Forum Weselne miasta Łodzi

[Niebieskooka]

Szukałam szukałam i nie znalazłam ..... jakie kluby są wg Was godne odwiedzenia w Łodzi jaka jest w nich muzyka czy nie ma tam dzieciarni czy jest kulturalnie, w sensie, ze ochrona jest normalna i takie tam

[justinaa]

ponoć fajnie jest w klubie Fever na terenie Manufaktury, ja tam co prawda nie byłam ale moja przyjaciółka mówi, że jest bardzo fajnie, muzyka w stylu lat 70

[szaraczarownica]

Ja byłam, ale na imprezie zamkniętej. Więc nie wiem jak jest na codzień.
Ale klub sam w sobie przyjemny.

[Niebieskooka]

a co powiecie o Kontrastach, Heaven, czy czekoladzie ?

[szaraczarownica]

Czekoladę znam raczej z pobytów popołudniowych, bo firma greya miała tam wykupione karty dla pracowników.
I w zasadzie wrażenia co do lokalu baaardzo mocno zależą od humoru pracowników lokalu danego dnia.
Potrafili nam potrawę przynieść po 25 minutach lub dopiero po dwóch godzinach (i nie zależało to od tłoku: 25 minut - akurat się jakieś połowinki trafiły, 2 godziny - w miarę pusto). Zamawiając cokolwiek przyjmowaliśmy miarę naszej cierpliwości na godzinę.
Ogólnie lokal stosunkowo drogi. Nie byłam na żadnej imprezie (takiej stricte "dyskotekowej") - głównie się tam pożywialiśmy. Polecam makarony oraz bezalkoholowe mojito (alkoholowe już tak dobrze nie smakuje). Chociaż w Fever mojito było o niebo lepsze

[klarysa]

W Fever byłam na chwilkę - za jasno, jak w dzień w sklepie.
W Czekoladzie bawi się dużo młodsze rodzeństwo moich znajomych, więc też odpada.

Polecam Kookoo na Moniuszki - ludzie ogólnie powyżej 20 lat, fajna muzyka (house). Profesjonalne miejsce.

Polecam Rezydencję - fajna muzyka (house), jest miejsce, żeby posiedzieć i pogadać. Ludzie w różnym wieku, ale większość nie ma 24 lat (na moje oko )

Może być Music Bar - mały klubik, różna muzyka (zależy od dnia). Chodziłam tam kilka lat temu, ale chyba nadal jest ok.

[justinaa]

a ja uwielbiam ogródek Fever na dachu klubu są fajne fotele, fajne widoki i względny spokój

[Hosiole]

[Hellen]

Mieszkam w Łodzi od roku i właściwie poznałam sporo restauracji, ale nie bardzo wiem gdzie można pójść w Łodzi potańczyć i gdzie jest towarzystwo na poziomie (nie chciałabym się bać, ze ktoś mi da w zęby ) Nie chodzi mi też o miejsce z typową "discomłocką"
Właściwie pytanie z pierwszego postu jest dobre, dlatego je odświeżam:

[mietka]

Hellen, moi znajomi (i ja czasem) chodzą do Gossip na Piotrkowskiej, uważam, że to miejsce gdzie można się fajnie pobawić, napić i zdecydowanie nie wyobrażam sobie, żeby ktoś Ci dał w zęby.
Jest ochrona i selekcjoner, to nie wpuści nikogo, kto będzie agresywny, pijany itp

[Hellen]

mietka, dzięki. Jeśli już mam gdzieś iść to chciałabym czuć się w miarę bezpiecznie (to w żeby to taka mała przesada była ) i żeby było do czego potańczyć a nie tylko poskakać A skoro o selekcji mowa, to wymagają jakiegoś szczególnego ubioru?

[kinix21]

Hellen, zawsze można też iść do Elektrowni. chodzi mi oczywiście o dolny parkiet, nie tą ciupanę na górze. na dole grają przeboje lat 60-90, a średnia wieku to ok 30lat (choć widziałam i wywijających 50latków ). jakaś tam selekcja jest, bo nie wpuszczają w dresach, adidasach i faktycznie faceci zważają na to i przyodziewają lakierki no i 20zł wejście dla facetów odstrasza patologię, której po prostu szkoda kasy.
wiem, że w Bedroom Club też jest wyższy poziom klienteli (przez ceny), ale nie wiem jak z muzyką, informacje mam od Adam, który miał przyjemność się tam spłukać
Czekolada też nie jest taka zła, choć na ogół pełno dzieciarni. polecam wybrać się tam w środę, kiedy jest ladies night i drinki dla kobiet za free, wtedy średnia wieku wzrasta do tych 30-40lat.
Do posiedzenia to Lizard King z muzyką na żywo i Łódź Kaliska ( tutaj da się tańczyć), brak dzieciarni i hołoty
Koleżance podobało się w Lordis, ja jeszcze nie byłam. nie wpuścili jej za pierwszym razem, bo miała adidasy.

[anuszkaa]

[Hellen]

Akurat co do adidasów i dresów to oboje z mężem nie nosimy ich w innych niż sportowe sytuacje A czy Lordis to jest to samo co kiedyś Cabaret? Byłam w Cabarecie 3lata temu, gdy jeszcze nie mieszkałam na stałe w Łodzi i podobało mi się.
Ścisku nie lubię

[anuszkaa]

[Hellen]

Pytałam, bo wchodząc przez stronkę www Cabaretu robi się przekierowanie na Lordis. Hmm... A Cabaret jeszcze istnieje? Oglądnę to sobie, bo codziennie jestem na skrzyżowaniu Piotrkowskiej z Tuwima - no ale na zewnątrz

[anuszkaa]

[kinix21]

nie wiem ile kosztuje wejście do Czekolady dla faceta, czy 5 czy 10zł, ale jeśli chodzi o drinki to ceny w środę dla nich się nie podnoszą, jedynie jest za free dla kobiet. choć nie są to jakieś wyszukane, bo do wyboru jest tylko wódka z sokiem/colą/spritem/7up itp, ale zawsze to jakaś oszczędność co do Cabaretu, to wydaje mi się, że został zamknięty, ale 100% pewności nie mam.

[Agu24]

Nie polecam Bedroomu. Średnia wieku 20 lat i w soboty tłumy.

[anuszkaa]

a moze Pewex? co prawda ja nie bylam, ale slyszalam, ze tam jest muzyka lata 80-90 i srednia wieku wieksza niz 20 lat

[martula_87]

[Malena]

Ja nie polecam Lordis, często chodzimy do Cafe 102 w tej samej bramie i przed Lordis stoi niezłe gówniarstwo i niefajne towarzystwo, oczywiśnie nie wszyscy, ale ja bym nie poszła..
Sporo dobrego słyszałam o Elektrowni, moje kumpele lubią tam tańczyć (tylko na piętrze z latami '80-'90), w Czekoladzie podobno miło, ale własnie sporo dzieciaków.

Jest też nowy klub - Pomarańcza, jestem go bardzo ciekawa, zdjęcia robią wrażenie:
http://cjg.gazeta.pl/CJG_..._nowy_klub.html

[Hellen]

Malena, o tej Pomarańczy to słyszałam własne od mojego męża wczoraj i czytałam dziś na necie. Maja otworzyć pod koniec listopada. Poszłabym z ciekawości zobaczyć to "cudo" - największa dyskotekę w Polsce. No ale wolałabym iść w większym gronie niż w dwójkę. Będzie ktoś chętny - jak już otworzą??

[ppola]

[kinix21]

[Hellen]

kinix21, ja nie lubię mordowni...

[kinix21]

Hellen, ja tym bardziej, ale jak szukaliśmy ze znajomymi jakiegoś duuużego klubu, gdzie można poszaleć, to niestety zawsze z braku laku kończyliśmy w Heaven. te latające szklanki, roznegliżowane panienki w białych kozaczkach i pokrwawione półzwłoki leżące sobie przed wejściem, aż łezka się w oku kręci

[martula_87]

Malena, w Elektrowni naprawde można potańczyc fajna muzyka ale niestety tłok straszny. Więc jeżeli chodzi o miejsce bez wielkiego tłoku to Elektrownie odradzam szczególnie że ten parkiet na dole jest mały.

[Aliana]

[Hellen]

Super, zastanawiam się skąd biorą się tacy ludzie... muszą mieć zadymę i tyle. Smutne

[alamakota]

Ja Łodzi Kaliskiej nie polecam ze względu na duży ścisk (mówię o weekendzie, w tyg pewnie jest mniej ludzi), choć fajnie jest że mają 3 poziomy i na każdym inny rodzaj muzyki...średnia wieku też ok, tylko czasem parkiet jest tak pełny że nie można do baru dojść i ta duchota...

[troszka88]

[ola88]

Była któraś z Was w Bedroom?

[Agu24]

Ja byłam i nie polecam. Chyba, że ktoś lubi bawić się z licealistami w ścisku, to wtedy to miejsce w sam raz

[niem]

ja polecam Deseo tapas bar w bramie Piotrkowska 60

[ola_82]