Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
kwiaty doniczkowe w domu
Autor Wiadomość
aguuuunia44 


Wiek: 33
Dołączyła: 21 Maj 2010
Posty: 405
Skąd: Głowno/Łódź
Wysłany: Nie Lip 08, 2012 8:26 pm   

malinka1984 napisał/a:
życzę pięknych kwitnień
aj dziękuję :)
a dziś będąc w castoramie nie mogłam się oprzeć.... i kupiłam następnego :)


IMG_0271.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 604 raz(y) 37.82 KB

_________________



Miłego dnia Gość :)
 
 
ewa.krzys 


Dołączyła: 17 Lut 2011
Posty: 2643
Skąd: z niedaleka
Wysłany: Pon Lip 09, 2012 7:49 am   

A my wczoraj w prezencie od cioci K. dostaliśmy mimozę wstydliwą - genialny kwiatek :smile:
_________________


 
 
malinka1984 

Wiek: 40
Dołączyła: 07 Sie 2008
Posty: 987
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 09, 2012 9:14 am   

aguuuunia44 śliczny cytrynek, ja też bym się nie mogła oprzeć, ale już nie mam gdzie ich stawiać.
_________________
malinka1984


 
 
aguuuunia44 


Wiek: 33
Dołączyła: 21 Maj 2010
Posty: 405
Skąd: Głowno/Łódź
Wysłany: Pon Lip 09, 2012 10:33 am   

malinka1984 napisał/a:
już nie mam gdzie ich stawiać

ja właśnie mam ten sam problem... Muszę wykombinować w najbliższym czasie jakieś wiszące półki specjalnie na storczyki :) te najnowsze narazie wylądowały na szafie i boję się że mają troszkę za mało światła...
_________________



Miłego dnia Gość :)
 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lip 09, 2012 10:51 am   

ewa.krzys napisał/a:
A my wczoraj w prezencie od cioci K. dostaliśmy mimozę wstydliwą - genialny kwiatek :smile:

Mój szwagier hoduje od 1,5 roku-2 lat. Niezmiennie jest to mój ulubiony kwiatek u teściów :smile:
_________________

 
 
M4rcysi4 


Wiek: 34
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 4350
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Pon Lip 09, 2012 2:34 pm   

Ewcia, wrzuć fotkę :D
_________________
 
 
ewa.krzys 


Dołączyła: 17 Lut 2011
Posty: 2643
Skąd: z niedaleka
Wysłany: Pon Lip 09, 2012 9:24 pm   

Jutro wrzucę, ale powiem Wam, że ubaw jest z tego niesamowity ;P
_________________


 
 
taja 


Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 2193
Skąd: łódź bałuty-rtk
Wysłany: Czw Lip 12, 2012 10:13 am   

ja własnie kupiłam skrzydłokwiat w biedronce, za 3,99 :P
_________________

 
 
marta95910 


Wiek: 34
Dołączyła: 04 Lip 2011
Posty: 193
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 12, 2012 1:33 pm   

To może i ja się pochwalę moim kwiatuszkiem :) Niektóre kwiatki opadają już, ale jeszcze ma dużo pączków... Plus co roku pomidorki na balkonie dojrzewają :smile:



DSC06980.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 645 raz(y) 71.29 KB

DSC06978.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 627 raz(y) 78.99 KB

_________________

 
 
PositiveAga 
PozytywneInspiracje


Wiek: 37
Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 1844
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 12, 2012 8:05 pm   

a ja dziewczyny proszę o pomoc .... mój storczyk jakiś czas temu przekwitł, w necie przemaglowałam sporo stron i poradników co robić po przekwitnięciu ... więc ucięłam pęd nad trzecim oczkiem i teraz mam problem z podlewaniem.
są dwie szkoły: pierwsza mówi aby w ogóle nie podlewać i dać odpocząć storczykowi ... druga zaś mówi aby robić "kąpiel" w wodzie raz w tygodniu bardzo krótko max 15minut

i teraz głupia już jestem czyli podlewać czy nie podlewać jak to jest u was? a co z nawozem? nie nawozimy wcale?

na razie stosuje metodę podlewania raz w tygodniu ale mam wrażenie że jest to zbyt czesto ponieważ czasami podłoże nie wysycha do końca. a w ogóle to wyrasta mi nowy liść :-) to chyba dobra oznaka, przynajmniej mam pewność że przekwitnięcie nie jest oznaką przypadkowego zabicia storczyka?
_________________

Rafałek 09.04.2014 | 3200g | 55cm | 10pkt Apgar
 
 
olivka_ja
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lip 12, 2012 8:26 pm   

no właśnie miałam taki sam problem i efekt jest taki, że jednemu wyrasta kolejny liść, a drugi też wypuszcza liścia a ja bym chciała kolejną łodyżkę.......
 
 
malinka1984 

Wiek: 40
Dołączyła: 07 Sie 2008
Posty: 987
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 12, 2012 8:35 pm   

marta95910 ależ boooski storczyk, gdzie go kupiłaś, strasznie mi się podoba kolor

olivka_ja napisał/a:
drugi też wypuszcza liścia a ja bym chciała kolejną łodyżkę.......
a to tak nie ma, ja np zawsze obcinam do końca łodygi i wypuszczają mi nowe jak podlewam z nawozem co 2 tygodnie, ale np teraz przez przypadek złamałam łodyżkę nad drugim oczkiem i co...i puścił mi małą łodyżkę ale dużo cieńszą, słabszą i zostawiłam ją jak chce kwitnąć niech kwitnie ale małe kwiatuszki będą

PositiveAga ja powiem tak wg. mojej szkoły ja bym obcięła łodygę jeśli puszcza liścia bo tzn. że traci siły i na łodygę i na liścia, ale to już decyzja należy do Ciebie a co do nawozu to podlewać co dwa tygodnie, moczyć tylko wtedy gdy korzenie są białe, jak podłoże wyschnie do końca
_________________
malinka1984


 
 
e_linka2 

Dołączyła: 08 Lut 2010
Posty: 144
Skąd: Łódź/Rawa Mazowiecka
Wysłany: Czw Lip 12, 2012 9:35 pm   

malinka1984 napisał/a:
moczyć tylko wtedy gdy korzenie są białe, jak podłoże wyschnie do końca


Ja też uważam, że to najlepszy sposób określenia częstotliwości podlewana.

A oto mój storczyk - rozwinął już wszystkie 12 kwiatków :)





IMG_3143k.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 642 raz(y) 34.35 KB

IMG_3142k.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 588 raz(y) 45.45 KB

Ostatnio zmieniony przez e_linka2 Czw Lip 12, 2012 9:38 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
marta95910 


Wiek: 34
Dołączyła: 04 Lip 2011
Posty: 193
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 12, 2012 10:38 pm   

malinka1984, kiedyś w castoramie :)
_________________

 
 
suzarek 


Wiek: 41
Dołączyła: 26 Cze 2008
Posty: 248
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 12, 2012 11:10 pm   

Chyba przestanę zaglądać do tego wątku, bo jak patrzę na zdjęcia waszych storczyków i te moje "cosie" stojące na parapecie to mam myśli depresyjne :?
_________________

Jedyne czego zazdroszczę mojemu mężowi to żona...
 
 
monika_zyga 


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Paź 2006
Posty: 401
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lip 13, 2012 7:48 am   

taja napisał/a:
ja własnie kupiłam skrzydłokwiat w biedronce, za 3,99 :P


Posiadam i uważaj bo się szybko rozrasta, ja w tym roku zmieniłam doniczkę na większą i rozbiłam na drugą mniejszą. Właśnie mi przekwitł, ale wyglądał tak (trochę nie wyszły zdjęcia)




A czy ktoś się zna na takim czymś, dostaliśmy bonsai w prezencie i mam wrażenie, że zaczął usychać, te "igły" zrobiły się takie dziwne jakby miały zaraz odpaść i jakby nie przyjmuję wody, bo ziemia cały czas wilgotna.
_________________
Zapraszam na mojego bloga o rozszerzaniu diety, BLW i nie tylko!
GuGuGa
Ostatnio zmieniony przez monika_zyga Pią Lip 13, 2012 7:53 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lip 13, 2012 8:40 am   

monika_zyga napisał/a:
Posiadam i uważaj bo się szybko rozrasta, ja w tym roku zmieniłam doniczkę na większą i rozbiłam na drugą mniejszą.

monika_zyga, czy ten na zdjęciach to już rozrośnięty?
Bo wiesz... jak go zobaczyłam, to mnie śmiech pusty ogarnął bo moje dwa rosną w dużych ikeowskich Nektarinach i już z nich wyrastają. Jak mam zły humor, to im robię "przecinkę", bo im zapowiedziałam, że do donicy na palmę ich nie przesadzę, nawet jak mają ochotę rozrosnąć się do rozmiaru trawnika. No i cięzar tego jest już taki, że w ciąży ich nie tykam. Z 10 kilo jak nic, bo są cięższe niż zgrzewka wody. Tzn. jedna donica. A kwitnięcie.... kiedy one mi NIE kwitną... :roll:
Jestem skrzydłokwiatową mamą i tyle. Jeszcze mnie calathea lubi, bo próbuje im wtórować :smile:
A, przepraszam, ostatnio jeszcze zamia próbuje mi sufit przebić. A kupiłam taką malutką, zdechniętą :lol:
Za to storczyki mi nie rosną. Nie, bo nie i tyle. No cóż... nie można mieć wszystkich kwiatków :wink:
_________________

 
 
malinka1984 

Wiek: 40
Dołączyła: 07 Sie 2008
Posty: 987
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lip 13, 2012 8:54 am   

monika_zyga napisał/a:
bonsai w prezencie
hm...ja sie zastanawiam jaki to gatunek jest, bo przede wszystkim trzeba by zacząć cóż to za drzewko poddano sztuce bonsai, bo trzeba by zachować jego naturalne warunki, nie miałaś jakieś karteczki w doniczce czy coś??
_________________
malinka1984


 
 
monika_zyga 


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Paź 2006
Posty: 401
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lip 13, 2012 11:27 am   

szaraczarownica napisał/a:
monika_zyga napisał/a:
Posiadam i uważaj bo się szybko rozrasta, ja w tym roku zmieniłam doniczkę na większą i rozbiłam na drugą mniejszą.

monika_zyga, czy ten na zdjęciach to już rozrośnięty?


To było zaraz po przesadzeniu, wcześniej miałam w takiej malutkiej, więc po przesadzeniu to wydaje się mniej, ale teraz już mi te oba znowu mają za mało miejsca

malinka1984 napisał/a:
monika_zyga napisał/a:
bonsai w prezencie
hm...ja sie zastanawiam jaki to gatunek jest, bo przede wszystkim trzeba by zacząć cóż to za drzewko poddano sztuce bonsai, bo trzeba by zachować jego naturalne warunki, nie miałaś jakieś karteczki w doniczce czy coś??

No właśnie nie miałam karteczki :-? a dający powiedział tylko żeby podlewać bardzo często albo codziennie, no i boję się że go wysuszyłam, bo zapominałam o tak częstym podlewaniu i zastanawiam się czy coś jeszcze z tego będzie.
_________________
Zapraszam na mojego bloga o rozszerzaniu diety, BLW i nie tylko!
GuGuGa
 
 
 
malinka1984 

Wiek: 40
Dołączyła: 07 Sie 2008
Posty: 987
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lip 13, 2012 11:54 am   

Chciałabym przedstawić bohaterów mojej kolekcji :

staruszek.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 554 raz(y) 48.01 KB

kolekcja z drugiego okna.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 533 raz(y) 47.69 KB

a ja rosnę w górę.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 550 raz(y) 42.97 KB

jak można kwitnąć.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 576 raz(y) 40.12 KB

_________________
malinka1984


 
 
kariczeq 


Wiek: 39
Dołączyła: 29 Cze 2009
Posty: 1076
Skąd: Zgierz
Wysłany: Pią Lip 13, 2012 1:48 pm   

monika_zyga, mój mąż trochę się tym interesuje i mówi, że przechodzi aklimatyzację
tu masz opis gatunku: http://www.drzewko-bonsai.pl/podocarpus.html
a tu na temat aklimatyzacji i inne rzeczy: http://www.przyjacielebon...forum/index.php
_________________


udanego dnia Gość
 
 
monika_zyga 


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Paź 2006
Posty: 401
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lip 13, 2012 2:32 pm   

kariczeq, dziękuje bardzo zaraz się biore za czytanie :)
_________________
Zapraszam na mojego bloga o rozszerzaniu diety, BLW i nie tylko!
GuGuGa
 
 
 
M4rcysi4 


Wiek: 34
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 4350
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Pią Lip 13, 2012 3:28 pm   

Ja też wczoraj odwiedziłam Biedrone i kupiłam dwa Kalanchoe. W domu wsadziłam je do starych koszyczków, w których kiedyś dostałam inne kwiatuszki :]


kalanchoe.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 509 raz(y) 76.77 KB

_________________
 
 
malinka1984 

Wiek: 40
Dołączyła: 07 Sie 2008
Posty: 987
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lip 14, 2012 6:52 pm   

Byliśmy dziś w Leroy w Porcie i za 5 zł kupiłam storczyka (Phalka) przekwitniętego więc mam nadzieję wkrótce dowiem się cóż za okaz trafiłam.

[ Dodano: Sob Lip 14, 2012 6:53 pm ]
M4rcysi4 napisał/a:
kupiłam dwa Kalanchoe
pięknie się prezentują w koszach
_________________
malinka1984


 
 
taja 


Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 2193
Skąd: łódź bałuty-rtk
Wysłany: Sob Lip 14, 2012 9:31 pm   

malinka1984 napisał/a:
Leroy w Porcie i za 5 zł kupiłam storczyka
ooo kurcze !! ja byłam w Manu, ale nie widziałam biedaków. stały chyba 4 wózki mega pięknych, wielkich, pewnie świeżynki
_________________

 
 
e_linka2 

Dołączyła: 08 Lut 2010
Posty: 144
Skąd: Łódź/Rawa Mazowiecka
Wysłany: Sob Lip 14, 2012 10:52 pm   

Ja dziś widziałam w Biedronce (na Chojnach) anturium - jest w cenie 17 zł. Całkiem ładne były. Może którejś z Was przyda się takie info :)
 
 
Misiak87 
Misiakomamusia:)


Wiek: 36
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 1983
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Nie Lip 15, 2012 1:38 pm   

Ja wrzucam tu dwa storczyki mojej mamy. Jeśli chodzi o pielęgnację to cóż tu dużo mówić, ogranicza się ona do podlewania co jakiś czas. Nie stosujemy nawozów, nie podcinamy, no po prostu stoją i ciągle pięknie kwitną.:) Chyba jakieś szczęśliwe egzemplarze, tfu tfu.



_________________
 
 
taja 


Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 2193
Skąd: łódź bałuty-rtk
Wysłany: Sro Lip 18, 2012 9:06 pm   

a dziś w leroy w manu kupiłam bidnego mini phalaenopsis w kolorze fioletowym, za 6.90 :)

były równiez w przecenie ładne, duże z kwiatkami, ale juz lekko podsuszone za 16.90
_________________

 
 
ola88 
Żona ;)


Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 2026
Skąd: Tu i tam ;)
Wysłany: Sro Lip 18, 2012 10:08 pm   

Czy ktoś mi może powiedzieć co to jest ? :P




czy to jest pęd z którego kiedyś, kiedyś tam może będą kwiatuszki ?
_________________
 
 
malinka1984 

Wiek: 40
Dołączyła: 07 Sie 2008
Posty: 987
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 18, 2012 10:12 pm   

ola88 ja tu widzę tylko i wyłącznie pięknie rozrastające się korzenie
_________________
malinka1984


 
 
ola88 
Żona ;)


Dołączyła: 20 Lip 2009
Posty: 2026
Skąd: Tu i tam ;)
Wysłany: Sro Lip 18, 2012 10:24 pm   

chodzi mi o tego kikuta co leży na liściu :D
ale może to i korzeń :P ja tam się nie znam :)
jeśli to korzeń, to czyli że jednak mój storczyk żyje i ma się dobrze ? :razz:
_________________
 
 
malinka1984 

Wiek: 40
Dołączyła: 07 Sie 2008
Posty: 987
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 18, 2012 10:30 pm   

ola88 napisał/a:
chodzi mi o tego kikuta co leży na liściu
to korzeń, i oznacza to że storczyk sobie radzi, bo ładny korzeń i jak dalej będzie się rozwijał, będą korzenie rozrastać się to i jest nadzieja na pęd kwiatowy kiedyś
_________________
malinka1984


 
 
anooleczka 
Szczęśliwa Żona


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 1040
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 7:32 am   

ola88, potwierdzam, to korzen :)
_________________
 
 
taja 


Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 2193
Skąd: łódź bałuty-rtk
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 7:55 am   

dziewczyny, a jak najlepiej uratować listki w storczyku, takie jakby przemoczone, pomarszczone, giętkie.. bo w tym małym co kupilam wczoraj sa 4 listki pod sobą dokładnie.
i one takie uduszone w tej torbie sklepowej były, i tez konkretnie przelane. az pędy zżółkły. postawiłam go poki co na parapet, nie podlewalam, nic nie robila, tylko pościnałam to co sie nie nadawalo. wydaje mi sie ze te liscie ladnie do góry pójda, jak słonak dostana i nic nie robic, nie ??




tak wyglądał, jak go przyniosłam :)

a tak wygląda u nas kapiel, skrzydłokwiat tez się załapał :)

_________________

 
 
malinka1984 

Wiek: 40
Dołączyła: 07 Sie 2008
Posty: 987
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 8:48 am   

taja myślę że powoli jak bedziesz go dobrze podlewać to powinny wrócić do formy, tylko nie wystawiaj ich na bezpośredni kontakt ze słońcem
_________________
malinka1984


 
 
Pepsi 


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 535
Skąd: Nibylandia
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 10:29 am   

taja żeby uratować listki najpierw musisz uratować korzenie :wink: pomarszczone liście to oznaka słabego systemu korzeniowego i storek po prostu nie ma czym pobierać wody. Wygrzeb go z doniczki i zobacz najpierw jaka niespodzianka się tam kryje. Poobcinaj to co suche, zgniłe i wsadz do nowego podłoża. Najlepiej jakbyś miała to które składa się dużych kawałków kory np. takie

niestety te marketowe mają za dużo "śmieci" i nie przepuszczają powietrza :kwasny:
Po przesadzeniu nie podlewaj go przez kilka dni.

[ Dodano: Czw Lip 19, 2012 10:31 am ]
a w temacie stroczykowym, mam kolejnego szalonego :smile:


DSC05321.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 485 raz(y) 75.27 KB

_________________
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
 
 
 
suzarek 


Wiek: 41
Dołączyła: 26 Cze 2008
Posty: 248
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 10:44 am   

Pepsi, a mogę Ci podrzucić moje storczyki na odnowę biologiczną??
_________________

Jedyne czego zazdroszczę mojemu mężowi to żona...
 
 
Misiak87 
Misiakomamusia:)


Wiek: 36
Dołączyła: 13 Lis 2007
Posty: 1983
Skąd: okolice Łodzi
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 10:48 am   

Pepsi, jaki piękny, i ten kolor! Ty to masz rękę do kwiatów.:)
_________________
 
 
szaraczarownica 
zgryźliwy tetryk


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Mar 2008
Posty: 1429
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 11:07 am   

Cytat:
Pepsi, a mogę Ci podrzucić moje storczyki na odnowę biologiczną??

Ja też mogę? :smile:
_________________

 
 
kariczeq 


Wiek: 39
Dołączyła: 29 Cze 2009
Posty: 1076
Skąd: Zgierz
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 11:49 am   

szaraczarownica napisał/a:
Cytat:
Pepsi, a mogę Ci podrzucić moje storczyki na odnowę biologiczną??

Ja też mogę? :smile:

i ja i ja ;)
_________________


udanego dnia Gość
 
 
Pepsi 


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 535
Skąd: Nibylandia
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 12:12 pm   

To tylko z parapetem, bo miejsca brak :lol:
w gabinecie odnowy parę już mam 8)


czasem wyrośnie z nich


a czasem


;P

3.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 443 raz(y) 90.88 KB

1.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 10351 raz(y) 85.34 KB

2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 483 raz(y) 48.64 KB

_________________
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
 
 
 
kariczeq 


Wiek: 39
Dołączyła: 29 Cze 2009
Posty: 1076
Skąd: Zgierz
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 12:16 pm   

dziewczyny a jak często i czy w ogóle należy przesadzać storczyki? właśnie zauważyłam, że końcówki pędów i usychają a podlewam co tydzień i wcześniej co tydzień nawoziłam i nie wiem czy mam przesadzać czy nie?
_________________


udanego dnia Gość
 
 
suzarek 


Wiek: 41
Dołączyła: 26 Cze 2008
Posty: 248
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 12:49 pm   

Pepsi, mój najlepszy storczyk wygląda jak ten Twój na środkowym zdjęciu :cry: załamka :cry:
_________________

Jedyne czego zazdroszczę mojemu mężowi to żona...
 
 
aurinko 

Dołączyła: 13 Sie 2010
Posty: 28
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 1:05 pm   

Niesamowite macie te storczyki. :o
Chyba sobie sprawię jakiegoś, bo na nowym mieszkanku nie mam.
_________________
"Możesz dokonać wszystkiego, czego tylko zechcesz, możesz zdobyć wszystko, czego zapragniesz, możesz zostać każdym, kim zechcesz zostać." - Collier

;P
 
 
malinka1984 

Wiek: 40
Dołączyła: 07 Sie 2008
Posty: 987
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 1:17 pm   

kariczeq napisał/a:
dziewczyny a jak często i czy w ogóle należy przesadzać storczyki?
, storczyki powinno się przesadzać tylko wtedy kiedy system korzeniowy albo jest strasznie zły trzeba go ratować albo kiedy jest tak dobry że rozsadza doniczkę i korzenie się nie mieszczą. Istnieje także zasada, że nie przesadza się kwitnących roślin. Szok spowodowany przesadzeniem, prawie zawsze skutkuje zrzuceniem kwiatów.

[ Dodano: Czw Lip 19, 2012 1:18 pm ]
dla poczatkujących i nie tylko polecam forum http://www.orchidswiki.com/
_________________
malinka1984


 
 
Pepsi 


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Kwi 2009
Posty: 535
Skąd: Nibylandia
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 1:19 pm   

kariczeq napisał/a:
dziewczyny a jak często i czy w ogóle należy przesadzać storczyki?

jeśli korzenie nie mieszczą sie już w doniczce to pora na nowe lokum. Tylko powinno sie przesadzać po okresie kwitnienia.
_________________
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
 
 
 
taja 


Dołączyła: 20 Wrz 2010
Posty: 2193
Skąd: łódź bałuty-rtk
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 1:26 pm   

Pepsi, dziękuję :) obejrzałam korzenie bardzo dokładnie, sa piekne, soczyste i zielone. ale mi sie wydaje, że te listki po prostu zaparowały...
boje się przesadzać storczyki, nie chce aby się zmarnowały, ja nie mam ręki do kwiatków...
a Twoje są zabójcze !!
_________________

 
 
M4rcysi4 


Wiek: 34
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 4350
Skąd: Bełchatów
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 2:12 pm   

Pepsi napisał/a:
To tylko z parapetem, bo miejsca brak :lol:

Haha dobre :D Faktycznie masz ruch w gabinecie :lol:
_________________
 
 
marlena89 


Wiek: 34
Dołączyła: 24 Mar 2011
Posty: 263
Skąd: łódzkie
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 3:15 pm   

Pepsi napisał/a:
Tylko powinno sie przesadzać po okresie kwitnienia.

Ano właśnie... :( Ja swoje przesadziłam jak miały pąki. No i niestety nie został ani jeden.
Wszystkie zrobiły się brązowe, uschły.
_________________
[url=http://tickers.cafemom.com]
 
 
 
anooleczka 
Szczęśliwa Żona


Wiek: 39
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 1040
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 7:44 am   

Dziewczyny ja nie wiem ja wy to robicie..

Ja juz probowalam wszystkie i moje storczyki nie maja nigdy 2 pedow na raz i nie wygladaja tak pieknie jak wasze :(
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl