Data zaręczyn i oświadczyn |
Autor |
Wiadomość |
Audiolka
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Sro Cze 11, 2008 10:17 pm
|
|
|
wiele z was zaręczyło sie w ostatni dzień grudnia (albo pierwszy stycznia)
i my mieliśmy takie plany ale oczywiście ''tak sie nie mogłam doczekać
ze zamiast 31 grudnia to zaręczyliśmy się 30 sami bez parentsów |
|
|
|
|
izunia_82
Wiek: 41 Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1376 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Cze 11, 2008 11:08 pm
|
|
|
Oj Audiolka Ty niecierpliwcu . Jesteś jak ja. |
_________________
|
|
|
|
|
truskawka_ja
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 781 Skąd: ...
|
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 2:15 pm
|
|
|
My już niby jesteśmy zaręcznie ale oficjalnie nastąpi to w lipcu jak przyjedziemy do Polski. Said wtedy poprosi moich rodziców o rękę. Po polsku. Już się nie mogę doczekać. |
|
|
|
|
Klaudynka
Wiek: 38 Dołączyła: 20 Kwi 2008 Posty: 1321 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 2:38 pm
|
|
|
Truskawko, to wspaniale że Twój narzeczony stara się mówić po polsku Wyobrażam sobie że nasz język musi być dla Niego bardzo trudny... |
_________________
|
|
|
|
|
truskawka_ja
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 781 Skąd: ...
|
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 3:04 pm
|
|
|
Oj baardzo trudny... Jak widzi niektóre nasze wyrazy w których jest mnóstwo sz, cz, rz, dz itd. to zawsze się mnie pyta czy u nas samogłoski takie drogie były, że ich tak mało używamy.
Sorry za OT |
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 4:36 pm
|
|
|
izunia_82 napisał/a: | Oj Audiolka Ty niecierpliwcu . Jesteś jak ja. |
w końcu tyle nas łączy.... |
|
|
|
|
Dorotka847
Wiek: 39 Dołączyła: 19 Gru 2007 Posty: 426 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon Lip 07, 2008 5:43 pm
|
|
|
Zaręczyny i oświadczyny były w ten sam dzień (Wielkanoc 2007) K. poprosił o zgodę mich rodziców kilka godzin po tym jak ja dostałam pierścionek |
_________________ |
|
|
|
|
cheysula
Wiek: 40 Dołączyła: 30 Cze 2008 Posty: 1 Skąd: Chełm/Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 21, 2008 12:12 pm
|
|
|
06.07.2008 |
|
|
|
|
szept
Dołączyła: 20 Sie 2005 Posty: 230 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lip 23, 2008 8:59 am
|
|
|
15.08.2007 |
_________________
|
|
|
|
|
agniesia22
Wiek: 38 Dołączyła: 28 Lip 2008 Posty: 268 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 19, 2008 11:19 pm
|
|
|
Mój misiu oświadczył się na wakacyjnym wyjeździe w nocy na plaży dnia 14.08.2008. Było przepięknie ♥ |
_________________
|
|
|
|
|
Tissaia
pani stara*
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Kwi 2008 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 20, 2008 8:03 pm
|
|
|
O rany. To tylko ja miałam zaręczyny tak dawno temu - bo w 2004? :)
(swoją drogą - niedługo 4 lata - bo 22.11.2004 :)) |
_________________ *Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...
Mission accomplished 06.06.09. :) |
|
|
|
|
marysia
Wiek: 39 Dołączyła: 23 Sty 2008 Posty: 492 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Sro Sie 20, 2008 8:59 pm
|
|
|
Aż muszę zapytać dlaczego tak długo czekaliście ze ślubem?? Chcieliście sie nacieszyć narzeczeństwem?? Jak dla mnie i większości 2 lata narzeczeństwa to dużo |
_________________
|
|
|
|
|
Tissaia
pani stara*
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Kwi 2008 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 21, 2008 10:09 am
|
|
|
Bo zaręczyliśmy się jako para świeżych studentów, którym się wydawało, że się szybko usamodzielnią. Gdybyśmy mogli, to wzięlibyśmy ślub po ok. 2 latach. Niestety życie to zweryfikowało i musieliśmy poczekać 4. Na dłuższą metę nie było to głupie, bo zaręczyny były po paru miesiącach znajomości, a dzięki tym paru latom mogliśmy się dużo lepiej poznać. A bywało czasem burzowo :) |
_________________ *Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...
Mission accomplished 06.06.09. :) |
|
|
|
|
Tajgete
żona swojego męża :)
Wiek: 40 Dołączyła: 24 Mar 2008 Posty: 833 Skąd: Kolumna
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 7:23 am
|
|
|
U nas pierwotnie wszystko było planowane na "długi weekend" majowy (mieliśmy wyjechać do Wrocławia, gdzie nasza miłość wyszła na jaw ), ale ponieważ wyjazd się nie odbył, a Wojtek chciał mi zrobić niespodziankę, oświadczył się tego samego dnia, gdy odebrał pierścionek - 26.04. A najśmieszniejsze jest to, że tak bardzo utkwił nam w głowie ten 3.05, że kilka razy zdarzyło nam się pomylić i powiedzieć to jako datę zaręczyn (i dopiero wpis na niniejszym forum nam uświadomił, że to nie tak ). |
_________________
|
|
|
|
|
Klaudynka
Wiek: 38 Dołączyła: 20 Kwi 2008 Posty: 1321 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 12:48 pm
|
|
|
2.10.2007 |
_________________
|
|
|
|
|
agunia84
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lip 2007 Posty: 3627 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 01, 2008 5:24 pm
|
|
|
Pierwszy raz K. mnie poprosił o rękę 21.03.2003r.(bez pierścionka, kwiatów, ani żadnej kolacji), a resztę dat to już napisałam wcześniej. |
|
|
|
|
kakonka
Ptysia
Wiek: 38 Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 1805 Skąd: Zgierz/Aleksandrów
|
Wysłany: Czw Wrz 04, 2008 10:48 am
|
|
|
Konradek poprosil mnie o reke 07.08.2008 co mialosie zbiec z narodzinami jego chrzesniaka (niestety maly wolal poczekac az wujek wroci z Mielna do domku) ale wujek byl niecierpliwy i nie zmieniał już daty oficjalnych jeszcze nie bylo. i jak narazie ich nie planujemy. |
|
|
|
|
szaraczarownica
zgryźliwy tetryk
Wiek: 39 Dołączyła: 15 Mar 2008 Posty: 1429 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 8:14 pm
|
|
|
31.01.2008 - podjęcie wspólnej decyzji o zaręczynach
28.02.2008 - oświadczyny (bardzo spontaniczne i całkowicie niespodziewane, bo zaplanowaliśmy wszystko na sobotę)
01.03.2008 - zaręczyny "prywatne"
08.03.2008 - zaręczyny w gronie rodziców i brata J |
_________________
|
|
|
|
|
ppola
Birdwoman
Wiek: 41 Dołączyła: 05 Wrz 2008 Posty: 2189 Skąd: Kanzas
|
Wysłany: Sro Wrz 10, 2008 9:13 pm
|
|
|
22-23.12.2007 w sumie nie pamietam o ktorej to bylo wiec sa dwie daty bo to byl jakby to powiedziec srodek nocy |
|
|
|
|
elka85
Wiek: 38 Dołączyła: 22 Sty 2008 Posty: 410 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sob Wrz 13, 2008 2:28 pm
|
|
|
Oświadczyny były 25.11.07, kolacja zaręczynowa z rodzicami chyba 08.02.08 |
_________________
|
|
|
|
|
kasia_m85
Wiek: 38 Dołączyła: 29 Paź 2008 Posty: 1343 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2008 10:21 am
|
|
|
My zaręczyliśmy sie na plaży w Tunezji 14.9.2008 a takie oficjalne zaręczyny były 25.10 u mnie w domku. |
|
|
|
|
izka80
Wiek: 43 Dołączyła: 17 Wrz 2008 Posty: 50 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 12, 2008 9:11 pm Romantycznie w domku...
|
|
|
Dokładnie 14.02.2008 |
_________________
...szczęśliwa. |
|
|
|
|
fatuus
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Lis 2008 Posty: 9 Skąd: Łask
|
Wysłany: Sob Lis 15, 2008 1:43 pm
|
|
|
My będziemy się dopiero zaręczać w czwartek 20 listopada:)) Nie chcialam tego rozbijac na prywatne zareczyny i w gronie rodziny, wiec po prostu od razu spotykamy sie z rodzicami i rodzenstwem i sie zareczymy:)) |
|
|
|
|
anula86
Wiek: 37 Dołączyła: 19 Lis 2008 Posty: 161 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 19, 2008 10:42 pm
|
|
|
26 wrzesnia 2008:) ,obiad zaręczynowy z rodzicami 28.09.2008:) |
|
|
|
|
MalaJu
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 2628 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 20, 2008 4:13 pm
|
|
|
oba wydarzenia 18 lutego 2008 |
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
555
Dołączyła: 02 Lis 2006 Posty: 1486 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 26, 2008 8:01 pm
|
|
|
justinaa napisał/a: | 13.05.2008 |
piata rocznica naszego zwiazku.. :)) |
_________________
|
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
kwadrans_po [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Sty 04, 2009 10:04 pm
|
|
|
Zaręczyny: 01.01.2009
Oficjalne: jeszcze nie było, ale będą... kiedyś |
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 34 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Pią Sty 09, 2009 4:44 pm
|
|
|
My również 01.01.2009 ))))))) |
|
|
|
|
rajeczka
Dołączyła: 05 Sty 2008 Posty: 309 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 15, 2009 10:51 pm
|
|
|
14 luty 2008 ..pamiętne walentynki |
_________________
|
|
|
|
|
joannakarolina
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Maj 2008 Posty: 401 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 28, 2009 12:09 am
|
|
|
Oświadczyny w noc sylwestrową 31.12.2008 / 01.01.2009 - ale właśnie nie pamiętam czy to było przed północą czy już po
Oficjalne zaręczyny z rodzicami będą 14.02.2009 |
_________________ Pozdrawiam
Asia
===> 19.06.2010 r. |
|
|
|
|
Sylwiam
Dołączyła: 03 Wrz 2008 Posty: 70 Skąd: Konstantynów Łódzki
|
Wysłany: Pon Lut 02, 2009 3:54 pm
|
|
|
My byliśmy nad morzem w małej miejscowości - Dziwnówek - na początku czerwca 2006. Pojechaliśmy tam ze względu na ślub kuzynki mojego przyszłego męża i przy okazji zrobiliśmy sobie krótkie wakacje. Było jeszcze przed sezonem, więc plaża wieczorami była praktycznie pusta, a pogoda trafiła nam się rewelacyjna. I tak podczas niedzielnego, wieczornego spaceru znaleźliśmy uroczy kawałek plaży, gdzie bardzo miło spędziliśmy razem czas Niestety ten zakątek był znacznie oddalony od naszego domku, a mój przyszły mąż nie wiedzieć czemu chciał tam pójść także następnego dnia. O ile w niedzielę (bez żadnych bagaży) szło nam się świetnie, tak w poniedziałek (z kocem, ręcznikami, parawanem ogromną torbą, winem itp) - już gorzej. Szczerze mówiąc - miałam ochotę go zabić! Byłam też wciekła na siebie, że się zgodziłam iść taki kawał.
Ale jak położyliśmy się na kocu, mając tylko pustą plażę dookoła, zachód słońca, winko a mój mężczyzna powiedział, że musi mnie o coś spytać... i wyciągnął pudełeczko z pierścionkiem zaręczynowym...to się kompletnie rozkleiłam. Lepiej nie mogłam sobie tego wymarzyć.
Było cudownie! 12 czerwca 2006r. |
_________________ Sylwia |
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sro Lut 18, 2009 7:29 pm
|
|
|
Zaręczyliśmy się 17.08.2008 na plaży przy wschodzie księżyca byliśmy sami, zaręczyn dla rodziców nie robiliśmy, zostali tylko powiadomieni, że się zaręczyliśmy i że data ślubu ustalona na 08.08.2009 |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
RKB
Dołączyła: 04 Lut 2009 Posty: 12 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Czw Lut 19, 2009 10:20 am
|
|
|
zaręczyliśmy się 23 czerwca 2008 ( dzień ojca ), oficjalne zaręczyny planujemy wiosną tego roku, a wesele 21.08.2010 |
|
|
|
|
Weira
Wiek: 38 Dołączyła: 07 Lis 2008 Posty: 649 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 12:18 pm
|
|
|
My zaręczyliśmy się 24.12.2008 (w Wigilie) u mnie w domu, po rozdaniu prezentów Teraz planujemy spotkanie z rodzicami a data jest wyznaczona na 21.08.2010 ) |
_________________ |
|
|
|
|
karoli
Wiek: 37 Dołączyła: 05 Mar 2009 Posty: 1 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2009 10:46 pm
|
|
|
oświadczył mi się przez prezent gwiazdkowy.Nie był to może jakiś wymyślny sposób ale sam fakt,nawet o ślubie nie było mowy a tu oooooooo. super.
Ślub planujemy w 2010.data? będzie dyskusja. Całe przygotowania przede mną. |
_________________ W ŻYCIU SĄ PIĘKNE TYLKO CHWILE- (MÓJ ŚLUB) |
|
|
|
|
tysiaak
Dołączyła: 04 Gru 2008 Posty: 246 Skąd: Pabianice/Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 05, 2009 11:29 pm
|
|
|
Nasze zaręczyny odbyły się 05.09.2008 ( w moje urodziny) A historia zaręczyn była taka: Pewnego dnia (jakoś w sierpniu) Łukasz nocował u mnie w domu (nie mieszkamy jeszcze razem niestety) i ja rano wstawalam do pracy a on powiedzial ze mnie odwiezie i pojedzie sobie na silownie zanim wroci do domu. Tego samego dnia moj tata planowal zakup akwarium i rybek wiec okolo poludnia zadzwonilam do niego zeby sie dowiedziec jak mu sie udaly zakupy. Podczas rozmowy powiedział coś takiego: "A Łukasz kupił mi 2 rybki".... I wtedy w mojej głowie zapaliła się lampka- ale jak to Ci kupil?!?! widzieliscie sie? i wtedy sie zaczelo. Tata zaczal sie tlumaczyc ze Łuasz do niego zadzwonil bo cos tam chcial sie dowiedziec i ze powiedzial ze moze kupic sobie 2 ryby od niego. Cos wydawalo mi sie to podejrzane wiec niewiele myslac zadzwonilam do Łukasza. Pytam sie go o co tu chodzii on powiedzial ze jadac na silownie zadzwonil do mojego taty zeby zapytac sie czy go nie podrzucic do sklepu i nie pomoc z tym akwarium. Jego wersja wydala mi sie calkiem logiczna ale roznila sie od wersji taty. ?Zaczelam po malu cos podejrzewac, tym bardziej ze w domu w wazonie stala roza (Łukasz nie kupowal bukietu ani nic w tym rodzaju bo by to bylo za bardzo podejrzane), ktora podobno mama dostala od taty ( nigdy wczesniej nie dostawala kwiatow od taty bez okazji!) Nie chcialam nikomu mowic o moich podejrzeniach zeby w razie czego nie zepsuc niespodzianki dlatego o nic sie nie dopytywalam, ale wiedzialam ze Łukasz byl u nich wtedy zeby prosic o moja reke! Pamietam, ze jeszcze kiedys jak mama sobie spala a tata byl w pracy wzielam telefon taty i sprawdzilam jego polaczenia i nie bylo tam zadnego od Łukasza, za to u mamy byly a przeciez to podobno do taty dzwonil... Moje podejrzenia co raz bardziej sie sprawdzaly, wlasciwie to bylam juz pewna. 1 wrzesnia wyjechalismy nad morze. Łukasz wspominal o moich urodzinach, ze nie ma dla mnie jeszcze prezentu i ze bedzie musial gdzies wyskoczyc nad morzem zeby mi cos kupic... ( nie mal czasu zeby rozejrzec sie za piersciankiem w Łodzi) 2 wrzesnia będąc juz nad morzem znowu zaczal mowic ze bedzie musial zostawic mnie sama na troche bo musi za tym prezentem sie rozejrzec to ja mu powiedzialam ze nie chce zeby mnie sama zostawial i ze moze mi cos kupic po powrocie Tak wiec Łukasz w koncu powiedzial mi ze chce sie oswiadczyc - zatkalo mnie ze sie przyznal, ale opowiedzialm mu o calej tej historii ktora wyzej opisalam, o moich wszystkich domyslach, i o tym ze nie chcialam psuc niespodzianki. I w koncu wspolnie wybralismy pierscionek i zareczylismy sie tak jak bylo to planowane 05.09.2008. A rodzice do tej pory nie wiedzą o tym ze Łukasz mi powiedzial i ze razem wybieralismy piersc. Mysla ze bylam bardzo zaskoczona |
_________________ |
Ostatnio zmieniony przez tysiaak Czw Mar 05, 2009 11:34 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
accik
Dołączyła: 31 Gru 2007 Posty: 127 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 06, 2009 10:47 am
|
|
|
My się zaręczyliśmy w moje urodziny choć mój misiek obiecał mi że w urodziny tego nie zrobi. Ale i tak uważam że był to najcudowniejszy prezent . Z okazji urodzin moje Kochanie zaprosiło mnie do eleganckiej restauracji - mimo wszystko byłam pewna, że się nie oświadczy, a On wtedy przy ludziach uklęknął i poprosił mnie o rękę |
_________________
|
|
|
|
|
mała9364
Wiek: 40 Dołączyła: 03 Lut 2009 Posty: 458 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sro Mar 11, 2009 2:16 pm
|
|
|
A mój niecierpliwy marcinek oświadczył się jak byliśmy ze sobą 1,5 roku.Szliśmy ze znajomymi na imprezę ale lokalu nie było żeby usiąść i tak krążyliśmy.W końcu nie wytrzymał zdjął kurtkę i uklęknął na środku Piotrkowskiej w łodzi i poprosił mnie o rękę
(31.03.2007r).Pełno ludzi to widział a mnie zatkało.W ogóle się tego nie spodziewałam.I chyba to było najpiękniejsze.Do dnia dzisiejszego mnie zaskakuje:) |
_________________
|
|
|
|
|
megi82
Dołączyła: 03 Mar 2009 Posty: 10 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Mar 11, 2009 8:38 pm
|
|
|
My 31.12.2008 wysoko w górach... superancko było i z zaskoku |
_________________ |
|
|
|
|
skalimonka
żona skalimona
Wiek: 38 Dołączyła: 05 Gru 2008 Posty: 2003 Skąd: UK
|
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 10:23 pm
|
|
|
Az wstyd sie przyznac, ale ja nie pamietam dokladnej daty naszych zareczyn... wiem, ze bylo to zaraz przed wyjazdem do Polski na Swieta Bozego Narodzenia, ale dokladnie ktorego dnia?? Mialam sobie zaznaczyc w kalendarzu... nie zaznaczylam i teraz klops. Chyba droga dedukcji bede musiala do tego dojsc hihi |
_________________ |
|
|
|
|
mysiak88
Dołączyła: 21 Kwi 2009 Posty: 6 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Kwi 26, 2009 11:47 pm
|
|
|
Zaręczyny (nie mieliśmy oficjalnych oświadczyn, tylko mój A. przyszedł z kwiatami po jakims tygodniu do mojej mamy i sie zapytał czy tą oto dziewczyne moze mieć za żone, ale bez klekania ponownego i zakładania pierścionka;) były 05.01.2009 na ławce w parku. Było to dwa dni przed naszą rocznicą, moje kochanie sie juz widocznie doczekać nie mogło (no chyba, że chodziło tu bardziej o element zaskoczenia Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne Żonki |
_________________
Życie jest podróżą, nie wlecz sie, tańcz!! |
Ostatnio zmieniony przez mysiak88 Pon Kwi 27, 2009 12:04 am, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
martitka
Wiek: 38 Dołączyła: 12 Gru 2008 Posty: 441 Skąd: :-)
|
Wysłany: Sro Maj 27, 2009 9:13 am
|
|
|
Oświadczyny i zaręczyny tego samego dnia - 13.06.2008 (rodzice powiadomieni po - moi nawet poproszeni stwierdzili, że co oni mają do gadania, jeśli to ja się zgodziłam ) był bukiecik dla mnie, bukiecik dla mamy i wódeczka dla taty |
|
|
|
|
Amm-k
Wiek: 35 Dołączyła: 18 Sie 2007 Posty: 248 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Sro Maj 27, 2009 12:10 pm
|
|
|
zupełnie jak u mnie dla mnie i mamuśki kwiatki a dla taty wódzia |
_________________
|
|
|
|
|
martitka
Wiek: 38 Dołączyła: 12 Gru 2008 Posty: 441 Skąd: :-)
|
Wysłany: Sro Maj 27, 2009 2:10 pm
|
|
|
wódzia musi być
a rodzice P. byli powiadomieni telefonicznie (chyba szybciej niż moi), gdyż mieszkali wtedy 650km od nas |
|
|
|
|
Karolka_23
Wiek: 43 Dołączyła: 28 Kwi 2008 Posty: 162 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sob Cze 27, 2009 9:21 am
|
|
|
Zaręczyliśmy się 23 lipca 2003 roku w moje 23 urodziny po 6 latach bycia razem
Oficjalnych zaręczyn w gronie rodziców nie mieliśmy i nikomu to nie przeszkadzało. |
_________________
|
|
|
|
|
podrozniczka
Wiek: 47 Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 393 Skąd: UK
|
Wysłany: Nie Cze 28, 2009 3:09 pm
|
|
|
My sie zareczylismy 7.11.2006 a 11.11.2006 (urodziny mojego taty) L oficjalnie poprosil moich rodzicow o moja reke. |
_________________
|
|
|
|
|
darling
Wiek: 41 Dołączyła: 14 Kwi 2009 Posty: 181 Skąd: lodz
|
Wysłany: Wto Sie 11, 2009 9:47 am
|
|
|
My się zaręczylismy na wakacjach i w drodze powrotnej kupiliśmy kwiaty dla mamy i wódkę dla taty, żeby po wejściu do domu móc im oznajmić radosną nowinę. Rodziców A. poinformowaliśmy na pierwszej wizycie po powrocie z wyjazdu. Oficjalnych zaręczyn nie było. |
_________________
|
|
|
|
|
asiulek82
Dołączyła: 08 Paź 2008 Posty: 257 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 20, 2009 11:48 am
|
|
|
Łukasz oświadczył mi się przed północą w Wigilię w 2006r. 1,5 roku później, dokładnie 02.05.2008 były oficjalne zaręczyny w gronie rodzinki. |
_________________
|
|
|
|
|
|