Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Solarium
Autor Wiadomość
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 29, 2005 6:04 pm   

Gambi inaczej chyba się tego nie da wytłumaczyć :wink: ja w każdym razie zrozumiałam choć na Chojnach nie mieszkam już od ponad 5lat...Mało się rzeczy tam zmieniło...
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
Burza 


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Mar 2005
Posty: 25
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 29, 2005 7:25 pm   

Dotka zaczełaś już? :)
Ja już byłam kilka razy na łóżku, które właśnie nie spieka..
Nie doszłam jeszcze do efektu końcowego ale jeszcze z miesiąc mi to zajmie...
a później to już tylko "podtrzymywanie" kolorku raz na tydzień po 10 minut...
Polecam karneciki - zdecydowanie bardziej się opłacają.

Ah no i jeśli kogoś będzie interesowało solarium na bałutach (okolice ul. Pojezierskiej)
to polecam "Roxanę"
ceny bardzo przystępne :)

Pozdrawiam
 
 
 
Dotka 


Wiek: 43
Dołączyła: 12 Mar 2005
Posty: 562
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 29, 2005 9:06 pm   

Gambi dziękuję za namiary. Myślę,ze trafię. Za krańcówką tramwajową są białe sklepiki, w pierwszym rzedzie są kosmetyczny,cukiernia itd. po drugiej stronie to wypozyczalnia kaset, wędliny, jakiś bar, papierniczy. Zrozumiałam, że solarium znajduje się w drugim rzędzie:tam są chyba jakieś ciuchy, wedliny i inne. Jak będę niedaleko to się rozejrzę. Mam jeszcze takie głupie pytanie. Czy przed opalaniem się smarować się powinnamswoim balsamem na miejscu czy oni sami proponują swoje?
Jeśli pamiętasz ceny to możesz napisać. Z góry dziekuję. :)

Burza jeszcze nie zaczęłam się opalać. Zacznę pewnie w połowie maja. Czasem jak jestem na dworku to lubię sie wygrzać na słonku:) :D
_________________
 
 
 
megi 
Firma


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lut 2005
Posty: 739
Skąd: łódź
Wysłany: Pon Maj 02, 2005 10:02 pm   

ja chodzę na solarium na przystanku obok rynku górniak fajna obsługa, nie drogo(opłacalne karnety) i często wymieniaja lampy.... bardzo je lubie, choc teraz szukam jakiegoś stojacego , aby wszystko wyrównac! a czy ktoś słyszał o jakims nowym solarium na dąbrowie minuta podobno ok 40 gr, mocne lampy i jest stojaca tuba!!????czy ktos słyszał??? :roll: Tak tanio chyba z racj otwarcia maja bo lampy sa podobno 180w
_________________

 
 
Dotka 


Wiek: 43
Dołączyła: 12 Mar 2005
Posty: 562
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 05, 2005 8:26 pm   

Megi i jak wypróbowałaś już te lampy nowe na dąbrowie?
_________________
 
 
 
megi 
Firma


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lut 2005
Posty: 739
Skąd: łódź
Wysłany: Czw Maj 05, 2005 9:54 pm   

latam narazie na górniak! jeszcze nie byłam! ale musze leciec trzeba wyrównac na tubie stojącej opalenizne!
_________________

 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 22, 2005 8:53 am   

A czy któraś z Was uzywała takich preparatów które sa w zaszetkaxch jednorazowych na solariach. Bo ja chciałabym tego uzyć może bym szybciej "złapała opaleniznę," ale nie wiem czy to szkodliwe czy jak.
Tez nie jestem mulatką więc ood czasu do czasu idę na solarium.

Chciaż nie wiem które wybierac bo an osiedlu na razie namierzyłąm dwa w jednym za 15 minut płaci się 20 zł, a w drugim 10,5zł i nie wiem czy to tańsze to aby nie gorsze czy jak. co myslicie?
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
laluna 

Wiek: 40
Dołączyła: 07 Cze 2005
Posty: 2
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lip 03, 2005 3:41 pm   rewelacyjne solarium!

Byłam niedawno w naprawdę rewelacyjnym solarium i pędzę się z Wami podzielić ta nowiną. Solarium jest na Teofilowie, koło przystanku tramwajowego na skrzyżowaniu Aleksandrowska/Rydzowa. Spotkałam sie z profesjonalizmem w pełnym znaczeniu tego słowa: pani wypytała mnie najpierw, jak często się opalam, jaką mam skórę, jak jej powiedziałam, że mam ślub za tydzień, to ustaliła program opalania, doradziła do tego balsam, no po prostu kosmos! :) Jeszcze się z czymś takim nie spotkałam, było mi tak niezmiernie miło, zwlaszcza, że wcześniej miałam koszmarną wizytę u fryzjera, więc tym bardziej się ucieszyłam :)
A samo łóżko i opalanie to sama przyjemność. Do tego podłączone głośniczki, że można sobie podgłaśniać i ściszać, najnowasza technologia i w ogóle :)
Naprawdę Wam polecam to solarium!
 
 
Kot 


Wiek: 45
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 04, 2005 4:06 pm   

Dziś rozpoczynam opalanie, najwższy czas na moją pierwszą wizytę w solarium

nie wiem tylko gdzie pójśc, rozważam 2 wyjścia - Galeria Łódzka i solarium na placu niepodległóości :roll:
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lip 05, 2005 7:58 am   

Chciałam iśc na to solarium o którym pisała Laluna, bo niedaleko mieszkam, ale znalazlam jeszcze jedno i to bliżej siebie, jest na rogu ulicy Traktorowej i Aleksandrowskiej.
Pani bardzo miła, wszystko mi doradziła, mimo mojego wielkiego uporu nie wpuściła mnie na 16min i całe szczęście bo po nasamrowaniu się jakąś maścią przyśpieszająca opalanie po 10 minutach zaczęłam wystawiać nogi bo już nie mogłąm wytrzymać.
Jak wyszłam wyglądałam jak rak, a dzisiaj jest już ok, zbrązowiało wszystko a za tydzień w poniedziałek kolejne natarcie na solarium :wink:
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
Kot 


Wiek: 45
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lip 05, 2005 9:10 am   

Kasia chciałaś wejść na 16 minut :shock: :shock: :shock:

co to za maginym środkiem się smarujesz kochana?
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lip 05, 2005 9:22 am   

No ja zawsze jak już się opalam to na maksa, skóra mi szybko brązowieje, najwyżej w nocy R. nie może sie przytulić bo mnie wszystko szczypie. :mrgreen:

A preparat był w czarnej butelce z napisem X czy jakoś tak, pani powiedziała, że on wyciaga oapleniznę, ale jak się nim nasmarowałam czułam się jak kiełbaska na grillu, tak piekło :)
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 06, 2005 10:39 am   

Dziewczyny jeśli ktoś ma bardzo jasną karnację to od ilu minut powinien zacząć opalanie w solarium? Ja niedługo też powinnam pójść, ale już raz się sparzyłam więc teraz się trochę obawiam.
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
Kot 


Wiek: 45
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 06, 2005 10:46 am   

Mika ja mam bardzo jasną karnację i zaczynam od 5 minut przy dobrych, mocnych lampach w zupełności mi to wystarcza 8)
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 06, 2005 10:48 am   

dzięki Kocie też myślałam o 5 minutach albo nawet o 3 bo już raz miałam jedną wielką ranę na plecach i dlatego teraz mam obawy
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
Kot 


Wiek: 45
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 06, 2005 10:55 am   

właśnie to trzeba bardzo uważać, ja wogóle maksymalnie siedzę pod lampami 9 minut i to już po bardzo długim przyzwyczjaniu

zresztą nie chcę się spalić na murzyna tylko lekko ozłocić :roll:
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
sękuś 

Dołączyła: 04 Sie 2004
Posty: 95
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 06, 2005 3:48 pm   

Ja niestety nie mogę chodzić do solarium, bo mam pełno znamion i pieprzyków, więc wykluczam absolutnie taką formę opalania.
I tak szczerze mówiąc to nie wiem co zrobię. Może opalę się troszkę w tradycyjny sposób i to wszystko. :D
 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 06, 2005 3:54 pm   

sękuś napisał/a:
Ja niestety nie mogę chodzić do solarium, bo mam pełno znamion i pieprzyków, więc wykluczam absolutnie taką formę opalania.
I tak szczerze mówiąc to nie wiem co zrobię. Może opalę się troszkę w tradycyjny sposób i to wszystko. :D

Sękuś ja też mam sporo pieprzyków, ale i tak pójdę w tym wyjątkowym dniu chcę ładnie wyglądać. Co do opalania na słońcu to możesz, ale przecież słońce tak samo jest szkodliwe jak solarium.
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
sękuś 

Dołączyła: 04 Sie 2004
Posty: 95
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 07, 2005 9:40 am   

W sierpniu jedziemy razem z J. nad morze, więc się może troszkę opalę :D
A pózniej moze pojde do solarium dla utrwalenia opalenizny.Troche się boję, bo nie powinnam. :(
Ale o to się jeszcze spytam mojego dermatologa.
 
 
Anion 

Wiek: 40
Dołączyła: 27 Sie 2004
Posty: 240
Skąd: śląsk
Wysłany: Pią Lip 08, 2005 10:36 pm   

Sękuś, zawsze możesz użyć samoopalacza. Ja tak właśnie zrobię. Co prawda nie mam dużo pieprzyków i dosyć ciemną karnację, ale uważam że tak jest jednak zdrowiej. Tylko zrób najpierw próbę z samoopalaczem bo są różne rodzaje i niektóre dają brzydkie, pomarańczowe kolory. Nie warto na tym przesadnie oszczędzać! I koniecznie przed aplikacją należy zrobić peeling, a potem 1-2 warstwy i po paru godzinach jest super. Może faktycznie solarium jest prostszym rozwiązaniem, ale naprawdę jest bardzo destrukcyjne dla skóry. Jak znajdę chwile czasu to może trochę wystawię buzię do słońca, ale solarium na pewno odpada.
_________________
 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 09, 2005 6:36 am   

Anion napisał/a:
Może faktycznie solarium jest prostszym rozwiązaniem, ale naprawdę jest bardzo destrukcyjne dla skóry. Jak znajdę chwile czasu to może trochę wystawię buzię do słońca, ale solarium na pewno odpada.

Zgadzam się, że solarium jest szkodliwe, ale w dużych ilościach zresztą tak samo jak słońce. Więc jeśli Anion wybrałaś samoopalacz z powodu tego, że solarium jest destrukcyjne dla skóry to proponuję Ci również nie opalać się na słońcu bo jest tak samo destrukcyjne.
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
monique 


Wiek: 45
Dołączyła: 26 Lut 2005
Posty: 102
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 09, 2005 7:52 am   

Ja co prawda nie lubie się opalać :oops: , ale ponieważ w tym wyjątkowym dniu chcę ładnie wyglądać to zamiast słońca i nierównej opalenizny z "białym stanikiem" wolę solarium. Kilka seansów po 7-8 minut i lekka opalenizna jest - a co najważniejsze równomierna. Dlatego też wybrałam tubę stojącą :D aby było już idealnie równomierna :D :D :D . Z samoopalaczami mam przykre doświadczenia :cry:
 
 
 
Anion 

Wiek: 40
Dołączyła: 27 Sie 2004
Posty: 240
Skąd: śląsk
Wysłany: Sob Lip 09, 2005 5:55 pm   

Ja jednak obstaję przy swoim że opalanie na naturalnym słońcu (oczywiscie po posmarowaniu kremem z filtrem) jest dużo zdrowsze niż smażenie się jak kiełbaska na grillu. Prawda jest taka że jak już idziemy do solarium to chcemy to maksymalnie wykorzystać i łatwo stracić umiar. Każde spieczenie sie na raka jest niebezpieczne i niechodzi tu tylko o niebezpieczeństwo nowotworzenia, ale także o rozluźnienie struktury kolagenu, co spowoduje że za szybko sie pomarszczymy. Uważam że nie warto....
_________________
 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 09, 2005 8:51 pm   

Mimo wszystko z tego co wiem tak samo szkodliwe jest słońce jak i solarium oczywiście jeśli mówimy o długim opalaniu się. Jeśli wiemy, że chcemy lekko się "zabrązowić" i wiemy również że jest to niebezpieczne to napewno nie stracimy umiaru. Przynajmniej ja nie i uważam, że pójście raz w życiu do solarium, żeby wyglądać ładnie na swoim ślubie nie jest niczym złym i nie spowoduje pogorszenia się stanu mojej skóry.
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
monique 


Wiek: 45
Dołączyła: 26 Lut 2005
Posty: 102
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 09, 2005 9:21 pm   

Mika napisał/a:
Mimo wszystko z tego co wiem tak samo szkodliwe jest słońce jak i solarium oczywiście jeśli mówimy o długim opalaniu się. Jeśli wiemy, że chcemy lekko się "zabrązowić" i wiemy również że jest to niebezpieczne to napewno nie stracimy umiaru. Przynajmniej ja nie i uważam, że pójście raz w życiu do solarium, żeby wyglądać ładnie na swoim ślubie nie jest niczym złym i nie spowoduje pogorszenia się stanu mojej skóry.


w pełni popieram. chyba większość z nas umiar ma. bo w końcu która chce na własnym ślubie być pomarańczowa??
 
 
 
Dotka 


Wiek: 43
Dołączyła: 12 Mar 2005
Posty: 562
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lip 10, 2005 12:03 am   

Niestety ja też mam mnóstwo pieprzyków i pieprzów. Z roku na rok mam ich więcej. Już zaczełam się opalać w solarium bo też chcę tego dnia wyglądać ładnie. Zazwyczaj opalam się do pewnego (oliwka jasna) momentu i dalej już jakoś nie ciemnieje tylko kolor jest już ten sam. Ale to mi wystarczy. :D Przy jasnej karnacji opalanie rozpocząć od 5 minut, 10 minut - regularnie (nie za często) a opalenizna będzie ładna.
_________________
 
 
 
inka999 


Dołączyła: 15 Lip 2005
Posty: 67
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 27, 2005 11:38 am   

Dzięki informacjom zawartym w tym poście dziś po raz piwewszy w życiu byłam w solarium, oczywiście zaczęłam od 5 minut ponieważ mam bardzo jasną karnację i raczej ciężko mi złaopać oprócz paskudnej czerwieni coś bardziej przyjemnego dla oka :-(
Muszę Wam powiedzieć, zę szukałam takiego solarium gdzie jest tuba stojąca, całe szczęscie, że znalazłam blisko pracy ;-) Pani zaproponowała mi posmarowanie się jakimś środkiem specjalnyn do opalania w solarium, powiedziała, że stosując ten środek zobaczę efekty już po 2 seansach :shock: Zdołała mnie namówić i zakupiłam tę saszetkę za 5 zł :?
Póki co już minęła godzina i raczej nic mi nie wyskakuje na skórze, chyba w piątek pójdę na 7 minut;-)

a przy okazji umówiłam się tam na malowanie i paznokcie żelowe :D
 
 
monique 


Wiek: 45
Dołączyła: 26 Lut 2005
Posty: 102
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 27, 2005 1:47 pm   

inka999 napisał/a:
Dzięki informacjom zawartym w tym poście dziś po raz piwewszy w życiu byłam w solarium, oczywiście zaczęłam od 5 minut ponieważ mam bardzo jasną karnację i raczej ciężko mi złaopać oprócz paskudnej czerwieni coś bardziej przyjemnego dla oka :-(
Muszę Wam powiedzieć, zę szukałam takiego solarium gdzie jest tuba stojąca, całe szczęscie, że znalazłam blisko pracy ;-) Pani zaproponowała mi posmarowanie się jakimś środkiem specjalnyn do opalania w solarium, powiedziała, że stosując ten środek zobaczę efekty już po 2 seansach :shock: Zdołała mnie namówić i zakupiłam tę saszetkę za 5 zł :?
Póki co już minęła godzina i raczej nic mi nie wyskakuje na skórze, chyba w piątek pójdę na 7 minut;-)

a przy okazji umówiłam się tam na malowanie i paznokcie żelowe :D


na efekty trzeba nieco dłużej poczekać. U mnie pierwsze oznaki opalenizny są zauważalne po 3-4 seansach po 7 minut każda. Jakoś nie mam przekonania do tych "saszetkowych specyfików". Skoro masz jasna karnację to radziłabym ci zostać przy tych 5 minutach jeszcze przez jakieś 3 kolejne wizyty w solarium, dopiero kiedy skóra się przyzwyczai to idź na 7 minut. I tak stopniowo aż dojdziesz do 10 minut i ładnej opalenizny.
pozdrawiam
 
 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 27, 2005 3:13 pm   

Monique powiedz do którego solarium chodzisz czy gdzieś koło nas na widzewie?
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
inka999 


Dołączyła: 15 Lip 2005
Posty: 67
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 27, 2005 3:13 pm   

monique,
dzięki za radę, jako niedoświadczona "solarka" posłucham Cię i w piątek też pójdę na 5 minut....
a możesz powiedzieć czemu należy unikać tych specyfików w saszetkach?
I ewentualnie czym je zastapić? bo chyba tak bez żadnego smarowanka nie można, nie?
 
 
monique 


Wiek: 45
Dołączyła: 26 Lut 2005
Posty: 102
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 30, 2005 11:43 am   

Mika napisał/a:
Monique powiedz do którego solarium chodzisz czy gdzieś koło nas na widzewie?

Owszem, jest na widzewie. Ponieważ miałam dośc leżących łóżek szukałam stojącej tuby i na to solarium natrafiłam przez przypadek. Znajduje się na Puszkina, w tym samym pawilonie co poczta, tylko od strony ryneczku zaraz na rogu - jest to fryzjer i solarium. Polecam. 1 minutka= 1 zł

[ Dodano: Sob Lip 30, 2005 11:44 am ]
inka999 napisał/a:
monique,
dzięki za radę, jako niedoświadczona "solarka" posłucham Cię i w piątek też pójdę na 5 minut....
a możesz powiedzieć czemu należy unikać tych specyfików w saszetkach?
I ewentualnie czym je zastapić? bo chyba tak bez żadnego smarowanka nie można, nie?


Nie mówię, że masz unikać "szaszetek" - ja nie mam do nich większego przekonania. I szczerze mówiąc opalam się bez niczego. Po opalaniu smaruję się żelem czy balsamem.
 
 
 
pinia_pinia 

Dołączyła: 19 Lip 2005
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 30, 2005 1:13 pm   

gambi napisał/a:
Dotka napisał/a:
Najbardziej interesują mnie solaria na chojnach, może znacie coś dobrego?

Jasne, ze znamy. chodze ostatnio do solarium na Kurczakach. Przy kransowce tramwajów sa takie male domki z róznymi sklepikami. solarium jest jak gdyby w drugim rzedzie, ostatni "segment", jak sie idzie od krancowki. wydaje mi sie maja tam calkiem dobre ceny w karnecie.
jak bedziesz chciala dokladniejsze wskazowki, to daj znac, bo ie wiem czy to co napisalam wczesniej jest zrozumiale.


też tam chodzę szczególnie że tuż koło mojego bloku :)


Generalnie nie cierpie solarium bo źle się czuję zamknięta w ciasnym,gorącym łóżku ( w ogóle mnie to nie relaksuje..), ale przez piewszą część wakacji siedzę co dzień w pracy i naturalnego słonka złapać nie mogę, a muszę skórę przyzwyczaić do gorącego Chorwackiego słońca ( wyjazd w połowie sierpnia) bo z natury jestem blada jak ściana i dzieki solarium obejdzie się bez czerwonej skóry na wczasach :) )))
 
 
just_Kate 

Wiek: 47
Dołączyła: 26 Mar 2004
Posty: 719
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 08, 2005 9:26 pm   

Dziewczyny, czy opalacie piersi w solarium??? Dużo mówi się o tym, że piersi absolutnie nie można, jeśli się nie chce narazić na raka...
Ja piersi nie opalam, boję się. :?

Poza tym używam tych kremów 'solariowych' przyspieszających opalanie i całkiem je sobie chwalę, szybciej można złapać opaleniznę niż bez nich. :wink:
_________________
Życzę miłego dnia Gość ;)
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 08, 2005 10:04 pm   

Szczerze powiedziawszy własnie sobie opaliłam biust :) i zamierzam przed ślubem jeszcze raz pójść na solarkę... zapewne w środę, albo w czwartek :)
_________________

 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 11:53 am   

Ja akurat nie korzystająca z tego przybytku, ale jak byłam 2 razy przed ślubem to opalałam wszystko. 8)

Ale tak mi się wydaje, że tu nie chodzi o biust, a raczej o brodawki. Bo przy opalaniu topless piszą żeby właśnie same brodawki chociaż czymś przykryć - listkiem itp. :roll:

I podobno do solarium chodzi się żeby nie było pasków jak od kostiumu. :wink:
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Calinka 


Wiek: 43
Dołączyła: 21 Lip 2005
Posty: 190
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 12:28 pm   

Też mi się wydaje, że chodzi bardziej o brodawki.
Rzadko odwiedzam solarium, ale jak już się wybiorę to za każdym razem smaruje grubo kremem same brodawki i kładłę płatki kosmetyczne albo waciki. Na kremie płatki się trzymają, nie powinny spaść. Zawsze to większa ochrona.
_________________
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 12:56 pm   

Patent niezły, pewnie wypróbuję :)
_________________

 
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 2:36 pm   

A ja tyle chodze na solarium i sie niczym się nie zakrywam w tym miesjcu :roll:

Dzisiaj ide na solarium to się zakryję

A w ogóle przy przymiarce sukni pani mi powiedziała, ze jestem blada :shock:
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
Kot 


Wiek: 45
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 2:43 pm   

A ja wogóle zrezygnowalam z opalania. I idę z moją mlecznobiałą karnacją :30: Co jak na razie niezbyt się podoba mojej mamie :lol:
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 09, 2005 5:48 pm   

Ważne, żeby Tobie sie podobało :)
_________________

 
 
 
magda81 


Wiek: 42
Dołączyła: 09 Paź 2005
Posty: 221
Skąd: Łódź
  Wysłany: Sob Paź 29, 2005 10:33 pm   Re: Solarium

rowniez czasem odwiedzam, tzn ostatni raz bylam rok temu jak wybieralismy sie na sylwestra, w tym roku rowniez pojde:)
no i oczywiscie przed slubem choc moze jak w lipcu bedzie ladna pogoda to nie bedzie potrzebne solarium:)
ale mozna sie od tego uzlaeznic!! pamietam kilka lat temu nie moglam zyc bez solarium:( na szczescie to sie teraz zmienilo :)


Ja chodze na wiosne żeby troszke kolorku złapach i oswoic sie

z promieniami, a w zime też chodze ale bardzo mało żeby sie nagrzac

i poprawić swoje samopoczucie :blackglassesgirl:
_________________
jeszcze tylko..

just married
Pozdrawiam Cię cieplutko Gość
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Nie Paź 30, 2005 8:35 am   

A ja byłam kilka razy w życiu, ze sto lat temu i więcej raczej nie pójdę. Czytałam, że godzina w solarium to osiem lat starsza skóra!!! :|

Uzywam samoopalaczy (polecam Lancome!) i bardzo sobie chwalę. Przed ślubem tez pewnie się na to zdecyduję, bo jednak trzeba miec alabastrowo gładką cerę, żeby dobrze wyglądać arystokratycznie bladą :lol:
_________________
chez alma |
 
 
Oli 

Wiek: 44
Dołączyła: 12 Paź 2005
Posty: 143
Skąd: Lodz
Wysłany: Nie Paź 30, 2005 4:00 pm   

Rzadko chodze do solarium.ale jezeli juz ide to zakladam na brodawki okulary,ktroe sa przeznaczone na oczy...i juz czuje sie lepiej -a tak na dzien, to tez opalam sie samoopalaczem. :blackglassesgirl:
_________________
[url=http://www.pour-bientot.com][img]http://www.pour-bientot.com/3785696-1
 
 
Kamyk 


Wiek: 44
Dołączyła: 26 Cze 2005
Posty: 142
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 02, 2005 5:55 am   

Ja uwielbiam solarium, ale chodzę tylko latem, natomiast wiosną, jesienią i zimą moja skóra odpoczywa :)
 
 
Oli 

Wiek: 44
Dołączyła: 12 Paź 2005
Posty: 143
Skąd: Lodz
Wysłany: Sro Lis 02, 2005 8:36 am   

hmm..latem na solarium?!? :? Przeciez jest od tego sloneczko.
Zima to rozumiem-jestesmy bardziej ospali, nic nam sie nie chce, depresja nas szybciej dopada...wtedy kilka minut na sztucznym sloncu i juz Swiat nie jest taki zly jak sie nam wydawal..
_________________
[url=http://www.pour-bientot.com][img]http://www.pour-bientot.com/3785696-1
 
 
Kamyk 


Wiek: 44
Dołączyła: 26 Cze 2005
Posty: 142
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 02, 2005 9:03 am   

Pod warunkiem, ze masz gdzie i KIEDY się opalać latem. Przez większą część lata, siedzę w pracy :( Chyba , że wyjeżdżam gdzieś, to wiadomo, ze nie solarium, tylko słoneczko :) A po za tym, słońce mnie bierze na czerwono...
 
 
bajeczka 


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 08, 2005 2:34 pm   

Nigdy nie byłam, ale kusi mnie zyby iść. :D
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
Agatka_P 


Wiek: 41
Dołączyła: 07 Wrz 2005
Posty: 1093
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 08, 2005 3:02 pm   

Oli ja np mam problemy z opalaniem i jak nie pójde do solarium latem żeby skóra się przyzwyczaiła to będe tak samo blada jak zimą
 
 
Oli 

Wiek: 44
Dołączyła: 12 Paź 2005
Posty: 143
Skąd: Lodz
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 8:54 am   

Fakt-przyznaje, ze kazdy z nas ma inny fototyp skory i nie kazdy ma czas na opalanie sie na sloncu..tu zwracam honor.
a ostatnio przed latem zaczelam brac tabletki, ktore powoduja "koloryzacje"skory a raczej jej przyzwyczajenie sie do promieni slonecznych.Sama balam sie hiszpanskiego slonca..i jak sie okazalo poskutkowaly, gdzyz nie opalalam sie na kolor czerwony(tak jak to mialam zazwyczaj) :oops:
_________________
[url=http://www.pour-bientot.com][img]http://www.pour-bientot.com/3785696-1
 
 
Agatka_P 


Wiek: 41
Dołączyła: 07 Wrz 2005
Posty: 1093
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 09, 2005 12:10 pm   

Czyżby Beta Karoten??
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl