Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Poradnia
Autor Wiadomość
PIT 


Dołączył: 21 Paź 2004
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 07, 2005 10:53 am   

sprawdziłem nasz jest Wojciech - czyli służbiści. Dzięki dziewczyny
_________________
Coć dla Ambasadorów
"Wyznawcy" św. Wojciecha
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
  Wysłany: Czw Lut 17, 2005 11:47 am   

Sisi napisał/a:
Tak jak pisze Asia, my poradnię odbyliśmu w ?w. Annie i jesteśmy zadowoleni. Po 2 spotkaniach pani wypisała nam karteczki (za 3 spotkania). Łącznie siedzieliśmy u niej 45 minut, za pierwszym razem pół godz., za drugim 15 minut. Nie jest źle :graba: , a mojemu S. nawet się podobało :shock: , a o to trochę się bałam :roll: . Kupiliśmy 2 cegiełki na witraże, za łączną sumę 40 zł. Pani pytała, czy chcemy kupić książki, ale dziewczyna z innej pary powiedziała, że nie i na tym się skończyło.



jestem tutajk pierwszy raz, nawet nie wiem od czego zacząć, slub dopiero we wrześniu, ale nawet nie wiem co pierwsze trzeba zrobić., gdzie iśc, od czego zacząć, nie wiem czemu akurat do ciebie piszę, po prostu licze na jakąś życzliwą pomoc. na cokolwiek.
pozdrawiam
kasia
 
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Czw Lut 17, 2005 12:01 pm   

Kasiu zapraszam do Powitań :) Nie przejmuj się, nie taki diabeł straszny :twisted: Forum Ci pomoże - My zawsze chętni do pomagania :mrgreen:
_________________

 
 
 
gosiaczek 

Dołączyła: 27 Sie 2004
Posty: 645
Skąd: stąd i z owąd
Wysłany: Czw Mar 10, 2005 8:24 am   Re: Poradnia

Sisi napisał/a:
Czego należy się spodziewać, czy tylko porad w kwestii planowania rodziny?



Mój narzeczony, mając dość pani na kursie oraz (być może) narzeczonej śpiącej z termometrem przy poduszce ;P , chciał spytać o inne sprawy, małżeństwo przecież nie sprowadza się do prokreacji. Ale, zgodnie z poleceniem kancelariii parafialnej, darowaliśmy sobie poradnię
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Maj 12, 2005 10:38 am   

Nam niby ksiądz powiedział, żewymagał nie będzie poradni, ale chcemy chyba pójść na wszelki wypadek, żeby potem problemów nie było... zwłaszcza, że coś słyszałam od mmichaliny o książeczce, którą dał im ten sam ksiądz i kazał się nauczyć....hmmmm.... zobaczymy jutro.
_________________

 
 
 
Marti 

Wiek: 44
Dołączyła: 13 Lut 2005
Posty: 115
Skąd: łódź
Wysłany: Pon Cze 13, 2005 8:07 am   

Polecam ?w. Annę. Szybko, tanio , bezstresowo.
 
 
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 25, 2005 4:11 pm   

A skoro kościół kazał Nam się zgłosić do takiej poradnii to czy w takim przypadku mój Areczek nie będzie już musiał załatwiać nauk przedmałżeńskich???
Dodam tylko że ja mam świadectwo takiego kursu ze szkoły średniej.
_________________

 
 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 25, 2005 5:10 pm   

Nauki przemałżeńskie i poradnia rodzinna to dwier oddzielne sprawy. Musicie się dowiedzieć jak jest w parafii gdzie bierzecie ślub, niektóre parafie idą na rękę młodym i nie wymagają nauk.
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
Malgoosia 


Wiek: 43
Dołączyła: 14 Kwi 2005
Posty: 145
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 25, 2005 5:30 pm   

kurcze ja czegos nie rozumiem: mamy takie żółte zaswiadczenia jeszcze z klasy maturalnej, ze ukonczylismy w szkole kurs przedmalzenski. i ponoc to wystarczy. wiec o jakiej poradni jeszcze mowa??? prosze o wyjasnienia :?
 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 25, 2005 5:36 pm   

Jeśli chodzi o nauki przedmałżeńskie to mówią na nich o sakramencie małżeństwa, ogólnie o sprawach religijnych, natomiast w poradni rodzinnej mówi się o naturalnym planowaniu rodziny i tego typu rzeczach.
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
Malgoosia 


Wiek: 43
Dołączyła: 14 Kwi 2005
Posty: 145
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 25, 2005 6:06 pm   

aaaaaaaaaaaa :oops:
kurcze, zeby tylko w moim kosciele tego nie wymagali. powiedzmy sobie szczerze, strata czasu, juz widze jak moj narzeczony daje sie wyciagnac na pogadanki nt. kalendarzyka :roll:
 
 
ewig 


Dołączyła: 10 Cze 2005
Posty: 244
Skąd: łódzkie
Wysłany: Pią Lip 29, 2005 5:27 pm   

Taaaaaaaa,ja tez widze mojego N.na tych pogadankach...My mamy kursy robione w szkolach srednich,ale poradnia jest u nas obowiazkowa niestety... Nie wiem,jak to przejdziemy.
_________________

 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 30, 2005 2:00 am   

U nas było tak, że pani korzystała z książeczki, w której były najróżniejsze wykresy powstałe przy stosowaniu metody naturalnej i kazała nam odczytać z wykresu kiedy są dni płodne, a kiedy nie itp. Przeważnie to ja mówiłam M. tylko przytakiwał :lol: Było nudno, ale szybko zleciało :wink:
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
Linka 


Wiek: 45
Dołączyła: 29 Mar 2005
Posty: 334
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 30, 2005 8:52 am   

A nam się udało bez. Tzn chodziliśmy normalnie na nauki po których z miało sie odbyć spotkanie w poradni. Nawet się umówiliśmy, ku rozpaczy mojego P., ale wcześniej poszliśmy do parafii z karteczkami z nauk (jeszcze bez poradni) i spytaliśmy czy już wszystko mamy. Kiedy ksiądz powiedział, że tak to sobie poradnie po prostu darowaliśmy. :lol:
_________________


:)
 
 
tusia_queen 

Wiek: 42
Dołączyła: 21 Gru 2004
Posty: 288
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 30, 2005 12:23 pm   

my musielismy do poradni pójść
a u nas nauki były połączone a poradnią
i przez 10 godzin!! musieliśmy słuchać o NMP..
musieliśmy obowiązkowo kupić zestaw paru książeczek - nudy..
a potem dodatko jeszcze jedno spotkanie z wypełnionym zeszycikiem..
na szczęście poszło gładko
i teraz mamy juz te sprawy za sobą
_________________
 
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 02, 2005 7:42 am   

A Nam sie poradnia upiekła :D
_________________

 
 
 
Kot 


Wiek: 45
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 05, 2005 9:20 pm   

widmo poradni nadal przed nami :(
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 05, 2005 9:26 pm   

:przytul: Kocie u nas to było jedno godzinne spotkanko da się przeżyć :wink:
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
gosiael 

Wiek: 45
Dołączyła: 15 Lip 2005
Posty: 20
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sie 06, 2005 7:24 am   

U nas poradni też wcale nie było. Ksiądz obejrzał tylko świadectwa religii z liceum i nic nie wspominał o żadnych dodatkowych naukach czy poradniach.

Pozdrawiam

Gosia
 
 
maliga 

Wiek: 42
Dołączyła: 26 Gru 2004
Posty: 25
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 08, 2005 8:38 am   

My zaliczyliśmy poradnię na Kopcińskiego, u św. Teresy. Kosztowało nas to 90 zł za uczestnictwo plus 10 zł za książeczkę (obowiązkowa).
Plusem był fakt, że były to tylko 2 spotkania-środa i czwartek, ze względu na wakacje i to dzień po dniu. Siedzieliśmy dość długo bo chyba po 2-2,5 godziny, a generalnie było tak jak wszędzie-nudno ale da się wytrzymać.
_________________
Serdecznie Cię pozdrawiam Gość
 
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 08, 2005 8:45 am   

Kot napisał/a:
widmo poradni nadal przed nami:(


będzie dobrze

Pusiak napisał/a:
A Nam sie poradnia upiekła


nam też
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
Kot 


Wiek: 45
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 08, 2005 9:11 am   

nam się raczej nie upiecze
jak przyszedł do nas ksiądz po kolendzie i oglądał to zaświadczenie z liceum o naukach to powiedział - wspaniale jeszcze tylko poradnia! :smut:

maliga napisał/a:
My zaliczyliśmy poradnię na Kopcińskiego, u św. Teresy. Kosztowało nas to 90 zł za uczestnictwo plus 10 zł za książeczkę (obowiązkowa).
Plusem był fakt, że były to tylko 2 spotkania-środa i czwartek, ze względu na wakacje i to dzień po dniu. Siedzieliśmy dość długo bo chyba po 2-2,5 godziny, a generalnie było tak jak wszędzie-nudno ale da się wytrzymać.

dziewczyny to za poradnię się płaci?? 90 zł za 2 spotkania :shakeU:
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
maliga 

Wiek: 42
Dołączyła: 26 Gru 2004
Posty: 25
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 08, 2005 9:22 am   

Kot płaci się płaci, niestety ale to zależy od kościoła.
U nas pan żeby oszczędzić sobie wymówek pod swoim adresem, że zdziera zwalił "winę" na proboszcza, przeczytawszy odpowiednie rozporządzenie-że odpłatnie, że trzeba i takie tam. My musieliśmy poradnię zaliczyć a nie było łatwo bo się trochę późno za to wzięliśmy, doszły wakacje i mało która poradnia w Łodzi była czynna do września. Wyboru nie mieliśmy ale dla nas to też było stanowczo za dużo!
_________________
Serdecznie Cię pozdrawiam Gość
 
 
 
Kot 


Wiek: 45
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 08, 2005 9:31 am   

no to się dopiero teraz podłamałam :woooow:
trudno jak trzeba to trzeba :smut:
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 08, 2005 9:51 am   

Kocie ja nie płaciłam
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
maliga 

Wiek: 42
Dołączyła: 26 Gru 2004
Posty: 25
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 08, 2005 10:04 am   

Jak już pisałam wszystko zależy od parafii i księdza. My szukaliśmy czegokolwiek, a zawsze jak się załatwia na ostatnią chwilę to wychodzi drożyzna :) I tak, jak się okazało, nie byliśmy najbardziej spóźnialscy bo była para, która ślub brała za 3 dni :) Jedyna rada: weźcie się za to wcześniej, żeby znaleźć przyjazną portfelowi parafię :D
_________________
Serdecznie Cię pozdrawiam Gość
 
 
 
Kot 


Wiek: 45
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 08, 2005 10:56 am   

my raczej nie mamy dużego wyboru mamy ślub w kościele na Rzgowskiej w Przemienieniu tuż obok na Broniewskiego jest poradnia rodzinna więc tam pójdziemy

ale może nie będzie tak źle
Mika wlałaś w moje serce otuchę :30:
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 08, 2005 3:41 pm   

cieszę się Kotku :wink:
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
joanna_25 


Wiek: 43
Dołączyła: 02 Lut 2005
Posty: 357
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Sie 20, 2005 8:37 am   

Za tydzień idziemy z M. do kościoła załatwiać formalności.Poradni nie mamy.
Trzymajcie kciuki żeby ksiądz nam darował :D
_________________
Pozdrawiam Cię Gość!


 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 22, 2005 2:17 pm   

Trzymamy mocno :)
_________________

 
 
 
Mefiu 


Wiek: 45
Dołączył: 10 Maj 2005
Posty: 66
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sie 24, 2005 9:23 am   

Trzymamy kciuki, chociaz u Nas, jak juz Pusiak wspomniał, ksiądz się nawet nie pytał o tę poradnie. Nawet słówkiem nie wspomniał ,więc myśle że wszystko będzie ok :)
_________________




Pozdrawiam Gość
 
 
 
Kot 


Wiek: 45
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Sie 24, 2005 9:30 am   

Asiu darowano nam poradnię rodzinną. Tak jak u Pusiaka i Mefiu ksiądz nawet nie spojrzał na ostatnią stronę i ani słówkiem się na ten temat nie zająknął :D
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
Żaneta 
Jestem mamusią

Wiek: 39
Dołączyła: 17 Lip 2005
Posty: 925
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Sro Sie 24, 2005 5:45 pm   

Kot napisał/a:
Asiu darowano nam poradnię rodzinną. Tak jak u Pusiaka i Mefiu ksiądz nawet nie spojrzał na ostatnią stronę i ani słówkiem się na ten temat nie zająknął :D


No to świetnie,że się wszystko się udalo!
_________________
 
 
magda81 


Wiek: 42
Dołączyła: 09 Paź 2005
Posty: 221
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 01, 2005 9:32 pm   Re: Poradnia

Nam ksiadz na Łąkowej tez powiedzial ze musimy isc do poradni...
ale jakos tez mi sie to nie usmiecha...:)
_________________
jeszcze tylko..

just married
Pozdrawiam Cię cieplutko Gość
 
 
 
rorrim 


Dołączyła: 08 Cze 2005
Posty: 338
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lis 17, 2005 8:55 pm   

O rany - poradnia też przed nami i z tego co tu czytam może być z tym różnie :roll:

W każdym razie - u Jezuitów dostaliśmy namiary na pana, który przeprowadza dwa spotkania i wypisuje zaświadczenie.
Nie wiem dokładnie jakie są warunki (np odpłatność) ale jak będę już po to zdam relację.
Jeśli ktoś chce namiary na niego prześlę na priv.

[ Dodano: Wto Gru 06, 2005 9:24 am ]
Już jesteśmy po poradni 8)
Nie taka poradnia straszna jak ją malują :D

Byliśmy w Duszpasterstwie Akademickim na ks. Skorupki i było bardzo, bardzo sympatycznie. Po prostu rozmowa z miłą dziewczyną i żadnej "indoktrynacji" na siłę. Z tym, że mnie akurat NPR interesuje.
Nam wystarczyła jedna wizyta, kosztowała 10 zł.
 
 
Maggda 

Dołączyła: 12 Lis 2005
Posty: 25
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sty 12, 2006 10:10 pm   

My jesteśmy przed poradnią. Bardzo się cieszymy :roll: :evil:
Poproszę jak najwięcej namiarów na tanie i krótkie 8)

W mojej parafii polecono św. Teresę, ale już wiem, że tam nie :twisted: . A dla tych któzy wybierają sie na Broniewskiego do Centrum Służby Rodzinie - tam nie ma poradni rodzinnej w takim sensie tego słowa, w jakim my rozumiemy. Dzwoniłam i pytałam...
 
 
 
rorrim 


Dołączyła: 08 Cze 2005
Posty: 338
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sty 13, 2006 8:26 am   

Maggda to może spróbujecie poradni tam gdzie my? Czyli w duszpasterstwie akademickim na ul. Skorupki? Było tanio i krótko :wink:

Namiary wyślę Ci na priv wieczorkiem.
 
 
Maggda 

Dołączyła: 12 Lis 2005
Posty: 25
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sty 14, 2006 10:42 am   

rorrim napisał/a:
Maggda to może spróbujecie poradni tam gdzie my? Czyli w duszpasterstwie akademickim na ul. Skorupki? Było tanio i krótko :wink:

Namiary wyślę Ci na priv wieczorkiem.


Będę wdzięczna :)

A dziś dzwoniłam do św. Anny. Ksiądz poinformował mnie, że jest jedno spotkanie i się nie płaci... Nie wiem czy do końca wierzyć że się nie płaci?? Bo może sięnie płaci, ale trzeba cegiełkę, co okaże się na miejscu 8) . A wg mnie Kościól ma wystarczającą ilość pieniędzy :evil: , nie musi zdzierać za wszystko !!
 
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 20, 2006 10:05 am   

Ja wszelkimi możliwymi sposobami chcę wymigać się od poradni. Jestem w trakcie nauk i trochę mnie ostatnio wkurzyli bo jak się okazało zostanie nam jeszcze ta nieszczęsna poradnia. Na nasze nieszczęście jest tylko w czwartki a mój S. w tygodniu pracuje. Zapomniałam dodać ze nauki są w Częstochowie i poradnia też a mój misio nie będzie w czwartek przyjeżdżał. Praca ważniejsza. Gdyby dało się samą poradnie odbębnić właśnie w Łodzi. mnie jest łatwiej przyjechac niz mojemu S.
Moze znacie jakis sposób...albo poradnię gdzie za frajer dadzą podpis bez pytania gdzie będzie ślub... :?
Jesli nic nie wymyslę pozostanie mi...prosić księdza o odpuszczenie tej poradni...
_________________
 
 
 
emi_teufelchen 


Wiek: 43
Dołączyła: 02 Paź 2005
Posty: 39
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 22, 2006 3:53 pm   

Tak sobie czytam ten watek i zaczynam sie zastanawiac... Do tej pory wygladalo na to, ze nam uda sie uniknac poradni :D Jak bylam w kancelarii ustalic termin slubu, to pani, z ktora rozmawialam, ani slowa nie wspomniala o poradni. Tylko o zaswiadczeniu o zaliczeniu nauk przedmalzenskich. Zapytalam, czy wystarczy tylko taki zolty kwitek z nauki religii w liceum, a ona powiedziala, ze w zupelnosci. Ja mam takie zaswiadczenie, ale moj Narzeczony nie. I na dodatek nie ma mozliwosci chodzenia na kurs (obecnie oboje mieszkamy za granica), wiec zapytalam co w takiej sytuacji. Po czym Pani z tajemniczym usmiechem i puszczajac do mnie oko :wink: stwierdzila, zeby Narzeczony wpadl do Ksiedza jak bedzie w Polsce, a Ksiadz mu da odpowiednia ksiazke i "zada" prace domowa i potem "odpyta" tuz przed slubem... :wink:
Jakies takie mialam wrazenie, ze ta kobieta sobie zarty robi...
Chociaz moi Rodzice stwierdzili, (a potem Narzeczony tez), ze to chodzi o jakies dodatkowe oplaty za "skrocona wersje kursu..."
Mam nadzieje, ze jak juz pojdziemy z dokumentami, to mi tam nie wyskocza z jakas poradnia, bo naprawde nie wiem jak bysmy to zalatwili... :(
_________________
[url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

Pozdrawiam Cię serdecznie Gość !! !
 
 
pipi 


Wiek: 47
Dołączyła: 11 Lut 2004
Posty: 902
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lut 23, 2006 10:19 am   

Emi siostra nie żartowała, jest taka książeczka do przeczytania właśnie stosowana w takich przypadkach jak Wasz, więc nie chodzi o jakieś szachrajstwa.
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lut 23, 2006 11:24 am   

emi, popieram pipi.
jestesmy w takiej samej sytuacji i ksiazeczke dostalismy.

wiec kursu nie bedzie, ale 3 wizyty w sw. Teresie mamy zaliczyc w wakacje.
_________________
 
 
emi_teufelchen 


Wiek: 43
Dołączyła: 02 Paź 2005
Posty: 39
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lut 23, 2006 3:37 pm   

Oj to ja sie chyba wybiore do ksiedza, jak bede w Polsce Na Wielkanoc. Zeby potem jakis niespodzianek nie bylo :wink:
Pipi - ja odnioslam takie wrazenia, bo ta kobieta miala naprawde taka mine (i to puszczone oczko...) jakby mnie podpuszczala...
_________________
[url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

Pozdrawiam Cię serdecznie Gość !! !
 
 
pipi 


Wiek: 47
Dołączyła: 11 Lut 2004
Posty: 902
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lut 23, 2006 3:41 pm   

Emi może chciała być miła, a Ty odniosaś takie nieprzyjemne wrażenie :wink: (Emi aż boję się mrugać tym oczkiem do Ciebie :mrgreen: )
 
 
emi_teufelchen 


Wiek: 43
Dołączyła: 02 Paź 2005
Posty: 39
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lut 23, 2006 3:48 pm   

Alez ona byla bardzo mila :) i starala sie byc dowcipna... i w ogole... tylko tak mi sie wydawalo, ze moze to jakis taki zarcik :?
Albo ja jakas przeczulona jestem :wink:
_________________
[url=http://www.TickerFactory.com/]

[/url]

Pozdrawiam Cię serdecznie Gość !! !
 
 
anna_b 


Wiek: 44
Dołączyła: 11 Gru 2005
Posty: 101
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Mar 11, 2006 8:22 pm   

A ja z moim Lubym byliśmy na równo miesiąc temu na pierwszym spotkaniu w poradni - przy ul. Skorupki - mieliśmy zajęcia z młodą osóbką i było baaardzo fajnie i miło i nie wiadomo kiedy minęła godzinka :) ?adnego moralizowania, tylko informacje o budowie ciała kobiety - niby wszystko z tego wiedziałam, ale przypomnieć nigdy nie zaszkodzi :)
W najbliższy poniedziałek czeka nas kolejne i może już ostatnie spotkanie. Nic nie wiem na temat opłat - na pierwszym meetingu nie było mowy o żadnej kasie. Więc po poniedziałkowym spotkaniu dam Wam znać co i jak.

Póki co polecam tę sympatyczną kobietkę z poradni na ul. Skorupki :)
_________________
Ściskam Cię serdecznie Gość !
 
 
 
Ankh 


Dołączyła: 10 Mar 2006
Posty: 5
Skąd: łódź
Wysłany: Pon Mar 13, 2006 3:13 pm   

My byliśmy w Kościele św. Teresy i zapłaciliśmy 100 zł, 10 zł książeczka + 45 zł/os za 3 spotkania po 1,5 h, czyli istne zdzierstwo. Ogólnie spotkanie przebiegało w miłej atmosferze, zostaliśmy zasypani ulotkami, nauczyliśmy się sporządzania wykresów itd., co w gruncie rzeczy jest przydatne, gdy rozpoczyna się planowanie rodziny.
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Mar 13, 2006 5:44 pm   

Ankh napisał/a:
My byliśmy w Kościele św. Teresy i zapłaciliśmy 100 zł, 10 zł książeczka + 45 zł/os za 3 spotkania po 1,5 h, czyli istne zdzierstwo.


Ile ? :shock: :shock: :shock: :shock:
Nie no, wygłupiają się. My jesteśmy już po naukach ale ta poradnia spędza mi sen z powiek. Gościu co robił zapisy na poradnię powiedział ze w naszej sytuacji to ja "robię" poradnię u siebie a mój S. u siebie w Łodzi. Ja chcę iść do proboszcza by ten jakoś darował poradnię ale nie wiem czy to wypali. Jak wiecie, gdzie w Łodzi mozna zaliczyć samą poradnię ale...za darmo to będę wdzięczna za podpowiedź :wink: No a ja...jakoś sama "odbębnię" tą poradnię u siebie... :cry:
_________________
 
 
 
anna_b 


Wiek: 44
Dołączyła: 11 Gru 2005
Posty: 101
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Mar 13, 2006 9:53 pm   

No i już jesteśmy po naukach naturalnego planowania rodziny :)
W sumie spędziliśmy w poradni dokładnie: 1*55 minut i 1*45 minut - były to spotkania z miesięcznym odstępem, żebym zdołała pomierzyć sobie temperaturę itd.
Spotkania trwałyby może krócej, ale zdażało mi się zadawać pytania :P . I podejrzewam, że gdybym o nic nie pytała, to nauki poszłyby wręcz w tempie ekspresowym :!:
Na pierwszym spotkaniu były ogólnie omówione zasady NPR. Natomiast dzisiaj sprawdzaliśmy naszą wiedzę w praktyce :)
Nie wypadliśmy tak źle :wink: bo zaliczenie dostaliśmy :jumpjump: :jumpjump: :jumpjump:
Koszt tych dwóch spotkań wyniósł 10 zł :) co w porównaniu ze stówką w poradni przy parafii św. Teresy wydaje mi się znikomym kosztem.
Do tego trzeba dodać, że spotkania prowadzi bardzo sympatyczna dziewczyna (moja imienniczka :D ) - chodzi o meetingi poniedziałkowe - oboje z H. polecamy :lol:
A muszę zaznaczyć, że mój H. był bardzo sceptycznie nastawiony do NPR i tych spotkań...
_________________
Ściskam Cię serdecznie Gość !
 
 
 
miza4 

Wiek: 44
Dołączyła: 31 Paź 2005
Posty: 95
Skąd: łódź
Wysłany: Sro Mar 15, 2006 10:56 am   

anno_b, gdzie chodziliscie na kurs, w jakim kościele?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl