Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Dieta South Beach
Autor Wiadomość
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 10:17 pm   Dieta South Beach

Na początek trochę teorii:

Twórcą diety South Beach jest amerykański kardiolog dr Arthur Agatston. Podaje on metodę odżywiania na całe życie, w której głównym założeniem jest ograniczenie wysoko przetworzonych węglowodanów (np. białe pieczywo, makaron), ponieważ ich szybkie trawienie sprawia, że zaraz po posiłku ponownie odczuwa się głód. Unikać należy także tłuszczów nasyconych. Za to zaleca się spożywanie białek, węglowodanów złożonych oraz tłuszczów nienasyconych (olej rzepakowy, oliwa z oliwek). Zatem dieta nie jest ani niskowęglowodanowa ani niskotłuszczowa. Opiera się natomiast na „dobrych” cukrach i tłuszczach, przez co ma dobroczynny wpływ na zdrowie.

Dieta South Beach składa się z 3 etapów. Pierwsza faza trwa 2 tygodnie. Jest ona najtrudniejsza, ponieważ organizm przyzwyczaja się do nowego sposobu odżywiania. W tym czasie zaleca się spożywanie większej ilości białek, a mniejszej węglowodanów. W ciągu dnia powinno się spożyć 3 główne posiłki i 2 przekąski. Nie liczy się kalorii, nie waży produktów. Zaleca się wówczas jaja, białe sery, chude mięsa, orzechy, ryby, grzyby, serek tofu, warzywa o niskim indeksie glikemicznym (poniżej 60). Niewskazane jest natomiast pieczywo, makaron, ziemianki, ryż, masło, alkohol, tłuste sery i mleko, jogurty, ciasta, słodycze, owoce i soki owocowe.

Po 14 dnach bez mąki i cukru normuje się produkcja insuliny, co powoduje obniżenie ochoty na słodycze. Dzięki temu wchodząc w drugi etap, widać już pierwsze efekty odchudzania. Po zakończeniu pierwszej fazy, menu się wzbogaca, a waga zaś się obniża. Zalecane produkty: pieczywo razowe, brązowy ryż, niełuskane kasze, niektóre owoce, gorzka czekolada. Nadal należy unikać ziemniaków, buraków, marchewki, kukurydzy, pszennego chleba, dżemów, lodów, wybranych owoców (arbuzów, bananów, brzoskwiń, ananasów). Należy obserwować swoją wagę. Jeśli nie spada, należy ograniczyć ilość spożywanych owoców do jednego dziennie. Faza druga trwa dotąd, póki nie osiągnie się pożądanej wagi.

W trzecim etapie dba sie o utrzymanie wagi. Nie jest to już w zasadzie konkretna dieta. Można jeść prawie wszystko, stosując zasady z poprzednich faz. Główne dania mogą być bogatsze, można pozwolić sobie na deser. Należy jednak pamiętać, by posiłki były komponowane z produktów o indeksie glikemicznym poniżej 60. Można od czasu do czasu sięgnąć po złe węglowodany, jednak powinno się je neutralizować. Jeśli zje się bagietkę, najlepiej połączyć ją z serem- to spowolni przetwarzanie cukrów. Jeśli jednak zbyt często ulegnie się pokusie i waga pójdzie w górę, należy na tydzień wrócić do pierwszego etapu, by po odzyskaniu dawnej wagi łagodnie przejść znów do trzeciej fazy.

Diety South Beach nie mogą stosować osoby z hipoglikemią (obniżonym poziomem cukru we krwi), natomiast chorzy na cukrzycę powinni najpierw skonsultować się z lekarzem. Osoby z wysokim poziomem cholesterolu we krwi powinny ograniczyć spożycie jajek, zastępując je np. rybami i drobiem.

źródło

FAZA PIERWSZA 8)

Opis fazy:
* Trwa 2 tygodnie. Można przez ten czas schudnąć 5 - 6,5 kg (w zależności od wagi wyjściowej)!
* W jadłospisie powinno się znaleść 6 posiłków. Powinny one zaspokajać głód, muszą więc być normalnej wielkości.
* Produktów nie wazymy, a takze liczenie kalorii jest zbędne.

Produkty przyjazne diecie (zalecane):
* Wołowina: chude części, jak polędwica lub górna część udźca.
* Drób (bez skóry): mięso z piersi kurczaka lub indyka, szynka z indyka.
* Ryby i owoce morza: wszystkie gatunki ryb oraz skorupiaków.
* Wieprzowina: tylko chuda - gotowana szynka, polędwica.
* Cielęcina: zraz, kotlet cielęcy z kością (np. z combra), górna część udźca.
* Sery: (bez tłuszczu lub z obniżoną jego zawartością) cheddar, twaróg (1-2 procentowy albo odtłuszczony), feta, mozzarella, parmezan.
* Produkty mleczne: mleko (0 - 1%), chude mleko sojowe (do 4 gramów tłuszczu na porcję), maślankę (0 - 1%), jogurt naturalny ( 0 -1%) - nalezy ograniczyć do 2 porcji dziennie.
* Orzechy: orzeszki ziemne (20 szt.), pekanowe (15), pistacjowe (30), masło orzechowe (łyżeczka).
* Jaja: całe jaja bez ograniczeń (chyba, że są przeciwwskazania lekarskie).
* Tofu: miękkie, niskokaloryczne gatunki o obniżonej zawartości tłuszczu.
* Warzywa: karczochy, szparagi, brokuły, kapusta, kalafior, seler, jarmuż, ogórki, oberżyna, cukinia, sałata, grzyby (wszystkie gatunki), szpinak, kiełki lucerny, papryka, cebula, pomidory.
* Rośliny strączkowe: różne rodzaje fasoli (również szparagowa), groch, soczewica, soja.
* Tłuszcze: olej rzepakowy oraz oliwa z oliwek.
* Słodycze: (do 75 kalorii dziennie!) sorbety, dropsy, kakao.

Produkty zakazane:
* Warzywa: buraki, marchew, kukurydza, ziemniaki.
* Owoce: wszelkie owoce i soki.
* Produkty bogate w skrobię: wszystkie gatunki pieczywa, maca, płatki wszelakiego rodzaju, owsianka, ryż, makarony, ciastka.
* Inne: wszelkie alkohole, w tym także piwo i wino, nawet w małych ilościach.

Przykładowe jadłospisy:
(takie na polskie warunki, bez jakichś dziwacznych babeczek warzywnych :roll: )

?niadanie: jajecznica z pieczarkami + ogórek zielony + kawa z mlekiem lub czerwona herbata.
II śniadanie: orzeszki
Obiad: ryba pieczona. (Przyprawiamy ryb, wkladamy do folii i na ok 20min do piekarnika). Ogórek lub pomidor.
Podwieczorek: kalafior lub salatka z pomidorów, ogórka.
Kolacja: serek krówka light + czerwona herbata.

Sniadanie:
* jajecznica z pomidorem na oliwie z oliwek (obieramy pomidorki ze skórki, kroimy, wrzucamy na patelnię, podduszone rozdrabniamy widelcem, odlewamy zebrany sok, wbijamy jajka, dodajemy sól)
* kawa z mlekiem
2gie śniadanie:
* kilka orzeszków
Obiad:
* zupa warzywna z kurczakiem (szparagi, brokuły, kalafior, seler, groszek zielony, pokrojona pierś z kurczaka, bulion)
Podwieczorek:
* Sałatka z pomidorów (kroimy pomidory na kawałeczki, dodajemy posiekaną cebulkę, sól, pieprz i mieszamy)
Kolacja:
* Serek wiejski light
* Sałata z oliwą z oliwek

Sniadanie: jajecznica z pieczarkami, szklanka soku pomidorowego, kawa z mlekiem
Przekąska: Orzeszki
Obiad: pierś z kurczaka pieczona w piekarniku, gotowana fasolka szparagowa
Przekąska: zawijaski z sałaty, szynki, sera i papryki
Kolacja: wędzona makrela

Sniadanie:omlet z papryką i cebulką
Przekąska:15 orzeszków laskowych
Obiad:Ryba z piekarnika, surówka z czerwonej i białej kapusty
Przekąska:2 trójkąciki serka krówki light
Kolacja:sałatka z tuńczyka

sniadanie - serek wiejski light, pomidor, szczypiorek, sól , bazylia
obiad - czosnkowa pierś z kurczaka ze szczypiorkiem i parmezanem na oliwie. Pierś kurczaka opanierowac w ziołach, wrzucic na rozgrzaną oliwe. kiedy juz pierś się zarumieni, ucieramy czosnek na tarce i smarujemy nim naszego fileta. danko układamy na talerzyk, dodajemy szczypiorek i 2 małe lyzeczki parmezanu.
kolacja - sałatka z białej kapusty. białą kapuste siekamy drobniutko, dodajemy krojonego pomidora, czerwoną fasole ( moze być z puszki ), 2 łyzki soku z cytryny i oliwe, przyprawiamy warzywa przyprawą do sałatek ( mozna kupić gotową w sklepie ), dokładnie mieszamy i rozkoszujemy się :)

sniadanie - biały ser twarogowy ( odtłuszczony ), rzodkiewka, papryka, szczypiorek, przyprawy. rzodkiewkę, papryke i szczypiorek pokroić drobno, wrzucić warzywa do miseczki z białym serem, wymieszać i doprawić.
obiad - kurczak z mozarellą ( Pierś dzielimy na pół i z każdej połówki robimy nożem sakiewkę, mieszamy w misce 2 łyżki oliwy, łyżkę octu i przyprawy piersi moczymy w tym co nam wyszło powyżej. Mozzarellę trzemy na tarce, kroimy drobno oliwki, mieszamy ser i oliwki z odrobiną przecieru pomidorowego, doprawiamy oregano. Piersi nadziewamy serem z oliwkami (można "zamknąć" sakiewkę za pomocą wykałaczki) i wkładamy na ruszt jakieś 15 minut i gotowe. ) + gotowany kalafior.
kolacja - dorsz grilowany ( w piekarniku ), 2 jajka na twardo, pomidor

śniadanie - sałatka fasolowa: fasolę ugotować (konserwowaną zaś odlać z zalewy i opłukać), rzodkiewki pokroić w kosktę, umyte i odsączone z wody listki sałaty rozerwać na mniejsze kawałki, wlać 3 łyżeczki oliwy i sok z cytryny, dokladnie wymieszać, dodać ulubione przyprawy w tym wyciśnięty przez praskę ząbek czosnku, dodac zielone oliwki i wymieszać.
obiad - średnia wędzona makrela lub dorsz
kolacja - jajecznica z 2 jaj na oliwie, czosnek, pieczarki

sniadanie - 2 jaja na twardo, 2 pomidory pokrojone, posypane koperkiem i szczypiorem.
obiad - mintaj panierowany w ziółkach i parmezanie - doprawić mintaja ziołami, wrzucić na patelnię, kiedy juz się zarumieni podsypać go parmezanem.
przekąska: jogurt naturalny (0 - 1%)
kolacja: papryka nadziewana serem fetą. Paprykę "obieramy" od środka. w małym pojemniczku mieszamy ser feta z ziołami, cieniutko pokrojonym ogórkiem zielonym i suszonym czosnkiem. Masą fetową małą łyzeczką uzupełniamy srodek papryki.
źródło


To co dziewczyny, przechodzimy na dietę? :D
_________________
chez alma |
Ostatnio zmieniony przez Alma_ Sro Wrz 06, 2006 10:19 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 10:56 pm   

jak już wiecie, ja na niej jestem od ponad dwóch lat.
bardzo sobie chwalę. o efektach już w jakimś wątku o odchudzaniu pisałam.

po ślubie może bym się skusiła na pierwszą fazę, ale póki co ...
Alma, Ty też zaczekaj, bo alko pić nie można ;)
_________________
Ostatnio zmieniony przez szczako Sro Wrz 06, 2006 10:58 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 10:59 pm   

Ja nawet nie pamiętam, jak to się stało, że przestałam na niej być... I przybyło mi parę kilo :?
Ale nic to, mam całą zimę na zrzucenie nadmiaru :lol:

[ Dodano: Sro Wrz 06, 2006 11:00 pm ]
Szczako, obiecuję, że przez 2 tygodnie nie wezmę do ust ani kropelki!
Bo w drugiej fazie to już wolno trochę, co? ;)
_________________
chez alma |
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 11:05 pm   

rozumiem, że zaczynasz jutro ;)
w drugiej już można. szczególnie winko.
dołączyłabym się, ale za tydzień panieński i jakoś nie wypada być na diecie ... :rotfl:

zmieniam stan cywilny, nazwisko, miejsce zamieszkania, oczyszczę sobie ciałko. jest powód ;)
_________________
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 11:07 pm   

Jutro, najpóźniej pojutrze. Zdążę ;)
Jak będziesz miała ochotę to dołączysz później, ale może od razu na drugą fazę? Pierwsza Ci chyba do niczego nie potrzeba :roll:
_________________
chez alma |
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 11:10 pm   

hmm ... no dobra. przyłączę się do drugiej. za dwa tygodnie :D i trzy dni.

a do tego czasu wezmę się za brzuszek. widziałam instrukcję z obrazkami, więc jest coś dla mnie.
_________________
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Czw Wrz 07, 2006 10:11 am   

Ja musze to przemyslec. Te 6 posilkow dziennie mnie przeraza. Od lat jadam 2.
Boje sie, ze moge osiagnac zupelnie odwrotny efekt i tylko rozepchnac sobie zoladek :-(
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 07, 2006 10:13 am   

5th, dwa to zdecydowanie za mało!!
nie wiem co jesz, ale udowodnione zostało, że lepiej częściej, a mniej.
te w diecie SB są małe, symboliczne. i chodzi o to, żeby przez cały dzień nie czuć głodu.
bo jak nazwiesz posiłkiem szklankę soku warzywnego i jakieś warzywko? ;)
_________________
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Czw Wrz 07, 2006 10:16 am   

Moj organizm jest dziwny. Jesli zjem sniadanie - caly dzien pozniej czuje glod i musze co chwile cos wcinac. A jesli zaczne pozniej - ok 12-13 to juz jest lepiej. Wystarcza na caly dzien i dopiero wieczorem w okolicach 8-9 jakas kolacyjka. Wiem, ze to straszne przyzwyczajenie, potwornie niezdrowe, ale po tylu latach to juz "norma".
Sprobowac sprobuje, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale moge zaczac najwczesniej za tydzien. Poczekajcie na mnie.... [smilie=g035.gif]
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 07, 2006 10:22 am   

5th, ja myślę, że warto nawyki żywieniowe zmienić. nie wiem ile chciałabyś schudnąć, ale mnie na SB udało się zrzucić 14 kg i nie mam efektu jojo.

jeżeli chodzi o poczekanie na Ciebie, to musisz już z Almą załatwiać. ale zawsze przecież możesz zacząć sobie za tydzień. a do tego czasu zbierać doświadczenia "starszej" koleżanki :)
_________________
 
 
Lucky 

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lis 2005
Posty: 748
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 07, 2006 10:23 am   

Alma jak widze takie przykładowe jadłospisy jak podałaś to aż chce sie przejśc na taka dietę :mrgreen: Tyle ze jakbym codziennie miała jeść na śniadanie jajka po różna postacia to sam cholesterol by mnie zabił :roll:

A swoja droga to jakas dziwna jestem :? byłam na tej diecie w okresie zimowym, gdzie warzywka były drogie i niesmaczne; latem gdzie wszystko było tanie i dobre odpuściłam sobie i teraz gdy nadchodzi okres ziomowy znów zaczyna sie dyskusja o diecie :roll:
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Czw Wrz 07, 2006 10:25 am   

szczako napisał/a:
5th, ja myślę, że warto nawyki żywieniowe zmienić. nie wiem ile chciałabyś schudnąć, ale mnie na SB udało się zrzucić 14 kg i nie mam efektu jojo.



what ? what ? what ?
Szczako - przekonalas mnie w 100%. Moge zaczac chocby w poniedzialek. Mamma mia.. ja chce 7. No dobra, bez szalenstw. Tylko 5 :-)
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 07, 2006 10:29 am   

Lucky, jedno jajko dziennie jedzone przez osobę bez problemów z cholesterolem jest zdrowe i wskazane. szczególnie tych wzbogaconych o tłuszcze omega 3.

5th, oczywiście każdy organizm reaguje inaczej, ale nie znam osoby, która nie zrzuciłaby chociaż 3 kg.
poczekałabym jednak na powrót do kraju i kilkudniową aklimatyzację. zmiana jedzenia będzie dla żółądka i tak wystarczającym przeżyciem :D
_________________
 
 
karmelcia 


Wiek: 44
Dołączyła: 07 Lis 2005
Posty: 177
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 07, 2006 11:31 am   

Ja postaram sie znowu zaczac diete juz po slubie i miesiacu miodowym :) .
_________________

http://www.wizaz.pl
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Wrz 07, 2006 7:36 pm   

5th, ja, z przyczyn niezaleznych zacząć musiałam już dziś :?
Ale to nic, dołączysz od poniedziałku :)

Dzień pierwszy zaliczony :D
_________________
chez alma |
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 11:05 am   

No trudno :-(
Zaczne sobie sama... w poniedzialek... albo we wtorek.
Tylko jak ja wytrzymam bez polskiego chleba ?? ?
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 11:07 am   

To może zacznij w środę ;)
_________________
chez alma |
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 11:09 am   

Szczako tam wczesniej radzila, zeby najpierw przyzwyczaic zoladek do zmiany ;-) Tak wiec zrobie. przez pierwszy tydzien bede przyzwyczajac mojego brzuchola do chleba, ziemniaczkow, schabowego i duzej ilosci piiwwwkkkaaa, zeby po tygodniu z czystym sumieniem ze wszystkiego zrezygnowac :-)
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 11:26 am   

Tak... im gorzej się odżywiamy przed, tym lepsze efekty diety, więc to całkiem niegłupi pomysł ;)
_________________
chez alma |
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 11:29 am   

Alma a czy po tej diecie jest efekt "jo-jo"
Bo jak ją czytam to spora część dań to te które kiedys przy diecie stosowałam...
No ale niestety...był "efekt jo-jo"
Dlatego kieruję do ciebie moje pytanie?Czy wiesz coś może o skutkach ubocznych i o efekcie?
_________________
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 11:33 am   

Dieta jest własnie znana z tego, że nie ma efektu jo-jo. Przeczytaj wypowiedź szczako powyżej, ona jest żywym dowodem ;)
_________________
chez alma |
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 11:36 am   

Misiu, teoretycznie trudno to nazwac dietą, bo generalnie, gdyby chcieć w pełni stosować sie do jej zasad, to jest to po prostu zmiana sposobu żywienia :) teoretycznie trzeci etap tej diety powinien być stosowany do końca życia :) Ale, czytając opinie dziewczyn w tym wątku i z własnych doswiadczeń, moge powiedzieć, że efektu jojo nie ma :) Ja przytyłam tylko dlatego, że zaszłam w ciążę :) No chyba że ktoś sie zacznie potem odżywiac jak mój mąż, no ale to chyba po każdej diecie byłby taki efekt, niezależnie od tego jak byłaby dobra :)
Dodam tylko, że ja nie wyszłam poza etap pierwszy :)
_________________

 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 11:41 am   

Pusiak, no to jest właśnie często popełniany błąd... bo dieta to właśnie jest sposób odżywiania ;)
_________________
chez alma |
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 11:48 am   

w stricte medycznym znaczeniu tego słowa - tak, ale w potocznym dieta kojarzy sie jednak, przynjamniej mnie, z czymś przejściowym i mijającym :)
_________________

 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 11:50 am   

No właśnie - przez takie myślenie wracamy, niestety, do sposobu jedzenia "sprzed" :?
_________________
chez alma |
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 11:51 am   

Aha...
No to dobrze... :wink:
Pomyślimy, pomyślimy.
A powiedzcie mi jeszcze jedną rzecz. Jak mniemam stosujecie (przynajmniej niektóre z was) już tą dietę.Mam więc dwa pytania które nasuwają mi się jak wspominam moje poprzednie diety:
jeśli gdzieś już jest na nie odpowiedź to przepraszam,być mozę to z niewyspania :wink: prosze o duuużą wyrozumiałość :)
po pierwsze-jeśli stosujecie tą dietę, jakie macie odzwierciedlenie w waszcyh potrfelach.Pytam o to czy jakoś wasz budżet, nawet w małym stopniu ucierpiał . Jak pamiętam moje "stare" diety, to zawsze był jakiś uszczerbek (z regółu spory) w domowym budżecie.Wiecie...stosowanie oliwy, która do tanich nie należy, specjalne (nie tanie) odtłuszczane sery itd.Jak jest u was w tej diecie.
po drugie-czy stosowanie wytyczonego jadłospisu z czasem nie staje się monotonne i zniechęca
po trzecie-czy "wkręcacie" reszte rodziny do tej diety jako do zmiany sposobu żywienia na lepszy
po czwarte-wyniki badań, analiz lekarskich. Czy badałyście się przed i w trakcie diety?jakies zmiany na lepsze lub gorsze?czy osoby z anemia też ją mogą stosować.
Ufff to chyba wszystko co bym chciała wiedzieć :hyhy:
_________________
 
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 11:59 am   

misia-misia napisał/a:
po pierwsze-jeśli stosujecie tą dietę, jakie macie odzwierciedlenie w waszcyh potrfelach.Pytam o to czy jakoś wasz budżet, nawet w małym stopniu ucierpiał . Jak pamiętam moje "stare" diety, to zawsze był jakiś uszczerbek (z regółu spory) w domowym budżecie.Wiecie...stosowanie oliwy, która do tanich nie należy, specjalne (nie tanie) odtłuszczane sery itd.Jak jest u was w tej diecie.

Hmmm, wszystko zależy, jak dostosujesz ją do polskich realiów, to budżet nie powinien za bardzo ucierpieć :)

po drugie-czy stosowanie wytyczonego jadłospisu z czasem nie staje się monotonne i zniechęca

Nie, bo można go bardzo urozmaicić, zwłaszcza jesli sie ma czas i ochote na posiedzenie w kuchni :)


po trzecie-czy "wkręcacie" reszte rodziny do tej diety jako do zmiany sposobu żywienia na lepszy

Zasadniczo tak jest łatwiej - po co masz np.robic dwa różne obiady :?:


po czwarte-wyniki badań, analiz lekarskich. Czy badałyście się przed i w trakcie diety?jakies zmiany na lepsze lub gorsze?czy osoby z anemia też ją mogą stosować.

Ja nie robiłam badań, ale wiem, że np. Mojemu mężowi bardzo sie poprawiły wyniki cholesterolu i trójglicerydów :)

Ufff to chyba wszystko co bym chciała wiedzieć :hyhy:
_________________

 
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 12:20 pm   

Pusiaczku kłaniam się w pas za udzielenie mi powyższych odpowiedzi :lol: :padam: :padam:

Pozostaje mi nic innego jak...namówić S. do przyłączenia się :lol:
_________________
 
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 5:12 pm   

Ależ proszę bardzo :)
_________________

 
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 08, 2006 7:30 pm   

Pusiak już na wszystkie pytania odpowiedziała, a ponieważ moje odpowiedzi się nie bardzo óżnią, podkreślę tylko, że naprawdę warto. ja jestem "na tej diecie" już kilka lat i nic mi się nie znudziło. nie przesadzajmy też z byciem restrykcyjnym. zdaża mi się zjeść pizzę, a ostatnio nawet napić piwa.jednak eliminacja węglowodanów jest znacząca i baaaardzo skuteczna :D
_________________
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 6:56 pm   

Alma_ szukałam cię w wątku o odchudzaniu, ale znalazałam tutaj, więc przyszłam cię opierniczyć. Z czego Ty kobieto chcesz zrzucać 12 kilogramów ?? !!
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 6:58 pm   

Pokazałabym Ci z czego, ale trochę mi wstyd :lol:
Te 12 to cel do ślubu, teraz jesienią wystarczy mi 6-7, a kolejne 5 wiosną :D

I chciałam powiedzieć, że jak na razie całkiem dobrze mi idzie na tej SB, tylko dziś zgrzeszyłam :? właśnie pochłonęłam 1/4 tabliczki gorzkiej czekolady :oops:
_________________
chez alma |
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 7:00 pm   

Alma_ napisał/a:
właśnie pochłonęłam 1/4 tabliczki gorzkiej czekolady :oops:


To jak nazwać czynność, którą ja wykonałam :?: :
- dwa wafle Prince Polo mleczne XXL
- dwa Liony
- paczka wiśniowych delicji

:roll:
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 7:02 pm   

fionka, tyle, że Ty chyba nie jesteś na SB, prawda? ;)
W takim razie należy to nazwać wysokowęglowodanową przekąską :lol:

Cóż, ważenie jutro, zobaczymy, jakie będą konsekwencje :roll:
_________________
chez alma |
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 7:04 pm   

Nie, SB to TO na pewno nie jest. Po prostu 1/4 tabliczki czekolady - jak dla mnie - to w zębach zostaje po deserze :rotfl:


Moja mamuś próbuje SB po sezonie weselnym, zatem śledzę wątek czujnie :)
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 7:14 pm   

No to trochę szczegółów... Jak na razie idzie mi całkiem nieźle, nie brakuje mi niczego (no, może poza alkoholem :oops: ), tylko ta dzisiejsza czekolada... wściekłam się i ze złości pożarłam, co miałam pod ręką :twisted:

Fajne jest to, że mogę najadać się do syta i nie jestem głodna, dobrze też, że mogę w miarę normalnie jeść w restauracjach, bo inaczej byłoby ciężko... np. wczoraj na kolacji służbowej jadłam boskiego kurczaka (filet z piersi z grilla) nadziewanego ricottą i orzeszkami pinii, w sosie pesto :mrgreen: i nawet nie było to jakieś koszmarne wykroczenie (no dobra, ser pewni enie był odtłuszczony, ale była go odrobina). Nie jem chleba i innych skrobiowych, nie jesm owoców ani słodyczy i jakoś szczególnie mi ich nie brakuje.

No. To trzymajcie kciuki za to jutrzejsze ważenie, oby się linijeczka przesunęła w prawo, a nie w lewo :twisted:
_________________
chez alma |
 
 
emilkaa 
więcej niż mama


Wiek: 41
Dołączyła: 28 Gru 2005
Posty: 674
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 7:32 pm   

Alma ale musisz przeciez wziac pod uwage ze waga czesto sie waha.. jakies tam kobiece dni i inne sprawy - wszystko ma na to wplyw... tak wiec lepiej wazyc sie rzadziej.. jesli linijeczka przesunie sie jednak w druga strone to nie martw sie od razu :)

mowi to ostatnimi czasy spec od diet co z rozmiaru 38 zszedl do 36 w dwa miesiace.. i stracil 6 cm w pasie :D :D :D :D
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Czw Wrz 14, 2006 7:38 pm   

Wiem, wiem.... dlatego ważę się raz w tygodniu, rano, na czczo i "po"... wszystko, żeby się nie załamać wskazaniem wagi :roll:

Co prawda moja waga kapryśna jest, potrafi wskazać przy trzech podejściach pod rząd trzy różne wartości i to z rozbieżnością do 3kg! Dlatego jakby co - to tłmaczę sobie, że pewnie to waga ma akutar gorszy dzień :lol:

[ Dodano: Pią Wrz 15, 2006 9:23 am ]
Ta daaaaam 8)

[ Dodano: Wto Wrz 19, 2006 8:24 am ]
W weekend znów troche zgrzeszyłam, zjadłam niedozwoloną łyżke sałatki ziemniaczanej i wypiłam dwa kieliszki wina na imprezie :?

A dziś nie mogłam się powsztrzymać i weszłam na wagę - i jestem już o 3 kg lżejsza 8)
Do soboty powinno być ok. 4 kg i legalnie przechodzę na drugą fazę. Ciekawe, do kiedy będzie trwała, żebym pozbyła się kolejnych 8 kg? Podobno chudnie się na niej od 0,5 do 1 kg tygodniowo, przyjmując średnią - powinnam osiągnąć cel tuż przed gwiazdką :D

[ Dodano: Czw Wrz 21, 2006 8:21 am ]
I kolejne pół kilo mniej na wadze, a ja naprawdę sie opycham! :shock:
Mam nadzieję, że do soboty, tj. do końca fazy pierwszej (której oczywiście nie przestrzegam jakoś super-ściśle...) zrzucę jeszcze to pół kilograma.

To co - nikt się nie przyłączy? ;)
_________________
chez alma |
 
 
Agati 


Wiek: 43
Dołączyła: 12 Kwi 2006
Posty: 278
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 22, 2006 11:34 am   

Alma_ napisał/a:
To co - nikt się nie przyłączy? ;)


"O Matko z Córką"... od ponad tygodnia sledzę ten wątek i juz sama nie wiem co robić :(
Alma, ja BRADZO chętnie bym się przyłączyła, tylko przerażają mnie te:
Sniadanka: jajecznica z pieczarkami i Obiadki: pierś z kurczaka pieczona w piekarniku, gotowana fasolka szparagowa.

Ja nigdy rano nie mogę wstać do pracy. Jak juz wstanę to okazuje się, że prawie jestem spóźniona. Biegiem do pracy, a tam 8 godzin i czasem jakaś kanapka. W domu jestem około 17.
To powiedzcie mi jak mam sobie w banku "trzepnąć" jajeczniczkę :? lub na obiad kurczaka upiec????

Dieta wydaje mi się idealna, ale dla kogos kto ma mozliwości się do niej dostosować. Chyba, że macie jakieś idealne rozwiązanie :wink:
Wtedy będę NAJWI?KSZ? zwolenniczką tej diety :]
_________________



:serce: Ach... 16.06.2007. :serce:
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Wrz 22, 2006 11:44 am   

Agati, ja zupełnie olałam te jadłospisy :lol:
Po prostu przygotowuje sobie posiłki zupełnie wg mojego widzimisie, które składają się z chudego mięsa i ryb, jajek, odtłuszczonych serów i warzyw. I staram się jednak jeść śniadanie, jajecznicę też rzadko mam czas i możliwość przygotować, ale jem np. chudy serek z warzywami albo jajka na twardo, przygotowane wcześniej. A do pracy możesz brać dowolne sałatki z grillowanego / gotowanego kurczaka, ryb, jajek... Byle nie kanapki ;)

Ja też pracuję i to sporo - zazwyczaj 10 - 12 godzin dziennie i daję radę. Po prostu musisz przemyśleć i zaplanować jedzenie, a po kilku dniach wejdzie Ci to w nawyk.

A warto :mrgreen:
_________________
chez alma |
 
 
adriannaaa 


Wiek: 44
Dołączyła: 08 Lut 2006
Posty: 659
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 22, 2006 11:44 am   

Alma - ja bardzo chętnie, zamierzam zaczać fazę pierwszą jak tylko wócę z Poznania..mam nadzieję, ze na przyszłotygodniowej delagecji w Wawce uda mi się znaleść coś co nie złamie zasad diety:(
btw masz do tej diety ksiażkę?? czy tylko ze stron internetowych czerpiesz wiedzę?:)
_________________



typ kobiety, co spala kotlety;)
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Wrz 22, 2006 11:47 am   

Książke mam. Jeśli ktoś nie chce kupować - mogę pożyczyć :)

A co do jedzenia w restauracjach - nie ma problemu. Jadam często i zawsze znajdzie się jakieś mięsko z grilla, do którego zamawiam lekką sałatkę.
_________________
chez alma |
 
 
adriannaaa 


Wiek: 44
Dołączyła: 08 Lut 2006
Posty: 659
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Wrz 22, 2006 11:51 am   

:) a jest w niej coś więcej niż to co podałaś na stronie? - jeśli tak, to ja byłabym chętna...

no mam taką nadzieję bo jakoś nie chce mi się opóźniać diety ze względu na 3 dni delegacji:/ i tak już obiecuję ja sobei zdecydowanie zaa długo:(
_________________



typ kobiety, co spala kotlety;)
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pią Wrz 22, 2006 11:59 am   

Ada, podaj mi adres na prive, wyślę Ci ją w przyszłym tygodniu.
_________________
chez alma |
 
 
Agati 


Wiek: 43
Dołączyła: 12 Kwi 2006
Posty: 278
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 23, 2006 1:47 pm   

Alma dzięki za podpowiedź :)
Skoro jesteś żywym dowodem, że olanie jadłospisów działa :lol: to jestem ZA!!!
Od poniedziałku zaczynam misję -kryptonim "SB" :)

PS.
Oczywiście obiecuję zdawać relację z przebiegu misji :]
_________________



:serce: Ach... 16.06.2007. :serce:
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sob Wrz 23, 2006 1:55 pm   

No! :D

Jeśli chcesz, to możemy wymianieć się pomysłami na niekłopotliwe dania, zawsze to jakas inspiracja :)
Ja na przykład dziś zjadłam na sniadanie jajecznicę (sobota, miałam czas) z sałatką z pomidorów, do tego oczywiście kawka z mleczkiem. Na drugie śniadanie nie miałam czasu, a na obiad - leczo, z którego mieska powybierał mi Ł. :lol: Oczywiście bez żadnego ryżu czy chleba. Na kolację... jeszcze nie wiem, ale wiem, że będzie cieżko wytrwać... :roll:
_________________
chez alma |
 
 
Agati 


Wiek: 43
Dołączyła: 12 Kwi 2006
Posty: 278
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Wrz 25, 2006 1:30 pm   

Proszę bardzo :)
Na śniadanko wzięłam sobie ugotowane dzień wcześniej jaj na twrado i pomidorki. W pracy zrobiłam sobie z nich sałatkę pomidorowo jajeczną. Dodałam jeszcze tylko dwa plasterki szyneczki było pychaaaa, no i nawet się najadłam.

Na obiadek będę miała zmodyfikowanego chińcyka :lol: Czyli filet z kurczaka z warzywami :)
_________________



:serce: Ach... 16.06.2007. :serce:
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Sro Wrz 27, 2006 12:08 pm   

A ja jakoś nie chudne ostatnio, waga jakby stanęła w miejscu :(
Może to dlatego, że w weekend zupełnie odpuściłam? Było i wino, i ciasto... :oops:

Od poniedziałku znów reżim i postaram się nie ważyć, żeby się jeszcze bardziej nie zniechęcać... Dietę zaczęłam 7 września, więc poczekam do 6 października z kolejnym wejściem na wagę i zobaczymy, jaki będzie wynik pierwszego miesiąca :?
_________________
chez alma |
 
 
dzarusia 


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Sie 2006
Posty: 336
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 27, 2006 12:30 pm   

ja sie zaczynam natawiac na ta diete ... plan jest taki ... pozbieram od Was Słoneczka przepisy :D i poczekam aż Alma_ sprawdzi efekty ... wtedy się może juz nastawię i zabiorę do odchudzania, bo znowu troszku przybyło chyba :(
_________________
Buziaczki dla Ciebie Gość




Moje przygotowania :) http://forum.wesele-lodz.pl/viewtopic.php?t=17528
 
 
 
Agati 


Wiek: 43
Dołączyła: 12 Kwi 2006
Posty: 278
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 28, 2006 8:57 am   

Alma_ napisał/a:
A ja jakoś nie chudne ostatnio, waga jakby stanęła w miejscu :(
Może to dlatego, że w weekend zupełnie odpuściłam? Było i wino, i ciasto... :oops:

Od poniedziałku znów reżim i postaram się nie ważyć, żeby się jeszcze bardziej nie zniechęcać...


Wrrr... no ja też nie wytrzymałam. We wtorek i środę miałam imprezy w pracy i tak jakoś wyszło, że nie dałam rady... :cry: Cukierki, ciasto, kfc... :oops:

Ale PRZYSI?GAM od poniedziałku będę się pilnować i nawet nie spojrzę na nic kalorycznego!!!
_________________



:serce: Ach... 16.06.2007. :serce:
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl