Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Oczepiny-zdjęcie wianka
Autor Wiadomość
madzia8181 


Wiek: 42
Dołączyła: 05 Paź 2006
Posty: 701
Skąd: Łódź
  Wysłany: Wto Paź 31, 2006 9:21 am   Oczepiny-zdjęcie wianka

Dziewczyny kto robił lub bedzie robil wam oczepiny?
Jak np mamy 2 swiadkow ?
Kto będzie wam odpinal wianek?
Poprosicie przyjaciółkę czy chrzestną? A moze bedzie to robil wasz świadek?

Bylam na wesleu u mojej przyjaciolki i ona wlasnie miala 2 świadkow i poprosila mnie zebym ją "oczepila" hehe znaczy zdjeła welon :)
_________________
 
 
 
Agnieszka19 


Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 1715
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Paź 31, 2006 9:28 am   

Ja też była na weselu gdzie było dwóch świadków i to świadek zdjemował welon.
_________________


Nasz dzień 26.04.2008
 
 
 
Magda2 


Dołączyła: 09 Lut 2006
Posty: 209
Skąd: ...
Wysłany: Wto Paź 31, 2006 9:35 am   

Ja mialam kobiete - swiadka, ale nie zdejmowala mi welonu.
Orkiestra zarzadzila "egzamin z rozbierania" i A. mogl jako pierwszy zaczac :wink: - zaczal od podwiazki - musialam ja jeszcze raz zalozyc, zeby ja sciagnal zebami :roll: , a potem zdjal moj welon. Ja musialam zdjac krawat i oczywiscie byly okrzyki: ZABKAMI :hyhy:
Ostatnio zmieniony przez Magda2 Wto Paź 31, 2006 9:38 am, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Misiamo 

Wiek: 47
Dołączyła: 13 Cze 2005
Posty: 241
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Paź 31, 2006 9:46 am   

My też mieliśmy dwóch świadków i mnie "odczepiał" mój brat.
 
 
Edi 

Wiek: 40
Dołączyła: 24 Cze 2005
Posty: 430
Skąd: sprzed komputera
Wysłany: Wto Paź 31, 2006 10:46 am   

Mi welon odczepiała druhna a mojemu mężowi krawat zdejmował drużba.
Równy podział ról.
_________________
Ja chce powtórki z 23 września 2006 !! !

 
 
motylica 
Firma
more than a woman.


Wiek: 43
Dołączyła: 16 Mar 2006
Posty: 588
Skąd: łdz
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 7:57 pm   

> u mnie było jak w większości przypadków chyba... czyli: mnie odpinała welon świadowa, a mężowi musznik odpinał świadek :) nic skomplikowanego. a przygrywał i przyśpiewywał nam zespół :D
_________________
 
 
Agas 


Dołączyła: 17 Lip 2006
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 07, 2006 9:27 am   

ja miałam świadkową a mój mąż świadka, przy oczepinach brała udział świadkowa, to ona mnie odpinała welon i mojemu mężowi zdejmowała musznik, a biedny swiadek stał obok i siee poprostu przyglądał. :hyhy:
 
 
madzia8181 


Wiek: 42
Dołączyła: 05 Paź 2006
Posty: 701
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Gru 11, 2006 10:51 am   

zdecydowalam :) bede miala 2 swiadkow i poprosze moja przyjaciolke zeby odpinala mi wleon :)
_________________
 
 
 
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Gru 11, 2006 1:46 pm   

U mnie świadkowa - w tym wypadku moja siostra a Arkowi musznik odpinał świadek.
Jakbym miała dwóch świadków płci męskiej to oczywiście welon odpinałby mi mój świadek - taki jest w Naszej rodzinie zwyczaj.
Bo przecież gdybym chciala aby odpinała mi przyjaciółka to bym ją wzięła na świadkową :wink:
_________________

 
 
 
madzia8181 


Wiek: 42
Dołączyła: 05 Paź 2006
Posty: 701
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Gru 11, 2006 1:50 pm   

ja chce zeby w kosciele szlo za nami 2 facetow, ale do oczepin chce przyjaciolke :)
_________________
 
 
 
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Gru 11, 2006 2:02 pm   

Taka męska obstawa :wink: :lol: :lol: :lol:
_________________

 
 
 
madzia8181 


Wiek: 42
Dołączyła: 05 Paź 2006
Posty: 701
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Gru 11, 2006 2:12 pm   

:] tak
_________________
 
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Gru 12, 2006 5:52 pm   

wiecie co tylko jeśli macie dwóch panów i wiecie, że będziecie prosić jakąś przyjaciółkę o zdjęcie welonu uprzedźcie ja o tym :) bo moja psiapsiuła mi o tym nie powiedziała i wiadomo jak to na weselu wypiłam trochę winka i potem miałam problem z odczepieniem go ;) hihihi troszkę się namęczyłam tak z biegu robiąc to ;)
_________________
 
 
 
Nikulec 

Wiek: 42
Dołączyła: 07 Lis 2006
Posty: 171
Skąd: łódź
Wysłany: Czw Gru 21, 2006 2:44 pm   

niom :P
Oglądałam ten film jak wzięta z zaskoczenia lmyszka siłowała się z "welonem" ;) W sumie całość wypadła pozytywnie i z uśmiechem, tylko orkiestra musiała zagrać jedną zwrotkę kilka razy ;P
Także lepiej uprzedzać :D
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Gru 21, 2006 3:10 pm   

czyli nauczka :

Mając dwóch panów naświadka UPRZED?cie psiapsiułe o zdjęciu welonu :)
_________________
 
 
 
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
Wysłany: Czw Gru 21, 2006 6:57 pm   

Już gdzieś był podobny temat, bo już to pisałam :P - mieliśmy dwóch świadków i świadek zdjął mi welon podczas oczepin.
_________________
 
 
AGRAFKA 

Wiek: 44
Dołączyła: 23 Lis 2006
Posty: 28
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Gru 27, 2006 5:57 pm   

przyjaciolka :-)
 
 
Szpilka 

Wiek: 39
Dołączyła: 14 Sie 2006
Posty: 362
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sty 29, 2007 8:36 pm   

a ja kurcze jeszcze świadków nie mam :(
_________________


Buziaki Gość
 
 
MonikaZgierz 

Wiek: 40
Dołączyła: 19 Lut 2007
Posty: 191
Skąd: Zgierz
Wysłany: Pon Lut 19, 2007 9:44 pm   

A ja słyszałam, że welon zdejmować powinna panna. U mojej koleżanki na weselu mimo, iż nie byłam świadkiem ( był nim jej wujo i siostra młodego ) to ja zdejmowałam jej welon. U mnie za świadków będę miała dwóch facetów, a oczepiać mnie będzie moja siostra.
 
 
kochecka 
żona i mama


Dołączyła: 16 Mar 2007
Posty: 1652
Skąd: z daleka
Wysłany: Pon Kwi 09, 2007 8:40 pm   

a ja bylam na kilku weselach gdzie welon zdejmowala chrzestna
_________________
 
 
dominiqsz 

Wiek: 40
Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 1224
Skąd: Aleksandrów Ł.
Wysłany: Wto Kwi 10, 2007 6:13 pm   

Na każdym weselu na którym byłam welon zdejmowała świadkowa:) Moim światkiem bedzie moja siostra i mimo że jest już zamężna to chce żeby to ona mi zdjęła wianek :)
_________________
 
 
Ela_i_Adam 


Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 860
Skąd: łódź-widzew
Wysłany: Wto Kwi 10, 2007 9:35 pm   

W mojej rodzinie od strony taty jest taka tradycja że welon zdejmuje chrzestna. ja juz wczoraj jak prosilismy na wesele to powiedziałam mojej że ma takie zadanie zeby miała czas się oswoić :) ale oczywiście zgodziła się :)
_________________

Kocham Cię Adasiu :) 21.07.2007!!!!!!
 
 
Ita 

Dołączyła: 29 Sie 2006
Posty: 30
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 17, 2007 10:34 am   

Ja mam problem z welonem ponieważ do mojej suknie pasował jedynie długi welon-dla mnie bardzo długi,bo makolo 3 m. Chcę go zdjąćc zaraz po ślubie. Kiedy moja przyszła teściowa dowiedziała sie o moim zamiarze chciała mnie zjeść,ale nie wyobrażam sobie tańczyć z welonem na głowie. Po zdjęciu welonu zostanie mi we włosach żywy storczyk. Chciałam prosić o pomoc, jak rozwiązać problem z oczepinami,czy mogę już welonu nie zakładać i rzucić bukietem w grupę panienek, czy też doradzacie założyć na same oczepiny-nie beda standardowe tylko ściąganie krawata i welonu lub nie? Czasu mam mało,bo slub 12 maja,a tyle dylematów...Czekam na podpowiedzi
 
 
dominiqsz 

Wiek: 40
Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 1224
Skąd: Aleksandrów Ł.
Wysłany: Wto Kwi 17, 2007 7:35 pm   

moja siostra miała taki długi welon, moze nie 3 metry ale ponad 2, tańczyła w nim aż do oczepin :) bez problemu poprostu miała go przerzuconego przez rękę. Jesli rzeczywiscie bedzie ci bardzo przeszkadzal to zdejmij go i faktycznie załóż ponownie na oczepiny... przeciez i tak bedziesz siedziała :)
_________________
 
 
askapi 

Wiek: 45
Dołączyła: 01 Kwi 2007
Posty: 166
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 10:16 pm   

A co ja mam zrobić ze swoim welonem podczas oczepin? Na weselu będzie niewiele panien, może 2 a może i 1. Wszystkie inne zaproszone kobietki już się wydały za mąż. Może spotkałyście się już z taką sytuacją. Jak z niej wybrnąć?
_________________

 
 
 
kochecka 
żona i mama


Dołączyła: 16 Mar 2007
Posty: 1652
Skąd: z daleka
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 10:22 pm   

a może po prostu ominąć ten zwyczaj? lub wymyśleć jakiś konkurs w którym owe 2 panny wezma udział no bo rzucanie welonem do 2 osób może wyglądać conajmniej zabawnie.a może podpytajcie orkiestrę, oni napewno spotkali się z wieloma różnymi sytuacjami, no i mogą mieć jakieś ciekawe pomysły :)
_________________
 
 
dominiqsz 

Wiek: 40
Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 1224
Skąd: Aleksandrów Ł.
Wysłany: Sob Kwi 21, 2007 12:43 pm   

ja w takiej sytuacji wychwyciłabym dwóch panów:/ o kurcze faktycznie beznadziejna sytuacja :) albo rzeczywiście zrezygnowac z tego zwyczaju:)
_________________
 
 
asia84 
żonka

Dołączyła: 10 Lut 2007
Posty: 819
Skąd: Łodź
Wysłany: Sob Kwi 21, 2007 12:53 pm   

ja bym zastosowała radę Kochecki. wymyślcie coś innego, tak żeby tradycji stała się zadość :)
_________________


19 lipiec 2008 nasz dzień :)


Magia, która nas otacza sięga gwiazd...
 
 
askapi 

Wiek: 45
Dołączyła: 01 Kwi 2007
Posty: 166
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 1:46 pm   

Wciąz myśle o tych oczepianch i swojej sytuacji. Jedynie co wymysliłam to, że poprostu uroczyście przekaże swój welon koleżance która jeszcze jest panną. Co Wy o tym myslicie? A może macie jakiś inny fajnieszy pomysł, jak to zrobić?
_________________

 
 
 
dominiqsz 

Wiek: 40
Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 1224
Skąd: Aleksandrów Ł.
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 1:55 pm   

No to faktycznie chyba najlepsze wyjście :) W sumie to przecież wszyscy zrozumieją:)
_________________
 
 
gebka 


Wiek: 40
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 816
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 2:45 pm   

ja z moim A w tamtym roku bylismy swiadkami u naszych przyjaciół bylismy jedynymi wolnymi osobami i poprostu dostalismy wianek i muche uroczyscie nam przyczepili a w tym roku sami mamy slub :)
 
 
 
kochecka 
żona i mama


Dołączyła: 16 Mar 2007
Posty: 1652
Skąd: z daleka
Wysłany: Czw Kwi 26, 2007 7:51 pm   

myślę że to jest bardzo dobry pomysł :)
_________________
 
 
Olala 
Pani Zona :)


Wiek: 44
Dołączyła: 01 Maj 2007
Posty: 1410
Skąd: moje miasto
Wysłany: Sob Maj 05, 2007 1:16 pm   oczepiny bez welonu?

Hej, ja mam slub dopiero 30 sierpnia 2008, no i tysiace pytan z tym zwiazanych... co zrobic z oczepinami jak nie bede miala welonu... bo mi do sukienki nie pasuje... a ja sama tez niezbyt lubie. Ale uwazam ze oczepiny sa fajna tradycja no i koniecznie musza byc!!! Macie jakies pomysly, z czego mozna by mnie bylo "oczepic" :D
_________________


 
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Maj 05, 2007 1:17 pm   

moja przyjaciółka też nie miała welonu ale miała na ramionach narzucony taki szla i nim rzucała na oczepinach :)
_________________
 
 
 
Olala 
Pani Zona :)


Wiek: 44
Dołączyła: 01 Maj 2007
Posty: 1410
Skąd: moje miasto
Wysłany: Sob Maj 05, 2007 1:41 pm   

Nie wiem czy szal bedzie mi pasowal do sukni... dodaje zdjecie (modelki), oczywiscie nie bede miala turbana!!!

2.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 637 raz(y) 34.79 KB

_________________


 
 
 
*lmyszka 
Moderator
EL jak elmyszka :P


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lis 2006
Posty: 2328
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Maj 05, 2007 1:52 pm   

uważam że jeżeli "szal" tak go nazwijmy :) bedzie z tego samego materiału co suknia to będzie pasował :) moja przyjaciółka miała właśnie z mateeriału co była suknia szyta i wyglądało bardzo ładnie, takie dopełnienie :D
_________________
 
 
 
Olala 
Pani Zona :)


Wiek: 44
Dołączyła: 01 Maj 2007
Posty: 1410
Skąd: moje miasto
Wysłany: Sob Maj 05, 2007 2:01 pm   

dobry pomysl... musze zobaczyc dokladnie material sukni...
_________________


 
 
 
dominiqsz 

Wiek: 40
Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 1224
Skąd: Aleksandrów Ł.
Wysłany: Nie Maj 06, 2007 10:13 am   

proponuje rzucać bukietem :)
_________________
 
 
Olala 
Pani Zona :)


Wiek: 44
Dołączyła: 01 Maj 2007
Posty: 1410
Skąd: moje miasto
Wysłany: Nie Maj 06, 2007 10:47 am   

bedzie mi go zal:(

poza tym pewno zrobimy pare zdjec jeszcze po slubie, wiec szkoda go niszczyc.

Mysle ze przygotuje specjalny bukiecik z kawalkiem tiulu, zeby symbolizowal welon, i tym rzuce, co wy na to?
_________________


 
 
 
EJ-ET 
Żona i Mama :))


Wiek: 43
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 841
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Maj 06, 2007 12:19 pm   

askapi napisał/a:
Wciąz myśle o tych oczepianch i swojej sytuacji. Jedynie co wymysliłam to, że poprostu uroczyście przekaże swój welon koleżance która jeszcze jest panną. Co Wy o tym myslicie? A może macie jakiś inny fajnieszy pomysł, jak to zrobić?


Askapi to dobry pomysł pod warunkiem że koleżanka będzie wcześniej o tym wiedziała. Ja bym Cię zabiła gdybyś wcześniej tego ze mną nei uzgodniła...;)
 
 
askapi 

Wiek: 45
Dołączyła: 01 Kwi 2007
Posty: 166
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Maj 06, 2007 11:41 pm   

EJ myśląc o przekazaniu wianka oczywiście brałam pod uwage wcześniejszą konsultacje tego z moją przyjaciółką. W sumie nie chciałabym z zaskoczenia stawiać jej i jej mężczyzny w niezręcznej sytuacji. Sama bym sobie tego nie życzyła, a co dopiero przyjaciółce. ;)
_________________

 
 
 
Olala 
Pani Zona :)


Wiek: 44
Dołączyła: 01 Maj 2007
Posty: 1410
Skąd: moje miasto
Wysłany: Nie Maj 06, 2007 11:51 pm   

a inne kolezanki i przyjaciolki nie poczuja sie odsuniete troche... to znaczy zazdrosne?
ja bym tak nie zrobila, ale przyznam, ze tez sie nad tym zastanawialam, to znaczy nad uroczystym przekazaniem bukietu... ale nie chcialam robic urazonych na sali...
_________________


 
 
 
askapi 

Wiek: 45
Dołączyła: 01 Kwi 2007
Posty: 166
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Maj 07, 2007 8:58 pm   

Olala, głównie chodzi o to, ze na moim weselu będą zaledwie 2 panny, więc w takiej sytuacji trudno rzucać welonem lub bukietem. Wyglądałoby to śmiesznie.
_________________

 
 
 
Ela_i_Adam 


Dołączyła: 21 Sty 2007
Posty: 860
Skąd: łódź-widzew
Wysłany: Pon Maj 07, 2007 8:59 pm   

A ja uważam ze jesli są dwie to już wypada rzucac bo wtedy bedzie sprawiedliwie w innej sytuacji ta druga dziewczyna może się obrazić albo będzie jej przykro
_________________

Kocham Cię Adasiu :) 21.07.2007!!!!!!
 
 
Olala 
Pani Zona :)


Wiek: 44
Dołączyła: 01 Maj 2007
Posty: 1410
Skąd: moje miasto
Wysłany: Wto Maj 08, 2007 3:09 pm   

ja tez bym rzucala... rowne szanse:)
_________________


 
 
 
jpuasz 


Dołączyła: 17 Maj 2006
Posty: 1210
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Maj 08, 2007 3:22 pm   

Tylko czy dziewczyny na pewno będą chciały łapać?? :> byłam na wielu weselach, gdzie dziewczyny uciekały przed welonem a przy 2 osobach bogłoby wyglądac komicznie :]
_________________
Pozdrawiam :)
Paulina



 
 
Olala 
Pani Zona :)


Wiek: 44
Dołączyła: 01 Maj 2007
Posty: 1410
Skąd: moje miasto
Wysłany: Wto Maj 08, 2007 5:33 pm   

hmm, o tym nie pomyslalam, mnie bukiet wlecial sam w rece, bylo komicznie:) nawet nie musialam sie starac, hihihi... ale rzeczywiscie przy 2 pannach... a moze zrobic jakis oczepinowy konkurs tylko dla tych panien, i nie mowic im ze "nagroda" jest bukiet.

albo tak: nadmuchac 2 balony i w trakcie dmuchania wlozyc do niech male karteczki. na tych karteczkach powinna byc napisane z humorem jakas wrozba, na przyklad ze ta panna bedzie nastepna w kolejce itp, a na drugiej jakas inna fajna wrozba ale nie wrozaca szybkiego zamazpojscia...
baloniki podwieszamy gdzies w jakims miejscu (na pewno cos sie znajdzie:), i kazda panna lapie, odwiazuje lub przekluwa ten, ktory wybierze. po przeczytaniu wrozby, ta, ktorej wrozylo sie zamazpojscie, otrzyma bukiet lub welon...

co ty na to? bez uraz, bo to przeciez konkurs, a mimo wszystko z niespodzianka. najwazniejsze, zebys zdolala zaprosic te dwie panny do wziecia i przeklucia balonikow, i nie wspominala o "prezencie" :)
_________________


 
 
 
EJ-ET 
Żona i Mama :))


Wiek: 43
Dołączyła: 01 Lut 2007
Posty: 841
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Maj 13, 2007 2:47 pm   

Olala! Uważam że to świetny pomysł ten konkurs z balonami, (bo chodzenie 2 panien dookoła panny młodej rzucającej welon lub kwiaty wyglądałoby co najmniej dziwnie...)
 
 
askapi 

Wiek: 45
Dołączyła: 01 Kwi 2007
Posty: 166
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Maj 13, 2007 9:59 pm   

Olala, fajnie to wymyśliłaś. :)
_________________

 
 
 
=MiLi= 


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Sty 2007
Posty: 897
Skąd: Rtk, ale z Bałut
Wysłany: Pon Maj 14, 2007 12:06 pm   

Pomysł z balonami fajny, pod warunkiem, ze Dziewczyny będą chciały w tym uczestniczyć ;) Ja osobiście na weselach zawsze znikam w momencie gdy jest rzucanie welonem, żeby nikt mnie na siłę nie wypychał ;P
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl