Forum Weselne miasta Łodzi

[*Asiek]

Niniejszym otwieram dyskusję na temat :

"Jakie zdjęcia ślubne wolicie (lub bardziej Wam się podobają) : studyjne czy plenerowe?".

Co zdecydowało (zdecyduje) o Waszym wyborze?

Plusy i minusy obu wariantów.

[gosia]

My wybralismy zdjęcia studyjne, nie wybralismy plenerowych poniewaz balismy sie

żeby nie padał deszcz jak na złość

[kryszka]

Podobają mi się i takie i takie jeśli są tylko fajnie zrobione, tj. względnie naturalne i bez zbędnych dekoracji.

My będziemy mieli i plener i studio.
Studio - bo to taka tradycja, fajnie się ogląda takie zdjęcia naszych dziadków i rodziców. Ale nie będą to na pewno zdjęcia na kolorowych tłach, z kolumienkami, łóżkiem itp.
Plener - bo to coś innego, co prawda teraz to już standard. A gdzie będą robione zdjęcia to się okaże; pewnie tego dnia w zależności od pogody.

[gosia]

no własnie kryszko dobrze by było jak byś miała ładna pogode

bo wiadomo na upał nie ma co liczyć, ale żeby swieciło słonko

moja siostra cioteczna brała slub w zeszłym roku 18 pazdziernika 2003

to miała sloneczna pogode tyle że było zimno 8 stopni , ale dzieki sloneczku

to kazdy zapomniała o zimnym powietrzu na zewnatrz i było super

[*Asiek]

Lubię zarówno plenerowe jak i studyjne, pod warunkiem, że są zrobione profesjonalnie.
Nie wiem, dlaczego tak często utożsamia się zdjęcia studyjne ze sztucznością, brakiem spontaniczności, "manekinowatym" wyglądem, zaś plener z brakiem powagi, amatorskim trochę spojrzeniem, wymuszoną swobodą i ...brakiem ostrości zdjęć.
Jeśli takie mam wrażenie oglądając zdjęcia, to znaczy, że fotograf się nie sprawdził.
OK, zdarzają się też przypadki (rzadko!) modeli spiętych i zestresowanych do bólu. Wtedy nawet super fotograf nie uratuje ogólnego wrażenia sztuczności...

[olenka]

My wybraliśmy studyje w dniu slubu. Nie mam pojecia jakie bedziemy miec pozy (nie mylic pozycje:)). boje sie natomiast jednego ze wyjde okropnie. Jestem strasznie niefotogeniczna i tylko kiedy nie wiem ze jestem w obiektywie jako tako wychodze na zdieciach. Zobaczymy jak to bedzie!

A plener tez bedzuiemy miec tyle tylko, że po. dokładnie nie wiem kiedy jak bedzie ładna pogogoda. mamy zprzyjżnionego fotoreportera z naszej gazety, który nam te zdiecia zrobi:)

[gosia]

Olenko w tym pieknym dniu napewno będziesz błyszczeć
i pieknie wyjdziesz na zdjęciach to jest taki dzień gdzie kazda dziewczyna wygląda pięknie i fotogenicznie

[Kardo]

My zdecydowalismy sie i na plener i na studio. Zastanawiam sie tylko czy to bezpieczne robic plener przed slubem, boje sie ze sie wygniote albo pobrudze, ale slub mamy dopiero na 18, bo polowa gosci bedzie z innego miasta, wiec musza miec czas dojechac. A robienie zdjec np tydzien po slubie jakos mnie nie przekonuje, to juz nie bedzie to samo. Co o tym myslicie?

[*Asiek]

Zgadzam się z Tobą, Kardo w kwestii robienia zdjęć np. tydzień po ślubie.
Przyznam się, że nawet mi to nie przyszło na myśl.
My robiliśmy nasze zdjęcia (studyjne, plenerowych nie mamy) zaraz po ślubie, ponieważ pierwszy raz tego dnia zobaczyliśmy się dopiero w kościele.

[olenka]

No to co pleneru nie robic? Juz sama nie wiem :verysadgirl:
my mamy slub na 19, wiec zakończy sie to ok. 21 (życzenia, dotarcie na sale)
Goscie usiada gdzies do pierwszego posułku o 21.15 i zaraz po posiłku i tancu musielibysmy gnac na zdiecia do fotografa i wrócilibysmy na oczepiny:)
Musimy wiec miec zdiecia przed.... trudno tak musi byc

[pipi]

[Edyta]

[kryszka]

[pipi]

[kryszka]

My plener i studio mamy u tego samego fotografa, więc problem z głowy. I prawdopodobnie weźmiemy go też do kościoła.

[pipi]

To faktycznie masz fajnie, że wszystko załatwione
Niedawno się dowiedziałam że fotografowie proponują plener w inny dzień, bo to strasznie kieckę brudzi, ale ja chyba tak nie chcę.

Co tam że się trochę pobrudzi

[Akla]

A ja widziałam wiele zdjęć plenerowych "po" imprezie i uważam, że to całkiem niezły pomysł.
Po pierwsze - nie ma problemu z ewentualnym pobrudzeniem, lub zniszceniem sukni
Po drugie - jesteśmy rozluźnieni, nigdzie się nam nie spieszymy, nikt na nas nie czeka
Po trzecie - mamy tyle czasu, że spokpojnie zdążymy pojechać do tych najfajniejszych miejsc, niekiedy sporo oddalonych od siebie
Po czwarte - przynajmniej jeden fotograf (innych nie pytałam) jest skłonny obniżyć cenę, jeśli zdjęcia będą w dzień powszedni w godzinach przedpołudniowych.
Po piąte, jeśli zdecydujemy się na zdjęcia baaaardzo odważne (np. na drzewie, skok do wody, albo zdjęcia w fontannie ) to nie martwimy się o stroje
Jedyny minus, to że nie ma już fryzury i makijażu ślubnego, ale z drugiej strony zdjęcia wtedy są bardziej naturalne
A w dniu ślubu planujemy najwyżej krótki plener w parku, baaardzo uważając na stroje, poza tym zdjęcia profesjonalne w kościele i kilka na sali. Być może zdecydujemy się na zdjęcia studyjne, ale musimy to jeszcze przemyśleć

[*Asiek]

Akla, wymieniłaś dużo plusów, ale dla mnie jest jeden wielki minus : to nie są zdjęcia ślubne, tylko poślubne...
Jaka różnica czy zrobię je 3 dni czy 3 miesiące po ślubie? Dla mnie - żadna.
Można porobić zdjęcia reporterskie w ślubnych strojach, ale nie są to już te zdjęcia, jak zrobione w dzień ślubu.

[Akla]

To zależy co kto rozumie pod pojęciem ślubne Bo przed - to jeszcze nie ślubne, a po kościele, to już raczej weselne, bo ślub zazwyczaj ma miejsce w kościele
Ja na pewno nie pozwolę gościom czekać na siebie dwie godziny w czasie obiadu, a poza tym tak jak pisałam, jest tyle miejsc, w których chcę sobie zrobić plener, że nie wiem czy w ciągu jednego dnia zjeżdżę je wszystkie
Nie chcę się martwić o sukienkę i o pogodę, o światło itp.
Ale przecież każdy zrobi co zechce

[pipi]

Akla piszesz , że masz tyle miejsc, w których chcesz mmieć zdjęcia plenerowe.
Podziel się z nami, proszę co to za miejsca. Ja np. ciągle sobie takich nie znalazłam

[Akla]

Nie wiem, czy Wam się to przyda (czy któraś przyjedzie do Włocławka na plener )
Ale bardzo chętnie. Ponieważ ja i mój G. jesteśmy podróżnikami i lubimy odkrywać nowe miejsca, mamy kilka w okolicy, które odkryliśmy przypadkowo, a które oczarowały nas. Są to głównie mało uczęszczane zakamarki w lesie ( przez jeden z nich płynie mała rzeczka, w sumie strumyk, ale ma baaardzo czystą wodę i piaszczyste dno, a okoliczni mieszkańcy zbudowali taki mini mostek, jak tylko uda mi się go uwiecznić to natychmiast Wam wkleję... klimat niesamowity). W drodze do Łodzi (jakieś 20 km od Włocławka) troszkę na boku jest przepiękny drewniany kościółek (cały czarny) i stoi na zielonym wzgórzu (dołem płynie rzczeczka, tyle że już nie taka czysta ) ale widok rewelacyjny. Poza tym koniecznie zdjęcia w Ciechocinku (tam będzie wesele i ślub) a ile tam atrakcji, to chyba nie muszę pisać myśleliśmy też o Toruniu (rzut beretem od Ciechocinka) a przecież starówka jest tam prawie najładniejsza w Polsce...
Mamy też robić plener pod Ciechocinkiem w stadninie koni, gdzie przez prawie 5 lat wspólnie spędzaliśmy przy koniach każdy weekend (będzie co fotografować, bo okolica, konie i wspomnienia - rewelacja) No i jeszcze zdjęcia improwizowane np. Obydwoje w strojach ślubnych na starym dworcu na peryferiach z wielką walizą Jest w okolicy Ciechocinka takie olbrzymie, stare drzewo na które bez problemu da się wleźć, ruiny zamku w bobrownikach, tama na Wiśle, jeden z największych tarasów widokowych w Polsce, widok zza Wisły na Katedrę Włocławską, zajezdnia autobusowa u nas na osiedlu ...
Pomysłów mam tysiące, miejsc również, ale wiem, że nie wszędzie będę mogła zabrać profesjonalnego fotografa... Jakoś sobie będziemy musieli radzić.

[pipi]

Akla Ty to tydzień w ślubnej sukni będziesz jeździć po Polsce.
Ale miejsca rewelacja

[Akla]

Też się tego obawiam
Ale to jest jedyna okazja, kiedy damy sobie zrobić zdjęcia... Oboje nie przepadamy za obiektywem, zresztą ze wzajemnością
Marzyły mi się zdjęcia nad morzem i w górach, ale to raczej nieosiągalne...
Natomiast rozmawialiśmy już z mieszkańcami starej rudery (baaardzo starej, drewnianej ze strzechą, a przed domkiem ławka drewniana) i pozwolili nam na sesję w ich zagrodzie i przy domu Mam nadzieję, że zrealizujemy chociaż część naszych pomysłów...

[Ania]

Kryszko a gdzie ty będziesz robiła zdjęcia??

[Kati]

No właśnie Kryszko? GDZIE....

Ja też chcę mieć i plener i studio - najlepiej u jednego fotografa, a jezeli robi też reportaż to w ogóle byłoby suuuper.
Tylko, że w Łodzi takiego jeszcze nie znalazłam....buuuum HELP

[tweety]

www.pan-fotograf.com

[kryszka]

[tweety]

powiem Ci szczerze Kryszko ze dość długo zastanawialam sie czy napisac tego posta czy nie(myslalam ze moze bedziesz zla ze sie wcinam). a tak swoja droga to ja zdjecia bede miala robione na piotrkowskiej 55.

[kryszka]

[tweety]

Ok to nastepnym razem sobie glowy nie bede zaprzatac takimi watpliwosciami

[woomaa]

Pozwolę sobie wtrącić trzy grosze - ani studio ani plener - reportaż rządzi

Dalczego? no cóż widziałem zdjęcia setek sesji plenerowych i studyjnych szczerze mówiąc są piękne (mówie o tych naprawdę pro - nie w stylu "ciocia ma aparat i pstryknie nam sesję na polu")ale nie o to w tym chodzi (przynajmniej mnie).

?lub i wesele jest wydarzeniem w moim i mojej miłej życiu i fotki mają oddać tylko klimat tego co było a studio jest tylko okazją do zrobienia kilku zdjęć, które pokażą z całąpewnością jak w tym dniu byliśmy piękni ale nic nowego nie wniosą do imprezy więc po co je robić

[*Asiek]

[woomaa]

noooo, jest to jakieś wyjaśnienie

Sąd je przyjmuje i rezygnuje z wydania wyroku :mlotek:




A tak na poważnie - tyle będzie zwolenników studia, co zwolenników pleneru a jeszcze inni wybiorą moje rozwiązanie - poruszyłaś temat z rodzaju "o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiejnocy", tylko kultura (i fajnie na szczęście) ludzi tu piszących nie pozwala im się kłócić i przekonywać do swoich racji.

A wrzuć podobny temat do usenetu - ho, ho czasem bywa ostro

pa pa, jadę do mojego dziubka

[lesia]

A u mnie bedzie i studio i plener i reportaz
Każde z nich maja swoj urok i nie chcialabym z zadnych rezygnowac , chyba ze bedzie lało to z pleneru nici , ale i tak zostaja jeszcze zdjecia w zamku

[woomaa]

No co Ty, Lesia

będzie pięęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęknieeeeeeeeeeeeeeeeee

na pewno

[lesia]

[woomaa]

jestem organistą, mam układy na górze (co prawda nie takie jak ksiądz ale zawsze to coś) postaram się załatwić słońce

[Edyta]

[aniam]

Mam problem. Razem z narzeczonym zdecydowalismy sie na zdjecia slubne w plenerze. Znalezlismy fotografa, ktorego zdjatka nam sie strasznie spodobaly( http://www.waszezdjeciaslubne.pl/ ). Nie tylko zdjecia nam sie podobaja, ale tez i cena.
Problem polega na tym, iz bylismy u kilku fotografow studyjnych, m.in w Studio 56 i spodobaly nam sie protrety studyjne. Nie wiem co teraz zrobic? A jak pogoda nie bedzie sprzyjala sesji plenerowej? Moze zrobic kilka protretow w studio? Szczerze mowiac obawiamy sie, ze jesli zamowimy plener i kilka fotek w studio, to bedzie strasznie duzo kosztowac...
Podpowiedzcie mi cos...

[*Asiek]

Cieżko doradzić.
Poczytaj może na początek temat "Studio czy plener", tam pisaliśmy o zaletach i wadach jednego i drugiego rozwiązania.

[mmichalina]

Aniam, ja też chce zdjecia u tego fotografa.... ale nie wiem co Ci doradzic... moze zrób sezję i chociaz ze 2 pozy w studio.

[kryszka]

A nie da się zrobić i pleneru, i sesji w studio u jednego fotografa? Ja tak mam. I zdjęcia ze studio nie są takie tradycyjne - po prostu kawałek ściany i sprzęt fotograficzny. Więc nie jest potrzebne tradycyjne studio, a raczej pomysł, bo sprzęt to na pewno mają.
A w razie niepogody zrobimy więcej zdjęć studyjnych lub umówimy się na plener na inny dzień.

Porozmawiajcie z nim czy tak się nie da.

[Agha]

Plener plener plener.
Ile można robić zdjęć na tle niebieskiej, czerwonej, różowej, żółtej etc ściany w następująch pozach:
siedzą oboje albo stoją
on siedzi ona stoi
ona siedzi, on stoi
klęczą, albo razem albo w kombinacji z powyższymi

Zdjęcia z plenerze są bardziej naturalne, choćby ze względy na naturalne oświetlenie. Będąc u fotografa usłyszałam, że ze zdjęciami w studiu jest więcej roboty, więcej obrabiania.

[ Dodano: Sro Kwi 23, 2008 9:51 am ]
A tak jeszcze dodając.
Nie miałyście nigdy przeogromnej chęci, będąc na wycieczce w pięknym miejscu (pałac, zamek, park etc) zrobić sobie zdjęcia w strojach z epoki bądź wieczorowych, ślubnych?

Ja miałam tak kilka razy. Najczęściej jak oglądałam swoje zdjęcia np w jeansach przed cudnym pałacykiem.

Plener plener plener.
Ile można robić zdjęć na tle niebieskiej, czerwonej, różowej, żółtej etc ściany w następująch pozach:
siedzą oboje albo stoją
on siedzi ona stoi
ona siedzi, on stoi
klęczą, albo razem albo w kombinacji z powyższymi

Zdjęcia z plenerze są bardziej naturalne, choćby ze względy na naturalne oświetlenie. Będąc u fotografa usłyszałam, że ze zdjęciami w studiu jest więcej roboty, więcej obrabiania.

[ Dodano: Sro Kwi 23, 2008 9:51 am ]
A tak jeszcze dodając.
Nie miałyście nigdy przeogromnej chęci, będąc na wycieczce w pięknym miejscu (pałac, zamek, park etc) zrobić sobie zdjęcia w strojach z epoki bądź wieczorowych, ślubnych?

Ja miałam tak kilka razy. Najczęściej jak oglądałam swoje zdjęcia np w jeansach przed cudnym pałacykiem.

[555]

zawsze chcialam miec plener w pieknym jesiennym parku.. dlatego mialam slub jesienia..
niestety, ulozylo sie, jak sie ulozylo i moglam miec zdjecia ze studio albo nic.. wybralam studio i sie ciesze - bede miala co pokazac dzieciakom :))

[marta_s3]

A my będziemy mieli zdjęcia w studio.

[justinaa]

ja jestem za plenerem, tzn. zdarzają się naprawdę ładne fotki studyjne, ale niestety to, co się przeważnie ogląda, mnie się nie podoba

[jpuasz]

Jak dla mnie plener to zbyt duże koszty a poza tym jakoś nie jestem przekonana do fotek plenerowych... Wybralismy studio

[agunia84]

Ja jestem za plenerem, ale my chyba będziemy mieć zdjęcia robione w studio. Moje kochanie jest nie ugięte pod tym względem.

[ava]

Jakiś rok temu zastanawiałam się nad rezygnacją ze studia na rzecz pleneru, ale ostatecznie razem z S. stwierdziliśmy, że zdjęcia studyjne to jest jednak naprawdę piękna pamiątka- w końcu takich zdjęć nie robi się często, a tylko przy okazji najważniejszych wydarzeń- chrzest, komunia, ślub. Na razie więc zrezygnowaliśmy z pleneru.

[justinaa]

no tak to też fakt, miałam super zdjęcia z komunii
ale zawsze możemy, jak będziemy mieć akurat nadmiar kaski zdecydować się nawet tydzień po ślubie na sesję w studiu, chociaż wtedy to będą zdjęcia raczej, hmm małżeńskie