio z usmiechem nadyma buzie
Pieronek blaga "daj na wstrzymanie"
to on rozkreca nowa kampanie.
Zycinski prosi "wez-odpusc sobie"
a Rydzyk"spadaj co zechce-zrobie.
Rzad go popiera,prezydent chwali
Lepper z Giertychem poklony wali.
Czuje sie bosko jak w siodmym niebie
do Sejmu wchodzi tak jak do siebie.
A gdy podskoczyc ktos mu probuje
armie BERETOW mobilizuje.
Ich nie obchodzi co sadzi prasa
ze dla Rydzyka Bogiem jest KASA.
Mochery wielbia swego pasterza
dla nich wazniejszy jest od PAPIEZA
_________________
 
 
 
jpuasz 


Dołączyła: 17 Maj 2006
Posty: 1210
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Cze 02, 2006 8:06 am   

Smutne, ale niestety prawdziwe :?
_________________
Pozdrawiam :)
Paulina



 
 
julia 


Dołączyła: 22 Mar 2006
Posty: 119
Skąd: Pabianice
Wysłany: Pią Cze 09, 2006 7:15 pm   

MI?DZYWYDZIAŁOWA KOMISJA SANITARNA AGH

Wyciąg z przepisów regulujących korzystanie ze uczelnianych urządzeń sanitarnych:

Do korzystania z sanitariatów ma prawo każdy student bez względu na płeć, wyznanie i rasę.

Studenci do lat 16 mogą korzystać z klozetów tylko pod opieka nauczyciela.

Student jest zobowiązany do trafiania swoimi odchodami na specjalny podest w muszli klozetowej.

Narobienie obok będzie karane.

Użytkownik klozetu jest zobowiązany do posiadania specjalnej szczotki ryżowej i używania jej.

Pierwszeństwo do korzystania z kabin maja studenci przed klasówką oraz osoby z rozstrojem żołądkowym.

W kabinie wolno przebywać do 1 minuty 30 sekund.

Nie wolno puszczać głośnych bąków. Odgłos baka powinien brzmieć: pfff.... Głośność baka max. 50dB. Smród w miarę możliwości ograniczyć.

Nie wolno wrzucać palących się petów do kibli.

Na terenie sanitariatów obowiązuje bezwzględny nakaz zachowania ciszy.

Nie płoszyć bakterii w muszlach klozetowych. Połów ryb zabroniony.

?etony na papier toaletowy są do nabycia w sekretariacie szkolnym.

Zabrania się korzystania z muszli klozetowych przy braku wody w instalacji.

W powyższej sytuacji używać wiaderko.

Wyżej wzmiankowane naczynie opróżniać przez okno po stronie zawietrznej AGH.

Student korzystający z sanitariatów powinien być zawsze wesoły oraz powinien pomagać kolegom.

Obsługa życzy owocnego pobytu !

przewodniczący
dr. W.C. Piker :wink:
_________________
 
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 14, 2006 9:22 am   Najśmieszniejszy kawał świata

Pięć lat badań, 40 tysięcy propozycji, ponad dwa miliony głosujących i wreszcie jest! Brytyjski naukowiec wybrał najśmieszniejszy dowcip na świecie

W projekcie Laughlab przeprowadzonym przez prof. Richarda Wisemana z Uniwersytetu w Hertfordshire zwyciężył prawdziwy "kawał z brodą". Jego autorem, a w zasadzie autorem pierwowzoru, jest nieżyjący od czterech lat komik Spike Milligan. Zaprezentował go w formie skeczu w telewizyjnym show w 1951 r. W konkursie wygrała jego "mutacja", która brzmi tak:

Para myśliwych chodzi po lesie w Ney Jersey. Nagle jeden z nich pada na ziemię. Nie oddycha, oczy ma przewrócone. Przerażony kompan chwyta za komórkę i dzwoni na pogotowie. Krzyczy do operatorki:- Mój przyjaciel nie żyje! Co mam robić!?! Operatorka spokojnym głosem odpowiada: - Proszę się uspokoić i przede wszystkim upewnić się, że kolega nie żyje.

W słuchawce zapada cisza, słychać pojedynczy strzał. Mężczyzna ponownie odzywa się: - Ok. Nie żyje. Co teraz?
_________________
 
 
hanusia 

Wiek: 41
Dołączyła: 12 Maj 2006
Posty: 271
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sro Cze 14, 2006 9:55 am   

ja dla mnie to slyszalam smieszniejsze kawaly... ale ten tez jest dobry :rotfl:
_________________
Hanusia



 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 42
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 14, 2006 10:06 am   

Osobiście również słyszałam śmieszniejsze :roll: Tylko niestety niektórych kawałów nie da sie przedstawic szerszej publiczności, bo przetłumaczone traca swoje znaczenie, albo są niezrozumiałe z innych powodów.
_________________

 
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Sro Cze 14, 2006 2:38 pm   

Ten dowcio, ktory zwyciezyl tez jest pewnie przelozony z angielskiego. Rozumiem dlaczego nie wszystkim moze wydawac sie smieszny... Wszystko kreci sie tutaj wokol czasownika "upewnic sie"... angielskie "make sure" ma troche inne/szersze znaczenie... dlatego w wersji angielskiej jest o wiele smieszniejszy... ehhh ta dwuznacznosc....
Podoba mi sie :-)
W ogole lubie wszelkie dowcipy, ktore opieraja sie na czysto jezykowych kombinacjach....
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
julia 


Dołączyła: 22 Mar 2006
Posty: 119
Skąd: Pabianice
Wysłany: Pon Cze 26, 2006 11:35 pm   

Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda miała ciągle kłopoty z jednym z
uczniów.
Nauczycielka spytała:
-Jasiu, o co ci chodzi?
Jasiu odpowiedział:
-Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie, a
ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, ze tez powinienem być w trzeciej
klasie!
Pani Magda miała dosyć. Zabrała Jasia do gabinetu dyrektora. Kiedy Jasiu
czekał w sekretariacie, nauczycielka wyjaśniła dyrektorowi całą sytuacje.
Nauczyciel powiedział pani Magdzie, że chciałby zrobić chłopcu test i jeśli
nie odpowie na żadne pytanie będzie musiał wrócic do pierwszej klasy i nie
sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka sie zgodziła.
Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził sie na przeprowadzenie
testu.
Dyrektor: "Ile jest 3 x 3?"
Jasiu: "9".
Dyro: "Ile jest 6 x 6?"
Jasiu: "36".

I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor uważając, że
trzecioklasista powinien znać odpowiedzi. Dyrektor spojrzał na Panią Magdę i
powiedział:
-Myślę, ze Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Pani Magda spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań.
Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się.

Pani Magda spytała, "co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
Jasiu, po chwili "Nogi."

Pani Magda: "Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ?"
Jasiu: " Kieszenie."

Pani Magda: "Co zaczyna sie na "K" kończy na "S", jest
owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?"
Jasiu: "Kokos"

Pani Magda: "Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące ?"
Oczy dyra otworzyły sie naprawdę szeroko ale zanim zdążył powstrzymać
odpowiedz Jasia, Jasiu powiedział.
Jasiu: "Guma do żucia"

Pani Magda: "Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech
nogach?"
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył sie odezwać...
Jasiu: "Podaje dłoń´".

Pani Magda: "Teraz zadam kilka pytań z serii "Kim jestem?",dobrze?"
Jasiu: "OK".

Pani Magda: "Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro
wcześniej niż tobie".
Jasiu: "Namiot"

Pani Magda: "Palec wchodzi we mnie. Bawisz sie mną, kiedy sie nudzisz.
Drózba zawsze ma mnie pierwszy".
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, ze jest nieco spięty.
Jasiu: "Obrączka ślubna"

Pani Magda: "Mam różne rozmiary. Gdy nie czuje sie dobrze, kapie. Kiedy mnie
dmuchasz, czujesz sie? dobrze".
Jasiu: "Nos"

Pani Magda: "Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia sie. Wchodzę z drżeniem".
Jasiu: "Strzała"

Dyrektor odetchnął z ulga:
Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle
odpowiedziałem!"
_________________
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 19, 2006 9:22 am   

Autentyczne ogłoszenie z dzisiejszej "Gratki":

Dział: "Oddam za darmo"
Treść: MYśLąCEGO emeryta-rencista, tel. xxx

:hahaha: albo pomyłka druku albo niezły dowcip
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl