pokarm dla psiaka |
Autor |
Wiadomość |
anuszkaa
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Lis 2009 Posty: 777 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 7:46 pm pokarm dla psiaka
|
|
|
moja sunia od jakiegos czasu nie chce w ogole jesc
Kiedys pochlaniala te pieskowe puszki, miesko gotowane i w ogole mogla jesc co tylko jej sie dalo. A teraz jedzenia z puszki w ogole nie chce tknac. Watrobke wczoraj zjadla, a dzis dalam jej mielonego mieska i juz nie chce. Poskubie cos jak dam jej z reki. Troche zje suchej karmy, ale tez bez entuzjazmu.
Boje sie ze moze byc chora Jest czasem wesola i bawi sie z nami, ale czesciej spi u siebie. Na pewno wybiore sie z nia jak naszybciej do weterynarza.
Ale moze napiszcie co dajecie swoim pupilkom do jedzenia?? Bo ja juz nie mam w ogole pomyslu. |
_________________ |
|
|
|
|
Bian
Wiek: 38 Dołączyła: 04 Maj 2010 Posty: 938 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 8:08 pm
|
|
|
anuszkaa mój pies je ryż ze zmiksowanym mięsem (zazwyczaj są to ugotowane serca drobiowe, nerki lub wątróbka drobiowa) i zmiksowanymi warzywami. Plus witaminy. Czasami do tego dodaję mu jogurt naturalny.
Kiedyś jadł suchy pokarm, ale szczerze mówiąc po dwóch/trzech miesiącach taka karma mu się znudziła i przestał jeść swoje porcje. Był dość chudy, no i nie byliśmy zadowoleni z tego co wydalał na dworze Do gotowanej karmy dostaje też kości wołowe do gryzienia.
Teraz pies je za dwóch, ma fantastyczną przemianę materii i piękną, błyszczącą sierść.
Na wszelki wypadek wybierz się z sunią do weta, ale jeśli to tylko brak apetytu to polecam żółtko surowe (tylko broń boże białka nie dawać). |
_________________
|
|
|
|
|
Magdzik [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 8:17 pm
|
|
|
Moje psy jedzą kaszę z mięsem i resztki z obiadu.Bierzemy im z masarni też kości.A na deser mają chrupki psie I są zdrowe i mają błyszczącą się sierść |
|
|
|
|
Pepsi
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Kwi 2009 Posty: 535 Skąd: Nibylandia
|
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 8:39 pm
|
|
|
hmmm.... ja mam yorkia i z racji bzika na jego punkcie co drugi dzień gotuję mu udko z kurczaka z marchewką i ew. z ryżem, tackę jedzonka cesar i w misce ma sucha karme royal canin
Od czasu do czasu naje się kaszy z mięsem albo suchego z Biedronki u mojej mamy. Śmieję się wtedy, że ja kupuje karmę po 50 zł za1,5 kg a on wcina "biedronkowe bobki" po 9zł za 3kg |
_________________ "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie"
|
|
|
|
|
Verenica
Wiek: 44 Dołączyła: 23 Sie 2010 Posty: 88 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 9:20 pm
|
|
|
Ja od samego początku karmiłam swoją bestię suchą karmą - Royal Canin. Jednak zawsze staramy się jej trochę urozmaicić te chrupki - gotowanymi warzywami, mięskiem czy po prostu polewamy jej karmę zupą.
W między czasie je to co uda jej się zdobyć podczas naszej nieobecności - pomidorki koktajlowe, buty skórzane, pizze itp. Ostatnio nawet jakimś sposobem dorwała się do lodówki i nam ją totalnie ogołociła |
_________________
http://www.pustamiska.pl |
|
|
|
|
Hatifnatka
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2007 Posty: 948 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 10:56 pm
|
|
|
karmimy naszego psa głównie suchą karmą - jest to zazwyczaj albo Bosch (taką dostawał w hodowli), ostatnio też spróbowaliśmy hiszpańskiej Cotagro. czasem dostaje też różne mięsne puszki dla urozmaicenia oraz resztki z obiadu itp.
dodatkowo dostaje witaminy - bardzo dobry zestaw witamin polecił nam nasz wet - Megavit Mikity.
nasz psiak jest zdrowy, radosny i pełen energii. i ma piękną błyszczącą sierść |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Hatifnatka Nie Lis 14, 2010 10:57 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Bian
Wiek: 38 Dołączyła: 04 Maj 2010 Posty: 938 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 15, 2010 11:34 am
|
|
|
Hatifnatka napisał/a: | bardzo dobry zestaw witamin polecił nam nasz wet - Megavit Mikity |
Hatifnatka dobrze wiedzieć, bo właśnie witaminy nam się kończą
U nas wszelkie urozmaicenia typu resztki z obiadu niestety kończą się rewolucją żołądkową, nawet jak dostanie odrobinę, ale jak pies dobrze to znosi to czemu nie. W każdym razie trzeba zawsze zwierzaka obserwować przy zmianach jedzenia.
anuszkaa daj znać po wizycie co powiedział weterynarz. |
_________________
|
|
|
|
|
anuszkaa
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Lis 2009 Posty: 777 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Pon Lis 15, 2010 6:45 pm
|
|
|
Dzięki dziewczyny za trochę inspiracji zywieniowych. Zobaczymy jak Julka na to zareaguje
Bylam u weta. Nic niepokojącego nie zauważyl, temperatury nie miala. Stwierdzil, ze moze miec robaki, dlatego dal dwie tabletki na odrobaczenie i jeśli do soboty nie odzyska apetytu, mam pojawic się jeszcze raz u weta. |
_________________ |
|
|
|
|
Kaatie
Dołączyła: 11 Lis 2010 Posty: 12 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 10:29 pm
|
|
|
Moja mama przyrządza psiakom różne pyszności. Czasami ciężko jest rozróżnić nasz obiad od psiego jedzenia |
_________________ Podaruj dzieciom kwiaty, które nigdy nie więdną:
www.gajusz.org.pl/zamiastkwiatow
|
|
|
|
|
anuszkaa
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Lis 2009 Posty: 777 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 4:18 pm
|
|
|
niestety moja sunia nadal nie chce jesc. nawet ugotowane mieso z kurczaka czy parowki odsuwa od siebie Czasem skubnie kawalek chleba z jakas szyneczka.
Tabletki chyba nie pomogly i niestety czeka mnie druga wizyta u lekarza, bo nie moge patrzec jak tylko caly dzien spi i nic nie je |
_________________ |
|
|
|
|
Bian
Wiek: 38 Dołączyła: 04 Maj 2010 Posty: 938 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 4:23 pm
|
|
|
anuszkaa a jak u niej z wymiotami czy biegunką? Występują? Bo apatia i brak apetytu plus te dwa wcześniejsze objawy mogą być objawami babeszjozy. Teoretycznie nie powinno być już kleszczy, ale cholera wie co psiak może złapać podczas spacerów |
_________________
|
|
|
|
|
Verenica
Wiek: 44 Dołączyła: 23 Sie 2010 Posty: 88 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 4:33 pm
|
|
|
A ja właśnie słyszałam, że niestety kleszcze jeszcze są. Więc uważać nadal trzeba. |
_________________
http://www.pustamiska.pl |
|
|
|
|
anuszkaa
Wiek: 40 Dołączyła: 23 Lis 2009 Posty: 777 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sob Lis 20, 2010 6:37 pm
|
|
|
biegunki nie ma, pragnienie ma, pije duzo. Miala moze ze dwa razy odrcuh wymiotny i poleciala jej zolc, ale to bylo dwa razy w ciagu 3 tygodni. Sama juz nie wiem
Kleszcza nigdzie nie widze, ma krotka siersc i jasna |
_________________ |
|
|
|
|
|