Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Życzenia składane sobie przez małżonków
Autor Wiadomość
Agatka_P 


Wiek: 41
Dołączyła: 07 Wrz 2005
Posty: 1093
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Sie 04, 2006 11:03 pm   ?yczenia składane sobie przez małżonków

?ony i mężowie powiedzcie jakie życzenia złożyliście swojej 2 połówce po całej ceremoni?
 
 
Linka 


Wiek: 45
Dołączyła: 29 Mar 2005
Posty: 334
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Sie 05, 2006 8:21 am   

Chyba za wiele sobie nie powiedzieliśmy, bo nie pamiętam. :hyhy: Raczej patrzyliśmy na siebie przez chwilę, uśmiechaliśmy sie do siebie i pocałowaliśmy się :przytul: Potem odwróciliśmy się i zaczęliśmy wychodzić z kościoła. :wedding:
_________________


:)
 
 
strawberrytea 


Wiek: 42
Dołączyła: 19 Lip 2005
Posty: 667
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 06, 2006 9:16 am   

dla mnie wszystko było zawarte w przysiędze, w naszych wpatrzonych w siebie oczach... Nie trzeba było dodatkowo składać sobie życzeń
_________________
W naszej zielonej kuchni
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 06, 2006 11:11 am   

?adnych życzeń - po wyjściu z kościoła pocałowaliśmy się i już. :)
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Kot 


Wiek: 45
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 06, 2006 11:28 am   

Faktycznie u nas też nie było żadnych dodatkowych życzeń. Tylko pocałunek. Przysięga wystarczyła :wink:
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
Misiamo 

Wiek: 47
Dołączyła: 13 Cze 2005
Posty: 241
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sie 06, 2006 2:42 pm   

Nasze życzenia były spontaniczne. Mój mąż życzył mi, abyśmy zawsze kochali się tak, jak kochamy w tej chwili. Potem pocałowaliśmy się i dostojnym krokiem w rytm marsza Mendelsona wyszliśmy z kościoła.
 
 
miza4 

Wiek: 44
Dołączyła: 31 Paź 2005
Posty: 95
Skąd: łódź
Wysłany: Wto Sie 08, 2006 9:41 am   

Podobało mi się jakna ślubie mojej koleżanki przed wyjściem z kościoła mlodzi zlożyli sobie spontaniczne życzenia i pocalowali się. JA TEZ TAK CHCE :wedding: :uscisk: nooo może delikatniejsze to całowanie :jumpingmrgreen:
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sie 10, 2006 3:52 pm   

?adnych życzeń :) Przysięga, pocałunek, wyjście z kościoła :) ?yczenia składaliśmy sobie całą droge do kościoła :)
_________________

 
 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sie 10, 2006 7:38 pm   

U nas podobnie było jak u Pusiaczka, żadnych życzeń tylko pocałunek i czułe spojrzenie :)
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
madzia8181 


Wiek: 42
Dołączyła: 05 Paź 2006
Posty: 701
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 20, 2007 11:15 am   

Pusiak napisał/a:
?adnych życzeń :) Przysięga, pocałunek, wyjście z kościoła :) ?yczenia składaliśmy sobie całą droge do kościoła :)

Czuje ze u nas bedzie tak samo :)
_________________
 
 
 
kiciucha 


Wiek: 40
Dołączyła: 22 Sie 2006
Posty: 913
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 6:25 pm   

u moich wszystkich znajomych jakich byłam na weselu, młodzi zaraz po wstaniu od ołtarza i odejściu kilku kroków zatrzymywali się - składali sobie krótkie zyczonka pocałunek i fru z kosciółka na zyczenia gości. ładnie to wyglada.
_________________


 
 
 
Gabro 

Dołączyła: 15 Mar 2007
Posty: 699
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 2:19 pm   

Zupełnie nie pamiętam czego życzyłam mojemu Mężowi :)
 
 
gebka 


Wiek: 40
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 816
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 2:22 pm   

ja tez nie :oops:
 
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 3:57 pm   

my z Crissem sobie niczego nie życzyliśmy. Po prostu gorąco się pocaŁowaliśmy i powiedzieliśmy sobie, że bardzo się kochamy. To wyraziŁo wszystkie nasze uczucia i wzajemne życzenia. Zresztą jesteśmy ze sobą tak blisko, że na wzajem wiemy czego sobie życzymy :)
 
 
Tissaia 
pani stara*


Wiek: 38
Dołączyła: 14 Kwi 2008
Posty: 536
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 17, 2009 6:04 pm   

U nas życzenia wzajemne były dopiero pod kościołem, po wyjściu. Czego sobie życzyliśmy, zabijcie, nie pamiętam: było o tym, żebyśmy się zawsze kochali i szanowali, żeby nam się wspólne życie ułożyło, żebyśmy byli szczęśliwi... potem szły życzenia świadków i rodziny.
_________________
*Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...

Mission accomplished 06.06.09. :)
 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Sob Cze 27, 2009 12:35 pm   

My zupelnie zapomnieliśmy o życzeniach dla siebie dopiero teraz sobie o tym przypomnialam :oops: Ale po odejsciu od ołtarza jeszcze w kosciele podczas marszu mendelsona zatrzymalismy sie i dalismy sobie buzi :)
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
MalaJu 

Dołączyła: 26 Lut 2008
Posty: 2628
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Cze 27, 2009 12:41 pm   

nie, nawet nie wiedzialam, ze "nalezy". Nawet buziaka nie bylo. Za duzo zamieszania. buziaki i mile slowa byly dopiero w samochodzie :)
 
 
Audiolka 


Wiek: 39
Dołączyła: 25 Kwi 2008
Posty: 2581
Skąd: Uć
Wysłany: Sob Cze 27, 2009 1:41 pm   

Zapomnieliśmy, nawet buzi sobie nie daliśmy :oops:
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Pon Paź 19, 2009 8:45 pm   

My powiedzieliśmy sobie po prostu "wszystkiego najlepszego kochanie" i się pocałowaliśmy, S. miał przykazane, żeby nic więcej nie mówić, bo na pewno poleciałyby wtedy u mnie łzy wzruszenia :smile:
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

Ostatnio zmieniony przez ava Pon Paź 19, 2009 8:48 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
caixa 

Dołączyła: 06 Sty 2008
Posty: 1076
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 10:43 am   

A my się pocałowaliśmy jak ksiądz powiedział że mąż moze pocałować Pannę Młodą przy ołtarzu. To był pierwszy nasz pocałunek -symboliczny- jak zostaliśmy małżeństwem.
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 1:47 pm   

[quote="caixa"]A my się pocałowaliśmy jak ksiądz powiedział że mąż moze pocałować Pannę Młodą przy ołtarzu. quote]
U nas też tak było :) A to o czym pisałam wyżej miało miejsce, kiedy kierowaliśmy się już w stronę wyjścia z kościoła :)
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
Mariola 

Dołączyła: 09 Wrz 2007
Posty: 299
Skąd: ...
Wysłany: Wto Paź 20, 2009 2:24 pm   

caixa napisał/a:
A my się pocałowaliśmy jak ksiądz powiedział że mąż moze pocałować Pannę Młodą przy ołtarzu
my też. ale później kominiarz, który był zaproszony na ślub powiedział żebyśmy złożyli sobie nawzajem życzenia, a następnie on nam składał.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl