Wesele to nie tylko rąbanka pseudo artystów, ale czas na rozmowy z rodziną. Wkurzają mnie te głosne łubu - dubu w rytmie , cóz wiele mówić disco polo( w 100 razy gorszym wydaniu).Najgorsi są ci, co wyskakuja z akordeonem i kotleta w spokoju nie dadzą zjeść. Kazdy wie kto grywa po weselach i nie będę tu się produkować. Jesli musi być juz jakaś grupa grajków to nich chociaż milkną co 45 min na dobre 15 min.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum