Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
Robienie zakupów z ....
Autor Wiadomość
gosia 

Wiek: 46
Dołączyła: 11 Paź 2003
Posty: 1008
Skąd: własnego M.
Wysłany: Sob Lut 07, 2004 9:25 pm   Robienie zakupów z ....

Jak sie wybieracie na zakupy czy wasi mężowie, narzeczeni idąc razem z wami nie grymaszą Wam :?:


Jesli chodzi o ciuszki to bardzo lubie chodzic z Mężem bo umie doradzic i ma dobry gust, ale zakupy żywnościowe to lubie robic sama :)
_________________
31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
 
 
*Asiek 
Moderator
Czarownica vel Anioł


Dołączyła: 05 Sty 2004
Posty: 2217
Skąd: Kiedyś Łódź
Wysłany: Sob Lut 07, 2004 9:33 pm   

A ja żywnościowe lubię robić z Mężem - wykorzystuję jego siłę fizyczną :mrgreen:
_________________
 
 
gosia 

Wiek: 46
Dołączyła: 11 Paź 2003
Posty: 1008
Skąd: własnego M.
Wysłany: Sob Lut 07, 2004 10:10 pm   

A ja wole sama bo mam wtedy samochód do mojej wyspozycji :blackglassesgirl:
_________________
31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
 
 
olenka 


Wiek: 46
Dołączyła: 13 Gru 2003
Posty: 457
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Lut 07, 2004 11:26 pm   

Zakupy żywnościowe obowiazkowe z moim Z. to chodzacy kalkulator:) potrafi przeliczac masy, ceny, procenty i zawsze wiem ile zapłace przy kasie, lubimy sie "szlajac" pomiedzy regałami:)
Co do ciuszków, butów i innych specjałów raczej sama, na wieszakach wyglada inaczej niz na mnie i prawie zawsze jest za krótkie:)
Jak przyniose do domku to słysze" o fajne, ładne, fajnie wygladasz" a w sklepie byłoby marudzenie:)
_________________
--------------------------------------------------
--##@@ ślubuję 18 września 2004 @@##--
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lut 08, 2004 2:46 am   

Zdecydowanie sama. Jeśli ciuchy to już prędzej z koleżanką, chociaz i tak wolę sama, bo moje Kochanie ma taką minę jakby szedł na skazanie. :wink: I przeważnie podobają mu się rzeczy, których ja bym na pewno nie założyła. Spożywcze też sama, bo on lubi mnie naciągać na różne rzeczy. :evil:
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Mi 


Wiek: 49
Dołączyła: 11 Gru 2003
Posty: 193
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lut 08, 2004 10:18 pm   

A ja uwielbiam wspólne zakupy :mrgreen:
_________________
Szczęśliwy dzień: 26 czerwiec 2004r.
 
 
Ania 


Wiek: 43
Dołączyła: 18 Lis 2003
Posty: 416
Wysłany: Pon Lut 09, 2004 9:50 am   

Ja też zdecydowanie wolę sama chodzić na zakupy, jeśli chodzi o ciuchy to mój Miś jest kiepskim doradca bo wcale nie zwraca uwagi co ja przymierzam, albo mi próbuje odradzić, żebym kasy nie wydawała, raczej na zakupy ciuchowe to z mamą wolę chodzić bo zawsze ją na coś naciągnę :oops: Nie lubię z nim chodzic po sklepach bo zazwyczaj jest tak że ja nic nie moge oglądać, bo musze cały czas chodzic za nim i oglądać co on ogląda, bo jak nie to się obraża. Mówię Wam, nie cierpie tego. A jeśli chodzi o spozywcze to tez wolę sama robic, bo ja uwielbiam latać po sklepach i wszystko oglądac a mój Misieq to dostaje furii jak jestesmy dłużej niż 20 minut, nie wspomnę juz o staniu kolejkach....
 
 
niuniab 

Wiek: 48
Dołączyła: 01 Lut 2004
Posty: 121
Skąd: Sopot
Wysłany: Pon Lut 09, 2004 11:04 pm   

Ania napisał/a:
Ja też zdecydowanie wolę sama chodzić na zakupy, jeśli chodzi o ciuchy to mój Miś jest kiepskim doradca bo wcale nie zwraca uwagi co ja przymierzam, albo mi próbuje odradzić, żebym kasy nie wydawała, raczej na zakupy ciuchowe to z mamą wolę chodzić bo zawsze ją na coś naciągnę :oops: Nie lubię z nim chodzic po sklepach bo zazwyczaj jest tak że ja nic nie moge oglądać, bo musze cały czas chodzic za nim i oglądać co on ogląda, bo jak nie to się obraża. Mówię Wam, nie cierpie tego. A jeśli chodzi o spozywcze to tez wolę sama robic, bo ja uwielbiam latać po sklepach i wszystko oglądac a mój Misieq to dostaje furii jak jestesmy dłużej niż 20 minut, nie wspomnę juz o staniu kolejkach....



U mnie dokładnie tak samo :)
 
 
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 10, 2004 11:00 am   

hmmm...
Aro chodzi ze mną na zakupy - jak już musi .
Ale kręci nosem jak chcę coś pooglądać - bo zdecydowanie lubi iść - kupić co było do kupienia - i wyjść.
Uważa że oglądanie rzeczy bez zamiaru kupienia ich - to strata czasu.
A ja lubię sobie pooglądać, poprzymierzać.
Zdecydowanie najlepiej na zakupy chodzi się z przyjaciółką :)
_________________

 
 
 
Edyta 


Wiek: 42
Dołączyła: 11 Paź 2003
Posty: 1008
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 10, 2004 11:05 am   

a ja nie mam problemow zeby narzeczony poszedl ze mna na zakupy

niewazne czy chodzi o artykuly spozywcze, chemie czy tez tekstylie

on strasznie lubi chodzic na zakupy

czasami to on mnie wyciaga a nie ja jego
_________________

 
 
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 10, 2004 11:08 am   

POZAZRO?CI?
_________________

 
 
 
Madlen_ 


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 515
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 10, 2004 11:18 am   

Ja zdecydowanie sama...mąż się nudzi i zaczyna przytruwać. :twisted:
 
 
Edyta 


Wiek: 42
Dołączyła: 11 Paź 2003
Posty: 1008
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 10, 2004 11:32 am   

galionka napisał/a:
Ja zdecydowanie sama...mąż się nudzi i zaczyna przytruwać. :twisted:


wiesz to tak jak moj tata :mrgreen:

cale szczescie R. jest inny, bo chyba bym oszalala :mrgreen:



apropo podobno synowa ma 60% z tesciowej, a zienc 60% z tescia :lol:
_________________

 
 
Madlen_ 


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 515
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lut 10, 2004 11:34 am   

Edyta napisał/a:

apropo podobno synowa ma 60% z tesciowej, a zienc 60% z tescia :lol:


Niestety nie znam teścia :( ...a do mamy chyba faktycznie jestem podobna. :wink:
 
 
gosia 

Wiek: 46
Dołączyła: 11 Paź 2003
Posty: 1008
Skąd: własnego M.
Wysłany: Wto Lut 10, 2004 7:00 pm   

galionka napisał/a:
Edyta napisał/a:

apropo podobno synowa ma 60% z tesciowej, a zienc 60% z tescia :lol:


Niestety nie znam teścia :( ...a do mamy chyba faktycznie jestem podobna. :wink:



Galionko do mamy swojej czy do :twisted:
_________________
31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
 
 
Madlen_ 


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 515
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 11, 2004 9:28 am   

gosia napisał/a:

Galionko do mamy swojej czy do :twisted:


:shock: Do mojej maumusi nie do :twisted:
 
 
Asia 

Wiek: 41
Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 551
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 11, 2004 1:49 pm   

Ja lubię robić z moim M. zakupy wszelkiego rodzaju.
Bardzo lubię tez robić zakupy z mamą, tym bardziej, że podobają nam się te same rzeczy.
_________________
Mój najpiekniejszy dzień - 25 września 2004 r.
 
 
Ania 


Wiek: 43
Dołączyła: 18 Lis 2003
Posty: 416
Wysłany: Sro Lut 11, 2004 3:22 pm   

Ja lubię robić zakupy z moją mamcią z całkiem innego względu........
 
 
mischelle22 


Wiek: 42
Dołączyła: 27 Gru 2003
Posty: 1211
Skąd: Łódź
  Wysłany: Czw Lut 12, 2004 9:51 am   

Czyżby przemawiały przez Ciebie materialne powody robienia zakupów z mamą?
:peace:
_________________

 
 
 
Ania 


Wiek: 43
Dołączyła: 18 Lis 2003
Posty: 416
Wysłany: Czw Lut 12, 2004 9:55 am   

:oops: :lol: jak najbardziej, moja kochana mamcia jest najlepsza na świecie :graba:
 
 
Ania 


Wiek: 43
Dołączyła: 18 Lis 2003
Posty: 416
Wysłany: Czw Lut 12, 2004 9:58 am   

Ale to nie jest jedyny powód, od kiedy nie mieszkam już z rodzicami tylko na własna ręke moje stosunki z rodzicami, a szczególnie z mamą zdecydowanie się polepszyły, całkiem inaczej mnie teraz traktuje- chyba tak jakoś doroślej, po prostu widzi że świetnie dajemy sobie rade sami, ale wie tez dobrze że każda mała pomoc z jej strony jest przez nas bardzo doceniana.
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Mar 08, 2005 4:39 pm   

A moje Słonko to w zalezności od humoru :D Czasem chodzi spokojnie i nie marudzi, a nawet doradzi no i ma gust, a poza tym daje mi delikatnie do zrozumienia, w czym chciałby mnie oglądać :) Ale jak ma zły dzień to marudzi, żeby szybciej i w ogóle... a trening ma niezły, bo czasem jak chodzi z własna mamą to nachodzić sie musi biedaczek... ta kobieta jest w tym kierunku absolutnie utalentowana, wejdzie do każdego możliwego sklepu z ciuchami i spedzi w nim pół godziny przekonując wszystkich dookoła, że to czy tamto jest ładne i by sie przydało, a wszyscy sie zapierają, że wcale nie :) A na zakupy spożywcze i inne to chetnie go zabieram, bo jednak to mężczyzna i nosić pomaga (czasem w ogóle wszystko mi z rak zabiera) :roll:
_________________

 
 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Cze 20, 2005 2:38 pm   

olenka napisał/a:
Zakupy żywnościowe obowiazkowe z moim Z. to chodzacy kalkulator:) potrafi przeliczac masy, ceny, procenty i zawsze wiem ile zapłace przy kasie, lubimy sie "szlajac" pomiedzy regałami:)


Z tym się zgodze, a ciuszki róznie, ale raczej czeka cierpliwie, albo biega między przymierzalnia a pólką skąd przynosi mi rózne rzeczy do przymiarki. AChodzenie go nie nudzi pod warunkiem, ze co jakiś czas i ja zainteresuję sie tym co jego zaciekawi.
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
Żaneta 
Jestem mamusią

Wiek: 39
Dołączyła: 17 Lip 2005
Posty: 925
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Nie Lip 31, 2005 3:07 pm   

Ja wlaściwie wszystkie zakupy robię razem z mężem!!!! Też czesto marudzi,ale umie doradzić!!!! :30:
_________________
 
 
Anion 

Wiek: 40
Dołączyła: 27 Sie 2004
Posty: 240
Skąd: śląsk
Wysłany: Nie Lip 31, 2005 10:50 pm   

Czasami widzę że mu się dłuży ale nie marudzi. Może dlatego że jego zakupy też zajmują sporo czasu. A może dlatego że jakoś strasznie długo znowu nie kupuję. Bez przesady.
_________________
 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 01, 2005 5:54 am   

Razem robimy zakupy. Marudzenie też jest, największe w przypadku kiedy musimy coś dla niego z ciuchów kupić...
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Sie 02, 2005 7:34 am   

No ja nie wiem, które z Nas jest w sklepie bardziej wybredne :) Chyba jednak Mefiu :D
_________________

 
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 20, 2006 4:31 pm   

to zalezy. od bardzo wielu rzeczy :)

lubie sama robic zakupy, bo wtedy nie mam organiczen czasowych, albo, ze ta druga osoba sie nudzi.
ale M. lubi chodzic ze mna na zakupy, o ile to nie jemu trzeba cos kupic. nie lubi przymierzac i czekac w kolejkach do przymierzalni.

wiec sklaniam sie raczej ku wspolnym zakupom.
_________________
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Pon Lut 20, 2006 4:39 pm   

Kiedyś, dawno temu, jak byliśmy młodzi i zakochani... ;) chodziliśmy razem - bo wszędzie chodziliśmy razem. Ale szybko się okazało, że zakupy to dla Ł. męczarnia, więc teraz ja kupuje nam obojgu, z zastrzeżeniem, żeby rzeczy kupowane dla Ł. można było wymienić w razie, gdyby mu się nie spodobały. I jak w prawdziwym małżeństwie - nie pokazuję mu paragonów :lol:
_________________
chez alma |
 
 
szczako 

Wiek: 44
Dołączyła: 11 Lis 2005
Posty: 2216
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 20, 2006 5:03 pm   

Alma_ napisał/a:
teraz ja kupuje nam obojgu, z zastrzeżeniem, żeby rzeczy kupowane dla Ł. można było wymienić w razie, gdyby mu się nie spodobały. I jak w prawdziwym małżeństwie - nie pokazuję mu paragonów :lol:


tez tak robie. kupuje rzeczy dla M. on lubi chodzic ze mna kiedy ja cos przymierzam (najchetniej bielizne :P )

na jakis czas jednak zaprzestalam, bo kupilam mu sliczny sweterek w H&M i zastrzeglam, ze nie wolno go prac w jego prace, ktora ma w Rotterdamie (nie ma programu do welny). zadzwonil tydzien temu prawie z placzem, ze ma taki maly sweterek i nie wie dlaczego ...

wiec powiedzialam, ze nie kupie mu nic nowego, dopki do Lodzie nie wrocimy, bo nic by z tego nie zostalo :)
_________________
 
 
madzia8181 


Wiek: 42
Dołączyła: 05 Paź 2006
Posty: 701
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 07, 2007 1:40 pm   

ja w ogole uwielbiam zakupy niezaleznie od tego czy mam kupic chleb i ziemniaki ;) czy wystrzalowe szpilki i dzinsy :)
generalnie na zakupy spozywcze lubie chodzic z D bo dzwiga mi tobry :P a zakupy ciuchowe? hmm nie lubie sama... wole jak mama albo wlasnie D przytaknie ze fajne... no chyba ze cos absolutnie powali mnie na kolana i nie potrzebuje rady wtedy kupuje sama :)
_________________
 
 
 
Agnieszka19 


Dołączyła: 27 Paź 2006
Posty: 1715
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lut 07, 2007 2:45 pm   

Ja uwielbiam każdego rodzaju zakupy. Czy to ciuchowe czy spożywcze. Mój misiek natomiast nie lubi żadnych i zawszejeczy że wydajemy za dużo kasy. Cuz przyzwyczaiłam sie już do tego :)
_________________


Nasz dzień 26.04.2008
 
 
 
cosola 
full-time mum


Wiek: 41
Dołączyła: 04 Sty 2007
Posty: 730
Skąd: Łódź/Leicester, UK
Wysłany: Sob Lut 24, 2007 10:02 pm   

Lubię czasem kupić sobie coś ładnego, myślę, że jak każda z nas, zwłaszcza na poprawienie humoru :) mój K. natomiast ich NIE CIERPI, więc chodzimy razem tylko po zakupy spożywcze (w końcu ktoś musi targać te siaty) :wink: , a jak tylko wspomnę, że chciałabym kupić sobie np. nową bluzeczkę to razu wyciąga kartę kredytową i z błagalnym głosem mówi: "weź to kochanie, ale nie każ mi iść razem z tobą..." :) ja biorę siostrę, mamę lub koleżankę i już mnie nie ma :)
_________________
 
 
asia84 
żonka

Dołączyła: 10 Lut 2007
Posty: 819
Skąd: Łodź
Wysłany: Sro Lut 28, 2007 11:06 am   

u nas chodzi na zakupy albo moje Słonko albo we dwoje :) mój Misiek bardzo lubi doradzać mi jak kupujemy jakieś ciuchy. ja już nie mam siły latać po galerii albo manufakturze a On tak, żeby mi coś kupić słodziak z Niego :) )
_________________


19 lipiec 2008 nasz dzień :)


Magia, która nas otacza sięga gwiazd...
 
 
Magdzik
[Usunięty]

Wysłany: Sro Paź 20, 2010 7:04 pm   

olenka napisał/a:
Zakupy żywnościowe obowiazkowe z moim Z. to chodzacy kalkulator:)

Ja też zakupy żywnościowe wolę robić z A bo on jest bardziej oszczędny i wszystko zawsze wylicza :smile:

A jeśli chodzi o marudzenie to ja bardziej marudzę na zakupach :oops: :smile: :smile: :smile:
 
 
Frezja1980 


Dołączyła: 10 Wrz 2010
Posty: 492
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 20, 2010 7:13 pm   

Ja zakupy wolę robić sama gdyż mój K.jest bardzo niecierpliwy :smile: jedyny sklep w którym rozchodzimy się po swoich działach i buszujemy razem a jednak osobno to TK Maxx :haha:
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl