Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Mój mąż idzie do wojska..

CZY WASI M??OWIE BYLI W WOJSKU?
TAK
26%
 26%  [ 7 ]
NIE
73%
 73%  [ 19 ]
Głosowań: 26
Wszystkich Głosów: 26

Autor Wiadomość
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
  Wysłany: Sob Wrz 23, 2006 7:06 pm   Mój mąż idzie do wojska..

Zastanawiam się czy któraś z Was tak jak ja została w dwa miesiące po ślubie sama na następne dziewiec miesiecy....? :cry:
Właśnie wczoraj się okazało, że mój K. na 16.11 dostał bilet do Leźnicy Wielkiej - a może chociaż słyszałyście jak tam jest?
Przykro mi troszkę bo nie wyobrażam sobie spedzenia samotnie calej zimy i wiosny...wracania do pustego domu... :cry:
_________________
Ostatnio zmieniony przez Martita Sob Wrz 23, 2006 7:06 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
FifthAvenue 


Wiek: 46
Dołączyła: 23 Lut 2006
Posty: 1028
Skąd: Lodz
Wysłany: Sob Wrz 23, 2006 7:45 pm   

Martita :przytul:
Nie wiem wprawdzie jak to jest jak mąż idzie do wojska, ale wiem, że rozłąka bywa trudna.
Ja też musiałam rozstać się z moim Ł na jakiś czas - nie wiemy jeszcze na jaki. On został w Londynie.
Mam nadzieje, że dla nas obu ten czas będzie upływał szybko a nasi panowie będą z nami lada moment... trzymaj się dzielnie. Będziemy się wspierac wzajemnie :-)
_________________
DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !


[/url]
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 23, 2006 8:03 pm   

Nie to zebym sie cieszyła ze Ty tez jestes czy tez bedziesz sama...ale jakos mi tak razniej ze nie jestem z tym problemem sama :oops: :cry:
Masz racje - bedziemy razem sie wspierac i pocieszac... :|
_________________
 
 
 
emilkaa 
więcej niż mama


Wiek: 41
Dołączyła: 28 Gru 2005
Posty: 674
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 23, 2006 8:05 pm   

Leznica jest blisko chyba :D o ile to ta sama o ktorej ja mysle.. nie martw sie - bedzie ok. WIem ze to ciezko ale jakos dacie rade.. nie takie przeszkody ludzie pokonywali... pomysl.. coz to będą za powitania :D
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 23, 2006 8:43 pm   

Niby tak...właśnie jedyne pocieszenie to to ze Leznica jest dosc blisko...
_________________
 
 
 
Ińska 


Wiek: 43
Dołączyła: 16 Lip 2006
Posty: 72
Skąd: Rawa Maz./Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 23, 2006 8:59 pm   

Mój M. wprawdzie w wojsku nie był ale za to od prawie czterech miesięcy go nie widziałam był za oceanem - wraca w poniedziałek :D
Na początku czas mijał mi szybko ale teraz strasznie sie wleką te ostatnie dwa tygodnie.
My jeszcze jesteśmy przed ślubem - po ślubie to już sobie takiej rozłąki nie wyobrażam:(
Nie chciałabym mieć męża wojskowego albo marynarza, oj nie chciałabym mieć.
 
 
megi 
Firma


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lut 2005
Posty: 739
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Wrz 23, 2006 10:19 pm   

to ile ma lat? ze go wzieli i czy placa mu rozlaczne?? przeciez ma rodzine :wink:
_________________

 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Sob Wrz 23, 2006 11:02 pm   

Ech... takie życie...

Mój A nie był w wojsku, ale mam tatę byłego wojskowego ;) No i mój Padre był w wojsku na ochotnika, już po studiach. Wojsko było wtedy dobrą opcją. Nie dość, że płacili ładne pieniążki zawodowym, to jeszcze dali mieszkanie... :roll: Mam nieraz mówiła, że czasem było ciężko z maleńkim dzieckiem samej, ale coś za coś... A ile razy np. podczas imienin czy innych spotkań przychodzili mundurowi i tata musiał iść na wezwanie. To nie było nigdy miłe....

Rozumiem, że wezwano go do służby zasadniczej? Ja to chyba źle coś słyszałam, ale obiło mi się, że teraz nie ma obowiązkowej służby? Nie wiem, to się wszystko zmienia jak w kalejdoskopie :wink:


Nie martw się Martita :P Będzie dobrze :hyhy: Masz nas, będziesz miała siostrzenicę do odwiedzania. Czas szybko leci, no i są przepustki, i na przysięgę pojedziesz :lol: Głowa do góry :P
 
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Wrz 23, 2006 11:41 pm   

Teraz zmieniły się przepisy. Biorą wszystkich bez granicy wieku i bez znaczenia czy maja rodzine czy nie. Kuba ma 25 lat. Beda mi płacic najnizsza krajowa pod warunkiem ze nie pracuje i jestesmy razem zameldowani - na chwile obecna nie jestesmy... :? Ja w sumie samym faktem, ze on idzie do wojska sie nie martwie...wrecz przeciwnie...to jakas szansa dla niego. Smutno mi tylko ze zostane sama ale fakt - cos za cos. Tym bardziej ze spieszylismy sie z cywilnym wlasnie po to zeby uniknac wojska..a teraz jak na zlosc zmienily sie przepisy.... :kwasny:
_________________
 
 
 
Klaudia22 

Dołączyła: 16 Mar 2006
Posty: 139
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: Nie Wrz 24, 2006 10:37 am   

jA W wojsku męża ni emialam ale mialam chłopaka i to cale 12 miesiecy i bylo ciezko ale dalismy rade i teraz wiemy ze mozemy wiele zwyciezyc np. tesknote, rozłake itp... Moj dziś juz narzeczony byl oddalony ode mnie 369 km i przyjezdzał nie czesciej niz raz na miesiac :(

P.S. Pozdrawiam cie i wierze ze dacie rade tym bardziej ze bedzie mial do kogo wracać a ty bedzeisz miala na Kogo czekać :)
_________________
Ślub tuż tuż...
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Pią Lut 23, 2007 10:58 pm   

Martita - i jak ?

Ucichłaś nam :(
 
 
Ela_i_Adam 


Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 860
Skąd: łódź-widzew
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 11:59 am   

martita ja wiem jak to jest mieć mężczyzne w wojsku :( mój Adam był 11 miesięcy najpierw w Dęblinie (400km od łodzi) potem w Glinniku pod Tomaszowem. Leżnica nie jest daleko od łodzi to ta sama jednostka co Tomaszów i Glinnik bedziesz miała męża komandosa:) jak szukasz wsparcia to poszukaj sobie strony z forum wojskowym tam piszą dziewczyny których mężczyźni są w wojsku mnie to bardzo pomogło :) jak znajde adres to ci przyśle:) pozdrawiam trzymaj się dasz rade
_________________

Kocham Cię Adasiu :) 21.07.2007!!!!!!
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 4:45 pm   

Już jest ok. Minęły trzy miesiące i się obydwoje przyzwycziliśmy. Ja czekam na Kube w domu z naszą małą kicią, on jest praktycznie co dwa tygodnie w domu. Już nie płacze :P
_________________
 
 
 
Agatka_P 


Wiek: 41
Dołączyła: 07 Wrz 2005
Posty: 1093
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 4:47 pm   

Martita napisz koniecznie co tam u ciebie
 
 
ancia19 

Wiek: 43
Dołączyła: 24 Lip 2006
Posty: 198
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 4:55 pm   

na szczęście mój Tommy ma już w książeczce przeniesienie do rezerwy. Więc już chyba wojsko mu nie grozi, prawda?
_________________
Nasz najpiękniejszy dzień: 25.08.2007
 
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 4:57 pm   

Martita :przytul:

Super, że się odezwałaś a jeszcze lepiej, że sobie radzicie :mrgreen:

A potomek jakiś w planach, hę ? Raz na dwa tygodnie ... :lol:
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 5:20 pm   

Dzieciaczek musi jeszcze poczekać...jakoś ciśnienie na dzidziusia też mi chwilowo przeszło ale to dobrze....bo narazie jeszcze nie czas :smile:
 
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 6:23 pm   

:przytul:


Ale masz kicię :lol: ;)
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 6:29 pm   

No tak...śmiałam się z kryszki że zamiast dzidzi zafundowali sobie kotkę..a sama zrobiłam to samo :lol:
 
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 6:30 pm   

Męża nie zastąpi, ale zawsze ciepło daje ;)

Ile jeszcze rozłąki ?
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 8:43 pm   

Do 25.07 jeszcze sporo....
 
 
 
fiona83 

Dołączyła: 19 Kwi 2006
Posty: 2952
Skąd: skądinąd
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 8:45 pm   

Zleci ;)

A jak mu tam w ogóle jest ?

Ostry rygor, czy racze lajtowo ? ;)
 
 
Suelen 


Wiek: 39
Dołączyła: 15 Sty 2007
Posty: 1258
Skąd: Zgierz
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 11:13 pm   

szybciutko ci minie, zanim się obejrzysz, a będzi już w domku :) Trzymaj się cieplutko.
_________________


19.09.2009 :mar
 
 
 
sauvignon_blanc 


Wiek: 40
Dołączyła: 09 Sty 2007
Posty: 155
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 02, 2007 11:21 pm   

To miło słyszeć że już Ci lepiej. Ja też mam za sobą kilka miesięcy rozłąki, mój J był w UK, potem wrócił i dokładnie w swoje urodziny dostał wezwanie do stawienia się przed komisją.

Sprawa była skomplikowana bo w zeszłym roku miał się bronić, przełożył to i w momencie wezwania już nie miał statusu studenta. Na szczęście udało wszystko załatwić i dostał odroczenie.

Niestety teraz znowu wyjeżdza-zarobić na nasze wesele. Zobaczysz szybko zleci. Trzymam kciuki :ok:
_________________
Szczęśliwa mężatka.
 
 
GRAND 
Firma

Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 9
Skąd: ozorków
Wysłany: Sob Mar 03, 2007 12:39 am   M?Z W WOJSKU

W LE?NICY JEST DOBRZE
POZDRAWIAM
 
 
agnienia 

Wiek: 39
Dołączyła: 03 Sty 2007
Posty: 66
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Mar 03, 2007 8:53 pm   

Hej!!!

Ja też nie mam doświadczenia z wojskiem, ale jestem na stypendium od miesiąca i zostały mi jeszcze 4 :( Tęsknimy tak bardzo...ciężko nam jest!!!

ale mam nadzieje, że szybciutko minie...już nigdy więcej nie wyjade na tak długo bez niego.

Trzymam za Was kciuki
 
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Nie Mar 04, 2007 12:39 am   

dziewczynki jak "Was czytam" to strasznie się cieszę, że mój Criss w rezerwie (wŁaśnie się dowiedziaŁam, że sypiam z szeregowcem :wink: )
Serdecznie Wam wspóŁczuję. Jak nie spędzam dnia z Moim Kochaniem to czuję się fatalnie
Ostatnio zmieniony przez gosc Nie Mar 04, 2007 12:39 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
GRAND 
Firma

Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 9
Skąd: ozorków
Wysłany: Nie Mar 04, 2007 8:23 pm   

nio widziecie
a juz wojsku jestem 10 lat
to za ilu juz odłuzylem
pozdrawiam
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Mar 05, 2007 2:40 pm   

Najlepsze jest to, ze jak sie dowiedzial ze w wieku 25 lat chca go wziasc do wojska to byl to dla niego koniec swiata...a teraz ciagle mowi o tym ze chcialby zostac...w sumie ja tez bym chciala...to chyba dobra praca. Co myslisz GRAND?
 
 
 
gebka 


Wiek: 40
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 816
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 8:30 am   

czy wiecie moze kiedy jest przysięga w wojsku po ilu dniach??
 
 
 
Ela_i_Adam 


Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 860
Skąd: łódź-widzew
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 9:48 am   

jak moj Adam poszedł na 11 miesięcy to przysięga była po 29 dniach ale nie wiem jak jest teraz kiedy skrócili służbe
_________________

Kocham Cię Adasiu :) 21.07.2007!!!!!!
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 10:01 am   

Przysięga jest po miesiącu...

Mój K. wychodzi już 25.07..chociaż w sumie to nie wychodzi bo zostaje na zawodowego :)
_________________
 
 
 
gebka 


Wiek: 40
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 816
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 10:05 am   

ale po równym miesiącu??

bo mam problem moj brat idzie 2 sierpnia do wojska a my 1 wrzesnia mamy slub i boimy sie ze przysiega bedzie w dzien slubu?? :(
 
 
 
=MiLi= 


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Sty 2007
Posty: 897
Skąd: Rtk, ale z Bałut
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 10:17 am   

Leźnica jest blisko :) niedaleko Łęczycy o ile dobrze kojarzę. Mój Przyjaciel do Ustki w poniedziałek do wojska jedzie... więc troszkę daleko...
Mnie osobiście byłoby bardzo ciężko :( nie wyobrażam sobie, żeby mój S poszedł do wojska :( chociaż teraz to teraz.. 9 miesięcy.. ale jak ja się urodziłam to mój Tata 2 lata w wojsku był... to dopiero :(
_________________
 
 
Ela_i_Adam 


Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 860
Skąd: łódź-widzew
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 10:24 am   

gebka tu ci pomogą dziewczyny których mężczyźni są w wojsku ;) to adres forum wojskowego ja na nim pisalam jak mój Adam był w wojsku http://forum.wojsko.to2.pl/index.php powodzenia :)
_________________

Kocham Cię Adasiu :) 21.07.2007!!!!!!
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 6:47 pm   

No nie dokładnie po miesiącu... Mój K poszedł do wojska 16.10 a przysięgę miał 10.11 to zalezy od jednostki... W maju przyszli miedzy 7 a 10 a przysiega jest 9.06..
_________________
 
 
 
gebka 


Wiek: 40
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 816
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 9:16 am   

jestem smutna i bardzo boje sie bo A jest wlasnie na komisji ważą sie nasze losy :(
 
 
 
EJ-ET 
Żona i Mama :))


Wiek: 43
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 841
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 4:13 pm   

gebka napisał/a:
jestem smutna i bardzo boje sie bo A jest wlasnie na komisji ważą sie nasze losy :(


no i jak ??
 
 
gebka 


Wiek: 40
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 816
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 6:28 pm   

w srode reszta badan i decyzja:( nie dosyc ze brat bedzie w wojsku to meza mi chca zabrac mam dosc!!!!!!!!!!
 
 
 
EJ-ET 
Żona i Mama :))


Wiek: 43
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 841
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 8:25 pm   

ojej! a ja myślałam że to o brata chodzi!! bidulka...a może nie wezmą?! :D
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 18, 2007 9:53 pm   

Jak znam życie to wezmą...ale to naprawę nie tragedia. Ja przeżyłam to i Ty przeżyjesz. Głowa do góry :)
_________________
 
 
 
gebka 


Wiek: 40
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 816
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 19, 2007 7:18 am   

wiem ze nie tragedia ale ja poprostu nie chce sie rozstawac za raz po slubie :( A mial kiedys zlamana szczeke ma wstawiane blaszki mam nadzieje ze to go uratuje zreszta jest juz stary taki stary ko w wojsku sama nie dam rady splacac kredytu i wogole :zalamany: wszytsko sie wali
 
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 19, 2007 7:30 pm   

Widze ze jestes w podobnej sytuacji jak ja bylam. Wzieli go do wojska dokladnie miesiac po slubie...i tez byl stary kon.. jest najstarszy z poboru....no..ale teraz wszystkich biorą.. Współczuje..ale uwierz ze mozna przezyc...nawet szybko czas mija... Zalezy gdzie go wezma (jesli wogole). Moze byc tak ze bedziecie czesciej sie widziec niz byc osobno...a kredyt...mozecie sie starac o zawieszenie spłat jesli go wezma..a jesli dodatkowo Ty nie pracujesz to wojsko bedzie wam płacic... Naprawde to nie koniec swiata..choc rozumiem co teraz czujesz.
_________________
 
 
 
gosc
[Usunięty]

Wysłany: Wto Cze 19, 2007 7:40 pm   

tak Was czytam i cieszę się, że mój Criss już w rezerwie :roll:
 
 
gebka 


Wiek: 40
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 816
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 20, 2007 1:23 pm   

kat A :(

napiszemy odwołanie ale nie powiedzieli mu ze dostanie bilet tylko okreslili mu kategorie
 
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 21, 2007 10:59 am   

Chyba CIe nie pocieszam..ale my tez pisaliśmy odwołania...dzieki temu poszedl w pazdzierniku a nie w sierpniu..tylko tyle udalo sie zrobic..
_________________
 
 
 
gebka 


Wiek: 40
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 816
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 21, 2007 11:14 am   

no nam w sumie chociaz tyle tez potrzebne skoro slub 1 wrzesnia jestem zalamana ale czy twoj dostal od razu wezwanie po bilet bo chodzi o to ze A ma udokumentowane zlamanie szczeki a badal go ortopeda!!! to lekarz nie od tego poza tym ma udokumentowane nadcisnienei leczone i na EKG u nich to wyszlo i nic jakas paranoja juz nie mam sily !! ! :cry:
 
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 21, 2007 8:38 pm   

Moj K dlugo sie migal przed wojskiem i w sumie jak dostal wezwanie to nie wiedzial ze wroci z biletem... Napisalismy kilka odwolan..jedno przeszlo... ale w koncu i tak go wzieli. Ze zlamana szczeka mysle ze go i tak wezma. A kat juz jakas ma wogole? Bo jesli chodzi o zdrowie to moga mu dawac ciagle B1 i przedluzac...tyle w koncu i tak go wezma i tak..wiec nie wiadomo co lepsze. My stwierdzilismy ze juz lepiej jak pojdzie teraz niz jakby mieli go wziasc w wieku 30 lat. W sumie tak jak mowie..na dobre mu to wyszlo..jest zadowolony ...a zanim poszedl slyszalam w kolko ze jak pojdzie to swiat mu sie zawali...a jednak sie nie zawalil. :lol:
_________________
 
 
 
gebka 


Wiek: 40
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 816
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 21, 2007 8:51 pm   

kurcze tylko tyle sie slyszy ja wiem ze sie nie zawali :( ale wzielismy kredyt na slub nie splace go sama a teraz mamy szanse na wynajecie mieszkania za czynsz tojuz wogole z jednej pensji nierealne a w szczece ma blaszki wiec to nie takie zwykle zlamanie wiec ze to tlumaczenie w kolko ale to trudne

dostal kat A ale nie dostal biletu wiec pewnie ma czekac na wezwanie

a dawno twoj maz wrocil bardzo sie zmienil?
 
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 21, 2007 9:15 pm   

Kuba wychodzi z wojska 25.07 Tez mielismy problem finansowy bo przed wojskiem to on pracowal. Na szczescie okazalo sie tak ze zostal uznany za jedynego zywiciela i wojsko co miesiac placilo mu oprocz zoldu pieniadze. Jesli kredyt jest na niego to moze miec zawieszona splate. A moj Kuba w wojsku sie nie zmienil. Zmienil tylko swoje podejscie. Spodobalo mu sie. Teraz chce zostac na zawodowego i jak narazie na 90% mu sie to uda. Pocieszajace jest to ze takich starszych jak moj maz daja na np kierowcow. Wtedy nie dosc ze za darmo zrobi prawko np na C jesli B juz ma to potem w wojsku ma wakacje.:)
_________________
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl