Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Solarium
Autor Wiadomość
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 17, 2007 11:36 am   

A czy któraś z Was zna dobre solarium na Polesiu?
Planuję wreszcie opalić tą moją bladą twarz :mrgreen:

[ Dodano: Sro Maj 23, 2007 12:44 pm ]
Znalazłam sama :)
Na pl.Barlickiego.
Byłam już dwa razy i najbardziej mam opalony tyłeczek (jak pawianica wyglądam bo opalam się najpierw na czerwono :lol: )
_________________

 
 
 
Madjarica 


Wiek: 42
Dołączyła: 01 Sty 2007
Posty: 71
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 25, 2007 9:14 pm   

Mam pytanko: czy orientujecie się, czy branie preparatów z beta karotenem (solarin, etc.) może powodować, że skóra się baaaaaardzo wolno opala?
W jesieni byłam kilka razy i byłam brązowiutka, a teraz gdy opalenizna potrzebna, chodzę co tydzień i efektów brak....Czyżbym sobie zaszkodziła, zamiast pomóc? :)
_________________
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 25, 2007 9:38 pm   

mischelle22 na pl. Barlickiego w którym miejscu?? no i jeszcze pare pytań :) w jakich godzinach są otwarci? ile kosztuje minuta badz karnet :)
_________________
 
 
 
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 25, 2007 9:49 pm   

Dokładnie na Ul.Małej 6
pon-pt 9,00 - 19,00
sob 9,00 - 15,00.

Minuta kosztuje 1 zł, ale w karnecie wychodzi 83 gr.
Mają dwa łóżka 100 i 160.
A wybierasz się?
_________________

 
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Maj 25, 2007 9:51 pm   

a gdzie jest ta ulica :) też mieszkam na Polesiu a dokładnie Koziny i szukam solarium w miare blisko a to wydaje się ok :) po wypłacie chętnie się wybiorę :) a przed ślubem na pewno :)
_________________
 
 
 
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Maj 26, 2007 7:26 pm   

To jest taka malutka uliczka na samym placu - równoległa do ?eromskiego i Gdańskiej (pomiędzy nimi :wink: ) a prostopadła do Ul.Zielonej i Pl.Barlickiego.


mapka.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 3908 raz(y) 18.57 KB

_________________

Ostatnio zmieniony przez mischelle22 Sob Maj 26, 2007 7:26 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Maj 26, 2007 8:23 pm   

dzięki :) teraz kojarzę :)
_________________
 
 
 
cosola 
full-time mum


Wiek: 40
Dołączyła: 04 Sty 2007
Posty: 730
Skąd: Łódź/Leicester, UK
Wysłany: Wto Wrz 11, 2007 12:09 am   

Byłam na solarium dosłownie kilka razy w życiu, zwykle przed jakimiś ważnymi uroczystościami typu studniówka, czy wesele, a raz jak mieszkałam w UK i bardzo brakowało mi słońca :slonko: to poszłam się wygrzać :)
_________________
 
 
Gabro 

Dołączyła: 15 Mar 2007
Posty: 699
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Wrz 11, 2007 12:55 pm   

A ja jeszcze nigdy nie korzystałam z solarium. Wolę się trochę przyciemnić jakimś dobrym kremem/balsamem samoopalającym. I poczekać na słoneczko :)
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 8:38 am   

a ja przed weselem poszŁam pierwszy raz do solarium stojącego. Faktycznie efekt byŁ bardziej widoczny niż po takim zwykŁym leżącym ale w pewnym momencie miaŁam wrażenia klaustrofobiczne. Chyba więcej nie pójdę na takie solarium.
 
 
kochecka 
żona i mama


Dołączyła: 16 Mar 2007
Posty: 1652
Skąd: z daleka
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 8:42 am   

ja przez ostatni miesiąc chodzę na solarium (stojące) - smieszy mnie nieco :lol: efekty już widać chociaz muszę przyznac że początki były bardzo powolne :)
skóra mi się nieco przesuszyła ale w sumie można nad tym zapanować, ogólnie jestem zadowolona :)
_________________
 
 
EwaM 


Wiek: 41
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 28, 2007 7:19 pm   

Ja chodzę do solarium przed jakimiś ważnymi "balami", studniówka, wesela, sylwester.
 
 
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 15, 2007 11:42 pm   

Poszłam ostatnio "na poprawę humoru" ;) Aby się wygrzać (jak na słoneczku ;) )
Nie wzięłam pod uwagę faktu, że o tej porze roku rzadko kto korzysta z Solarium.
Łóżko było tak lodowate, że najpierw zmarzłam a dopiero później się wygrzałam.
Później znów wyszłam na dwór i smarkałam przez 2 tygodnie :lol:
Przestrzegam zatem ;)
_________________

 
 
 
Paula-S 


Wiek: 40
Dołączyła: 25 Sie 2006
Posty: 102
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lis 17, 2007 7:16 pm   

Ja nie korzystam z solarium. Zdarzyła mi sie być tam kilka razy, ale dawno temu, zanim dowiedziałam się o tragicznych skutkach, jakie za sobą niesie. Szczerze odradzam każdemu. W tej chwili jest mnóstwo innych sposobów na uzyskanie opalenizny, np. balsamy, samoopalacze, opalanie natryskowe itp. Są one w pełni bezpieczne.

A to kilka cytatów z różnego rodzaju źródeł naukowych, które są powodem niekorzystania przeze mnie z tego typu miejsc:

"Sztuczne promienie niszczą skórę bardziej niż promienie słoneczne. Aby skóra zbrązowiała pod wpływem opalania w solarium musi pochłonąć gigantyczną dawkę promieniowania UVA – od stu do tysiąca razy więcej niż na plaży. Ultrafiolet emitowany przez opalające łóżka wnika głębiej niż UVB i powoduje większe szkody, m.in. uszkadza włókna kolagenu i elastyny. Sztuczne promieniowanie nie wpływa również na syntezę witaminy D3 w organizmie, gdyż lampy nie emitują promieni ultrafioletowych typu B. Dowiedziono też, że UVA inicjuje i potęguje kancerogenne skutki UVB, co oznacza, że opalanie w solarium może zwiększyć ryzyko oparzeń i zwiększa ryzyko zachorowań na nowotwory skóry. "

"?wiatło słoneczne odgrywa także zasadniczą rolę w rozwoju nowotworów skóry. Promieniowanie UV jest najsilniejszym aktywatorem wolnych rodników. Jednym z najbardziej niebezpiecznych działań tych cząsteczek jest destrukcja materiału genetycznego komórki. Efektem końcowym tej agresji może być mutagenność, a w efekcie – powstanie nowotworu. Wiadomo, że ostre oparzeniowe odczyny posłoneczne mogą prowokować występowanie w obrębie skóry znamion barwnikowych. Liczne znamiona barwnikowe są z kolei czynnikiem ryzyka rozwoju czerniaka złośliwego. Badania epidemiologiczne w populacji białej wskazują na stały wzrost zachorowań na czerniaka skóry."

"W samej Wielkiej Brytanii ponad 100 osób racznie umiera tylko od promieniowania światła w solarium."

"Szczególnie niebezpieczne jest jednoczesne opalanie się w solariach i na świeżym powietrzu. Sumowanie promieniowania sztucznego i naturalnego daje efekt odwrotny od zamierzonego. Zalecenia przekazywane w solariach są tendencyjne i podyktowane jedynie względami komercyjnymi."

"W USA aż 90 proc. nowotworów skóry jest wynikiem nadmiernego opalania. Niektóre z nich to względnie łagodne tzw. niebarwnikowe nowotwory. Ale nawet pojedyncze poparzenia – rumień, pęcherze, schodząca skóra – mogą mieć poważne konsekwencje po wielu latach."

"Opalanie, zwłasza w solarium w sposób widoczny przyspiesza starzenie się skóry: wiek skóry wystawianej na działanie promieni wyprzedza o lata wiek biologiczny, w największym stopniu przyczynia się do tego, że skóra traci jędrność i elestyczność. Często pod wpływem opalania ujawniają się choroby drzemiące dotąd w organiźmie, np. opryszczka."

"Choroby skóry zaostrzające się pod wpływem promieniowania:
-toczeń rumieniowaty,
-choroby pęcherzowe,
-trądzik młodzieńczy,
-trądzik różowaty,
-liszaj płaski,
-zapalenie skórno-mięśniowe,
-opryszczka."

"Są takie przypadki, w których używanie solarium jest zupełnie WYKLUCZONE. Nie wolno korzystać z solarium, gdy:

-jest się w ciąży lub po urodzeniu, zwłaszcza gdy karmi się piersią,
-choruje się na tarczycę, nerki lub serce
-ma się rozległy trądzik, dużo pieprzyków i brodawek
-na skórze występują znamiona barwnikowe, blizny lub ktoś z rodziny miał nowotwór skóry
-ma się objawy trądziku różowatego lub opryszczkę
-dotyczą nas problemy z rozszerzonymi naczynkami na ciele lub twarzy
-bierze się leki fotouczulające lub używa kosmetyków ze składnikami fotouczulającymi.

Natomiast w przypadku wszystkich pozostałych osób, których te powyższe zakazy nie dotyczą, decyzja czy ryzykować i opalać się w solarium czy nie zależy już od nich samych. Solarium tworzy spustoszenie w skórze i nie tylko, na różne sposoby."


Mam nadzieję, że poważnie przemyślicie kolejne pójście do solarium, tymbardziej, że mocna opalenizna jest w tej chwili bardzo niemodna. A do uzyskania śniadego odcienia skóry wystarczy sam balsam brązujący.
_________________
Mężatka od 09.06.2007r. :]
 
 
Yoanna 
mamuśka


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 1441
Skąd: Łódź
  Wysłany: Wto Lis 20, 2007 10:11 pm   

Kiedys chodziłam do solarium tak dla podtrzymania efektu opalenizny. Niestey na mojej prawej łydce pojawiły sie jaśniejsze plamki. Dermatolog wykluczył wszelkie zmiany grzybiczne i powiedział, że...taki już mój urok ?? !!??
Teraz zbliża sie Sylwester...pójdę moze ze 3-4 razy tylko dlatego, żeby nie wyglądać jak smierć w czarnym gorsecie..
Pozdrawiam!!
PS. Obserwujcie swoje ciało uważnie!
_________________
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Sro Lis 21, 2007 8:16 am   

Nadal jestem przeciwniczką solariów. Byłam w życiu może ze 3 razy (nie pamiętam)
Uważam że z kilometra widać nienaturalność takiej opalenizny.
Lubię opaloną skórę ale słońcem - ma inny odcień.

No i jak patrzę na usmażone laski na ulicy to zastanawiam sie jak ich skóra wyglądać będzie za 10 lat.... :o

Ja ze względu na łuszczycę powinnam korzystać z kąpieli słonecznych i morskich. Zalecano mi też solarium od czasu do czasu, ale nie chodzę. Opiekanie jak na rożnie jest dobre dla kurczaków :mrgreen:
_________________

 
 
 
SYLWECZKA 


Wiek: 39
Dołączyła: 01 Paź 2007
Posty: 680
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 21, 2007 7:36 pm   

Paula-S ale wykład nam tu napisałaś ;) ja też nie jestem zwolenniczką solarium, ale to co napisałaś na pewno sprawi że wszystkie dziewczyny zastanowią się przed następną wizytą, w końcu każda z nas chce być zdrowa :)
_________________
 
 
Canaves 

Dołączyła: 15 Wrz 2007
Posty: 103
Skąd: ...
Wysłany: Sro Lis 21, 2007 11:55 pm   

Wyczytałam kiedyś w jakiejś gazecie, ze opalanie w solarium przed 30 rokiem życia zwiększa prawdopodobieństwo czerniaka skóry o 70 % :-?
Od tego momentu nie poszłam ani raz na solarium... Dotyczy to pewnie osób które chodzą ciągle..Jest wiele amatorek które tam chodzą nawet raz w tygodniu żeby ciągle wyglądać jak skwarek. Dla mnie to jest masakra, tak sie narażać.. :-?
Poza tym skóra szybciej sie starzeje i w wieku 50 lat wygląda się jak suszona śliwka..

Ja może pójdę przed ślubem, może ze 3 razy przed sylwestrem. Ale nie więcej.. Do szczęścia jest mi to zupełnie niepotrzebne.. :wink:
Ostatnio zmieniony przez Canaves Sro Lis 21, 2007 11:56 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
wiedzmapat 


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Sty 2008
Posty: 161
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sty 16, 2008 10:36 am   

Ja czasem lubie wygrzać swoje ciałko a tym bardziej gdy są wizualne efekty tego wygrzewania, jednak nie lubie przesadnego opalania i wyglądania jak lalka barbie.....
_________________


 
 
MonikaKan 

Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 11
Skąd: Wawa
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 10:25 am   

Ja też..szczególnie w zimie,zeby skóra nie wyglądała blado,ale wszystko ze zdrowym rozsądkiem:)
 
 
KaMi1982 


Wiek: 41
Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 239
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 6:14 pm   

Ja uwielbiam mieć brązowy odcień skóry. Lubię się wygrzewać na słoneczku i do solarium też czasem chodzę, ale przed jakimiś imprezami. Przed Naszym ślubem tez planuję kilka razy się poopalać.
_________________

 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sty 17, 2008 8:47 pm   

Wolę siebie opaloną, buzia wygląda na zdrowszą.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Mac-erson Pon Sty 28, 2008 7:32 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
anuleczkam 

Wiek: 40
Dołączyła: 09 Sie 2007
Posty: 151
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 1:48 pm   

Dajcie mi jakiś pomysł, gdzie by to iść do solarium stojącego :?: Nie położę się do łózka, bo czuję się jak w trumnie, a nie będę miała czasu wylegiwać się na słoneczku przed ślubem.
Interesują mnie oczywiście okolice os. Piastów, Chojny.
_________________
 
 
Kamil_umed 


Wiek: 39
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 15
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 1:53 pm   

Tylko nie przesadzajcie z tym solarium, bo to postarza. Wszystko z umiarem :roll:
 
 
 
anuleczkam 

Wiek: 40
Dołączyła: 09 Sie 2007
Posty: 151
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sty 19, 2008 3:15 pm   

Kamil_, mnie i tak pytają w sklepie o dowód, kiedy kupuję piwo więc nie ma problemu ;)
_________________
 
 
kariazu
[Usunięty]

Wysłany: Wto Mar 11, 2008 9:57 am   

Mam problem :( . Mam brzydkie nieopalone paski od kostiumu na plecach, a suknia ślubna bez ramiączek. Miałam nadzieję, że uda mi się to doopalać, ale nie za bardzo mi wychodzi :( . ?adne peelingi nie pomagają, już nie wiem co robić, a ślub tuż tuż. Jak sie tego pozbyć? Macie jakieś pomysły?
 
 
EwaM 


Wiek: 41
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Mar 11, 2008 10:40 pm   

Ja bym się przeleciała na solarium. Nawet jeśli nie znikną, to przynajmniej mocno zbledną.
 
 
kariazu
[Usunięty]

Wysłany: Sro Mar 12, 2008 10:37 am   

EwaM napisał/a:
Ja bym się przeleciała na solarium. Nawet jeśli nie znikną, to przynajmniej mocno zbledną.


No właśnie latam na solarium, tylko że to nie za dużo daje, fakt paski bledną ale i tak się odznaczają, bo przecież ta opalona część też sie opala :) .
 
 
aga25 


Dołączyła: 20 Mar 2008
Posty: 33
Skąd: lezajsk
Wysłany: Pią Kwi 04, 2008 1:57 pm   

ja nie mogę chodzić na solarium bo szybko łapie piprzyki
\ale nie wiem co roić
che ladnie wylądać do ślubu\
mozde stosować jakieś tablertki z karotenem?
_________________

 
 
Kejti 


Wiek: 42
Dołączyła: 24 Lut 2008
Posty: 86
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Pią Kwi 04, 2008 2:00 pm   

A nie pomyślałaś o Airbrushu w ten dzionek? :>
_________________


 
 
 
Dorotka847 


Wiek: 39
Dołączyła: 19 Gru 2007
Posty: 426
Skąd: łódź
Wysłany: Pią Kwi 04, 2008 2:51 pm   

Ja w solarium byłam tylko raz przed studniówką i więcej nie pujde. Pewnie jest to wygodniejsze od stosowania balsamów brązujących i nie brudzi ubrań :lol: ale po co ryzykować :kwasny: Mi najbardziej odpowiada opalanie na słoneczku zawsze z kremem z odpowiednim faktorem :lol:
_________________
 
 
1babeczka 

Dołączyła: 31 Mar 2008
Posty: 6
Skąd: śląsk
Wysłany: Sro Kwi 09, 2008 12:49 pm   

u mnie solarium odpada a słońce opala mi tylko ramiona i nos na czerwono :?
dlatego zaopatrzyłam się w balsam brązujący dove i jest super, używam sobie od 2 tygodni i jestem już ładnie opalona i skóra jaka miękka, opaliły mi się równo nogi a myślałam że jak na słońcu się nie opalają to i balsam nie da rady, ale są pięknie opalone i jestem bardzo zadowolona :D
 
 
Ikaa 


Wiek: 43
Dołączyła: 21 Kwi 2007
Posty: 10
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 06, 2008 1:29 pm   

Dziewczyny, a mogłybyście polecić dobre koniecznie stojące solarium na widzewie lub olechowie (bo te leżace wywołują u mnie odczucia klaustrofobiczne:) )
_________________
Nasz Dzień to 14 czerwca 2008
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Pią Maj 16, 2008 1:38 pm   

Ikaa napisał/a:
bo te leżace wywołują u mnie odczucia klaustrofobiczne

a u mnie wręcz przeciwnie - w leżącym zawsze mogę się zrelaksować, odpocząć a w stojącym miaŁam wrażenie, że się upiekę jak kurczak na rożnie. BrakowaŁo mi w nim miejsca i powietrza. Nieprzyjemne wrażenie potęgowaŁ fakt uniesionych rąk zaczepionych o linki (jak bym byŁa uwiązana) i makabryczny odgŁos klimatyzacji. W dodatku ta maluśka kabina do przebrania - jak w toy-toyu (czy jak to się pisze).
Nigdy więcej
 
 
izunia_82 

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1376
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Maj 17, 2008 7:12 pm   

Ja chyba uzależniłam się od opalania :oops: . Mam z natury ciemną karnację i szybko się opalam od razu na brązowo, ale szczerze powiem, że jestem chora jak nie pójdę do solarium raz w tygodniu na 10 minut. Zastanawiam się co z tym zrobić bo wszyscy mi mówią, że jestem ciemna, a mnie cały czas wydaje się, że jestem blada :zalamany: . Wiem też, że mojemu M. podobają się "ciemne" dziewczyny i chyba w moim przypadku ma to duży wpływ na to, że tak często korzystam z solarium, mimo tego, że zabrania mi chodzić ze względu na zdrowie. Ale czasami idę po kryjomu :oops: . Sama nie wiem co robić. Zdaję sobie sprawę, że przesadzam i szkodzę samej sobie, ale z drugiej strony nie mogę się powstrzymać. Czy któraś z Was też tak miała lub ma?
Ostatnio zmieniony przez izunia_82 Sob Maj 17, 2008 7:17 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 05, 2008 11:01 am   

izunia_82 - w Twoim wypadku to tylko odwyk, bo jak dla mnie to masz już problem (widzisz co innego niż inni i chodzisz tam po kryjomu).
Najlepiej wyjechać gdzieś gdzie nie ma solarium albo zamknięcie się w domu czy też tak napięty kalendarz zajęć żeby nie mieć czasu na solarium.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
izunia_82 

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1376
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 05, 2008 11:24 am   

Właśnie robię wszystko, żeby tam nie iść :D . I muszę się pochwalić, że narazie mi się udaje.
_________________


 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 05, 2008 11:46 am   

No to świetnie! Oby tak dalej! :)
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Sob Cze 21, 2008 1:04 pm   

a ja nigdy nie byłam w solarium -fakt wyglądam jak córka młynarza :? ale mam klaustrofobie i sie po prostu boje(do tego OSZUKA? PRZEZNACZENIE)
Ale chyba kolorek delikatny należało by przybrać przed ślubem-już sama nie wiem..
 
 
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 21, 2008 2:24 pm   

izunia_82 napisał/a:
Ja chyba uzależniłam się od opalania :oops: . Mam z natury ciemną karnację i szybko się opalam od razu na brązowo, ale szczerze powiem, że jestem chora jak nie pójdę do solarium raz w tygodniu na 10 minut. Zastanawiam się co z tym zrobić bo wszyscy mi mówią, że jestem ciemna, a mnie cały czas wydaje się, że jestem blada :zalamany: . Wiem też, że mojemu M. podobają się "ciemne" dziewczyny i chyba w moim przypadku ma to duży wpływ na to, że tak często korzystam z solarium, mimo tego, że zabrania mi chodzić ze względu na zdrowie. Ale czasami idę po kryjomu :oops: . Sama nie wiem co robić. Zdaję sobie sprawę, że przesadzam i szkodzę samej sobie, ale z drugiej strony nie mogę się powstrzymać. Czy któraś z Was też tak miała lub ma?


kryszka napisał/a:
izunia_82 - w Twoim wypadku to tylko odwyk, bo jak dla mnie to masz już problem (widzisz co innego niż inni i chodzisz tam po kryjomu).
Najlepiej wyjechać gdzieś gdzie nie ma solarium albo zamknięcie się w domu czy też tak napięty kalendarz zajęć żeby nie mieć czasu na solarium.



izunia_82 napisał/a:
Właśnie robię wszystko, żeby tam nie iść :D . I muszę się pochwalić, że narazie mi się udaje.



kryszka napisał/a:
No to świetnie! Oby tak dalej! :)





Ja mam prawie to samo co Izunia_82 :oops:

Nie jestem jakoś mega opalona, bo mam wrażenie, że im częściej chodzę tym mniej się opalam :kwasny:

W porównaniu z moją przyjaciółką wcale po mnie nie widać super brązowej opalenizny.
Niestety jestem chora jak chociaż raz w tygodniu nie wyrwę się na 10 minut :roll:
_________________

 
 
 
Paula-S 


Wiek: 40
Dołączyła: 25 Sie 2006
Posty: 102
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 21, 2008 8:16 pm   

Dziewczyny, naprawdę nie lepiej kupić dobry samoopalacz i używać 1-2 razy w tygodniu ?? ?? Efekt śniadej karnacji murowany, a mocna opalenizna jest bardzo niemodna. Taniej i ZDROWIEJ !! ! :mrgreen:
_________________
Mężatka od 09.06.2007r. :]
 
 
MalaJu 

Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 2628
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 21, 2008 8:19 pm   

ja po solarium mam obrzydliwie suchą skóre. Sypie sie jak śnieg... ale cóż zrobić,skoro nie umiem dobrze aplikowac samoopalacza i zawsze mi zacieki wychdza. juz probpwalam nawet tych delikatnych w balsamie np Sumer Glow. lipa... wiec i tak muszę pozostać przy solarium, jednak w zdrowych ilosciach ;) i tylko w sezonie letnim ;)
 
 
555 


Dołączyła: 02 Lis 2006
Posty: 1486
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 21, 2008 9:26 pm   

a moze cos takiego..?
_________________
 
 
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 21, 2008 9:39 pm   

Hmm - opalanie natryskowe - Opalenizna utrzymuje sie od 10 do 14 dni.
Koszt - minimum 49zł.
To ja wydaję średnio 10-20 zł w tym samym czasie :roll:

Nie jest ze mną naprawdę aż tak źle - nie wyglądam jak "skwarka" - po prostu lubię chodzić do solarium - mam wtedy 10 minut dla siebie - bez dziecka, z którym jestem prawie 24h na dobę od ponad 2 lat :wink: (dodając okres ciąży będzie 3 :razz: )
Też chodzę tylko w okresie letnim - zimą sporadycznie (na poprawę humoru, lub przed większym wyjściem).
_________________

 
 
 
555 


Dołączyła: 02 Lis 2006
Posty: 1486
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 21, 2008 9:43 pm   

michelle, dla mnie to nie jest kwestia ceny, tylko zdrowia.. a do ladnego wygladu skory wystarczy mi balsam brazujacy..
natomiast dziewczyny pisza tutaj o problemie opalenizny tylko na slub, nie o tym, ze lubia chodzic do solarium, ale ze raczej maja taka koniecznosc.. stad podalam namiary na alternatywe..
_________________
 
 
MalaJu 

Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 2628
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 21, 2008 11:49 pm   

kabina natryskowa jako alternatywa czemu nie :) balabym sie tylko, czy nie pobrudze sukienki, bo czytalam, ze swieza opalenizna tego typu strasznie paskudzi...
 
 
szept 

Dołączyła: 20 Sie 2005
Posty: 230
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 22, 2008 12:16 pm   

No właśnie,czy nie brudzi,a poza tym,czy nie jest zbyt intensywna,bo takiej bym nie chciała :roll:
_________________
 
 
555 


Dołączyła: 02 Lis 2006
Posty: 1486
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 22, 2008 4:49 pm   

nie probowalam, ale gdzies czytalam, ze dziewczyna byla baaaardzo zadowolona.. poza tym nikt nie mowi o bardzo swiezej "opaleniznie" - ja bym zabieg zrobila jakos we wt-sr przed slubem, poza tym chyba przy okazji testow z fryzura i makijazem, opalenizne tez musialabym przetestowac..
_________________
 
 
Paula-S 


Wiek: 40
Dołączyła: 25 Sie 2006
Posty: 102
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 22, 2008 5:58 pm   

Zgadzam się z 555. Warto np. miesiąc przed ślubem wypróbować na własnej skórze opalanie natryskowe. Ja jeszcze nie byłam, ale moja znajoma owszem. Była bardzo zadowolona, a opalenizna rzeczywiście wyglądała ładnie, bez smóg i naturalnie. Ona robiła zabieg niestety w Warszawie, więc nawet nie jestem w stanie polecić tego konkretnego miejsca.

Jeśli któraś z Was robiła, albo ma zamiar zrobić gdzieś w Łodzi to czekam na opinię :mrgreen: !!
_________________
Mężatka od 09.06.2007r. :]
 
 
MalaJu 

Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 2628
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 22, 2008 9:37 pm   

tu jest topic na ten temat:
http://forum.wesele-lodz.pl/viewtopic.php?t=2835
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl