Forum Weselne miasta Łodzi

ANITKA · Dołączyła: 14 Sie 2006 Posty: 8 Skąd: z Lublina

hej zastanawiam sie czy robić balejage na slub czy nie dodaje on uroku fryzurkom ślubnym czy moze bedzie się zlewał z welonem? czekam na odpowiedzi i fotki

FifthAvenue · Wiek: 46 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz

A dlaczego mialby sie zlewac ?
Dobrze wykonany balejage dodaje uroku. Oczywiscie nie kazdemu we wszystkim ladnie, musisz wiedziec co do ciebie najbardziej pasuje... ciezko radzic tak " w ciemno". Mysle, ze nie ma zadnych przeciwwskazac co do tego typu zabiegu fryzjerskiego akurat na slub :-)

Przynajmniej ja o zadnym nie slyszalam !

kryszka · Wysłany: Pią Sie 25, 2006 8:51 am

Byle by wszystko do siebie pasowało.

No i nie radzę eksperymentować przed ślubem, lepiej żeby kolorki i fryzjerka były wcześniej sprawdzone.

Kati · Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)

Ja robiłam baleyage dwukolorowy - blond i ciemna czekolada - wyszedł pięknie

Zrób jakieś 2-3 tyg wcześniej

Polecam panią Małgosię z salonu Sara na Gdańskiej

Alma_ · Wysłany: Pią Sie 25, 2006 10:28 am

Moim zdaniem to zależy od fryzury - nie podoba mi się kontrastowy balejage przy gładkich uczesaniach, bo wtedy widać dokładnie nawet najmniejsze odrosty (a przecież pasemka nigdy nie są farbowane przy samej skórze, zawsze jest kilka - kilkanaście milimetrów zapasu, żeby farba się nie rozlała).

Kati · Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)

Mój wyglądał tak -

097.jpg

Pobierz Plik ściągnięto 569 raz(y) 34.94 KB

evcia84 · Wysłany: Pią Sie 25, 2006 10:32 pm

Balejaże dodają uroku niemalże każdemu

Można zrobić cienkie pasemka 9jaśniejsze o kilka tonów, które nie będą sie bardzo różnić od naturalnego koloru włosów), można zrobić blokowy (bardziej wyraźny, nawet z trzech albo 4 kolorów), można tez zrobić grubsze paseczki metodą szydełokową ale bardziej wyraźne

Bardzo polecam bo ślicznie wyglądają u panien młodych w szczególności

strawberrytea · Wysłany: Sob Sie 26, 2006 12:19 am

evcia84 · Wysłany: Sob Sie 26, 2006 10:19 pm

To była tylko moja ocena z punktu widzenia fryzjerki. Według mnie ujmują lat

Ale każdy ma swoje zdanie

strawberrytea · Wysłany: Wto Sie 29, 2006 12:38 pm

evcia, dużo osób tak właśnie uważa Ja jak napisałam-chyba dziwna jestem bo się wyłamuję i strasznie nie lubię balejage

adriannaaa · Wysłany: Wto Sie 29, 2006 6:37 pm

wg mnie ( i kilku fryzjerow, z ktorymi miewam kontakt) baleyage wyszedl juz mody..... ale kazdy ma swoje upodobnia:)

Alma_ · Wysłany: Wto Sie 29, 2006 7:10 pm

Ada, i to już chyba jakiś czas temu

evcia84 · Wysłany: Sro Sie 30, 2006 10:00 pm

Owszem wyszedł już z mody ale wśród ludzi i tak będzie modny bo nadal się podoba. Teraz poprostu przyjął troszke inną formę, a mianowicie np: kilka pasem na przodzie albo tylko wystających na tyle lub też asymetryczny pasek albo balejaż blokowy. Chodze na nowe szkolenia teraz i pokazują nadal w najnowszych trendach nowe techniki balejażu np z literki "Z" ale to już dla wtajemniczonych

Kati · Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)

OT
Ja właśnie wczoraj ścięłam włoski i zrobiłam dwukolorowy (brąz i blond) baleyage. Mnie tam się podoba i w nosie mam co mówią fryzjerzy na swoich konwencjach. Nowoczesna stylizacja we fryzjerstwie nieszczególnie mi się podoba :roll:

evcia84 · Wysłany: Czw Sie 31, 2006 9:47 am

Brawa dla tej Pani...

imbrulka · Wysłany: Czw Sie 31, 2006 10:40 am

Chociaż nie mam baleyagu i jakąś szczególną fanką nie jestem to modą tak bardzo bym się nie przejmowała. Fajnie Kati, że masz ładne włoski

evcia84 · Wysłany: Nie Wrz 03, 2006 8:46 pm

Moda modą, a gust gustem

fiona83 · Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd

Trochę OT: Moja mamcia wczoraj zrobiła baleyage. Pierwszy raz w życiu (taką ochotę na zmianę miała - a co

). U pani Kasi oczywiście

Rewelacja

Mania · Wysłany: Pon Paź 09, 2006 11:04 am

Dziewczyny ja też umowiłam się na sobote z fryzjerka na balejage 2 kolorowe, tylko teraz mam problem, bo dziewzyny w pracy nastraszyły mnie ze nie wolno farbowac w ciazy:(
W sumie nigdy nie farbowaląm włosów i nie mam doswiadczenia, ale czy pasmka na głowie moga byc niebezpieczne dla płodu?
moze macie jakies inf na ten temat:(
bo ja z tego co czytałam na necie to zdania sa rózne...[/scroll]

Agas · Dołączyła: 17 Lip 2006 Posty: 115 Skąd: Łódź

ja nic takiego nie słyszałam że farbowanie może byc szkodliwe dla płodu ale wiele moich koleżanek w ciąży w ogóle nie farbowało włosów.jednak jak jest koniecznośc to myślę ze można

Pusiak · Wysłany: Pon Paź 30, 2006 2:51 pm

Mania, farbowanie nie tyle może byc szkodliwe dla dziecka, ile na skutek przeróżnych zmian w organiźmie włosy moga zareagowac na farbe w całkowicie nieprzewidywalny sposób - np. nierówno złapac kolor... Radziłabym przemyslec sprawę

adriannaaa · Wysłany: Pon Paź 30, 2006 2:55 pm

Mania, ja farbowałam włosy w ciazy, używałam samoopalacza i z moją ciażą było wszystko ok. Syn urodził się zdrowy. Wiec nie wierzę, ze farba może mieć wpływ na ciążę - rzeczy, które dostają sie do krwioobiegu - tak. ale włosy z układem krwionośnym nijak nie mają połączenia...