Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Paznokcie
Autor Wiadomość
555 


Dołączyła: 02 Lis 2006
Posty: 1486
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 24, 2008 10:42 pm   

fastyna napisał/a:
z nałożeniem ich na naturalne paznokcie będzie spory problem

jakiego typu..?
_________________
 
 
Agnieszka19 


Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 1715
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 1:06 am   

a taki że będą odstawać i odpryskiwać.
Mam takie muszelki i sprawdzają sie tylko w paznkociach akrylowych lub żelowych.
_________________


Nasz dzień 26.04.2008
 
 
 
=MiLi= 


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Sty 2007
Posty: 897
Skąd: Rtk, ale z Bałut
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 11:39 am   

Ela_i_Adam napisał/a:
dziewczyny a gdzie jest salon misi? może ja też się wybiorę zrobić pazurki na poprawę humoru :lol:


Podpisuję się pod pytaniem :>

Chętnie znów oddam Misi moje pazurki :D
_________________
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Paź 25, 2008 4:47 pm   

żeby nie zostać posądzoną o niedozwoloną reklamę na forum- szczegółowe informacje mogę podać na privie. :)
_________________
 
 
 
izunia_82 

Wiek: 41
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1376
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 5:39 pm   

Ja mam krótko obcięte paznokcie i ich nie maluję, ale głównie ze względu na pracę którą wykonuję bo mamy zakaz noszenia długich pomalowanych paznokci(a szkoda). Najbardziej podoba mi się french na pazurkach najlepiej swoich, takowy miałam do ślubu.
_________________


 
 
EwaM 


Wiek: 41
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 10:53 pm   

A co to za praca?
Ja noszę krótkie paznokcie, bo mi wygodniej. Długie zawsze przeszkadzały mi w:
-pisaniu długopisem
-pisaniu na klawiaturze
-zakładaniu i zdejmowaniu szkieł kontaktowych
 
 
MałaMi1 

Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 5375
Skąd: łódzkie
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 10:59 pm   

Ewo,ja od slubu zostawilam sobie dluzsze paznockie i owszem przeszkadzaly mi one na poczatku dokladnie w tych trzech czynnosciach ktore wymienilas,ale teraz nie czuje roznicy...mysle ze to kwestia czasu....
 
 
Ambrozja 


Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 1434
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie Gru 28, 2008 12:52 pm   

Ja rok temu miałam żelowe, ale z nich zrezygnowałam. Wczoraj znów sobie założyłam (sam żel na pazanokieć bez przedłużającego tipsa) i jestem bardzo zadowolona. Wyglądają bardzo naturalnie, mam zrobiony french. Cena mnie miło zaskoczyła - 55 zł, a rok temu w innym salonie placiłam 80 zł.
_________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus
 
 
 
meam 

Wiek: 38
Dołączyła: 06 Gru 2008
Posty: 45
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Gru 28, 2008 2:25 pm   

Ja mam moje własne bardzo mocne i bardzo długie. To aż dziwne, bo bardzo długo ogryzałam.
_________________
 
 
Ambrozja 


Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 1434
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie Gru 28, 2008 8:33 pm   

oto moje żelowe pazurki

P1010308.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 15983 raz(y) 43.44 KB

_________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus
Ostatnio zmieniony przez Ambrozja Nie Gru 28, 2008 8:38 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Nie Gru 28, 2008 8:55 pm   

Bardzo ładne masz te pazurki ;) Ja sie przymierzam do slubu cos ze swoimi zrobic ale ze sie totalnie nie znam to chyba sie zdam na manikiurzystke ;) a mikolaj chyba cos chcial mi zasugerowac bo dostalam walizeczke z akcesoriami do paznokci i zestawem do francuskiego manicure :)
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
Ambrozja 


Dołączyła: 06 Lis 2008
Posty: 1434
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie Gru 28, 2008 10:48 pm   

Dziękuję :oops: takie same chcę sobie zrobić na ślub właśnie. Nie są za długie, wygodnie mi z nimi. Wlaściwie nie odczuwam żadnej różnicy przed i po;)
_________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus
 
 
 
marcia331 
Szczesliwa zona


Dołączyła: 13 Maj 2008
Posty: 397
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sty 29, 2009 4:58 pm   

a ja wlasnie zrobilam sobie przerwe w nauce do sesji i zrobilam sobie francuski manicure :D bardzo amatorsko ale zawsze poprawia to nastroj :) poza tym mam teraz krotkie paznokcie wiec moze nie wyszedl tak rewelacyjnie jak przy dluzszych ale przynajmniej odswiezylam sobie moj zestaw lakierow.
_________________
 
 
kakonka 
Ptysia


Wiek: 38
Dołączyła: 18 Lut 2008
Posty: 1805
Skąd: Zgierz/Aleksandrów
Wysłany: Czw Sty 29, 2009 5:06 pm   

a ja tydzien temu zrobilam sobie zelowe pazurki :) nudzilo mi sie.. 2 godzinki nad mini spedzilam :) ale ladnie mi wyszly :) nie sa ani za krotkie ani za dlugie (nosze soczewki i dlugie moglyby mi przeszkadzac w zdejmowaniu soczewek).
_________________
 
 
Kociadło 


Wiek: 39
Dołączyła: 17 Lut 2008
Posty: 2269
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 09, 2009 7:04 pm   

a ja dziś w ramach odstresowywania zrobiłam sobie kwiatki na paznokciach- nic specjalnego ale jak na osobę która nigdy czego takiego nie robiła - jestem z siebie dumna:) :smile:

IMG_1546.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 705 raz(y) 27.45 KB

_________________
 
 
 
Tissaia 
pani stara*


Wiek: 38
Dołączyła: 14 Kwi 2008
Posty: 536
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Kwi 23, 2009 5:52 pm   

Dziewczyny, czy możecie polecić dobry, sprawdzony salon, w którym zrobią ładnie, trwale i nie zniszczą paznokci? Bo pytałam po koleżankach, nawet z jedną poszłam na zakładanie do towarzystwa, nasłuchałam się ochów i achów, po paru dniach paznokcie miała do zdjęcia :P bo manikiurzystka coś spartoliła. Nie będę podawać nazwy salonu, ale wolę zasięgnąć porady gdzie indziej, bez obrazy dla koleżanki ;) Mogą być odpowiedzi na priv, jeśli ktoś nie chce robić reklamy.
_________________
*Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...

Mission accomplished 06.06.09. :)
 
 
pszczoła 

Dołączyła: 15 Mar 2009
Posty: 86
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 1:35 pm   

a ja obgryzam pazury całe życie, całe życie nad tym ubolewam i pewno do końca życia ubolewać nie przestanę, jakoż przestać obgryzać nie umiem:(
a na ślub mam nadzieję na jakiś skromny, nierzucający się w oczy french z żelowych paznokci..
_________________


8.08.2009
 
 
 
kasia_m85 


Wiek: 38
Dołączyła: 29 Paź 2008
Posty: 1343
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 11, 2009 2:54 pm   

pszczoła napisał/a:
a ja obgryzam pazury całe życie, całe życie nad tym ubolewam i pewno do końca życia ubolewać nie przestanę, jakoż przestać obgryzać nie umiem:(
a na ślub mam nadzieję na jakiś skromny, nierzucający się w oczy french z żelowych paznokci..


Kochana z racji tego że zajmuje sie tym zawodowo i "troszke" wiem to dla takich obgryzaczy jak Ty paznokcie akrylowe bądź żelowe są bardzo dobrym rozwiązaniem. Mam mase klientek które masakrycznie obgryzały paznokcie i przedłużenie paznokci je tego oduczyło. A przedłużyć i wzmocnić paznokcie można tak,że będą wygladały bardzo naturalnie i delikatnie czyli tak żebyś sie sama w nich dobrze czuła. I nieprawda jest ze przedłużenie jeszcze zniszczy te poobgryzane paznokcie bardziej- jak są zjedzone całe w około to akryl bądź żel im nie zaszkodzi tylko je ładnie wyprowadzi.
_________________
 
 
temidaaa 
w ciągłym biegu...


Dołączyła: 29 Maj 2008
Posty: 541
Skąd: :)
Wysłany: Nie Lip 19, 2009 5:22 pm   

ja się właśnie zastanawiam czy nie założyć sobie pazurków :roll: Jakiś czas temu udało mi się je wzmocnić poprzez preparaty ze skrzypem i l-cysteiną (?) oraz takim balsamem do smarowania ze sklepu zielarskiego, ale niestety ostatnio znowu mi lecą - rozdwajają się, stały się matowe i nie udaje mi się już zapuścić takich fajnych długaśnych. Na przełomie września i października idę na trzy wesela i myślałam, żeby sobie założyć dopiero wtedy, jeśli moje byłyby niewystarczająco długie, ale jak poleciały mi już teraz to może założę wcześniej? Pytanie do tych dziewczyn co się tym zajmują profesjonalnie albo mają już doświadczenie z tipsami - jak bardzo będą zniszczone/osłabione moje własne paznokcie po powiedzmy 4 miesięcznym noszeniu tipsów?
 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lip 19, 2009 6:33 pm   

temidaaa napisał/a:
jak bardzo będą zniszczone/osłabione moje własne paznokcie po powiedzmy 4 miesięcznym noszeniu tipsów?

moje po 1,5 miesiaca noszenia wyglądały dramatycznie. Grubość papieru, łamliwość, brak połysku. Pierwszy raz udało mi się zapuścić paznokcie na rozsadną do pomalowania długość po... 11 miesiącach od zdjęcia.
Nigdy więcej nie będę miała tipsów.
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
temidaaa 
w ciągłym biegu...


Dołączyła: 29 Maj 2008
Posty: 541
Skąd: :)
Wysłany: Nie Lip 19, 2009 10:11 pm   

owieczka napisał/a:
po... 11 miesiącach od zdjęcia.

:o :o :o
no i właśnie dlatego się jeszcze zastanawiam :?
 
 
fastyna 
rudzielec :)


Wiek: 38
Dołączyła: 28 Wrz 2007
Posty: 582
Skąd: Rawa Mazowiecka
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 5:54 pm   

owieczka napisał/a:
wyglądały dramatycznie. Grubość papieru, łamliwość, brak połysku


tak paznokcie będą wyglądać jeśli przed nałożeniem masy zniszczy je jakaś pseudo stylistka... ja cały czas nosze paznokcie i zawsze po zdjęciu wyglądają tak jak przed założeniem
_________________
 
 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 6:42 pm   

fastyna napisał/a:
tak paznokcie będą wyglądać jeśli przed nałożeniem masy zniszczy je jakaś pseudo stylistka... ja cały czas nosze paznokcie i zawsze po zdjęciu wyglądają tak jak przed założeniem

spierać się co do umiejętności stylistki nie będę... raczej nie spodziewałam się lepszego wygladu własnych pazurków skoro zostały one spiłowane po całej płytce pilnikiem i nie oddychały pod powłoka akrylu.
Mnie osobiście sztuczne paznokcie nazwyczajniej w świecie się nie podobają. Zrobiłam raz przed slubem, drugi raz na ślub... pojechały ze mną w podróż i koniec. Wolę krótsze, ale własne.
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 8:49 pm   

za mną chodzą żele albo akryle...
Mam pracę taką jaką mam - ciągle mam do czynienia ze zmywaczem, pilnikami.
Maluję paznokcie średnio co 2 dni... A z założonymi byłoby wygodniej.
I mogę sobie sama założyć, bo w pracy nie ma problemu itd, ale waham się...
Swoje mam odchowane, wreszcie mam normalne pazury po zrywanych akrylach itd...Łykam Merz special.... pomaga...
No i jestem w kropce...
_________________
 
 
 
temidaaa 
w ciągłym biegu...


Dołączyła: 29 Maj 2008
Posty: 541
Skąd: :)
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 9:03 pm   

misia-misia napisał/a:
No i jestem w kropce...

jak profesjonalistka się waha, to ja może podziękuję :roll:
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 9:42 pm   

temidaaa, może inaczej...

nosiłam żele, nosiłam akryle... wiem jak to jest zakładać paznokcie i je ściągać...
A że swoje pazurki zawsze miałam cienkie i słabe, więc takie fajne w kilka godzin "wyhodowane" żele czy akryle to było zbawienie!
Ale... zbawienia nie było po ściągnięciu pazurków... dodam, że ja ciągle zmieniałam wzory, ściągałam je i nowe zakładałam...
Ale przecież jak założy się raz pazurki np na ślub to wcale nie trzeba ich od razu ściągać...
Można: akryle odmoczyć i twoje naturalne pazurki nie będą tak zniszczone...
Można: zostawić akryl czy żel do zrastania i tylko przychodzić na opiłowywania pazurków i skracania ich. Wtedy akryl/żel zrasta z pazurkiem. Sporo klientek się na to decyduje.
A żel można spiłować do cienkiej warstwy i zostawić ją.

Ja się zastanawiam nad sobą dlatego że szkoda mi po prostu tej pielęgnacji pazurków i brania witamin. Chuchałam i dmuchałam na nie, nanosiłam odżywki, łykałam piguły.
I teraz na nowo miałabym nałożyć sztuczność?
Z drugiej strony to wygoda... Ile bym dała, żeby nie musieć co dwa dni bawić się przy pazurach... Bo przecież to dłonie są wizytówką kosmetyczki...
_________________
 
 
 
owieczka_foto 
Firma


Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 452
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lip 21, 2009 9:47 pm   

misia-misia napisał/a:
Można: zostawić akryl czy żel do zrastania i tylko przychodzić na opiłowywania pazurków i skracania ich. Wtedy akryl/żel zrasta z pazurkiem. Sporo klientek się na to decyduje.

Ale mimo wszystko różnicę miedzy paznokciem naturalnym i sztucznym widac było... mnie się to nie podobało... tym bardziej, że podczas opiłowywania naturalny paznokieć tez po płytce był niszczony.
_________________
mynewborn... fotografia od dnia narodzin, ciążowa, noworodkowa, niemowlęca, na chrzest i komunię
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 22, 2009 8:50 am   

delikatna różnica owszem, jest. No cóż - coś za coś...

Jeżeli zostawiam żel czy akryl na paznokciach klientki i wspólnie czekamy aż zrośnie, to staram się, aby ta różnica była jak najmniej widoczna. Likwiduję powstały podczas zrastania garb z żelu czy akrylu.
Sporo klientek decyduje się na to, bo jest to niejako ochrona naturalnych pazurków.
Sama ostatnio miałam jednego paznokcia żelowego. Czekałam aż zrośnie.
Niestety musiałam go spiłować bo niechcący uderzyłam paznokciem w drzwi i żel pękł w połowie. Dzięki Bogu nie pękł mój naturalny pazurek.

A i jeszcze jedno... Zdarzają mi się klientki z pazurkami które rosną z pęknięciem. Tzn cały paznokieć jest zdrowy, rośnie normalnie w momencie wystawania (wolny brzeg paznokcia) powstaje pęknięcie. Jedynym ratunkiem, żeby takie klientki zapuściły pazurki jest właśnie akryl. Nakładam go od połowy paznokcia aż do wolnego brzegu i tak paznokieć rośnie. Różnicy nie widać, pęknięcie nie robi się.
_________________
 
 
 
fastyna 
rudzielec :)


Wiek: 38
Dołączyła: 28 Wrz 2007
Posty: 582
Skąd: Rawa Mazowiecka
Wysłany: Sro Lip 22, 2009 9:22 am   

owieczka napisał/a:
zostały one spiłowane po całej płytce pilnikiem

i wszystko w tym temacie...
paznokci się nie piłuje tylko matowi jakimś blokiem najlepiej, właśnie po to żeby ich nie spiłować i nie zniszczyć

owieczka napisał/a:
nie oddychały pod powłoka akrylu.

paznokieć to twór martwy i nie oddycha czy tak czy inaczej, tak jak włosy

misia-misia, a może po prostu tylko delikatne pokrycie paznokcia żelem czy akrylem byłoby dla ciebie dobrym rozwiązaniem. Bez przedłużania. Wtedy paznokcie mają naturalny wygląd
_________________
 
 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Sro Lip 22, 2009 12:50 pm   

Wlasnie zdejumje zele - sama :] sa zniszczona ale nie az tak jak sie spodziewalam i chyba beda życ :)
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
misiao1983 
To sem ja


Wiek: 41
Dołączyła: 12 Lut 2009
Posty: 1365
Skąd: To tu, to tam...
Wysłany: Sro Lip 22, 2009 3:12 pm   

Nigdy nie robiłam sobie paznokci ani żelowych ani akrylowych. Mam swoje naturalne pazurki i mimo że w młodości obgryzałam pazury, teraz są dość mocne i nie łamią mi się, ani nie rozdwajają,jednak z braku witamin prawdopodobnie czasem pojawiają mi się białe plamki. Ogólnie nie jest źle :)
_________________


 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Sro Lip 22, 2009 7:42 pm   

Paznokcie przezyły tylko nozyczki sie polamaly :] Sa miekciejsze i delikatniejsze, lekko porysowane ale mysle ze nie bedzie wiekszego problemu wyprowadzic je do stanu idealnego :) aha nosiłam je prawie 2 mce wiec w sumie króciutko :)
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lip 22, 2009 9:34 pm   

fastyna napisał/a:
misia-misia, a może po prostu tylko delikatne pokrycie paznokcia żelem czy akrylem byłoby dla ciebie dobrym rozwiązaniem. Bez przedłużania. Wtedy paznokcie mają naturalny wygląd


myślałam o tym... jednak zostaję przy swoich pazurkach 8)
_________________
 
 
 
temidaaa 
w ciągłym biegu...


Dołączyła: 29 Maj 2008
Posty: 541
Skąd: :)
Wysłany: Sro Lip 22, 2009 9:36 pm   

ppola napisał/a:
nosiłam je prawie 2 mce wiec w sumie króciutko

dwa miesiące te same czy uzupełniałaś?
 
 
ppola 
Birdwoman


Wiek: 41
Dołączyła: 05 Wrz 2008
Posty: 2189
Skąd: Kanzas
Wysłany: Czw Lip 23, 2009 10:49 am   

same - nie mialam czasu uzupelniac, a zarazem czekałam az troche zrosną :) Wyglądał to juz paskudnie alechyba warto było :)
_________________

Obudź się Gość :D
 
 
temidaaa 
w ciągłym biegu...


Dołączyła: 29 Maj 2008
Posty: 541
Skąd: :)
Wysłany: Sro Sie 12, 2009 9:50 pm   

mam pytanie odnośnie skórek wokół paznokci - co zrobić żeby wyglądały ładnie/zdrowo? Sama maluję sobie pazurki. Jak zmyję, to na noc nakładam ziołowy balsam, ale jak rano pomaluję i chodzę tak powiedzmy 2-3 dni, to skórki robią się wysuszone i nie ładnie wyglądają? Co można zrobić bez codziennego zmywania i balsamowania na noc? Są jakieś preparaty, które można nakładać na skórki mimo pomalowanej płytki paznokcia?
 
 
555 


Dołączyła: 02 Lis 2006
Posty: 1486
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 10:09 am   

temidaaa napisał/a:
Są jakieś preparaty, które można nakładać na skórki mimo pomalowanej płytki paznokcia?
chyba wszystkie..? ja przynajmniej tak robię..
_________________
 
 
Martita 
Mamunia Jasiunia:)


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lis 2005
Posty: 294
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Sie 13, 2009 12:07 pm   

Ja mam teraz żele, a od kilka lat nosiłam akryle. Założyłam pierwszy raz ładnych kilka lat temu, ponieważ strasznie obgryzałam pazury i nie mogłam się odzwyczaić. Lubię sztuczne paznokcie z wielu powodów. Przede wszystkim wygoda. Poza tym mój B. lubi jak mam długie, kolorowe paznokcie. Teraz nawet jak zdejmuję (a właściwie zrastają) nie obgryzam i nie mam zniszczonych bardziej niż kiedyś.
Ponieważ obgryzałam skórki miałam też problem z ich wysychaniem. Używam olejku do skórek i paznokci.
_________________
 
 
 
Klaudynka 


Wiek: 38
Dołączyła: 20 Kwi 2008
Posty: 1321
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 8:05 am   

Na naturalną płytkę paznokcia miałam nałożony żel. Paznokcie zrosły mi razem z nim. Przychodziłam czasem tylko na uzupełnianie i opiłowanie. Teraz, patrzę na nie z przyjemnością. Jeszcze 3 miesiące temu miałam tragiczne paznokcie, pomimo tego że zdrowo się odżywiam i brałam suplementy diety... Efekt pracy mojej Asi :)

_________________
Ostatnio zmieniony przez Klaudynka Pon Wrz 07, 2009 8:05 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
_karolka_ 

Wiek: 34
Dołączyła: 16 Wrz 2007
Posty: 76
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Wrz 22, 2009 11:02 pm   

czy może ktoś dać mi namiary jeśli ma na jakąś dziewczynę która robi w domu pazurki akrylowe niedrogo i ładnie ??
 
 
Sylsia84 


Wiek: 39
Dołączyła: 06 Cze 2009
Posty: 61
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Gru 14, 2009 9:28 pm   

Klaudynka piękne te twoje pazurki :D a ja właśnie szukam kogoś kto ładnie robi paznokcie, ponieważ chciała bym próbne "przedślubne" zrobić sobie właśnie na Święta Bożego Narodzenia :D Może ktoś ma jakieś sprawdzone namiary ?? Z góry dzięki za info :D

[ Dodano: Wto Gru 22, 2009 5:49 pm ]
No to ja też się pochwalę. Co prawda nie ślubne ale delikatne i baardzo jestem zadowolona :D Klaudynka dzięki raz jeszcze [smilie=4.gif]

pazurki.JPG
Pobierz Plik ściągnięto 462 raz(y) 65.98 KB

_________________
 
 
Agata1234 

Wiek: 36
Dołączyła: 21 Cze 2009
Posty: 553
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 25, 2010 9:31 pm   

Ja również nigdy nie obgryzałam i nie obgryzam. Raczej mam długie paznokcie chociaz są okresy kiedy są słabe i nie da się ich wychodować :x Najgorsze, ze zawsze najsłabsze mam tak pod koniec wiosny na początku lata czyli wtedy kiedy mam ślub :(
Akacja napisał/a:
eśli mogę wtrącić słówko to ja przy pracach domowych używam rekawiczek, nie do wszytskich oczywiscie czynności, ale jesli chodzi o zmywanie lub inny kontakt z woda naprawde polecam
Ja również przede wszystkim ze względu na wysuszenie dłoni po kontakcie z tymi wszystkimi chemikaliami.
 
 
katrina 


Wiek: 41
Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 759
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 25, 2010 10:08 pm   

a ja pół roku nosiłam tipsy żelowe....teraz mam masakrę paznokciową, co mi odrobinę odrośnie pazuter to zaraz się zadziera... ;( mam połamane i zadry do mięsa ;( piłuje je żeby mnie nie korciło i nie obgryzać, maluję odżywką z żelazem na wzmocnienie , ale nic to nie daje ;( jestem zrozpaczona bo wstyd mi pokazywać ręce , błagam doradźcie mi coś bo jak mam pazurki założone to nie obgryzam ani paznokci ani skórek do krwi nie wyrywam ;(
_________________
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 25, 2010 11:13 pm   

ja mam w tej chwili żele. Chciał, nie chciał musiałam założyć.
Staram się robić je sobie w miarę naturalne, nie jakieś długie.
Jest ok. Przynajmniej nie muszę codziennie w pracy malować paznokci :)

katrina, a może spróbuj ponownie założyć żele. żelami lub akrylami można ładnie pazurki wyprowadzić
_________________
 
 
 
katrina 


Wiek: 41
Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 759
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 7:39 am   

misia-misia, ja mam teraz tak poharatane że dotknięcie mnie ich już boli ;( ratunku ! niech mi ktoś pomoże
_________________
 
 
niesia2708 
Kociara :)


Wiek: 38
Dołączyła: 10 Cze 2008
Posty: 2700
Skąd: Piotrków/Tomaszów
Wysłany: Wto Sty 26, 2010 1:57 pm   

katrina, a może zacznij od brania witamin.
katrina napisał/a:
i zadry do mięsa

Na zadry farmaceutka poleciła mi brac witaminę A, cynk i pić wapno. Dodatkowo biorę Belisse
_________________

 
 
 
misia-misia 
Working Mom :)


Wiek: 43
Dołączyła: 04 Sty 2006
Posty: 1643
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 05, 2010 8:48 pm   

a ja ciągle mam żele... wpadłam niestety w żelowy nałóg 8)

moje obecne to grafitowa wariacja
_________________
 
 
 
katrina 


Wiek: 41
Dołączyła: 15 Gru 2009
Posty: 759
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Mar 05, 2010 9:01 pm   

misia śliczne!
_________________
 
 
instadri 


Dołączyła: 19 Cze 2009
Posty: 209
Skąd: BC
Wysłany: Pon Mar 08, 2010 8:59 am   

b.dobry jest balsam do paznokci f-my Herba Studio
do tego łykanie vit.a+e albo wzbogacona wersja Capivit Hydro Control z olejem z ogórecznika
myślę, że do diety trzeba wprowadzic więcej nnkt:oliwa.olej lniany,ryby,orzechy
i przestac malowac odżywkami oprocz tego balsamu... przynajmniej mi one nie służyły
można moczyc w oliwei z oliwek+olej rycynowy+kilka kropel cytryny

tyle moge doradzic z własnych doświadczeń :)
_________________

 
 
emigrantka 

Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 76
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Mar 08, 2010 7:53 pm   

czesc dziewczyny macie moze kogos godnego polecenia na paznokcie zelowe badz akrylowe .Wsumie wzor juz sobie wybralam potrzebuje teraz osoby ktora sie tego podejmnie hehehe z gory dzieki pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl