Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
"KORONA"
Autor Wiadomość
Stokrotka812 

Wiek: 36
Dołączyła: 03 Kwi 2009
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sty 24, 2010 4:37 pm   

O to super! Dzięki mała9364 na pewno skorzystam i skontaktuję się w sprawie tego tortu :)
Zawsze jakaś oszczędność, zresztą pewnie i tak zamawiałabym z tego Misia, skoro jet tak polecany i niedaleko Korony :*
_________________
 
 
Aga-Isia 

Dołączyła: 26 Paź 2008
Posty: 16
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Sty 31, 2010 1:02 pm   KORONA

Witam,

Ponad rok temu pytałam o opinię o sali KORONA, a teraz mogę wyrazić własną ;)

Nasze wesele było w październiku 2009 właśnie na tej sali. Ogólnie mogę powiedzieć, że wszystko było super. Sala była pięknie ubrana, obsługa uwijała się, jedzonko podawane było sprawnie i szybko. Jedzenie było pyszne i było go baaardzo dużo. Dużo zostało i wszystko to zabieraliśmy do domu.

Właścicielka, pani Krystyna, podczas wesela czuwała nad wszystkim razem z synową, ale bardzo dyskretnie.

Z czystym sumieniem polecam tę salę. :)
 
 
boss1995 

Dołączył: 21 Lut 2010
Posty: 1
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lut 21, 2010 2:44 pm   

My mielismy przyjecie w ostatnia niedziele czerwca. Było czadowo sala przepiekna dekoracje z zywych kwiatow + pokrowce na krzeslach to razem tworzy prawdziwy odlot. :) :) Bylo nas 130 osob i wcale nie bylo ciasno a tanczyli prawie wszyscy stoly byly ustawione po 16 osob. Jedzenie wysmienite. Piekna dekoracja stolow tworzyly niesamowity klimat . dowodem na zadowolenie gosci jest 100% frekfencja na poprawinach. Byly gomkie brawa dla Pana Andrzeja i sto lat dla właścicielki. Aby to byla perla w koronie brakuje tylko pieknej kosteczki na parkingu :eek: To najlepsza sala i menu na jakiej dotychczas balowalismy.
Gratulujemyy! :D
 
 
Stokrotka812 

Wiek: 36
Dołączyła: 03 Kwi 2009
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lut 21, 2010 3:26 pm   

Od pewnego czasu nurtuje mnie jedna sprawa - jak rozsadzaliście gości?
Boss możesz powiedzieć coś na ten temat?
Przy podpisaniu umowy byłam bardzo pozytywnie nastawiona do stołów ustawionych prostopadle a ostatnio zaczęłam się martwić jak to będzie :cring:
Nie mam już pojęcia kto ma siedzieć przy nas i nie pamiętam ile tam jest miejsc i jak rozsadzić nasze rodziny tzn. która ma siedzieć bliżej Państwa młodych...
A znajomi gdzie?? Na samym końcu??
Napiszcie jak Wy sobie poradziliście z tym problemem w Koronie :*
_________________
 
 
squib 

Wiek: 40
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 72
Skąd: łódź
Wysłany: Nie Lut 21, 2010 11:37 pm   

Nam pomysł z ustawieniem stołów prostopadle sie nie podoba. Chcielibyśmy ustawić je w litere L (odwrócone w drugą strone trzeba to sobie wyobrazić) + drugi ustawiony równolegle do dłuzszego. Będzie gdzie usadowić rodziny i znajomych. Planujemy wesela na 100 osób mam nadzieje ze się wszyscy pomieszczą :)
 
 
Stokrotka812 

Wiek: 36
Dołączyła: 03 Kwi 2009
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Lut 22, 2010 8:55 am   

No właśnie ja mam bardzo mieszane odczucia co do tych stołów - z jednej strony wygodniej wyjść a z drugiej strony bardzo trzeba uważać żeby nikogo nie urazić przy rozsadzaniu....
_________________
 
 
squib 

Wiek: 40
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 72
Skąd: łódź
Wysłany: Pon Lut 22, 2010 2:51 pm   

trzeba to skonsultowac z p. Krystyną ale znajac jej profesjolanle podejści do klienta napewno się zgodzi :)
 
 
mała9364 


Wiek: 40
Dołączyła: 03 Lut 2009
Posty: 458
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Mar 20, 2010 2:32 pm   

Witam was!Mam pytanie:Jak to jest mam w umowie deklarowaną liczbę gości 100 osób.
A co się stanie jak przyjdzie tylko 80-90?Czy będę musiała dopłacić za osoby nieobecne?
_________________


Ostatnio zmieniony przez mała9364 Sob Mar 20, 2010 2:33 pm, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
dazima 

Wiek: 40
Dołączyła: 10 Lis 2009
Posty: 47
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Mar 20, 2010 5:54 pm   

mała9364 napisał/a:
Witam was!Mam pytanie:Jak to jest mam w umowie deklarowaną liczbę gości 100 osób.
A co się stanie jak przyjdzie tylko 80-90?Czy będę musiała dopłacić za osoby nieobecne?


zazwyczaj tak jest, jak wynajmujecie salę na 100 osób, a przychodzi tylko 90 to za 10 nieobecnych trzeba zapłacić.
My mamy w umowie napisaną minimalną liczbę gości jaka powinna być na naszym weselu, jeśli przyjdzie mniej osób to dopłacamy, a jak przyjdzie więcej to wiadomo, że dopłacamy za talerzyk
_________________

 
 
mała9364 


Wiek: 40
Dołączyła: 03 Lut 2009
Posty: 458
Skąd: łódź
Wysłany: Nie Mar 21, 2010 11:45 am   

dazima napisał/a:


zazwyczaj tak jest, jak wynajmujecie salę na 100 osób, a przychodzi tylko 90 to za 10 nieobecnych trzeba zapłacić.
My mamy w umowie napisaną minimalną liczbę gości jaka powinna być na naszym weselu, jeśli przyjdzie mniej osób to dopłacamy, a jak przyjdzie więcej to wiadomo, że dopłacamy za talerzyk


A jak jest minimalna liczba gości?
_________________


 
 
Stokrotka812 

Wiek: 36
Dołączyła: 03 Kwi 2009
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Mar 21, 2010 3:49 pm   

z tego co pamiętam 90 osób

[ Dodano: Nie Mar 21, 2010 3:51 pm ]
A ostateczną liczbę gości ustalasz tydzień przed ślubem wysyłając sms albo dzwoniąc
_________________
 
 
squib 

Wiek: 40
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 72
Skąd: łódź
Wysłany: Pon Mar 29, 2010 10:32 pm   

Wszysto zalezy w jakim miesiącu masz ślub. My na lipiec umówilismy sie i wpisalismy min 80 osób chociaż i tak wyszło nam juz ponad 100 :)
 
 
sachmet 


Dołączyła: 17 Kwi 2010
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 17, 2010 11:08 am   

Dziewczyny co zadecydowało, że właśnie Korona? Od razu wiedziałyście, że to ta sala? Strasznie mi się podoba ale narzeczony obstaje za Casa de fiori :? I tu mamy dylemat...
_________________



Dzienniczek ==> http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=11479
 
 
squib 

Wiek: 40
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 72
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Kwi 17, 2010 11:50 am   

Wiem ze pytanie było skierowane do dziewczyn no ale... :razz:
Swego czasu zwiedziliśmy kilka sal ale ta nas naprawde urzekła... przepiękne żyrandole, stiuki... oto co nas przekonało:
- styl klasyczny sali
- duzo miejsca do tańczenia
- odromne menu (własciwie samemu mozna sobie je tworzyć)
- pokoje dla gości
- miejsce na zewnątrz (zamykane na noc)
- bardzo kompetentna włascicielka
- i co dla nas ważne niedaleko miejsca zamieszkania
 
 
Greginia 
improvers salseros


Dołączyła: 10 Gru 2008
Posty: 511
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 17, 2010 8:31 pm   

Popieram przedmówcę, a do Jego wyliczanki dodam jeszcze:
- pozytywne opinie o sali
- spory parking
- odpowiednia cena do jakości
_________________
 
 
Hosiole 
żonka i mamusia


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lut 2009
Posty: 968
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Kwi 18, 2010 10:20 am   

a ja dodam:
-dużo pysznego jedzenia
-sprawdzona obsługa kelnerska
_________________
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Nie Kwi 18, 2010 9:21 pm   

Podpisuje sie pod wszystkim, co pisaly dziewczyny wyżej :D
Ja wiem co jest z tortem... bylismy na sali pare tygodni temu i nastapily zmiany. Jak zajmowalismy termin w grudniu 2008, tort nie byl wliczony w cene, ale szampan tak. Teraz zaszly zmiany i tort jest w cenie sali, natomiast trzeba zalatwic samemu szampana, bo oni nie maja koncesji :P
_________________
 
 
squib 

Wiek: 40
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 72
Skąd: łódź
Wysłany: Wto Kwi 20, 2010 12:27 am   

Hosiole masz wesele tydzien po nas :D
 
 
sachmet 


Dołączyła: 17 Kwi 2010
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Kwi 20, 2010 10:14 am   

I stało się :D
Jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami terminu 16.07.2011
Cieszę się, że mi poradziliście i jestem pewna naszej decyzji :)
A narzeczonego przekonała faktycznie lokalizacja Squib. Wychował się na Stróży więc teściowa będzie miała blisko aby wszystko nadzorować :jupi:
_________________



Dzienniczek ==> http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=11479
 
 
Greginia 
improvers salseros


Dołączyła: 10 Gru 2008
Posty: 511
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Kwi 20, 2010 8:06 pm   

Sachmet,
masz wesele niecały miesiąc po nas :D Przetrzemy Wam szlaki :wink:
_________________
 
 
sachmet 


Dołączyła: 17 Kwi 2010
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 10:04 pm   

Greginia :D
Przecierajcie, przecierajcie! Tylko aby wieści były same pozytywne :hurra:
_________________



Dzienniczek ==> http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=11479
 
 
Greginia 
improvers salseros


Dołączyła: 10 Gru 2008
Posty: 511
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 10:15 pm   

Nie dopuszczam do siebie myśli, że może być inaczej 8) Tym bardziej, widząc że sala się rozwija - http://dom-weselny-korona.pl/
_________________
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Pią Kwi 23, 2010 11:49 pm   

Tez widzialam, ze maja wreszcie strone z prawdziwego zdarzenia, profesjonalna i sporo zdjęc, ktore wiele mówią :P
_________________
 
 
Stokrotka812 

Wiek: 36
Dołączyła: 03 Kwi 2009
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 24, 2010 4:05 pm   

Strona jest piękna! Przypomniały mi się moje odczucia, gdy pierwszy raz tam weszłam :P
Już nie mogę się doczekać :wink:
Mam tylko do Was jedno pytanie - na zdjęciach są białe pokrowce na krzesła, czy to tylko do zdjęć czy to już tak na stałe? Jak podpisywałam umowę 1,5 roku temu to pokrowców jeszcze nie było, a robią piękne wrażenie :smile:
_________________
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Sob Kwi 24, 2010 4:59 pm   

Ja juz o tym chyba pisalam, ze za pokrowce na krzsła trzeba dopłacić 5 zł za sztukę, aczkolwiek nie jest to przymus.
_________________
 
 
Stokrotka812 

Wiek: 36
Dołączyła: 03 Kwi 2009
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 24, 2010 8:19 pm   

Widocznie gdzieś przeoczyłam tę informację, dziękuje za odpowiedź Skalimonka :wink:
_________________
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Sob Kwi 24, 2010 8:54 pm   

Stokrotka812, prosze bardzo :) Szczerze mowiac sama nie pamietam juz, czy to pisalam i gdzie, ale tak mi sie wydawalo. A jesli chodzi o te pokrowce, to chyba bylo jednak 6zł od sztuki... coś mi sie chyba pomyliło :razz: Niemniej jednak wydaje mi sie to dosc drogo i my sie na nie nie zdecydujemy, łatwo policzyc dodatkowe koszty... :roll:
_________________
 
 
Stokrotka812 

Wiek: 36
Dołączyła: 03 Kwi 2009
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 24, 2010 9:09 pm   

Tak mnie też się wydaje, że to drogo - przy 100 osobach robi to się już pokaźna sumka :(
Chyba bym wolała zainwestować w żywe kwiaty na sali, bo te sztuczne ani mnie ani mojemu narzeczonemu nie leżały. Na stronie są oczywiście żywe, ale z tego co pamiętam do tego też jest dopłata. Te sztuczne, które my oglądaliśmy były okropne :kwasny: teraz pewnie są już nowe kwiaty,bo one są zmieniane chyba co sezon, ale nie wiem...
_________________
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Sob Kwi 24, 2010 9:14 pm   

Zgadza sie, ja tez bez pokrowców przeboleje, a sume zamiast nich tez jak Ty wolalabym wydac na cos innego. Ja widzialam kwiaty na sali (sztuczne) i powiem szczerze, ze nie wzbudzily we mnie odrazy... nie przygladam sie im szczegolnie, ale tak jak szybko zerknelam, byly ok. Tez mi p. Kwiatkowska mowila, ze zmieniaja kwiaty i dekoracje ogolnie...
_________________
 
 
Stokrotka812 

Wiek: 36
Dołączyła: 03 Kwi 2009
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Kwi 24, 2010 9:23 pm   

Skalimonka widzę, że Twój ślub już wkrótce :D Będę czekać na dokładną recenzję :wink:
Wystrój, kwiaty, jedzonko, kelnerzy, no i koniecznie jak zdecydowaliście się ustawiać stoły (prostopadle czy równolegle) :wink:
_________________
 
 
squib 

Wiek: 40
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 72
Skąd: łódź
Wysłany: Pią Maj 28, 2010 10:15 am   

Powiem w tajemnicy ze ja też licze na Ciebie skalimonka :)
 
 
Hosiole 
żonka i mamusia


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lut 2009
Posty: 968
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Cze 06, 2010 9:34 am   

skalimonko-już żono, jak ochłoniesz, odpoczniesz to czekamy na relację :wink:
_________________
 
 
mała9364 


Wiek: 40
Dołączyła: 03 Lut 2009
Posty: 458
Skąd: łódź
Wysłany: Nie Cze 06, 2010 9:47 pm   

Hosiole napisał/a:
skalimonko-już żono, jak ochłoniesz, odpoczniesz to czekamy na relację :wink:


Dokładnie czekamy na relacje :smile:
_________________


 
 
squib 

Wiek: 40
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 72
Skąd: łódź
Wysłany: Pon Cze 07, 2010 12:03 am   

mała9364 napisał/a:
Hosiole napisał/a:
skalimonko-już żono, jak ochłoniesz, odpoczniesz to czekamy na relację :wink:


Dokładnie czekamy na relacje :smile:


czekamy... czekamy...
_________________
Nasz Dzień 10.07.2010
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 11:05 pm   

No już jestem :smile: Wiecie, ile roboty z tym pisaniem relacji, recenzji i opowiadania w każdym odpowiednim wątku?? Staram się to robić sumiennie, by nikogo nie pominąć i by nikt nie był poszkodowany. No dobrze więc do rzeczy.
Dzień przed weselem bylismy umówieni z panią Kwiatkowską na dowiezienie alkoholu, winietek, tablicy ze zdjęciami naszymi z dzieciństwa, itd. Jak weszłam na salę, oniemiałam :smile: Wygladała super. Stoły już były ustawione pod naszych gości (w kształcie litery U, ale z przerwami pomiedzy stolami), tak jak sie umówilismy wczesniej. Robiło wrażenie, mimo, ze na stołach były jedynie ustawione nakrycia, sztućce, szklanki oraz kieliszki. Stały też te wysokie wazony z kwiatami. Akurat kolor kwiatow mi podpasował pod kolor wiazanki :P Jedyny minus był taki, że tata musiał interweniować u Pani Kwiatkowskiej, bo były źle rozstawione nakrycia, to znaczy ilość się zgadzała, ale jedna osoba była przekoptowana do innego stołu. Stwierdziłam, że tak nie może zostać, bo usadziłam gości rodzinami, a przy naszym stole byli tylko ludzie koło 30, więc nie mogła jedna siedzieć z resztą. Pani Kwiatkowska szybko przeniosla nakrycie i było juz po sprawie... ale radzę sprawdzać wszystko... bo oczywiscie nie złośliwie, tylko przez pomyłkę, moze sie przydarzyć pomyłka, a lepiej ją skorygować wcześniej niż jak już goście sa na sali. O ile nie jest to wcale istotne gdy nie ma winietek, jak sa to przeciez para musi siedziec obok siebie. Pani Kwiatkowska ma tam niezły kociokwik, bo dzien przed naszym weselem bylo inne, w sobote po naszym byly 2 na obydwu salach, a w dzieniele poprawiny oraz komunia, wiec trochę maraton... więc wybaczam mały błąd :razz: Wódki powstawialismy do lodówki, szampany też. Sala juz mi sie bardzo podobala, nawet bez żarełka :twisted: Bylam bardzo zadowolona i ucieszona :smile: Panie, ktore szykowaly juz na nasze wesele salę, przyniosly mi tasme klejacą, bo odpadlo mi kilka fotek z tablicy. Spytalam Panią Krysie, gdzie gdzie ustawimy ksiege gosci, ustalilysmy, ze tablica ze zdjeciami bedzie stala na stoliku oparta pod sciana, a pod nią ksiega gosci, zeby chetniej sie wpisywali. Tak tez było. :razz: Wesele przebiegało super. Obsługa znakomita. Kelner i kelnerka, u nas na malej sali w zupelnosci dawali sobie radę. Byli bardzo sympatyczni. Pytali się gości i mnie, czy chcemy kawe, czy herbatę... roznosili, proponowali... jedzenie roznosili dyskretnie... o ile mozna dyskretnie roznosic jedzenie, ale teraz inne słowo nie przychodzi mi do głowy :razz: Byli, kiedy byli potrzebni, a znikali w kuchni, kiedy nie byli :) Na powitanie Pani Kwiatkowska wreczyla nam szampany, w których były truskaweczki i złożyła życzenia. Nastraszyla mnie, bo podeszla i powiedziala po cichu" Powiem Pani cos, tylko niech sie pani na mnie nie złości i nie denerwuje"... strasznie sie przestraszylam... a okazalo sie, że firma od balonów nawaliła i nie bedziemy miec serduszka z balonow nad naszymi krzeslami... machnelam na to reka i dalam jej do zrozumienia zeby sie nie przejmowala, bo to dla nas nieistotne. Szczerze mowiac przestraszylam sie, ze stalo sie cos naprawde powaznego, na przyklad potłukła sie wódka :smile: Na szczescie nie bylo tak źle hihihi Obsluga szybko posprzatala tez niezauwazenie szklo z naszych potluczonych kieliszkow oraz konfetti ktore bylo dla nas niespodzianka od DJa :smile: Jesli tylko byly jakies problemy Pani Kwiatkowska zaraz do mnie podchodzila... pytala, czy juz moze isc nastepne danie, albo tort... jedzenie przepyszne, goscie bardzo chwalili, ja duzo nie jadlam, ale to co jadlam bardzo mi smakowalo, a naleze do wybrednych :oops: i nie jem wiekszosci rzeczy, ktore jedza normalni ludzie. Ciasta pyszne, sernik, jablecznik i "cycuszki", tort tak samo, nie za słodki, z kremem. Jedzenia bylo tak dużo, że nie bylo gdzie odstawić szklanki, poważnie i dosłownie, nie przesadzam. Generalnie klimat na tej malej sali byl fajny, bo nie tak oficjalny jak na duzej, bardziej na luzie, wszyscy byli bardzo swobodni. Nie wiem co mam jeszcze pisać... pytajcie jesli sa jakies pytania... aha poszlam sprawdzic toalety, korzystalam na gorze w pokoju, ale sprawdzilam tak, zeby wiedziec, byly bardzo czyste :P Goscie byli bardzo zadowoleni, chwalili, ze jedzenie pyszne i taki duzy wybór. Furore robiły sumy na półmiskach :lol: Jeden gosc żalował, ze komunie syna zrobil gdzie indzie, ze jakby wiedzial, ze tu jest tak fajnie, zrobilby w Koronie :twisted: Nie mam zadnych zastrzezen. Bardzo milo i sympatycznie. Na pare sekund zabrakło pradu, ale to szybko naprawiono - a jak nagle zrobilo sie nastrojowo przy samych swiecach :lol: Aha, przepiekne dekoracje z owoców i żywych kwiatów na stołach zwróciły moja uwagę oraz gości. Przepiękne. Zdjęcia na stronie nie są przesadą :smile: Zapomnielismy zabrac szampana, wiec jeszcze nastepnego dnia nam go oddano - uczciwi ludzie. Zalezy im, byscie wy i goscie byli zadowoleni. Wspaniale wspomnienia :P Nastepnego dnia, gdy pojechalismy sie rozliczyc, juz bylo naszykowane na nastepne wesele. Tata spytal "to jak, zaczynamy od nowa?" :lol: Zrobiło mi się smutno, że to już minęło. Poczułam sentyment do tego miejsca :twisted: Na wesele nastepnego dnia krzesla byly ubrane w pokrowce i tez fajnie to wygladalo :smile: Podsumowując: rewelacja!!!! ;) Jesteście usatysfakcjonowani? :smile:
_________________
 
 
Greginia 
improvers salseros


Dołączyła: 10 Gru 2008
Posty: 511
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Cze 15, 2010 11:29 pm   

Wow! Skalimonka powiem Ci, że szalejesz z opisami, ale wszystkie pochłaniam w całości ;D
Cieszę się, że tak pozytywnie oceniasz Koronę, w której również będziemy mięli okazję się bawić.
_________________
 
 
Hosiole 
żonka i mamusia


Wiek: 40
Dołączyła: 26 Lut 2009
Posty: 968
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 16, 2010 9:04 am   

skalimonka napisał/a:
Jesteście usatysfakcjonowani? :smile:

Bardzo! Skalimonka dziękuję jeszcze raz za świetne i wyczerpujące opisy :*
_________________
 
 
Stokrotka812 

Wiek: 36
Dołączyła: 03 Kwi 2009
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 16, 2010 12:07 pm   

Też jestem zadowolona. Napracowałaś się Skalimonko :*
_________________
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Sro Cze 16, 2010 12:12 pm   

Cieszę się :D
_________________
 
 
squib 

Wiek: 40
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 72
Skąd: łódź
Wysłany: Sro Cze 16, 2010 7:04 pm   

skalimonka dziękujemy za zdanie relacji z wesela. Super z wszystko poszło po Twojej myśli Zmartwiło mnie tylko jedno... ta chwilowa przerwa w dostawie prądu. Czym było to spowodowane? Awaria? Czy Korona ma w razie takich awari agregaty?
_________________
Nasz Dzień 10.07.2010
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Sro Cze 16, 2010 7:44 pm   

squib napisał/a:
ta chwilowa przerwa w dostawie prądu. Czym było to spowodowane? Awaria? Czy Korona ma w razie takich awari agregaty?

To trwało dosłownie chwile, nie wiem dokładnie co sie stało, ale chyba korki wywaliło. Ale ktos w kuchni, nie wiem czy kelner czy wlascicielka od razu zadziałali i wszystko wróciło do normy. To naprawde nie trwało dłuzej jak minutkę :P
_________________
 
 
mała9364 


Wiek: 40
Dołączyła: 03 Lut 2009
Posty: 458
Skąd: łódź
Wysłany: Czw Cze 17, 2010 10:21 am   

skalimonka napisał/a:
w sobote po naszym byly 2 na obydwu salach,


Zawsze tak jest,że są dwa wesela w soboty?Nie podoba mi się to :cry:
_________________


 
 
squib 

Wiek: 40
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 72
Skąd: łódź
Wysłany: Czw Cze 17, 2010 10:28 am   

mała9364 napisał/a:
skalimonka napisał/a:
w sobote po naszym byly 2 na obydwu salach,


Zawsze tak jest,że są dwa wesela w soboty?Nie podoba mi się to :cry:


... mnie tez się to nie podoba! Wydaje mi się ze p. Krystyna powinna ubrzedzić nas o tym...
_________________
Nasz Dzień 10.07.2010
 
 
sachmet 


Dołączyła: 17 Kwi 2010
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 17, 2010 11:49 am   

Nie pomyślałam o tym, że może być jeszcze jedno wesele ;/ Pamiętam jak byłam z kolegą na weselu w Borynie (może się tam odbywać kilka wesel jednocześnie) i widziałam jak przychodziły grupki osób (bardziej podpitych) zwiedzać i oglądać inne sale.... :? :?
_________________



Dzienniczek ==> http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=11479
 
 
skalimonka 
żona skalimona


Wiek: 38
Dołączyła: 05 Gru 2008
Posty: 2003
Skąd: UK
Wysłany: Czw Cze 17, 2010 12:08 pm   

Wiem tylko tyle, że mają dużo terminów zajętych, jednakże zawsze można się dowiedzieć, czy jest inne wesele w tym dniu. U nas nie było i to było róniez powodem ślubu w piatek... też chciałam, żeby nasi goście mieli cały ogród dla siebie i każdy czuł się swobodnie. Na parkingu były tylko samochody z naszego wesela, nikt obcy sie nie kręcił. To samo, jesli chodzi o ślub, byliśmy jedynymi tego dnia, dzieki czemu nie musielismy się gnieździć wsród innych gości i innych par młodych (o zgrozo!) :roll: Tymbardziej cieszę się, że wybór piątku był jak najbardziej słuszny :smile:
Wracając do sali... nie można przecież zabronić Koronie organizowania drugiego wesela jednocześnie... :wink: oni z tego żyją, jak maja wolny termin, to korzystaja... po to wybudowali tą dużą salę, żeby robić dwa jednocześnie... co prawda byłam na weselu w "Fantazji" kiedys i odbywało się 5 wesel jednocześnie lol, nie było to fajne według mnie... innym nie przeszkadzało... tu 5 nie będzie, ale 2 moga sie zdarzyć.
_________________
 
 
squib 

Wiek: 40
Dołączył: 25 Sty 2009
Posty: 72
Skąd: łódź
Wysłany: Czw Cze 17, 2010 1:03 pm   

Ja wszystko rozumiem ale powienienem być o tym fakcie powiadomiony przy podpisywaniu umowy a nie nagle okazuje się ze oprócz moich gosci kręcą się obcy ludzie, parking jest zapełniony i nie ma gdzie zostawić samochodu... to jest niedopuszczalne... :zly: :zly: :zly:
_________________
Nasz Dzień 10.07.2010
 
 
mała9364 


Wiek: 40
Dołączyła: 03 Lut 2009
Posty: 458
Skąd: łódź
Wysłany: Czw Cze 17, 2010 1:21 pm   

squib napisał/a:
Ja wszystko rozumiem ale powienienem być o tym fakcie powiadomiony przy podpisywaniu umowy a nie nagle okazuje się ze oprócz moich gosci kręcą się obcy ludzie, parking jest zapełniony i nie ma gdzie zostawić samochodu... to jest niedopuszczalne... :zly: :zly: :zly:



Dokładnie przy podpisywaniu umowy powinny uprzedzić,że taka sytuacja może zaistnieć.
Bo rozumiem,że 1,5 roku przed weselem mogą nie wiedzieć ale chociaż uprzedzić wypadałoby.
_________________


 
 
Stokrotka812 

Wiek: 36
Dołączyła: 03 Kwi 2009
Posty: 331
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 17, 2010 2:27 pm   

Ja też sobie nie wyobrażam, żeby obok było inne wesele, to by naruszało moją prywatność. W ogóle takiej sytuacji nie dopuszczam. Mam nadzieję, że 11 września nie macie dziewczyny tam wesela? :wink:
Coraz więcej pytań i wątpliwości, prawdopodobnie zaraz po sesji przejedziemy się do Kwiatkowskich i wyjaśnimy wszelkie nurtujące nas kwestie. Sprawę tortu, ostatecznej ceny(bo uprzedzano nas, że może być podwyżka) i kwiatów musimy koniecznie obgadać...
_________________
 
 
ava 


Wiek: 39
Dołączyła: 12 Lut 2008
Posty: 3728
Skąd: Bełchatów/Łódź
Wysłany: Czw Cze 17, 2010 2:37 pm   

mała9364 napisał/a:
squib napisał/a:
Ja wszystko rozumiem ale powienienem być o tym fakcie powiadomiony przy podpisywaniu umowy a nie nagle okazuje się ze oprócz moich gosci kręcą się obcy ludzie, parking jest zapełniony i nie ma gdzie zostawić samochodu... to jest niedopuszczalne... :zly: :zly: :zly:



Dokładnie przy podpisywaniu umowy powinny uprzedzić,że taka sytuacja może zaistnieć

Nie rozumiem Waszego oburzenia i zdziwienia :] Domyślam się, że oglądaliście salę przed jej zamówieniem i widzieliście, że sale są 2. To chyba oczywiste, że skoro są 2 sale to istnieje możliwość, a nawet z punktu widzenia właścicieli jest to pożądane, aby obie były wykorzystywane.
_________________
Nasz ślub - 05.09.2009r.

 
 
sachmet 


Dołączyła: 17 Kwi 2010
Posty: 115
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 17, 2010 4:10 pm   

Ja nie oglądałam tej mniejszej sali (nawet nie wiem na ile jest osób?) Jakoś nie pomyślałam o innym weselu w tym samym dniu. To takie niedopatrzenie związane z emocjami ślubnymi. :smile: Kiedyś mniejsza sala w tygodniu była "knajpką" z domowymi posiłkami i spotykała się tam młodzież na piwko. Z tego co słyszałam zazwyczaj organizowane są tam mniejsze imprezy (małe wesela, imieniny, komunie, stypy).
_________________



Dzienniczek ==> http://www.forum.wesele-l...pic.php?t=11479
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl